PDA

Zobacz pełną wersję : Statyw - Fangier 6101 czy ktoś ma? o opinię bym prosził



leszeg
14-11-2005, 00:05
Fangier 6101 czy może pod inna nazwa ale symbol na 100% taki. Mozna go zobaczyć tu
http://www.abitus.pl/sklep/main.php pod symbolem FT 6101. Zastanawiam sie czy warto w to iść tylko chciał bym zmienic głowicę od Velbon Sherpa 600r. jakos ta kulowa nie przemawia do mnie. jęsli cos wiecie to proszę o opinię

ALF
14-11-2005, 03:32
to jest podróbka MF tylko materiały gorsze i jakość nie taka...a do czego ci ten statyw? bo jak do lustrznki z krótkim szkłem to wystrczy, do kompakta też, ale już szkieł powyżej 200mm bym na niego nie postawił :twisted: :wink:

leszeg
14-11-2005, 08:05
no planuję do niego podczepić to co w opisie czyli D50 +sigma 70-300. Troche mnie zmartwiłeś ale spodziewałem sie ,że to produkt zastępczy no bo cena. Na Manfrotto mnie niestać wiec pozostaje Velbon. Małem kiedys taki mały leciutki statyw Velbon do pierwszego cyfraczka i jak sobie przypomnę te cieniutkie aluminiowe nóżki to mam obawy nawet co do tego Velbon Sherpa 600r. Nie dociera to do mnie ,że to może być stabilne. W ty Velbon podoba mi sie głowica . 350 zł hmm, a jak by jeszcze dozbierać 200? były by nogi Manfrotto i ......guma do życia zamiast głowicy :)

ALF
14-11-2005, 10:52
możesz wybraĆ 190PROB jest ciut tańszy, a jak poszperasz po allegro... :wink:

leszeg
14-11-2005, 11:01
najpierw to ja musze mieć kase z 5 z przodu :). Jedno wiem,że nośnosc min 4 kg (tak na zapas) wysokość min 150 cm , nogi w szpagat no i podoba mi sie ta kolumna montowana poziomo czyli mniej wiecej wiem że to chyba tylko o Manfrotto chodzi :)

Wiktoch
14-11-2005, 11:06
ja mam sherpa velbon 600 i jestem z niego mega zadowolony. nóżki nie są "cieniutkie" a cała konstrukcja jest super stabilna. używam go prawie od roku i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. solidny statywik. polecam

leszeg
14-11-2005, 11:16
Wiktoch, własnie widziałem Cie na wątku o D50 i miałem zapytać. problem jest taki ,że każdy swoje chwali :). Potencjajny pytacz nadal jak był tak jest głupi :) Wiadomo ,że to połowa ceny Velbon-Manfrotto. Cos za coś. No i znowu mam zawieruche w głowie :) W moim statywie kupionym 2 lata temu na allegro własnie pekła blokada nóżki i mam o 40 cm miższy no ale to model za (wtedy) 120 zł teraz ok. 70. Niby solidny, 175 cm max ale jak podepne D50 i 300m (lekkiej sigmy) to jednak drgawek dostaje. Mówie o tym bo jak widzę te plastikowe zatrzaski to mam wątpliwości. Ten hińczyk ma jakies metalowe i to na srubach i sprzężynach.Wyglada solidnie ale moze tylko wyglada.

[ Dodano: Pon 14 Lis, 2005 ]
boszz.......chińczyk :)

ALF
14-11-2005, 11:25
ja mam sherpa velbon 600 i jestem z niego mega zadowolony. nóżki nie są "cieniutkie" a cała konstrukcja jest super stabilna. używam go prawie od roku i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. solidny statywik. polecam

bo nie podpiąłeś jeszcze solidniejszego szkła :twisted: :wink:
055 ma sporo większy udźwig, a mimo to jak podepnę sigmę to stabilizacja trochę trwa, zaś przy wiaterku można sobie zdjęcia na dłuższym dystansie darować :cry: więc ta super stabina konstrukcja sherpy to lekka przesada :P

leszeg
14-11-2005, 11:34
Mój kolega ma taki metalowo drewniany statyw w kolorze wojskowym i na nim jest podpiety jakis celownik do armat czy coś. To jest stabilene :) tylko jak to nosić. oczywiście żart. Panowie nie wierzę by cos co waży 2 kg i ma wysokości ok 150 cm z odważnikiem na górze około 2 kg nie drgało. wydaje mi sie ,ze czym cieższy tym lepszy no i oczywiście jakaś stal a nie plastik. Jak to dobrze że można wybierac z dwóch potencjalnych producentów (takich markowych oczywiście.)

[ Dodano: Pon 14 Lis, 2005 ]
może ktos wie czy do manfrotto 055 pro (chyba taki) bedzie pasowała głowica od Velbon SHERPA 600 ? moze głupie pytanie al ta głowica mi pasi a droga nie jest.

Wiktoch
15-11-2005, 00:17
ej! bez przesady. mówiąć że statyw jest stabilny nie wymagam żeby "ani drgnął" na jakiejś wichurze :lol: naturalnie manfrotto to klasa sama w sobie, ale nie oznacza że sherpa jest do bani. a odnośnie twojego stwierdzenia alfie że 055 ma sporo większy udźwig to zwróć uwagę na poniższe dane techniczne:

Manfrotto 055
Długość złożonego statywu (cm): 65 (sherpa - 65)
Najmniejsza wysokość (cm): 11 (sherpa - 29)
Maksymalna wysokość z wyciągniętą kolumną (cm): 176 (sherpa - 170)
Poziomica: tak (sherpa - nie)
Waga statywu (kg): 2.4 (sherpa - 2,15)
Maksymalne obciążenie statywu (kg): 6 (sherpa - 4,5)

a propos: waga mojego d70 (600g) lub twojego d50 (540g) a jakiegoś solidnego szkła jak domniemywam np. Sigma 70-200 (1270g) Nikkor VR70-200 (1470g) a SB800 (350g)

[ Dodano: Pon 14 Lis, 2005 ]

że każdy swoje chwali leszqu :D ! jak byłby do bani to bym go nie chwalił tylko odradzał :D a tak mogę powiedzieć z własnego doświadczenia że dobrze mi służy. Alfowi jego manfrotto pewnie też spisuje się extra ale mnie nie było na taki stać i wybrałem tańszą alternatywę z której de facto jestem happy. that's all :mrgreen:

leszeg
15-11-2005, 00:25
Wiktoch, masz racje z cieżarem sprzetu i wiem że 3 kg nigdy nie przekrocze (finansowo niemozliwe) tylko ,ze ja nie lubie załować wiec zawsze truje komu sie da przed ostatecznym wyborem. teraz ma dylemat jak wyzej
może ktos wie czy do manfrotto 055 pro (chyba taki) bedzie pasowała głowica od Velbon SHERPA 600 ?

ALF
15-11-2005, 00:26
Wiktoch, do wagi statywu dorzuć wagę głowicy w MF :)
a szkło to sigma 400 - 1450g + metz 54MZ3 + F70 i MF ledwie trzyma na dłuższych dystansach...MF055 to statyw amatorski, statywy profi są minimum 3x droższe :twisted:

shakk
15-11-2005, 00:26
Sherpa jest bardzo dobry i bardzo stabilny...nie chwale swojego poprostu stwierdzam fakt za ta cene jest bardzo dobry...Leon13th moze potwierdzci bo caly czas mi go podbiera :P jak ma okazje

edit:
chcoiaz jakby mial kupwoac dzisija to wzialbym manfrtoke ;]

ALF
15-11-2005, 00:28
leszeg, jak nie lubisz żałować, to nie wymyślaj tylko zbieraj na MF :)
a na 3 kg sprzętu? F70+54MZ3+sigma 400=góra 2600zl :wink:

Wiktoch
15-11-2005, 00:29
odnośnie głowicy to nie mam pojęcia... jedynie jak mogę pomóc to zrobić jej dokładne zdjęcie a może ALF będzie w stanie stwierdzić na ich podstawie czy będzie pasowała do manfrotto

leszeg
15-11-2005, 00:30
kombinuje jak koń pod góre , a pewnie zostane ze swoim kulawym poskręcana na druty.

[ Dodano: Pon 14 Lis, 2005 ]
pytałem i ta głowice przed chwilą jednego ze sprzedawców na allegro co ma te dwa statywy. Mówi ze nie wie czy pasuje :) wychodzi że nawet nie wie co sprzedaje albo niema towaru przy sobie.

ALF
15-11-2005, 00:34
musisz sprawdzić gwinty w obu...głowicę nakręca się na standardowe gwinty, ale czy 600 i 055 mają takie same, to nie pamiętam...

MzMarcin
15-11-2005, 00:47
ALF,
"MF055 to statyw amatorski, statywy profi są minimum 3x droższe" Nie do końca jest to statyw amatorski... U nas bardzo, bardzo popularny jest ten następny manfotto z korbką od kolumny centralnej. Z opinii człowieka, który używa tego z takimi armatami że ja już bałbym się do ręki brać ;) (serio!). Zapytałem dlaczego nie kupi czegoś lepszego(bo kasę na pewno ma) usłyszałem, że eeee nie ma sensu… trzeba gruuuuboooo więcej wydać a to bardzo bardzo dobry statyw jego zdaniem.

ALF
15-11-2005, 00:56
do zdjęć z bliska (tak do 50, góra 100m) to on jest idealny, ale do zdjęć na km to udaje się nie poruszyć 1 na 4-5, a stawiam tylko 3kg zestaw z 400mm
ostatnio robiliśmy z kolega teścik...oba sprzety na 600mm (u mnie z corpem u niego z konverterem) on na chińczyku, ja na MF i w obu przypadkach były pudła...mnie się udało zrobić 3 z 11, jemu 1 z 7 i to tylko na dostateczną :roll: a cykaliśmy obiekt oddalony o jakieś 4-5km...

leszeg
15-11-2005, 01:04
czyli sumujac wychodzi na to ,że i Velbon i MF sa g... warte :) i niewiele odbiegaja od tego chińczyka :)

shakk
15-11-2005, 01:06
:shock: :shock: :shock: o czym ty chlopie mowisz...nie porwonuj tych firm do chinczykow...bo narapwde to jest inna klasa sprzetu

leszeg
15-11-2005, 01:06
oczywiscie przy bardzo długich lufach

[ Dodano: Wto 15 Lis, 2005 ]
shakk, wiem wiem ale poczytaj co ALF napisał o testach.

Anonymous
15-11-2005, 01:24
Witam.
Widze, że zaden z piszacych nie mial w reku tego "Chinczyka".
Tak sie sklada że posiadam taki statyw od ponad dwóch lat.
Bez problemu wytrzymuje obiażenie - F70 + Tokina 80-200/2,8 czy F70 +Tokina 28-70/2,6-2,8 + Metz 40Mz 3i.
Porownywałem go z Manfrotto 190 pro i wcale różnica nie jest taka duża. Na pewno nieuzasadniona jest taka różnica cen - Fangier 6101 kosztuje 1/3 ceny analogicznego Manfrotto 190 z glowica kulową.

Pozdrawiam:
Andrzej

ALF
15-11-2005, 01:35
chińczyk od MF różni się przede wszystkim trwałością i jakością wykonania, jeśli chodzi o stabilność, to podróba MF jest niewiele gorsza od swego pierwowzoru (ale zaznaczam - podróba konkretnego modelu)...podróba 055 kosztuje ponad 350zl :P

a wiecie co mi się kiedyś udało?
zrobiłem ostre zdjęcie danubią 500mm + konverter x3 czyli 1500mm, ze zwykłego velbona za 100zł kupinego na allegro pod inny sprzęt...ale:
1- nie rozwijałem nóg
2- nie wyciągałem kolumny centralnej
3- nie było cienia wiatru
4- obiekt był oddalony o jakieś 100-120m
i tak to jest z testami...czytamy, ale nie wiemy jakie były warunki jego wykonania :twisted:

miałem w soim fotograficznym życiu 7 statywów i poza drewniakiem (7kg wagi) ani jeden nie zasługiwał na miano stabilnego do czasu zakupu MF055 - ten przynajmniej jest na tyle wytrzymały, że na pewno nie wymienię go na coś lepszego bo lepsze są dużoooo droższe, a na potrzeby amatora zupełnie wystarcza...co do sherpy 600 - to bardzo dobry statyw jeśli nie zapina się długich szkieł (powyżej 200mm) i nie cyka nimi na odległości większe niż 100-200m, ale przy jego cenie (za podobne pieniądze), chyba wolałbym chińczyka (udźwig 6kg), ale najlepiej kupić u hesji na raty 055 :wink:

[ Dodano: Wto Lis 15, 2005 12:46 am ]
Andrzejku, miałem w ręku FT-666 (5kg), znacznie solidniejszy od 6001 i do niego porównuję MF...i nie mów mi, że statyw o udźwigu 3kg jest taki sam stabilny jak statyw o udźwigu 6kg bo dostaniesz nobla za złamanie praw fizyki :twisted: :mrgreen:
nie mówię już o wykończeniu, o tym, że po miesiącu użytkowania trzeba było śróbki podokręcać bo się poluzowały, że nie wspomnę o funkcjonalności...próbowałeś kiedyś zrobić makro z tak odwróconą kolumną centralną? :)



https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2005/11/makro1min-2.jpg
źródło (http://www.abitus.pl/sklep/imgprd/galerie/ft6101/makro1-min.jpg)

leszeg
15-11-2005, 09:10
że po miesiącu użytkowania trzeba było śróbki podokręcać bo się poluzowały za to kilka stówek to ja mogę co dziennie tesróbki dokręcać :D Panowie każdy ma swoja rację a wszytko opiera sie na kasie i tu problem pogrzebany no chyba ,że ktoś takiego problemu nie ma.

[ Dodano: Wto 15 Lis, 2005 ]
co do tych śróbek to nie można bagatelizować problemu bo co bedzie jak gdzies na jakiejś górce czy głebokiej trawie taka śróbka sie odkręci? Szczęście jak typowa , a jak z nia odpadnie jakiś element? Mozna szykać nowego statywu wtedy no chyba że jest serwis. Jednak to już jest problem. Zdecydowanie nie chcę śrubek.

pebees
15-11-2005, 10:01
Że tak sobie pogdybam - pierwsze primo, to z tego co się doczytałem, to udźwig statywu to udźwig tego, co na statywie będzie, więc chyba głowicę trzeba też doliczyć, co? ;-)
Po drugie primo, zwane czasem secundo - im większy udźwig statywu, tym więcej można na nim postawić, a im więcej się postawi, tym on będzie stabilniejszy przecież :) Ale musi być sztywny :)

A tak w ogóle to jadę sobie do Wawy w przyszłym tygodniu pooglądać różne te statywy, i chyba jednak będę zbierał na manfrotkę :) Podano mi na prf adres jednego sklepu, gdzieś koło Hali Mirowskiej, gdzie sobie można sporo ich obejrzeć. Jak ktoś ma jeszcze jakieś adresidła takich sklepów, to poproszę o info. A jak już kupię takie manfrotto to ... podwoi mi się wartość sprzętu :D

leszeg
15-11-2005, 10:20
jest jeszcze inny aspekt sprawy.Na co to komu potrzebne.Widziałem ostatnio na takiej imprezie plenerowej jak jeden gość wyjał z nowiutkiej bryki statyw cieżki jak byk z otulinami z gabki, nogi wygladały na toczone ale nie dojrzałem co za firma. pomachał przed wszytkimi,podłyszczało w słoncu i że nie wiedział gdzie sie pasek zapina to wrzucił do bagażnika i poszedł bez. Torbę maił jak neseser a w nij rury co gieły chłopa do ziemi. Widac ze kase ma i stać go na wiele. Czasem tak jest (nie mówie o nim) ,że komuś spełnienie siebie daje rozwalenie sprzetu na środku rynku i obserwowanie czy sie ludziska gapią. Czasem tez otoczenie wywiera wpływ. Sam doswiadczyłem na sobie jak kiedys zerkali na mnie gdu na plenerach wyjmowałem z kieszeni Olka 3020. Oni czarne armaty. Teraz też gdy kupiłem D50 ale torbę miałem malutką taką byle na niego, dziwili sie na głos jak ja sie tam mieszczę. Chyba zawsze tak jest ,że Ci co mają coś lepszego wywierają wpływ na tych ubozszych sprzetowo choć nie zawsze ubozszych w osiągnieciach foto. czasem wydaje mi sie ,ze to wszytko jest chore. Trwa wyścig na sprzęty.

pebees
15-11-2005, 10:45
leszeg Wyścig na sprzęty faktycznie trwa. A dyskusja jest o statywie, więc i o potrzebie jego posiadania. Posiadania statywu. Statywu, czegoś solidnego, statywnego, sztywnego, trwałego. Inną sprawą jest cena czegoś takiego. Możesz mieć solidny, naprawdę solidny statyw za 80-120 zł. Ale nie składany, nie z nowoczesnych materiałów. Albo zapłacić pewnie z 10 razy więcej i mieć prawie to samo, tylko bardziej funkcjonalne. Niestety mi się do samochodu nie zmieści solidny tani statyw, a chodzenie z nim gdziekolwiek będzie dość upierdliwe. Dlatego mam takie a nie inne zdanie, ale jak pisałem, jeszcze pomacam różne podstawki :) No i jeszcze jedna sprawa, o której się zapomina - co jest tanie, to jest drogie, a biednego na tanie nie stać :)

leszeg
15-11-2005, 11:18
sorki za moje wywody ale troche sie załamałem. Zdaje sobie doskonale sprawę z tego czym jest dobry statyw i w pełni podzielam że
co jest tanie, to jest drogie, a biednego na tanie nie stać .Postanowiłem jedno. jak nie teraz to na wiosne ale MF 055 lub 190 PRO to kupie choć bym miał puszke do wysuwanej kolumny doczepiać.
ALF da sie puszke do 190 bez głowicy ? :)

ALF
15-11-2005, 16:42
da się, ino gwiny cza zmienić przez przejściówkę :wink:

leszeg
15-11-2005, 17:59
ALF, wysłąlem do Ciebie maila z zapytaniem jak to jest z wysokościa MF190Pro. Czy 145 cm od ziemi do zamej góry bez głowicy?

Gawronnek
15-11-2005, 19:55
nie wiem czy nie za późno, ale mam statyw FT6104 kupiłem w Funsports w Łodzi, był ciut droższy niż w Abitusie, ale Abitus wtedy nie miał , podsumowując jest to mój 3 statyw,( 2 wcześniejsze do kompaktu), nie wiem czy to podróba MF bo nigdy nie widziałem oryginału, ogólnie biorąc jest to dosyć stabilny statyw, wygodny w użyciu, w komplecie była głowica kulowa, na dzisiaj w zupełności mi wystarcza, z moich znajomych 2 jeszcze ma te statywy w wersji 6101 i 6104 wszyscy są zadowoleni, ja swojego używam głównie do zdjęć nocnych i do zdjęć w domowym mini studio, więc nie podpinam długich obiektywów

Anonymous
15-11-2005, 20:31
chińczyk od MF różni się przede wszystkim trwałością i jakością wykonania, jeśli chodzi o stabilność, to podróba MF jest niewiele gorsza od swego pierwowzoru (ale zaznaczam - podróba konkretnego modelu)...podróba 055 kosztuje ponad 350zl :P

a wiecie co mi się kiedyś udało?
zrobiłem ostre zdjęcie danubią 500mm + konverter x3 czyli 1500mm, ze zwykłego velbona za 100zł kupinego na allegro pod inny sprzęt...ale:
1- nie rozwijałem nóg
2- nie wyciągałem kolumny centralnej
3- nie było cienia wiatru
4- obiekt był oddalony o jakieś 100-120m
i tak to jest z testami...czytamy, ale nie wiemy jakie były warunki jego wykonania :twisted:

miałem w soim fotograficznym życiu 7 statywów i poza drewniakiem (7kg wagi) ani jeden nie zasługiwał na miano stabilnego do czasu zakupu MF055 - ten przynajmniej jest na tyle wytrzymały, że na pewno nie wymienię go na coś lepszego bo lepsze są dużoooo droższe, a na potrzeby amatora zupełnie wystarcza...co do sherpy 600 - to bardzo dobry statyw jeśli nie zapina się długich szkieł (powyżej 200mm) i nie cyka nimi na odległości większe niż 100-200m, ale przy jego cenie (za podobne pieniądze), chyba wolałbym chińczyka (udźwig 6kg), ale najlepiej kupić u hesji na raty 055 :wink:

[ Dodano: Wto Lis 15, 2005 12:46 am ]
Andrzejku, miałem w ręku FT-666 (5kg), znacznie solidniejszy od 6001 i do niego porównuję MF...i nie mów mi, że statyw o udźwigu 3kg jest taki sam stabilny jak statyw o udźwigu 6kg bo dostaniesz nobla za złamanie praw fizyki :twisted: :mrgreen:
nie mówię już o wykończeniu, o tym, że po miesiącu użytkowania trzeba było śróbki podokręcać bo się poluzowały, że nie wspomnę o funkcjonalności...próbowałeś kiedyś zrobić makro z tak odwróconą kolumną centralną? :)


Obrazek (http://www.abitus.pl/sklep/imgprd/galerie/ft6101/makro1-min.jpg)
Witam.
A czy ja Alfiku napisalem że statyw o uzwigu 3 kg dorównuje 6kg. Ja porównałem podobne modele - Fangiera 6101 i Manfrotto 190.

Pozdrawiam:
Andrzej

ALF
15-11-2005, 21:03
tyle, ze 190 ma udźwig 5kg, a nie 3 :wink:

Anonymous
15-11-2005, 23:55
tyle, ze 190 ma udźwig 5kg, a nie 3 :wink:

Ale 190 ma podany udźwig 5kg bez glowicy, a "Chińczyk" 3 kg z glowica kulową. 190 z porównywalna glowica ma udźwig 3,5 kg.

Pozdrawiam:
Andrzej

ALF
16-11-2005, 02:59
nie zgodzę się z tobą...190 ma udźwig 5kg, a od nas zależy jaką zastosujemy głowicę...tego fangiera też można kupić z bardziej delkikatną głowicą :P a na dodatek, głowica 6001 widoczna na zdjęciach to podróba 468 MF czyli jeśli je porównamy to ona nie zmiejszy udźwigu 190 bo ma własny 6kg :wink:

leszeg
16-11-2005, 10:00
Ja juz poczyniłem pierwsze kroki. Może wyda sie to wam dziwnym rozwiazaniem ale narazie tak musze bo kasa. Zamówiłem głowice od Velbon 600 i zamierzam ja zainstalować w swoim starym niewiadomoco. Wczoraj znęcałem sie nad nim i doszedłem do wniosku ,że najbardziej niestabilnym elementem jest wielka plastikowa głowica której nijak nie można precyzyjniej ustawić. Lumixa 0,5 kg trzymała nawet przyzwoicie. Wiem ,że bede musiał zrobić mocowanie ale to już pestka. Potem pomyśle o MF 055 i myśle ze ta głowica bedzie pasowała a jak nie to zawsze można jakąś przejsciówke dorobić.

Anonymous
16-11-2005, 19:58
nie zgodzę się z tobą...190 ma udźwig 5kg, a od nas zależy jaką zastosujemy głowicę...tego fangiera też można kupić z bardziej delkikatną głowicą :P a na dodatek, głowica 6001 widoczna na zdjęciach to podróba 468 MF czyli jeśli je porównamy to ona nie zmiejszy udźwigu 190 bo ma własny 6kg :wink:

Mylisz się ta glowica to nie jest podróbą 468 MF - jest to raczej troszke delikatniejsza (waży o 100g mniej - 460g ) podróba starej głowicy Manfroto 308RC (560g)
Fangiera 6101 nie mozna kupic z bardziej delikatną głowicą.
Jest osiagalna inna wersja z głowica "tradycyjną" -3D (660AX i 010H)
Pozdrawiam:
Andrzej

matmol
18-11-2005, 01:41
Hm... No to na dobry wątek natrafiłem... Właśnie dzisiaj stwierdziłem że muszę sobie sprawić porządniejszy statyw, bo mój Velbon z Media Markt 3 lata temu za 69,00 zł zaczyna mnie drażnić... Chciałem zapytać co kupić do 300 zł... :roll:

Ten FT-6104 za 185 zł w Abitusie to jest już, jak rozumiem, z głowicą, tak?

robinho
18-11-2005, 07:04
Witam, moj pierwszy post na tym forum wiec postaram sie troche powymadrzac na poczatek :P

Przy kupowaniu statywu warto kierowac sie nastepujaca zasada: kupisz sobie dobry statyw to bedziesz mial na cale zycie (i w dluzszym rozrachunku sporo zaoszczedzisz) kupisz kiepski to bedziesz wymienial co jakis czas (bo zakladamy ze chcesz sie na powaznie zajac fotografia a nie trzasnac dwa zdjecia ksiezyca i statyw postawic w kat)
zrozumienie tej prostej prawdy zajmuje czasem duzo czasu... ALF np wymienial statyw 7 razy ;) ja mialem w karierze tylko 3 :P

podsumowujac: jak cie nie stac na Manfrotto to zacznij oszczedzac, nie pij, nie pal, pozycz od mamy, tesciowej, brata, sasiada i na koniec kup sobie... Gitzo G1327 :P

ale tak naprawde to kupowanie statywu to zaczal bym od jasnego okreslenia na co i po co on ma byc?
bo fajnie sie jarac tym ze centralna kolumna sie wykreca na mase sposobow i mozna ja tak do makro ustawic jak na zdjeciu wyzej, tyle ze wczolgiwanie sie miedzy nogi od statywu to nie najwygodniejsza pozycja do robienia zdjec - lepiej popatrzyc chyba jak nisko moze dany statyw zejsc...
jak chcemy chodzic po gorach ze statywem - albo wogole gdzie daleko z nim chodzic to moze sie okazac ze nie aluminium ale wlokno weglowe jest wlasciwym rozwiazniem i zaoszczedzony kilogram abo i mnej ;) przeznaczyc na dodatkowy obiektyw albo puszke paprykarzu) i tu (i chyba tylko tu) Velbon prezentuje sie naprawed dobrze!!! seria PRO zbiera niezle recenzje CF 640, 540 itd to sa swietne, tanie statywy, i maja takie drobne bajerki jak np kolce na nogach

inni producenci na ktorych warto spojrzec to np SLIK i ich 700DX - przyzwoity statyw dla naprawde duzych ludzi :)
do makro i inych cudacznych zastosowan statywy Benbo bardzo stabilne bo nogi maja tylko dwa segmenty ale z drugiej strony taki statyw to tylko w bagazniku mozna wozic
jest jeszcze wloska firma Giottos... heh ich Innovator wydaje sie byc naprawde rewelacyjny ma mase naprawde fajnych bajerow i wyglada jak z gwiezdnych wojen - sam dlugo myslalem czy by go nie kupic ale podobno ma pare wad (np kolumna centralna zjezdza w dol pod wplywem obciazenia)

No i dla tych ktorzy przez caly pazdziernik (miesiacem oszczedzania) zbierali pieniazki zostaje jedyny, wspanialy i najlepszy Gitzo, te statywy sa niepokonane w kazdej kategorii
w zasiegu portfela przecietnego czlowieka jest np aluminiowy Explorer G2220 swietny statyw do makro i lazenia w terenie

przed zakupem statywu warto troche poczytac, popytac i najwazniejsze wziasc swoj najciezszy sprzet i polazic po sklepach i poprobowac na zywo
sprawdzic czy np da sie nogi rozlozyc jedna reka, czy nie ma wibracji itd (dla fanatykow minimalnych wibracji proponuje http://www.riestripod.com/ )
zreszta jak sie ma aparat za pare tysiakow do tego jakies fajne szklo i dajmy na to jeszcze SB800 to powiedzcie jak mozna chciec to wszystko dobrowolnie postawic na statyw za 100zlotych z media marktu???

oczywiscie jak juz kupimy super nowy statyw to potrzebna nam jest super swietna glowica proponuje kulowa Arca Swiss albo Kirk ;)

ale sie powymadrzalem!!! az mi od razu lepiej dziekuje za uwage

leszeg
18-11-2005, 08:19
robinho, raczej namieszałeś w głowie :( Mam na myśli nowe modele wprowadzone do tego wątku.

Yanek
18-11-2005, 11:18
leszeg, jak nie lubisz żałować, to nie wymyślaj tylko zbieraj na MF :)


Popieram. Ciezkie nogi frotka docenia sie dopiero w terenie a pozniej na zdjeciach. Kiedys mialem lekkiego Velbona. Ale po paru wyprawach w teren z troszke ciezszym sprzetem zdjecia pokazaly ze bez dobrego statywu nie powalczy sie...

matmol
18-11-2005, 12:30
Witam, moj pierwszy post na tym forum wiec postaram sie troche powymadrzac na poczatek :P

I to jest taki post na jaki czekałem! Wielkie dzięki, wiem dużo więcej.


zreszta jak sie ma aparat za pare tysiakow do tego jakies fajne szklo i dajmy na to jeszcze SB800 to powiedzcie jak mozna chciec to wszystko dobrowolnie postawic na statyw za 100zlotych z media marktu???

:oops: Właśnie o to chodzi, że nie chcę i dlatego szukam nowego statywu. :roll: Dotychczas używałem go raptem do kilku zdjęć w ciągu minionego roku i tak pewnie pozostanie, więc nie wydam na statyw 1000 zł, ale wiem już czego mam szukać i czym się kierować.

ALF
18-11-2005, 14:24
ALF np wymienial statyw 7 razy ;) ja mialem w karierze tylko 3 :P

się nie chwal :P w czasach jak zaczynałem - 35 lat temu! - marzeniem był stalowy, polski statyw...ważył chyba ponad 7kg, o głowicy to mozna było pomarzyć, chyba, że ktoś miał szersze znajomości w sklepach foto...później był jakiś drewniaczek odziedziczony spadkowo, ważył chyba z 5kg, ale sztywności i stabilności możne mu MF pozazdrościć, nogi miał niestety nierozkładane...później były 3 różnej masci mniej lub bardziej niestabilne statywy naszych mniej lub bardziej zaprzyjaźnionych braci zza odry i bugu, w czasie otwierania raniło się ręce o ostre krawędzie,...miały tą zaletę, że były lżejsze i rozkładane, niestety stabilność nie należała do ich zalet :) do prakticy z krótkimi szkłami wystarczał mi velbon 440, ale po zakupie F70 nadszedł czas na poważną zmianę i po analizie netowej kupiłem MF...i dobrze...na droższe mnie nie stać...na tańsze też nie! :twisted: :mrgreen:

leszeg
18-11-2005, 14:40
no patrzcie, wrzucajac ten temat myslałem ,ze dostane zjebkę i żebym sobie poszukał bo było a tu taka ciekawa dyskusja sie rozkręciła. Sprawdziłem kilka cen Gitzo i dziekuje bardzo :)

salmo45
03-06-2009, 20:50
Statyw jest dobry jak na chińszczyznę z tym że 400 mm to max co mozna postawić.
Jest solidny, mam go kilka lat i dopiero teraz wyrobiłasie trochę tuleja pod kulą, mimo tego po podpięciu Tamron 200-500 daję radę, ale trzeba uważać by głowica nie odpuściła.
Polecam szczerze, sam kupię drugi o model wyższy teraz kosztuje około 200 zł