PDA

Zobacz pełną wersję : umbrella variation



cryogenicdreams
02-12-2007, 13:52
1.

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img412.imageshack.us/img412/7945/648646pj0.jpg)
2.

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img160.imageshack.us/img160/2072/656199mb0.jpg)
3.

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img412.imageshack.us/img412/6316/934379ej6.jpg)

RaB
02-12-2007, 15:59
Hdr?

cryogenicdreams
02-12-2007, 16:01
Si.

bombel
02-12-2007, 16:14
Jak na HDR to mało udany.

Kolejny raz przypomnę, że HDR to technika pozwalająca przybliżyć zdjęcie do tego, jak widzi człowiek - w takich sytuacjach, gdzie matryca nie wyrabia, bo ma za małą rozpiętość tonów w porównaniu do oka. Wtedy HDR pozwala uczynić zdjęcie bardziej naturalne - nie mniej naturalne, jak tutaj.

Moim zdaniem na zdjęciach powyżej nie widać powodów, żeby używaćć techniki HDR, a jeśli widać (np. przepalenia na niebie) - to jej użycie zawiodło, bo przepały zostały. Możnaby się czepić halo, jakie stworzył program (i stąd np. dziwny cień w dziwnym miejscu pod parasolem na trójce) - ale nie idzie o czepianie.

Co innego rozjaśnianie poszczególnych partii (w tym wypadku czarnego parasola), a co innego traktowanie całego obrazka softem, który robi ludziom wodę z mózgu, twierdząc, że robi HDRy, podczas, gdy robi tylko efekt przez niektórych oceniany jako dyskusyjny, przeze mnie jednoznacznie jako nieco tandetny.

Reasumując: plus za odwagę, eksperymenty (jeśli człowiek chce się uczyć, musi eksperymentować), minus za efekty na tych obrazkach. To nie znaczy, że wyszło na zero! :)

lechupe
02-12-2007, 16:47
Pozwolę sobie niz zgodzić sie z kol Bomblem co do pryncypiów teorii na temat HDRów, poniewaz nie widze powodów, dla których nie można stosować dowolnych eksperymentów dla uzyskania dowolnych efektów...

Rzecz jasna musi miec to jakiś sens - w tym przypadku prace sa mz troszkę niedokończone / niedopieszczone, ale 2-ka sie może podobać (szkoda białych plam) a i 3-ka całkiem całkiem...

bombel
02-12-2007, 17:04
poniewaz nie widze powodów, dla których nie można stosować dowolnych eksperymentów dla uzyskania dowolnych efektów...

Oczywiście nie ma takich powodów, i zabranianie jakichkolwiek eksperymentów jest nie tyle nierozsądne, co w ogóle bezsensowne i nieskuteczne - pełna zgoda. Nawet nie ma co mówić.

Ja tylko uparcie dążę do tego, żeby - jak mówił Norwid - właściwe rzeczy dać słowo, czyli inaczej mowiąc dbać o właściwą nomenklaturę.

Zdjęcia powyżej (według mnie) nie są HDRami. Są eksperymentami, i w tym sensie dobrze by było nazwać je odpowiednio. Jak bowiem nazwać 'prawdziwe' HDRy, jakie robi słynny lonely-wolf, lub inni wyjadacze? Super-Hdrami, Hyper-HDRami, Real-HDRami?

Jeśli każdy eksperyment, w którym brał udział photomatix lub podobne narzędzie nazwiemy HDRem, nazwa HDR niedługo nędzie synonimem 'dziwnawej obróbki', a przecież HDR jest bardzo efektywną techniką. Tymczasem wszędzie widzę różne (udane lub nie, nieważne) obrazki eksperymetalne, które ludzie nazywają HDRami i powstaje zupełnie mylne wrażenie, że HDR = experyment.

Tylko przeciw temu występuję. Eksperymenty są jaknajbardziej na miejscu.

lechupe
02-12-2007, 20:33
...
Zdjęcia powyżej (według mnie) nie są HDRami. Są eksperymentami, i w tym sensie dobrze by było nazwać je odpowiednio. Jak bowiem nazwać 'prawdziwe' HDRy, jakie robi słynny lonely-wolf, lub inni wyjadacze? Super-Hdrami, Hyper-HDRami, Real-HDRami?

Jeśli każdy eksperyment, w którym brał udział photomatix lub podobne narzędzie nazwiemy HDRem, nazwa HDR niedługo nędzie synonimem 'dziwnawej obróbki', a przecież HDR jest bardzo efektywną techniką. Tymczasem wszędzie widzę różne (udane lub nie, nieważne) obrazki eksperymetalne, które ludzie nazywają HDRami i powstaje zupełnie mylne wrażenie, że HDR = experyment.

Tylko przeciw temu występuję. Eksperymenty są jaknajbardziej na miejscu.

Czy ja wiem ? To trochę akademicka dyskusja, ale dla mnie HDR czy, zeby oddac wierność Debevec'owi - HDRI, to generalnie każdy obraz wytworzony cyfrowo przez nałożenie na siebie wielu klatek o różnych ekspozycjach.
Ot takaja tiechnika ;-)

Natomiast, podobnie jak w tancu z gwiazdami, technikę te opanowac mozna w różńym stopniu i rozmaicie eksponować jej efekty.
Duczyński, o którym piszesz, robi to powiedziałbym nadzwyczaj delikatnie - w wielu jego fotografiach wrecz trudno jest to zauważyć. Moim zdaniem celem tej techniki jest rzeczywiście próba oddania całej maksymalnej rozpietosci obrazu, niz sam experyment.

To co na górze to raczej digitalizacja już, albo bardzo grubymi nićmi szyty HDR, ale zawsze HDR.

harb
04-12-2007, 09:25
nie będę zabierał głosu w kwestii techniki wykonania fotek ,brawa za pomysł z parasolem -zdjecia mnie osobiscie sie podobaja a dwojka szczegolnie