PDA

Zobacz pełną wersję : Bateria litowo-jonowa



fil_ftp
07-11-2007, 20:01
Witam. Mam baterię Nikona en-el9 [litowo-jonowa]. Czy mogę ją doładowywać kiedy chce, nawet jesli nie jest w pełni rozładowana? Czy muszę ją najpierw do końca rozładować aby nie było efektu pamięci?

Maciex
07-11-2007, 23:07
Li-ion nie mają efektu pamięci, ale nie należy przesadzać z częstym doładowywaniem, bo po prostu każda bateria ma ograczoną żywotność (liczbę ładowań) i cóż z tego, że będzie nam trzymać nawet nominalne parametry jak w końcu przedwcześnie padnie.

Osobiście uważam, że taka mała przesada w tę stronę nie zaszkodzi i zawsze nawet Li-ion najpierw formatuję, a potem także staram się nie doładowywać za często o ile nie muszę, zawsze łądować do końca, a raz na jakiś czas także uprzednio rozładować całkowicie..

Sprawdza się to w praktyce świetnie (także w telefonach - inni narzekają że im bateria się sypie, ja mam wciąż tę samą).

Nawet jeśli naprawdę nie jest to niezbędne to moim zdaniem warto - nic nie tracisz :)

borcek
10-11-2007, 11:22
Co do efektu pamięci i żywotności baterii li-jon się zgadzam, ale chciałbym zdemitologizować to niezwykleniezbędneformatowanie.

1. Baterii się nie formatuje tylko formuje, ale to kwestia kosmetyczna.

2. Li-jon nie trzeba formować.

3. Jak Twoim zdaniem wygląda formowanie baterii? Bo jeśli mówisz o trzykrotnym dwunastogodzinnym ładowaniu to instrukcja do d80 nic nie mówi o jego konieczności. Co więcej na stronie 128 jest w niej napisane: "Dalsze ładowanie w pełni naładowanego akumulatora może doprowadzić do pogorszenia jego parametrów". Podejrzewam, to tak na wszelki wypadek, ponieważ nowe ładowarki do akumulatorów dedykowanych i większość do uniwersalnych odłączają napięcie po naładowaniu baterii. Także w przypadku en-el3e formowanie szkodzi, lub sprawia, że po 12 godzinnym pobycie w ładowarce nie ma promilowego ubytku ładunków, który by po tym czasie nieużywanie akumulatora wystąpił.

Maciex
10-11-2007, 15:28
Co do efektu pamięci i żywotności baterii li-jon się zgadzam, ale chciałbym zdemitologizować to niezwykleniezbędneformatowanie.

1. Baterii się nie formatuje tylko formuje, ale to kwestia kosmetyczna.

masz rację, użyłem błędnego potocznego określenia, używam go z przyzwyczajenia i zamiennie, no ale jak sam napisałeś to kosmetyka i wiadomo o co chodziło

2. Li-jon nie trzeba formować.
tu się nie całkiem zgodzę - owszem w domu nie trzeba, ale tylko dlatego, że robi to producent i jest formowana fabrycznie (a między innym też dlatego, że ludzie rzadko przestrzegają zaleceń z instrukcji a potem reklamują produkt - a że trudno to udowodnić to tak jest korzystniej dla producenta).
Pisałem ogólnie - nie tylko o tym modelu. Może racja, że jest to przesada, skoro bateria jest sformowana.
Ale ja wolę na zimne dmuchać i jak też sam napisałem że jest to przesada, ale mi się sprawdza. Używam baterii różnego rodzaju od jakiś kiulkunastu lat (np komórki posiadam od czasów Centertela analogowego, więc ładnych parę lat to jest..) więc może to również kwestia przyzwyczajenia. W każdym razie żywotność baterii posiadanch przeze mnie jest większą niż u przeciętnego użytkownika. Może to wcale nie zasługa formowania ;)
Inna sprawa to był trochę skrót myślowy - po prostu pierwsze ładowanie robię porządne (a czasem pierwsze 3 ładowania, użytkojąc normalnie ale do pełnego rozładowania). a nie 12 godzin czy 24 godziny itp


3. Jak Twoim zdaniem wygląda formowanie baterii? Bo jeśli mówisz o trzykrotnym dwunastogodzinnym ładowaniu to instrukcja do d80 nic nie mówi o jego konieczności. Co więcej na stronie 128 jest w niej napisane: "Dalsze ładowanie w pełni naładowanego akumulatora może doprowadzić do pogorszenia jego parametrów". .

Tu też oczywiście masz rację - jak napisałem już wyżej trochę przesadnie nazwałem to formowaniem - po prostu ładuję na maxa pierwszy raz a zwykle pierwsze 3 razy. Dokładnie tak jest ,żę po naładowaniu fabryczna ładowarka odłącza się więc nigdy nie "przeładuje". Zatem racja też, że ładowanie 12 godzin nie ma sensu.
Przepraszam że niejasno się wyraziłem.

Myśle że wątek można na tym zakończyć ;) a wnioski takie żeby nie przesadzać w żadną stronę. :)
Jak ze wszystkim.