PDA

Zobacz pełną wersję : "skanowanie" negatywow



Al Koholik
27-10-2007, 23:15
Jako konstruktor rzeczy dziwnych i nikomu nie potrzebnych wpadlem na "genialny" pomysl. Sprawa wyglada tak: mamy rzutnik, negatyw i cyfrowke. Zdjecie wyswietlamy na ekranie i "cyk" - fotografujemy wyswietlany obraz. Tym sposobem mamy cyfrowy obraz zdjecia analogowego. Pomijam tutaj zasadnosc stosowania takiego rozwiazania. To taki patent o marnej reputacji i ekonomicznie nie uzasadniony jest zdarzeniem czysto teoretycznym (nie moge go praktycznie przetestowac). Ja cos takiego moze sie sprawdzic w praktyce? Czy jakosc takich skanow ma szanse rownac sie zeskanami ze skanerow plaskich? Dodam, ze nie zastosujemy sprzetu z "gornej polki"

madburn
27-10-2007, 23:28
ale kombinujesz :)
sa przystawki zajladane zamiast obiektywu (cos jak reczne przegladarki slajdow) sluzace do duplikacji sjajdow na negatyw badz cyfre (to teraz)
efekty - im wiecej masz megapixeli tym lepszy wynik
przy 6Mpix to masz lpeiej niz wiekszosc skanerow do pseudo skanowania slajdow do 1000zl

skanerow plaskich z przystawka - jeszcze nei widzialem zadnego dobrego - albo za malo dpi (1200 to kicha - 4800 elektronicznie to nie to samo co mechanicznie)
albo za wolne baaaaaaarrrrrdzzzoooooo wooooooolllnneeeeee

wlopis
28-10-2007, 15:06
W przeszłości kopiowałem slajdy wykorzystując Prakticę, powiekszalnik i pierścień odwroynego mocowania obiektywu za pomocą którego łączyłem aparat z powiększalnikiem w miejscu obiektywu "powiększalnikowego".Wyniki były bardzo zadawalające. Wcześniej kopiowałem fotografując obraz rzutowany na ekran, wyniki były znacznie gorsze, pomijam brak osiowości obiektywów.

PaSkal
28-10-2007, 18:41
Cała Twoja "technologia" zależy od jakości rzutnika (jego optyki) i od jakości ekranu. Jeśli rzucisz slajd ze świetnego rzutnika na jakąś parchatą ścianę, to i tak będziesz miał syf.

Madburn - proszę Cię (znowu! ;) ) o jakiś namiar na takie przystawki, bo nic mi się nie gugla, a guglać trochę umiem... Dzięki z góry.

P.

madburn
28-10-2007, 22:19
PaSkal
szukaj duplikator - http://allegro.pl/item260602258_duplikator_do_slajdow_it_ohnar_okazj a_.html

PaSkal
28-10-2007, 22:32
O! dzięki.

P.

wlopis
30-10-2007, 20:54
Wydaje się że "moje" rozwiązanie zapewnia przede wszystkim prostopadłość osi obiektywu aparatu fotograficznego względem płaszczyzny kopiowanego kadru, niezbędne będzie zaopatrzenie sie w pierścienie pośrednie do makrofotografii. Przed laty można było kupić przystawki do reprodukcji przeźroczy produkcji DDR.

Al Koholik
30-11-2007, 18:50
a to ci ciekawe... Ja juz temat dawno zamknalem, bo wydawalo mi sie, ze wszystko pojalem... a tu takie myki sie pokazaly :)). Jednak sa madrzejsi ode mnie

T-moth
10-12-2007, 22:53
witam, debiutant na forum....

jak jeszcze miałem w uzyciu coolpix'a 8700 to kładłem klisze na mlecznej szybie, od spodu podświetlałem ją halogenem i prałem makro (prościej zaostrzyć mały obrazek) ale zoomem też się da... przy makro lubi niestety rozwalić krawędzie.....

ostatecznie w PS'ie z negatywu na negatyw i ewentualne leveli itp. efekty w ten sposob uzyskałem całkiem zadawalające (tylko przy b&w... kolorem się nie bawiłem)

pozdrawiam