zdyboo
07-10-2007, 08:12
Witam!
Jest sobie Kotlina Jeleniogórska, a w niej są pałace i zamki. Wszystko zgromadzone na stosunkowo niewielkim obszarze. Problemem jest natomiast słaba inwentaryzacja obiektów. Nie udało nam się znaleźć spisu, który w sposób jasny podawałby przynajmniej położenie, nie wspominajac o stanie i dostepności obiektów.
Część obiektów popada w ruinę, część ma się dobrze i w świetnym stanie pełni role hoteli, szkół czy muzeów.
Z tego co nam się udało zobaczyć, to podam tylko nazwy miejscowości: Jelenia Góra, Miłków, Staniszów, Sosnówka, Mysłakowice, Łomnica, Dąbrowica, Wojanów, Bukowiec, Bobrów, Karpniki, Kowary, Janowice Wielkie i Mniszków.
Teraz kilka informacji logistycznych. Mieszkalismy w Mysłakowicach w Tyrolczyku. 35PLN za dobę od osoby, za pokój z łazienką. Mozliwość dokupienia śniadań i obiadokolacji. Warunki bardzo dobre.
Dojazd pociągiem i dalej rowerami. Rowery służyły nam za środek transportu pomiedzy kolejnymi miejscami fotografowania. Podróżowanie po drogach asfaltowych i szutrowych. Odległości nie były duże, bo w trzy dni zrobiliśmy raptem 110km i raczej po płaskim, bo wyszło 1125 m przewyższeń.
Rower ma tą zaletę nad samochodem, że jak po drodze trafi się jakieś fajne miejsce na fotografowanie, to raz, że łatwiej je zauwazyć, dwa, łatwiej się zatrzymać. No i wjechać można tam gdzie samochód nie da rady.
Efekty trzydniowego pleneru, są na mojej stronie, jakby ktoś miał chęć oglądnięcia.
Jest sobie Kotlina Jeleniogórska, a w niej są pałace i zamki. Wszystko zgromadzone na stosunkowo niewielkim obszarze. Problemem jest natomiast słaba inwentaryzacja obiektów. Nie udało nam się znaleźć spisu, który w sposób jasny podawałby przynajmniej położenie, nie wspominajac o stanie i dostepności obiektów.
Część obiektów popada w ruinę, część ma się dobrze i w świetnym stanie pełni role hoteli, szkół czy muzeów.
Z tego co nam się udało zobaczyć, to podam tylko nazwy miejscowości: Jelenia Góra, Miłków, Staniszów, Sosnówka, Mysłakowice, Łomnica, Dąbrowica, Wojanów, Bukowiec, Bobrów, Karpniki, Kowary, Janowice Wielkie i Mniszków.
Teraz kilka informacji logistycznych. Mieszkalismy w Mysłakowicach w Tyrolczyku. 35PLN za dobę od osoby, za pokój z łazienką. Mozliwość dokupienia śniadań i obiadokolacji. Warunki bardzo dobre.
Dojazd pociągiem i dalej rowerami. Rowery służyły nam za środek transportu pomiedzy kolejnymi miejscami fotografowania. Podróżowanie po drogach asfaltowych i szutrowych. Odległości nie były duże, bo w trzy dni zrobiliśmy raptem 110km i raczej po płaskim, bo wyszło 1125 m przewyższeń.
Rower ma tą zaletę nad samochodem, że jak po drodze trafi się jakieś fajne miejsce na fotografowanie, to raz, że łatwiej je zauwazyć, dwa, łatwiej się zatrzymać. No i wjechać można tam gdzie samochód nie da rady.
Efekty trzydniowego pleneru, są na mojej stronie, jakby ktoś miał chęć oglądnięcia.