PDA

Zobacz pełną wersję : stałki Nikkora a cyfra



brzózio
16-11-2005, 23:45
Witam. Ponieważ zamierzam kupić za jakiś czas cyfrę (D70 albo D50) ciekaw jestem jak spisywać się będą z nią moje szkiełka. Sczególnie chodzi mi o Nikkora 24/2.8 D. Słyszałem, że obiektywy szerokokątne "do analoga" nienajlepiej sprawdzają się w cyfrze. Ciekaw jestem Waszych opinii. Pozdrawiam.

cubix
17-11-2005, 00:39
znaczy nie w tym rzecz. Chodzi o to że D70 i D50 mają matrycę o wymiarach mniejszych jak klatka filmu. Czyli taki obiektyw 24mm to w rzeczywistości będzie 36mm (przelicznik 1.5) poprostu łapie mniejszą część obrazu i będzie hmm inaczej się spisywał :) czy lepiej czy gorzej.. ciężko powiedzieć. tyle mam do powiedzenia ;]

maroo
17-11-2005, 00:39
Dlaczego nienajlepiej?

Nie miałem akurat Nikkora 24, ale podobną Sigmę 24/2.8.
Poza tym, że widać trochę mniej przez cropa, to spisywała się super.

Jedyna rzecz, którą można zapisać cyfrze na minus, to fakt, że ze szkłami krótszymi niż zakres tele traci się trochę na bokehu.
Przyczyną tego jest crop.
Poprostu aby danym obiektywem z cyfrą sfotografować to samo co z analogiem, to musisz odejść do tyłu o parę kroków.
Przez to uzyskujesz mniejsze rozmycie tła.

Poza tym jest ok.

brzózio
17-11-2005, 00:57
[
Słyszałem, że obiektywy szerokokątne "do analoga" nienajlepiej sprawdzają się w cyfrze. Ciekaw jestem Waszych opinii. Pozdrawiam.]

Mówiąc "nienajlepiej' miałem na myśli gorszą jakość optyczną tego obiektywu "przy cyfrze" niż "przy analogu".

Gamling
17-11-2005, 01:27
Faktycznie w cyfrze wystepuje zjawisko zwane telecentrycznoscia obiektywu. Chodzi o to ze obraz na matryce musi padac pod katem prostym lub jak najbardziej zblizonym. Na filmie kat padania nie ma znaczenia. Z tego powodu niektore obiektywy, zwlaszcza szerokokatne nie pracuja najlepiej z cyfra. Doskonalym przykladem moze byc flektogon 20 ktory z analogiem dziala slicznie a z cyfra nie nadaje sie do niczego.
Na szczescie wspomniany nikkor 24 radzi sobie bardzo dobrze z cyfrowymi korpusami. Wiem bo mam ;-)

brzózio
17-11-2005, 10:43
Na szczescie wspomniany nikkor 24 radzi sobie bardzo dobrze z cyfrowymi korpusami. Wiem bo mam

No to mnie uspokoiłeś, bo już myślałem, że ten skądinąd świetny obiektyw stanie się bezużyteczny gdy kupię cyfrowy aparat.
Pozdrawiam.

Lolek
17-11-2005, 17:11
przykladem moze byc flektogon 20 ktory z analogiem dziala slicznie a z cyfra nie nadaje sie do niczego
W tym flektogonie brak telecentryczności to jedno, a drugim problemem są marne powłoki odblaskowe pochodzące z epoki późnego Gomułki. Brak dobrych powłok oznacza spadek kontrastu oraz możliwość powstania na zdjęciu "duchów" pochodzących od światła odbitego od matrycy i z powrotem na nią od tylnej soczewki obiektywu.