PDA

Zobacz pełną wersję : Światełka do studia !!!



A-rtix
09-01-2006, 21:13
Witam wszystkich!!!

Dawno nie pisałem, ale dopadł mnie problem i zmuszony jestem prosić o konstruktywne porady :)

Mam odrobinkę odłożonych pieniążków i chce zainwestować w lampy studyjne i tu zaczyna się problem z wyborem, bo niby troszkę jest tego wszystkiego na rynku, ale, jak co, do czego to ciężko wybrać – Wiec proszę o rade, co wybrać czy jedna lampkę lepszą Np. elfo Quant F250, czy może zestaw 2 lamp elfo MIQRO PRO czy idąc dalej może cosik takiego jak CY300K albo ktoś ma inne propozycje na oświetlenie?

Pozdrawiam

Artur

sailor
09-01-2006, 22:03
krotka instrukcja pytania o kupno lamp studyjnych:
przenosimy kursor myszki w prawy gorny rog ekrany
szukamy wzrokiem napisu szukaj, klikamy nanim
wpisujemy w szukanym wyrazeniu np elfo funsport
dostajemy wynik kilkunastu watkow na ten temat.
czytamy.
jak cos jest niejasne pytamy na forum

ps. witamy 13345 osobe rzucajaca sie na oswietlenie studyjne w ciagu ostatnich 3 miesiecy :mrgreen:

z dobrych rad. policz ile masz pieniedzy. podziel to na godziny wynajmu profesjonalnego studio. dostaniesz wynik oznaczajacy po ilu godzinach zwroci cie sie twoj zakup. pod warunkiem ze bedize rownie profesjonalny co wynajmowane studio. pomysl czy warto. czy nielepiej wynajac. potem idz spac. jak rano bedizesz nadal zdecydowany to policz ze do lamp trzeba zakupic statywy softboxy lub chociazby parasolki, wrota, filtry, tla ktoer nie kosztuja ponizej 300pln/szt ...
potem pomysl ponownie ..
z dobrego serca- dwie lampy to absolutne minimum jesli chcesz myslec o fotografii studyjnej jako takiej. wg mnie od trzech w gore zaczyna sie fotografia. przy pieciu zaczyna sie miec pelnie mozliwosci ... itd itd .. jezeli oczywiscie umie sie toto wykorzystac ..

shakk
09-01-2006, 22:08
tak btw.pobaw sie najpiew lampkami biurkowymi...mi to bardzo dobrze wyszlo http://forum.nikon.org.pl/viewtopic.php?t=18375 pozbieraj jeszcze troche i kup cos porzadnego...jesli tak bardzo chcesz studio sobie zrobic...

meliszipak
09-01-2006, 22:40
Za kwotę 5000 można się bawić trochę poważniej w studio. Można też dużo, dużo taniej , stopniowo budować studio i rozwijać swoje umiejętności.
jak kto lubi, chce i ma gdzie to do dzieła.. inwestycja nie jest porażająca
wobec frajdy którą przyniesie, a w przyszłości może się stać np. dodatkowym żródłem dochodu. Wynajmowanie studia to msz pomyłka i marna inwestycja - potrzeba dużo czasu i prób by nabyć potrzebne umiejętności.
Moje wyliczenia oparte są o ceny lamp i akcesoriów z firmy funsport (http://www.funsports.pl)

Rzeczywiście, jak rozsądnie pisze Shakk na początek warto zacząć od eksperymentów z lampkami biurkowymi i próbowac, próbować, próbować- sam jestem na tym etapie :wink:

shakk
09-01-2006, 22:42
meliszipak co jak co ale lampki nie sa takie zle ;] i sporo taniesz niz ta magiczna suma 5000 :]

meliszipak
09-01-2006, 22:55
meliszipak co jak co ale lampki nie sa takie zle ;] i sporo taniesz niz ta magiczna suma 5000 :]

Wymieniłem tę sumę w kontekście budowania profesjonalnego studia i moich szacunków.l
W wielu przypadkach świetne efekty mozna osiągnąć używając wyobrażni i sprzętów
dostępnych w domu np. lampki, prześcieradła, karnisze, papier śniadaniowy, folia srebrna do żywności, itp.

sailor
09-01-2006, 23:15
Za kwotę 5000 można się bawić trochę poważniej w studio.


Wynajmowanie studia to msz pomyłka i marna inwestycja - potrzeba dużo czasu i prób by nabyć potrzebne umiejętności

mowimy o profi studio?? zakladajac ze bedzie to srednio profesjonalne studio oparte na 3 lampach klasy elfo/markoflash to jest to wydatek ok 6kpln na lampy i statywy, softboxy. czyli podstawa. do tego akcesoria: blendy, strumienice, wrota, filtry .. pikus .. ok 1,5kpln.. dokladamy 3tla i mocowanie tel czyli kolejne 2kpln i dorzucamy jeszcze pomieszczenie .. na samo studio 4x7m plus jakas garderoba .. wynajem takiego czegos w zaleznosci od lokalizacji.
zakladamy ze caly czas mowimy o studio a nie kawalku pokoju czy tez garazu w ktorym foci wiekszosc z nas.
czyli robia nam sie koszty ok 10-12 tys na poczatek a potem czynsz za miejsce plus prad itp ..

z drugiej strony .. godzina pracy w sietnei wyposazonym studio kosztuje ok 50-70pln. czesto na sprzecie na jaki wiekszosc z osob sobie nie pozwoli
10kpln podzielone przez 50pln daje nam 200h pracy .. sesja trwa ok 4-5 h daje to 40-50 sesji .. w ile czasu jestes w stanie to wykorzystac??? bez klopotow szukania martwienia sie .. po prostu przyjezdzasz placisz i wymagasz ... ajak zaczniesz na tym zarabiac i robic komercyjen sesje i bedziesz mial kaprys zainwestowac to przeciez zawsze mozesz ..
nie wiem skad sie wziela na forum mania kupowania sprzetu studyjnego .... :/ moda jakas czy co?? ja tam sie ciesze bo jz neidlugo wiekszosc zacznie go wyprzedawac :)

meliszipak
09-01-2006, 23:27
1.Wiesz, przeszkody zawsze można mnożyć.
2. Inwestycja nawet 50tys zł w interes z którego da się wyżyć to i tak pikuś.
3. Kalkulacje oparte o lampy i osprzęt z funsportu.
4.
ja tam sie ciesze bo jz neidlugo wiekszosc zacznie go wyprzedawac
no widzisz- dla każdego coś dobrego :D

Już bym sobie nabył sprzęt, ale być może okazyjnie kupię pomieszczenie na pracownie i studio. :)

shakk
09-01-2006, 23:28
Sailor dokladnie moda...inni maja to sobie tez kupie :] w 90% ludzi co kupuja sobie sprzet studyjny nie mam pojecia jak ich uzywac...smutna prawda :(

meliszipak
09-01-2006, 23:30
w 90% ludzi co kupuja sobie sprzet studyjny nie mam pojecia jak ich uzywac...smutna prawda

może tak lubią, może szybko się uczą, może im to się opłaci- kto wie?

shakk
09-01-2006, 23:33
gdyby wszytko bylo takie proste...to na forum oprocz trucia dupy o sprzecie...byloby wiecej fotek...no ale forum ma profil sprzetowy...i jest 5d lepsze czy gorsze od zenita ;] i inne duperele ;]

meliszipak
09-01-2006, 23:47
Shakk, nie jest proste ponieważ aparat i sprzęt to ostatni etap na drodze do Dobrej Fotografii.

shakk
09-01-2006, 23:52
ja rozumiem wszytko...ale dla mnie wojny typu analog/cyraq sa dla mnie bez celu...niech kazdy robi czym chce i bedzie spokoj...dobra OT robimy koniec :P

sailor
10-01-2006, 00:28
1.Wiesz, przeszkody zawsze można mnożyć.
2. Inwestycja nawet 50tys zł w interes z którego da się wyżyć to i tak pikuś.
3. Kalkulacje oparte o lampy i osprzęt z funsportu.


miszczu .. chyle czola i przy nastepnym zakupie napisze o rade ....
ale po odp na krotkei pytanka
a) jak dlugo fotografujesz
b) od kiedy zajmuejsz sie fotografia studyjna
c) od ilu lat sprzedajesz zdjecia i z jakim efektem

[ Dodano: Pon Sty 09, 2006 11:35 pm ]

aparat i sprzęt to ostatni etap na drodze do Dobrej Fotografii

niestety jak to Gieraltowski przez wiele lat tluamczyl.. bez dobrego sprzetu NIE DA sie robic dobrej fotografi .. mozna co najwyzej CZASAMI zrobic dobre zdjecie. pomijam tu umiejetnosci wykorzystania tego sprzetu.
bo w obecnych czasach wszyscyida na skroty .. typu .. pokaz jedno ustawieni i ja jzu bede profi fotograf.. albo po co mi wiedza o swietle jak nie wyjdize to sie powtorzy .. echhh a ksiazka o fotografii, nauka kompozycji?? studiowanie sztuki swiatlocienai w dzielach rubensa , anatomii u da vinciego czy tez kompozycji kolorow u impresjonistow ?? na to wszystko nie ma czasu .. wystarczy szop i efekty sa jak kazdy widzi .. typu zdjecie z rodzinnej imprezki pstrykniete tak jakby ktos przypadkiem na aparat usiadl .. co z tego ze cyfra daje mozliwosci zarowneo studyjne jak i plenerowe gdy w zalewie beznadziejnych fotografii nawet jak trafi sie dobr ato i tak nikt nei uwierzy ze byla zrobiona z dobrym oswietleniem bo przeciez mozna w szopie .... koniec zali offtopicznych

meliszipak
10-01-2006, 00:43
:)

krzysztof jot
10-01-2006, 02:54
A-rtix - odbiegajac od powodów i motywacji - CY to raczej nizej niz wyzej.
FunSport to takie coś, MarkoFlash to toporny polski rzemieslnik, Elfo troszke lepiej,
w modelach OuantPRO juz całkiem nieźle. Kupowalem ostatnio zestaw QuantPRO
600WSx2, plus wyzwalacze radiowe, klosze, wrota parasole Lasolight razem 8tys.
I brakuje 3 lampy :) ale nie jest źle. Lampy sa bardzo przyzwoicie wykonane, ale
za podobne pieniadze mozna myslec i o Bowensie i o innych markach. Niewykluczone
ze bede je zmieniał/sprzedawał za jeden-dwa miesiace - moze akurat bedziesz juz
zdecydowany to się odezwij - będzie taniej ;)

ars
10-01-2006, 10:14
No wlasnie, Krzysztof przytoczyl rozne marki i modele, ale zakladajac (podkrreslam - zakladajac) podobne jak nie takie same specyfikacje techniczne lamp z np. dwoch roznych firm, czy nie jest tak, ze jakosc tych swiatel polega wowczas tylko na ich tzw. edytowalnosci czyli co i ile mozna na nie zalozyc i jak wygodnie lub wygodniej mozna ich uzywac ? Od razu mowie, ze jstem "lajkonikiem" w takich mocnych lampkach, ale chyba na poczatek wystarczy aby zagwarantowac taka lampka odpowiednia moc, regulacje blysku (plynna, no od bidy skokowa jak juz patrzec ekonomicznie) i mozliwosc zalozenia roznych filtrow. Pewnie zycie i praktyka focenia w studiu zweryfikuje taka postawe i taka "konfiguracje", no ale wtedy juz bede mial doswiadczenie, w koncu doswiadczenie to podstawa poznania swiata.
:mrgreen:

krzysztof jot
10-01-2006, 12:06
Pewnie zycie i praktyka focenia w studiu zweryfikuje taka postawe
totez Elfo OuantPRO spełni Twoje oczekiwania - 600WS to juz jest cos,
niezłe wykończenie, duzo opcji sterowania. W zestawie za 2x dostaniesz
"gratis" dwa softboxy+statywy i torbe. Softboxy mozesz dobrac wielkościa
i ewentualnie wyrównac roznice w cenioe. Ich nowe softboxy składaja sie doskonale,
ja mając pierwszy raz w życiu jakikolwiek softbox- od otwarcia pokrowca, do zalozenia
na lampe straciłem troche ponad 3 minuty - to naprawde jest niezly wynik :).
Niby za te kase kupisz zestaw 2x Bowens czy inne cudo, ale potem zaczynaja sie
schody - reflektory, czase, softboxy - wszystko zaj..drogie - z Elfo jeszcze relatywnie
da sie przetrwac, a solidne i trzymajace poziom swiatowy. I to zadecydowało o wybraniu
Elfo, bo lubie miec osprzet pod reka ale wiem ze to zabawa a nie business i nie widziałem
sensu pakowania wiekszej w to kasy.

admin
10-01-2006, 12:27
MarkoFlash to toporny polski rzemieslnik

Jasne... Chcialbym zeby Elfo mialo choc polowe elastycznosci tego topornego rzemieslnika :mrgreen: Pomijam juz kwestie podejscia do klienta ktory chce od firmy wymagac cos wiecej w swoim systemie niz to co podaje "na sztywno" katalog producenta.


czy nie jest tak, ze jakosc tych swiatel polega wowczas tylko na ich tzw. edytowalnosci czyli co i ile mozna na nie zalozyc i jak wygodnie lub wygodniej mozna ich uzywac ?

Jest tych elementow wiecej. Oczywiscie osprzet to jedno ale jakosc samej lampy to drugie. Powtarzalnosc blysku, szybkosc ladowanie kondensatora, wysuniecie palnika itd... Nie ulega dla mnie najmniejszej kwestii ze pewna wiedze trzeba miec inwestujac w lampy. Praktyke w samym swieceniu mozna nabyc, zmiana lamp na bardziej pasujace to juz inna kwestia.

sailor
10-01-2006, 12:46
jakosc tych swiatel polega wowczas tylko na ich tzw. edytowalnosci czyli co i ile mozna na nie zalozyc i jak wygodnie lub wygodniej mozna ich uzywac

le chyba na poczatek wystarczy aby zagwarantowac taka lampka odpowiednia moc, regulacje blysku (plynna, no od bidy skokowa jak juz patrzec ekonomicznie) i mozliwosc zalozenia roznych filtrow
nie tylko na poczatek .. :) na pozniej rowniez to wystarczy :) no moze jeszcze stabilnosc pracy by sie przydala :)

Elfo jeszcze relatywnie da sie przetrwac, a solidne i trzymajace poziom swiatowy
eee ponioslo cie z tym swiatowym poziomem :P

zastanawiam sie tylko czemu wszyscy tak narzekaja na sprzet funsportowy ... lampy z nowej serii bardzo ale to bardzo przyzwoite .. co najwazniejsze powtarzalne, akcesoria wykonanie imho o wiele solidniej niz elfo .. bo o mocowanie softow elfo mozna sobe lapy poprzecinac :/ do tego mocowania akcesoriow pasuja albo do bowensa albo elinchrome'a nie pmietam jzu do ktorego .. co stwarza dobra alternatywe przy dokupywaniu akcesoriow. wada jest ze czasem jak towar sie skoncy to trzeba poczekac az statek z chin przyplynie :D:D:D

szczerze mowiac szwendalem sie po roznie wyposazonych studiach i mialem okazje oswietlac plan zarowno zabytkami sprzed lat jak i najnowszymi lampami..
a olbrzymia czesc swoich zdjec wykonalem na chnczykach :) na poczatku takich ze nie wiedzialem czy po blysku odpala raz jeszce :D i jakos nie narzekam .. dziwi mnie ze teaz wszyscy ponizej elfo nawet nie spojrza .. a przeciez oswietlic mozna nawet zarowka jesliwie sie jak wykorzystac jej swiatlo ... dlatego szczeez radze pare godzin w porzadnym studio zanim sie ktos zdecyduje na zakup wlasngo .. a potem duzo duzo cwiczen i czytania o swietle ..

szymony
10-01-2006, 13:22
He tylko by choć w minimalnym stopniu wykożystać te "światowe elfo" lub "dziadowską chinszczyznę", trzeba dysponować miejscem gdzie się ten cały szpej rozstawi. A jak już się ma, takie miejsce to trzeba je jeszcze utrzymać. Cena błyskogratów w porównanu z nabyciem/wynajęciem lokalu, i poźniejszym jego utrzymaniem, są można rzecz skromne.

sailor
10-01-2006, 14:11
dlatego jak juz pisalem niepojeta jest dla mnie chec posiadania studio .. tak samo jak kupowania d200 do robienia fotek z wakacji .. echhhh ludziom sie poprzewracalo .. ale jak chca wydawac kase to ich sprawa.
przy sesjach modowych raz w tygodniu (bo produktowke mozna oswietlic halogenami) zakupienie sprzetu zaczyna sie oplacac najszybciej poltora roku (w porownaniu do wynajmu)..

krzysztof jot
10-01-2006, 14:25
poźniejszym jego utrzymaniem, są można rzecz skromne
Tak, zapominasz jednak ze nie kazdy mieszka w mieszkaniu w "bloku".
Ja mam powierzchnie, które znajomi proponuja pokonywac na rowerze,
i specjalnie ich utrzymanie mnie nie kosztuje - bo i tak mnie kosztuje :)
a dodatkowo jest to scisłe centrum miasta - czasem tak bywa, wiec trudno to
tak "zaszufladkować" ze kosztuje - rózne sa sytuacje..

ars
10-01-2006, 14:28
no fakt. niektorzy maja duuuze lokale wlasne ze tak powiem. Ale ja tak korzystajac ze Artix rozpoczal ten watek zpaytam o cos takiego, jak istotny jest parametr okreslajacy czas trwania blysku ? W tanszych ekonomiczno-amatorskich lampkach bywa ze jest to 1/2000 w tych wyzszych 1/500. Jakas synchronizacja ilku lampek czy moze inne wzgledy przemawiaja za tym aby uwzlgedniac ten parametr w praktyce ?

szymony
10-01-2006, 15:49
poźniejszym jego utrzymaniem, są można rzecz skromne
Tak, zapominasz jednak ze nie kazdy mieszka w mieszkaniu w "bloku".
Ja mam powierzchnie, które znajomi proponuja pokonywac na rowerze,
i specjalnie ich utrzymanie mnie nie kosztuje - bo i tak mnie kosztuje :)
a dodatkowo jest to scisłe centrum miasta - czasem tak bywa, wiec trudno to
tak "zaszufladkować" ze kosztuje - rózne sa sytuacje..

"Kiedyś normą był ogół, a nie margines" :wink: Sorry za cytacik, nie bierz go osobiście.

Jasne że nie ma co szufladkować. Są tacy którzy mają mały hangar lotniczy w centrum "city", ale za nic w świecie nie wykożystali by tej powierzchni do celów innych niż mieszkaniowe. A swoje zachciewajki realizują w innych miejscach.

sailor
10-01-2006, 16:33
Ja mam powierzchnie, które znajomi proponuja pokonywac na rowerze,
i specjalnie ich utrzymanie mnie nie kosztuje - bo i tak mnie kosztuje Smile
a dodatkowo jest to scisłe centrum miasta - czasem tak bywa, wiec trudno to
tak "zaszufladkować" ze kosztuje - rózne sa sytuacje..

tylko ci pogratulowac hangaru ale zdaje sie ze mowimy o standardowych przypadkach. a jesli sie mysle to wynajecie 80m pomieszczenia w centrum kosztuje troszke.
tobie po prostu odpada jeden koszt ale nie mierz wszystkich swoja miara. ty wydales 8kpln dla frajdy zeby sobie poblyskac lampkami studyjnymi .. inni zestawami za 1000pln zarabiaja na zycie, wyrabiajac lampom przebiegi i zastosowania o jakich producent nawet nie smialby zamarzyc. tak wiec jak opisujemy to mowmy o obiektywnych kosztach a nie tym co ktos posiada lub nie.

Jacek_Z
11-01-2006, 16:26
co do pomieszczen - zgoda, kazdy ma jakies tam swoje uwarunkowania i OK
ale co do oswietlenia - nie zgodze sie ze moze to byc cokolwiek.
Aparat i obiektywy musza byc super i gdybym napisal, ze moze byc byle co to by mnie zakrzyczano pewnie.
Sailor to zauwaza przy cytowaniu Gierałtowskiego - ale chodzi mu o aparaty i obiektywy jak z tego wynika, a jesli pisze o to czym mozna spobie poradzic oswietlajac to pisze o halogenach i fusporcie.

W studio to swiatlo decyduje o efekcie !!! (i nie tylko w studiu wiem)
najwazniejsze jest jego modelowanie.
a tu - cienko. niektore systemy wystarczaja tylko do pewnego miejsca i dalej ani rusz.
Co zrobisz z Elfo jesli ci sie zachce mieć lampe pierscieniowa? albo takiego prawdziwego spota? - to dwie wazne koncowki ktorych w ofercie nie ma.
nie piszcie lekcewazaco o oswietleniu bo zaczne w rewanzu polemizowac, ze mozna dobre zdjecia robic zenitem choćby.
to ze jest drogie - no cóż - a D2X z 70-200/2.8 AFS VR i SB800 jest tanie?

ars
11-01-2006, 16:43
to tak korzystajac z watku, ja zapytam tak : czy dla dobrej fotografii mody czy reklamowej, w zasadzie kazdej wobec ktorej nalezaloby myslec o jej oficjalnym i komercyjnym zastosowaniu niezbedne sa srednioformatowki ? bo idac tym watkiem, ze wszystko musi byc naj to dochodzi sie do wniosku, ze malym obrazkiem to mozna pstrykac sobie komunie dziecka do albumu. Sadze, ze chyba Sailor ma racje piszac, ze to czlowiek wymysla zastosowanie i wyciska ze sprzetu rzeczy ktorych nie przewidzial ich konstruktor niz fakt, ze do pracy w studiu to lepiej nie podchodzic bez systemu dziesieciu lamp , mamiya albo przynajmniej d2xem. W koncu, pewnie sprzet rysuje jakies graniczne zastosowania, ale na litosc boska, to ludzie te fotki robia. No chyba, ze sie jest fotografem mody w Tokyo, Paryzu itd. :mrgreen:

Jacek_Z
11-01-2006, 17:18
dyskutujemy tu o oświetleniu, a nie o formacie średnim czy małoobrazkowym.
Tu się z większą częscią twojej wypowiedzi zgodzę, a z częścią zdecydowanie nie.
ale ja wracam do oświetlenia bo za chwilę sie pogubimy.

to jest tylko problem jakie kto ma kryteria oceny.
ja zauwazam, ze na forum jest duze cisnienie na naj naj aparat - body, jak czytam porównania obrazu z matryc, nie daj boze jeszcze z canona i nikona, ale miedzy nikosiami tez, to porownuje sie do pojedynczego piksela!
I ludzie sie tak zaciekle spieraja, że hej!

i tez wszyscy zauwazaja, ze trzeba miec dobra optyke. Wcale sie nie dziwie, zgadzam się z tym.
Dlaczego oświetlenie jest inaczej traktowane ? - nie rozumiem.

Wyciskamy ze sprzetu co sie da i o czym producent nie pomyslal - znane jest hasło Polak potrafi. I tak jest - OK.

Było wiele wątków o tym, że jak się ma odpowiedni sprzęt to się robi łatwiej zdjęcia w danej dziedzinie (sport - przydaje sie szybki AF i kilka kl/s) - ale można i zrobić czyms innym czasami dobre zdjęcie (sport fotografowano w czasach gdy nie wymyślono jeszcze AF - i co - idzie?!)

Przy oswietleniu jest gorzej niestety - skoro juz piszesz o modzie, a ja pisałem o pierścieniówce to tego się przykładowo trzymajmy - pewne efekty osiągniesz tylko mając lampe pierścieniową. I nie ma tu jak tego obejść.
Pewne efekty mozna zrobić, a na pewne nie ma co się porywać. I już. A nie dyskutuję o tym, czy fotografia zrobiona przy uzyciu lampy pierścieniowej jest dobra - bo nie musi (jak kazda inna) a w dodatku ten efekt się już przejadł trochę ostatnio. Zdjęcie inne (bez pierścieniówki) może być super.
Ale fotograf robiący tą modę nie chce być ograniczony oświetleniowo. Na pewnym poziomie musi dysponować czyms takim.

To tak jakbyś mógł mieć tylko teleobiektyw i chciał robic krajobrazy - da się zrobić jakieś dobre zdjęcie? - da!
ale gdybyś miał szeroki kąt to możliwości byś miał więcej.
Czy nie mając szerokiego kąta nie można zrobić dobrego zdjęcia - mozna!
To po co komu szeroki kąt jeśli może sie obejść? Pytanie prowokacyjne ale o to mi chodzi. Tak nie mozna stawiać sprawy.

Oświetlenie pozwala na nieograniczone niemal pole manewru dla fotografa, tu nie chodzi nawet tylko o lampy, ale o nasadki na nie, o czarne ekrany pochłaniające i białe odbijające, o różnej powierzchni, o lusterka, tasmę dwustronnie klejąca, klamerki, agrafki i plastelinę, o tła oczywiście itd, itd. Polak potrafi i pewne rzeczy mozna zrobić, a pewnych nie.
To nie jest tak, że ja jestem taki mądry bo to mam, ja np nie mam pierścieniówki, a chciałbym mieć. Ale wiem co mogę osiagnąć, a co nie.

Czornyj
11-01-2006, 18:11
to tak korzystajac z watku, ja zapytam tak : czy dla dobrej fotografii mody czy reklamowej, w zasadzie kazdej wobec ktorej nalezaloby myslec o jej oficjalnym i komercyjnym zastosowaniu niezbedne sa srednioformatowki ?
Przy pewnych zastosowaniach - tak. Teoretycznie z takiech 10MP "wyciskasz" stronę formatu A4 katalogu wysokiej jakości (offset przy liniaturach rzędu 200lpi, albo co gorsza rastrowany stochastycznie). Ale:
- po pierwsze - to jest całkiem "na styk", czyli nie ma możliwości kadrowania - a wizjer cyfrowej lustrzanki nie daje wielkich szans na arcyprecyzyjne kompozycje,
- po drugie - to jest 10MP zdrowo rozmydlonych filterkiem AA. Jaki ma on wpływ - doskonale widać na zdjęciach z Kodaka DCS lub Sigmy SD10, których matryce są go pozbawione.
- po trzecie - to jest "tylko" format A4. Wiele wydawnictw robi się w formatach większych
- po czwarte - pomijając kwestie rozdzielczości - możliwości lustrzanek DSLR w kwestii przesuwów i pokłonów są nader bidne
Jak zatem z powyższego jasno wynika - trzeba jeszcze czasem na średniaczka czy wielgaczka łaskawym okiem spoglądnąć

ars
11-01-2006, 18:16
Zgadza sie, pierscieniowa lampa nie da sie latwo zasymulowac :mrgreen: No i ostatnie zdanie, zgadza sie. W sumie wychodzi na to, ze kurcze co jak co ale zawsze mozliwosci finansowe beda staly na drodze co "fajniejszych zabaw". :?

Czornyj
11-01-2006, 18:25
Dokładnie tak. To trochę jak z samochodami - można kupić 300-konną Subaru Imprezę STI za ok. 100 tyś euro - i oczywiście poczujemy się Władcami Szos, ale tak czy siak to tylko zabawka w porównaniu z też 300-konną Imprezą WRC wartą z 1mln euro (jak nie lepiej).
A za rozwiązania high-end zawsze trzeba słono płacić...

Jacek_Z
11-01-2006, 18:40
ars, dokładnie tak. Mnie dobijają koszty studia, bo tyle ile kosztują body i obiektywy to pikuś przy tym, ile może kosztowac np oświetlenie w studio do fotografowania samochodów. Kosmos. Nawet sobie w przybliżeniu nie wyobrażasz.
Ja takiego studia na szczęscie nie chce, bo bym usechł ze zgryzoty, ale prawdziwego spota, pierścieniową, generatorek w plener na akku i pare innych wynalazków bym chciał.
A tu przychodzi sobie chłopek roztropek z cyferka i robi zdjęcia katalogowe po 5 zł/szt. bo robi je w domu i nie płaci ZUS itd.
Jak zarobić na porzadne swiatło i zaproponowac klientowi cos więcej?

Czornyj
11-01-2006, 18:50
Tu pojawia się niestety kwestia posiadania dobrych klientów. Do zlecenia, które ostatnio składałem, klient potrzebował kilku zdjęć grup produktów - bez mrugnięcia okiem wywalił na nie 6 tys. PLN. Acz trzeba przyznać, że zdjątka przyszły nienaganne, perfekcyjnie oświetlone, trzaśnięte RZ-tą z Sinarbackiem 22MP. Ktoś ewidentnie się ceni i potem ma na drogie zabawki...

ars
11-01-2006, 18:59
Ktoś ewidentnie się ceni i potem ma na drogie zabawki... - no ale to ma potem , wiec najpierw musi "se" radzic tym co ma :mrgreen:
Ide, chyba zaczne grac w totka znowu. :?
zdrowka

sailor
11-01-2006, 19:56
no dobra .. to ja teraz bede sie ustosunkowywal :)


Sailor to zauwaza przy cytowaniu Gierałtowskiego - ale chodzi mu o aparaty i obiektywy jak z tego wynika, a jesli pisze o to czym mozna spobie poradzic oswietlajac to pisze o halogenach i fusporcie.

Jacku chodzi mi glownie o oswitlenie .. bo cena aparatu ktorym mozna zrobic dane zdjecie przy cenie swiatel do tego potrzebny to pikus ..
tyle tylko ze co innego swiadomosc jaki sprzet jest potrzebny a co innego szara polska rzeczywistosc ..
ja na przyklad doskonale wiem ze to czym swiece mocno ogranicza to co moge zrobic .. wiem tez ze wyciagnalem ze sprzetu ktory posiadam 120% jego mozliwosci ... wiem ze chwilowo nie stac mnie na lepszy .. wiem ze cofam sie bo stoje w miejscu .. i dlatego trzaska czlowiek chalturki by moc kupic to co chce i robic to co chce robic.
jak chesz to spojrz na moje foty a tym forum a ja cie potem na pw zastrzele czym byly oswetlane :DD

ile może kosztowac np oświetlenie w studio do fotografowania samochodów. Kosmos. Nawet sobie w przybliżeniu nie wyobrażasz.
moge ci nawet podac bardzo dokladna cene .. no moze z dokadnoscia do ilosci zer i cyfry z przodu :) ostatnio gdzies uslyszlaem .. .. siedzialem wiec posiedzialem jeszcze chwile .. :)

A tu przychodzi sobie chłopek roztropek z cyferka i robi zdjęcia katalogowe po 5 zł/szt. bo robi je w domu i nie płaci ZUS itd.
Jak zarobić na porzadne swiatło i zaproponowac klientowi cos więcej?

bo to polska wlasnie ... tu nadal jest zapotrzebowanie na cene i jakos a nie na jakosc :/


Tu pojawia się niestety kwestia posiadania dobrych klientów
wiekszosc niestety zajeta ale trzeba sie starac :)
tylko zeby sie starac trzeba miec co zaoferowac poza wlasnymi umiejetnosciami

tak wiec Jacku ja nie neguje tego ze do dobrych zdjec jest potrzebne dobre oswietlenie.. dlatego dobijaja mnie posty ze za 5kpln mozna zlozyc sobie profi studio .. o artykule w foto-video ze mozna zlozyc studio za 400pln z halogenow nawet nie wspomne .. zlozyc mozna .. ale nie da sie tym zrobic komercyjnych zdjec...
niestety u nas wystarczy powiesic prescieradlo postawic dwa halogeny i jzu jest profi :/
to ze mowilem o funsportach dobrze to daltego ze jzu troche na nich pracuje... i moim zdaniem nie sa gorsze od elfo. zreszta elfo jak jzu napisalem nei uwazam za jakas swiatowa klase. prawda tylko jest taka ze pracujemy na tym na co nas stac ... mam nadizeje ze niedlugo bedziemy pracowac na tym na czym mamy ochote pracowac :D

Jacek_Z
11-01-2006, 22:03
no to teraz z tym sie zgadzam. Zalezy jakie ma kto mozliwości (ja tez mam nieduże, w kazdym razie w stosunku do mojego apetytu w tym wzgledzie). Też pracuję na Elfo i brak mi kilku rzeczy więc pewnie wejdę równlegle w drugi system - chyba Hensel.

cytuje za czornyj - Tu pojawia się niestety kwestia posiadania dobrych klientów.
fakt. A szczególnie ilości tych dobrych klientów. Bo kilku w roku nie wystarcza. Żeby tak jeden w tygodniu to nie miałbym zadnych klopotów finnsowych i mógł postawic takie studio...
Ja mógłbym podać nawet ciekawsze przebitki jakie osiągnęłem na kilku klientach, ale codziennosc jest znacznie gorsza.

sailor napisałeś: tak wiec Jacku ja nie neguje tego ze do dobrych zdjec jest potrzebne dobre oswietlenie.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jeśłi chodzi ci o konieczność posiadania dużego kompletu oświetlenia, to ja tak stanowczo nie postawiłbym tej sprawy. Można zrobić dobre zdjęcie nawet na jednej lampie Elfo/Fun. Ale żeby nie być bardzo ograniczonym w swoich mozliwościach to trzeba czegś więcej.
Żeby zrobić dobre pojedyńcze zdjęcia nie trzeba drogich aparatów, wystarczy Nikon FM, obiektyw wystarczy 1,8/50, do studia starczy 1 Elfo (nie, wycofuję się z Elfo, ono nie powinno stać w jednym szeregu z Nikonem, nie ta klasa, wystarczy ładne światło z okna :) ) . Ale możliwości zrobienia na takim skromnym zestawie wielu dobrych, różniących się od siebie zdjęc - trudna. Jeśli pracuje sie dla klientów to tego trzeba mieć sporo. Dla dłubania w domu - wieczna skarbonka, bo ciagle będzie czegoś brakowało. :(

Można mieć wąską specjalizacje - miałem okazję poznać takiego faceta (mieszkałem z nim w jednym pokoju parę dni na plenerze fotograficznym) - Andrzej Krynicki który miał własciwie minimalne wymagania sprzętowe, robił cz-b akty na szerokim kącie i małym obrazkiem. A znał mozliwości tego zestawu tak, że osiągnął na świecie tyle co zaden chyba polak w fotografii artystycznej. I to jest cała nadzieja, jeśli ktoś robi zdjęcia dla siebie (na wystawy) nie potrzebuje wiele, o ile nie "wymyśli" sobie specjalizacji w tej fotografii która będzie wymagała dużej ilości drogiego sprzętu (oswietleniowego, dużego formatu, optyki)

sailor
12-01-2006, 00:40
mysle ze sie doskonale zrozumielsmy :) dobrego swiatla zycze i calego zestawu wybranego systemu oswietleniowego :)