PDA

Zobacz pełną wersję : tragiczna jakość zdjęć w telewizorze



mbaca8
19-08-2007, 12:58
Posiadam Nikona D50 , zdjęcia oglądane na komputerze są dobre natomiast zapisane na CD w formacie jpg i odtwarzane na DVD są tragiczne. Gdzie robie błąd.
Dodam , że wcześciej robilem zdjęcia automatem Sony i ze zdjęciami postępowałem tak samo w komputerze jakość
jest gorsza natomiast w TV bardzo dobra.

bombel
19-08-2007, 14:34
Zobacz jakie parametry mają te zdjęcia, które wyglądają dobrze (zwłaszcza wielkość w pixelach) i zrób tak samo te, co teraz wyglądają źle.

Opowiedz, co się zmieniło.

mbaca8
19-08-2007, 20:14
aparat ktorym robiłem zdjęcia to sony robiłem zdjęcia 4 mega rozdzielczość 2400 na 1700
natomiast D50 robię 6mega rozdzielczość 3000 na 2000 czyli teoretycznie powinno być lepiej
a jest tragicznie

pawl_s
19-08-2007, 21:24
A jaki masz telewizor? HDTV ma możliwość wyświetlenia zdjęć w formacie 1900x?? pixeli (nie pamiętam dokładnie, pisałem kiedyś o tym na forum). Jeśli nie masz HDTV to masz rozdzielczość ok 500 na coś. W takim wypadku telewizor robi ze zdjęciem co mu się podoba, żeby je w całości wyświetlić. O jakości tak oglądanych zdjęć nie ma co mówić. A spróbuj zrobić zdjęcie i pomniejszyć do rozmiaru 640x480 na przykład i zobacz jak wyjdzie. Wyostrz po zmniejszeniu ;)

bombel
19-08-2007, 23:30
aparat ktorym robiłem zdjęcia to sony robiłem zdjęcia 4 mega rozdzielczość 2400 na 1700
natomiast D50 robię 6mega rozdzielczość 3000 na 2000 czyli teoretycznie powinno być lepiej
a jest tragicznie

Nic podobnego, to jakieś bzdury.

Pomyśl tak: sprzęt (telewizor) ma określoną (i małą) szerokość i długosć ekranu, mierzoną w pixelach. Nieważne, czy jest gabarytowo duży i ciężki, czy mały i lekki - ważne są pixele, pamiętaj.

Otóż ten telewizor, co ma ekran na 700 z hakiem pixeli, staje przed bolesnym dla siebie zadaniem: nagle ma wyświetlić obrazek, co ma tych pixeli więcej na szerokość, na przykład 2500. Sprzęt jakoś musi je zmieścić, więc dokonuje obliczeń i wychodzi mu, że powienien jakoś ten obrazek przeskalować. Gdyby ekran miał równo 600 pixeli, a obrazek równo 1200 - rachunek byłby prosty, i efekt powalający.

Ale nie ma tak słodko - na ogół skalowanie odbywa się bardziej skomplikowanymi matodami, i większe zdjęcie wcale nie oznacza lepszej jakości - odwrotnie! Jeśli ten biedny sprzęt mógłby wybrać, powiedziałby tak: weź pokaż zdjęcie, które ja zmieszczę na ekranie bez mozolnego skalowania, po prostu 1 do 1 - a ja zaskoczę wszystkich efektem!

Jak sam widzisz, akurat w tym przypadku większe zdjęcie nie tylko nie oznacza lepszej jakości, lecz wręcz przeciwnie. Najlepiej, gdyby obrazek pokazywany był bez żadnego skalowania - wtedy jakość będzie najlepsza.

Specjalnie nie wdaję się w trudne zagadnienia resamplingu, algorytmów skalowania i wielkrotności, żeby nie zaciemniać przykładu.

mbaca8
20-08-2007, 07:39
telewizor jest zwykły nie mniej jest to 16/9 , ma możliwość ustawienia 4/3, a zdjęcia są w formacie jak się nie mylę 3/2, jak to dopasować?

stig
20-08-2007, 09:29
telewizor jest zwykły nie mniej jest to 16/9 , ma możliwość ustawienia 4/3, a zdjęcia są w formacie jak się nie mylę 3/2, jak to dopasować?Wykadrowac do tych 16/9 (lub nie) i pozniej przeskalowac dluzszy bok zdjecia (oczywiscie z zachowaniem proporcji) do rozmiarow obrazu wyswietlanego przez TV (czyli 720 px w poziomie i 576 w pionie).

bombel
20-08-2007, 09:37
To tak, jakbyś na pytanie o pojemność silnika powiedział: tak, ma 4 cylindry. :)

Nie chodzi o proporcje obrazu, tylko o wymiary ekranu, i to w dodatku w pixelach - więc metrem tego nie zmierzysz, to mówię z góry, żeby zaoszczędzić Ci fatygi. Zobacz w instrukcji obsługi, gdzieś z tyłu na ogół chwalą się parametrami.

Po drugie - co wynika z najbardziej podstawowych praw geometrii: za całe Chiny ludowe nie zmieścisz ściśle obrazka o proporcjach 3:2 na całym ekranie o innych proporcjach - bez rozciągania tegoż zdjęcia... Inaczej mówiąc - jak chcesz wypełnić cały ekran zdjęciem, to albo musi go trochę wystawać poza ekran, albo zdjęcie trzeba ścieśnić, ale nieproporcjonalnie. Rozumiesz - chuda ciotka wyjdzie jeszcze bardziej chuda, jak film panoramiczny, który puści się na cały ekran starego telewizora.

Wyjściem jest pokazania całego, niezmienionego proporcjami zdjęcia na ekranie i czarne paski z góry i dołu, lub po bokach, jeśli zdjęcie jest pionowe. I tego nie przeskoczy nawet najnowszy telewizor, wierz mi.

A jak już będziesz miał wymiary tego ekranu (wiesz, długość a może i daj boże szerokość w pixelach, nie proporcje), to dawaj, coś się poradzi.






----------
O w tzw. międzyczasie padła odpowiedź, bo tyle pisałem swoją... Ale skoro już przebrnąłem przez to, to nie będę kasować...

giziol
20-08-2007, 11:41
ustaw 72dpi na zdjeciu powinno byc ok

stig
20-08-2007, 11:47
ustaw 72dpi na zdjeciu powinno byc ok
Giziol, a co ma DPI do tego? Ekran telewizora nie wyswietla obrazu w calach, tylko w niezmiennych pikselach. To nie arkusz drukarski! :)

Sl@wcio
20-08-2007, 13:07
Z tego co pamietam, to w instrukcji kazdego DVD winno byc napisane jakie paramety fotek sa optymalne do wyswietlania na TV. Mialem tak w Cyberhomie (podane konkretne wartosci rozdzielczosci zdjec).

bombel
20-08-2007, 13:24
Kiedy ludzie zrozumieją, że dokąd obrazek nie opuści domeny cyfrowej (HD, CD, DVD, Nokia, :) , itd) rozdzielczość jest tylko nic nie znaczącą wartościa logiczną?

Zaczyna to być istotne wtedy, kiedy zdjęcie możemy obejrzeć na nośniku, który działa bez prądu (papier, płótno, folie czy inne płachty, gacie, szkło, tatuaż :) )...

RomanZWrocławia
20-08-2007, 13:44
Podpowiedź wynikająca z praktyki przygotowania plansz ze zdjęć np.jako strony do interaktywnego menu w płytach DVD.
Pełna klatka w standardzie PAL ma rozmiary 768X576 pixeli przy dowolnej rozdzielczości.
Przy kodowaniu obrazu do standardu DVD rozmiary klatki to 720X576 pix
Ale tylko na specjalistycznych monitorach podglądowych ( z tzw. overscanem ) zobaczysz cały ten obszar.
Konsumenckie telewizory nie pokazują sporej części obrazu.
Jeśli materiał ma być wyświetlany na ekranie telewizora z płyty DVD podnoszenie rozdzielczości wyżej niż 72pix/cal nie ma sensu bo przy kodowaniu do DVD pliki graficzne zamieniane są na pliki video VOB.
Jak widzisz rozmiary i co też ważne proporcje ekranu mają się nijak do rozmiarów i proporcji zdjęć, które chcesz wyświetlić.
Idealne rozwiązanie to wpisać centralnie zdjęcie w dowolne tło o rozmiarach 768X576. pamiętając o zasłanianych przez telewizor obszarach.
W poziomie rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać około 578pix, pion nie powinien być wyższy niż około 461 pix.
Oczywiście zdjęcia przeskalowujesz z zachowaniem proporcji boków

Powyższe odnosi się do telewizorów o tradycyjnym stosunku boków

deoc
21-08-2007, 20:08
Przedmowca ma racje - sam zgrywajac filmy z kasetki MiniDV (ktora i tak ma mniejsza rozdzielczosc niz DVD) i obrabiajac w programie firmy na Co... sa wlasnie zaznaczone obszary "bezpieczne" ktore bedzie widac i choc czasem sa one kilka centymetrow(na monitorze komputera) od gornej krawedzi to po zgraniu na DVD i odtworzeniu sa na samej gorze TV (kiedys byly uciete w polowie :/ - tzn na pierwszych probach) a co do ogladania zdjec na TV to ja mam TV LCD i zdjecia w 90% wygladaja tak jak na kompie (odtwarzane z XBOXa360 - wiec wyjscie HDTV przez Component), ale dzis bylem u brata i na TV CRT niestety juz tak rozowo nie jest :/ Jakosc rzeczywiscie jest slabsza.
Chyba pozostaje zmniejszenie rozdzielczosci zdjecia.
To jest podobnie jak ze zdjeciami ogladanymi na kompie z aparatu 6Mpix typu Nikon L11 a 6Mpix D70s :) Niby to samo a jednak roznica przez kazdego widziana golym okiem.... po wywolaniu w formacie 10x15 jakosc jest "podobna" a na monitorze NIE

yans
23-08-2007, 22:02
Kiedy ludzie zrozumieją, że dokąd obrazek nie opuści domeny cyfrowej (HD, CD, DVD, Nokia, , itd) rozdzielczość jest tylko nic nie znaczącą wartościa logiczną?

Zaczyna to być istotne wtedy, kiedy zdjęcie możemy obejrzeć na nośniku, który działa bez prądu (papier, płótno, folie czy inne płachty, gacie, szkło, tatuaż )...

Dziwna logika.
Jak na początku wieku XIX facet podskakiwał z papierowymi skrzydłami, też mówili że to nic nie znaczące "fanaberie".
Że tylko transport lądowy ma przyszłość. A dziś co mamy.
Tak samo obrazy są skazane coraz bardziej na "domenę cyfrową". Jako jedyną nie pogarszającą jakości.

stig
23-08-2007, 22:11
Dziwna logika.
Jak na początku wieku XIX facet podskakiwał z papierowymi skrzydłami, też mówili że to nic nie znaczące "fanaberie".
Że tylko transport lądowy ma przyszłość. A dziś co mamy.
Tak samo obrazy są skazane coraz bardziej na "domenę cyfrową". Jako jedyną nie pogarszającą jakości.
Co ma Twoj wywod wspolnego z cytatem Bombla, do ktorego sie odniosles? I co dla Ciebie jest miara "dziwnej logiki", w okresleniu, ze jedynie poza mediami cyfrowymi rozdzielczosc ma sens?

bombel
23-08-2007, 23:27
Tak to jest, jak ktoś próbuje mieszać metafizykę (czy wplatać wątki historyczne) do zagadnień, których nie rozumie.

Pytanie: jaką rozdzielczość ma zdjęcie z D50, o rozmiarach z grubsza 3000 x 2000 pixeli, trzymane na dysku komputera? Odpowiedź: dowolną, w rozsądnych granicach.

Równie dobrze 4 dpi, jak i 2540 dpi - nie będzie to dla obrazka stanowiło żadnej, najmniejszej nawet różnicy. Nie ma co mieszać do tego jakiejś logiki - dziwnej czy zwykłej. Takie są po prostu fakty. Jeśli przeniesiemy to zdjęcie na inny cyfrowy nośnik (pendrive, DVD, Nokię, Srokię, czy coś innego cyfrowego) sytuacja nie ulegnie najmniejszej zmianie.

Dlatego mówię, że dokąd zdjęcie przebywa w domenie cyfrowej, rozdzielczość jest nieistotna. TO nie jest kwestia podejścia do przedmiotu, upodobań, czy logiki. To są fakty.

A czy rozdzielczość ma znaczenie przy przenoszeniu tegoż obrazka na nośnik bez prądu (papier, gacie, plandeka)? Nadzwyczaj istotną! Dopiero wtedy ma to straszliwe wręcz znaczenie. I to ma znaczenie bez udziału moejej dziwnej logiki, bo takie są prawa fizyki.

Trzeba tylko rozumieć, co to jest ta dziwna i tajemnicza rozdzielczość. :)

pawl_s
24-08-2007, 09:28
Nosnik nie ma znaczenia, znaczenie ma wyswietlacz i chyba o to kolegom chodzilo. Przy czym zakladam, ze papier itp to tez pewnego rodzaju wyswietlacz.

yans
24-08-2007, 10:13
Pytanie: jaką rozdzielczość ma zdjęcie z D50, o rozmiarach z grubsza 3000 x 2000 pixeli, trzymane na dysku komputera? Odpowiedź: dowolną, w rozsądnych granicach.

W związku z tym zrobiłem dwa zdjęcia. Ten sam aparat, ta sama ekspozycja, ten sam kadr. Jedno o ROZMIARZE 3000x2000 i drugie o ROZMIARZE 1600x1200.
Pytanie: Czym te dwa jednakowe zdjęcia będą się różniły jakościowo (poza rozmiarem)?
Jestem początkujący i może nie rozumiem, więc proszę o wytłumaczenie bombel. Oczywiście przy założeniu, że

dokąd zdjęcie przebywa w domenie cyfrowej, rozdzielczość jest nieistotna

yans
24-08-2007, 10:24
Co ma Twoj wywod wspolnego z cytatem Bombla, do ktorego sie odniosles? I co dla Ciebie jest miara "dziwnej logiki", w okresleniu, ze jedynie poza mediami cyfrowymi rozdzielczosc ma sens?

Chodziło mi tylko o to, że z czasem ilość elektronicznych wyświetlaczy (w różnej formie), na których prezentowane będą zdjęcia będzie coraz większa. Kosztem mediów drukowanych.

stig
24-08-2007, 10:28
Chodziło mi tylko o to, że z czasem ilość elektronicznych wyświetlaczy (w różnej formie), na których prezentowane będą zdjęcia będzie coraz większa. Kosztem mediów drukowanych.No, ale co z tego? Przeciez my rozmawiamy o rozdzielczosci, ktora ma znaczenie w druku. Odnoszac sie do cytatu Bombla odpowiedziales kompletnie bez zwiazku z istota dyskusji i cytatem. Stad moje pytanie.

yans
24-08-2007, 10:42
Zgoda, natomiast bombel wyraźnie połączył to z mediami cyfrowymi (bo inaczej się nie da).
Natomiast istotą dyskusji w tym wątku jest "tragiczna jakość zdjęć w telewizorze". Chyba się nie mylę.;-)

stig
24-08-2007, 10:46
Zgoda, natomiast bombel wyraźnie połączył to z mediami cyfrowymi (bo inaczej się nie da).
Natomiast istotą dyskusji w tym wątku jest "tragiczna jakość zdjęć w telewizorze". Chyba się nie mylę.;-)Ktora jak widac przesunela sie w okolice rozdzielczosci, ktora z telewizorem nie ma nic wspolnego... :)

yans
24-08-2007, 10:54
Hmm. Zapewne wszyscy rozumiemy, co to rozmiar, rozdzielczość (choć bombel twierdzi że ja nie ;-) ) i dpi oraz gęstość matrycy.
Dlatego kończę dyskusję i idę popracować.

bombel
24-08-2007, 12:13
W związku z tym zrobiłem dwa zdjęcia. Ten sam aparat, ta sama ekspozycja, ten sam kadr. Jedno o ROZMIARZE 3000x2000 i drugie o ROZMIARZE 1600x1200.
Pytanie: Czym te dwa jednakowe zdjęcia będą się różniły jakościowo (poza rozmiarem)?


Bardzo podchwytliwe pytanie. Ja porównałbym, zdjęcie 3000 x 2000 do zdjęica 30 x 20 - wtedy widać byłoby większą różnicę. Problem tylko, że nie o to idzie od początku.

Ja mowiłem o rozdzielczości, zaś Ty zdziwiłeś się moją logiką i zadałeś pytanie o rozmiary. Dziwne.



Hmm. Zapewne wszyscy rozumiemy, co to rozmiar, rozdzielczość (choć bombel twierdzi że ja nie ;-) ) i dpi oraz gęstość matrycy.

Skoro zadajesz takie pytania jak powyżej, licząc na to że są podchwytliwe, to twierdzę, że dalej nie rozumiesz. :)

yans
24-08-2007, 12:25
Podpowiadam:
Rozmiar zdjęcia definiuje jego wyjściową rozdzielczość uzyskaną w procesie zapisu strumienia danych z matrycy aparatu.
Wyższej rozdzielczości już się NIGDY z takiego zdjęcia nie uzyska (a rozmiar owszem). Pikseli nie da się dokleić ;-)

Sorry, ale tu kończą się moje zdolności nauczania. Jeśli nie zrozumiesz, to się poddaję.
Pozdrawiam.

stig
24-08-2007, 13:17
Rozmiar zdjęcia definiuje jego wyjściową rozdzielczość uzyskaną w procesie zapisu strumienia danych z matrycy aparatu.Zalozmy, ze masz monitor, ktory potrafi wyswietlic zdjecie 3000x2000 w 100% (i jednoczesnie pokazac je w calosci). Jaka wiec bedzie roznica w jakosci, czy w ogole wygladzie zdjecia, jesli aparat zapisze jedno w 300 DPI, a drugie w 10 DPI? Logiczne, ze zadna, prawda?! Bo monitor wyswietla piksele, ktorych w obrazie obojetnie czy w rozdzielczosci 10 czy 300 DPI, jest zawsze 6 mln, czyli wspomniane 3000x2000.


Wyższej rozdzielczości już się NIGDY z takiego zdjęcia nie uzyska (a rozmiar owszem). Wyzszej rozdzielczosci sie nie uzyska? O czym Ty mowisz? Rozdzielczosc mozesz podac w jakimkolwiek sofcie do obrobki grafiki. Zmieni sie, a co za tym idzie -- zmieni sie takze jego rozmiar w pozniejszym druku. Ilosc pikseli pozostaje taka sama, wiec jesli rozmiar w druku sie zmienia, to pociaga to za soba zmiane upakowania pikseli na calu tego wydruku (czyli jego rozdzielczosc).

yans
24-08-2007, 13:44
Zalozmy, ze masz monitor, ktory potrafi wyswietlic zdjecie 3000x2000 w 100% (i jednoczesnie pokazac je w calosci). Jaka wiec bedzie roznica w jakosci, czy w ogole wygladzie zdjecia, jesli aparat zapisze jedno w 300 DPI, a drugie w 10 DPI? Logiczne, ze zadna, prawda?! Bo monitor wyswietla piksele, ktorych w obrazie obojetnie czy w rozdzielczosci 10 czy 300 DPI, jest zawsze 6 mln, czyli wspomniane 3000x2000.

Cytat:


Rozdzielczosc mozesz podac w jakimkolwiek sofcie do obrobki grafiki. Zmieni sie, a co za tym idzie -- zmieni sie takze jego rozmiar w pozniejszym druku. Ilosc pikseli pozostaje taka sama, wiec jesli rozmiar w druku sie zmienia, to pociaga to za soba zmiane upakowania pikseli na calu tego wydruku (czyli jego rozdzielczosc).

Wszystko to prawda jeśli używamy "zwykłych" rozmiarów zdjęć do fotografowania "zwykłych" rzeczy. Gdzie rozmiar fotografowanych przedmiotów jest nieporównywalnie większy od rozmiarów matrycy.
Inaczej jest w przypadku fotografowania drobnych elementów (np: rozmiaru 1mm - faktura tkaniny), gdzie zapis w 10 DPI spowoduje, że zdjęcie będzie nieczytelne.

yans
24-08-2007, 13:49
Jak się domyślasz celowo użyłem 1mm.

stig
24-08-2007, 13:55
Inaczej jest w przypadku fotografowania drobnych elementów (np: rozmiaru 1mm - faktura tkaniny), gdzie zapis w 10 DPI spowoduje, że zdjęcie będzie nieczytelne.?? Widze, ze wracamy do punktu startowego. Rozdzielczosc nie ma zadnego wplywu na zdjecie, do czasu, jesli nie wyekspediujesz je poza ekran monitora/telewizora.

Tu masz 10 DPI

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img120.imageshack.us/img120/8366/test10dpiqf2.jpg)


A tu 300:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img207.imageshack.us/img207/8282/test300dpiob9.jpg)

Widzisz jakas roznice?

Wracajac do tego 1 mm. Jak niby rozdzielczosc mialaby wplynac na zdjecie przedstawiajace 1 mm obiekt? :)

yans
24-08-2007, 14:09
Pojedyncze włosy. W 300 DPI jest ich więcej widocznych ;-)

W 10 DPI na każdy cal przypada 10 punktów (powiedzmy: pikseli), czyli rozmiar pojedynczego wynosi ok. 2,54 mm.
Fotografowany obiekt o rozmiarze 1 mm zostanie:
a) zrównany z tłem (nie będzie go widać)
lub
b) powiększony do rozmiaru 1 piksela (do 2,54 mm)

2 sąsiadujące 1 milimetrowe obiekty zostaną zastąpione pojedynczym (2,54mm).


Albo DPI nie oznacza w tłumaczeniu "punktów na cal"

stig
24-08-2007, 14:16
W 10 DPI na każdy cal przypada 10 punktów (powiedzmy: pikseli), czyli rozmiar pojedynczego wynosi ok. 2,54 mm.Wszystko co piszesz tyczy sie druku a nie obrazu wyswietlanego na ekranie!Zadne oprogramowanie nie uwzglednia DPI zapisanego w pliku. Jest wyswietlane (jesli nie ma wlaczonych opcji interpolacji) piksel w piksel. Kazdy dot zdjecia jest wyswietlany w jednej plamce monitora! Wiec co ma do tego DPI?

yans
24-08-2007, 14:30
Zmierzyłem: moja 19-tka (EIZO - a jakże!) ma 15 cali szerokości i ustawioną rozdzielczość 1280x1024. Czyli potrafi obsłużyć z wierną jakością obrazki do 85 DPI.
Obrazki o wyższym DPI też pokaże ale z utratą szczegółów.

yans
24-08-2007, 14:33
Oczywiście bez powiększania. Tylko 1:1

stig
24-08-2007, 14:50
Zmierzyłem: moja 19-tka (EIZO - a jakże!) ma 15 cali szerokości i ustawioną rozdzielczość 1280x1024. Czyli potrafi obsłużyć z wierną jakością obrazki do 85 DPI.
Obrazki o wyższym DPI też pokaże ale z utratą szczegółów.
Ty nadal nie rozumiesz... Przygotuj sobie zdjecie o takich rozmiarach w pikselach, jakie ma Twoj monitor. Zmien mu rozdzielczosc (bez resamplingu) na 9 DPI, zrob duplikat i w nim ustaw 5000 DPI. Zapisz obydwa i wyswietl sobie na tym monitorze. Widzisz roznice w jakosci? NIE! Wiec to jest istota tej przydlugiej czesci dyskusji; DPI ZAPISANE W PLIKU NIE MA WPLYWU NA JAKOSC WYSWIETLANIA OBRAZU NA MONITORZE!

EOT, bo widze, ze jednak masz powazne trudnosci ze zrozumieniem tego, z czym ludzie maja do czynienia na co dzien.

yans
24-08-2007, 15:00
A Ty dalej nie rozumiesz, że wszystko zależy do tego co jest na zdjęciu i jakie ma wymiary rzeczywiste. Odsyłam do niezłych testów dot. rozdzielczości aparatów i obiektywów (np. na optyczne.pl). Tam jest to nieźle wytłumaczone.
Pozdr.

bombel
24-08-2007, 16:31
Dajcie spokój, przecież to jakieś piramidalne bzdury, co yans opowiada.



Podpowiadam:
Wyższej rozdzielczości już się NIGDY z takiego zdjęcia nie uzyska (a rozmiar owszem).

Gość jedyny na świecie wynalazł metodę zwiększania rozmiarów zdjęcia przy zachowaniu rozdzielczości. Już nawet śmiać mi się nie chce...

RomanZWrocławia
25-08-2007, 00:12
czy kolega mbaca8 (http://forum.nikon.org.pl/member.php?u=6640) jeszcze odwiedza ten watek?
Kilka kolejnych rad praktycznych
Jeśli dysponujesz Photoshopem CS to gotowe "szkielety" plansz których należy używać, aby wszystko było dobrze masz umieszczone w programie.
wybierasz: File-New i z rozwijalnego menu zakładki Preset wybierasz gotowe odpowiadające Tobie ustawienia.
Np. jeśli planujesz przygotować pokaz z płyty DVD, w PAL-u na telewizor o klasycznym stosunku boków wybierz:
PAL D1/DV, 720x576 (with guides).
Dla odbiorników szerokekranowych 16:9 wybierz
PAL D1/DV Widescreen, 720x576 (with guides)
Zobaczysz planszę z liniami wyznaczającymi "bezpieczny" obszar, tzn. taki, który powinien być widoczny na każdym telewizorze. jeśli nie widzisz linii wciśnij kombinację : "Ctrl;"
Tak zapisana plansza oglądana w zewnętrznych przeglądarkach będzie sprawiała wrażenie "rozciągniętej do góry" proporcje i kształty na obrazie będą zauważalnie zniekształcone. TAK MA BYĆ. podczas wyświetlania z płyty DVD na ekranie TV wszystko będzie idealnie
W PS7 też masz gotowe ustawienia , ale dopiero CS obsługuje coś co się nazywa Pixel Aspect Ratio co zwalnia Ciebie z obowiązku odpowiedniego przeskalowania - ciekawostka - bez zachowania proporcji!! - obrazka przed zapisaniem go na potrzeby formatu DVD.

POZDRAWIAM

mbaca8
27-08-2007, 09:25
Tak caly czs śledzę watek, z braku czasu jeszcze nie eksperymentowałem
z ustawieniami proponowanymi przez kolegów
dziękuje za porady. napisze jakie uzyskałem efekty
pozdrawiam