PDA

Zobacz pełną wersję : Otatni raz krzywizny :(



Nikuś
02-10-2007, 12:40
1.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img472.imageshack.us/img472/7070/elewacja201cv1.jpg)


2.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img211.imageshack.us/img211/5379/elewacjabwdk0.jpg)


już nie wiem jak poprawić...caly czas mam wrażenie ze jest coś nie tak jak trzeba czyli rowno, help



pozdrawiam

ekonet
02-10-2007, 12:55
będzie...?:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

Nikuś
02-10-2007, 20:09
no wląsnie ... na wersji "poprawionej" przechyla się na prawo

moze to jest tak, że sa takie kąty łapania w fotografii elementow innych niż kąty proste architektury, które , mimo tzw rowności, będą sprawiały odmienne wrażenie


pozdrawiam

Erie
02-10-2007, 21:11
wiecie dlaczego w architekturze antycznej Grecji itp kolumny były pochylone do wewnątrz? bo jak były prosto to sprawiały wrażenie (z uwagi na złudzenie optyczne), że sie rozpadają na boki

dlatego nie przesadzajcie z prostowaniem do prowadnic w programach graficznych, bo potem widzowi będzie się wydawało, że jest przesadzone - zdjęcie 1. jest jak najbardziej w porządku, po poprawkach ekoneta wygląda jakby ściana miała się zawalić na ulicę (albo jest właśnie w trakcie walenia ;))

andrzej500
03-10-2007, 09:03
Jeśli się czegoś nie da zrobić prosto to trzeba to zrobić krzywo.
Antoni Gaudí był wybitnym projektantem od budowania „prosto” krzywego.

Jeśli coś jest prosto, równo to jest to szczególny przypadek.
Trzeba oszukiwać oko.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img386.imageshack.us/img386/2552/elewacja201cv1lx4copycc7.jpg)

ekonet
03-10-2007, 11:09
wiecie dlaczego w architekturze antycznej Grecji itp kolumny były pochylone do wewnątrz? bo jak były prosto to sprawiały wrażenie (z uwagi na złudzenie optyczne), że sie rozpadają na boki

dlatego nie przesadzajcie z prostowaniem do prowadnic w programach graficznych, bo potem widzowi będzie się wydawało, że jest przesadzone - zdjęcie 1. jest jak najbardziej w porządku, po poprawkach ekoneta wygląda jakby ściana miała się zawalić na ulicę (albo jest właśnie w trakcie walenia ;))
Oczywiście, że tak jest. Zresztą widzimy również linie zbieżne, tylko nasz mózg to automatycznie koryguje. Kto czytał Feiningera, ten wie.
Słynny napis na kolumnie Trajana miał (ma?) litery o zmiennej wysokości - wiersze umieszczone najwyżej były wykute najwyższymi literami, a im niżej, tym litery mniejsze - widz patrząc z dołu widział wszystkie jednakowo...

Nikuś
03-10-2007, 18:30
no wreszcie... rozwiązanie:)

jacoslavgth
04-10-2007, 14:19
odpowiedz jest prosta, w momencie kiedy w opozycji do linii wertkalnych i horyzontalnych pojawi sie chociaz jedna linia pod innym kátem , calosc wydawac sie bedzie krzywa :)
nie inaczej bylo w przypadku partenonu na greckim akropolu, tam w swiátyni poradzili sobie inaczej, nad portykiem kolumnowym miesci sie tympanon czyli trojkát, fragment fasady ktorej podstawá oparta jest na w/w kolumnach, jest to idealnie prosta linia pozioma, jednak z wiékszej odleglosci, stwarzala wrazenie lekko lukowatej, grecy miast robic linie prostá podstawy tympanonuj, stworzyli já po luku ktory mial strzalke w drugá strone niz zludzenie , tym sposobem wprowadzajác krzywizne na podstawie trojkáta, wyprostowali já , nie inaczej bylo z kolumnami, gdzie wprowadzajác enthasis ( wybrzuszenie kolumny mniej wiecej w 1/3 wysokosci ) z oddali sprawiala wrazenie walca a nie brylu wkléslej, w architektorze antycznej mnostwo jest takich przykladow.
nie martwcie sie ze cos jest nierowno, bo byc moze to tylko zludznie :)

jacoslavgth
04-10-2007, 14:22
wiecie dlaczego w architekturze antycznej Grecji itp kolumny były pochylone do wewnątrz? bo jak były prosto to sprawiały wrażenie (z uwagi na złudzenie optyczne), że sie rozpadają na boki

dlatego nie przesadzajcie z prostowaniem do prowadnic w programach graficznych, bo potem widzowi będzie się wydawało, że jest przesadzone - zdjęcie 1. jest jak najbardziej w porządku, po poprawkach ekoneta wygląda jakby ściana miała się zawalić na ulicę (albo jest właśnie w trakcie walenia ;))

chyba od wewnátrz, aby nie sprawialy wrazenia walenia sie do srodka, jezeli spogládalbys z podnuza wzniesienia ( chyba 95m ), ale dokladnie nie pamiétam :)
nie zauwazylem wczesniej tego posta :)

co to jest ekoneta?

Erie
04-10-2007, 19:41
co to jest ekoneta?

ekonet_pth to jest forumowicz

jacoslavgth
04-10-2007, 21:00
ekonet_pth to jest forumowicz

hahaha - myslalem ze mi cos na zajęciach z historii arch. umknęlo :)

jchyra
13-10-2007, 09:02
Perspektywa od dołu - linie choć trochę muszą się schodzić, w innym przypadku oko dostaje oczopląsu.
Jeśli linie mają być równoległe - trzeba balkon sfotografować z boku, czyli bez widocznej części dolnej ;-)

ekonet
13-10-2007, 09:07
hahaha - myslalem ze mi cos na zajęciach z historii arch. umknęlo :)
Jestem stary, fakt, ale mam nadzieję, że tam jeszcze o mnie nie mówią...

JK
13-10-2007, 09:38
Kolumny, kolumnami. Złudzenia, złudzeniami. Ale problem polega na tym, że jest to jednak czysta i prosta geometria. Jeśli jakaś płaszczyzna nie jest idealnie prostopadła do osi optycznej, to jej rzut perspektywiczny musi mieć tzw. punkty zbiegu. W tych punktach zbiegu muszą się łączyć przedłużenia wszystkich wzajemnie równoległych linii położonych na danej płaszczyźnie. Jeśli się nie łączą, to oznacza, że to coś będzie odbierane jako "krzywe" - nienaturalne. Jeśli takich płaszczyzn jest wiele (każdy rzutowany perspektywicznie prostopadłościan ma jedną, dwie lub trzy widoczne płaszczyzny), to również na zdjęciu będzie wiele punktów zbiegu, a położenie tych punktów zbiegu zależne jest od wzajemnego położenia tych płaszczyzn w przestrzeni. Problem się jeszcze bardziej komplikuje w przypadku obiektów nie bedących prostopadłościanami, tylko graniastosłupami, ostrosłupami, kulami, czy stożkami, a takich wynalazków w architekturze jest dość dużo. Wzrok człowieka dość precyzyjnie wykrywa wszelkie odstępstwa od rzeczywistości, polegające na braku lub "rozjechaniu się" punktów zbiegu (nawet wtedy, gdy leżą one daleko poza zdjęciem) i właśnie dlatego niektóre obiekty na zdjęciach wydają się krzywe, pomimo ze są niemal idealnie dociągnięte do prostokątnej siatki, a inne, pomimo pozornych skrzyweń, wydają się bardzo naturalne i proste.

Prostowanie (poprawianie perspektywy) w programach graficznych jest działaniem najgorszym z możliwych, bo pozornie likwidując jedne błędy w znaczący sposób powiększamy inne, a tym samym, mniej lub bardziej świadomie, robimy z obiektu przedstawionego na zdjęciu karykaturę. Prostować oczywiście można, ale trzeba to robić umiejętnie i w sposób przemyślany, z zastosowaniem wszelkich reguł geometrii rzutu prespektywicznego. A najlepiej mysleć o perspektywie jeszcze przed zrobieniem zdjęcia, patrząc w wizjer, czyli świadomie dobierać miejsce, z którego zdjęcie zostanie zrobione.

Erie
13-10-2007, 09:52
... A najlepiej mysleć o perspektywie jeszcze przed zrobieniem zdjęcia, patrząc w wizjer, czyli świadomie dobierać miejsce, z którego zdjęcie zostanie zrobione.

i jeszcze pobawić się trochę geometrią wykreślną, aby przewidywać jak będzie się zachowywał rzut perspektywy na płaską powierzchnię matrycy/ filmu