PDA

Zobacz pełną wersję : Jak mogę zarabiać na fotografii?



tigre251
15-09-2007, 18:48
Witam, zastanawiałem się ostatnio, jak mogę zarobić w weekendy na fotografii, głównie po to żeby zamortyzować sobie w ten sposób sprzęt.

Mam parę pytań które mnie nurtują, o odpowiedź proszę osoby, które zarabiają pieniądze dzięki fotografii.

1. Czy fotografia w Polsce to głównie śluby ?
2. Czy da się zarobić, poza Warszawą, w inny sposób poza fotografią ślubną?
3. Czy da się zarobić, poza Warszawą, mając własne studio fotograficzne, zatrudniając modeli itp. itd.
4. Czy da się zarobić sprzedając zdjęcia w internecie lub przyjmując zlecenia na dane zapotrzebowanie?
5. Jak współpracować z agencjami reklamowymi i jak się tam wkręcić?
6. Jak można zarabiać na fotografii i jak wygląda rynek w Polsce pod tym względem?

O ile to możliwe, o tyle chciałbym uzyskać odpowiedzi na te pytania, zwłaszcza na pytanie nr. 6

Gemini
15-09-2007, 20:50
no to Ci odpowiem najproście jak potrafię na tak zadane pytania...

1. nie
2. tak
3. tak
4. tak
5. uczciwie i zapukać do Onych
6. robiąc to o co pytasz... zależy od Twoich oczekiwań

Pozdrawiam :)

tigre251
16-09-2007, 13:22
Chciałbym rozwinąć pytania, mianowicie do każdego pytania dodaję słowo "JAK" ? :)

Władca Pixeli
16-09-2007, 16:04
Chciałbym rozwinąć pytania, mianowicie do każdego pytania dodaję słowo "JAK" ? :)
Najpierw trzeba sobie zadać pytanie jaka jest moja wiedza i doświadczenie.

mirwil
16-09-2007, 16:58
Chciałbym rozwinąć pytania, mianowicie do każdego pytania dodaję słowo "JAK" ? :)

Zacznij się pokazywać. Zrób jakiejś amatorce fotki za pozowanie, zdjęcia produktów, może jakiś ślub w rodzinie. Potem publikuj to w necie a jeśli będziesz dobry to klienci sami się znajdą. Wtedy już "tylko" zarejestrować działalność i jazda. Nikt nie da Ci zlecenia na cokolwiek bez obejrzenia dorobku.

bikergonia
16-09-2007, 17:10
Mirwil to nie jest takie proste.
żeby wejść w reklame to trzeba być naprawdę dobrym w tym temacie albo mieć znajomości.

kronos28
16-09-2007, 18:50
żeby wejść w reklame to trzeba być naprawdę dobrym w tym temacie albo mieć znajomości.

a najlepiej jedno i drugie, choć bez tego drugiego da rady ;)

Pierwsze co potrzebujesz to dobre portfolio - to internetowe i to albumowe, koniecznie. Przebojowść - trza się przedrzeć ze swoją ofertą do klienta (jak przy szukaniu roboty i w przypadku każdej innej firmy chcącej znaleźć klienta) a nie tylko stronka i "a nuż ktoś zadzwoni" bo tak "nie da rady" - tak będzie dopiero jak ludzie sami będą walić drzwiami i oknami bo twoje zdjęcia trafiają na okładki "Time", "National Geographic" czy innych "foto" ;)

NikoD50em
18-09-2007, 18:00
Rob reportaze i wysylaj do redakcji. Jak nie beda sie nie odzywac - nie przejmuj sie, kto wie, moze za pol roku sie odezwa i beda chcieli wykorzystac jakies zdjecie - zazwyczaj redakcje archiwizuja takie zdjecia.

wypass
18-09-2007, 21:38
NikoD50em, zgadzam sie - jak masz dobre foty powysyłaj na mail czy wywołane i ktos może się odezwać, ew. choc pytaj - może zacznie się od robienia zdjęć "dziurom w ulicy" ale z czasem wszystko może pójść do przodu...

wilus
18-09-2007, 23:15
Witam, zastanawiałem się ostatnio, jak mogę zarobić w weekendy na fotografii, głównie po to żeby zamortyzować sobie w ten sposób sprzęt.
z tego wynika że nie planujesz zająć sie tym na całego, nie chcesz oddać sie fotografii całą duszą, nie chcesz pakować w drogi sprzęt każdej zarobionej złotówki. jeśli tak jest to zarobisz najwyżej na lizaki. Żeby naprawde zagrało musisz długo inwestować kase i swój czas, jeśli jesteś uparty i masz talent - masz szansę

powodzenia

Jacek B.
18-09-2007, 23:21
Rob reportaze i wysylaj do redakcji. Jak nie beda sie nie odzywac - nie przejmuj sie, kto wie, moze za pol roku sie odezwa i beda chcieli wykorzystac jakies zdjecie - zazwyczaj redakcje archiwizuja takie zdjecia.

do jakich redakcji np?

andar
18-09-2007, 23:40
do jakich redakcji np?

Do wszelakich, lokalnych i ogólnopolskich (zależnie od tematu)
Ostatnio znajoma puściła zdjęcie do FAKTU (bo była w okolicy wypadku) i kupili 100pln się jej za sprzęt zwróciło.

A generalnie jak czytam pierwszy post to mam wrażenie że kolega jest strasznie niezdecydowany.
Tak jakby traktował robienie zdjęć jako fajny fach. A to (moim zdaniem) nie tędy droga.
Na każdym z tych punktów można zarobić. Można też zarobić na wielu innych rodzajach fotografii.
Ale foto to przecież nie jest tylko wciskanie spustu migawki. Trzeba wiedzieć co się chce pokazać i jak to zrobić.
Trzeba czuć temat. W końcu fotograf specjalizujący się w ślubach nie zrobi cudownych zdjęć z meczu piłki nożnej.
Do każdego rodzaju fotografii należy posiadać inny sprzęt.
I przede wszystkim czuć temat (tak moim zdaniem) jeden idealnie odnajdzie się podczas demonstracji
inny na koncercie a jeszcze inny zarobi jako paparazzi (w sumie też fotografia).

Podsumowując znajdź swoje miejsce w tej dziedzinie w której czujesz się najlepiej
i jak dobrze pójdzie zwróci ci się za sprzęt i na nowy zarobisz. :D

Ja np. się cały czas uczę.
Pozdrawiam

tigre251
19-09-2007, 00:20
Każdy ma swoją drogę. Idąc po niej przy okazji wszystko zamieniam w złoto.

milo_ja
19-09-2007, 08:24
Do wszelakich, lokalnych i ogólnopolskich (zależnie od tematu)
Ostatnio znajoma puściła zdjęcie do FAKTU (bo była w okolicy wypadku) i kupili 100pln się jej za sprzęt zwróciło.


Kupiła film z dołączonym aparatem gratis czy co? ;)

stig
19-09-2007, 08:28
Kupiła film z dołączonym aparatem gratis czy co? ;)No ja zrozumialem, ze kupili od niej 100 zl... :)

milo_ja
19-09-2007, 08:32
No ja zrozumialem, ze kupili od niej 100 zl... :)

Hmm... po uważniejszym przeczytaniu. :mrgreen: Jakoś sobie dopowiedziałem między wierszami, że jej się zwróciło za cały sprzęt.

Terminux
19-09-2007, 08:36
Rozumiem, że w tygodniu pracujesz gdzie indziej, a fotografię chcesz traktować dorywczo.
Jeżeli nie zamierzasz pracować i zarabiać TYLKO na zdjęciach to nie ma sensu rejestrować działalności. Jak sprzedasz zdjęcie po prostu spisujesz umowę albo kupna - sprzedaży, albo umowy o dzieło i od tej kwoty płacisz podatek. Szkoda płacić karty (bo wiem, że w tej formie można się opodatkować) jeżeli nie jest to Twoje główne zajęcie z którego czerpiesz dochody.

andar
19-09-2007, 10:42
No ja zrozumialem, ze kupili od niej 100 zl... :)

Jeden przecinek i tyle zamieszania. :D Zdjęcie oczywiście kupili za 100pln.

Pozdrawiam.

stig
19-09-2007, 10:46
Jeden przecinek i tyle zamieszania. :D Skromnis... Jeden to tylko wstawiles, ale w calej swojej wypowiedzi. Zapomniales jednak o wielu innych. Wyraznie widac, jak brak znakow interpunkcyjnych zmienia sens zdan, prawda?! ;)

andar
19-09-2007, 10:57
Skromnis... Jeden to tylko wstawiles, ale w calej swojej wypowiedzi. Zapomniales jednak o wielu innych. Wyraznie widac, jak brak znakow interpunkcyjnych zmienia sens zdan, prawda?! ;)

Oczywiście, że brak interpunkcji zmienia sens zdań. Tak samo jak offtopy zmieniają niepotrzebnie temat wątku. ;D

stig
19-09-2007, 11:01
Oczywiście, że brak interpunkcji zmienia sens zdań. Tak samo jak offtopy zmieniają niepotrzebnie temat wątku. ;DOffTop'y to OffTop'y -- jak sama nazwa wskazuje -- sa nie na temat. Wiec tematu watku zmieniac nie moga. ;)

ekonet
19-09-2007, 12:38
Jeden przecinek i tyle zamieszania. :D Zdjęcie oczywiście kupili za 100pln.
Zostawmy na razie interpunkcję. Oświeć nas, jakim sprzętem za 100 "zeta" można zrobić zdjęcie do publikacji? Też tak chcę.

milo_ja
19-09-2007, 13:50
Zostawmy na razie interpunkcję. Oświeć nas, jakim sprzętem za 100 "zeta" można zrobić zdjęcie do publikacji? Też tak chcę.

Widzę, że mimo przecinków można mieć problemy ze zrozumieniem. :D Zwróciło się 100PLN za sprzęt. Zostało wartość_sprzętu - 100. :)

andar
19-09-2007, 14:50
Widzę, że mimo przecinków można mieć problemy ze zrozumieniem. :D Zwróciło się 100PLN za sprzęt. Zostało wartość_sprzętu - 100. :)

Dokładnie. D80'ka oddała 100pln z wydanej na siebie kasiorki.


Zostawmy na razie interpunkcję. Oświeć nas, jakim sprzętem za 100 "zeta" można zrobić zdjęcie do publikacji? Też tak chcę.

np. Zenitem ET (cena na allegro do 80pln. + film + wywołanie) mieścisz się w 100pln.
Można sprzedać nawet foty z tel. kom. 1.3MP nadaje się bardzo dobrze do druku.
Prawda jest taka. Nie ważne czym, ważne co sfotografowałeś.

ekonet
19-09-2007, 15:06
Nieważne czym, ważne co sfotografowałeś.
I ważne JAK sfotografowałeś. A można to zrobić nawet pudełkiem z dziurką.

milo_ja
19-09-2007, 15:10
I ważne JAK sfotografowałeś. A można to zrobić nawet pudełkiem z dziurką.

To akurat nie jest takie kluczowe. Np. komsja badania wypadków zbierała także zdjęcia z wypadku w Radomiu, które były nieostre. Jak złab\piesz istotną chwilę, to jakoś techniczna ma małe znaczenie.

ekonet
19-09-2007, 17:31
To akurat nie jest takie kluczowe. Np. komsja badania wypadków zbierała także zdjęcia z wypadku w Radomiu, które były nieostre. Jak złapiesz istotną chwilę, to jakoś techniczna ma małe znaczenie.
Nie miałem na myśli aspektu technicznego, lecz kreatywność w konstrukcji obrazu.

NikoD50em
21-09-2007, 03:05
wyedytujcie nazwe tematu, bo juz chyba nie mowa o tym jak zarabiac na fotografii tylko jaki sprzet kupic za 100zl...

tigre251 kup kilka gazet i zobacz co (temat) publikuja. do faktu koncertowki tez mozna sprzedac... rozumiem, ze masz aparat i chcialbys sobie dodatkowo na tym dorobic? jak na reporterce to badz czujny, nos czesto ze soba aparat, zawsze ktos moze walnac w jadalni na zawal, albo jakies bmw przeskoczyc przez rondo :) inny sposob: nasluchuj fale policyjne - ale to juz nielegalne :)

zarobic mozna nawet robiac zdjecia komorka - poszukaj na necie ile jest konkursow typu "odjazdowa fotka", w ktorych liczy sie liczba glosow internautow. fotografia biznes jak kazdy - ten kto kombinuje ten zarabia :D

FStyl
24-09-2007, 13:20
Fotografia to dość trudna dyscyplina do zarobku jeżeli nie jest się fotografem.
Żeby zarabiać trzeba mieć: sprzęt, doświadczenie, wytrwałość, klienta i to coś (zdolności).
Drogi do fotografii zarobkowej bywają różne, można zaczynać od rodzinnych ślubów i imprez, można też zaczynać od edukacji, a można też niczego nie zaczynać. Zdolność do umiejętnego wycenienia i sprzedania swojego produktu jest też bardzo ważna, jeżeli ktoś chce zarabiać legalnie (zgłoszona działalność) to musi mieć świadomość odpowiedzialności jaka na nim spoczywa, bo często wielu wydarzeń nie da się powtórzyć.
Praca na sukces to czasami bardzo długa droga, a czasami przypadek, ale jedno jest pewne: to praca wzbogaca.
Początkujący fotograf musi sobie wyrobić markę i styl na rynku lokalnym, musi stać się rozpoznawalny, musi posiadać wiedzę fotograficzną jak i psychologiczną, bo robienie zdjęcia to też tak zwane czucie tematu i potrzeb danego klienta (należy serce i duszę zaprzedać fotografii).

wypass
24-09-2007, 16:06
no pieknie to napisałeś...jak z książki normalnie...:-D
najgorzej to z ta działalnością jednak...i tym czymś oczywiście...