PDA

Zobacz pełną wersję : Zdjęcia szkolne



speedway
13-09-2007, 08:57
--------------------------------------------------------------------------------

Witam,mam prośbę , mam okazje robić zdjęcia w szkołach i przedszkolach,grupowe i indywidualne, posiadam D50, nikkor 28-80 wiem że to się nienadaje ,proszę o radę jaki obiektyw byłby najlepszy a jaki wystarczający, oraz sprawa oświetlenia ,mam SB 600 czy wystarczy jeśli nie to co jeszcze, statyw oczywiście jest.
I jeszcze jedna sprawa , ile za takie zdjęcie można wziąć, grupowe oraz indywidualne .
pozdrawiam "speedway "

legionize
13-09-2007, 09:01
Nie ten dział:)

Ja się nie znam. Ale do grupowych jakiś szeroki tylko żeby zniekształceń nie było. A i jakaś jasna stałka może 50 albo 85 do przyjacielskich bo chyba takie też się robi:)

Heh pamiętam te zdjęcia jak nam robili z żenującą tabliczką:P może by warto pomyśleć nad inną formą

nimlot
13-09-2007, 09:06
mhmh ..
czesto moze sie zdarzyc tak ze klasa Ci sie ustawi w miejscu gdzie jest bardzo wasko.
Pamietam jak chodzilem do LO :) - to nasza Wychowawczyni zachciala sobie miec zdjecie kolo herbu szkoly czy czegos takiego - w ogole tam nie bylo miejsca ... a fotograf musial robic panorame bo nie mial niczego szerokiego.
co do jakosci zdjec to nie pamietam tego.

co do obiektywow - nie wiem ile masz kasy na ta zakup ale mysle ze od 18-70 nikkor - mozesz zaczac. Moze dla niektorych jest ciemny ale takie zdjecia nie robi sie w warunkach arcy trudnych, wiec cos takiego powinno byc ok.
jezeli bedzie ci malo swiatla- to moze tamron 17-50. Pozniej to juz chyba tylko pozostaje zakup nikkora 17-35 albo 17-55 ?

????

wilus
13-09-2007, 09:07
--------------------------------------------------------------------------------

Witam,mam prośbę , mam okazje robić zdjęcia w szkołach i przedszkolach,grupowe i indywidualne, posiadam D50, nikkor 28-80 wiem że to się nienadaje ,proszę o radę jaki obiektyw byłby najlepszy a jaki wystarczający, oraz sprawa oświetlenia ,mam SB 600 czy wystarczy jeśli nie to co jeszcze, statyw oczywiście jest.
I jeszcze jedna sprawa , ile za takie zdjęcie można wziąć, grupowe oraz indywidualne .
pozdrawiam "speedway "

wystarczy mieć obiektyw 18-70 , zrobisz grupowe nawet w dość ciasnej sali a na długim końcu portrety
sb 600 wystarczy do grupowych, portretów lepiej nie próbuj bo lipa bedzie, trza mieć przynajmniej błyskające żarówki i parasolki
musisz mieć jakieś tło bo chyba na ścianie nie będziesz robił?
ceny są różne zależy od regionu i jakości wykonania

Ps. nie ten dział

Mont
13-09-2007, 09:09
Ja się nie znam. Ale do grupowych jakiś szeroki tylko żeby zniekształceń nie było.

ja też nie ale zaświtał mi taki pomysł - może panoramka i połączenie zdjęć :)

legionize
13-09-2007, 09:12
Panorama szkolna może być ciekawa. Tylko nie dzieci siedzące grzecznie na krzesełkach ale bardziej naturalnie.inaczej:)

pebees
13-09-2007, 09:25
Witam,mam prośbę , mam okazje robić zdjęcia w szkołach i przedszkolach,grupowe i indywidualne, posiadam D50, nikkor 28-80 wiem że to się nienadaje ,proszę o radę jaki obiektyw byłby najlepszy a jaki wystarczający, oraz sprawa oświetlenia ,mam SB 600 czy wystarczy jeśli nie to co jeszcze, statyw oczywiście jest.
I jeszcze jedna sprawa , ile za takie zdjęcie można wziąć, grupowe oraz indywidualne .
pozdrawiam "speedway "

Witam!

Mam prośbę, mam okazję projektować samoloty i sprzęt medyczny, posiadam PC, Windows XP i Autocada, wiem, że to się nie nadaje, proszę o radę jaki program byłby najlepszy, a jaki wystarczający, oraz sprawa wydruków, mam HPLJ1100, czy to wystarczy jeśli nie co jeszcze, biurko oczywiście jest.
I jeszcze jedna sprawa, ile za taki projekt można wziąć, samolotu i np. elektrokardiografu.
pozdrawiam "pebees"

legionize
13-09-2007, 09:35
Sprzęt medyczny wymaga bezwzględnie pilnika-zdzieraka:):) Wiem bo sam wykonałem kilka urządzeń domowym nakładem.
OT: Sprzedam skalpele rozklepane ze starych szprych.Tanio!!!!

Uśmiałem się od rana. Dzięki:P:P

specjal
13-09-2007, 10:56
pebees ciężka sprawa...

speedway tym co masz zrobisz wszystko.. musisz tylko zdobyć jedną małą "rzecz" - praktykę!

zawodowcy posiadają własne studia, ciemnie, sprzęt studyjny, przenośny... mają wiele lat doświadczeń,
a ty myślisz że jak kupiłeś sobie lusterko to będziesz trzepał kase jak oni, przepraszam ale to tak nie jest
łatwo jak myślisz... fotografia to ciężka sztuka.. dlatego ja cykam rodzinkę, pieska, okazjonalnie jakieś
prywatne imprezki.. i tylko dla przyjemności.

wilus
13-09-2007, 11:13
speedway tym co masz zrobisz wszystko..
specjal... nie dramatyzuj
i nie przesadzaj (-: nie zrobi tym portretów ani legitymacji w szkółce, konieczne są dodatkowe światła, statywy, tło
i inne szkło. inwestycja około 2 k zł. Kasa ta jest do wyjęcia z tego biznesu w miesiąc, przy w miare obrotnym marketingu, i naprawde nie musi być mistrzem fotografii

grzegorzant
13-09-2007, 12:22
Witam!

Mam prośbę, mam okazję projektować samoloty i sprzęt medyczny, posiadam PC, Windows XP i Autocada, wiem, że to się nie nadaje, proszę o radę jaki program byłby najlepszy, a jaki wystarczający, oraz sprawa wydruków, mam HPLJ1100, czy to wystarczy jeśli nie co jeszcze, biurko oczywiście jest.
I jeszcze jedna sprawa, ile za taki projekt można wziąć, samolotu i np. elektrokardiografu.
pozdrawiam "pebees"
ależ to zgryźliwa bestia, ten nadwiślański ziom ;)
pozdrawiam

speedway
13-09-2007, 22:31
dzięki wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi, zwłaszcza zgryżliwy był świetny, a mówią wejdż na forum to się wszystkiego dowiesz, przecież tam są zawodowcy jeszcze raz dzięki

specjal
14-09-2007, 08:55
nono na forum to Cie wszystkiego nauczą..... ;)

jakby tak było to po co nam szkoły, studia, praktyki.... :) wystarczyłby Internet

adasme
14-09-2007, 09:08
Nie wymagaj kolego. ze ktoś na przysłowiowej tacy Ci wszystko poda. Dobry piekarz też Ci nie powie jak piecze ten swój dobry chleb.

Ghq
14-09-2007, 21:44
OT
http://www.forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=477

Na kilku dużych forach byłem moderatorem i opcja szukaj jest po prostu czarną magią, dla niektórych userów/
OT/

nimlot
14-09-2007, 23:30
pebees ciężka sprawa...

speedway tym co masz zrobisz wszystko.. musisz tylko zdobyć jedną małą "rzecz" - praktykę!

zawodowcy posiadają własne studia, ciemnie, sprzęt studyjny, przenośny... mają wiele lat doświadczeń,
a ty myślisz że jak kupiłeś sobie lusterko to będziesz trzepał kase jak oni, przepraszam ale to tak nie jest
łatwo jak myślisz... fotografia to ciężka sztuka.. dlatego ja cykam rodzinkę, pieska, okazjonalnie jakieś
prywatne imprezki.. i tylko dla przyjemności.

ojj to Ja cie przepraszam ....

masz 2 fotografow jeden pstryka na syfrze a drugi na analogu ... - zdjecia maja byc LEGITYMACYJNE !! ... dam glowe ze nie poznasz zdjecia ktore jest z analoga a ktore w syfry kiedy oba beda wielkosci 35mm na 45mm ....
nie chce Ci uprzyszkrzac wieczoru / weekendu ale tylu "zawodowcow" juz spotkalem - mowie o tych co przychodzili robic zdjecia do szkoly, ze sie w pale nie miesci.
Wszystie zdjecia wyglada jak u cioci na imieninach ...

Co wiecej ... jezeli chodzi o zdjecia grupowe to moze powiedz mi czego oczekujesz ???? .....
to jest zwykly PSTRYK + delikatny postprocesing ... bez urazy ale tutaj delikatnie mowiac MYLisz sie :) ...

eh .. sprzet studyjny...
2x SB + 2x parasolka +2statywy ... no to niesamowicie profesjonalny sprzet + jakies 3 swiatelko... biorac pod uwage ze w 90% masz dostep do gniazdka to mozesz cos blyskajacego wziac - co korzysta z pradu.

Pamietam z czasow przedszkola ... wygladalo to tam w taki sposob ze byla jedna sala przygotowana do robienia zdjec .... fotograf mial rozwieszone tlo - ustawione lampy... przygotowana lawke / krzesla na ktorych siadalismy/dzieci siadaly ... aparat na statywie - pstryk pstryk i dziekuje ....
eh ...

killertowa
16-09-2007, 20:25
pebees:
jeśli chodzi o sprzęt medyczny to wystarczy paintbrush; jest tańszy od autocada
a samoloty najlepiej projektuje się wykorzystując kartki z zeszytu - od razu sprawdzisz jak lata
:D


speedway:
jeśli masz inne źródła dochodu to albo sobie odpuść robienie tych zdjęć w szkołach i przedszkolach, albo rób je gratis

Nic mnie tak nie osłabia jak to, gdy moje dziecko przynosi swoje zdjęcie z przedszkola. Niby można zwrócić, ale weź wytłumacz dziecku, że za to zdjęcie nie warto płacić 30zł.
Ja się jednak przemogłem i teraz te zdjęcia skanuję i oddaję z powrotem. Może to nie ładnie, ale co tam, nikt mojego dziecka wykorzystywał nie będzie.

jacek.gold
16-09-2007, 20:46
Ja dla odmiany takie fotki kupuję (czy też może daję kasę) bo wiem że za tym stoi jakis może marny a może trochę lepszy kolega "po fachu". Skoro udało mu się załapać na chałturę to niech chłopina ma. :-) I dziecko zadowolone i "fotograf" syty...

killertowa
16-09-2007, 22:32
Jeśli w przedszkolu trafiłby się dobry fotograf i zrobił dobre zdjęcia to ja też bym zapłacił. Nie widzę wtedy problemu.
Jednak jeśli zdjęcia robi ktoś, kto nie ma solidnego warsztatu, to przepraszam, ale z kupna zdjęć rezygnuję.

RomanZWrocławia
16-09-2007, 23:58
Killertowa napisał

"...Ja się jednak przemogłem i teraz te zdjęcia skanuję i oddaję z powrotem. Może to nie ładnie, ale co tam, nikt mojego dziecka wykorzystywał nie będzie..."

Myślę ze to nieładnie.

jeśli uważasz że fotograf wyprodukował łajno to po co ci ono !?!

Masz wrażenie wykorzystywania dziecka? - zgłoś wychowawczyniom w przedszkolu, ze nie życzysz sobie by Twoje dziecko było fotografowane.

masz aparat - idź do przedszkola, zrób swojemu dziecku serię niebanalnych, niepowtarzalnych oryginalnych ujęć i ciesz się nimi.
Na co pamiątki ze sztywnych, ustawionych fotek dziecka z łapanki w dniu w którym przedszkole stoi na głowie bo przyjechali robić zdjęcia?

NIE FOTOGRAFUJĘ W PRZEDSZKOLACH

killertowa
17-09-2007, 10:05
Roman, ty chyba nie masz dzieci, a przynajmniej nie w wieku przedszkolnym, bo nie rozumiesz co mam na myśli pod pojęciem wykorzystania dziecka w tym przypadku.

Mi nie chodzi o to, że mojemu dziecku robią zdjęcie. Mi chodzi o to, że wywołane zdjęcia przekazują za pośrednictwem dziecka. Dziecko dostaje zdjęcia do ręki i proszone jest by pokazało rodzicom, by ci zdecydowali czy chcą je kupić.
Kiedy wracasz z pracy do domu, w drzwiach stoi rozradowany dzieciak i z dumą pokazuje ci swoje zdjęcia. I teraz powiedz temu dziecku, że te zdjęcia ci się nie podobają, że są za drogie i ich nie weźmiesz.
Trzy, czterolatek nie zrozumie twoich argumentów ponieważ brak pieniędzy czy jakość zdjęcia to dla niego jest coś tak odległego, że tego nie rozumie.

I to jest właśnie tym wykorzystywaniem dzieci. Danie im do rąk czegoś co rozpala ich nadzieję, a czego rodzice być może niezaakceptują, bo albo im się to nie podoba, albo ich na to nie stać.

Rozmowy z przedszkolankami czy panią dyrektor niczego nie zmieniają. Przecież nie będę robił awantur z tego powodu. Tu nawet nie chodzi o to, że ryzykowałbym ewentualność, że za rok mojego dziecka nie przyjmą do przedszkola z braku miejsc. Po prostu uważam, że skoro już dwa razy o tym mówiłem, a mimo wszystko problem w przedszkolu nie został rozwiązany, to nie warto sobie dalej strzępić języka.
Zdjęcia ładne kupuję, zdjęcia kiepskie skanuję.

odii
17-09-2007, 15:54
hmm.. chyba sobie kupie skaner, jak dzieci będe miał :D