PDA

Zobacz pełną wersję : Olek E-330!



arra
26-01-2006, 10:41
Nareszcie pierwsza lustrzanka z Live Preview na LCD!!!

http://www.dpreview.com/news/0601/06012606olympuse330evolt.asp

Czornyj
26-01-2006, 10:46
Nie pierwsza, nie pierwsza - ten ficzer miałem już kilka lat temu w Olku E-10, który matryckę miał małą, optykę niewymienną, ale pryzmat miał jak trzeba i to tak przebiegły, że i na LCD cały czas wszystko było widać!

arra
26-01-2006, 10:54
Nie pierwsza, nie pierwsza - ten ficzer miałem już kilka lat temu w Olku E-10, który matryckę miał małą, optykę niewymienną, ale pryzmat miał jak trzeba i to tak przebiegły, że i na LCD cały czas wszystko było widać!

E-10 to nie do konca bylo SLR, a na pewno mial klopot w wymienna optyka, a o to mi glownie chodzilo ;)

Ale E-330 po wglebnej analizie to kicha jest, bo live preview nie uwzglednia ani ekspozycji ani wb, czyli rozwiazanie bez sensu :(

Czornyj
26-01-2006, 11:08
E-10 to nie do konca bylo SLR, a na pewno mial klopot w wymienna optyka, a o to mi glownie chodzilo ;)
Ale E-330 po wglebnej analizie to kicha jest, bo live preview nie uwzglednia ani ekspozycji ani wb, czyli rozwiazanie bez sensu :(
E-10 to był SLR do końca - beznadziejny, bo beznadziejny - ale wg definicji: Single Lens Reflex = Lustrzanka Jednoobiektywowa, nie mógł być niczym innym. Miał piękny jasny wizjer pentagonalny i jeden obiektyw. To czy obiektyw był sciągany, czy nie był nie ma nic do rzeczy. Jego live preview uwzględniał wszystkie parametry - WB, poprawność naświetlenia itp. więc w stosunku do 330 to był wypas. Niestety, matryca, elektronika i AF w tym aparacie to była porażka...

wyrwiflak
26-01-2006, 11:31
arra, chyba nie tak do konca "bez sensu", w wielu systuacjach znacznie ulatwi kadrowanie

SiD
26-01-2006, 15:52
arra, zupełnie nie masz racji! Czytałeś coś o tym? Wiesz jakie ma mieć zastosowanie? Wyśmiewasz coś o czym albo nie masz zielonego pojęcia albo dla samego wyśmiewania. Przy makrofotografii może to być niezastąpione! Nie dość, że ostrzysz na 14 krotnym powiększeniu (żaden tunelowaty malutki wizjerek Ci tego nie da nawet jeśli optyczny a nie elektroniczny) to masz podgląd GO na żywo w niesłychaną dokładnością. Czy istnieje lepsze rozwiązanie do makro? Chyba nie – a na pewno nie za te pieniądze. Z ekspozycją i WB poradzi sobie ekspozycja, a nawet jeżeli nie to w makrofotografii nieporównywalnie łatwiej ustawić ekspozycje „na oko” niż ostrość czy GO. Mam duży szacunek do Olka, który choć z matrycami nie jest za bardzo do przodu (żeby nie powiedzieć która firma ma całkiem podobnie) to zaskakuje co raz to nowymi rozwiązaniami które są nowatorskie i nie raz bardzo praktyczne. E-330 z założenia nie miał być aparatem profesjonalnym i pewnie w duble – kicie będzie lepiej cenowo stał niż D50. Poza tym mówi się o tym, że szumy zostały znacznie poprawione.

arra
26-01-2006, 17:19
arra, zupełnie nie masz racji! Czytałeś coś o tym? Wiesz jakie ma mieć zastosowanie? Wyśmiewasz coś o czym albo nie masz zielonego pojęcia albo dla samego wyśmiewania. Przy makrofotografii może to być niezastąpione! Nie dość, że ostrzysz na 14 krotnym powiększeniu (żaden tunelowaty malutki wizjerek Ci tego nie da nawet jeśli optyczny a nie elektroniczny) to masz podgląd GO na żywo w niesłychaną dokładnością. Czy istnieje lepsze rozwiązanie do makro? Chyba nie – a na pewno nie za te pieniądze. Z ekspozycją i WB poradzi sobie ekspozycja, a nawet jeżeli nie to w makrofotografii nieporównywalnie łatwiej ustawić ekspozycje „na oko” niż ostrość czy GO. Mam duży szacunek do Olka, który choć z matrycami nie jest za bardzo do przodu (żeby nie powiedzieć która firma ma całkiem podobnie) to zaskakuje co raz to nowymi rozwiązaniami które są nowatorskie i nie raz bardzo praktyczne. E-330 z założenia nie miał być aparatem profesjonalnym i pewnie w duble – kicie będzie lepiej cenowo stał niż D50. Poza tym mówi się o tym, że szumy zostały znacznie poprawione.

Mam pojecie o czym pisze i o ile do makro moze akurat tryb B byc niezly, to reszta jest bez sensu, tak jak Czornyj napisal, juz nawet E-10 byl lepszy. Problem polega na tym ze to nie jest aparat macro, tylko uniwersalny, a to co ma byc glownym jego zadaniem jest skopane do granic mozliwosci przez PASYWNY maly lcd, ktory dodatkowo w testowanym egzemplazu jest krzywo wklejony.

nikonfan
27-01-2006, 13:56
Olek E-330 to może być "kiler" dla D50, zwłaszcza, że ma system czyszczący matrycę z kurzu. To jest baaardzo przydatne rozwiązanie.

Czornyj
27-01-2006, 13:59
Olek E-330 to może być "kiler" dla D50, zwłaszcza, że ma system czyszczący matrycę z kurzu. To jest baaardzo przydatne rozwiązanie.
Mimo wielkiej sympatii dla firmy Olympus - posługując się jej sprzętem zarobiłem swego czasu sporo kasy - szanse na to, że E-330 będzie killerem dla D50 widzę marnie. Wystarczy na niego popatrzeć...

arra
27-01-2006, 14:01
Olek E-330 to może być "kiler" dla D50, zwłaszcza, że ma system czyszczący matrycę z kurzu. To jest baaardzo przydatne rozwiązanie.

Tak i setki tanich i latwo dostepnych (z drugiej reki) obiektywow ;)
Bardzo mi sie podoba filozofia obrazu Olka, podoba mi sie inicjatywa 4/3, podobaja mi sie dedykowane szkla, ale niestety nie mieszkam w Japonii czy Stanach, gdzie mozna nabyc bez problemu rozne szkla do tego standardu.

nikonfan
27-01-2006, 15:42
Olek E-330 - to, że jest niezbyt uroczy a wybór obiektywów jest skromny to fakt. Ale liczy się to jakie aparat robi zdjęcia. Ja nie jestem onanistą sprzętowym, nie uganiam się za pikselami, wolę rozwiązania ułatwiające życie z aparatem a takim niewątpliwie jest filtr przeciwkurzowy.
P.S.
Olympus ma najlepsze szkła kitowe, polecam poniższą lekturę:
http://www.photozone.de/8Reviews/index.html
http://www.photozone.de/active/survey/querylenstxt.jsp?filter=%22brand='Olympus%20Digita l%20Zuiko%20(4/3)'%20or%20brand='Sigma%20AF%20(4/3)'%22