PDA

Zobacz pełną wersję : działalność gospodarcza i prawo podatkowe



Jacek B.
10-09-2007, 07:04
Witam, mam takie pytanie do tych sznownych forumowiczów którzy orientują się w temacie. Sprawa dotyczy działalności osoby która produkuje meble. Jest to mała firma czteroosobowa opodatkowana na zasadach ogólnych +VAT.W firmie meblowej jest zainstalowana kasa fiskalna. Moje pytanie dotyczy dodatkowej działalności jaką chciałby wykonywać włściciel firmy. Chodzi o usługi fotograficze (śluby itp). Czy wystarczy tylko wpis do ewidencji działalności w urzędzie miasta, czy trzeba otwierać drugą firmę? Jaki to ma wpływ na ubezpieczenie społeczne? Czy trzeba opałacać dodatkowo, czy te w ramach produkcji mebli wystarczy?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam

pebees
10-09-2007, 07:44
W ramach jednej działalności możesz mieć szwarc, mydło i powidło. Wystarczy wpis w ewidencji działalności i odpowiednie zgłoszenie w GUS. Nie ma to wpływu na ubezpieczenie społeczne (natomiast, jeśli się nic nie zmieniło, przy dwóch firmach musiałbyś dwa razy płacić zdrowotne).

Najlepszym miejscem na zadawanie takich pytań jest jednak kancelaria Twojego doradcy podatkowego :)

madmips
10-09-2007, 07:51
jeżeli na tej samej działalności to zdrowotne jedno będzie płacić... tak więc tylko dodatkowy wpis...

elanek
10-09-2007, 08:46
zmiana (dopisanie) wpisu do ewidencji we własciwym organie czyli w urzedzie gminy i miasta:
PKD: 74.81.Z - działalność fotograficzna
Proponuje jeszcze dopisać:
52.61.Z - sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej (żeby na allegro handlować legalnie)
74.40.Z - reklama - przydaje sie taki ogólny wpis

elanek
10-09-2007, 08:48
Czy wystarczy tylko wpis do ewidencji działalności w urzędzie miasta, czy trzeba otwierać drugą firmę? Pozdrawiam

Jakie dwie firmy? Jak? Spółka prawa handlowego?

Jacek B.
10-09-2007, 09:24
Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
To nie spółka prawa handlowego, to zwykła działalność gospodarcza opodatkowana na zasadach ogólnych.
Czyli że ujmowanie kosztów i przychodów z działalności fotograficznej miało by następować w tych samych księgach co działalność - produkcja mebli? Zadnego rozgraniczenia? na poszczególne rodzaje? Taką sprzedaż np wykonanie usługi foto traktować jak sprzedaż mebla?

Rafał_Sz
10-09-2007, 12:10
Żaden problem. Wszystko księgujesz razem. Możesz robić operacje na otwartym sercu i skupować złom.
Do wpisu ewidencji działalności gospodarczej dopisz sobie koniecznie:
92.31.G Artystyczna i literacka działalność twórcza, gdzie indziej niesklasyfikowana.

To Ci ułatwi rozliczenie różnych "twórczych idei" jakie Ci przyjdą do głowy.

Dokładnie śledź stawki VAT, jak masz jakiekolwiek wątpliwości składaj zapytanie na piśmie do US.

wrrum
10-09-2007, 12:34
Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
To nie spółka prawa handlowego, to zwykła działalność gospodarcza opodatkowana na zasadach ogólnych.
Czyli że ujmowanie kosztów i przychodów z działalności fotograficznej miało by następować w tych samych księgach co działalność - produkcja mebli? Zadnego rozgraniczenia? na poszczególne rodzaje? Taką sprzedaż np wykonanie usługi foto traktować jak sprzedaż mebla?
To rozgraniczenie to już broszka prowadzącego działalność. US to nie interesuje skąd są przychody. Ważne, żeby były zaewidencjonowane.
Jak sprzedajesz telewizory i kina domowe, to Twój problem, żeby wiedzieć ile na jednym i drugim zarabiasz.

Jacek B.
10-09-2007, 13:13
a ktoś się orientuje jakie stawki VAT? Konkretnie chodzi mi o wykonywanie sesji zdjęciowych (komunie, chrzty, śluby i ewentualnie inne) ale głównie pewnie śluby. I jak nazwać to na paragonie bo będzie trzeba to wprowadzić do kasy fiskalnej. Dla mnie najłatwiej było by nazwać to poprostu sesja fotograficzna zamieścić pod jednym kodem i w zależności od rodzaju wklepywać różną cenę. Czy tak może być?

PaSkal
10-09-2007, 13:37
Inwestycją nieskończenie lepszą od kupna jakiegokolwiek obiektywu, aparatu, monitora jest dobre biuro księgowe.
Zaoszczędzisz mnóstwo czasu, nie martwisz się o przepisy (tzn. o nieustające zmiany), kontrola (tfu tfu) nachodzi biuro, a nie Ciebie. Ty skupiasz się na najwazniejszym, czyli na zleceniach.

A co do wpisów, to wpisz wszystko, co Ci do głowy przyjdzie. Nie ma nakazu prowadzenia działalności w zakresie tego, co wpisałeś, ale nie wolno Ci wystawiać faktur ani potrącać kosztów, jesli nie masz odpowiedniego wpisu.

Biuro księgowe - to będzie najlepiej wydane 150 zł (czy tam ile) miesięcznie - zwłaszcza w tak debilnym układzie i systemie anty-biznesowym jaki istnieje w Polsce.

Paweł

Jacek B.
10-09-2007, 14:01
zgadzam się, księgowa to skarb i nad tym się zastanowimy ale do tej pory włąściciel firmy radził sobie. Mimo wszystko ktoś się orientuje w tych stawkach VAT?

pebees
10-09-2007, 14:03
zgadzam się, księgowa to skarb i nad tym się zastanowimy ale do tej pory włąściciel firmy radził sobie. Mimo wszystko ktoś się orientuje w tych stawkach VAT?
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=26478

Rafał_Sz
10-09-2007, 14:40
Tak! Księgowa to skarb. I jest jeszcze ubezpieczona, więc to ona odpowiada za błędy w księgowości. I to do jej obowiązków należy wiedzieć co, jak i gdzie rozliczyć.

pebees
10-09-2007, 19:37
Tak! Księgowa to skarb. I jest jeszcze ubezpieczona, więc to ona odpowiada za błędy w księgowości.
Zwykła księgowa nigdy nie odpowiada za błędy w księgowości, czy ubezpieczona czy nie.

Jacek_Z
10-09-2007, 23:33
Pewnie chodzi o biuro księgowe, z którym można podpisać umowę. Biorą na siebie błędy w obliczeniach i złej interpretacji przepisów. Najczęściej się ubezpieczają, ale to ich "problem".

Rafał_Sz
11-09-2007, 12:26
Zwykła księgowa nigdy nie odpowiada za błędy w księgowości, czy ubezpieczona czy nie.
Tak jak pisał Jacek_Z. Mówimy w wątku o księgowej-biurze rachunkowym obsługującej firmy. Nie o księgowej pracującej w firmie.
Z tego co mi wiadomo, samodzielne księgowe prowadzące biuro mają obowiązek wykupienia OC od skutków błędów w rachunkowości.
Np. Ty masz wszystko cacy z papierami, lecz została błędnie sporządzona deklaracja. US wymierza karę Tobie, lecz to księgowa ją płaci.
Tak przynajmniej jest w moim przypadku.

pebees
11-09-2007, 12:50
rsz wiem, o co mogło chodzić. Chciałem uściślić, by nie było niedomówień (weźmie sobie ktoś księgową na umowę zlecenie albo coś w ten deseń i będzie miał problem). Obowiązek ubezpieczenia jest, a nawet gdyby go nie było, to i tak odpowiedzialność cywilna biura pozostaje. Nie chce mi się teraz tylko sprawdzać, czy kary płaci od razu biuro czy też Ty i potem regresem bierzesz to od biura (w przypadku typowej sensownej umowy z biurem na prowadzenie ksiąg etc). To już mniej istotne :)

PaSkal
12-09-2007, 08:58
Mówiąc "księgowa" oczywiście miałem na myśli "biuro księgowe".

P.