Zobacz pełną wersję : Pierwszy sprawdzian
Witam,
Długo się zastanawiałem czy się odważyć bo to mój pierwszy raz ;-))
Ale ok zawsze musi kiedyś nastąpić ten czas. Wystawiam moje trzy fotk do oceny
i liczę na konstruktywne slowa krytyki.
1.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.zok.pl/foto/zoo1.jpg)
2.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.zok.pl/foto/zoo2.jpg)
3.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.zok.pl/foto/zoo3.jpg)
Pozdrawiam, Fumio.
puchbeary
02-09-2007, 22:36
Za ostatnie to ci się solidnie powinno dostać. Coś ty chciał pokazać - że Pani ma troszkę duży brzuszek? Pierwsze ubawiło mnie solidnie - pozytywnie. Podoba mi się to zdjęcie. Szkoda tej głowy w PD ale i tak fotka przyjemna. Dwójka - no cóż - właściwie album rodzinny tylko.
edit
Tak mi przyszło do głowy właśnie - czemu to wkleiłeś do tego działu ? Nie lepiej byłoby tutaj (http://nikon.org.pl/forumdisplay.php?f=3)
Mosquito
02-09-2007, 22:59
Chaos dziś na forum panuje, kilka godzin wcześniej ktoś fotki wrzucił do cafe, teraz Ty wstawiasz swoje do tematów ogólnych... ehh
edit
Tak mi przyszło do głowy właśnie - czemu to wkleiłeś do tego działu ? Nie lepiej byłoby tutaj (http://nikon.org.pl/forumdisplay.php?f=3)
No właśnie
za kolegami.
jejku jaki dluuuuuuugi jezyk ma ta zyrafa.
czy karmienie zwierzat w zoo nie jest przypadkiem zabronione?
Jest zabronione, i samo dawanie przykładu jest nie tylko głupotą, ale i szkodliwą głupotą.
Osobiście słyszałem od lekarza z krakowskiego zoo, co znajduje w żołądkach zwierząt (nie licząc kilogramów monet z mniej drastycznych przykładów). Te tony ciasteczek, paluszków, precli i innych chipsów (z których wszystko jest sztuczne i napakowane chemią) nie ulegają pełnemu strawieniu i powoli zrastają się w trzewiach w jadną, zmuloną i skamieniałą masę - powoli zabijając zwierzę. Zdarzają się 'dowcipnisie' wstrzykujący w cytrusy alkohol...
Kiedyś, w dawnych czasach, znajomi rodzicow będąc w Anglii na wycieczce zapłacili z zoo mandat, za jaki mogliby żyć w Polsce przez parę miesięcy - i na nic zdały się płacze i błagania, że dali trawkę zerwaną obok. Chodzi o to, że sam czyn karmienia jest zabroniony - właśnie żeby nie dawać innym złego przykładu i nie uczyć zwierząt szukania żarcia u ludzi.
A to, co się daje, czy trawkę, czy paluszka - to jest wtórne i nieważne.
Porównałbym tak: nie jest istotne, czy zaparkowało się na przejściu, przy ciągłej linii samochodem czystym, dobrze oznakowanym i z opłaconym ubezpieczeniem, czy brudnym rzęchem bez ważnych opłat - zarówno mandat, jak i utrudnienie w ruchu jest tak, czy tak.
Aleś stary "dodał do pieca". Fajne albumowe foty. Kolory fajowe. A... i tyle fajnych ludzi.
kronos28
03-09-2007, 23:12
hmm ogólnie ok ale bez 2 . Co do 3 to ja już mam inną koncepcję mianowicie zbliżenie na samą dłoń i trąbę słonia bez tej pani - tylko jej dłoń i trąba w B&W lub kolor, jak kto woli. Może powielanie (gdzieś coś podobnego widziałem) ale ja tam lubię takie zdjęcia niż taki "zwyklak " w stylu "ja i zwierzaczek" :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.