PDA

Zobacz pełną wersję : amortyzacja aparatu fotografcznego



luxius
05-08-2007, 13:02
witam
mam prosbe
czy ktos wie jak wyliczyc amortyzacje sprzetu fotogtraficznego wrart. np 17 tys zł?
chodzi o cyfrowy aparat fotograficzny plus osprzet.
nie prowadze firmy,ale negocjuje z firma w ktorej pracuje taki ryczałt.
jaki okres przyjac? bo np piec lat dla cyfrowej lustrzanki to przeciez "lata"?

jaka jest ewentalna podstawa prawna, czym sie kierowac?

Moze ktos z forumowiczow posiada taka wiedze? Z góry dziekuje za wskazówki.

MsbS
05-08-2007, 13:14
Na początek zobacz sobie: http://www.vat.pl/stawki-amortyzacji/index.php. Stawek tam nie ma, ale powinny być przydatne linki.

(dodane) Jeszcze to: http://oen.dydaktyka.agh.edu.pl/dydaktyka/ekonomia_finanse/c_small-business/menu2.php?id=st-amort

Z tego co pamiętam, dla urządzeń podlegających szybkiemu postępowi technicznemu (komputery itepe) stosowało się amortyzację przyspieszoną (dwa lata?).

Czornyj
05-08-2007, 13:17
To zależy. Obecnie jeżeli np. firma jest tzw. małym podatnikiem, czyli jej obroty ze sprzedaży nie przekraczają 800 tyś. euro brutto, to środki trwałe o łącznej wartości do 50 tyś. euro rocznie może amortyzować jednorazowo (kocham ten przepis :D ).

Rafał_Sz
05-08-2007, 18:17
To zależy. Obecnie jeżeli np. firma jest tzw. małym podatnikiem, czyli jej obroty ze sprzedaży nie przekraczają 800 tyś. euro brutto, to środki trwałe o łącznej wartości do 50 tyś. euro rocznie może amortyzować jednorazowo (kocham ten przepis :D ).
Ja ten przepis też kocham! :)
Ile to kasy zostało w kielni!

MariuszA
05-08-2007, 18:24
Witam
14% wynosi amortyzacja aparatów, obiektywów.
30% to komputery i oprogramowanie.

Z tą jednorazową amortyzacją radzę wesprzeć się na wiedzy i doświadczeniu biura rachunkowego.

W kwestii ustalania wysokości amortyzacji rozsądek nie ma żadnego zastosowania, np.: nawigacja satelitarna, tel. komórkowe to 10%

Czornyj
05-08-2007, 18:42
Z tą jednorazową amortyzacją radzę wesprzeć się na wiedzy i doświadczeniu biura rachunkowego.

W biurach rachunkowych często pracują niekompetentni idioci. Proponuję przeczytać ustawę (są pewne kruczki - np. nie wolno korzystać z pomocy publicznej) i dowiedzieć się, czy firma jest małym podatnikiem.

ulmus102
27-03-2011, 21:53
Jak w temacie. Chcę kupić D7000 z kitowym obiektywem i zapewne na fakturze nie będzie rozbicia, że body xx, obiektyw yy. Chcę go kupić na raty 0%. Czy mogę tak kupowany aparat zamortyzować jednorazowo? Czy gdyby okazało się, że bank naliczy jednak jakieś opłaty, to czy mogę je także wrzucić w koszty? Nazwa firmy to po prostu moje imię i nazwisko.

Czornyj
27-03-2011, 22:00
Jednorazowo możesz obecnie zamortyzować do 50tyś euro w ciągu roku. Jeśli prowadzisz działalność jednoosobową pod swoim adresem zamieszkania, to po prostu bierzesz fakturę VAT na swoje imię, nazwisko, NIP i adres (bez nazwy firmy, bo na to się nie zgodzą) i księgujesz to jako koszt uzyskania przychodu.

ulmus102
27-03-2011, 22:55
A jak wygląda sprawa ewentualnych dodatkowych kosztów ze strony banku? Bo fakturę z MM dostanę na swoje imię i nazwisko. Czy ewentualne dodatkowe koszty np. oprocentowanie kredytu też mogę wrzucić w koszty? I czy mogę zamortyzować aparat kupiony w kredycie?

Czornyj
27-03-2011, 23:00
Dodatkowe koszty też możesz odpisać, tyle tylko że ew. prowizje zwiększają wartość środka trwałego (odsetki już nie). Forma płatności jest bez znaczenia, możesz śmiało amortyzować.

avatarr
28-03-2011, 10:01
w jakim czasie od kupna aparatu na firmę można zamortyzować go?

tomisiek
28-03-2011, 11:16
Z tego co pamiętam - robisz "ujawnienie środka trwałego" i amortyzujesz w miesiącu wprowadzenia do ewidencji (przy jednorazowej) lub zaczynasz amortyzować od miesiąca następującego po wprowadzeniu do ewidencji (liniowa, degresywna).

avatarr
28-03-2011, 11:18
ale jak w papierach będzie data zakupu i po miesiącu ja go zamortyzuje to przecież będzie widać czarno na białym po co go kupiłem,, dla watu? nie jarze troszkę

tomisiek
28-03-2011, 11:25
ja teraz nie rozumiem Twojego pytania :) chętnie pomogę, ale muszę wiedzieć o co kaman :)

ulmus102
28-03-2011, 14:03
W dowolnym momencie możesz wciągnąć jakiś przedmiot jako środek trwały i jeśli tylko jest przewidziane, że można go jednorazowo zamortyzować, to nie ma problemu żeby to zrobić. Wydaje mi się jednak, że nie możesz wtedy odliczyć sobie Vatu. Można pokombinować, że zginęła ci faktura i dlatego księgujesz z opóźnieniem, ale to już solidne naciąganie i nie wiem, czy ktoś w skarbówce nie podważy tego.

del_krs
28-03-2011, 14:34
W dowolnym momencie możesz wciągnąć jakiś przedmiot jako środek trwały i jeśli tylko jest przewidziane, że można go jednorazowo zamortyzować, to nie ma problemu żeby to zrobić. Wydaje mi się jednak, że nie możesz wtedy odliczyć sobie Vatu. Można pokombinować, że zginęła ci faktura i dlatego księgujesz z opóźnieniem, ale to już solidne naciąganie i nie wiem, czy ktoś w skarbówce nie podważy tego.

KUpowałem kika rzeczy na swoją działalność (jednoosobowa firma) na kwoty wyższe niż 3500 zł netto.
Amortyzacja jednorazowa. VAT odliczony.
Jestem po kontroli VAT Urzędu skarbowego (w sumie 5 lat prowadzenia dzaiłalności)- nikt nie zakwestionował takiego rozliczenia.

ulmus102
28-03-2011, 14:59
dzięki za info

Rafał_Sz
28-03-2011, 15:00
W dowolnym momencie możesz wciągnąć jakiś przedmiot jako środek trwały i jeśli tylko jest przewidziane, że można go jednorazowo zamortyzować, to nie ma problemu żeby to zrobić. Wydaje mi się jednak, że nie możesz wtedy odliczyć sobie Vatu. Można pokombinować, że zginęła ci faktura i dlatego księgujesz z opóźnieniem, ale to już solidne naciąganie i nie wiem, czy ktoś w skarbówce nie podważy tego.

Robi się to nie na podstawie f-ry VAT, a na pisemne oświadczenie. Amortyzowałem już tak maszyny za kilkadziesiąt tysi (samodzielna budowa).


KUpowałem kika rzeczy na swoją działalność (jednoosobowa firma) na kwoty wyższe niż 3500 zł netto.
Amortyzacja jednorazowa. VAT odliczony.
Jestem po kontroli VAT Urzędu skarbowego (w sumie 5 lat prowadzenia dzaiłalności)- nikt nie zakwestionował takiego rozliczenia.
Ale robiłeś to zapewne na faktury vatowskie na twoją działalność- czyli zero problemu. Tu jednak mamy do czynienia z f-rą na osobę.

del_krs
28-03-2011, 15:16
Ale robiłeś to zapewne na faktury vatowskie na twoją działalność- czyli zero problemu. Tu jednak mamy do czynienia z f-rą na osobę.
Autor pisze o wrzuceniu w koszty i o tym, że nazwa firmy to imię i nazwisko - więc prowadzi działalność.


..... Czy gdyby okazało się, że bank naliczy jednak jakieś opłaty, to czy mogę je także wrzucić w koszty? Nazwa firmy to po prostu moje imię i nazwisko.

Czornyj
28-03-2011, 15:21
Przy jednoosobowej dzałalności jest obowiązek umieszczenia imienia i nazwiska w nazwie firmy, więc jak bierzemy FV na imię i nazwisko, to nawet jak nie ma samej nazwy firmy to urząd to łyka jak młody pelikan ;)

Rafał_Sz
28-03-2011, 15:24
Przy jednoosobowej dzałalności jest obowiązek umieszczenia imienia i nazwiska w nazwie firmy, więc jak bierzemy FV na imię i nazwisko, to nawet jak nie ma samej nazwy firmy to urząd to łyka jak młody pelikan ;)
No widzisz, jeleniogórski US ma np. z tym pewne problemy. :)

Czornyj
28-03-2011, 15:25
No widzisz, jeleniogórski US ma np. z tym pewne problemy. :)

Ma czy miał? Przepisy się deczko zliberalizowały ostatnimi czasy. A może adres się nie zgadza?

freefly
28-03-2011, 15:49
Jeśli na fakturze jest zapis sprzedaż ratalna, to podatnik powinien dołączyć do faktury umowę kredytową. No a żeby amortyzować musi dysponować sprzętem jako właściciel. I pytanie, czy umowie kredytowej jest zapis o przeniesieniu własności sprzętu zakupionego na raty, czy włascicielem sprzętu stanie się po wpłaceniu ostatniej raty. To zależy jak sformułowana jest umowa. W przeciwnym razie US ma prawo zakwestionować amortyzację śrdoka trwałego.

rafulec
28-03-2011, 16:44
Można pokombinować, że zginęła ci faktura i dlatego księgujesz z opóźnieniem, ale to już solidne naciąganie i nie wiem, czy ktoś w skarbówce nie podważy tego.

dlaczego chcesz koledze krzywdę zrobić ??? :D
sprawa jest banalna, wiec po co kombinowanie ???


Robi się to nie na podstawie f-ry VAT, a na pisemne oświadczenie. Amortyzowałem już tak maszyny za kilkadziesiąt tysi (samodzielna budowa).

a co robisz z vatem, łykasz go jak pelikan ?

Rafał_Sz
28-03-2011, 17:19
Ma czy miał? Przepisy się deczko zliberalizowały ostatnimi czasy. A może adres się nie zgadza?
To zależy na kogo się akurat trafi. Swego czasu - to nie jest żart - musiałem udowadniać, że w prowadzonej wówczas przeze mnie pracowni reklam komputer (zwykły pecet podpięty do plotera) jest rzeczą konieczną. Urzędowi było także ciężko przyjąć do wiadomości, a raczej zrozumieć, jakim to sposobem można kupić w Kanadzie modele 3D w postaci cyfrowej, a następnie przekształcić je w mojej firmie w rzeczy materialne (na maszynie CNC) - konkretnie ten zakup https://www.vectorclip3d.com/?ses=pub_MjAwOC0xMS0yMDE0OjU0OjEy&id=17. Itd, itp... :)



a co robisz z vatem, łykasz go jak pelikan ?
Przy amortyzacji "na oświadczenie" VAT-u w tym rozliczeniu nie ma. Ale, że większość zakupów mam na 23%, a produkty sprzedaję na 8% (atestowane rękodzieło) to tragedii nie ma. No może tylko UKS przez to bardziej lubi mnie odwiedzać. :)

docxxx
11-09-2013, 22:31
Odkopuję. Jakby ktoś szukał w google to warto wpisać "pomoc de minimis". To jest własnia ta jednorazowa amortyzacja. Niestety, nie mozemy wziac na to np. kutra rybnego ;)

krzysztof jot
31-10-2013, 00:35
odkopie i ja - amortyzacja to coś co sie zamortyzowało i można spisać ze stanu (czyli moze juz fizycznie nie byc D4 na stanie którego kupiliśmy kiedyś tam a sprzedali bez faktury :), to co było łykane jak pelikan - to jednorazowe zaksięgowanie w koszty, trudno wtedy po miesiącu "zamortyzować" body czy szkło. I to chyba raczej chodziło pytającym wtedy. to taka dygresja, po latach :)