Zobacz pełną wersję : Wężyki spustowe do D200
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z wężykami spustowymi MC-36 lub MC-30 . Czy cena około 500 zł za MC-36 znajduje jakiekolwiek uzasadnienie ? Proszę o pomoc w wyborze i decyzji zakupu. Dziękuję
jacoslavgth
23-10-2007, 12:27
ja kupilem wezyk HAMA ale tylko z racji ze potrzebowalem bardzo szybko, powiem tyle:
nikon to nikon, cena niska nie jest ale wszystko jest spasowane, jak podláczam hame do gniazda to jest wielki problem bo nie jest on wykonany najlepiej, tanie nie znaczy ze dobre, w przyszlosci kupie dobry wezyk nikonowski, nie wiem jeszcze ktory model, moze zdalny :) a moze mc-36
A ja mam taki i mogę spokojnie polecić : http://smdv.co.kr/eng/index.htm
Świetnie wykonany i tak samo działa. Cena poniżej 3 stuf ;-)
Przy takim pytaniu zawsze trzeba odpowiedzieć, że jest wyszukiwarka...
Ja mam wężyk od użytkownika allegro: accee1 i bardzo polecam, leży jak ulał, łatwo się przykręca, dobrze wykonany, poręczny, możesz zamówić długość jaką chcesz. Zdaje się, że stig go też używa.
Kupiłem taki sam jak ma jakubs. Używam od roku i zdecydowanie polecam.
Tu masz link do aukcji: http://www.allegro.pl/item258139848_wezyk_pro_do_nikona_d200_d2h_d1_f5_1 00_90_801.html
Można kupić za kilkadziesiąt PLN, można za kilkaset. Jedni śmigają Oplem inni Jaguarem. Jedni i drudzy dojadą do celu. Ja wybrałem tańszy wężyk (chyba produkcji Delty, ale nie pamiętam). Działa przez prawie 2 lata, kabel się nie połamał. Komfort obsługi jest wg mnie zbliżony. Uważam, że nikonowska cena jest znaaaaacznie przesadzona.
A ja używam takiego (http://www.fotohobby.com.pl/?p=productsMore&iProduct=18&sName=!NOWOSC!-Radiowe-zdalne-sterowanie-do-NIKON-D200). Sprawdza się znakomicie i żaden kabel nie pląta się pod nogami.
A ja używam takiego (http://www.fotohobby.com.pl/?p=productsMore&iProduct=18&sName=!NOWOSC!-Radiowe-zdalne-sterowanie-do-NIKON-D200). Sprawdza się znakomicie i żaden kabel nie pląta się pod nogami.A serie nim mozna zrobic? :D
A serie nim mozna zrobic? :D
Ostatnio to przy jego pomocy film kręciłem ze swoim skromnym udziałem (5kl/s przez parenaście sekund) :), więc odpowiedź jest "tak".
Ostatnio to przy jego pomocy film kręciłem ze swoim skromnym udziałem (5kl/s przez parenaście sekund) :), więc odpowiedź jest "tak".No to ok. Bo pamietam kiedys dyskusje w watku konstrukcyjnym tego pilota i projektant stwierdzil, ze "se ne da" strzelac serii trzymajac nacisniety przycisk. Nie sledzilem watku do konca, wiec pewnie okazalo sie, ze sie jednak da. ;)
A te serie przez parenascie sekund to jakim aparatem robiles? Ze znanych mi body Nikona (z ktorymi mialem do czynienia), ktore wala 5 fpsow -- D200 robi raptem wrzuca 37 JPGow do bufora, a nawet szybka karta nie jest w stanie go zbyt szybko zwolnic. 37 JPGow to raptem 7 sekund, a nie parenascie. ;)
No to ok. Bo pamietam kiedys dyskusje w watku konstrukcyjnym tego pilota i projektant stwierdzil, ze "se ne da" strzelac serii trzymajac nacisniety przycisk. Nie sledzilem watku do konca, wiec pewnie okazalo sie, ze sie jednak da. ;)
A te serie przez parenascie sekund to jakim aparatem robiles? Ze znanych mi body Nikona (z ktorymi mialem do czynienia), ktore wala 5 fpsow -- D200 robi raptem wrzuca 37 JPGow do bufora, a nawet szybka karta nie jest w stanie go zbyt szybko zwolnic. 37 JPGow to raptem 7 sekund, a nie parenascie. ;)
D200. No dobra. To 5kl/s nie było przez parenaście sekund, ale seria trwała parenaście (fps spadł, ale aparat cykał nadal). Co do pilota, to ma on tryb bulb. Jak się przytrzyma przycisk ok. 2 sekundy, to się blokuje i odblokowanie nastepuje po ponownym naciśnięciu, co w połączeniu z trybem seryjnym daje ... film. :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.