PDA

Zobacz pełną wersję : wzór umowy na wykonanie zdjęć ślubnych



tito
25-09-2007, 20:42
Witajcie

Potrzebuję do podpisania z młodymi wzór umowy na wykonanie zdjęć ślubnych.
Jeżeli ktoś będzie na tyle uprzejmy, to proszę o przesłanie mailem ts@w-a.pl

Dziękuję i pozdrawiam :-)

jacek.gold
25-09-2007, 20:54
coś wysłałem

jarwlos
25-09-2007, 22:08
A ja miałbym szansę również na otrzymanie takiej umowy? Dzieki z góry. I nie doprosiłem się kiedyś umowy na sprzedaż zdjęc dla gazety, portali itd. Jak ktoś ma to również proszę o przesłanie. Dzieki.

papkorn
26-09-2007, 00:39
To może ktoś z was forumowiczów mógłby takowe przykładowe wzory umów umieścić w tym temacie, albo jakieś FAQ gdzie by było kilka takich dokumencików zależnie od ich przeznaczenia. Z młodymi, gazetą, portalem www. Z góry dzięki.

tito
26-09-2007, 07:40
coś wysłałem

dziękuję,
jest OK

jacek.gold
26-09-2007, 09:38
Umieszczę to co posiadam czyli ślubną. Gdzieś ją kiedyś znalazłem i lekko zmodyfikowałem na potrzeby własne

UMOWA O DZIEŁO Z FOTOGRAFEM


Zawarta w dniu …………………………………………..
pomiędzy ………………………………….……. i ……………………………….…………
zamieszkałymi
………………………………………… ……………….……………., tel. ………………….
………………………………………… ………………………….…., tel. ………………….

zwanymi w umowie ZAMAWIAJĄCYM
a



zwanym w umowie WYKONAWCĄ

§1.
Wykonawca zobowiązuje się do wykonania dzieła polegającego na fotograficznym udokumentowaniu przebiegu uroczystości
w dniu ………………………………………
w godzinach…………………………………
Miejscem wykonania dzieła są :
1/ Błogosławieństwo, adres:…………………………………… ……………………..
2/ Kościół …………………………………… w: ……………………………………….
3/ przyjęcie weselne adres: ………………………………………… …………………
4/ sesja plenerowa miejsce: ………………………………………… …………………
§2.
Zdjęcia w łącznej ilości ……….…zostaną wykonane na papierze …………..(błysk czy mat).
Zdjęcia będą kolorowe/ w kolorach sepii/biało czarne (można to ująć procentowo).
Zdjęcia w ilości…………………………. zostaną przez wykonawcą przekazane w albumie, wraz z negatywami/nośnikiem cyfrowym.
§3.
Wykonawca zrealizuje dzieło własnym staraniem, przy użyciu własnych narzędzi i na własnych materiałach.
Wykonawca oświadcza, że wykona fotografie z najwyższą starannością i na poziomie technicznym właściwym dla tego rodzaju dzieł.
§4.
Przyjmujący zamówienie nie ma prawa powierzyć wykonania dzieła stanowiącego przedmiot niniejszej umowy innej osobie bez uprzedniej pisemnej zgody zamawiającego.
Wykonawca wyraża zgodę na obecność podczas uroczystości kamerzysty.
§5.
Zamawiający zobowiązuje się do zapłaty na rzecz wykonawcy wynagrodzenia w wysokości .........................................zł brutto; Zapłata wynagrodzenia nastąpi w dniu przekazania dzieła.
W przypadku gdy wykonawca korzysta z własnego środka transportu zamawiający zgadza się pokryć koszta dodatkowe w wysokości…………………….zł/km wg faktycznego stanu przejechanych km lub w ogólnej kwocie ustalonej przez strony w wysokości……………....zł.

W dniu dzisiejszym wykonawca potwierdza odbiór od zamawiającego kwoty ……………….zł tytułem zaliczki/zadatku.
§6.
Przekazanie dzieła nastąpi w terminie ………. dni od daty uroczystości.
W przypadku ustalenia daty sesji plenerowej późniejszej niż data uroczystości, przekazanie działa nastąpi w terminie ustalonym powyżej liczonym od daty tejże sesji.
W razie opóźnienia w wykonaniu dzieła stanowiącego przedmiot niniejszej umowy wykonawca zobowiązany jest zapłacić zamawiającym karę umowną w wysokości................% umówionego wynagrodzenia brutto za każdy dzień opóźnienia.
§7.
Wykonawca zachowa na swój użytek, w szczególności dla celów swojej reklamy i promocji, fotografie wykonane jednocześnie z oryginałami dla zamawiających.
Zamawiający wyraża zgodę na późniejsze wykorzystanie dzieła w materiałach reklamujących działalność wykonawcy i z tego tytułu w przyszłości nie będzie przedstawiał żadnych roszczeń finansowych,
Wykorzystanie dzieła poprzez jego rozpowszechnianie w publicznej prasie i telewizji, jak również umieszczenie dzieła na stronie internetowej innej niż strona internetowa Wykonawcy oraz rozpowszechnienie dzieła poprzez jego wykorzystanie w akacji plakatowej, bilboardowej bądź innego rodzaju, wymaga uprzedniej pisemnej zgody zamawiającego.
Jednocześnie wykonawca zobowiązuje się nie wykorzystywać dzieła w żadnym innym charakterze niż wspomniane w niniejszym paragrafie.
§8.
Wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagają zgodnego oświadczenia woli stron w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
§9.
Ewentualne spory między stronami rozstrzygane będą przez sąd właściwy ze względu na miejsce zamieszkania zamawiającego.
§10.
W sprawach nieuregulowanych postanowieniami niniejszej umowy, mają zastosowanie odpowiednie przepisy kodeksu cywilnego oraz Prawa Autorskiego.
§11.
Umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron.






ZAMAWIAJĄCY                          WYKONAWCA



……………………………………          ……………………………………

pebees
26-09-2007, 11:11
Drobne poprawki:
1. Przy błogosławieństwie/sesji plenerowej itd, należy napisać także datę i zakres czasowy.
2. W praragrafie 2 należy podać nie tylko ilość odbitek, ale ich rozmiar. Nie używać nic procentowo, bo wtedy mogą powstać tzw. niedomówienia ;-)
3. Paragraf 3, pierwsze zdanie nie pozwala na użycie sprzętu pożyczonego do wykonania usługi, nie wolno nikomu powierzyć tych czynności, czyli - musisz uprzednio kupić papier, chemię, lab, no i do tego w przypadku złamania nogi nie możesz powierzyć nikomu zastępstwa. Wyklucza się to z paragrafem 4 (poprawić 3).
4. Należy dopisać, kto odprowadzi podatek (domniemuje się zazwyczaj, że zamawiający dzieło).
5. Kodeks cywilny i Ustawa o prawie autorskim.

Dodatkowo, myślę, że to będzie cenna rzecz, nalezy dopisać punkt o 'nieprzeszkadzaniu' w wykonywaniu dzieła wykonawcy przez rodzinę i gości oraz inne osoby, szczególnie zgromadzone w kościele.

jacek.gold
26-09-2007, 11:58
Poprzez własny sprzęt i własne materiały należy rozumieć iż zamawiający nie dostarcza wykonawcy niczego a tylko odbiera gotowy produkt. Takie słowne gry jak sprzęt pożyczony to zbyt daleko posunięte wnioski. CO do wielkości odbitek to zgadzam się iż należało by takową informację umieścić ale nie zawsze ściśle się to da zrealizować. Czasem mam wizję wklejać mini formaciki np 7x7 cm a czasem nie. Punkt o "nieprzeszkadzaniu byłby dobry gdyby nie to że kto gości przepędzi?? Młodzi? Tak po prawdzie to poniekąd oni dają kasę na mnie więc niech robią co chcą. Ja jakoś sobie poradzę. Jeszcze dodam coś co już gdzieś tu pisałem: to nie wesele jest dla fotografa a fotograf jest dodatkiem do wesela.

pebees
26-09-2007, 12:07
Poprzez własny sprzęt i własne materiały należy rozumieć iż zamawiający nie dostarcza wykonawcy niczego a tylko odbiera gotowy produkt. Takie słowne gry jak sprzęt pożyczony to zbyt daleko posunięte wnioski.

Sprawdź sobie co to jest 'własność' w aspekcie prawnym. Nie Ty decydujesz co należy rozumieć, a umowa w zakresie prawa. Przy takim zapisie jak jest podstawową wykładnią będzie językowa, bo prosto i czytelnie sam napisałeś.


CO do wielkości odbitek to zgadzam się iż należało by takową informację umieścić ale nie zawsze ściśle się to da zrealizować. Czasem mam wizję wklejać mini formaciki np 7x7 cm a czasem nie.
Twoja sprawa.


Punkt o "nieprzeszkadzaniu byłby dobry gdyby nie to że kto gości przepędzi?? Młodzi? Tak po prawdzie to poniekąd oni dają kasę na mnie więc niech robią co chcą. Ja jakoś sobie poradzę.
Rozumiem. Przy takim podejściu to zawsze zdjęcia będą jakoś wyglądać. I jakoś się je sprzeda.


Jeszcze dodam coś co już gdzieś tu pisałem: to nie wesele jest dla fotografa a fotograf jest dodatkiem do wesela.Prawda. Ja miałem na myśli szczególnie uroczystość ślubną w kościele czy USC.

To, co napisałem, to nie krytyka Twojej umowy, a jej uzupełnienie. Dodatkowo zabezpiecza Cię jako fotografa, wykonawcę i stronę umowy. Przy ewentualnych problemach (odpukać) nikt nie będzie się zastanawiał, co kto miał na myśli, tylko co jest napisane. W rozumieniu prawa i jego przepisów, a nie potocznych zwrotów i sformułowań. Nie wierzysz - odżałuj 5 dych czy stówę i pójdź do prawnika.

Chciałem dobrze, wyszło źle. Jak to Owsiak mówi... róbta co chceta :)

Gawronnek
26-09-2007, 12:15
jeśli mogę dorzuciłbym jeszcze jeden punkt zabezpieczający fotografa:
" Ewentualne uszkodzenia sprzętu fotograficznego spowodowane przez gości weselnych pokrywa w całości Zamawiający."


pebees odnośnie " 4. Należy dopisać, kto odprowadzi podatek (domniemuje się zazwyczaj, że zamawiający dzieło)." jeśli sie prowadzi działaność i odprowadza podatek to już chyba nie trzeba takiego punktu ?

pebees
26-09-2007, 12:26
Gawronnek jeśli prowadzisz działalność gospodarczą, to nie musisz tego pisać, bo wtedy to jest dla Ciebie po prostu umowa na wykonanie czegoś, za co wystawiasz rachunek (rachunek może też wystawić osoba fizyczna).
Należy pamiętać jeszcze o jednym (tak ogólniej) - o tym, czy jest to umowa o dzieło, zlecenie, pracę czy inna nie decyduje to, co jest napisane w nagłówku, a charakter umowy.

Co co uszkodzeń - nie uszkodzenia pokrywa zamawiający, a koszty naprawy ;-)

jacek.gold
26-09-2007, 12:46
Chciałem dobrze, wyszło źle. Jak to Owsiak mówi... róbta co chceta :)

Ee tam pebees nie obrażaj się od razu :-)

mirwil
26-09-2007, 14:50
jeśli mogę dorzuciłbym jeszcze jeden punkt zabezpieczający fotografa:
" Ewentualne uszkodzenia sprzętu fotograficznego spowodowane przez gości weselnych pokrywa w całości Zamawiający."


Kradzież sprzętu w czasie wesela również. Nie mam zwyczaju chodzić z całą torbą w czasie wesela. Odpowiedzialności za gości proszonych i nie proszonych ponosić nie mogę.

elanek
26-09-2007, 15:13
UMOWA O DZIEŁO

W dniu .......................... r. w ................................ pomiędzy .................................................. .................................................. ...
.................................................. ..............................................zam. w .................................................. .......................................... legitymującym się dowodem osobistym nr ..............................., seria ............., wydanym przez: ................................................
.................................................. .............................., NIP: .......-.......-.....-....., -zwanym dalej Zamawiającym
a
................. .................... , zam. .........................., NIP: ............., legitymującym się dowodem osobistym nr ..........., seria ........, wydanym przez Wójta Gminy ..........................., zwanym dalej Wykonawcą
została zawarta umowa następującej treści:
§ 1
1. Wykonawca zobowiązuje się w dniu ................................... r. wykonać dzieło w postaci reportażu fotograficznegoz uroczystości ślubu i wesela zamawiającego.
2. Wykonawca zobowiązuje się wykonać dzieło zgodnie z uwagami i wskazówkami Zamawiającego.
3. Dzieło o którym mowa w ust. 1 stanowi utwór w rozumieniu autorskiego.
4. Wykonawca zobowiązuje się uzyskać odpowiednie uprawnienia z zakresu prawa autorskiego, umożliwiające posługiwanie się przedmiotem umowy, bez naruszania praw osób trzecich.
5. Wykonawca zobowiązuje się przenieść na Zamawiającego majątkowe prawa autorskie do przedmiotu umowy na następujących polach eksploatacji:
a) przenoszenie na wszelkiego rodzaju nośniki, wykorzystujące zapis poligraficzny, magnetyczny lub elektroniczny,
b) zwielokrotniania i utrwalania przy zastosowaniu dowolnej techniki,
c) użyczenie lub najem elektronicznych nośników informacji zawierających utwór,
d) wprowadzanie utworu do sieci Internetu.
6. Wykonawca zastrzega sobie w stosunku do wykonanego przedmiotu umowy wszelkie prawa, wynikające z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wykonawca zastrzega sobie prawo wykorzystania przedmiotu umowy w związku z prowadzoną działalnością, w szczególności zamieszczania na stronie internetowej, przesyłania przedmiotu umowy na konkursy fotograficzne itp.
§ 2
1. Wykonawca dostarcza Zamawiającemu reportaż fotograficzny w formie plików graficznych na 3 (trzech) płytach DVD w terminie 14 dni od daty wykonania. W razie braku zastrzeżeń przekazanych w terminie 3 dni od dnia otrzymania przedmiotu umowy uznaje się, iż został przyjęty bez zastrzeżeń.
2. Za wykonanie przedmiotu umowy, w tym przeniesienia autorskich praw majątkowych w zakresie o którym mowa w § 1 ust. 5, Zamawiający zobowiązuje się wypłacić Wykonawcy wynagrodzenie w wysokości ........................ zł brutto (słownie: .................................................. .................................................. .................................................. ....................... zł.).
3. Wynagrodzenie będzie płatne w momencie odbioru dzieła przez Zamawiającego.

§ 3
Zamawiający oświadcza, że zapoznał się z portfolio Wykonawcy i udzielił mu wskazówek i uwag dotyczących treści niniejszej umowy.
§ 4
1. W sprawach nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy ustawy:
a) Kodeks Cywilny,
b) O prawie autorskim i prawach pokrewnych.
2. W przypadku powstania ewentualnych sporów, strony umowy dążyć będą do rozstrzygnięć polubownych, a w razie braku porozumienia właściwym będzie sąd rejonowy w ..........................

§ 5
Wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagają – pod rygorem nieważności – formy aneksu sporządzonego na piśmie.

§ 6
Umowę niniejszą sporządzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze Stron.



……………………………….. ………………………………….
(podpisy zamawiającego) (podpis wykonawcy)

nadgob
26-09-2007, 15:19
4. Należy dopisać, kto odprowadzi podatek (domniemuje się zazwyczaj, że zamawiający dzieło).



Tylko (chyba) wtedy musisz liczyć na to że zamawiający przyśle Ci PITa. A jak nie to proś bracie zeby CI podesłał. A jak bedzie upierdliwy nie nie podeśle...

Jacek B.
26-09-2007, 15:28
czy podpisując wielokrotnie taką umowę (bez prowadzenia działalności gospodarczej) z róznymi osobami urząd skarbowy nie przyczepi się do tego że podchodzi to pod działalność gospodarczą?

pebees
26-09-2007, 17:10
Jacek B. ano może się przyczepić :)

sebah
26-09-2007, 17:40
UMOWA O DZIELO - jesli robilbym zdjecia dla pana x i dalbym mu do podpisania taka umowe to nie ma zadnego problemu ze nie jestem NIE pelnoletni?

mirwil
30-09-2007, 14:45
5. Wykonawca zobowiązuje się przenieść na Zamawiającego majątkowe prawa autorskie do przedmiotu umowy na następujących polach eksploatacji:
.....

§ 2

2. Za wykonanie przedmiotu umowy, w tym przeniesienia autorskich praw majątkowych w zakresie o którym mowa w § 1 ust. 5, Zamawiający zobowiązuje się wypłacić Wykonawcy ....


Dziwna trochę konstrukcja.
Wykonawca zobowiązuje się bowiem do przeniesienia autorskich praw majątkowych, zamawiający za te prawa płaci ale w samej umowie nie ma już nic o przeniesieniu.
"Zobowiązać się do przeniesienia" to nie to samo co "przenieść".

Radosso
30-09-2007, 15:16
Fajnie że powstał taki wątek. Dzięki za wzory. Też mi się przydadzą, pozdrawiam serdecznie.

koziak
03-10-2007, 21:15
UMOWA O DZIELO - jesli robilbym zdjecia dla pana x i dalbym mu do podpisania taka umowe to nie ma zadnego problemu ze nie jestem NIE pelnoletni?

Z tą umową o dzieło to bym się na Waszym miejscu dobrze dowiedział, bo w moim Urzędzie Skarbowym poinformowano mnie, że osoba fizyczna nie może zlecić umowy o dzieło drugiej osobie fizycznej, krótko mówiąc Pan K. nie może podpisać z Panem Z. umowy o dzieło. Powiedziano mi, że umowę o dzieło może podpisać tylko firma z Panem K. Trochę mnie to zaskoczylo, ale wolę nie ryzykować z US (życzliwych nie brakuje) i założyłem działalność na czas slubów.

hollygan
06-10-2007, 16:49
hej słuchajcie robilam zdjecia reportażowe, podpisuje umowę o dzieło w tej kwestii.
W kazdym razie umowa jest juz gotowa do podpisu ale zleceniodawca twierdzi ze potrzebuje załącznika do umowy w ktorym bedzie dokładnie wyszczegolnienie co jak i za co , ponoc urząd skarbowy nie przyjmie 'gołej' kwoty...
tego nie wiem , ale bylabym wdzieczna jakbyscie wspomogli, jak cos takiego powinno wyglądac:) z gory dzieki!

karpik
06-10-2007, 19:52
Witam. Czy mogl by mi ktos przeslac wzor umowy na wykonanie sesji slubnej?

Bylbym wdzieczny bardzo! :)

karpik_zpk@wp.pl

elanek
15-12-2007, 00:01
Dziwna trochę konstrukcja.
Wykonawca zobowiązuje się bowiem do przeniesienia autorskich praw majątkowych, zamawiający za te prawa płaci ale w samej umowie nie ma już nic o przeniesieniu.
"Zobowiązać się do przeniesienia" to nie to samo co "przenieść".

Dziwna, ale tak mi mój kolega prawnik doradził...


pojawił sie ostatnio watek więc dodaję:

Ostatnio wypłacałem kasę wykonawcom za koncert w ramach fundacji, w której działam i było tak
OŚWIADCZENIE: oświadczam, że nie prowadzę działalności gospodarczej w zakresie umowy!!! czy podobnie, więc ten kto prowadzi działalność wystawia rachunek (fakturę). Pisze to dla młodzieży co się zaczyna bawić, stare wygi wiedzą o co chodzi.

ksviper
16-12-2007, 02:03
zamieściłbym info jakiej jakości mają być pliki graficzne - wrzuci mi na płytkę fotograf pliczki 300x200 i co ja z tym dalej zrobię ? - przez lupę będe oglądał :D

jacek.gold
21-12-2007, 00:48
Z tą umową o dzieło to bym się na Waszym miejscu dobrze dowiedział, bo w moim Urzędzie Skarbowym poinformowano mnie, że osoba fizyczna nie może zlecić umowy o dzieło drugiej osobie fizycznej, krótko mówiąc Pan K. nie może podpisać z Panem Z. umowy o dzieło. Powiedziano mi, że umowę o dzieło może podpisać tylko firma z Panem K. Trochę mnie to zaskoczylo, ale wolę nie ryzykować z US (życzliwych nie brakuje) i założyłem działalność na czas slubów.

Bzdura totalna. Skoro wątek wypłyna to dodam coś na ten temat.
Jeżeli pan X ma chęć zatrudnić pana Y bo jego zdaniem pan Y jest niezły fachman ale jednocześnie jego głównym zajęciem jest picie piwa na ławeczce czyli nie ma założonej działalnosci to pan X ma prawo skorzystać z usług pana Y na zasadzie umowy o dzieło a co więcej było by to wskazane gdyż sasiedzi pana X nie lubią go i przy każdej sposobności nasyłaja mu jakieś kontrole. Pan X Pisze więc z panem Y umowę o dzieło i zaznacza zakres wykonywanego dzieła (np pomalowanie pięknie płotu) oraz zobowiązuje sie pokryć jakiś tam podatek.
Praktyka dowodzi że jeżeli do zakończenia danego dzieła sasiedzi nie zdążyli naslać kontroli to po rozliczeniu się panowie X I Y umowę w sposób komisyjny kieruja do np pieca i jest po sprawie. Nie zmienia to faktu że każdy z każdym może zawrzeć umowę o jakiekolwiek dzieło

elanek
21-12-2007, 02:05
Pan X Pisze więc z panem Y umowę o dzieło i zaznacza zakres wykonywanego dzieła (np pomalowanie pięknie płotu) oraz zobowiązuje sie pokryć jakiś tam podatek.
Praktyka dowodzi że jeżeli do zakończenia danego dzieła sasiedzi nie zdążyli naslać kontroli to po rozliczeniu się panowie X I Y umowę w sposób komisyjny kieruja do np pieca i jest po sprawie

To właśnie najbardziej lubię w umowach o dzieło :)
Na umowie o dzieło, na jednej stronie można od razu skonstruować rachunek (19% podatku od 50% wartości umowy). Można wypłacić netto i samemu podatek uiścić w US.

pebees
21-12-2007, 08:29
To właśnie najbardziej lubię w umowach o dzieło :)
Na umowie o dzieło, na jednej stronie można od razu skonstruować rachunek (19% podatku od 50% wartości umowy).
O ile dzieło uprawnia do 50% kosztów.

ars
21-12-2007, 10:56
Ciekawe ile razy jeszcze bede prostowal kwestie umowy o dzielo, ze mozna miedzy osobami fizycznymi :
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?p=507106#post507106
INFO Z MF :

Interpretacje Ministerstwa Finansów


Umowa zlecenia pomiędzy osobami fizycznymi - 2005.07.22

PB5/KD-033-72-1101/05
Umowy zlecenia mogą byc zawierane także pomiędzy osobami fizycznymi nieprowadzącymi działalniości gospodarczej. W takim wypadku na zleceniodawcy nie ciąży obowiązek płatnika. Obowiązek wpłacenia zaliczek na podatek w trakcie roku podatkowego nie obciąża także zleceniobiorcy. Dopiero w zeznaniu podatkowym zleceniobiorca jest zobligowany wykazać dochód z tego tytułu wraz z innymi dochodami i od łącznej sumy obliczyć należny za dany rok podatek dochodowy.

doyen
21-12-2007, 11:14
Ciekawe ile razy jeszcze bede prostowal kwestie umowy o dzielo, ze mozna miedzy osobami fizycznymi :
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?p=507106#post507106
INFO Z MF :

Interpretacje Ministerstwa Finansów


Umowa zlecenia pomiędzy osobami fizycznymi - 2005.07.22

PB5/KD-033-72-1101/05
Umowy zlecenia mogą byc zawierane także pomiędzy osobami fizycznymi nieprowadzącymi działalniości gospodarczej. W takim wypadku na zleceniodawcy nie ciąży obowiązek płatnika. Obowiązek wpłacenia zaliczek na podatek w trakcie roku podatkowego nie obciąża także zleceniobiorcy. Dopiero w zeznaniu podatkowym zleceniobiorca jest zobligowany wykazać dochód z tego tytułu wraz z innymi dochodami i od łącznej sumy obliczyć należny za dany rok podatek dochodowy.

Dwa lata to przepaść w przepisach, tym bardziej jeśli chodzi o przepisy skarbowe i działalność gospodarczą. W chwili obecnej te przepisy już nie obowiązują i nie jest już możliwe podpisywanie umów o dzieło między osobami fizycznymi.

Jacek B.
21-12-2007, 11:21
Bzdura totalna. Skoro wątek wypłyna to dodam coś na ten temat.
Jeżeli pan X ma chęć zatrudnić pana Y bo jego zdaniem pan Y jest niezły fachman ale jednocześnie jego głównym zajęciem jest picie piwa na ławeczce czyli nie ma założonej działalnosci to pan X ma prawo skorzystać z usług pana Y na zasadzie umowy o dzieło a co więcej było by to wskazane gdyż sasiedzi pana X nie lubią go i przy każdej sposobności nasyłaja mu jakieś kontrole. Pan X Pisze więc z panem Y umowę o dzieło i zaznacza zakres wykonywanego dzieła (np pomalowanie pięknie płotu) oraz zobowiązuje sie pokryć jakiś tam podatek.
Praktyka dowodzi że jeżeli do zakończenia danego dzieła sasiedzi nie zdążyli naslać kontroli to po rozliczeniu się panowie X I Y umowę w sposób komisyjny kieruja do np pieca i jest po sprawie. Nie zmienia to faktu że każdy z każdym może zawrzeć umowę o jakiekolwiek dzieło

tak? ale co to za działaloność? Na czarno, czyli nie ma się za bardzo czym chwalić. Nie można nawet sie zareklamować . A każda inna działalnośc wykonywana kilkukrotnie na um. o dzieło moze być podciągnięte przez US pod działalnośc gospodarczą. Owszem, raz mozna pomalować płot, ale robienie zdjęć ślubnych wiąże się z pewną ciągłością działalności a więc to dz. gospodarcza i obowiązek płacenia składek ZUS. Ja osobiścier wolę spać spokojnie niż martwić się czy US mi nie zrobi kontroli, a to że sąsiad zniszczy umowę to nie jest zatrarcie śladów. I jeszcze jedna sprawa. Zdjęcia tak samo jak się mogą spodobać kliento tak również mogą sienie spodobać, a wtedy może już nie być tak różowo jak z tym sąsiadem przy piecu.

jacek.gold
21-12-2007, 11:44
Do pieca dokładali panowie X i Y a nie sąsiad:)
Mam dwóch znajomych posiadajacych firmy o profilu foto i namiętnie pstrykajacych po weselach i raz miałem potrzebę posiadania takowej umowy o dzieło więc udałem się najpierw do jednego a potem do drugiego i obaj zgodnie orzekli że jeszcze nie mieli klientów chcących takowy dokument podpisać. Tak więc wszystko zależy od rynku. Jeżeli chodzi o kontrolę to największą bolączką tego działania jest to że urząd nie może pójść na kontrolę do osoby nie mającej działalności a więc inicjatywa musiała by wyjść od strasznie rozeźlinego klienta który takową umowę przedstawiłby w urzędzie skarbowym, a do tego jeszcze znalazłby paru chętnych którzy również nie byli by zadowoleni ze swych zdjęć. O taka sytuację trzeba się mocno postarać. Oczywiście że właściwym było by zalegalizować swą działalność ale jeżeli ktoś ma 3 śluby w roku to marnie by na tym wyszedł. Temat rzeka więc pewno coś jeszcze popiszemy :)

jacek.gold
21-12-2007, 11:47
Dwa lata to przepaść w przepisach, tym bardziej jeśli chodzi o przepisy skarbowe i działalność gospodarczą. W chwili obecnej te przepisy już nie obowiązują i nie jest już możliwe podpisywanie umów o dzieło między osobami fizycznymi.

Parę dni temu była audycja o takowej umowie w radiu "Z" autorstwa Janusza W. i wypowiadała się tam rzecznik ministerstwa finansów iż takie umowy powinny być jak najbardziej zawierane a urząd ma w tym taki cel że dostaje podatek więc jak mógłby podcinać gałąź na której siedzi???

koziak
21-12-2007, 11:56
Jako osoba b. zainteresowana tym tematem mam prośbę, czy któryś z forumowiczów może podać jakiś w miarę aktualny link do przepisu dotyczącego umów o dzieło. Zdecydowanie bardziej wolałbym podpisywać w/w umowy niż co roku zakładać i likwidować działalność na czas ślubów.

elanek
21-12-2007, 12:00
Zdecydowanie bardziej wolałbym podpisywać w/w umowy niż co roku zakładać i likwidować działalność na czas ślubów.

W styczniu zaczyna się znowu rozdawanie kasy w urzędach pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej, myślę, że można będzie skubnąć z 12 tysięcy, firmę musisz prowadzić minimum rok. Warto

Jacek B.
21-12-2007, 12:31
Do pieca dokładali panowie X i Y a nie sąsiad:)
Mam dwóch znajomych posiadajacych firmy o profilu foto i namiętnie pstrykajacych po weselach i raz miałem potrzebę posiadania takowej umowy o dzieło więc udałem się najpierw do jednego a potem do drugiego i obaj zgodnie orzekli że jeszcze nie mieli klientów chcących takowy dokument podpisać.

to dziwne z tego co ja słyszałem to zarówno fotograf jak i Para Młoda chcą się zabezpieczać w przypadku wpłaty zaliczki, chyba że robi się zdjęcia dla znajomych to wtedy jest zrozumiałe. Jeśli ktoś prowadzi firmę to zwykle umowa powinna być podstawą, ale nie kwestionuję tego, każdy ma swój system. A możesz mi powiedzieć jak działają Twoi znajomi? Moja kuzynka niedawno miała fotografa u którego rok wcześniej zarezerwowała termin.Fotograf skasował 1500 i wszystko było w umowie spisane łącznie z kwotą zaliczki i adnotacją że zaliczka przepada bądź fotograf zwraca w podwójnej wyskości jeśli się nie wywiąże. Na koniec dostała paragon. W kwotę był wliczony VAT 22% a cała umowa nie była umową o dzieło tylko zamówieniem na wykonanie fotografii śubnych. Usługa była traktowana jak zwykłe zamówienie a nie dzieło. O prawach autorskich nic w umowie nie było. była tylko adnotacja o pozwoleniu na zamieszczenie zdjeć na www firmy fotograficznej. jak działąją Twoi znajomi? Tez wystawiająfaktury i paragony czy tylko um o dzieło?

ars
21-12-2007, 12:48
W styczniu zaczyna się znowu rozdawanie kasy w urzędach pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej, myślę, że można będzie skubnąć z 12 tysięcy, firmę musisz prowadzić minimum rok. Warto

pod warunkiem, ze jest sie bezrobotnym

koziak
21-12-2007, 12:50
W styczniu zaczyna się znowu rozdawanie kasy w urzędach pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej, myślę, że można będzie skubnąć z 12 tysięcy, firmę musisz prowadzić minimum rok. Warto

Już przerabiałem to 3 lata temu. Teraz ma stałą pracę a śluby traktuję jako bonus do pensji. Więc tak naprawdę, jak zakładam działalność, to płacę tylko składkę zdrowotną, około 190 zł miesięcznie. Ale to bieganie po urzędach, przy zakładaniu firmy mnie rozwala!

jacek.gold
21-12-2007, 13:32
W związku z tym iż zdania są podzielone zasięgnąłem informacji na górze czyli zadzwoniłem do pani Sobocińskiej która stwierdziła że nie ma przeciwskazań co do umów o dzieło pomiędzy osobami fizycznymi a osoba zarabiająca powinna umieścić informację o dodatkowym dochodzie w rozliczeniu PIT. Z wrażenia z kim rozmawiam nie zapytałem o podstawę prawną a warto by choć informacja taka i tak jest cenna.

ps;
przeczytałem właściwe artykuły i zdecydowanie należy się trzymać takiego przepisu:
Art. 13. Za przychody z działalności wykonywanej osobiście, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 2, uważa się:
1) skreślono
2) przychody z osobiście wykonywanej działalności artystycznej, literackiej, naukowej, trenerskiej, oświatowej i publicystycznej, w tym z tytułu udziału w konkursach z dziedziny nauki, kultury i sztuki oraz dziennikarstwa, jak również przychody z uprawiania sportu, stypendia sportowe przyznawane na podstawie odrębnych przepisów oraz przychody sędziów z tytułu prowadzenia zawodów sportowych,

Czyli wykonując zdjęcia jest to forma działalności artystycznej i osoba przyjmująca zlecenie dopisuje sobie właściwą kwotę do formularza PIT

ars
21-12-2007, 14:42
dokladnie to samo uslyszalem od urzedniczki w urzedzie skarbowy w Ostrowcu Sw.

elanek
21-12-2007, 17:09
pod warunkiem, ze jest sie bezrobotnym
oczywiście, zapomniałem dodać.

Jacek B.
21-12-2007, 17:26
przeczytałem właściwe artykuły i zdecydowanie należy się trzymać takiego przepisu:
Art. 13. Za przychody z działalności wykonywanej osobiście, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 2, uważa się:
1) skreślono
2) przychody z osobiście wykonywanej działalności artystycznej, literackiej, naukowej, trenerskiej, oświatowej i publicystycznej, w tym z tytułu udziału w konkursach z dziedziny nauki, kultury i sztuki oraz dziennikarstwa, jak również przychody z uprawiania sportu, stypendia sportowe przyznawane na podstawie odrębnych przepisów oraz przychody sędziów z tytułu prowadzenia zawodów sportowych,

Czyli wykonując zdjęcia jest to forma działalności artystycznej i osoba przyjmująca zlecenie dopisuje sobie właściwą kwotę do formularza PIT

no dobrze, to dlaczego firmy płacą 22% VAT od sesji fotograficznych ślubnych, reklamowych i innych wykonywanych dla firm jeśli to działalność artystyczna? Przecież działalność artystyczna jest zwolniona z VAT. A zatem czy te firmy działąją niezgodnie z prawem? I jak udokumentować to że jest się artystą? Wiem że artyści fotograficy mają na to odpowiednie "certyfikaty które wydaje np: Polski Zwiazek Artystów Fotografików. Takie zaświadczenie ma mój znajomy który bardzo długo na to pracował, m.in. robił wiele wystaw itp i On może nazwać sie artystą. Ale ja nawet jak bym miał za sobą 50 sesji ślubnych nie ośmieliłbym się tak nazwać póki nie oceniłby tego inny artysta. Ale jeśli nie ma się dowodu na to że jest się artystą to czy US tego nie zakwestionuje? Mój kolega np kładzie mozaikę w łazienkach, są to niekiedy "arcydzieła". Czy jest on zatem artystą i może rozliczać się z podatku jak artysta? Jego dzieła są niepowtarzalne i są rękodziełem. Inne rękodzieło to witraże do kościołów i do drzwi. Są opodatkowane VAT 22% bo sam niedawno kupowałem jeden witraż. To też rękodzieło ale czy działaność artystyczna?
pozdrawiam

jacek.gold
21-12-2007, 18:39
A dlatego że jezeli ktoś ma zarejestrowaną działalność i jest płatnikiem VAT to jest zobowiazany do sprzedania swej usługi ze stawką 22% a jest to wówczas usługa z racji wykonywanej działalności GOSPODARCZEJ a nie artystyczna. Artystą nie czyni paper z PZAF i nie ma konieczności być zrzeszonym. Można być zawodowo kierowcą tira a w czasie wolnym być twórca i dopóki z racji twórczej działalności nie założymy firmy i nie staniemy się płatnikiem VAT to nie ma konieczności doliczania go do usługi. Jako osoba fizyczna mozemy wystawić rachunek imienny i usługobiorca może sobie wciągnąć go w koszta ale nie może z tego tytułu rozliczyć VAT-u bo nie jest on zawarty w kwocie rachunku. Wspomniany witraż mógł być robiony przez osobę-firmę a wówczas VAT jest nieunikniony.
chyba tak to jakoś jest :)

Jacek B.
21-12-2007, 18:48
obawiam się że tak nie jest. Nawet jeśli ktoś jest zarejestrowany jako podatnik VAT czynny to ma prawo do korzystania ze stawki podstawowej (22%), stawki 7% jak również jeśli dana usługa zgodnie z PKWiU jest zwolniona z VAT-u to ma prawo wpisać w fakturę VAT 0%. A więc to że jest się firmą nie znaczy że VAT jest nieunikniony, o tym decyduje PKWiU. Przedsiebiorca może wykonywać różne usługi jako jedna firma i stosować różne stawki VAT. Działalność fotograficzna jest opodatkowana podatkiem VAT 22%, dlatego że nie jest ta usługa wymieniona w załaczniku nr 4 do ustawy o VAT. Wszystkie usługi wymienione w tym załączniku to 7% VAT.
A wiec jeśli VAT 22% to wyklucza nam tu sie możliwość uznania tego za działalność artystyczną bo za taka działalność VAT wynosi 0%. A dlaczego twierdzę że VAT 22%? Bo tak mi powiedziała pani przez telefon z mojego US i tak opodatkowują sie wszystkie firmy fotograficzne w Polsce. Dzwoniłem do do Krajowej Informacji podatkowej - VAT 22%.
Jesli ktoś natomiast nie jest zarejestrowany jako podatnik VAT to placi tylko podatek dochodowy (ryczałt, zasady ogólne, karta podatkowa...)

Jacek B.
21-12-2007, 19:12
A może ktoś kto prowadzi taką firmę zajmie stanowisko w tej sprawie?

jacek.gold
21-12-2007, 22:47
obawiam się że tak nie jest. Nawet jeśli ktoś jest zarejestrowany jako podatnik VAT czynny to ma prawo do korzystania ze stawki podstawowej (22%), stawki 7% jak również jeśli dana usługa zgodnie z PKWiU jest zwolniona z VAT-u to ma prawo wpisać w fakturę VAT 0%.
Jesli ktoś natomiast nie jest zarejestrowany jako podatnik VAT to placi tylko podatek dochodowy (ryczałt, zasady ogólne, karta podatkowa...)

Zgadza się jeżeli chodzi o stawki. Obecnie obowiązujące to 22% 7% 0% 3% i zwolniona jednak w odniesieniu do usług foto obowiazuje 22% więc pozostałych nie ma co brać pod uwagę. Ale to jest VAT a podatek dochodowy to inna sprawa i będąc na ryczałcie sprzedaje się ze stawką zwolniona czyli nie rozlicza się VAT-u.

krzysztof jot
21-12-2007, 23:20
A wiec jeśli VAT 22% to wyklucza nam tu sie możliwość uznania tego za działalność artystyczną bo za taka działalność VAT wynosi 0%....

zupełnie mieszasz zasady opodatkowania. VAT dotyczy tylko prowadzacych działalnosc i to opodatkowaną VAT, bo mozna tez lecieć na ryczałcie i mieć zwolnienie z VAT - tak czy owak "artyzm" nie ma tu już zadnago znaczenia - bo albo jestes ryczałtowiec i zupełnie US nie interesują Twoje koszty, albo jestes na tzw. zasadach ogólnych - masz wiele kosztów zwiazanych z działalnościa (czesto duzo wieksze niz te 50%) oraz dochody z wystawionych faktur a podatek płacisz od ewentualnie :) wychodzących dochodów... ALE MOŻESZ tez równolegle popracowac jako artysta na Umowe o Dzieło z udziałem kosztów 50% i wykazujesz dochody z tychże umów w oddzielnej rubryce PIT'a czy nawet rocznie... Od wielu lat mam firme vat'owską i równoczesnie jako "artysta" pracuje na Umowe o Dzieło jako dziennikarz w rozgłosni radiowej. Dochod z tego "artyzmu" wykazuje na rocznym PIC'ie 36 ale podatek comiesieczny od Umów jest odprowadzany przez zleceniodawcę bo to firmae, jesli to zrobisz z osobą prywatną to bezpieczniej chyba samemu opłacić sobie PIT od tej umowy za dany miesiąc, aby uniknąc potem nieprzyjemnych kosztów dodatkowych i kar.

A wracajac do VAT - kupuje usługe np. od hotelu z 7% VAT lub od "nagłosnieniowca" jako "obsługa muzyczna" któras zupełnie jest zwolniona z VAT, ale jest to zwiazane z jakimś zleceniem - załóżmy pobyt w hotelu dwa dni na sesji, oprawa muzyczna imprezy i zdjecia. Robie to dla kogoś - i już jemu wystawiam ja swoją fakture z VAT'em obowiazujacym mnie czyli 22% i taki muszę odprowadzić i nie ma znaczenia ze hotel był z 7% a cos tam z 3 czy zwolniony.... Tak czy owak, polecam specjalistyczne biura rachunkowe - mozna miec tak wiele za tak niewiele - zapłacisz pare złoty i masz wszystkie problemy ksiegowości z głowy :)

Jacek B.
21-12-2007, 23:23
Zgadza się jeżeli chodzi o stawki. Obecnie obowiązujące to 22% 7% 0% 3% i zwolniona jednak w odniesieniu do usług foto obowiazuje 22% więc pozostałych nie ma co brać pod uwagę. Ale to jest VAT a podatek dochodowy to inna sprawa i będąc na ryczałcie sprzedaje się ze stawką zwolniona czyli nie rozlicza się VAT-u.

co to znaczy - będąc na ryczałcie sprzedaje się ze stawką zwolnioną??
Ryczałt nie ma nic wspólnego z VAT-em i nie ma na VAT wpływu. Można być VAT-owcem na ryczałcie i ryczałt od niczego nie zwalnia i nie daje przywileju stosowania stawki VAT 0 zamias 22. Jeśli podatnik będący na ryczałcie chce być jednocześnie VAT-owcem, lub musi być bo przekroczył obroty to stosuje stawki według PKWiU tak samo jak w przypadku innej formy opodatkowania podatkiem dochodowym.

Jacek B.
21-12-2007, 23:28
Od wielu lat mam firme vat'owską i równoczesnie jako "artysta" pracuje na Umowe o Dzieło jako dziennikarz w rozgłosni radiowej.

Czy można wiedzieć czy to firma fotograficna? A jesli tak to VAT 22% od sesji ślubnych?
Może faktycznie w pewnych kwestiach sie mylę dlatego jeśli ktoś coś wie to piszcie bo może się to przydać innym.

jacek.gold
22-12-2007, 13:03
ryczałt od niczego nie zwalnia i nie daje przywileju stosowania stawki VAT 0 zamias 22. J

Tu jest mowa o stawce zwolnionej a nie 0% To zupełnie rózne stawki. Jeżeli nie jest się vatowcem to nie sprzedaje się z VAT-em a podatek dochodowy rozlicza się ryczałtem

koziak
12-02-2008, 00:46
A ja mam jeszcze takie pytanie. Jak nazwać taką umowę kiedy prowadzi się działalność i nie rozliczasz się na zasadzie umowy o dzieło tylko jesteś na zasadach ogólnych??? Co napisać w tytule? UMOWA Z FOTOGRAFEM????

doyen
22-03-2008, 10:56
Jakub, po prostu "Umowa na wykonanie fotografii"

pebees
20-11-2008, 10:03
Co napisać w tytule? UMOWA Z FOTOGRAFEM????
Wpisz cokolwiek. O tym, co to jest za umowa, decyduje jej treść, nie tytuł :)

till
20-11-2008, 12:36
Wpisz cokolwiek. O tym, co to jest za umowa, decyduje jej treść, nie tytuł :)

Ludzie, patrzcie, kiedy były zadawane pytania - od marca minęło trochę czasu, na pewno kolega koziak coś tam już wpisał...

sote
20-11-2008, 12:58
Wpisal, nie wpisal, fajnie ze watek odzyl :)
Moze jakies aktualniejsze inforamcje sie pojawia.

pebees
20-11-2008, 13:30
Ludzie, patrzcie, kiedy były zadawane pytania - od marca minęło trochę czasu, na pewno kolega koziak coś tam już wpisał...
Zgadza się. Zgodzisz się też pewnie, że po to posty zostają w archiwum, by inni mogli z nich później skorzystać? :)

koziak
21-11-2008, 12:11
Ludzie, patrzcie, kiedy były zadawane pytania - od marca minęło trochę czasu, na pewno kolega koziak coś tam już wpisał...

Tak, wpisałem, UMOWA NA WYKONANIE FOTOREPORTAŻU ŚLUBNEGO :)

doyen
21-11-2008, 13:28
Tak, wpisałem, UMOWA NA WYKONANIE FOTOREPORTAŻU ŚLUBNEGO :)

Do plenerów masz inną umowę ;-)

sote
21-11-2008, 13:48
Do plenerów masz inną umowę ;-)

a to plener sie nie zmiesci w tym co koziak napisal?
Zakres zlecenia jest okreslony w umowie a nie w jej naglowku ;)

Fotofil
19-03-2009, 22:34
Trochę odgrzeję wątek.
Ciekawe że w żadnym wzorze proponowanych umów nie ma zapisu zabezpieczającego parę młodą przed ewentualnym niewywiązaniem się fotografa z umowy. Ja mam czasem terminy na lipiec czy sierpień rezerwowane już w styczniu.
Co z młodymi jeśli fotograf na dzień przed planowanym ślubem złamie nogę, rękę i straci oko? Co mają począć modzi którzy z dnia na dzień raczej nie znajdą fotografa z wolnym terminem? Pozostaje tylko życzliwy sąsiad z superzoomem Canon IS3 (podobno dobry bo ma zoom X15) :mrgreen:

jacek.gold
19-03-2009, 22:38
znajomy złapał kontuzję w piątek i nie był w stanie się wybrać na wesele i około 23,00 dowiedziałem się że pójdę na wesele na następny dzień :)

Fotofil
19-03-2009, 22:40
No to tyłek uratował mu dobry kolega. A co jeśli nie miałby Ciebie?

jacek.gold
19-03-2009, 22:53
to by miał zgryza :)

wilus
19-03-2009, 22:56
to by miał zgryza :)

Spotkali by się w sądzie który to by orzekł że fotograf sponsoruje wesele (-:
cholera boje sie usnac:twisted:

A.R
19-03-2009, 23:43
A co jeżeli fotograf dzień przed ślubem dostaje info , że ślubu nie będzie. :)
Kij ma dwa końce.

jacek.gold
19-03-2009, 23:44
zostaje mu wolna (czasem wyśniona wręcz) sobota i jakaś skromna zaliczka

A.R
19-03-2009, 23:49
Dobre , masz racje :)

MarviN
21-03-2009, 21:21
Właśnie miałem pytać o to samo... co na wypadek choroby/wypadku/innych nieprzewidywalnych zdarzeń losowych? Co innego jak się robi w spółce z kimś... A samemu? Tak się składa, że od czwartku ostro zachorowałem i powiem szczerze, że dziś w sobotę jeśli miałbym fotografować ślub, to mimo najszczerszych chęci nie dałbym rady zwlec się z łóżka, nie mówiąc już o wychodzeniu i fotografowaniu... Jak ten problem ugryźć? Chyba najpewniej mieć rezerwę w postaci kolegi, który również fotografuje śluby...

P.S. Pomijam już fakt, że dodatkowo przypałętało mi się zapalenie spojówek, więc byłby na pewno osobliwym fotografem ślubnym...

fragles
21-03-2009, 21:24
Chyba najpewniej mieć rezerwę w postaci kolegi, który również fotografuje śluby...


i ma akurat wolny termin... ;)

mswilk
21-03-2009, 22:29
Zawsze w tekście umowy można wpisać paragraf o karach umownych za nie wywiązanie się zapisów umownych.

Fotofil
21-03-2009, 22:52
Zawsze można dodać zapis że zwraca się podwójną zaliczkę. Ale lepiej znaleźć zastępstwo, choćby miało się stanąć na głowie. Zostawić młodych bez zdjęć to ostatnie świństwo. Pomijam już aspekt finansowy.

henk
15-05-2009, 15:16
Temat umowy na wykonanie zdjęć ślubnych został chyba wyczerpany, a ja potrzebuję wzór uniwersalnej umowy na wykonanie jakiegokolwiek zlecenia fotograficznego np. fotografowanie hotelu w celach reklamowych (budynku z zewnątrz i wnętrz), reportaż z jakiejś uroczystości itp.

piter670
16-05-2009, 21:02
Temat umowy na wykonanie zdjęć ślubnych został chyba wyczerpany, a ja potrzebuję wzór uniwersalnej umowy na wykonanie jakiegokolwiek zlecenia fotograficznego np. fotografowanie hotelu w celach reklamowych (budynku z zewnątrz i wnętrz), reportaż z jakiejś uroczystości itp.

Nie ma takiej. :mrgreen: To tak jakbyś prosił, żeby ktoś podał ci idealne ustawienie do robienia zdjęć np, ślubu w ciemnym kościele, meczu piłkarskiego w samo południe i makro robaczków - i ma być tylko jedna przesłona, jeden czas i jedna ogniskowa identyczna dla wszystkich tych sytuacji. Tak się nie da, jeżeli mówimy o umowach dla profesjonalnych zastosowań.
Zupełnie inne zapisy pojawiają się przy ochronie wizerunku osób i sposobie ich wykorzystywania, zupełnie inne przy fotografowania wnętrz budynków - i sposobu ich komercyjnego wykorzystania, itd...

Oczywiście zawsze znajdziesz jakiś - all in one - w necie, ale jak coś jest do wszystkiego to jest do ...:wink:.

henk
17-05-2009, 13:04
A czy można dostosować normalną, uniwersalną umowę o dzieło do celów fotograficznych?
Jakie zmiany trzeba by wprowadzić?
Dodam że niedługo zakładam własną działalność fotograficzną, na początku to będą głównie śluby (dla kasy), ale nie zamierzam zarzucać na stałe kotwicy w ślubach, będę dążył do zarabiania na zdjęciach przyrodniczych, architektonicznych i innych.
A na dzisiaj potrzebuję wzór umowy na wykonanie zdjęć dla hipotetycznego klienta.

piter670
17-05-2009, 13:56
Henk nie ma uniwersalnej umowy.

W tym dziale znajdziesz kilka przykładów umów na różne okoliczności. Poszukaj tu, poszukaj w necie, a znajdziesz większość wzorków do podstawowych zastosowań.

Gotowego rozwiązania tak zdefiniowanego problemu jak Ty to zrobiłeś, po prostu nie ma.

KuLeR
21-07-2009, 11:10
http://www.prawo.egospodarka.pl/3782,Umowa-o-dzielo,1,34,3.html <---- polecam się zapoznać.

eldritch
10-08-2009, 20:06
Przepraszam koledzy, ale nie mogę tego czytać...
Ilość bzdur jakie tu padły jest niesamowita... z przyczyn czasowych nie jestem w stanie prostować całego wątku, ale postaram się w niedługim czasie wkleić porządną umowę o dzieło dot. fotografii ślubnej.

KuLeR
14-08-2009, 16:09
Przepraszam koledzy, ale nie mogę tego czytać...
Ilość bzdur jakie tu padły jest niesamowita... z przyczyn czasowych nie jestem w stanie prostować całego wątku, ale postaram się w niedługim czasie wkleić porządną umowę o dzieło dot. fotografii ślubnej.

Czekamy... ;P

bialogardzianin
25-08-2009, 01:11
...

UMOWA O DZIEŁO Z FOTOGRAFEM
....
Zawarta w dniu …………………………………………..
pomiędzy ………………………………….……. i ……………………………….…………
zamieszkałymi
………………………………………… ……………….……………., tel. ………………….
………………………………………… ………………………….…., tel. ………………….
zwanymi w umowie ZAMAWIAJĄCYM
a

...


UMOWA O DZIEŁO

W dniu .......................... r. w ................................ pomiędzy .................................................. .................................................. ...
.................................................. ..............................................zam. w .................................................. .......................................... legitymującym się dowodem osobistym nr ..............................., seria ............., wydanym przez: ................................................
.................................................. .............................., NIP: .......-.......-.....-....., -zwanym dalej Zamawiającym
a
................. .................... , zam. .........................., NIP: ............., legitymującym się dowodem osobistym nr ..........., seria ........, wydanym przez Wójta Gminy ..........................., zwanym dalej Wykonawcą
została zawarta umowa następującej treści:...

To jak to jest z tą umową, eldritch?
Proszę o opinię, czy w ramach działalności, zamawiającym jest 1 osoba czy trzeba wpisac do umowy dwie?

wisa
04-09-2009, 21:20
eldritch, użyłeś dość mocnych słów - teraz poproszę o czyny czyli o ten wzór umowy :D

Pantani
12-10-2009, 14:28
Witam
chcąc wyjaśnić ostatecznie to jak rozlicza się takie zlecenie podzwoniłem do US w różnych losowo wybranych miastach W Polsce. :) ...nie polecam, już mnie boli głowa od bałagan i odsyłania od pokoju do pokoju.
Ale do rzeczy może jest między nami jakiś prawnik który da jednoznaczną odpowiedź.

Panie z US twierdzą że jeśli fotografujący ani Para młodych nie prowadzą działalności to nie może być zawarta umowa o dzieło ani zlecenie. Ponadto w takim przypadku "zleceniodawca" nie może przekazać fotografujacemu odpowiedniego PITu na koniec roku. Co do tego US były jednogłośne.
US twierdziły, że powinno się założyć działalność gospodarczą. Jeden z US twierdzi, że podpisać sobie jakaś umowę :) a dochód dopisać do pit-u w rubryce inne dochody.
...co na to przepisy o mikroprzedsiębiorczości?

O innych domniemaniach jakie panie sobie urządzału nie zamierzam nawet mówić bo to woła o pomste do nieba.

Pantani
13-10-2009, 02:40
..na dziś rozmowy skończyły się na tym że w US Gdańsk, stwierdzono, że należy podpisać jakąś umowę (ciekawe jaką, skoro nie o dzieło ani zlecenie - bo zleceniodawca nie jest os prawną), odprowadzić podatek do 20tego dnia następnego miesiąca (po uzyskaniu dochodu),następnie umieścić dochód w rozliczeniu rocznym w rubryce inne źródła dochodu.
Na pytanie jaka to ma być umową względem jaj formy prawnej, odesłano mnie do Kodeksu Cywilnego.
O koszcie uzyskania przychodu 20% a tym bardziej 50% nie może być mowy wg w/w US. ...hmm lepiej na to uważać zanim się ściągnie na siebie nieszczęście z domniemaniem prania pieniędzy :)

Przepraszam za czarny humor ale ..poczułem się jak Janusz Weiss :)) gratuluje mu mocnych nerwów, przy podobnych rozmowach.

No jeszcze gwoli wątpliwości niektórych czy trzeba zakładać działalność robiąc coś od przypadku.
Ciekwy atrykuł a raczej interpretacja przepisów będąca wykładnią. Odn sprzedaży zdjęć do banku ale zachacza niebezpiecznie o temat.

http://sip.mf.gov.pl/sip/index.php?p=1&i_smpp_s_dok_nr_sek=218783&i_smpp_s_strona=1

pozdrawiam wszystkich

bohumil
13-10-2009, 08:12
A ja znalazłem coś takiego: http://firma.onet.pl/1557105,eksperci.html

W miarę świeże, bo z kwietnia. Zgadzałoby się to z tym, co pisze makalu777.
1. osoby fizyczne nie mogą zawierać umowy o dzieło, a jedynie zwykłą umowę cywilnoprawną, która ma zabezpieczać interesy obu stron
2. w ciągu roku podatku nie płaci ani zamawiający usługę, ani fotograf - dopiero w zeznaniu PIT-36, w części D.1. w wierszu „Inne źródła.." wpisuje się przychód
3. wygląda na to, że nie można wpisać żadnych kosztów i podatek płaci się od całego dochodu (więc może trzeba tak skonstruować umowę, że zleceniodawca pokrywa koszty odbitek itp. i od razu umieścić gołą kwotę dochodu w umowie)

mswilk
13-10-2009, 10:20
Kilka linków - może się komus przyda:

1. http://poradapodatkowa.pl/umowa_dzielo_wykonywanie_artystycznych_zdjec_slubn ych_ma_charakter_dzialalnosci_tworczej.html
2. http://www.vat.pl/zatrudnienie_tworcow_inne_formy_zatrudnienia_1511. php
3. http://www.vat.pl/umowa_o_dzielo_inne_formy_zatrudnienia_1510.php

Pantani
13-10-2009, 13:32
pozwole sobie zacytowąc coś z postu powyżej z linku nr 1:

"Zgodnie z treścią art. 1 ust. 1 w/w ustawy przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory: fotograficzne (art. 1 ust. 2 pkt 3).Dla zakwalifikowania określonego rezultatu działalności jako przedmiotu prawa autorskiego, konieczne jest więc spełnienie przesłanek powstania utworu, tzn. aby był on przejawem działalności twórczej (kreacyjnej) oraz miał indywidualny charakter. W rozumieniu prawa autorskiego jako twórczy traktowany jest taki rezultat działalności, który na tyle związany jest z osobą twórcy, by było mało prawdopodobne, aby inna osoba podejmująca identyczne skierowany wysiłek uzyskała analogiczny lub zasadniczo zbliżony rezultat."

myślę że można się na tym bardzo przejechać, nie chciałbym wzbudzić tu fali krytyki tego co powiem :)
ale postawmy się w roli urzędnika z US (bo z taką opinią się spotkałem)
dla nich może się okazać że fotografia ślubna mimo że nazywamy ją artystyczną nie nosi znamion takiej
będzie traktowana jako rzemiosło
choćby nie wiem jak się starać jest to jednak dość powtarzalny temat...

...wspominam teraz z dawien jak siedziałem na wykładach z podatków i profesor (całkiem niezły praktyk) z błyskiem w oku mówił z przekąsem, że podatki to bardzo niebezpieczny temat na którym chodzi się po ostrzu noża, jeśli ktoś nie jest w tym wyśmienity lepiej niech go nie dotyka.
Słysząc tak różne opinie w wielu urzędach (gdzie powinny być jednoznaczne) chyba rozumiem o co mu chodziło.
Jeśli ktoś "zrobi" ślub kilka razy w roku lepiej uważać na interpretacje przepisów, kara bądź dochodzenie swojego może być nieopłacalne suma sumarum...

bohumil
13-10-2009, 13:36
Jeden z linków podaje interpretację US z 2006 roku. Od tego czasu mogło się wszystko zmienić 5 razy... Takie mamy chore prawo podatkowe. W takiej sytuacji chyba najlepiej wystąpić o świeżą interpretację do US i mieć podkładkę na piśmie w razie jakiś kłopotów. I bądź tu człowieku uczciwy...

mpwt
13-10-2009, 15:58
A ja znalazłem coś takiego: http://firma.onet.pl/1557105,eksperci.html

Super, bo świeże. Co chwilę u nas coś się zmienia...



1. osoby fizyczne nie mogą zawierać umowy o dzieło, a jedynie zwykłą umowę cywilnoprawną, która ma zabezpieczać interesy obu stron

Ale gdzie to jest napisane w artykule?



2. w ciągu roku podatku nie płaci ani zamawiający usługę, ani fotograf - dopiero w zeznaniu PIT-36, w części D.1. w wierszu „Inne źródła.." wpisuje się przychód
3. wygląda na to, że nie można wpisać żadnych kosztów i podatek płaci się od całego dochodu (więc może trzeba tak skonstruować umowę, że zleceniodawca pokrywa koszty odbitek itp. i od razu umieścić gołą kwotę dochodu w umowie)

I tu ciekawe. Bo właśnie zgodnie z umową dochodem jest 50% należności. Więc ja bym po prostu jako dochód podał taką kwotę pomniejszoną o te 50%. Pozostałe 50% to są koszty uzyskania przychodu.

woytec60
13-10-2009, 16:57
Świat obrazu oferujee wzory umów: Wzory umów i pism dla fotografa (http://www.swiatobrazu.pl/wzory_umow_i_pism_dla_fotografa.html)
Nie wiem tylko, czy ktoś skłonny będzie zapłacic 69 złotych :roll:

Pantani
14-10-2009, 00:22
szkoda tych 69 zlotych

skoro urzedy skarbowe wypowiadaja sie niejednoznacznie, to tymbardziej zaden serwis internetowy nie będzie wykladnia prawa, sam zaś wzorzec umowy nie powie tez o tym jak ja rozliczyc

istotnie trzeba by wystapic o interpretacje indywidualną najlepiej do ministerstwa finansow


nie moze byc umowa cywilnoprawna, takie stosuje sie do np sprzedazy nieruchomosci, podatek jest wtedy od umów cywilnoprawnych, a na zdjeciach slubnych sie zarabia - to usluga wiec nalezy panstwu jest podatek dochodowy
to rowniez z odpowiedzi jednego z urzedów...

co do tych 50% to jest to koszt uzyskania przychodu, odejmuje sie go przed pomnozeniem przez stawke podatkową
...o ile wogole bedzi można, bo sprawa sliska

zwariować można

bohumil
14-10-2009, 07:19
I tu ciekawe. Bo właśnie zgodnie z umową dochodem jest 50% należności. Więc ja bym po prostu jako dochód podał taką kwotę pomniejszoną o te 50%. Pozostałe 50% to są koszty uzyskania przychodu.

Faktycznie - pomyliłem przychód z dochodem. I może być umowa o dzieło, ale nie można jej wpisać do rubryki "działalność wykonywana osobiście" (jak przy zwykłej umowie o dzieło) tylko do "inne źródła". Dlatego nie wiem, czy można policzyć wtedy koszty 50proc.

Co portal to trochę inna opinia. Jedni piszą, że trzeba płacić zaliczkę, inni, że na koniec roku.

manfred
14-10-2009, 09:14
Dziś tak z ciekawości wykonałem tel do US z zapytaniem jak to jest aby nie zakładać działalności gospodarczej a być w zgodzie z prawem i od zlecenia "reportaż ślubny" odprowadzić podatek. Niestety nie ma takiej możliwości wykonując nawet kilka zlecen w tym przypadku 3-4 w roku jesteśmy zmuszeni do zarejestrowania działalności gosodarczej. No to jak to jest z tą działalnością?

Pantani
14-10-2009, 11:54
dlatego też kilka postów wyżej podałem link do interpretacji Ministerstwa w podobnej sprawie.
Gość chciał być uczciwy i zapytał o to czy musi zakładać działalność jeśli wrzuci zdjęcia do banku i BYĆ MOŻE ktoś je kupi.
Okazało sie że w świetle prawa tak, ponieważ ma komputer i aprata czyli sprzęt do prowadzenia działalności tego rodzaju i nie ma przesłanek że tego nie będzie robił sukcesywnie.

To jest chore, a gdzie jest domniemanie niewinności podstawowa zasada prawa - bo wg nich każdy kto ma aparat i coś raz spróbuje będzie pewnie w domniemaniu robił to nagminnie.

...tak US wypowiadały się, że należy założyć działalność, gdyż jest to czynność podpadająca pod GUS (zarejestrowana w urzędzie statystycznym pod takim to a takim numerem). Wychodzi na to że urząd traktuje kogoś kto się od przypadku do przypadku chce uczciwie rozliczyć jako kombinatora który nie zawsze tak zrobi.
Niby coś w tym jest ale jak studiowałem nauki ekonomiczne to mówiło się że restrykcyjny system przepisów jest mniej efektywny niż taki liberalny ktyóry sam by zachęcał do uczciwości. I to prawda bo nasuwa mi się coś czego pblicznie nie powiem :)
Zastanawiam się tylko czy coś zmieniły ustawy o mikroprzedsiębiorczości. Zakładanie działalności miało być ułatwione i rozliczanie bez jej prowadzenia także...

mpwt
14-10-2009, 23:29
No to jak to jest z tą działalnością?

Co US to inna opinia. Ja się trzymam tego, że można podpisać umowę i tyle. :D

Pantani
17-10-2009, 01:23
no tak tylko nie wiadomo wtedy czy sie nie dostanie wezwania celem wyjasnienia
- dlaczego podpisano umowe o dzielo/zlecenie z osoba fizyczną(zleceniodawca)?
- dlaczego notorycznie dolicza pan te umowy do pitu 36 a nie zaklada dzialalnosci wykonujac dzialalnosc zarobkowa osobiscie w trybie ciaglym (czy jak oni to okreslaja)?
- dlaczego odliczyl pan 20% kosztow skoro umowy o dzielo nie mogl podpisac, a od innej stawka nie obowiazuje?
- z drugiej strony dlaczego podpisal umowe cywilnoprawna jak to nie jest dzialanie cywilnoprawne tylko zarobkowe i nie dotyczy sie podatku od umow cywilnoprawnych tylko podatku dochodowego ktorego ods umowy cyw-pr nie mozna odprowadzic?
- dlaczego ktos odliczyl 50% kosztow uzysk przych jesli nie jest to stricte dzialalnosc artystyczna i nie wiarze sie z prawami autorskimi + wspomniana wyzej zagwostka zw z umowa o dzielo?

jak beda chcieli to dopieprza i lepiej wiedziec co podpisac z klientem bo podpisuje sie byc moze bombe zegarową.
US moze przetrzymywac 5 lat papierki i wrocic do nich w 4 roku i 11 miesiacu a ten kto wg nich zawinil odpowie wtedy i to uiszczajac za ten calyokres dodatkowo. Mialem na wykladach ujawniony kiedys taki paradoks...

Chyba powinnismy wystosowac pismo do MF o interpretacje indywidualną...:) chyba ze sprawa okaze sie prostsza niz nasz tok dedukcji.

Paweł M
17-10-2009, 17:59
tak gwoli ścisłości to to czy mogą osoby fizyczne podpisać umowę o dzieło czy nie określają przepisy prawa cywilnego a nie us. Jeśli owe przepisy nie stanowią inaczej, to taka umowę można podpisać i cała ta dyskusja jest bezpodstawna

manfred
17-10-2009, 18:09
tak gwoli ścisłości to to czy mogą osoby fizyczne podpisać umowę o dzieło czy nie określają przepisy prawa cywilnego a nie us. Jeśli owe przepisy nie stanowią inaczej, to taka umowę można podpisać i cała ta dyskusja jest bezpodstawna

A jak stanowią bo nie bardzo rozumiem ?

Pantani
20-10-2009, 13:24
tak gwoli ścisłości to to czy mogą osoby fizyczne podpisać umowę o dzieło czy nie określają przepisy prawa cywilnego a nie us. Jeśli owe przepisy nie stanowią inaczej, to taka umowę można podpisać i cała ta dyskusja jest bezpodstawna

no niestety nie do końca

bialogardzianin
20-10-2009, 13:51
Za Swoop, zanim założyłem działalność, również myślałem o zawieraniu umów o dzieło kierując się opiniami zawartymi w tym wątku. Zapytany o opinię znajomy radca prawny nie widział przeszkód w kontekście przepisów KC. Z drugiej strony nie musi on znać wszystkich ustaw, w tym podatkowych, na pamięć, że już nie wspomnę o tym, iż jego opinie nie są wiążące prawnie.;) Miałem dość tych niejasności (polskie prawo podatkowe jest jednym z najbardziej zawiłych na świecie) więc zaryzykowałem i założyłem działalność (ryzyko wpisane jest w nią). Teraz śpię spokojnym snem- polecam niezdecydowanym! Najważniejsza jest wiara w siebie, w sukces i ciężka praca- każde przedsięwzięcie się uda!:)

Pantani
20-10-2009, 17:29
...właśnie to miałem na myśli, ryzyko interpretacji i kary nawet po 5 latach jest nieciekawe.
Sam KC nie wystarczy, żeby ryzykować interpretacje niekorzystne dla nas. Jak pokazałem w interpretacji Min Fin na temat sprzedawania przez amatora zdjęć do banku.
Po prostu może zajść przypadek że się US wścieknie i stwierdzi ze 15 umów o dzieło to tak czy siak przegięcie jak ktoś nie zakłada DG.
Włos się na głowie jeży... Widmo kary lepiej wydać na jasne szkło...

Paweł M
21-10-2009, 20:13
no niestety nie do końca

właśnie że do końca. Zadzwoń do jakiegokolwiek US i zapytaj czy możesz jako osoba fizyczna podpisać umowę o dzieło z osobą fizyczną, to powinni ci odpowiedzieć że to reguluje KC i im nic do tego. Inną sprawą jest rozliczenie później tego w US

Pantani
22-10-2009, 02:48
właśnie że do końca. Zadzwoń do jakiegokolwiek US i zapytaj czy możesz jako osoba fizyczna podpisać umowę o dzieło z osobą fizyczną, to powinni ci odpowiedzieć że to reguluje KC i im nic do tego. Inną sprawą jest rozliczenie później tego w US

hehe no właśnie ja dzwoniłem i to nie do jednego US, myśląc o tym, żeby uniknąć nawet wszelkich "regionalizmów" w stosowaniu prawa :) (bo polska to dziwny kraj).
US mówią nie, poza jednym do jakiego się dodzwoniłem, ale ten nie potrafił sprecyzować rodzaju umowy. Co stronom jest psu na budę, bo za rodzajem umowy idą "przypięte" do nich nakazy i prikazy.
Poza tym nie mając założonej działalności i przynosząc duże ilości takich umów osoba będzie dla US spekulantem.
Dowodzą tego owe rozmowy z US i przykład interpretacji w podobnej sprawie który podałem (rzecz o sprzedaży zdjęć do banków zdjęć - czynność bardziej sporadyczna w opisie zainteresowanego, niż pstrykanie fotek ślubnych)

Mylisz się, za przeproszeniem, że rozliczanie jest inną sprawą. Bo czymś co łączy oba działy prawne jest życie ..i osoba, która jedną gałęzią prawa zadecyduje, a drugą beknie. Dlatego wstrzymałbym się od twardych wypowiedzi w tej materii, bo ludzie posłuchają, a potem będzie bida. Ale oczywiście każdy robi jak chce można by rzec...

Paweł M
11-11-2009, 23:45
no właśnie przykładem dla US może być chęć zatrudnienia "legalnie" opiekunki dla dziecka tzw. niańki, i co wtedy, mam załozyc firmę żebym mógł zostawić dziecko pod czyjąś opieką?

Pantani
07-12-2009, 03:33
No właśnie chore to jakby nie patrzeć...

...konkludując powiem amatorom robienia ślubniaków, że jednak warto zaryzykować i założyć DG. Oczywiście jeśli chodzi o sytuację powtarzalną.
Jeśli ktoś pracuje na etacie to przecież nie płaci ZUSu po raz drugi. Jeśli nie pracuje w ogóle, to ma zwolnienie częściowe z ZUSu na 2 lata i szansę na dofinansowanie w postaci kilkunastu tys od UE na jasne szkiełka ;)
Jak się z kolei zdecyduje na vat-owanie w odróżnieniu od ryczałtu, do dochodzą kwestie zakupu na firmę i odliczania vatu. Nieraz poruszany na forum temat.
Oczywiście nie są to łatwe chocki klocki ale jak ktoś chce to robić to warto.

BlackRoger
07-12-2009, 09:30
Jeśli ktoś pracuje na etacie to przecież nie płaci ZUSu po raz drugi.
Jesteś pewien? Chyba w tej kwestii się pozmieniało.

bohumil
07-12-2009, 09:33
Płaci się składkę zdrowotną ok 225 zł/

gregory_21
23-12-2009, 00:39
Ekhem... przepraszam, że przerywam ale mimo, iż nie jestem obcykany w temacie prawa to jednak chciałbym podpowiedzieć jeszcze mniej zorientowanym ode mnie, że rady przeczytane z ust kogoś z - powiedzmy - Konina, nijak mogą się mieć do sytuacji osoby mieszkającej w Rzeszowie, bo podlegają one pod inne Urzędy Skarbowe i... tutaj kończy się logiczne myślenie.

I tak na luźno: cóż za fascynujący i rozciągnięty w czasie wątek:
- otwieram stronę nr 5 a tam post z grudnia 2007
- otwieram stronę nr 6 a tam post z lutego 2008
- otwieram stronę nr 7 a tam post z marca 2009

I wszystko fajnie tylko jakoś nadal mam dziwne przeświadczenie, że zmarnowałem czas na czytanie czegoś, co od kilku miesięcy jest nieaktualne ;)



no właśnie przykładem dla US może być chęć zatrudnienia "legalnie" opiekunki dla dziecka tzw. niańki, i co wtedy, mam załozyc firmę żebym mógł zostawić dziecko pod czyjąś opieką?

Nie... to niania powinna otworzyć firmę i wystawić Ci rachuneczek za każdą wizytę domową ;)
I broń Boże nie winię opiekunki za to, że tego nie zrobiła... zwyczajnie naśmiewam się z pewnych "standardów" obowiązujących w naszym kraju ;)

wacki4
23-12-2009, 13:17
ostatnio zadałem pytanie o podpisanie umowy zlecenie/umowy o dzieło między dwoma osobami fizycznymi mojemu księgowemu który jest dość biegły w polskim prawie i różnego typu dziwnych 'rozwiązaniach'.

stwierdził, że w prawie nie ma żadnego obwarowania... że mogą podpisać dowolną umowę cywilnoprawną, a w sumie każdy świstek na którym będą 2 podpisy może być uznany za umowę - zostaje jedno ale - osoba fizyczna (zleceniodawca) musiałaby rozliczyć zleceniobiorcę z podatku - a to prawdopodobnie w 90% przypadków nie nastąpiło by.

innym rozwiązaniem jest ujęciecie na umowie kwoty brutto wynagrodzenia i zastrzeżenie że zleceniobiorca bierze na siebie wpłatę podatku do us - i to jedyne logiczne rozwiązanie gdy chcemy być ok wobec prawa a jednocześnie pewni że ktoś nas nie wykiwa.

a co do działalności o której niektórzy piszą- pamiętajcie że wtedy wystawiamy rachunek i pewnie wielu z was doliczy VAT. i zastanówcie się wtedy kto was 'kupi' gdy cena wzrośnie o 22%.

freefly
23-12-2009, 14:08
stwierdził, że w prawie nie ma żadnego obwarowania... że mogą podpisać dowolną umowę cywilnoprawną, a w sumie każdy świstek na którym będą 2 podpisy może być uznany za umowę - zostaje jedno ale - osoba fizyczna (zleceniodawca) musiałaby rozliczyć zleceniobiorcę z podatku - a to prawdopodobnie w 90% przypadków nie nastąpiło by.

Tylko, że US może potraktować umowę zlecenie/umowę o dzieło jako świadczenie usług dla ludności. Wszystko jest fajnie, dopóki US nie zacznie wnikać w pewne sprawy. Jeśli komuś sprawia przyjemność ciąganie się po sądach z US, to niech robi jak uważa.


innym rozwiązaniem jest ujęciecie na umowie kwoty brutto wynagrodzenia i zastrzeżenie że zleceniobiorca bierze na siebie wpłatę podatku do us - i to jedyne logiczne rozwiązanie gdy chcemy być ok wobec prawa a jednocześnie pewni że ktoś nas nie wykiwa.

Można sobie zastrzegać, ale i tak w przypadków umów cywilno prawnych obie strony odpowiadają solidarnie, jeśli któraś ze stron nie zapłaci podatku. US będzie ścigał obie strony. Po prostu US to nie interesuje, kto do czego zobowiązał się w umowie.


a co do działalności o której niektórzy piszą- pamiętajcie że wtedy wystawiamy rachunek i pewnie wielu z was doliczy VAT. i zastanówcie się wtedy kto was 'kupi' gdy cena wzrośnie o 22%.


Wszystko zależy od tego kim są Twoi klienci. Ja np. jako prowadzący działalność wolę korzystać z usług firm, nawet jeśli ma zapłacić doliczony do ceny VAT, ponieważ ten VAT sobie odliczę. Jest to też dla mnie wygodne, bo nie muszę bawić się w wystawianie PIT-ów, gdyby usługodawca wykonywał dla mnie pracę na umowę zleceniu lub dzieło.
Są pewne usługi,które podlegają VAT, bez względu na to, czy ktoś jest płatnikiem VAT czy też nie nie. Nawet jeśli nie prowadzisz działalności gospodarczej, to przychody np. z tytułu sprzedaży autorskich praw majątkowych na umowę o dzieło podlegają obowiązkowi VAT, jest to co prawda tylko 7%, ale jest.

Pamiętaj też o tym, że przy umowie o dzieło, która jest umowa efektu, zleceniodawca może Cię zajeździć. Nie zapłaci Ci, dopóki nie stwierdzi, że twoja praca w pełni go nie zadowala. Jak trafisz na kogoś upierdliwego to może być niezła jazda.

wacki4
23-12-2009, 14:53
tak, zgodzę się z tym że vat sobie odliczę... ciekaw jestem tylko jak sobie wrzucisz w firmę fakturę vat 'za wykonanie zdjęć ślubnych' i ciekawe jak to potem rozliczysz w US ;) pamiętaj że wątek ma swój temat - i nie rozpatrujemy tu innych spraw.

co do solidarności odpowiadania - nie byłbym tego taki pewien... po sądach może by to się wlokło - jednak ostatecznie osoba na którą nie było zapisane zapłacenie podatku powinna mieć 'luz' ostatecznie.

marszull
28-12-2009, 18:47
Ale wykonanie zdjec juz sie wrzuci :-)

Paweł M
28-12-2009, 21:49
'za wykonanie zdjęć ślubnych'

to może nie, ale już usługę reklamową na pewno ...

wacki4
29-12-2009, 18:06
a ile wykonywałeś osobiście usług reklamowych dla osoby prywatnej ?;) wtedy jest już firma i nie ma większego problemu - prawda? bo albo fakturę vat, albo umowę o dzieło/zlecenie... i po robocie.

gregory_21
29-12-2009, 19:00
a ile wykonywałeś osobiście usług reklamowych dla osoby prywatnej ?;) wtedy jest już firma i nie ma większego problemu - prawda? bo albo fakturę vat, albo umowę o dzieło/zlecenie... i po robocie.

Możliwości w tej chwili są dwie:

albo nieco się pogubiłeś w swoim rozumowaniu albo ja nic nie kumam od początku tego tematu choć muszę zaznaczyć, że czytałem wszystko uważnie ;)

Paweł M
29-12-2009, 22:42
a ile wykonywałeś osobiście usług reklamowych dla osoby prywatnej ?;) wtedy jest już firma i nie ma większego problemu - prawda? bo albo fakturę vat, albo umowę o dzieło/zlecenie... i po robocie.

piszesz:


tak, zgodzę się z tym że vat sobie odliczę... ciekaw jestem tylko jak sobie wrzucisz w firmę fakturę vat 'za wykonanie zdjęć ślubnych' i...

znaczy IMO chodziło ci o to, żeby wrzucić w koszty fakturę 'za wykonanie zdjęć ślubnych', więc skąd ta "osoba prywatna"?

gregory_21
29-12-2009, 23:48
znaczy IMO chodziło ci o to, żeby wrzucić w koszty fakturę 'za wykonanie zdjęć ślubnych', więc skąd ta "osoba prywatna"?

W takim razie wątpliwości rozwiane i z dwóch możliwych wersji z mojego poprzedniego posta pozostała już tylko jedna ;)

wacki4
31-12-2009, 15:43
eh pisałem to już wcześniej panowie - jaki jest temat? więc skąd tu znowu mieszanie tych spraw - ja zadałem proste pytanie, w jaki sposób potem w firmie myślisz rozliczyć fakturę 'za wykonanie zdjęć ślubnych' - mówię tu w kwestii odbiorcy faktury oczywiście. mi się jakoś nie zdarzyło nigdy żeby ktoś za to chciał mieć fakturę na firmę ;)

sam piszesz zresztą że 'fotografie reklamowe' już odliczy - ale patrz na temat wątku. tu omawiamy sytuacje zdjęć ślubnych - a nie zdjęć reklamowych.

przyznam się mój poprzedni post trochę jest napisany niejasno.. :P w sumie sam nie wiem teraz o co w nim mi chodziło ;)

gregory_21
31-12-2009, 15:58
sam piszesz zresztą że 'fotografie reklamowe' już odliczy - ale patrz na temat wątku. tu omawiamy sytuacje zdjęć ślubnych - a nie zdjęć reklamowych.

W sumie to nie do mnie ale gdyby było do mnie to musiałbym w odpowiedzi zadać elementarne pytanie:

"A kombinowałeś Pan kiedyś czy 100%, full, super-hiper zgodnie z prawem?" ;)


w sumie sam nie wiem teraz o co w nim mi chodziło ;)

W sumie to wszystko wyjaśnia :D

Pozdrawiam i życzę wszystkim pomyślności w nowym, 2010 roku ;)

wacki4
31-12-2009, 16:03
gregory_21 -> tak, to dobre pytanie - tylko nie widzisz meritum sprawy. jak ktoś zrobi ślub 'na czarno' bez niczego... to praktycznie sprawy nie ma, bo nie ma jak sprawdzić dokumentów.. itd... nie wchodzimy tu w sferę że są świadkowie... ze ktoś może donieść... jak przyjdzie US na kontrolę to w ogole w dokumentach nie ma takiej sprawy - i tyle.

za to gdy wsadzimy taką fakturę w koszta w firmę - to niestety, przez 5 lat ją trzymamy.. i jak przyjdzie kontrola.. i wyciągnie taką fakturę - to może to się niemiło skończyć dla firmy ;)

gregory_21
31-12-2009, 16:51
gregory_21 -> tak, to dobre pytanie - tylko nie widzisz meritum sprawy. jak ktoś zrobi ślub 'na czarno' bez niczego... to praktycznie sprawy nie ma, bo nie ma jak sprawdzić dokumentów.. itd... nie wchodzimy tu w sferę że są świadkowie... ze ktoś może donieść... jak przyjdzie US na kontrolę to w ogole w dokumentach nie ma takiej sprawy - i tyle.

No ale właśnie to NIE jest meritum sprawy.
Skoro ktoś tytułuje wątek w ten sposób to raczej chodzi o legalne działanie a jeżeli chodzi o legalne działanie to może je wykonać osoba fizyczna na umowę o dzieło lub firma, a jeżeli firma to może wykonać osobie fizycznej na paragon lub firmie na fakturę ALE, żeby owa firma - zleceniodawca - mogła wpakować tę fakturę w koszty musi na niej dostać pozycję o nazwie "Usługa reklamowa" a nie "Reportaż ślubny" i wtedy:


jak przyjdzie kontrola.. i wyciągnie taką fakturę - to może


firmę - zleceniodawcę - najwyżej pocałować w dupala ;)

wacki4
31-12-2009, 17:26
gregory_21 - to co napisałeś to jest wiadome ;) jednak wcześniej kolega freefly napisał:
Wszystko zależy od tego kim są Twoi klienci. Ja np. jako prowadzący działalność wolę korzystać z usług firm, nawet jeśli ma zapłacić doliczony do ceny VAT, ponieważ ten VAT sobie odliczę. i o to się rozbija ta dyskusja ;) dla większości z nas doliczenie vatu do tej usługi sprawia fizycznie zwiększenie ceny o 22% dla pary młodej - przez co albo my tracimy albo oni.

gregory_21
31-12-2009, 17:32
No albo jeszcze 3 rozwiązanie czyli faktura z kwotą powiększoną o VAT, który i tak zostanie odliczony, czyli niby kwota wyższa ale nikt nie traci.

Ale mniejsza o to... ta dyskusja staje się bezprzedmiotowa, ponieważ każdy wie o co chodzi a zdania nie są aż tak różne, żeby opłacało się udowadniać, że czyjaś prawda prawdziwsza ;)

Jolania
21-01-2010, 12:48
Gdyby ktoś chciał podzielić się wzorami uzywanych przez siebie umów, to poproszę wysłać na
pocztamichalaw@wp.pl
Wszelkim "Ofiarodawcom" z góry dziękuję.

zszczech
01-11-2010, 09:44
Witam
Przejrzałem całe te forum i się tak zastanawiałem czy wykonanie foto książki to przez przypadkiem nie jest dzieło artystyczne i może być zawarta umowa o dzieł?? Co o tym sądzicie

Coin
15-01-2011, 22:21
odgrzeje kotleta

Czy macie w umowie taki zapis, który mówi, że klient akceptuje Wasz styl pracy i obrobki i zostawia Wam swobode artystyczna? czy cos takiego?

Jesli bylibyscie tak mili podzielic sie jak to dokladnie w Waszych umowach brzmi, bede wdzieczny.

jakuza
15-01-2011, 23:22
u mnie wygląda to tak:

§13
1. Zamawiający oświadcza, że zapoznał się z dorobkiem Fotografa, oraz w pełni akceptuje jego wizję
artystyczną wykonywanych zdjęć.

pozdrawiam,

gregory_21
16-01-2011, 11:10
A u mnie tak:


Zamawiający oświadcza, że zapoznał się z dorobkiem fotografa i akceptuje estetykę jego prac. Zamawiający oświadcza również, iż
wiadomym mu jest, że efekt końcowy reportażu ślubnego uzależniony jest od warunków panujących w danym momencie zarówno w
kościele jak i na weselu, stąd estetyka w przypadku rażąco niesprzyjających warunków, w szczególności ilości światła, może nieco
odbiegać od prezentowanej w portfolio fotografa.

;)

manfred
16-01-2011, 11:14
Przecież zamawiający nie wie jakie będą panować warunki w kościele lub w jamie weselnej. Zamawiający jest z Warszawy ale wymyślił sobie ślub i wesele w Murzasichlu.

gregory_21
16-01-2011, 12:07
Przecież zamawiający nie wie jakie będą panować warunki w kościele lub w jamie weselnej. Zamawiający jest z Warszawy ale wymyślił sobie ślub i wesele w Murzasichlu.

A co to ma do rzeczy?
Przecież nie napisałem, że nie wykonam zlecenia jak będzie mało światła tylko, że zdjęcia mogą się różnić od wcześniej zaprezentowanych (na przykład większa ilość ziarna przy fotkach robionych na wysokim ISO bez lampy).

Taki zapis jest wg mnie ważny, ponieważ nie każdy klient zdaje sobie sprawę, że warunki pogodowe mają wpływ na efekt końcowy.

maciasbe
19-02-2011, 00:20
Hej!

Ok, wiec czy jest jakis "swiezy" pod wzgledem prawnym wzor umowy?

pokora
30-12-2012, 04:08
Mam pytanie czy ktos mógł by podesłać na mailla wzór umowy?
Ślęcze, czytam, dopisuje, wykreślam i znowu dopisuje ale sie to niczego nie trzyma.

Za pomoc z góry dziękuje.

mir100@poczta.fm

manfred
30-12-2012, 10:25
To pokaz co stworzyles a napewno znajda sie osoby ktore wprowadza poprawki do Twojej umowy lub sugestie

marekb
30-12-2012, 10:35
wpisz sobie wzmiankę o miejscu przy stoliku i jakimś choć jednym ciepłym posiłku i napojach lub po prostu napominaj o tym przy podpisaniu umowy, bo w końcu i na Ciebie to trafi ;)

manfred
30-12-2012, 10:50
Na mnie trafiło ;-) ale pomimo tego uważam, że to zły pomysł aby prosić się w umowie o posiłek lub napoje.

marekb
30-12-2012, 11:15
ja nie mam, ale informuję o tym przy podpisaniu.

czarq
30-12-2012, 11:30
można tak:
Podczas uroczystości weselnych ZAMAWIAJĄCY zapewnią WYKONAWCY miejsce:
- stolik (oddzielnie lub z operatorem kamery, zespołem, DJ-EM), gdzie będzie mógł odpocząć, napić się kawy, herbaty, wody oraz zjeść posiłek)
- nocleg (w przypadku zlecenia w odległości powyżej 150 km ).
Każdy chyba w miarę inteligentny Zleceniodawca zrozumie, że należy się coś również i dla fotografa. Jak jest stolik dla zespołu czy kamerzysty, to automatycznie znajdzie się też nakrycie dla fotografa ;)

manfred
30-12-2012, 12:29
Każdy chyba w miarę inteligentny Zleceniodawca zrozumie,

To po co wspominać podczas rozmowy o posiłkach, noclegach, stolikach itecerach a tym bardziej umieszczać takie wpisy w umowach ?

czarq
30-12-2012, 12:43
Częścią spotkania z Zleceniodawcami - Młodymi jest rozmowa i omówienie istotnych warunków umowy - jeżeli mają jakieś pytania i zastrzeżenia :)

pokora
30-12-2012, 13:48
O takich sprawach jak posilek trzeba wspomniec, znam przypadek zaprzyjazninego zespolu ktory nic nie wspomnial i o 23 glosili, iz robia przerwe i jada na stacje benzynowa kupic cos do picia i jedzenia bo nie dostali nawet szklanki wody.
Jak bede w domu wkleje co wymyslilem.

nonnatus
04-01-2013, 13:39
kiedyś, odnośnie do wzorów umowy - pozbierałem wszystkie te wątki, uwagi, sugestie zawarte w wielu wpisach na forum.
ładnie to pogrupowałem. poukładałem, ładnie rozmieściłem na stronach.
umowa zawierała 4 strony A4 dość małym drukiem.
samo czytanie takiej umowy zajmowało około kwadransa.
któregoś dnia trafiłem na prawników-Młodych.
w życzliwej atmosferze podpytałem co oni o tej umowie sądzą.
spojrzeli na siebie i niemal jednogłośnie rzucili: za długaaaa:)
obecnie okroiłem umowę do dwóch stron A4 dużym drukiem, z tego pierwsza zawiera miejsca na dane osobowe i kwotę usługi podzieloną na częsci.
na końcu zapis, że w razie w. jest kodeks cywilny i prawo autorskie
i nie ma się co spuszczać nad regulowaniem kazego drobiazgu co do milimietra.

z ważnych pierdółek zostawiłem: (1) że jestem jedynym fotografem w najważniejszych momentach uroczystości ślubnej, bo miałem kilka razy jazdę z wujkiem zenkiem, bratem romanem w chwili błogosławieństwa, czy przysięgi małżeńskiej i (2) że klient zapoznał się z moim stylem pracy.
teksty o kotletach, piciu, ubezpieczeniu sprzętu innych "głupotach" dałem sobie na wstrzymanie.
trzymam się też zasady, że zadatek musi być znaczny/duzy - zwyczajowo 1/3 kwoty usługi.


sam widzę, ze teraz podpisanie umowy zajmuje trzy minuty lekturki i jest więcej czasu na pogadanie i poznanie młodych, a to często gwarantuje lepszą współpracę niż podpisanie mega szczególowej umowy.
słowem: im więcej zawiłości, tym więcej nieufności.
efektem synergii, wartością dodaną jest to, że PM nabiera zaufania, że nie jestem cwaniakiem z PKS-u i to lepiej układa przyszłą współpracę.
mam szansę pokazać się od dobrej strony i zbudować nic zaufania, która będzie krzepła w trakcie wykonywania zlecenia.
polecam więc zasadę: ZMINIMALIZOWAĆ TO MAKSYMALNIE :)
zdaje się Robin pisał był w podobnym duchu. przynaje Mu rację.
w razie sporów i niedomówień iść na rękę młodym, albo odpuszczać sobie ewentualne spory licząc się nawet ze stratą jakiegoś grosza. pracuję na ciasnym rynku i jesli przylgnie łatka pieniacza i kłotliwego zenka, który z aptekarską dokładnością wylicza każdy grosz, to przecież któregoś dnia owe zaoszczędozne w wyniku sporu 50 złotych, może pozbawić mnie zlecenia/zleceń wartych dużo więcej.
możecie sobie tu szukać kontrprzykładów, ale to niczego nie udowadnia.
to po prostu tak działa jak opisałem wyżej. działa na co dzień. amen.

co do DG: lepiej założyć. wystawiać rachunki i spać spokojnie, nie matrwiąc się, czy pani zosia z US będzie miała akurat kaprys dociekliwości...
spać spokojnie, a nie denerwować się każdym listem w skrzynce pocztowej pocąc się jak pedofil w smyku:D

pozdrawiam

Strus
03-04-2013, 14:47
Hej!

Ok, wiec czy jest jakis "swiezy" pod wzgledem prawnym wzor umowy?

I nie tylko prawnym.


Byłbym zobowiązany jakby ktoś coś wrzucił

gerronimo
19-04-2013, 16:21
Nie chcę zakładać nowego tematu i dopiszę się tutaj. Ostatnio byłem na spotkaniu z klientami, ale nie doszło do podpisania umowy. Oddałem im jeden wydrukowany egzemplarz, zabrali go ze sobą, żeby w domu na spokojnie przeczytać. Dzisiaj po paru dniach klientka pisze, że jednak nie skorzystają z mojej oferty. I teraz pytanie - czy powinienem poprosić ich o to, żeby odesłali mi ten egzemplarz umowy, który im oddałem? Nie chcę wyjść na jakiegoś "pieniacza", jak to kolega wyżej określił. Z drugiej strony nie chciałbym też, żeby ta umowa gdzieś tam po ludziach krążyła. W końcu są w niej też moje dane osobowe. Poradźcie przyjaciele :)

manfred
19-04-2013, 16:26
Nie ma sensu prosić o zwrot umowy bo już dawno mogli sobie skopiować. A po drugie umowę dajesz klientowi z określonymi zapisami jakie Ty proponujesz i nie ma sensu umieszczać w umowie danych osobowych.

gerronimo
19-04-2013, 16:32
Dzięki za odpowiedź. Po prostu w umowie od razu drukuję moje dane, żeby potem nie tracić czasu na ich wypełnianie. Do tej pory jeszcze mi się nie zdarzyło żeby klient przyszedł na spotkanie, zabrał umowę do przeczytania i umowy nie podpisał. Ale na przyszłość będę bardziej na to uważał.

manfred
19-04-2013, 16:59
Mało, że zabierają umowę zabierają też cennik :-)

gerronimo
19-04-2013, 17:09
No dokładnie, ale akurat o cennik się nie martwię :)

manfred
19-04-2013, 17:36
No ale co takiego masz w tej umowie czego nie masz na stronie www. Imię nazwisko telefon to że nie ma adresu przecież to można w moment ustalić.

National
19-04-2013, 18:04
Ja mam w zwyczaju nie rozdawać umów na prawo i lewo mogą ją przeczytać przy mnie.
Albo akceptują albo nie na siłę nie cisnę bo później właśnie są takie hocki klocki He he

WALOD
20-04-2013, 09:19
Dzisiaj po paru dniach klientka pisze, że jednak nie skorzystają z mojej oferty. I teraz pytanie - czy powinienem poprosić ich o to, żeby odesłali mi ten egzemplarz umowy, który im oddałem? Nie chcę wyjść na jakiegoś "pieniacza", jak to kolega wyżej określił. Z drugiej strony nie chciałbym też, żeby ta umowa gdzieś tam po ludziach krążyła. W końcu są w niej też moje dane osobowe. Poradźcie przyjaciele :)

I bardzo dobrze! Niech krąży. Przecież to Twoja reklama. Umowa rzetelnej usługi i z pełnymi danymi. Przecież nie musisz się jej wstydzić.

Aeon88
23-04-2013, 08:00
Hmm, uważam, że Para Młoda ma prawo widzieć umowę przed przeczytaniem na tyle wcześnie, żeby nawet skonsultować ją z prawnikiem, jeśli tylko mają taką potrzebę/ochotę. Oczywiście to jest skrajność (mi się to nigdy nie zdarzyło), ale mają takie prawo, wkońcu nie każdy rozumie prawniczy bełkot i dla niektórych punkty mogą być niejasne, a wyjaśnienia fotografa niewystarczające (konflikt interesów). Sądzę, że wołanie wzoru umowy od Młodych będzie odebrane bardzo nieprofesjonalnie, wręcz może wskazywać że czegoś się boisz, czy to w kwestii treści umowy czy ogólnie Twojej działalności. A po co siać panikę?

Nie dzwoń do nich, daj sobie spokój. Nie chcieli usługi - ich wybór, a umowa to tylko papierek z punktami, nikt ich nie będzie analizował miesiącami i Cie ścigał za jakieś błędy w treści. Trzeba się szanować i odejść z podniesionym czołem ;)

hubik
24-04-2013, 13:03
OT:

wkońcu nie każdy rozumie prawniczy bełkot


Tak jak, nie każdy pojmuje fotograficzną paplaninę.


Trzeba się szanować i odejść z podniesionym czołem ;)

No właśnie...

Koniec OT.

malwinka
06-06-2013, 22:43
któregoś dnia trafiłem na prawników-Młodych.
w życzliwej atmosferze podpytałem co oni o tej umowie sądzą.
spojrzeli na siebie i niemal jednogłośnie rzucili: za długaaaa:)
obecnie okroiłem umowę do dwóch stron A4 dużym drukiem, z tego pierwsza zawiera miejsca na dane osobowe i kwotę usługi podzieloną na częsci.
na końcu zapis, że w razie w. jest kodeks cywilny i prawo autorskie
i nie ma się co spuszczać nad regulowaniem kazego drobiazgu co do milimietra.

sam widzę, ze teraz podpisanie umowy zajmuje trzy minuty lekturki i jest więcej czasu na pogadanie i poznanie młodych, a to często gwarantuje lepszą współpracę niż podpisanie mega szczególowej umowy.
słowem: im więcej zawiłości, tym więcej nieufności.
efektem synergii, wartością dodaną jest to, że PM nabiera zaufania, że nie jestem cwaniakiem z PKS-u i to lepiej układa przyszłą współpracę.
mam szansę pokazać się od dobrej strony i zbudować nic zaufania, która będzie krzepła w trakcie wykonywania zlecenia.
polecam więc zasadę: ZMINIMALIZOWAĆ TO MAKSYMALNIE :)
a ja myślę jednak inaczej. Ostatnio podpisywałam umowę właśnie z prawniczką, wyczytała wszystko dokładnie i powiedziała, że bardzo dobrze, szczegółowo przygotowana umowa i że ona się czuje bezpieczna. Lepiej mieć na piśmie niektóre rzeczy niż później ustalać. Ale w kwestiach spornych czasem i tak iść na ustępstwa, na szczęscie takich jeszcze nie miałam.

manfred
07-06-2013, 05:36
Kto zapoda ladnie ubraną w slowa formułę że fotograf wybiera zdjęcia do albumu ?

tomko
07-06-2013, 10:03
[ładna formułka] fotograf sam wybiera zdjęcia do albumu [/ładna formułka] ;)

ale tak serio ? a jak młodzi będą jednak chcieli sami to co ? nie podpiszesz umowy ???

manfred
07-06-2013, 10:05
Nie mogę Ci na to pytanie odpowiedzieć bo nie ma związku z moją prośbą ;-)

mateo912
07-06-2013, 12:58
[ładna formułka] fotograf sam wybiera zdjęcia do albumu [/ładna formułka] ;)

ale tak serio ? a jak młodzi będą jednak chcieli sami to co ? nie podpiszesz umowy ???

a czemu nie? wg mnie album ma być "historią" w kilkunastu/kilkudziesięciu zdjęciach a nie zbieraniną losowych (jak to często młodzi wybierają) no i dodatkowo fakt że samodzielne wybieranie i układanie zdjęć znaaacznie przyśpiesza proces.

manfred
07-06-2013, 14:56
tomko ja nie mam parcia na zlecenie i jestem zdania że nic na siłę.

prz3mo
07-06-2013, 16:09
Kto zapoda ladnie ubraną w slowa formułę że fotograf wybiera zdjęcia do albumu ?

Ja mam to ujęte w punkcie, gdzie jest opisane w jakiej formie oddane są zdjęcia.
A więc np. "album typu XXX, z wybranymi przez zleceniobiorcę XX zdjęciami formatu 15x23cm".
Zawsze mówię też młodym dlaczego ja chcę wybrać zdjęcia. Nikt nigdy nie zgłaszał sprzeciwu.

manfred
07-06-2013, 16:15
Najprostsze rozwiązania są najlepsze. Dziękuję serdecznie

manfred
05-11-2013, 11:26
Proszę o pomoc w ubraniu w słowa dwie kwestie. Pierwsza kwestia fotograf ślubny może dodatkowo udostępnić zdjęcia odpłatnie do trzydziestu dni od dnia oddania materiału zleceniodawcom . Druga kwestia fotograf ma prawo po trzydziestu dniach do usunięcia wszystkich zdjęć.

gerronimo
05-11-2013, 23:42
Nie wiem czy dobrze myślę... chodzi o to, że chciałbyś trzymać kopie zdjęć tylko przez 30 dni i potem je usunąć? I w tym czasie jeśli klient będzie miał ochotę, to może dokupić dodatkowe zdjęcia poza ilością zapisaną w umowie?

manfred
06-11-2013, 05:21
W rzeczy samej.

gerronimo
06-11-2013, 13:41
"Wykonawca zobowiązuje się przechowywać kopie bezpieczeństwa zdjęć przez okres 30 dni, licząc od dnia odbioru przez Zamawiającego przedmiotu umowy. Po tym czasie kopie zdjęć zostaną usunięte".

"Zamawiającemu przysługuje możliwość zakupu dodatkowych zdjęć w formie cyfrowej (pliki JPG) lub papierowej (odbitki) poza ilością określoną w niniejszej umowie, w terminie do 30 dni licząc od dnia przekazania przez Wykonawcę przedmiotu umowy".

Czy coś w tym stylu ;)

manfred
06-11-2013, 19:10
Ja bym lepiej tego nie zrobił. Dzięki serdeczne za pomoc

Wysłane listem poleconym

czarq
13-11-2013, 19:58
bardzo dobrze ujęte.. :)

sailor
14-11-2013, 12:30
Ja bym lepiej tego nie zrobił.

z zupelnej ciekawosci - czemu chcesz trzymac zdjecia tylko przez 30 dni?
przeciez wtorna sprzedaz to najlepsze co moze byc. co w sytuacji kiedy para na rocznice stweirdzi - ale bylo fajnie... takei piekne foty .. teraz troche wiecej zarabiamy .. zrobmy album jeszcze 2 ciociom i 7 wujkom. i co ? dzwonia do ciebie a ty mowiesz ze sorry ale wywaliles zdjecia?

manfred
14-11-2013, 12:56
U mnie nie ma wtórnej sprzedaży ponieważ oddaję wszystkie zdjęcia klientowi.

freefly
14-11-2013, 13:12
z zupelnej ciekawosci - czemu chcesz trzymac zdjecia tylko przez 30 dni?
przeciez wtorna sprzedaz to najlepsze co moze byc. co w sytuacji kiedy para na rocznice stweirdzi - ale bylo fajnie... takei piekne foty .. teraz troche wiecej zarabiamy .. zrobmy album jeszcze 2 ciociom i 7 wujkom. i co ? dzwonia do ciebie a ty mowiesz ze sorry ale wywaliles zdjecia?


Przecież wielu oddaje również pliki ze zdjęciami w rozdzielczości niekoniecznie tylko monitorowej. Klienci sami sobie zrobią dla wujków o cioć.:wink:
Co im zrobisz, że nie chcą zarabiać.