PDA

Zobacz pełną wersję : Zakup minilabu



gmoszkow
28-10-2007, 17:43
Witajcie

Znajomy chce kupić minilab.

Oczywiście chodzi zarówno o zdjęcia z cyfry jak i z analoga.

Który minilab możecie polecić - firma, model. Chodzi mi o używany, prosty w obsłudze, maksymalny format to 20x30 (może być nawet mniejszy - 15 x 21).

Szukłem po allegro, ale kompletnie nie wiem czego mam szukać. Nie wiem też co jest potrzebne do takiego punktu wywoływania zdjęć.

Proszę o wszelką pomoc - najlepiej z linkami do odpowiednich stron.

Grzegorz

_adam_t
28-10-2007, 18:07
Nie bardzo rozumiem...
Chce kupić mini lab-a (i np. postawić sobie w garażu) czy chce otworzyć od 0 zakład foto?
I baaaaardzo ważna rzecz...
Mogę co nieco podpowiedzieć ale wszystko zależy od kwoty jaką dysponuje Twój znajomy ;-)

pebees
28-10-2007, 19:38
Wydaje mi się, że wielkiego wyboru nie masz. W sumie tak naprawdę, to wszelkie kissy, gretagi i inne lafoty odpadają, starsze z cyfraka idą tylko via karetka cyfrowa, pozostaje jakiś frontier :)
Wszystko zależy jeszcze od tego, co on na tym zamierza robić - czyli tak, jak napisał _adam_t, i ile jest na to kasy :)

fIlek
28-10-2007, 20:39
Frontier, frontier i jeszcze raz frontier. Model 350 ze skaneren SP2000 można kupić już za 70000zł, do tego instalacja i przegląd oraz zalanie chemią - jakieś 10.000 powinno wystarczyć. Generalnie nic lepszego. Kisy, lafoty, gretagi i cała reszta to kupa...

wilus
28-10-2007, 20:53
Frontier,....... i cała reszta to kupa...
jest jeszcze noritsu, podobna cena, możliwości podobne, mechanika doskonała, jeśli nie musi być specjalnie szybka to wystarczy 3000 lub nieco szybsza 3001 (bo ma dwa tory papieru)

_adam_t
28-10-2007, 21:25
Frontier, frontier i jeszcze raz frontier. Model 350 ze skaneren SP2000 można kupić już za 70000zł, do tego instalacja i przegląd oraz zalanie chemią - jakieś 10.000 powinno wystarczyć. Generalnie nic lepszego. Kisy, lafoty, gretagi i cała reszta to kupa...

Filek ma oczywiście absolutną rację.:)
Cała reszta to ... bo pewnie i tak by "wymoderowano".

Tylko że model 350 już od dawna nie jest produkowany... Oczywiście używane można już kupić za 70 - 80 tyś. I tu wszystko zależy od "przebiegu".

Natomiast coś nowego lub w miarę bliskie do nowości to niestety duuuuuużo więcej.

Do tego dochodzi cała masa "zabawek".
Jeżeli znajomy ma "tylko" aparat i chce otwierać zakład to dłuuuuga droga przed nim...

fIlek
28-10-2007, 21:40
Noritsu 3000 i 3001 to maszyny technologicznie różne od Froniter. Co prawda 350 nie jest już produkowana, ale z częściami nie ma problemu, zwłaszcza, że większość pasuje z nowszych modeli. Tak czy siak są w dystrybucji zarówno oficjalnej jak i drugim obiegu. TO co odróżnia 350 i 370 od nowszych modeli to skaner oparty na 36V żarówce halogenowej i zamiennych filtrach (zależnie od rodzaju skanowanego materiału). Moim zdaniem to najlepszy skaner w cyfrowych maszynach. Co prawda nie usuwa automatycznie rys i kurzu, ale za to jakość skanów... miodzio! Jak ktoś będzie w najbliższym czasie w Mińsku, to na billboardach PO są skany właśnie z SP2000 ;). Wracając do Noritsu - przede wszystkim max format to 20x30, a Frontier to formacik 25x38 (dokładnie 254x381mm). Mechanicznie Noritsu jest solidne, jakościowo MZ nie ma niestety porównania, pomimo, że Noritsu współpracuje od jakiegoś czasu technologicznie z Fuji. IMHO Noritsu nastawia się powoli jednak na atramentowe minilaby, bo już kilka lat temu pokazywali prototypy takich urządzeń. Dodatkowo chemia w cartridge to kolejna zaleta maszyn fuji - trzeba się mocno starać, żeby narozrabiać z chemią. Należy przestrzegać kilku podstawowych zasad - używać wody destylowanej, lub z filtra osmozy (ale bez mineralizatora), myć rolki raków raz na tydzień, raz na miesiąć raki i wymieniać wodę w ostatnich 3 tankach (płuczki), czyścić filtry optyczne i powietrza, oraz wymieniać regularnie filtr komory naświetlania. Do tego raz na pół roku wizyta serwistanta i będzie OK. Jeśli kolega będzie szukał takiej maszyny w dobrym stanie za dobre pieniądze, zapraszam na PW, pogadam z chłopakami czy mają coś ciekawego.

fIlek
28-10-2007, 21:42
Do tego dochodzi cała masa "zabawek".
Jeżeli znajomy ma "tylko" aparat i chce otwierać zakład to dłuuuuga droga przed nim...

Często na sprzedaż jest całe wyposażenie, więc nie ma obawy, ale rzeczywiście przy obecnym spadku ilości zleceń amatorskich zakup minilaba wymaga nie lada odwagi i zaangażowania sporych środków pieniężnych... Nie ma lekko

_adam_t
28-10-2007, 21:52
Często na sprzedaż jest całe wyposażenie, więc nie ma obawy, ale rzeczywiście przy obecnym spadku ilości zleceń amatorskich zakup minilaba wymaga nie lada odwagi i zaangażowania sporych środków pieniężnych... Nie ma lekko

Wiem...
Przerabiałem to jakieś 3 latka temu...

wilus
28-10-2007, 21:59
Noritsu dokłada Digital Ice do skanera gratis i do niedawna dawało cały soft i wszelkie aktualizacje gratisowo,
na ostatnich targach w Lodzi zaczęli coś wspominać o opłatach za oprogramowanie, jednak nie wiem czy już biorą
Nie wiem jak w Fuji ale chyba sporo to kosztuje. Noritsu ma wszelkie części w magazynach gdzieś w Holandii, do całkiem nie młodej wołaczki zamawiałem części i dostawa w 3-4 dni
mam jeszcze pytanie jak sie ma różnica kosztów chemii fuji w kardridżach i np tetenala.

gmoszkow
28-10-2007, 22:29
Panowie dziękuję za wasze wypowiedzi.

Przekażę mu te wieści.

W takim razie zakup http://allegro.pl/item259891064_noritsu_qss_2611_vfp_8_proces_ra.htm l

nie ma według Was sensu???

Trochę więcej szczegółów

Mój znajomy nie ma w tej chwili nic poza sporą ilością czasu i miejscem gdzie taką działalność mógłby prowadzić. Jest zdolny i dość szybko się uczy.
Wpadł na pomysł by otworzyć punkt wywoływania zdjęć. W miejscowości w której mieszka nie ma żadnego fotolabu a do najbliższego (bardzo zresztą kiepskiego) jest 20 km.

Kasa jaką dysponuje to powiedzmy 50 000 na uruchomienie całości - czyli mini-sklepu foto + wywoływanie.

Grzegorz

pebees
28-10-2007, 22:33
gmoszkow zakup tego z linku nie ma sensu. 50 tysięcy to nieco mało na takie coś, ale jeśli to jest to, co fizycznie ma od ręki, to w sumie może pokusić się o jakiś leasing, kredyt lub dogadać ze sprzedawcą.

wilus
28-10-2007, 22:42
to bydle z linku nie ma lasera, to naświetlarka D4, jakość zdjęć poniżej krytyki, prędkość naświetlania z pliku to około
50 szt 10x15/h :shock:

fIlek
28-10-2007, 22:43
Noritsu dokłada Digital Ice do skanera gratis i do niedawna dawało cały soft i wszelkie aktualizacje gratisowo,
na ostatnich targach w Lodzi zaczęli coś wspominać o opłatach za oprogramowanie, jednak nie wiem czy już biorą
Nie wiem jak w Fuji ale chyba sporo to kosztuje. Noritsu ma wszelkie części w magazynach gdzieś w Holandii, do całkiem nie młodej wołaczki zamawiałem części i dostawa w 3-4 dni
mam jeszcze pytanie jak sie ma różnica kosztów chemii fuji w kardridżach i np tetenala.

Musiałbym zajrzeć do obliczeń, ale w ogólnym rozrachunku wyszły nam podobne pieniądze. Co do softu do fuji - normalnie rzeczywiście aktualizacje kosztują... normalnie... Często można się posilać softem z importu i wtedy wychodzi za grosze. Niestety Noritsu to nie ta jakość. Prosty test: zrób fotkę panny młodej w gęstym welonie na średnioformatowym negatywie i zrób z niego odbitkę. Mora murowana! W maszynach 350/370 tego nie zobaczysz. 350tkę znam jak własną kieszeń, bo przez 5 lat ją użytkowałem, naprawiałem, szkoliłem obsługę itp... Części są bez problemu dostępne, wiele zamienników już produkuje się w Polsce.

fIlek
28-10-2007, 22:46
Panowie dziękuję za wasze wypowiedzi.

Przekażę mu te wieści.

W takim razie zakup http://allegro.pl/item259891064_noritsu_qss_2611_vfp_8_proces_ra.htm l

nie ma według Was sensu???

Trochę więcej szczegółów

Mój znajomy nie ma w tej chwili nic poza sporą ilością czasu i miejscem gdzie taką działalność mógłby prowadzić. Jest zdolny i dość szybko się uczy.
Wpadł na pomysł by otworzyć punkt wywoływania zdjęć. W miejscowości w której mieszka nie ma żadnego fotolabu a do najbliższego (bardzo zresztą kiepskiego) jest 20 km.

Kasa jaką dysponuje to powiedzmy 50 000 na uruchomienie całości - czyli mini-sklepu foto + wywoływanie.

Grzegorz

Trochę mało, ale leasing rzeczywiście wchodzi w grę, a i raty leasingowe nie będą wysokie. Cyfrowe karetki i inne wynalazki to proteza. Droga i jednak proteza ;)