PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki producent? Nikkor 1.8 D



marekon
10-12-2005, 16:55
Czy uważacie że są róznice między producentami obiektywów.Np. Japan ewentualnie China.
Szczegółnie chodzi mi Nikkora 1.8 D.Czy też nie ma to znaczenia.

Gamling
10-12-2005, 17:00
Akurat w przypadku tego obiektywu (zakladam ze chodzi o 50 1.8 ) roznica jest duza. Starsze wersje robione w Japonii i ze skala odleglosci za szybka sa znacznie solidniejsze od nowych.

Piwi
10-12-2005, 17:01
Generalnie to chyba nie ma znaczenia czy jest produkowany w Chinach czy Japoni. Wyprodukowanie Nikona w Chinach kosztuje 3x mniej niż w Japoni. Można by się obawiać jedynie o jakość, ale myślę, że jest to w jakiś sposób nadzorowane aby nie doszło do jakiś pomyłek.

marekon
10-12-2005, 17:17
Oczywiscie chodzi o 50 1.8 D.Najbardziej interesuje mnie optyka.Sądze że rodzaj użytych szkieł jest chyba taki sam.Róznic oczywiscie nie można wykluczyć,sprawa odpowiedniej kontroli technicznej przy produkcji i póżniejszej selekcji.Czyli nie ma co sie sugerować producenyem w tym przypadku.

Gamling
10-12-2005, 17:45
Z tego co wiem to wszystkie 1.8 z D sa robione w Chinach. Moim zdaniem warto jednak poszukac uzywanegj 10 1.8 bez D robionej w Japonii, dokladnie takiej o jakiej pisalem wczesniej.

twlodar
10-12-2005, 18:07
Obecnie mam wersję pierwszą wersję tego szkła bez D (były dwie),
wcześniej miałem wersję drugą bez D (już chińską).

Na wykonanych slajdach nie było widać jakichkolwiek różnic, starszą
wersję zatrzymałem, bo lubię rzadziej wstępujące zabawki :)

Różnica w jakości wykonania występuje, ale nie nazwałbym jej na tyle
istotną, by szukac starszej wersji szkła. Ja mam to szczęście, że mój
obiektyw jest wprost w fabrycnzym stanie, ale większość jego
odpowiedników była już mocno używana, a co najgorsze znacznie
w środku zakurzona, co mogło mieć już wpływ na precyzję pracy
autofocusa oraz mikrokontrast..

pzdr
tadzik

Gamling
10-12-2005, 18:10
Moze dopracyzuje o co mi chodzilo, wersja starsza jest moim zdaniem solidniej wykonana, co prawda tez z plastiku ale jakiegos takiego lepszego. Zapewne miales w rece nowe 50 wiec powinienes wiedziec o czym pisze.

marekon
10-12-2005, 20:01
Po zapoznaniu się z ofertami wiem ,że dostępna jest wersja wyprodukowana w Japonii i Chinach.Cenowo podobne.Więc...........!?,brać japończyka czy chińczyka.....oto jest pytanie?? :)

Szybszy26
05-06-2006, 09:41
Trochę czasu minęło, więc może ktoś odpowie na pytanie marekona. Planuje zakup, więc chętnie bym się dowiedział, która jest lepsza.

gALL
05-06-2006, 10:46
Mowimy o AF 50/1.8, wiec:
1. konstrukcja optyczna jest ta sama co w Nikonie Seria E 50/1.8
2. z tego powyzszego szkla zrobiono Nikkora AiS 50/1.8 zmieniajac jedynie powloki przeciwodblaskowe
3. z serii E zrobiono tez Nikkora AF 50/1.8 pierwsza wersje, tez zmieniajac powloki na te same co w Nikkorze AiS.
4. pierwsza seria Nikkora AF 50/1.8 byla robiona w Japonii i miala obudowe taka jak obecna 50/1.4 (skala odleglosci za szybka)
5. nastepnie przeniesiono produkcje do Chin, nadal wersja bez D ale zmieniono obudowe na podobna do obecnej
6. nastepnym krokiem bylo dodanie D (w sumie niedawno, jakies 2 lata temu) i nadal produkcja w Chinach.

Jak kupowalem AF 50/1.8 to mialem do wyboru Japonczyka bez D i Chinczyka bez D. Wzialem Chinczyka poniewaz Japonczyk mial zarzniety AF, jeczal jak potepieniec.

Garowy
05-06-2006, 17:31
Największa różnica to sam bagnet. Wszyskie egzemplarze z Japonii posiadają metalowy bagnet, chinskie zaś plastik. Jezeli chodzi o szkło to nie ma zadnej różnicy. Jezeli szukasz 50/1.8D Made In Japan to tylko USA. Tam najwięcej poszło tych modeli zanim Nikon przeniósł produkcje do chin

gALL
06-06-2006, 09:14
Co ty gadasz!!!! Nie widzialem 50/1.8 z bagnetem plastikowym, nawet Chinczyki maja metalowy.

Chyba, ze piszesz o Canonie.

BOAEDON
08-06-2006, 10:40
Po pierwsze jasne ze te chińskie maja metalowy bagnet. Po drugie bardziej od kraju pochodzenia liczy się kontrola jakosci stosowana w danej fabryce. Równie dobrze mzoan by uważac ze D 70 to "zlom" bo robione są w Tajlandii a przecież to nie tak. W Polsce produkuje się przeciez i Ople i jakos nie sadzę by te robione u nas bylo gorsze od niemieckich... słowem kontrola jakosci, i jeszcze jedno nawet przy największej kontroli jakosci zawsze się moze trafić jakiś wadliwy egzemplarz bo nikt nigdzie nie sprawda wszystkiego a tylko kilka sztuk z danej partii. I między innymi eliminacji tych bubli słuzy gwarancja.