PDA

Zobacz pełną wersję : Opinia amatora o Tokinie 300 2.8



andrzej_laskowski
08-01-2006, 21:10
Zainteresowanym pokazuje pierwsze strzały z nowego (starego) szkła. Po naprawie i konserwacji wszystko gra i buczy. Mówiąc szczerze wątpiłem czy odczuję jakąkolwiek różnice pomiedzy moimi poprzednimi szkłami (Nikkor 300 f4 i Tokina 100-300 f.4). Spodziewałem się tylko krótszych strzałów na 2.8.
A tu niespodzianka. Nie ma co sie rozpisywac to trzeba samemu w pełnym wymiarze zobaczyć. Jednym zdaniem jak ktos znajdzie fundusze na jasne 300mm napewno nie będzie żałował. Różnica jest duża, choć napewno niewrata tych pieniędzy.;) Ale to juz zależy dla kogo. RAW->JPG->ramka. Bez jakichkolwiek kombinacji z barwą, czy kadrem.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://onephoto.net/uploads/0kacper1/1136741209_gal_skrzydla.jpg)

bradley
08-01-2006, 22:01
No super!!!
I gratuluję udanej naprawy. Moge wiedzieć gdzie zreperowali szkiełko?

andrzej_laskowski
08-01-2006, 22:27
No super!!!
I gratuluję udanej naprawy. Moge wiedzieć gdzie zreperowali szkiełko?

Wszystkich posiadaczy Tokin musze w tym miejscu zmartwić nieco.
Przez dwa tygodnie jeździłem, dzwoniłem i pisałem maile to przeróznych serwisów i sklepów foto. I tu uwaga. Nigdzie w Polsce nie ma profesionalnego serwisu Tokin. Powtarzam NIGDZIE. Firma Migomex (o ile nie przekręciłem troszke nazwy) to po prostu skandal. Oficialny dystrybutor ,ale na słowo naprawa czy serwis momentalnie milkną i zbywają, a nawet po kilku tel odkładali słuchawkę. A pani w sluchawce mówi że pan Marek (albo Marcin może) jest od serwisu, ale on jest tylko we wtorki i to nie zawsze. Buchacha!!! Oni po prostu zlewają cię jak ci już cos wcisną. Smutne, ale prawdziwe. Dobre serwisy Canona, czy Nikkora ewentualnie mogą spojrzeć na szkło, ale nic nie gwarantują i z góry mówia że części zamiennych nie ma szans dostać. Sam próbowałem się o części dowiedzieć i faktycznie prawie bez szans, choć znalazłem gościa na Niemieckim Ebayu który obiecywał cos załatwić o ile będzie potrzeba. Na szczęście potrzeby nie było.:)
Po namyśle oddałem obiektyw znajomemu zegarmistrzowi, ten wszystko rozebrał przedmuchał, wyszlifował jakiś pierścień uszczelniający i wszystko gra.:))
Opowieść smutna, ale z happy endem.
Współczuje posiadaczom dobrych Tokin , których szkiełka zaczną zawodzić.
ps Nawiasem mówiąc wymiana AFS w 70-200 to 870 euro plus robocizna.heh lepiej aby sie nie psuło

bradley
09-01-2006, 00:48
I niestety jak zwykle miałem rację :? . Ale cieszę się, że wszysto dobrze się skończyło i życze
super fot zrobonych super szkłem - bo obiektyw jest przedni i w sumie kupiony rzeczywiście okazyjnie. Trochę zazdroszczę i pozdrawiam