Zobacz pełną wersję : Małe porównanko - zdjątko z D2x i D200
http://kamerabild.mkf.se/ArticlePages/200512/14/20051214162333_ADF128/20051214162333_ADF128.dbp.asp
Mimo wielkiej sympatii dla d200 (którego zamierzam nabyć), jedna rzecz odrobinke budzi mój niepokój.
Na plus:
- poziom detalu niemalże taki sam jak w D2x
- prawdopodobnie lepsza dynamika w światłach - w kilku miejscach przepalonych przez D2x - D200 rozczytał jeszcze sporo detali
Na minus:
CO TO ZA PIE.....E PASKI-QTASKI W CIENIACH DO JASNEJ ANIELKI????
BartekIgnasiak
15-12-2005, 13:30
o jakich paskach mowisz?
tez nie widze.
ciut miekkie, ale po podostrzeniu powinno byc OK. jakosc jest na takim poziomie jakiego mozna bylo oczekiwac
o jakich paskach mowisz?
w głębokich cieniach występuje lekkie paskowanie. Jest dobrze widoczne jak popatrzysz na każdy kanał z osobna, albo jak forsujesz zdjęcie (np. levels w PS i pkt. bieli=64)
BartekIgnasiak
15-12-2005, 14:42
zabij mnie, nie widze ;)
delikatne pionowe prążki w cieniach na ciemnych dachach - najlepiej widać po przeforsowaniu w LEVELS pktu bieli na jakie 80 i po powiększeniu 200%:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/paski1.jpg)
BartekIgnasiak
15-12-2005, 15:08
a w zdjeciu z d2x tego nie ma?
tak btw masz dziwne metody ogladania fotografii ;)
No nie ma, nie ma... Za to jest bardziej kolorowo, w sumie to nie wiem co gorsze :wink:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/paski2.jpg)
bez przesady. w 99% sytuacji zdjeciowych tego nie zobaczysz.
bez przesady. w 99% sytuacji zdjeciowych tego nie zobaczysz.
Oj, nawet tutaj tego nie widać kompletnie. Generealnie dynamika zdaje się być i tak znacznie lepsza niż w D2x, tylko po cichu liczyłem na to, że będzie masakrująca, a tu jakieś paski w cieniach... :D
Ijon Tichy
16-12-2005, 00:58
Czornyj, głębia Twej analizy wstrząsnęła mną dogłębnie. :D
Czy można ten artykuł znaleźć napisany w jakimś cywilizowanym języku?
Czy można ten artykuł znaleźć napisany w jakimś cywilizowanym języku?
Obawiam się że twoje nadziej są płonne. Nadmierne ilości alkoholu spożywane celem wzmożenia egzystencji od momentu wkroczenia przeze mnie w wiek nastoletni, tudzież nazbyt częste kontakty z klientami korporacyjnymi sprawiły, że styl mój (mimo zapatrzenia w klasyczne wzorce niedoścignionej frazy Mannowskiej) ewoluuje w kierunku bełkotliwego deliryzmu...
Paski są również widoczne na krawędziach wypaleń, gdy występują
na ciemnym tle..
Pawel Pawlak
16-12-2005, 01:16
przyznam że tych pasków nie zauważyłe.... Ale większą miękkość obrazu D200 jak najbardziej. Nie martwi mnie to specjalnie, bo przy zdjęciach "mniejszych" i tak detali będzie nadmiar a przy większych (zdecydowanie większych) wazniejsza dla odbioru będzie dynamika i płynjość tonalna (która jest z tego co gdzieś widziałem około 1/3 - 1/2 EV większa w światłach i tyle samo w cieniach). No chyba ze ktoś zechce porównywać 2 plakaty: z D2x i D200 pod względem ilości detali...
[ Dodano: Pią Gru 16, 2005 12:19 am ]
No i jeszcze jedno ISO100 w D2x wydaje mi się gładsze...
no to w sumie tragedia z tymi paskami podluznymi, bo bedzie mozna robic tylko zdjecia w ktorych bedzie duzo albo same paski poprzeczne, wtedy sie to zleje i bedzie wygladalo, ze tak mialo byc i juz :D
czornyj pisze o większej dynamice, a rocznik70 o większej miękkosci obrazu. Obie te rzeczy naraz? ustalcie zeznania ...
raczej większa dynamika, większe szumy i dużo więcej detali niż w D70
czy raczej miękko, bez szumów?
może zbyt uogólniam, ale na co postawili w Nikonie robiąc do niego oprogramowanie?
może zbyt uogólniam, ale na co postawili w Nikonie robiąc do niego oprogramowanie?
Na to co zwykle - na zyski :)
czornyj pisze o większej dynamice, a rocznik70 o większej miękkosci obrazu. Obie te rzeczy naraz? ustalcie zeznania ...
raczej większa dynamika, większe szumy i dużo więcej detali niż w D70
czy raczej miękko, bez szumów?
może zbyt uogólniam, ale na co postawili w Nikonie robiąc do niego oprogramowanie?
Pożyjemy, zobaczymy. Trzeba toto dorwać samemu w łapki i przetestować w warunkach bojowych. Na razie to tylko takie wróżenie z fusów :wink:
Pawel Pawlak
16-12-2005, 02:28
jutro bede miałe (mam nadizeję w ręcach) to zrobię porównanie do D70 ;)
meliszipak
16-12-2005, 02:35
jutro bede miałe (mam nadizeję w ręcach) to zrobię porównanie do D70 ;)
O to to..
I jakieś wycinki prosimy do porównania bo ściągać godzinami nefy to trochę męczące.
pozdrawiam
MzMarcin
16-12-2005, 02:39
rocznik70,
No weź zrób to tak od serca porządnie z Nefa bez pierdół żadnych na "normal" pokaż co ta maszynka potrafi
Chcę tylko przypomnieć, że według producenta d200
to nie jest aparat PROFESJONALNY.
Jeżeli zdjęcia były robione tym samym obiektywem
i przy takich samych ustawieniach, to d2x ma większą ostrość,
widać więcej szczegółów (np. w jednym z okien widać przy powiększeniu
żaluzje, a z200 już nie i nawet tych pasków tam nie widzę, bo mogłyby
robić za żaluzje :wink: ) Aha zapomniałem, że paski są pionowe.
Jeśli chodziło o większą głębię tonalną to raczej ująłbym to tak:
zdjęcie z d200 trzeba podkontrastować w PS, a z d2x można
spokojnie puścić bez obróbki.
I co już wcześniej widziałem - d2x ma taką lekką zółtawą tonację,
tzn. może d200 ma bardziej niebieskawą, chłodniejszą?
Troche mozna tez odczytac z histogramow obu aparatow na pierwszym zdjeciu ze strony ktora przywolal Czornyj. Oba sa do siebie podobne ale juz lewa strona w obu wyglada nieco inaczej. Zreszta prawa tez :)
Jeszcze jedno czym rózni się d2x od d200 na tych zdjęciach :!:
d2x ma paprocha na filtrze dolnoprzepustowym a d200 NIE :mrgreen:
czornyj pisze o większej dynamice, a rocznik70 o większej miękkosci obrazu. Obie te rzeczy naraz?
Jacku Z, oczywiście, że obie te rzeczy naraz.. Dynamika to maksymalny
przenoszony kontrast, miękkość to jak mniemam brak ostrości.
Związek pomiędzy nimi mógłby zaistnieć jedynie wtedy, gdyby dynamika
była tak duża, że ucierpiałby na tym mikrokontrast, który to właśnie jest
postrzegany jako ostrość.
Jeszcze jedno czym rózni się d2x od d200 na tych zdjęciach :!:
d2x ma paprocha na filtrze dolnoprzepustowym a d200 NIE :mrgreen:
D2x jest o niebo ostrzejsze i przyjemniejsze w odbiorze, D200 wyglad mgliscie i mdle, ze az mi niedobrze. Znowu Nikon przesadzil z odszumianiem, kuwa, mam nadzieje ze da sie ten mleczny filtr wylaczyc, albo inaczej ustawic wyostrzanie i kontrast :( A trzeba pamietac ze D2X jest domyslnie mniej ostry od Canona, a D200 to juz jest przegiecie :(
LZandecki
16-12-2005, 17:19
Takie paski jak w d200 sa tez w pelnoklatkowych canonach z seri ds. Mamy w studio pierwszego ds i w druku nie ma to zasadniczo zadnego wplywu na jakosc obrazu. Nie wiem jak inni ale mysle ze nie ma czym sie przejmowac. Jak bedzie w druku wychodzilo z d200 to zobacze za 8-10 tygodni.
Skoro pojawił się temat druku, to powiem tak: skoro z d70-tki
od długiego czasu zdjęcia w druku wychodzą mi bez problemu,
to dlaczego miałyby nie wychodzić z d200. I tak mora drukarska
zniweluje wszelkie widzialne w prawie mikroskopowym powiększeniu
niedociągnięcia, o których sobie teraz dyskutujemy.
A większa matryca daje większy format druku i będzie na pewno lepiej.
Jak się to w Shopie wyczyści to ciężko będzie później zauważyć,
czy to d2x, czy d200.
Ale na takim surowym zdjęciu widać bezdyskusyjne panowanie d2x.
mora od czasów wprowadzenia RIPów ze specjalnymi algorytmami precyzyjnie dobierającymi kąty rastra (o rastrowaniu stochastycznym nie wspominając) praktycznie nie występuje, chyba że maszynista na złość źle ustawi ci przekoszenie na cylindrze.
Mora i raster to pojęcia często używane zamiennie, zwłaszcza w narzeczu skanerzystów.
Chodziło mi tu o raster, bo jeszcze nie wymyślono idealnego druku bezrastrowego
(jest chyba kilka maszyn na świecie, które pracują w innej technice),
a nawet stochastyczny i tak rozmywa szczegóły bez porównania
z odbitką wykonaną w labie. I nawet w najlepszej drukarni
zdarzają się tzw. chochliki drukarskie.
Ale odchodzimy od głównego wątku.
Mr.Pietrek
16-12-2005, 22:58
nie wiem czy coś wniesie - ale ja tu przynajmniej widzę, że faktycznie d200 więcej z cieni wyciaga: http://www.timtim.co.uk/forum/d200/d200.html
A to ok, nie spotakałem się z takim znaczeniem tego słowa. mnie uczyli że w druku mora to przeciwieństwo rozety. No i często wychodzi przy skanowaniu tradycyjnie rastrowanych materiałów drukowanych, to fakt.
Na minus:
CO TO ZA PIE.....E PASKI-QTASKI W CIENIACH DO JASNEJ ANIELKI????
Oj Czornyj, chyba wykryles jako pierwszy wade niektorych egzemplarzy D200: Banding
Na dpreview jest juz goraco:
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1021&message=16739125
Pozdrawiam
Tak jest - JAKO PIERWSZY CZŁOWIEK WE WSZECHŚWIECIE ZAUWAŻYŁEM TEGO WAŁA!!!. Niech no mi kto powie, że nie jestem de beściackiem bandigsighterem!!! Wyhaczyłem go zanim na dpreview komukolwiek banding się przyśnił...
Wyhaczyłem go zanim na dpreview komukolwiek banding się przyśnił...
Tak, tak... You are the best! :D
Tez to widzialem i sie nie chwale :mrgreen: tylko, ze nic nie chcialem mowic, bo wszyscy juz na mnie wsiadali, ze mi sie ostrosc na czesci sampli nie podobala...
A i tak kupuje (i to juz niebawem :D )
BTW -- nie bardzo kumam, ale czy na dpreview wspominaja, ze to wada konkretnych egzemplarzy?
Z opinii, z którymi się zetknąłem wynika, że jedne mają inne nie mają, ale ponieważ nawet te co mają nie mają zawsze - a powiem więcej - miewają ponoć z rzadka, to w zasadzie nic nie jest pewne...
powiem więcej - miewają ponoć z rzadka, to w zasadzie nic nie jest pewne...
Niemniej "problem" istnieje... A co dziwne -- w przykladzie na dpreview, nie mozna sie doszukac jakis specyficznych warunkow, ktore moglby miec wplyw na powstawanie tych smieci...
Mam nadzieje, ze nowy, zFIXowany firmware skutecznie temu zaradzi... Skoro to nie dzieje sie zawsze, to najprawdopodobniej jest to problem procesora obrazu...
MzMarcin
16-01-2006, 23:38
stig,
"A i tak kupuje (i to juz niebawem )"
I ja tyż i ja tyż hihi ;)
No to jeszcze jeden nawrócony. :mrgreen:
krzysztof jot
17-01-2006, 02:14
ze nowy, zFIXowany firmware skutecznie temu zaradzi
chyba ktos wspominał, ze podobny efekt pojawiał mu sie na obrazkach z wadliwie
zainstalowanym (czy o wadliwym oprogramowaniu)skanerze - i ze po przeinstalowaniu
problem przestal sie pojawiac i ponoc to softowa sprawa.... :)
Może Nikon celowo gorsze oprogramowanie do D200 pakuje żeby D2X-a mógł nazywać profesjonalnym? ( i utrzymać cenę ).
"czornyj pisze o większej dynamice, a rocznik70 o większej miękkosci obrazu.
Obie te rzeczy naraz?"
Jeżeli dynamika (rozumiem, że przenoszonego sygnału) jest większa,
to kontrast (widoczny na ekranie) MUSI być mniejszy (o ile procesor obrazu
niczego w międzyczasie nie przekombinowuje). Wynika to z sytuacji,
że do przeniesienia większej rozpiętości tonalnej używamy tej samej
ilości bitów i jest to zjawisko jak najbardziej normalne. Przy czym,
nie porównuję tutaj D200 z D2x, bo to już bardziej skomplikowana historia.
Czornyj ma rację i co najlepsze, te dwa parametry sa jak najbardziej "naraz".
Mr.Pietrek
17-01-2006, 22:22
w nawiązaniu do głównego tematu: http://www.naturfotograf.com/D200_rev00.html
Tekst w jakims obcym jezyku, ale mora na focie ogromnie wielgachna ;) :)
w nawiązaniu do głównego tematu: http://www.naturfotograf.com/D200_rev00.html
Bardzo dobry tekst, warto poczytac
:mrgreen: niech banding nie bedzie z wami :mrgreen:
Może Nikon celowo gorsze oprogramowanie do D200 pakuje żeby D2X-a mógł nazywać profesjonalnym? ( i utrzymać cenę ).
Pewnie jest tak jak piszesz ;) Widziałeś kiedyś D2X?
Widziałem.
Myślę, że różnica w jakości zdjęć i osiągach nie jest tak wielka jak w cenie korpusów. Ceny spadają i tak dość wolno ale nowe modele Nikona pojawiają się też niezbyt często.
D200 ma błędy w oprogramowaniu, które teraz wychodzą ale to normalne po premierze. Po poprawkach dystans między D200 a D2x jeszcze się zmniejszy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.