PDA

Zobacz pełną wersję : Nikon 5700



RysiekD
17-12-2005, 22:19
Witam wszystkich. Mam problem z Nikonem 5700. Pewnej soboty nagle przestał działać, a konkretnie zdjęcia zrobione zapisuje w postaci jasnej plamy z paskami. Zaznaczam że aparat nie został uderzony, nie upadł nie został zalany itp. Ostatnie zdjęcie zrobiłem osobiście dwie godziny przed awarią i jest ok.
NIe bardzo wiem czy jest sens wysyłać go do servisu nikona do Warszawy. Słyszałem o wadach fabrycznych, które Nikon usuwa za darmo, ale nie wiem jakie to wady. Jeśli ktoś wie to proszę o pomoc. Poprostu jeśli się zdecysuje go odesłać nie chciał bym żeby mnie wykołowali.
Pozdrawiam i czekam

nikor
17-12-2005, 23:07
mi niewiele po gwarancji padł chip obsługi matrycy i po zawodach - NIKON SERWIS koszt naprawy 1400 PLN - kupiłem to co w stopce

Pinki
18-12-2005, 19:36
Nie znam sie za bardzo ale:
1. wyjac i wlozyc baterie
2. dac inna karte, sformatowac stara
3 reset aparatu
4 zadzwonic do serwisu i spytac co oni na to

Powodzenia

Goth
18-12-2005, 21:37
Ja mam bardzo podbny problem. Miesiac temu robilem tym aparatem fotki. Pozniej miesiac czasu lezal elegancko w pudeleczku na polce. Nikt go nawet nie dotknal przez ten czas, wiec uszkodzenie mechaniczne odpada. Kilka dni temu chcialem nim zrobic zdjecia, no ale lipa. Po wlaczeniu widze tylko czarny ekran. Co prawda menu dziala poprawnie, wszystkie ustawienia mozna wybierac, zdjecia zapisane na karcie mozna ogladac, powiekszac, przesuwac itp. Jednak na wizjerze i na ekranie LCD nic nie widac. Czarny obraz. Obiektyw normalnie sie wysuwa i wsuwa, powiekszenia wiec dzialaja. MIGAWKA JEST OTWARTA wiec to tez odpada. Nie wiem co z nim sie stalo :( Nigdy nie zamokl :( Fotki nim zawsze robilem albo w dni bezdeszczowe (nawet bez zadnej mrzawki) albo w domu. Po prostu po "lezakowaniu" miesiac w pudelku przestal dzialac. Jest jak slepy :(
Co to moze byc ???

Ew. moze chce go ktos kupic w takim stanie ?
Posiadam do niego wiele dodatkow: obiektywy (tele (wart ponad 1000zl), makro, szerokokatny), adaptery, dodatkowa lampa blyskowa, mini stojak, dodatkowy zasilacz (wart ponad 800zl), czytnik pamieci, ladowarka, zasilacz do gniazdka. Aparat z zewnatrz w idealnym stanie, bez zadnej rysy!! Oryginalne pudelko. Wartosc samych wszystkich dodatkow to ponad 3000 zl. Sprzedam oczywiscie taniej.
Kurcze, szkoda, bo bylem wrecz zachwycony tym aparatem :( Moze ktos naprawde wie "co go boli" Bo najbardziej chcialbym go jednak naprawic i dalej eksploatowac.
Moje gg: 1275298
ew. goth23@tlen.pl

nikor
18-12-2005, 22:25
Mam dla Ciebie Goth złą wiadomość (najprawdopodobniej) dopkładnie taki sam objaw czyli czarna matryca przy p[róbie fotografoania z poprawnie działającą resztą - padniety chip obsługi matrycy - NP koszt 1400 PLN. Ja miałem tak ze zrobiłem fotki schowałem aparacik do futerału - 10 minut później juz nie działał i sie juz nie podnióśł ekspertyza NP - jak powyżej

Goth
19-12-2005, 00:27
No to mnie zmartwiles :(

W takim razie, czy jest ktoś kto chce go kupić na części ??? Wszystko jest ok, oprócz tej matrycy, więc jak ktoś ma np. padnięty obiektyw, migawkę, lampę, wyświetlacz LCD albo co innego to może go kupić ode mnie i mieć części na zapas. Jak mówiłem, aparat jest jakby go z półki sklepowej zdjął, stan idealny z zewnątrz, ani 1 rysy.

Sprzedam też wszystkie dodatki do niego. O szczegóły pytajcie w mejlu: goth23@tlen.pl albo na gg: 1275298

Jak mówiłem, wartość dodatków to grubo ponad 3 000 zł, wszystkie w idealnym stanie, heh, nawet makro i szerokokątnego obiektywu nie zdążyłem sobie wypróbować bo aparat się zepsuł :( więc to nówki, do wszystkiego mam pudełka. Tylko teleobiektyw kilka razy zakładałem, bardzo dobre zdjęcia wychodzą (fotografowałem m.in Ziemię z kilku kilometrów w czasie lotu oraz inny samolot zza okna :P)
Wszystko kupiłem w te wakacje będąc w USA, sprzedam więc taniej żeby chociaż wyjść na 0 :(:(:(:(
A tak się cieszyłem, że będę miał porządny aparat... życie dało mi piękny prezent pod choinkę, nie ma co :(

RysiekD
19-12-2005, 09:58
Dziękuje za komentarze. Szkoda tylko że nie macie dobrych wiadości. Tak więc trzeba się rozstać z aparatem i wpisać straty w bilans roku. Pozdrawiam i Wszystkiego dobrego na Święta i Nowy Rok

Goth
19-12-2005, 15:52
Ja osobiście będę się starał kupić jakiś uszkodzony od kogoś, ale z dobrą matrycą. Najbardziej chciałbym go jednak naprawić, nie sprzedać. To jest naprawdę fajny sprzęt. Mam tylko nadzieję, że to nie wina fabryczna tego modelu, że te matryce tak padają, bez przyczyny co gorsza!!! Wyślę zapytanie do serwisu Nikona, ciekaw jestem ile takich usterek w ciągu roku mają zgłoszonych w stosunku do ilości sprzedanych aparatów.

RysiekD
19-12-2005, 17:02
Ja napisałem maila do Nikona ale nie mam odpowiedzi (ponad tydzień czekam) pewnie jutro do nich zadzwonię. natomiast zastanawiam się czy ktos przypadkiem nie wie czy to nie jest wada fabryczna. Może naprawiają to w servisie za darmochę.

Goth
19-12-2005, 20:07
No, mi wlaśnie ta usterka coś za bardzo śmierdzi wadą fabryczną. Tylko mi pewnie nie zrobią tego i tak za free bo ja ten aparacik kupiłem w te wakacje, ale w USA :( Nie mam na to żadnej gwarancji (tam się specjalną kasę dopłaca za gwarancję, która i tak na ich terytowrium tylko obowiązuje). Ale coś wymyślę :D Już ja tego "dziada" naprawię :P Za bardzo mi się podoba, żeby z niego zrezygnować :P

nikor
19-12-2005, 23:17
w moim CP 5700 padło dokładnie to samo - niestety serwis NP wycenił to na 1400 PLN - jesli uda Wam sie to zaatwic gratis to prosze o info

RysiekD
27-12-2005, 20:34
Dzisiaj zaniosłem mojego Nikona do serwisu w Krakowie na ul. Czapskich i powiedziano mi że na 75 % usterka jest do naprawienia. Podobno jest zimny lut na płycie, czy coś takiego. Koszt naprawy nie przekroczy 250zł, więc powoli odzyskuję dobry humor. Jak będę znal szczegóły to na pewno napiszę.

kassendr
01-05-2006, 17:03
RysiekD, RysiekD, czy udało się coś z tym problemem tanio załatwic??? pytam bo oczywiście mam podobny problem

Goth
01-05-2006, 19:33
Ja mam aparat już w naprawie, jest część (matryca), z wymianą (robota+część) będzie mnie to 420 zł kosztowało :D Za jakieś 2 tygodnie sprzęt powinien być spowrotem w moich łapkach :), póki co, do łask wrócił Zenit 12xp i Nikon 3100 :P

RysiekD
10-05-2006, 22:27
Prosze Państwa mam miłą wiadomość. Dzisiaj odebrałem przesyłkę z Nikon Polska z naprawionym coolpixem 5700 i to za darmochę.
Otóż na stronie nikona znalazłem jakiś czas temu informację, że firma przyznaje sie do wady fabrycznej w niektórych typach aparatów w tym i w 5700. W opisie problemów pojawiły się podobne objawy jak w moim aparacie. Postanowiłem zaryzykować, zadzwoniłem do Warszawy, opowiedziełem co i jak, kazali przysłać aparat. Posłałem, czekałem prawie miesiąc i dziś przesyłka DHLem i wszystko gra. W opisie naprawy napisano, że wymienili CCD koszt naprawy 0 zł !!!!
pozdrawiam wszystkich i zachęcam do napraw.

[ Dodano: Sro 10 Maj, 2006 ]
Dla zainteresowanych podpowiadam, że trzeba wejść na wsparcie techniczne & FAQ

Goth
10-05-2006, 22:41
no tak, tylko, że ja mam aparat w USA kupiony, więc pewnie by mi za free tego nie naprawili, a też mam matrycę pandnięta :(, chociaż, może jutro zadzwonię, dzięki za info :)

RysiekD
11-05-2006, 08:36
Goth
Nie ma znaczenia gdzie kupiłeś aparat. Ja też miałem sprowadzony z USA. Nie miałem również gwarancji, nikt o to nie pyta. Myślę, że powinieneś podjąć próbę, w końcu to nic nie kosztuje.

Goth
11-05-2006, 17:56
Ryseik, faktycznie, dzwoniłem do Nikon Polska, powiedzieli, że nieważne gdzie aparat kupiony, byle to był ten model i ta wada fabryczna :D
pozostaje się tylko modlić aby to co mojejmu dolega to była właśnie ta fabryczna wada :D
ale na 99,99% to będzie to, bo objawy mieliśmy chyba identyczne, czarny ekran po włączeniu aparatu, menu normalnie funkcjonujące, obiektyw, lampa też, tylko, że fotki nie wychodziły bo było wszystko jednolicie czarne, no po prostu padła matryca :P (zresztą taką mam diagnozę od 3 serwisów, w których już ten aparat był do tej pory :P).
Ile zapłaciłeś DHL-em za przesyłkę? jakaś wartościowa i "ostrożna" ? Bo oni raczej delikatnie nie traktują tych paczek :P

Jest tu może ktoś z serwisu warszawskiego Nikona? Chciałbym mieć z kimś "tam" kontakt na bieżąco gdy już wyślę aparat, a dodzwonić się dziś nie mogłem, mimo kilkudziesięciu prób (dopiero telefon do call-center się powiódł :P).

Rysiek, moje gg: 1275298 zagadaj do mnie to jeszcze pogawędzimy na wolną chwilę o tej sprawie.
Teraz muszę poczekać na odebranie aparatu z Tarnowskich Gór ;)

nikor
25-07-2006, 09:49
Własnie odebrałem po 26 dniach naprawionego CP 5700 i to naprawionego gratis :):):)
a juz dawno straciłem nadzieję na jego uzdrowienie
a rok temu serwis NP chciał ode mnie za to 1400 PLN
a tu taka miła niespodzinka z samego ranka wchodzi kurier i wręcza mi paczuszke z napraionym i smigającym aparacikem
żona sie ucieszyła bo D70 jakoś jej nie leżał w dłoniach i nie mogła sie do niego przekonać

lavok
25-07-2006, 10:31
Mam pytanko do użytkowników w moim nowo zakupionym coolpixe 5700 (a własciwe żony po ok 30 zdjęciach pada akumulator - mam ktoś jakąś rade - może wada fabryczna nie wiem co jest - pomocy ... pozdr

nikor
25-07-2006, 11:31
A jakie to zdjecia i w jakim czasie wykonywane ? robione na wizjerze czy wyswietlaczu ? z lampą wbudowana czy bez ? i jak czesto włączany podgląd fotek

lavok
25-07-2006, 13:19
Zdjęcia - jpg w dzień bez lampy,na wizjerze właśnie i bez lampy......dlatego coś jest nie tak ......czas około godziny.......(aparat był wyłączany) wiec nie wiem co jest grane .....

nikor
25-07-2006, 14:05
Niestety CP 5700 nie gospodaruje energią zbyt rozsądnie - mi generalnie na szybkiej sesji udawało sie robić ok 100 zdjec na oryginalnej baterii ale przy włączaniu i wyłaczaniu aparatu - do tego jesli duzo uzywa sie zoom'a i podgladu zdjec niestety prąd znika szybciej niz byśmy sobie tego życzyli - rada na to jest prosta w zasadzie jest ich kilka
1. robic fotki na wizjerze
2. minimalizowac przegladanie fotek w aparacie
3. nie bawic sie zoom'em tam i z powrotem bez wyraźnej potrzeby
4. ustawić sobie auto off na rozsądny czas i nie wyłaczać aparatu po kazym zdjeciu (chowanie
i wysówanie zoom'a też kosztuje nas troszkę prądu)

oczywiście pozostaje jeszcze opcja tego, że bateria jest uszkodzona a to dosyć prosto sprawdzić - kup sobie dodatkowa baterię (ok 30 zł na allegro) i zobacz ile trzyma mi porównywalnie z oryginalną - jesli i ta bateria pozwoli Ci zrobic te 30 fotek to albo bawisz sie aparatem i jego opcjami zamiast robic foty albo masz uszkodzony aparat

lavok
25-07-2006, 15:36
Dzięki za rady - oczywiście skorzystam :D jeszcze pytanko mam takie małe malutkie a wartow takim razie inwestować w baterry packa ?? masz może jakieś doświadczenia z nim?? na giełdzie w stodole widziałem za 150 zeta... może warto?? dzięki jeszcze raz pozdr

nikor
26-07-2006, 08:32
nie mam doświadczenia z batery pack'iem ale pamietaj ze za tą kaskę masz 5 dodatkowych aku a jesli to ma byc tylko batery pack bez dodatkowego przycisku i kółeczka to chyba nie warto

nason
17-09-2006, 20:14
RysiekD,Mój kolega ma tą samą przypadłość co w temacie . z minuty na minute (wczoraj) aparat przestał robić fotki, tylko jakieś mazy, spływające pejzaże, smugi. poza tym wszystko ok (menu, przeglądanie). To model 5700.
Po kolei: co trzeba zrobić żeby NP naprawił to za free.
Proszę o krótkie info od kogoś komu naprawiono aparat. Przy okazji: czy przy rozkręcaniu aparatu odklejają przednią gumę z rączki, by dostać się do środka i czy ją potem na nowym kleju naklejają?

Unix
02-10-2006, 08:33
"Po kolei: co trzeba zrobić żeby NP naprawił to za free.
Proszę o krótkie info od kogoś komu naprawiono aparat. Przy okazji: czy przy rozkręcaniu aparatu odklejają przednią gumę z rączki, by dostać się do środka i czy ją potem na nowym kleju naklejają?"

1. Trzeba oddać do serwisu Nokon Polska - jeżeli okaże się, ze to nie wada fabryczna wtedy zrobią kosztorys naprawy i bedziesz mógł zdecydować czy naprawiać czy nie. Jeżeli zdecydujesz się zabrać aparat to wezmą od Ciebie 25,- PLN
2. Wyklejki (czyli odklejonej gumy) darmo Ci nie przykleją. Ode mnie chcieli ok. 150 PLN. Na forum było czym to przykleić samemu (butapren, taśma do wykładzin itp...) i na co zwracać uwagę, żeby nie zrobić gorzej niż było (kleje chemicznie bardzo agresywne typu kropelka i inne). Ja osobiście skorzystam z dwustronnej taśmy kejącej...
Pozdrawiam

ryba_80
08-10-2006, 23:30
mam ten sam problem z nikonkiem czarny ekran ,jest po prostu slepy ,w tym tygodniu trafia do serwisu ,i zobaczymy co oni na to ,jak sie uda naprawic to przekaze info co padlo na foorum a jak nie to trzeba bedzie poszukac leprzego aparatu .bo ten jest 2 dni po gwarancji

ryba_80
11-10-2006, 23:19
no ja kupuje nowego cannona 350d a nikon 5700 jutro do serwisu i jak sie uda ozywic to do sprzedania ,jak sie dowiedzialem czesto sie czesto sie to przytrafia tym modela mi powiedzieli ze naprawa nie przekroczy 80£ wiec jutro trafia na stul operacyjny .ale nie mam zamiaru czekac az znow oslepnie
pozdrawiam

_Qba
05-05-2007, 20:22
podczepię się pod wątek. właśnie przegooglałem sieć na okoliczność usterki w 5700 i trafiłem tutaj. u mnie również bez żadnego powodu zdjęcia są prawie białe z poziomymi pasami w ciemniejszym kolorze. nie znajduję żadnej logicznej przyczyny, robiłem zdjęcia w pomieszczeniu, odłożyłem aparat na stół, nie wyłączałem go, po 2-3 minutach wziąłem do ręki i kolejne zdjęcia są już do d...
czytałem nikon.pl - ponoć ten model ma wadę fabryczną, ale jej opis na oficjalnej stronie jak dla mnie jest mało konkretny. kilka osób pisało też już o takim (chyba) objawie i ponoć to jest wada fabryczna. chetnie poznam finał Twojej "przygody", zobaczył bym róznież jakieś "trafione" w ten sposób fotki. myślę, że warto je gdzieś wrzucić i podlinkować, choćby dla potomności, bo usterka chyba jest dośc powtarzalna.
na razie jest sobote wieczór i mogę pomarzyć o sprawnym aparacie. w poniedziałek rano łapię za tel. i atakuję serwis Nikona. naczytałem się jak łatwo się tam dodzownić, więc wogóle jestem happy.

mcp_323
06-05-2007, 11:08
Witaj _Qba
mam podobny problem z coolpixem 5400 już jest w serwisie zobaczymy jaką diagnozę postawią.
PS. Ja się dodzwoniłem za pierwszym razem bardzo miło i przyjemnie powiedzili jeszcze ze to tygodnia będę miał spowrotem aparat (oby sprawny)

_Qba
06-05-2007, 13:38
troche mnie pocieszyłeś.
ale żeby było weselej, to aparat odłożyłem wczoraj do szuflady. po południu zdjęć robic nie chciał. od niechcenia wyjąłem go późnym wieczorem i okazało się zę działa. dziś rano znów d...
jak znam życie to wysłany do serwisu będzie działał OK. zrobią ekspertyzę, wróci jako sprawny i wtedy zacznie się od nowa. juz wolałbym żeby się roz... ewidentnie, bo teraz będe mieć działa/nie działa. na dodatek bez żadnej konkretnej przyczyny. przynajmniej ja nie potrafię jej dostrzec :(

maxi1306
09-05-2007, 16:24
W moim coolpixie 5700 coś się spieprzyło a miałem go 1,5 roku i chodził jak igła, gdy nabyłem D80 coolpixa sprzedałem koleżance po zrobieniu przez nią około 300 fotek, zaczął świrować raz robił dobrze zdjęcia całymi seriami lub potrafił w jednej minucie zrobić zdjęcie dobre a za chwilę załamywał się obraz lub niedoświetlał lub jakieś paski itp. Wyczytałem na forum że w coolpixach międzyinnymi 5700 były jakieś wady. Oddałem do serwisu Nikona w Warszawie a mam do niego 10min spacerkiem z pracy. Minęły dwa tygodnie i dzisiaj dostałem telefon, że mogę odebrać sprawny aparacik (naprawa gratis pomimo,że był już po gwarancji). Pozdrawiam i głowa do góry.

XXL
15-04-2008, 21:20
W moim Coolpixie 5700 padła matryca. Wszystkie opisane tutaj cechy uszkodzenia pasują do tego w moim Coolpixiku. Czy nadal tę wadę fabryczną naprawiają za free bo to już sporo czasu minęło od ostatniego postu. Wie ktoś coś na ten temat?

Valwit
15-04-2008, 21:26
zapytaj w serwisie. afaik nie ma ograniczenia czasowego i naprawiaja.

maxxx
15-04-2008, 21:29
Mi padła matryca w moim cp 5700 w okolicach października zeszłego roku, matryce wymienili mi bez żadnego problemu(aparat był już dwa lata po gwarancji, sprowadzany z Niemiec). Nawet na nową gumę na uchwycię się załapałem:)

XXL
15-04-2008, 21:32
Dzięki, ale teraz serwis nieczynny. Usterkę stwierdziłem przed chwilą i wpadłem w lekką panikę bo aparat choć ma kilka latek był mało używany. Jutro mi będzie potrzebny a tu takie coś!!!

Olaforatu
04-05-2008, 02:12
Wow mam mojego Nikona 5700 juz chyba z 5 lat i dopiero trafiam na to forum, moze i dobrze bo dobrych recenzji to ten moj aparat raczej nie ma i ja tez niepolecam go nikomu, bardzo go lubie i dlugo zajelo mi nauczenie sie tego aparatu, ale on ma poprostu za duzo wad. WADY: Bierze duzo pradu, ja mam dokupiony tzw. Grip do ktorego wchodzi 6 baterii-akumulatorkow AA 2700mah i teraz jakos mi to wytrzymuje, ale inwestycja jest kosztowna bo 4pack kosztuje ok 50 - 60zl, ja mam dwa komplety czyli razem 12 baterii a to juz jest wydatek, szczegolnie, ze trzeba je wymieniac co roku. Wolny wyzwalacz, wolne auto focus, zawiesza sie, bez powodu padl mi pare miesiecy temu i dopiero nie dawno go naprawilem, apropos uchwytu to jest tam wbudowany dodatkowy zoom i wyzwalacz, ale bez emocji bo wyzwalacz padl mi po paru zdjeciach. Wracajac do naprawy to musze go odeslac z powrotem bo nie dziala mi na funkcji S regulacja migawki (tym koleczkiem i zewnetrzny wyswietlacz LCD raz dziala a raz nie. Naprawde i szczerze NIE POLECAM NIKONA COOLPIX 5700 nikomu, pomimo tego, ze sluzyl mi bez zarzutow przez pare lat.

Ale nie sprzedaje go bo za duzo mnie kosztowal lez i pieniedzy i dalej do niego wkladam, az do konca mojego lub jego.

I w zwiazku z tym mam pytanie do tych ktorzy posiadaja WIDE ANGLE 0.45 albo 0.8 czyli szerokokatny obiektyw, mianowicie napiszcie prosze czy warto to kupic i jak wychodza zdjecia i o ile powieksza widocznosc taki obiektyw. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi...

XXL
11-05-2008, 16:14
Opinia użutkownioków wyrażana tutaj na forum jest moim zdaniem trochę krzywdząca dla tego w sumie miłego kompakcika. Owszem teraz jest już "dziadkiem" ale w czasach swojej młodości był wysoko oceniany. Ja użytkuję ten aparacik już jakiś czas i mam o nim w sumie b. dobre zdanie. Nie zmieni tego fakt że padła mi matryca i teraz jest w serwisie. Czy tylko w Nikonach coś się psuje? U mnie zasłużył na dobrą opinię, zdjęcia z niego są super. Trudny do opanowania , ma bardzo dużo możliwości ustawień, ale można nim robić wszystko i wszędzie. Jak na swoją klasę uważam że nadal jest na wysokim miejscu w rankingu kompaktów.

XXL
21-05-2008, 18:05
W moim Coolpixie 5700 padła matryca. Wszystkie opisane tutaj cechy uszkodzenia pasują do tego w moim Coolpixiku. Czy nadal tę wadę fabryczną naprawiają za free bo to już sporo czasu minęło od ostatniego postu. Wie ktoś coś na ten temat? Mam już go po naprawie. Naprawa oczywiście w ramach wady fabrycznej za free, ale koszt przesyłki w obie strony pokrywałem. Czas naprawy wraz z przesyłkami ok 3 tyg. Z naprawy jestem bardzo zadowolony, wszystko działa ok, na samym aparacie ani śladu jakiejkolwiek naprawy, śrubki tak jakby nie ruszane!!! Piszę o tym bo to może się jeszcze komuś przydać, te aparaty nadal są w użyciu i komuś coś takiego jak mnie może (oby nie) się przytrafić.

bastard
23-05-2008, 21:47
cześc witam poraz pierwszy na forum nikona .
miałem jakieś 3 latka 5700 w zeszłym roku padła mi matryca , ale doczytałem się na stronie nikona ,że to wada fabryczna i za free zrobią nprawę . wysłałem go na poczatku maja naprawa trwała ok 10-12 tygodni . miała byc oczywiście za friko ale pani z serwisu zadzwoniła i poinformowała mnie o tym ,że przy okazji demontarzu matrycy technik może uszkodzić jakąś złączkę do lampy błyskowej i za wymianę tej złączki ja mam zapłacić ok300 pln .
po karczemnej awanturze naprawa została wykonana za darmo ale niesmak do serwisu Nikona pozostał co było powodem zmiany barw . mam nadzieję ,że sytuacja się poprawiła , bo znów przymierzam się do nikona ?:)