PDA

Zobacz pełną wersję : Statyw Manfrotto



marekon
20-11-2005, 12:45
Chciałbym zakupic statyw do zdjęć szczególnie w terenie makro + krajobraz,z przewagą krajobrazu.Jaki typ statywu polecacie i oczywiscie głowica też.Mam na uwadze 055C + 029 głowica.Jeśli macie jakies doświadczenia piszcie,z góry dziękuje za odpowiedzi.

ALF
20-11-2005, 13:32
055 w wersji PROB...dzwoń do hesji, ma dobre ceny i pewny, a dostawa błyskawiczna...

bartmika
20-11-2005, 14:17
055 w wersji PROB...dzwoń do hesji, ma dobre ceny i pewny, a dostawa błyskawiczna...

Popieram Alfa, mam ten sam statyw 055 PROB - swietny - naprawde - trzeba sie nadzwigac ale warto. Kup u Hesji taniej nie znajdziesz...Glowice mam do niego 486 RC2.

Pozdrowka.

MzMarcin
20-11-2005, 14:46
Widzę że "trochu" nas użytkowników 055prob jest... ;)

[ Dodano: Nie 20 Lis, 2005 ]
Aha i u Sławka oczywiście też brałem :)

chalzen
20-11-2005, 21:49
Aha i u Sławka oczywiście też brałem :)

I ja tyż.

krzys123
21-11-2005, 01:05
i ja........ :D

ALF
21-11-2005, 02:07
no...ja tyż :mrgreen:

trigger
21-11-2005, 20:08
A ja nie 8) (bo nie mam Manfrotto :| )

marekon
21-11-2005, 21:21
No cóż dyskusja przerodziła sie w opwiadanie kto ma a kto nie manfrotto.Nie bardzo o to mi chodziło,ale może niektórzy tylko ,,mają,, taki statyw a nie używają go więc i nie mają o czym pisać.No cóz bywa i tak.

Gamling
21-11-2005, 21:27
A ja zdecydowalem sie na inny troche zestaw. Mam 190PRO bo wieksze nogi nie sa mi koniecznie potrzebne a mniejsze sa jednak lzejsze i poreczniejsze. Do tego glowica kulowa 488 i ja wlasnie bardzo polecam. IMO znacznie wygodniejsze sa glowice kulowe no i przede wszystkim pozwalaja na o wiele szybsze kadrowanie. Ogladalem tez 486 ale dla mnie ta glowica jest zdecydowanie za malo stabilna i jakas taka delikatna.

marekon
21-11-2005, 21:58
No i to jest odpowiedż.Czyli np. w terenie robiąc zdjęcia lepsza jest do kadrowania głowica kulowa?.A własnie takich zdjęć będę robił najwięcej.Jesli ktoś używał takiej głowicy proszę o wpis.

Misek
22-11-2005, 00:03
Przede wszytskiw witam na forum.

Parę dni temu kupiłem 055prob + 029 standart- osobiście bardziej pasuje mi głowica 3D (tak sie to chyba nazywa) i jestem bardziej niż zadowolony, sprzęt jest po prostu super i użytkowanie jego nie jest uciążliwe tak jak w przypadku statywu "no name" jaki posiadałem wcześniej. Myślę, że jeśli kupisz manfrotto, czy z głowicą kulową czy tradycyjną bedziesz zadowolony. pozdr. :wink:

Deoos
21-03-2008, 02:11
Witam wszystkich! To mój pierwszy post na forum i postanowiłem dać go w tym temacie by nie robić bałaganu i nie tworzyć kolejnego tematu o statywach.
Czytając specyfikacje i opinie o różnych statywów zdecydowałem się na Manfrotto. Statywu będę używał ze sprzętem, który mam w podpisie, nie planuję na razie zakupu niczego super długiego. Statyw byłby mi potrzebny do krajobrazów, architektury, panoram, zdjęć HDR i w nocy. Brałbym go w góry dlatego nie chcę by był zbyt ciężki.
Zastanawiam się nad dwoma modelami: Manfrotto 190xprob i Manfrotto 055 (nie wiem, który dokładnie). Oglądałem dziś oba w sklepie i widzę różnicę w stabilności, jednak 055 jest według mnie trochę za ciężki i na pewno za duży po złożeniu. Dlatego przyszedł mi do głowy pomysł, może trochę głupi, żeby kupić 055, rozmontować i obciąć każdy element nóg o jakieś 8 cm. Statyw po złożeniu miałby wymiary jak 190, ale byłby jednak chyba bardziej stabilny. Doradźcie mi coś proszę. Zależy mi na dobrych, nieporuszonych zdjęciach, ale boję się, że jak kupię 055 to nie będzie mi się chciało go potem zabierać zawsze ze sobą. A może nic nie kombinować i brać 190xprob. Naprawdę już nie wiem. Dodam jeszcze, że nie wymagam od statywu by był mojego wzrostu (178cm), ważna jest za to stabilność i niezbyt duże wymiaru po złożeniu.
Jeśli ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z głowicami 460mg i 804rc2 to też chętnie wysłucham, bo zastanawiam się między jedną a drugą.

jacoslavgth
21-03-2008, 10:06
najgorsze co mozesz zrobic to poobcinac nogi, lepiej kupic troche większy i cięzszy statyw ale bardziej stabilny, niestety za pewne rzeczy trzeba placic np. ciezkim osprzętem, ja nosze na plecach 13 kg jak ide w plener, kwestia przyzwyczajenia, mam statyw slika, nie za duzy, nie za mały, ale brakuje stabilnosci, niestety przy zalozonym tele giba sie jak pier...ony rezus co niestety nie pomaga, zastanawiam sie nad manfrotto,
http://www.transit.pl/shop.php?a=opis_prod&id=man-755XB&categorie=219 i głowicą http://www.transit.pl/shop.php?a=opis_prod&id=MN501&categorie=224
lekkie moze nie jest ale za to stabilne :)

ratpaw
21-03-2008, 12:07
Witam wszystkich! To mój pierwszy post na forum i postanowiłem dać go w tym temacie by nie robić bałaganu i nie tworzyć kolejnego tematu o statywach.
Czytając specyfikacje i opinie o różnych statywów zdecydowałem się na Manfrotto. Statywu będę używał ze sprzętem, który mam w podpisie, nie planuję na razie zakupu niczego super długiego. Statyw byłby mi potrzebny do krajobrazów, architektury, panoram, zdjęć HDR i w nocy. Brałbym go w góry dlatego nie chcę by był zbyt ciężki.
Zastanawiam się nad dwoma modelami: Manfrotto 190xprob i Manfrotto 055 (nie wiem, który dokładnie). Oglądałem dziś oba w sklepie i widzę różnicę w stabilności, jednak 055 jest według mnie trochę za ciężki i na pewno za duży po złożeniu. Dlatego przyszedł mi do głowy pomysł, może trochę głupi, żeby kupić 055, rozmontować i obciąć każdy element nóg o jakieś 8 cm. Statyw po złożeniu miałby wymiary jak 190, ale byłby jednak chyba bardziej stabilny. Doradźcie mi coś proszę. Zależy mi na dobrych, nieporuszonych zdjęciach, ale boję się, że jak kupię 055 to nie będzie mi się chciało go potem zabierać zawsze ze sobą. A może nic nie kombinować i brać 190xprob. Naprawdę już nie wiem. Dodam jeszcze, że nie wymagam od statywu by był mojego wzrostu (178cm), ważna jest za to stabilność i niezbyt duże wymiaru po złożeniu.
Jeśli ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z głowicami 460mg i 804rc2 to też chętnie wysłucham, bo zastanawiam się między jedną a drugą.
Mam 055XPROB. Wybrałem go zamiast 190XPROB, ponieważ był zwyczajnie stabilniejszy. Statyw MUSI być stabilny. Gdzieś czytałem o testach statywów, w których mierzono czasy stabilizacji (zaniku drgań) przy ogniskowej 300 mm (nie aż tak dużo prawda?). Wyniki: 055 - 2s, 190 - 4 do 5s, taniocha - nieskończoność (gibał się cały czas :-).
W sklepie długo oglądałem obydwa statywy i muszę powiedzieć, że nawet 055 nie wydał mi się porażająco stabilny. Sprzedawca powiedział, że ktoś u niego w sklepie zrobił taki z kolei test: sklep jest przy ruchliwej ulicy i klient chciał zrobić zdjęcia z długimi czasami naświetlania (po zmroku) budynków po drugiej stronie ulicy. Na 190-ce się nie dało zrobić ostrych zdjęć, a na 055 i owszem. Po prostu ziemia tak drgała od przejeżdżających autobusów, że cały statyw drgał.
Inne rzeczy do przemyślenia:
1. Czy bardziej się zmęczysz pochylając się nad 190-ką, czy nosząc 055? 190 jest dla Twojego wzrostu za mała do wygodnego użytkowania! Mam 175 cm wzrostu, a 055 jest w sam raz (z głowicą 488rc4).
2. Warto kupić model 055XPROB, bo ma elastycznie i bardzo szybko ustawianą kolumnę. Z głowicą kulową daje to bardzo duże możliwości ustawianie aparatu. W całym zestawie ważniejsza jest głowica, bo to ona ma precyzyjnie trzymać body ze szkłem.
3. Żeby wygodnie przenosić statyw warto kupić sobie torbę. Ja kupiłem chińskie GoldPhoto, bo idealnie pasuje do mojego zestawu, jest z cordury i ma miękką wyściółkę (miodzik) i kosztowała 1/2 odpowiednika Manfrotto. Marka Manfrotto jest znana i złodzieje często na nią czyhają, a tak nikogo w oczy nie kole moja torba :-)
4. Głowicę mam jak pisałem 488RC4, bo jest najstabilniejsza z serii 4xx, ma wbudowane poziomiczki (korzystam z nich, a nie z tych w statywie), ma też osobną wajchę do obracania aparatu w poziomie (bardzo wygodne w plenerze!). Bardzo dobrze się też mieści w mojej torbie (również na długość, więc nie muszę jej demontować przy przenoszeniu sprzętu!).
5. Nie patrz na masę głowicy, ale na jej precyzję i zakres ruchów Z PODPIęTYM APARATEMM I SZKłEM! Zdziwisz się, jak bardzo ograniczone są możliwości regulacji w innych głowicach (Manfrotto).
6. Statywy 055 są uważane przez producenta za najniżej plasujące się statywy profesjonalne, stąd dostaniesz do nich różne fajne akcesoria, jak np zamienniki stópek (talerze do postawienia na piaskach/wydmach, kolce itp). Do 190-tek jest dużo mniejszy wybór (a przynajmniej był jak kupowałem).

Pytaj jak masz wątpliwości, a jak masz kasę to kup 190 i 055 i zestaw głowic :-)

Deoos
21-03-2008, 14:14
jacoslavgth: "najgorsze co mozesz zrobic to poobcinac nogi, (...) ja nosze na plecach 13 kg jak ide w plener, kwestia przyzwyczajenia"
Ale przecież na stabilność ma bardzo duży wpływ średnia nóg, które nawet po obcięciu zostaną takie same. Poza tym mniejszy się trochę wysokość co dla stabilności również jest dobre. A strata masy chyba nie będzie aż taka duża żeby wszystko się wywracało.
Z tymi 13 kilogramami to ja rozumiem jak się idzie na plener, czyli robienie zdjęć jest głównym zajęciem. Ale co innego gdy jadę w Tatry czy Pireneje i mam 20kg jeszcze innego sprzętu.

ratpaw: "Gdzieś czytałem o testach statywów, w których mierzono czasy stabilizacji (zaniku drgań) przy ogniskowej 300 mm (nie aż tak dużo prawda?) (...) Czy bardziej się zmęczysz pochylając się nad 190-ką, czy nosząc 055? 190 jest dla Twojego wzrostu za mała do wygodnego użytkowania!"
Ale tak jak pisałem, zdjęcia będę robił swoim obiektywem (18-70) i to pewnie gdzieś w połowie zakresu ogniskowej, więc problem zaniku drgań przy 300mm mnie raczej nie dotyczy. Jeśli chodzi o fotografowanie stojąc przy statywie to ważne jest to na pewno gdy ktoś poluje na jakieś ptaszki lub fotografuje sport. Ale robiąc panoramę czy fotografując architekturę zdjęcie z wysokości ponad półtora metra będzie wyglądało dość dziwnie. Chcę też czasem porobić zdjęcia w nocy, a że mieszkam w Łodzi to chyba będzie dobrze dla mojego bezpieczeństwa jak się trochę przygarbię i będę mniej rzucał w oczy :-)

Generalnie jak przeglądałem opinie to w sumie każdy kto się wypowiada jest zadowolony ze swojego Manfrotto, więc może nie ma co przesadzać z 055. Może gdyby mój sprzęt ważył 3-4kg, ale on na razie nie przekracza 1,5kg. Fajnie jakby wypowiedział się też jakiś użytkownik 190. Bo się po prostu zastanawiam czy miał sytuacje gdy żałował, że nie ma stabilniejszego sprzętu.
Jest jeszcze rozwiązanie by zamiast 055XProB kupić 055XDB. Z tego co widzę jego waga jest dokładnie pomiędzy poprzednimi (2,1kg) i jest też trochę mniejszy po złożeniu.
I ponawiam prośbę jeśli chodzi o głowice. Jak ktoś ma doświadczenie z 460mg lub 804rc2 to napiszcie swoją opinię. 460mg jest mniejsza i nie ma wystających gałek, ale boję się, że idzie to w parze z trudnościami w ustawieniach.

ratpaw
21-03-2008, 16:30
I ponawiam prośbę jeśli chodzi o głowice. Jak ktoś ma doświadczenie z 460mg lub 804rc2 to napiszcie swoją opinię. 460mg jest mniejsza i nie ma wystających gałek, ale boję się, że idzie to w parze z trudnościami w ustawieniach.

W sklepie bardzo mi odradzano tę głowicę. Sprzedawcy są kompetentni.
Nie kombinuj i kup głowicę kulową :-)

Deoos
21-03-2008, 17:05
ratpaw: "W sklepie bardzo mi odradzano tę głowicę. Sprzedawcy są kompetentni. Nie kombinuj i kup głowicę kulową"
Możesz napisać, którą dokładnie Ci odradzano, 460 czy 804? I czemu? Poza tym głowica kulowa z oddzielną blokadą do pionowej osi to wydatek około 350zł. Jak już mam przekraczać budżet to chyba lepiej stabilniejsze nogi.

jacoslavgth
21-03-2008, 17:09
zdarza mi sie chodzic w plener na 8-10 godzin, wiem ze to nie góry ale ilość km z takim tobolem robi swoje - ale ja to kocham :)

wilk325
21-03-2008, 17:21
Jeżeli interesuje Cię waga i małe gabaryty przy dużej stabilności, a chcesz wydać więcej kasy to polecam bardzo 055MF4. Co do zaproponowanych przez Ciebie głowic się nie wypowiadam bo osobiście używam
468MGRC4 HYDROSTATIC, jest super ale droga

Deoos
21-03-2008, 17:34
Jeżeli interesuje Cię waga i małe gabaryty przy dużej stabilności, a chcesz wydać więcej kasy to polecam bardzo 055MF4. Co do zaproponowanych przez Ciebie głowic się nie wypowiadam bo osobiście używam
468MGRC4 HYDROSTATIC, jest super ale droga

Niestety, ale aż tyle nie mogę wydać. Chciałem się zmieścić w granicach 700, maks 800 zł razem z głowicą.
Chciałbym wiedzieć czy jakiś użytkownik 190 jest niezadowolony i np zmienił swój statyw na 055. Zakładając oczywiście podobną wagę sprzętu.
PS. Czy mój pomysł ze zmniejszeniem 055 jest aż tak głupi, że już nikt nic nie powie na ten temat? :)

ratpaw
21-03-2008, 18:06
ratpaw: "W sklepie bardzo mi odradzano tę głowicę. Sprzedawcy są kompetentni. Nie kombinuj i kup głowicę kulową"
Możesz napisać, którą dokładnie Ci odradzano, 460 czy 804? I czemu? Poza tym głowica kulowa z oddzielną blokadą do pionowej osi to wydatek około 350zł. Jak już mam przekraczać budżet to chyba lepiej stabilniejsze nogi.

Odradzano 460, ale nie pamiętam o jakie jej cechy chodziło. Ta rozmowa bardziej przypominała mrugnięcie okiem niż zdecydowane wypowiedzenie się, że 460 jest niedobra bo to to i tamto. Po prostu trzeba wyczuć, czy komuś zależy na sprzedaży czy na zadowoleniu klienta. Ja nie żałuję proponowanego wyboru.

804 podarowałem sobie w przedbiegach po 3 minutach testowania.

Acha,dla mnie istotne znaczenie miała płytka szybkiego montażu. Zauważyłem, że płytki RC2 i RC0 miały jakby większą podatność na zakleszczanie sie dźwigni odblokowującej i pracę zabezpieczenia. Trzeba pamiętać, że głowica pracuje często w trudnych warunkach, np w czasie mrozu. Nie daję głowy, ale w mniejszych głowicach dźwignia była z plastiku, w 488 jest z metalu (jakiś stop). Bardzo fajnie działała głowica dżojstikowa (chyba 322rc2), ale miała mizerny zakres ruchów w porównaniu z kulową. No i była dużo droższa.

Zawsze w głowicach kluczowe znaczenie ma precyzja i zakres regulacji. Stabilność w Twoim wypadku jest na drugim miejscu, bo główka właściwie nie ma co dźwigać. Weź też pod uwagę jeden "drobiazg": D80 ma obudowę z plastiku, więc po zamontowaniu nieco cięższego obiektywu zestaw body+szkło poleci Ci trochę do przodu po oderwaniu od nich rąk! Na małej płytce szybkiego montażu (RC2) poleci Ci jeszcze bardziej! Mnie to bardzo irytuje. Jest to jeden z powodów, dla których zaczynam mocno myśleć o D300 albo przynajmniej D200 ;-)

Muszę przyznać, że podczas osobistych kontaktów z głowicami Manfrotto magia tej marki nieco przyblakła w moim odczuciu. Niektóre głowice wydały mi się zwykłymi zabawkami dla amatorów. Dlatego wybrałem prostą 488RC4 za łatwość obsługi i zaufałem sprzedawcy (i właścicielowi sklepu) kiedy mówił, że zawodowcy ją biorą i nie zwracają. A na 460-ce ponoć wielu się nacięło. W sieci jest trochę testów statywów. Warto się z nimi zapoznać, bo wtedy widać, że Manfrotto to raczej przyzwoita najniższa półka niż raczej sprzęt PROFI. Idź do sklepu nawet kilka razy i testuj na własnym sprzęcie, inaczej zawsze będziesz miał wątpliwości.

Pamiętaj, że statyw i głowica trzymają sprzęt warty dużo więcej kasy. Ja nie chciałem (i nie mogłem) wydawać ok. 1000zł na statyw, głowicę i torbę, więc część kupiłem na raty. Do tej pory nie umarłem z głodu ;-)

zdyboo
22-03-2008, 06:40
Chciałbym wiedzieć czy jakiś użytkownik 190 jest niezadowolony i np zmienił swój statyw na 055. Zakładając oczywiście podobną wagę sprzętu.

Zanim nabyłem swój statyw, używałem firmowego 190. Jakaś starsza wersja, ale z kładzioną kolumną. Sobie kupiłem 055CLB, troche na siłe, kupowałem na forum i akurat był, ale w sumie jestem zadowolony. W moim przypadku 190 była za niska, a mam 189 cm wzrostu. Na dłuższa metę było to meczące, garbić się do każdego ujęcia. Oczywiście mogę wysuwać kolumnę, ale musiałbym ją mieć wysuniętą na około 2/3 wysokości. Po drugie ilość zdjęć poruszonych, ze 190 była znacznie większa niż z 055. Na statywie nie stawiałem jakiś klocków, D50 i najcięży obiektyw coś koło kilograma.


PS. Czy mój pomysł ze zmniejszeniem 055 jest aż tak głupi, że już nikt nic nie powie na ten temat?

Ja bym nie ciął, kupiłbym lżejszy statyw poprostu. Ewentuanie bym ciął, jak już statyw miał powiedzmy z pół roku i widział dokładnie, że skrócenie nóg, to jest to, czego potrzebuję.

ekonet
22-03-2008, 11:31
PS. Czy mój pomysł ze zmniejszeniem 055 jest aż tak głupi, że już nikt nic nie powie na ten temat? :)
Bo to kuriozalny pomysł jest.
Przecież nikt nie każe Ci rozsuwać nóg statywu na całą długość. Jeśli zaś elementy nie są całkiem rozsunięte, wtedy stabilność układu jest większa w wielu przypadkach - możesz np. nie wysuwać dolnych, najcieńszych (i najbardziej giętkich sekcji).
Manfrotto mało zawodowe? Cóż, kup np. Gitzo.

rotor
22-03-2008, 12:07
miałem ten sam problem 190 czy 055? po oględzinach i testach stabilności (m.in.z tym obiektywem 300mm i czasem wygaszania sie drgań) decyzja była jedna :)
Kolejnym bonusem jest wysokośc 055. Na płaskim terenie, może wydać się nawet ciut za wysoki, ale zauważ co się dzieje, gdy chcemy ustawić na zboczu, nierównym podłożu, czy nawet w mieście na styku chodnika z ulicą ? nagle wysokość statywu "gubi" się w nierównościach i jest w sam raz.
Następna sprawa -głowica 460-również się nad nią zastanawiałem, ale po testach odpadła (niezbyt sztywna, wolna obsługa, ogólne marne wrażenie na mnie odniosła)

ekonet
22-03-2008, 12:11
Następna sprawa -głowica 460-również się nad nią zastanawiałem, ale po testach odpadła (niezbyt sztywna, wolna obsługa, ogólne marne wrażenie na mnie odniosła)
Właśnie - gdybyś mógł coś powiedzieć o specyfice tej głowicy - gdzieś natknąłem się na opis, że zawiera przekładnie ślimakowe. Jak się ją ustawia?

rotor
22-03-2008, 13:02
Właśnie - gdybyś mógł coś powiedzieć o specyfice tej głowicy - gdzieś natknąłem się na opis, że zawiera przekładnie ślimakowe. Jak się ją ustawia?

jeśli chodzi Ci o to, czy przy kręceniu pokrętłami, zmienia się położenie głowicy z aparatem-to nie, taki patent ma ta głowica za ok.1tys. (nie pamiętam jej nazwy).tutaj sie tylko zwalnia zacisk i przestawia głowicę z aparatem ręcznie

rotor
22-03-2008, 13:13
Właśnie - gdzieś natknąłem się na opis, że zawiera przekładnie ślimakowe.

no też to gdzieś czytałem (nie wiem co piszący miał na myśli, w każdym razie kojarzy się to z ruchem głowicy za pomocą tych pokręteł-co jest oczywiście bzdurą)
..nieźle sie można nieraz "przejechać", bazując tylko na opisach w necie i kupując w ciemno :(

ekonet
22-03-2008, 13:33
no też to gdzieś czytałem (nie wiem co piszący miał na myśli, w każdym razie kojarzy się to z ruchem głowicy za pomocą tych pokręteł-co jest oczywiście bzdurą)
..nieźle sie można nieraz "przejechać", bazując tylko na opisach w necie i kupując w ciemno :(
No to pewnie jakieś nieporozumienie z tymi przekładniami ślimakowymi (kto ma mechaniczne wykształcenie, ten wie).
A statywy faktycznie trzeba oglądać i testować - niektóre wyglądają bardzo solidnie na zdjęciach, zaś przy bezpośrednim kontakcie chwieją się i trzeszczą już od spojrzenia ;)

Deoos
22-03-2008, 13:35
ekonet_pth: "Bo to kuriozalny pomysł jest. Przecież nikt nie każe Ci rozsuwać nóg statywu na całą długość."
Ewentualne obcięcie nóg nie byłoby po to by zmniejszyć rozmiar przy rozkładaniu, ale rozmiar złożonego statywu. Jak człowiek jest w Tatrach i wchodzi po łańcuchach te te 75 cm przy plecaku może być trochę uciążliwe...

rotor, a sprawdzałeś może 804RC2?

zakwas
23-03-2008, 01:29
ekonet_pth: "Bo to kuriozalny pomysł jest. Przecież nikt nie każe Ci rozsuwać nóg statywu na całą długość."
Ewentualne obcięcie nóg nie byłoby po to by zmniejszyć rozmiar przy rozkładaniu, ale rozmiar złożonego statywu. Jak człowiek jest w Tatrach i wchodzi po łańcuchach te te 75 cm przy plecaku może być trochę uciążliwe...

rotor, a sprawdzałeś może 804RC2?

Piłeś coś? Chcesz użynać nogi przy statywie? Jak Ci statyw wadzi to go nie bierz, albo zamiast Manfrotto kup sobie jakąś Hamę. Lekkie to i małe.

Deoos
23-03-2008, 03:20
Piłeś coś? Chcesz użynać nogi przy statywie? Jak Ci statyw wadzi to go nie bierz, albo zamiast Manfrotto kup sobie jakąś Hamę. Lekkie to i małe.

A potrafisz mi podać jakieś uzasadnienie swojego zdania? Jeśli znajdziesz model Manfrotto o stabilności 055 i wysokości po złożeniu 190 to daj znać, chętnie kupię, oczywiście w cenie o jakiej wspominałem. Według mnie stabilność po takim zabiegu się zmieni minimalnie, a na pewno będzie lepsza niż statywu Hama.
To tak jakby mówić: "Chcesz kupić sobie gripa do D80? Jakby D80 miał mieć gripa to by go od razu doczepili u Nikona w fabryce..."Sorry. Mnie coś takiego nie przekonuje. Szczególnie, że w statywie nie ma jakiś mega skomplikowanych mechanizmów, które można by zniszczyć. Jak się mylę to wyprowadźcie mnie z błędu.

marekm
23-03-2008, 09:58
Czytam ten wątek z zainteresowaniem z dwóch powodów.

1. Miałem 055, ale sprzedałem i kupiłem 190. Owszem jest lżejszy, ale również mniej stabilny i to mnie trochę martwi. Jeżeli na giełdzie pojawią się nogi 055 pewnie kupię.

2. Sporo podróżuje na motocyklu i od zawsze poszukuję stabilnego statywu, którego długość po złożeniu nie przekroczyłaby 50 cm. Statywy spełniające ten warunek mają na ogół 4 sekcje, a zatem o stabilności nie może być mowy.

Pomysł kolegi z ucinaniem nóg nie przyszedł mi do głowy, ale wcale nie wydaje mi się absurdalny. Jeżeli długość statywu po złożeniu jest ważna, to taka operacja może być jedynym rozwiązaniem problemu. Z drugiej strony, aby uzyskać znaczącą różnicę należałoby nieco przyciąć wszystkie sekcje, a precyzyjne wykonanie tego zadania może okazać sie trudne (przynajmniej w warunkach domowych).

Z zainteresowaniem czekam na finał.

Deoos
23-03-2008, 11:24
Czytam ten wątek z zainteresowaniem z dwóch powodów.

1. Miałem 055, ale sprzedałem i kupiłem 190. Owszem jest lżejszy, ale również mniej stabilny i to mnie trochę martwi. Jeżeli na giełdzie pojawią się nogi 055 pewnie kupię.

Z zainteresowaniem czekam na finał.

Mogę się zapytać jakiego rodzaju zdjęcia głównie robisz?

A jeśli chodzi o głowicę to wychodzi na to, że nie ma żadnej 3d godnej polecenia w cenie koło 300zł?

rotor
23-03-2008, 12:48
rotor, a sprawdzałeś może 804RC2?

nie sprawdzałem, gdyż ten rodzaj głowicy w ogóle mnie nie interesuje (zbyt "rozlazła" jest gabarytowo ;) , nieporęczna i takie tam moje widzi mi się...

Deoos
25-03-2008, 01:20
http://www.foto-bogutti.pl/product_info.php/products_id/1116

a co jeszcze myślicie o tym? to może taka wersja pomiędzy. mniejsza waga i wielkość po złożeniu. tyle, ze nie ma kładzionej kolumny (przeżyję bez tego) i szybkich zacisków.

rotor
25-03-2008, 10:07
http://www.foto-bogutti.pl/product_info.php/products_id/1116

a co jeszcze myślicie o tym? to może taka wersja pomiędzy. mniejsza waga i wielkość po złożeniu. tyle, ze nie ma kładzionej kolumny (przeżyję bez tego) i szybkich zacisków.

noo dla mnie różnica 0,2kg w mniejszej wadze, brak możliwości niskiego rozstawienia nóg i położenia kolumny i kilka cm mniej na długości po złożeniu(w porównaniu do 055PRO)-to nie jest warte stokilkadziesiąt zł szczególnie, że kasę wydaje się raz-a konsekwencje wyboru pozostają na lata.

Mont
04-04-2008, 17:21
Nie chcę zaśmiecać Forum banalnym, nowym wątkiem więc zamieszczę pytanie tutaj.
Chciałbym uzyskać odpowiedź od użytkowników statywu Manfrotto 055 , którzy użtykowali wcześniej coś na kształ mojego, badziewnego trójnoga.

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://aukcje.fripers.pl/6101/6101_12.jpg)

do niedawna nie narzekałem ale im częściej go używam tym mam większe obiekcje dotyczące jego stabilności.
O założeniu mojej S300/2,8 nawet nie mówię ale fotografowanie nawet ze standartowym obiektywem powoduje jego lekkie drżenie.
Nie miałem nigdy w rękach statywu Manfrotto stąd moje pytanie, czy wydatego rzędu 600zł da gwarancję sztywniejszej konstrukcji i pewnego "osadzenia" aparatu??

markB
04-04-2008, 17:34
Powinno starczyć, 055 to dość ciężki trójnóg (2.4 kg). Nie można jedynie przy takim szkle wyciągać centralnej kolumny, najlepiej w ogóle ją odłączyć (nie wiem czy w nowych Manfrotto da się to zrobić, mój jest sprzed kilkanastu lat, w nowych Gitzo bez problemu). Do tego solidna głowica (niestety ciężka) i powinno zagrać.

markB
04-04-2008, 17:41
Czytam ten wątek z zainteresowaniem z dwóch powodów.

2. Sporo podróżuje na motocyklu i od zawsze poszukuję stabilnego statywu, którego długość po złożeniu nie przekroczyłaby 50 cm. Statywy spełniające ten warunek mają na ogół 4 sekcje, a zatem o stabilności nie może być mowy.

Pomysł kolegi z ucinaniem nóg nie przyszedł mi do głowy, ale wcale nie wydaje mi się absurdalny. Jeżeli długość statywu po złożeniu jest ważna, to taka operacja może być jedynym rozwiązaniem problemu. Z drugiej strony, aby uzyskać znaczącą różnicę należałoby nieco przyciąć wszystkie sekcje, a precyzyjne wykonanie tego zadania może okazać sie trudne (przynajmniej w warunkach domowych).

2. Nie dotyczy to oczywiście statywów Gitzo. Czterosekcyjny Gitzo Systematic 3540 LS (niestety 55 cm po złożeniu)jest stabilny jak skała, a waży ledwie 1.72 kg.
Po co obcinać nogi. Lepiej nie wysuwać najniższej i najcieńszej sekcji. Po obcięciu nie będą trzymać elementy oporowe wewnątrz nóg.

marekm
04-04-2008, 18:30
2. Nie dotyczy to oczywiście statywów Gitzo. Czterosekcyjny Gitzo Systematic 3540 LS (niestety 55 cm po złożeniu)jest stabilny jak skała, a waży ledwie 1.72 kg.

Gitzo nie brałem pod uwagę ze względu na ceny.


Po co obcinać nogi. Lepiej nie wysuwać najniższej i najcieńszej sekcji. Po obcięciu nie będą trzymać elementy oporowe wewnątrz nóg.

Niewysuwanie jakiejkolwiek sekcji w żaden sposób nie ma wpływu na długość statywu po złożeniu.

markB
07-04-2008, 17:18
Faktycznie niedokładnie przeczytałem, ale nadal mam obiekcje co do obcinania nóg. A może czterosekcyjne Velbon Sherpa 540 lub 640? Składają się do 44-45 cm, są w miarę lekkie i powinny być też stabilne (rozumiem, że ta niestabilność dotyczy prostych statywów sprzedawanych razem z nieodkręcaną głowicą), a kosztują trzy razy mniej od Gitzo.

jaaw
26-04-2008, 19:02
jestem nowy na forum i chciałbym podpiąć się pod istniejący wątek. czy ktoś miał styczność z głowicą Manfrotto 322RC2 i jakie są wasze wrażenia z jej użytkowania

marekm
26-04-2008, 20:03
jestem nowy na forum i chciałbym podpiąć się pod istniejący wątek. czy ktoś miał styczność z głowicą Manfrotto 322RC2 i jakie są wasze wrażenia z jej użytkowania

Witaj na forum.

http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=46707
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?p=227056
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=6229
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=37419
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=6147
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=348

jaaw
26-04-2008, 22:09
dzięki marekm za szybkie skierowanie mnie na ciekawe i pouczające linki. miałem w ręku tą głowice manfratto 322 rc2 i pierwsze wrażenie jest ok. ale widzę ,że ta głowica jest mało popularna na forum.

waldek
26-04-2008, 23:21
Zobacz wersję podwójną : http://www.allegro.pl/item345303683_manfrotto_322rc2_wypasiona_wersja_dw a_mocowania.html
Waldek

Rycerz
25-07-2008, 17:41
statyw poszukiwany!
1. w miarę lekki i w miarę nieduży po złożeniu
2. stabilny
3. do fotografowania obiektów w ruchu [ samoloty, ptaki, sport ]
4. z możliwością dokupowania różnych elementów i bajerów [ ale nie wiem jakich ]
5. cena około 1000zł
proszę dziękuje
i jak by się mógł ktoś jeszcze odnieśc do tej wypowiedzi byłbym wdzięczny, bo te literki i symbole nic mi nie mówią :(

Imacman, nie wiem jakie masz doswiadczenia ze statywami i glowicami, ale ja ten temat przerobilem dosc dokladnie. Po co bawic sie w lige podworkowa [MF 488], skoro mozna isc po ekstraklase [Markins i wyzej]. To tak jakby do WRC [rzeczone 7kg ;)] polecac Ferrari 126p ;) przeciez tym tez dojedziesz ;) [ale z jakimi efektami - tego chyba mowic nie musze ;)].

Q3 to doskonaly wybor dla szkiel typu 70-200/2.8, 300/4, 100-300/4 i w tych okolicach wagowych. To rowniez swietna glowica dla podroznikow [mala masa, piekna praca, 488 w porownaniu do tej malutkiej glowki to jakas parodia glowicowa ;)]. Ale ja bym szedl po minimum M10 - doskonala glowica do wiekszosci zadan, wiele osob ma takie kombo - M10 i Sidekick i duze telegrafy i nie narzekaja. Oczywiscie do telegrafu najlepiej miec gimbala [najtanszy MF393, najlepszy Wimberley Head V2], ale mozna bez niego sobie poradzic ;) M20 - najtansza glowica kulowa w swojej klasie [najwyzsza polka], co nie znaczy ze najgorsza ;) to swietny wybor dla hartkorowcow, dla mnie to glowa na cale zycie... Mam jej kopie - swietnie wykonczona, plynna praca, blokuje sie bez problemow, jest sztywna. MF488 plakala jak widziala D300+100-300/4 [a to przeciez lekki zestaw], ta sie cieszy ze bedzie miala takie proste zadanie ;) Oryginal moze byc tylko lepszy... Czasem jak mi sie nudzi to przypinam MF393 do mojej glowy, wyglada smiesznie ale dziala wysmienicie.

Jezeli ktos nie ma kasy na M20, niech idzie po M10 - bedzie dobrze ;) Nie widzialem jeszcze osoby, ktora byla by niezadowolona z Markinsa [kazdego]...

Ze statywami jest jak z dobrymi szklami, poki uzywasz czegos niezlego to jestes zadowolony, ale wez do reki topowy sprzet i od razu zaczynasz kombinowac jak zmienic swoje gadzety na wyzsza polke...

Ale dobra - nie moja kasa, nie moj problem ;) moje zdanie znacie, jakby co to wiecie gdzie mnie znalezc ;)

więc proszę mi jak krowie na rowie wypisac co potrzebne jest żeby działało to ze szkłem typu N 300/4...

markB
25-07-2008, 18:30
W tej cenie mieszczą się statywy Velbon Sherpa (http://www.velbon.co.uk/newvelbon/pages/photo.html) i Giottos (http://www.giottos.com/).
Możesz jeszcze luknąć na Manfrotto, ale aluminiowe nie są takie lekkie (lub są niewysokie jak 190), a węglowe kosztują więcej niż 1000 zł.
Oba typy to głównie węglowe trójnogi, a więc w miarę lekkie (o czym przeczytasz oglądając linki). Giottos na razie trudno dostępne w Polsce (widziałem aluminiowe Giottos w Poznańskim Media Markt), ale cieszą się dobrą opinią i wyglądają prawie jak kopie Gitzo. Głowice Markinsa (http://www.markins.com/2.0/eng/ballhead.html), o których pisze kolega wyżej, są w Polsce niedostępne, trzeba ściągać z Niemiec (najbliżej) i kosztują ponad 1000 zł; no, może Emilka jest tańsza. Jeśli chodzi o udźwig to Markins M20 jest najsilniejszy, M10 pośredni, a Emilka (Q3) to chudzinka, która jednak potrafi co nieco unieść; na pewno da radę 300/4, ale zadrży pod czymś większym. Faktycznie Markinsy są chyba najtańsze z bardzo dobrych głowic, bo na Kirka, Really Right Stuff czy Arca Swiss trzeba wyciągnąć więcej z bankomatu.

Rycerz
25-07-2008, 18:45
a jak bym chciał taką głowicę http://www.optyczne.pl/1056-nowość-Głowice_Jobu_Design_w_ofercie_sklepu_Foto-Net.html to jaki statyw do tego?

może to laickie myślenie, ale skoro mam stałkę 300mm a bedę panoramowanie stosował podążając za różnego rodzaju obiektami w ruchu to wydaje mi się że głowica powinna mi ułatwiac zadanie...znaczy oczekuję, że bedzie to wszystko mocno się trzymac, że łatwo zmienię kadrowanie z poziomego w pionowe, że przekręce się wkoło osi swej bez ruszania nogami statywu, że szybko pójdę do góry i w dół...oj :oops: chyba życzeniowo za bardzo...

dobra, a załóżmy że budżet byłby dwa tysiaki...kredyt najwyżej wezmę...raty mozna spłacac i dwa lata przecież ;)

shaolin
25-07-2008, 18:49
Do sledzenia tylko gimbal! reszte Ci napisalem na PW ;) a teraz ide zadzialac... bede pozniej i jezeli beda pytania to na nie odpowiem jak wroce.

Rycerz
25-07-2008, 22:02
u konkurencji znalazłem coś takiegohttp://canon-board.info/showthread.php?t=34169
kto ma?
tu opis i cena http://foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?idt=21034&FNS=459cd96565acb6b2278516c5bb0e7fe5
masakra ta cena! już mi się odechciało...

shaolin
26-07-2008, 00:21
Pewnie nikt nie ma bo wiekszosc ludzi ma:
a) Manfrotto 393
b) Wimberley Sidekick [do ktorej potrzebujesz glowice i tak]
c) Wimberley Head V2, ktora znacznie przekracza Twoj budzet, zwlaszcza, ze potrzebujesz nogi.
d) moze cos od Kirka

Ja na Twoim miejscu zainteresowalbym sie 393 - bedzie najtaniej, a z 300tka efekty beda bardzo dobre. Do tego albo weglowy Velbon 630 [taki jak moj, zrobilem rewju w testach, przejrzyj sobie watek] albo 055proB jezeli masz duze bicepsy ;) .

Jezeli budzet faktycznie podciagniesz do 2k, to i tak wzialbym 393, ale do tego mocniejsze nogi - np Velbona 730. [b]jurgen uzywal takiego kompletu [393+730] i byl zadowolony [a przypinal do tego 600] wiec Ty bedziesz na pewno ;) Oczywiscie do tego trzeba pocwiczyc technike ale to nie jest trudne.