PDA

Zobacz pełną wersję : Nie oceniaj jakości zdjęć na złym monitorze



J@sió
02-10-2007, 19:14
Mojego D80 mam już rok i z aparatu jestem generalnie zadowolony. Jednak do zeszłego tygodnia pełnię szczęścia zakłócał drobny fakt - uważałem, że zdjęcia z D80 są takie trochę nijakie optycznie. Po cichu, nie przyznając się nikomu, uważałem, że stary poczciwy Coolpix 995 robił dużo ładniejsze fotki.
W zeszłym tygodniu dotarł do mnie po długim oczekiwaniu nowy monitor LCD, który ma nowoczesną matrycę PVA. Gdy go podłączyłem do karty graficznej łączem analogowym (D-Sub) zdjęcia z D80 nabrały zupełnie nowego wyglądu. Jednak podpięcie monitora złączem cyfrowym (DVI) doprowadziło mnie do całkowitego szczenopadu. D80 naprawdę robi rewelacyjne jakościowo zdjęcia. Ostrość, szczegóły, nasycenie kolorów, a nawet rozpiętość tonalna jest fenomenalna. Próżno jednak tego dopatrzeć się na wysłużonym eLCeDeku na matrycy TFT.

Wniosek: zanim zaczniesz narzekać na swój aparat, zobacz jak wyglądają zdjęcia z niego na dobrym monitorze.

mrfreak
02-10-2007, 22:10
Zgadzam się z tym, na kazdym monitorze zdjecie mogą wygladać inaczej a szczególnie jak się ma jakiegoś wielkiego starocia:D Też mam D80 i na nowym monitorze jestem zadowolony^^

Zbychu67
02-10-2007, 22:40
To fakt. Ja swojego staruszka trzymam z 2 powodów:
1. jakość obrazu :-D
2. wygodne miejsce do spania dla kota :mrgreen:

DXT
02-10-2007, 22:51
Hehehe myslalem ze tylko moj monitor robi za noclegownie;)

Jacek B.
02-10-2007, 23:14
tak, ale oby te zdjęcia nie wyglądały ładniej na ekranie niż w wydruku. Ważna jest kalibracja. To że zdjęcie jest piękne to niekoniecznie załuga zdjecia. Mogą być tak kolorki i ostrość podciągnieta na monitorze że można się pomylić...

piotr w
02-10-2007, 23:19
(...) uważałem, że zdjęcia z D80 są takie trochę nijakie optycznie. Po cichu, nie przyznając się nikomu, uważałem, że stary poczciwy Coolpix 995 robił dużo ładniejsze fotki. (...) Jednak podpięcie monitora złączem cyfrowym (DVI) doprowadziło mnie do całkowitego szczenopadu.

A jak teraz wyglądają zdjęcia z 995 ? :)

MayQ
03-10-2007, 00:27
tak, ale oby te zdjęcia nie wyglądały ładniej na ekranie niż w wydruku. Ważna jest kalibracja. To że zdjęcie jest piękne to niekoniecznie załuga zdjecia. Mogą być tak kolorki i ostrość podciągnieta na monitorze że można się pomylić...
Dokładnie!! Potem wrzucamy na paier a tu ZONK:/ U mnie na nowym monitorze zdjęcia wyglądały lepiej, i ikonki i tapeta i lepszy "dizajn" i w ogóle wszytko niby troche lepiej ale co mi po tym jesli po wrzuceniu na papier fotki wyglądały tak jak na starym monitorze.... A mogłem miec obiektyw za to:(

motoko
03-10-2007, 02:31
Ten post mnie z lekka podłamał. Ja zawsze myślałem, że zdjęcie powinno docelowo znaleźć się na papierze i wtedy podlegać ocenie dobre/złe, dobry aparat/zły aparat, dobry obiektyw/zły obiektyw. A tu jak się okazuje byłem w błędzie! Z tego co napisałeś J@sió przez rok nie zrobiłeś ani jednej odbitki?!? Płakać/śmiać się chce.
p.s.
Ja wiem że technologia, postęp, wynalazki itp. ale nie wpadajcie w zachwyt nad LCD. CRT trzyma się mocno i ciągle daje lepszą jakość obrazu i odwzorowanie kolorów.

maly5
03-10-2007, 10:31
PVA na pewno lepsza jest. ale ja jeszcze nie widzialem LCDa ktory by zagial dobrego CRTka. Ostatnio kolezanka architekt, ktora nabyla w miare dobrego LCD Samsunga 19", chciala mi zademonstrowac swoja najnowsza prace, odpalila ja na moim kompie i bylo widac lekkie niedowierzanie ;-) bylo tez male 'o kurcze' bo dopatrzyla sie kilku nieporzadanych elementow.. tylko niestety dwa monitory u mnie zajmuja niemale biurko. ale jakbym mial kota, to szczescie jego byloby niezmierne ;-)

piotr w
03-10-2007, 10:33
Robię dużo odbitek na papierze, bo lubię, bo tak mi pasuje, bo nie cierpię komputerów. Tak średnio 100 miesięcznie. Monitor mam, taki sobie (a nawet dwa, na każdym inny obraz, ale są skalibrowane w miarę ich możliwości z labem, gdzie robię). I ... To co na ekranie wygląda super, na papierze jest zwykle przerysowane (za dużo kontrastu, za duże nasycenie). Zawsze dostaję cięgi jak pokazuję na forum zdjęcia (bo sa przygotowane na laba), że za mało tego, czy owego. Wniosek: przygotowanie zdjęć do prezentacji w komputerze (internecie, pokazie, dla znajpmych, dla siebie itp) to jedna sprawa, wymagają większego "dosłodzenia", a zdjęcia do labu to inna sprawa. Ale, nie jestem specjalistą, są w tych kwestiach na tym forum bardziej doświadczeni ode mnie, może oni coś na ten temat powiedzą.

A czy robić odbitki, czy nie? Jak komu pasuje.

david555
03-10-2007, 10:37
....i nie fotografuj z założonym na obiektyw dekielkiem.:):):) Toż to oczywista, oczywistość (mówiąc językiem Pana K.).:)

maly5
03-10-2007, 11:03
....i nie fotografuj z założonym na obiektyw dekielkiem.:):):) Toż to oczywista, oczywistość (mówiąc językiem Pana K.).:)
hehehe :-):-):-)

motoko
03-10-2007, 11:09
Jak nie zrobię odbitki to nie wiem co tak naprawdę mój sprzęt jest warty. Oglądanie fotek na monitorze to lizanie lizaka przez papierek. Ślepię w pełnej rozdzielczości fotki w powiększeniu 300% starając się wyłapać niedoskonałości, a wystarczy wrzucić to na papier i wszystko jasne.



A czy robić odbitki, czy nie? Jak komu pasuje.

Takie czasy nastały. Zamiast wyciągać album włączamy komputer, rozdajemy CD-ki ze zdjęciami, tworzymy netowe galerie...
Ciekawe kiedy kompozytorzy zamiast na orkiestrę będą rozpisywać uwertury na pliki MIDI.

mpwt
03-10-2007, 11:23
Jak nie zrobię odbitki to nie wiem co tak naprawdę mój sprzęt jest warty.

A jak robię slajdy i nie robię odbitek to już jest źle?



Ciekawe kiedy kompozytorzy zamiast na orkiestrę będą rozpisywać uwertury na pliki MIDI.

Ale przecież tak już de facto jest ;)

Ogólnie trochę przesadzasz. Ba, moim zdaniem odbitka nie jest jednoznacznym wyznacznikiem czy mamy dobry sprzęt foto czy nie!

A jak ktoś nie chce robić odbitek i wystarcza mu obraz na kompie to ja osobiście nie widzę problemu. Spójrz na historię fotografii. Wszędzie jest postęp. W fotografii również.

I żeby nie było. Sam dużo robię odbitek w domu B&W, dużo slajdów a ostatnio testuję Fuji Reala i mam zamiar lada dzień wrzucić ją do LS-2000.

motoko
03-10-2007, 11:34
A jak robię slajdy i nie robię odbitek to już jest źle?

Rozumiem że slajdy skanujesz i też oglądasz na monitorze? Bo przecież rzutniki i zaciemniony pokój są takie "passe".

mpwt
03-10-2007, 11:41
Rozumiem że slajdy skanujesz i też oglądasz na monitorze? Bo przecież rzutniki i zaciemniony pokój są takie "passe".

Mylisz się. Dlatego nie widzę związku z ocenianiem sprzętu foto na podstawie odbitek na papierze (za dużo innych zmiennych wpływających na końcową ocenę zdjęcia)

Czornyj
03-10-2007, 12:02
Za każdym razem jak pojawia się temat monitora odpowiedzi są tak przewidywalne, że aż mnie to przeraża. Obligatoryjnie pojawiają się uwagi, że:
- nie ma to jak CRT
- co kogo obchodzi monitor jak najważniejsza jest odbitka
- o tempora, o mores

Żeby był pełen komplet absurdalnych wypowiedzi typowych na taką okazję - nadmienię jeszcze żebyś się tak nie cieszył bo i tak kupiłeś zły monitor. Dobry monitor to taki czarny z osłonką, skalibrowany sprzętowo spektrofotometrem, stojący w pokoju ze ścianami pomalowanymi farbą o neutralnym odcieniu, ze znormalizowanym oświetleniem, z proofboxem do oglądania odbitek i oglądany przez osobę w ubranku o neutralnej barwie (dobrze też pomalować twarz na szaro).

Wielbicielom odbitek chcę natomiast uświadomić, że to oni odbierając odbitki ze śmiesznego labu "liżą lizaka przez papierek". Powiększenia wykonuje się na szerokogamutowej drukarce pigmetnowej, będącej pod kontrolą RIP-a i skalibrowanej spektrofotometrem. Dzięki Bogu ostatnio pojawiły się papiery barytowe do takowych drukarek, przez co wreszcie efekty ich pracy są od bidy znośne.

piotr w
03-10-2007, 13:06
Jak czytam ten wątek, to wydaje mi się, że mało fotografii w tym fotografowaniu.

stig
03-10-2007, 14:18
Jak czytam ten wątek, to wydaje mi się, że mało fotografii w tym fotografowaniu.Bo to o monitorze watek, a nie fotografii.

piotr w
03-10-2007, 14:31
Bo to o monitorze watek, a nie fotografii.

Niby tak, ale zaczęła się mała przepychanka między tymi , co odbijają i nie odbijają i wyższości papieru nad ekranem i odwrotnie, stąd mój komentarz.

robin102
03-10-2007, 16:40
..A czy robić odbitki, czy nie? Jak komu pasuje.

Eeee tam . Zdjęcia trzeba koniecznie robić na papierze, bez odbitki papierowej to tylko zwykły plik zerojedynkowy bez duszy i wyrazu. Bez emocji i mrugniecia okiem z czasem się je kasuje. Ile fotek papierowych porwaliście w strzępy tak jak to robimy z plikami ? Ja żadnej , chociażby słabo wyglądała. Wszystkie pliki robie na papier- tzn te które mi się podobają.

J@sió
03-10-2007, 18:25
A jak teraz wyglądają zdjęcia z 995 ?
Teraz są kiepskie, bo monitor już prawie ma taką samą rozdzielczość, jak ów aparat :)


Z tego co napisałeś J@sió przez rok nie zrobiłeś ani jednej odbitki?!?
Przerażę Cię jeszcze bardziej. Nie zrobiłem żadnej odbitki (nie licząc kilku sztuk na jakiś konkurs) odkąd mam aparaty cyfrowe, czyli od 5 lat. Dla mnie era papierowej fotografii i błonek odeszła juz na zasłużoną emeryturę.
To tak, jak z płytami winylowymi. Ciągle są tacy, którzy twierdzą, że to właśnie one nadawały największą głębię muzyce. Ja tam jednak wolę mp3. Od razu dodam, że nastolatkiem nie jestem już od bardzo dawna.

david555
03-10-2007, 18:33
No to Ci się J@sió troszkę dziwię, bo co papier to papier. Nie mówię oczywiście tutaj o setkach albumowych pocztówek, ale coś do antyramy dobrze jest mieć włożyć sobie i znajomym (przynajmniej). Nic nie zastąpi takiego obrazka na ścianie. A jak zechcesz pooglądać zdjątka w formie elektronicznej, to niestety przeglądarka (przynajmniej), niezbędna (jak by jej tam nie nazwać), a to feler. :)

robin102
03-10-2007, 18:43
To tak, jak z płytami winylowymi. Ciągle są tacy, którzy twierdzą, że to właśnie one nadawały największą głębię muzyce. Ja tam jednak wolę mp3. Od razu dodam, że nastolatkiem nie jestem już od bardzo dawna.

Uuuuuuu kicha straszna bo postęp w tloczeniu dobrych płyt winylowych i ich konstrukcji sprzetow do ich odtwarzania jest znacznie wiekszy niż formatu CD. Nawet nie wiesz co tracisz Panie kolego. Poza tym sluchanie skompresowanych plikow szkodzi na zdrowie . Nie czytałeś o tym ? No fakt, ale nie wszystkich stać na fotografie analogowa, robienie zdjeć na papier i słuchanie czarnych płyt.

Czornyj
03-10-2007, 18:48
Nie czytałeś o tym ? No fakt, ale nie wszystkich stać na fotografie analogowa, robienie zdjeć na papier i słuchanie czarnych płyt.

Fotografia analogowa i płyty winylowe to popizdułki dobre dla nędzarskiego plebsu, którego nie stać na koncertowego Steinwaya i obrazy olejne.

david555
03-10-2007, 18:53
Fotografia analogowa i płyty winylowe to popizdułki dobre dla nędzarskiego plebsu, którego nie stać na koncertowego Steinwaya i obrazy olejne.

Figlarz z Ciebie jak zwykle.:) No i dowcip ostry jak brzytwa.:)

robin102
03-10-2007, 18:53
Fotografia analogowa i płyty winylowe to popizdułki dobre dla nędzarskiego plebsu, którego nie stać na koncertowego Steinwaya i obrazy olejne.
Dobre, ale troche bym poprawil . Dla tych których nie stać pojechać chociażby tylko raz na tydzień- nie cześciej na koncert fajnej kapeli do Londynu, Paryża , czy Tokyo.
Z tego powodu słuchaja czarnych płyt.

milo_ja
03-10-2007, 19:16
Teraz są kiepskie, bo monitor już prawie ma taką samą rozdzielczość, jak ów aparat :)
Przerażę Cię jeszcze bardziej. Nie zrobiłem żadnej odbitki (nie licząc kilku sztuk na jakiś konkurs) odkąd mam aparaty cyfrowe, czyli od 5 lat. Dla mnie era papierowej fotografii i błonek odeszła juz na zasłużoną emeryturę.


Póki monitory nie będą miały gęstości upakowania piksli na poziomie 300DPI i tychże w liczbie zbliżonej do 10M, póty odbitki papierowe będą miały bardzo istotną przewagę jeśli chodzi o ostrość i jakość.

Czornyj
03-10-2007, 19:22
póty odbitki papierowe będą miały bardzo istotną przewagę jeśli chodzi o ostrość i jakość.
Natomiast jeśli chodzi o gamut - to już niekoniecznie...

Rafał_Sz
03-10-2007, 19:30
Monitor nie, odbitki nie, wydruki też nie.
To ja sobie będę oglądał karty pamięci.

milo_ja
03-10-2007, 19:32
Natomiast jeśli chodzi o gamut - to już niekoniecznie...

No niekoniecznie. A więc nie pozostaje nic tylko czekać na monitory o rozdzielczości 3872 x 2592 przy przekątnej w okolicach 16''. A potem taki monitor powiesić sobie na ścianie i mieć codziennie inne zdjęcie. :)

piotr w
03-10-2007, 20:33
To tak, jak z płytami winylowymi. Ciągle są tacy, którzy twierdzą, że to właśnie one nadawały największą głębię muzyce. Ja tam jednak wolę mp3. Od razu dodam, że nastolatkiem nie jestem już od bardzo dawna.

Oj, kolgo, chyba, nie wiesz co dobre.

stig
03-10-2007, 20:38
To tak, jak z płytami winylowymi. Ciągle są tacy, którzy twierdzą, że to właśnie one nadawały największą głębię muzyce. Ja tam jednak wolę mp3. Ja co prawda audiofilem nie jestem, ale podobnie moglbym okreslic roznice w obrazie porownujac CRT do LCD. Juz nie tylko o samych zdjeciach mowie (bo zaraz sie odezwa przeciwnicy ogladania zdjec na ekranach), ale w ogole. Dlatego wlasnie nadal uzywam CRT i boje sie dnia, kiedy te monitory mi padna i bede zmuszony przesiasc sie na LCD. :(

david555
03-10-2007, 20:40
Ja co prawda audiofilem nie jestem, ale podobnie moglbym okreslic roznice w obrazie porownujac CRT do LCD. Juz nie tylko o samych zdjeciach mowie (bo zaraz sie odezwa przeciwnicy ogladania zdjec na ekranach), ale w ogole. Dlatego wlasnie nadal uzywam CRT i boje sie dnia, kiedy te monitory mi padna i bede zmuszony przesiasc sie na LCD. :(

ŚWIĘTE SŁOWA, mam to samo,:)....zmartwienie.:|

piotr w
03-10-2007, 20:48
Ja co prawda audiofilem nie jestem, ale podobnie moglbym okreslic roznice w obrazie porownujac CRT do LCD. Juz nie tylko o samych zdjeciach mowie (bo zaraz sie odezwa przeciwnicy ogladania zdjec na ekranach), ale w ogole. Dlatego wlasnie nadal uzywam CRT i boje sie dnia, kiedy te monitory mi padna i bede zmuszony przesiasc sie na LCD. :(

To jest bardzo trafne porównanie. Charakter muzyki, jak i obrazu jest analogowy (czyli ciągły). Technika cyfrowa, to tylko sposób aproksymacji i odwzorowania tego ciągłego świata w dziedzinie cyferek. Pożyteczny, nowoczesny, dający olbrzymie możliwości, ale INNY !

Mam trochę płyt zarówno analogowych, jak i CD. To co mam na analogu, nie dubluję na CD. I jeżeli miałbym wybierać, zawsze wygra gramofon. Chyba dlatego też robię odbitki, jakoś tak lepiej mi się ogląda papierki.

Czornyj
03-10-2007, 20:52
Ja co prawda audiofilem nie jestem, ale podobnie moglbym okreslic roznice w obrazie porownujac CRT do LCD. Juz nie tylko o samych zdjeciach mowie (bo zaraz sie odezwa przeciwnicy ogladania zdjec na ekranach), ale w ogole. Dlatego wlasnie nadal uzywam CRT i boje sie dnia, kiedy te monitory mi padna i bede zmuszony przesiasc sie na LCD. :(

Na początku strasznie boli, potem człowiek się przyzwyczaja. Mnie do szału doprowadzały małe kąty wyświetlania i niska rozdzielczość - na szczęście w najnowszych matrycach S-PVA i H-IPS A-TW nie ma już z tym problemów, a większe monitory mają po 1600x1200 lub 1920x1200 co zapewnia niezbędne minimum socjalne.

david555
03-10-2007, 20:54
Taaa, tylko większość to bez kredytu przy takiej zamianie nie ma co marzyć.

Czornyj
03-10-2007, 20:58
Taaa, tylko większość to bez kredytu przy takiej zamianie nie ma co marzyć.

No niestety, największą wadą monitorów LCD jest ich cena. Choć jak sobie przypomnę, ile płaciłem za swoje Soniacze CRT, to uczciwie muszę przyznać, że jest ona porównywalna. A moje niespełnione marzenie - 24" FW900 - w porównaniu z LCD-kami była wręcz zdecydowanie droższa.

david555
03-10-2007, 21:03
No niestety, największą wadą monitorów LCD jest ich cena. Choć jak sobie przypomnę, ile płaciłem za swoje Soniacze CRT, to uczciwie muszę przyznać, że jest ona porównywalna. A moje niespełnione marzenie - 24" FW900 - w porównaniu z LCD-kami była wręcz zdecydowanie droższa.

Co racja, to racja i nawet teraz profesjonałki CRT, kosztują całkiem sporawo, ale póki mogę to APAGE LCD.;)

Czornyj
03-10-2007, 21:12
nawet teraz profesjonałki CRT, kosztują całkiem sporawo

Kosztują tyle, co dawniej kosztowała osłona p-słoneczna. Ceny Barco Calibratorów, Radiusów Pressview albo Soniaczy Artisanów były całkowicie obłąkane, a kalibrator też bynajmniej nie kosztował tak jak teraz 900PLN. W dodatku te monitory były cholernie małe - ot, takie LCD 19" z trochę wyższą rozdzielczością.

KozaK
03-10-2007, 21:25
boje sie dnia, kiedy te monitory mi padna i bede zmuszony przesiasc sie na LCD. :(
Mój sony trinitron wypalił się :( Jeszcze 2-3 miesiące temu uznawałem ten monitor za wzór - bardzo ostry, przyzwoite kolory itp. Teraz jednak okazało się, że w ciągu tych kilku miesięcy przestał być użyteczny do obróbki (szczególnie w samym centrum ekranu) - ostrość spadła diametralnie (przez to wyostrzając zdjęcia miałem później problemy z "przeostrzeniami"), kolory strupiały. Obraził się na mnie chyba :| . Teraz nastał czas nędzy - praca na laptopie... choć i tak udało mi się dorwać lapka z w miarę przyzwoitą matrycą - mam lepszą kontrolę nad ostrością niż na trinitronie (niemożliwe? możliwe ;)). Ciężej jest natomiast z ustawianiem kontrastu, ale to już znak firmowy wszystkich komputerów przenośnych. Zastanawiałem się nad crt do tej przenośnej walizki z procesorem, ale studen's life is brutal life... za mało kasy. Pożyjemy zobaczymy.

Odnośnie drukowania odbitek - dość często udaję się do zakładu foto. Ostatnio wprawdzie są to pielgrzymki z płytką i setką zdjęć z dłuższego czasu, ale jednak :)

david555
03-10-2007, 21:34
Kosztują tyle, co dawniej kosztowała osłona p-słoneczna. Ceny Barco Calibratorów, Radiusów Pressview albo Soniaczy Artisanów były całkowicie obłąkane, a kalibrator też bynajmniej nie kosztował tak jak teraz 900PLN. W dodatku te monitory były cholernie małe - ot, takie LCD 19" z trochę wyższą rozdzielczością.

E no, jeszcze można dostać. http://www.itp.com.pl/cennik.php?page=24#crt

Czornyj
03-10-2007, 21:48
E no, jeszcze można dostać. http://www.itp.com.pl/cennik.php?page=24#crt

Niestety - ten cennik jest archaiczny. Lista modeli LCD jest tam mocno przedpotopowa :lol:

david555
03-10-2007, 21:51
Niestety - ten cennik jest archaiczny. Lista modeli LCD jest tam mocno przedpotopowa :lol:

Może i tak, ale i tak daje nadzieję na zakup nowego porządnego CRT. Choć może niesłusznie się łudzę.:(

mpwt
04-10-2007, 00:21
(...) boje sie dnia, kiedy te monitory mi padna i bede zmuszony przesiasc sie na LCD. :(

Właśnie mój 19" pada :( Żywot jego się kończzy: Obraz migocze, 2x ciemniejszy niż jak kupiłem (nie da się rozjaśnić), ktoś mi zarysował.

Teraz się zastanawiam jakie LCD (bo niestety coraz mniej miejsca w mieszkaniu) i czekam na premię na koniec roku...

P.S. i żeby nie było że jestem zwolennikiem monitoru czy papieru. Ba, najprędzej to mi do ściany ;)

Sculptoris
05-10-2007, 19:42
ostrość spadła diametralnie

Jeżeli problemem jest tylko ostrość to luz. Rozkręć go i wyreguluj. W środku są takie dwa plastykowe pokrętła, które wyglądem wręcz proszą się o to aby wcisnąć tam śrubokręt i zakręcić. Robi się to przy włączonym monitorze aby było widać efekty regulacji.
Ja tak zreanimowałem swojego Samsunga. Już myślałem, że trzeba będzie wykroić 2k na nowy monitor LCD, ale posłuchałem kumpla, zrobiłem to co wyżej i mam znowu obraz żyletę. Zachęcony sukcesami wyregulowałem monitor kumpla i telewizor w domu.



pozdrawiam

kronos28
05-10-2007, 22:38
ja tam czekam na CRTeka - dobre LCD za drogie, jak narazie. A tak taki dell p1130 jak bozia da 2005r jak się znajdzie i będę happy :)

A co do odbitek monitor vs papier

Ciekawi mnie jedna sprawa - skoro są ci co wszystko na papier rzucają to czemu nie kupią sobie po analogu? Przeca na jedno wychodzi. (no +4 zl średnio wywołanie i film dobry to tak koło 20zł rolka ale na alledrogo można tanio wyszarpać naprawdę dobre filmy). A analog jeszcze tą cyfrę wyprzedza jakościowo... Nooo ale tu się nie sieknie 1000 fotek na jednej imprezie - "nie ma opcji" jak to mówią.

IMHO wszystko z umiarem - cyfra jest stworzona na monitor komputera - po to ona jest. Bo jakby ktoś siekąl wszystko na papier i tak, to po kiego mu ta cyfra (na tym monitorku malutkim w aparacie to i tak "wno" można zobaczyć)? Można sobie wywoływać odbitki (a kto broni to też aparat ;) ) ale głównym przeznaczeniem cyfry jest jeszcze monitor. Tak samo jak skany negatywów (te takie dla śmiertelników jak my) wyglądają tragicznie w porównaniu do tego co daje papier/rzutnik, tak samo duuuże odbitki z cyfry wyglądają gorzej do tego co się widzi na monitorze/w prownaniu do tego co się uzyskuje przy podobnym formacie z negatywu... itd.
Wszystko z umiarem i wyważeniem a nie skrajności

david555
05-10-2007, 22:55
kronos28, ale Ci się zebrało na filozoficzne wywody, a sprawa jest jasna, tak dla fotografii analogowej, jak cyfrowej. Na papier przenosi się tylko najlepsze fotki. STOP.:)

kronos28
05-10-2007, 23:01
kronos28, ale Ci się zebrało na filozoficzne wywody,

aaa wiesz dzisiaj miałem pierwsze zajęcia w szkole i tak mi się tkanka mózgowa pobudziła po 3 miesiącach "odmóżdżania" ;)



a sprawa jest jasna, tak dla fotografii analogowej, jak cyfrowej. Na papier przenosi się tylko najlepsze fotki. STOP.:)

prawda :) co tu dużo pisać

rozmyty
05-10-2007, 23:12
W środku są takie dwa plastykowe pokrętła, które wyglądem wręcz proszą się o to aby wcisnąć tam śrubokręt i zakręcić.
To ja dodam zainteresowanym: To miejsce: to potencjometry na trafopowielaczu (skrzyneczka z przewodem idącym do kineskopu). Jest regulacja ostrości jak i kontrastu. Jako, że tym kablem na kineskop biegnie duże napięcie to należy zachować szczególną ostrożność przy regulacji.

W temacie lcd / crt, wciąż jestem za crt. Mój stareńki Phillips Brilliance 19'' jeszcze działa pięknie. Kupiony za 300zl 3 lata temu (a już wtedy miał on pewnie wiele lat za sobą) ... i chyba to się po raz kolejny nie uda bo na allegro pustki jeśli chodzi o takie stare crt. Ale gdyby coś się memu 109p4 się przydarzyło to nie wiem czy byłbym chętny wydać 1000 na lcd, choć za taką kasę to nie będzie chyba dobrego lcd;/

A odbitki: raz na jakiś czas coś na papier wrzucić lubię. Kiedyś natrafiłem na przeliczenia wielbicieli fotografii analogowej ileż to można klisz i odbitek mieć za cenę cyfrowej lustrzanki.

ps. Tymczasem więc spaceruję z Praktica Fx :)

JAP
05-10-2007, 23:42
Witam,
przy okazji tematu mam pytanie:
jeszcze używam crt, ale chętnie zyskałbym trochę miejsca na biurku i zastanawiam się nad podłączeniem telewizora (elsidik samsunga); jak mają się monitory lcd do telewizorów lcd jeżeli chodzi o użyteczność dla fotografii?

Kiedyś już go podłączyłem ale, że jestem zielony w te klocki a czasu na naukę nie mam i nie wiedziałem jak go skalibrować to obraz był porażający (po oczach oczywiście),
pozdrawiam

Peter
08-10-2007, 08:39
Też wrzucę coś od siebie. Wciąż używam CRT i na mojej grafie (Matrox P650 przy włączonym 10-bitowym przetwarzaniu) obraz jest niezły. Powiem więcej, bije większość LCD. Nie stać mnie obecnie na monitor za 10 tys. PLN. Więc jestem w miarę zadowolony. A z tym robieniem odbitek to różnie bywa. Dawno temu robiłem odbitki z jednej błony w 3 punktach. Rezultaty różniły się dość mocno, od zielono-żółtej dominanty do makabrycznej czerwieni. Obecnie wcale nie jest lepiej. Operatorzy wprowadzają na labach dość dziwne ustawienia/korekty. Skutkuje to niespodziankami. Czasem trzeba wytłumaczyć, perswadować, że się nie chce żadnych korekt. Wtedy pomaga. Choć nie zawsze.

kloss77
08-10-2007, 19:30
Witam. sorry za mały OT, ale czy można jakoś skalibrować ekran w moim laptopie? Laptop to Toshiba A100. Posiada on zintegrowaną grafikę Mobile Intel 945. Może jakiś program, czekam na porady. Pozdrawiam

Tom01
13-10-2007, 13:22
Witam. sorry za mały OT, ale czy można jakoś skalibrować ekran w moim laptopie? Laptop to Toshiba A100. Posiada on zintegrowaną grafikę Mobile Intel 945. Może jakiś program, czekam na porady. Pozdrawiam

Skalibrować: nie. Oprofilować: tak. Potrzebne akcesoria: kalibrator i oprogramowanie dołączone do niego.

ziuteczny
13-10-2007, 13:37
Tom01 czy możesz polecić kto mógłby dokonać takiej usługi w pomorskim ?
chodzi o Toshiba A200 z Vistą (cala czarna magia z profilami :)) )
i Belinea PVA 19" ze stacjonarnym

Tom01
15-10-2007, 11:24
Tom01 czy możesz polecić kto mógłby dokonać takiej usługi w pomorskim ?

Nie znam tam nikogo bezpośrednio, kogo mógłbym polecić. Proponuję zajrzeć do jakichś agencji reklamowych i ludzi przygotowujących publikacje. W skrajnym przypadku zawsze jest możliwa wysyłka laptopa i zrobienie tego zdalnie. Całość potrwa 2,5 dnia z wysyłkami w obie strony.