Zobacz pełną wersję : Wywoływanie filmu - kontrasty...
Witam
Wywoływałem do tej pory filmy Fomapan 400 i Ilford PAN 100. Używałem do tego MD-76 http://www.czarno-biale.pl/sklep/product_info.php?cPath=133_42&products_id=793.
Ale to co nie do końca mi się podoba to zbyt duże ziarno (tak samo Fomy jak i Ilforda) oraz duże kontrasty.
Tutaj (DUŻY ROZMIAR) http://www.internea.pl/~mpwt/---_0064.jpg przykładowo zeskanowana klatka z Fomy.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.internea.pl/~mpwt/---_0064s.jpg)
Filmy wywołuję tak jak piszą w instrukcji MD-76 z czasami jak zalecają producenci filmów. Czy zmiana wywoływacza niesie za sobą dużą zmianę jakości poszczególnych klatek?
Dzięki za pomoc! :-D
A ten skan jest robiony na printerze w labie czy na skanerze zewnetrznym???
Czy oceny ziarnistosci dokonujesz na podstawie tego skanu czy masz moze odbitki na papierze cz/b???
Te pytania moga wydawac sie nierozsadne... jednak nie jest to takie oczywiste bo:
Jesli film skanujesz na skanerze maszyny w labie, tak bedzie i jest to normalne. Skany na maszynie sa nastawione na szybkosc nie na jakosc.
Ja wolam cz/b w W27 i na ziarnistosc nie narzekam, jesli faktycznie MD76 jest odpowiednikiem D11 to rowniez nie powinno byc jakiegos wielkiego ziarna.
Nalezy jednak pamietac ze kilka czynnikow moze wzmagac ziarno:
- przeswietlenie negatywu
- zbyt dlugie wolanie
- zbyt wysoka temperatura wywolywacza
- zbyt intensywne poruszanie koreksem
Ziarno mozna zmniejszyc uzywajac wiekszego rozcienczenia wywolywacza, lub zmniejszyc intensywnosc poruszania koreksem.
Warto poczytac - Wywolywanie akutacyjne: http://www.korex.net.pl/forum/viewtopic.php?t=39
Dzięki za odpowiedź. A ocenę ziarnistości oceniam przede wszystkim na podstawie odbitek, które robię na (razie) papierze Fomaspeed. Przy odbitkach 13x18 ziarno jest mocno widoczne. I zdjęcia robione 50/1.8 a mam wrażenie, że mało ostre. :(
A co do rozcięczenia wywołacza. Czy 1:1 i 1+1 to to samo? I czy różnica w ziarnie będzie duża?
I jaki efekt uzyskam wywołując w innych wywołaczach? Rozumiem, że albo miękki albo kontrastowy mogę mieć film. Ale czy inne rzeczy również uzyskam?
Dzięki!
Wywolywacze rowniez moga byc mniej lub bardziej kontrastowe!
Przede wszystkim kontrast rowniez mozesz regulowac rozcienczeniem.
1+1 (1:1) to jednakowa dzialka koncentratu wywolywacza badz wywolywacza i wody.
Zatem jesli juz na odbitkach 13x18 masz duze ziarno z czulosci 100, obstawialbym zbyt mocne naswietlenie, badz wywolanie negatywu. Raczej to drugie, moze byc to rowniez wynikiem zbyt wysokiej temperatury badz intensywnego mieszania.
Jesli powyzsze jest ok, zmienilbym rozcienczenie na 1+3 lub wiecej.
Wolalem nieraz Pana Ilforda w rodinalu i nie mialem duzego ziarna, no nie takiego by bylo to widac na 13x18.
Pozdrawiam!
Ok. Kupiłem dzisiaj Ilforda FP4+ i dokupiłem MD-76. Spróbuję to wywołac 1+1 i postaram się spokojnie mieszać (kręcić koreksem czy delikatnie potrząsać?). I czy roztwór 1+1 jest jednorazowy?
Sporzadzony wywolywacz jest wielokrotnego uzycia.
Roztwory raczej sa jednorazowe. Ich trwalosc jest krotsza, jednak krotko i dobrze przechowywane moga sluzyc powtornie. Tego typu wywolywacze sa dosc trwale.
Koreksem powinno sie obracac, jednak niektore z nich potrafia przeciekac. Ja swoim krece, wykonuje kilka ruchow tak by w nim zakrecic roztworem.
Sporzadzony wywolywacz jest wielokrotnego uzycia.
Roztwory raczej sa jednorazowe. Ich trwalosc jest krotsza, jednak krotko i dobrze przechowywane moga sluzyc powtornie. Tego typu wywolywacze sa dosc trwale.
Koreksem powinno sie obracac, jednak niektore z nich potrafia przeciekac. Ja swoim krece, wykonuje kilka ruchow tak by w nim zakrecic roztworem.
Ups! Ales namieszal. Stock czyli 1+0 jest roztworem trwalym i mozna przechowywac do 6 miesiecy.
1+1 to juz jednorazowka, o trwalosci chyba 8h. Robisz taka ilosc jak potrzebujesz a potem "w kibelek".
MD-76 tak jak D-76/ID-11 nalezy rozrobic (stocka) 24h przed planowanym wolaniem, aby wszystko dokladnie sie rozpuscilo i "przegryzlo".
Dzieki gALLu, wlasciwie to chcialem przekazac, tylko chyba faktycznie mi sie cos slowa splataly....
MD-76 tak jak D-76/ID-11 nalezy rozrobic (stocka) 24h przed planowanym wolaniem, aby wszystko dokladnie sie rozpuscilo i "przegryzlo".
Należy rozrobić jak w instrukcji piszą?
Właśnie przygotowuję nowy roztwór a potem spróbuję do wywołać w 1+1 rolkę FP4+.
A czy możecie polecić równie dobre wywoływacze (utrwalacze również), które są wygodniejszcze w użyciu, które wystarczy je rozcienczyc z wodą przed wywoływanie filmu i nie trzeba by trzymać całej tej chemii? Żona mnie goni, że za dużo już szafek zajmuję...
Dzięki
UPDATE:
Jeszcze się tak zastanawiam czy nie zrobić 1+3. Jakieś korzyści z tego będę miał? W ulotkach Ilford napisał, że największą ostrość, ale jest to zauważalne?
Mniejsze kontrasty, wieksze zadymienie. Do FP4 optymalne jest 1+1.
Mniejsze kontrasty, wieksze zadymienie. Do FP4 optymalne jest 1+1.
Tak dla innych wrzucę co jeszcze doczytałem. Dla nauki i testów (mam dwie rolki) przetestuję 1+1 i 1+3 :)
Liquid Powder
Best overall image quality ILFOTEC DD-X ID-11 (stock)
Finest grain ILFOTEC DD-X PERCEPTOL (stock)
Maximum sharpness ILFOSOL S ID-11 (1+3)
Maximum film speed ILFOTEC DD-X MICROPHEN (stock)
One-shot convenience ILFOSOL S ID-11 (1+1)
ILFOTEC DD-X MICROPHEN (1+1)
Economy ILFOTEC LC29 (1+29) ID-11 (1+3)
MICROPHEN (1+3)
Rapid processing ILFOTEC HC (1+15) –
Replenishable ILFOTEC HC ID-11
Tak dla innych wrzucę co jeszcze doczytałem. Dla nauki i testów (mam dwie rolki) przetestuję 1+1 i 1+3 :)
Dokladnie! Sam zobaczysz co dla Ciebie brdzie lepsze.
Co do wywolywaczy latwiejszych w uzytkowaniu, pewnie zona by sie ucieszyla ;)
Na rynku jest dosc duzy wybor wywolywaczy w koncentracie. Rozrabia sie taki w odpowiedniej ilosci i rozcienczeniu przed wywolaniem filmu. Po wywolaniu do zlewu. Otwarty koncentrat moze w chlodnym i ciemnym miejscu postac spokojnie kilka miesiecy.
Klasykiem wsrod nich jest chyba juz Agfa Rodinal, podobny do niego Fomadon R09, Ilford Ilfosol i wiele innych.
Uzywalem Rodinala, dobry i latwy w uzyciu, czasy do chyba wszystkich filmow na rynku mozna znalezc na pudelkach po negatywach. Popularne rozcienczenia to 1+25 i 1+50 mozna i wiecej.
Podobno R09 jest rownie dobry, nie uzywalem.
Ale FP4 w Rodinalu to tak sobie.
Wazne na czym robisz i w czym wolasz. Film-wywolywacz to para i nierozlaczna. Nie mozna skakac po wywolywacz, bo nigdy nie bedziesz mial powtarzalnych wynikow. Tak samo ja nalezy miec jeden staly sposob beltania zupy.
Do APXow Rodinal, do klasycznych Ilfordow (FP, HP) to D76/ID-11.
Do tanich niezlych wynikow Pan + R09. Jednakze R09 to "prawie" Rodinal.
Do dysput akademickich o wyzszosci "schabowego z kapusta nad zeberkami z grilla", Kodak Academy + cokolwiek.
Do zadan specjalnych Xtol, Microphen, A49.
Ale FP4 w Rodinalu to tak sobie.
Wazne na czym robisz i w czym wolasz. Film-wywolywacz to para i nierozlaczna. Nie mozna skakac po wywolywacz, bo nigdy nie bedziesz mial powtarzalnych wynikow. Tak samo ja nalezy miec jeden staly sposob beltania zupy.
Na razie jest tak, że szukam tych przepisów. Więc nie koniecznie interesuje mnie powtarzalność wyników. Szczególnie, że z żadnego nie jestem do końca zadowolony.
A wywoływacze Ilforda w płynie dobrze spisują się z FP4+? Bo przyznam się, że widziałem ciekawe skany z tego filmu i chciałbym z nim po eksperymentować.
Jeszcze mnie jedna rzecz zastanawia. Bo odbitki robię na papierze Fomaspeed. Na razie nie bawię się w papiery multigradacyjne (brak między innymi filtrów do Krokusa) i nie jestem pewny czy też efektu nie psuje mi właśnie ten papier.
Dzięki za pomoc.
Bez powtarzalnych wynikow nic nie osiagniesz, nic nie bedziesz wiedzial co zawinilo. Za wiele zmiennych.
Poza tym ID-11 to wywolywacz Ilforda, D-76 to Kodak. Te wywolywacze sa prawie indentyczne i dzialaja tak samo.
Dodaj jaki wywolywacz Ilfroda Ciebie interesuje, bo robia tego troche.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.