Zobacz pełną wersję : Mocno przeterminowane klisze
Czasem temat przeterminowanych klisz się przewijał przez forum ale nie zauważyłem nigdzie informacji, która by rozwiała moje wątpliwości. Przeszukując stare szpeje znalazłem sprzęt foto ojca sprzed lat. Poza Smjeną (:D), kuwetami, światłomierzem itd. dorwałem kilka klisz:
Pierwsza to kolorowy negatw Konica VX 200. Termin ważności: 12.1998.
Pozostałe cztery to pozytyw Orwo Chrom UT 21 z datą ważności 02.1993.
Przechowywane były raczej w normalnych, pokojowych warunkach (szafka), nie był to strych na którym temp dochodzi do 40-50 stopni w lecie.
Ktoś ma może doświadczenie z kliszami tego typu, przeterminowanymi o dobre kilkanaście lat? Czy jest sens na siłę próbować coś z nich wyciągnąć i ryzykować? Czy może lepiej już użyć je jako wprawkę do otwierania kasetki i ładowania filmu do koreksu? ;)
Podejrzewam, że wyjść zawsze coś może (mi się kiedyś udało). A już ciekawość co tam jest...
sokrates
18-07-2007, 14:34
ja z powodzeniem użyłem Kodaka Golda z 2003 roku a więc sporo młodszy negatyw. a twoje to osobiście użyłbym jako wprawki do otwierania. Konica VX nawet świeża nie zabardzo nadaje się do zdjęć :-)
utaka.pl
18-07-2007, 22:40
miałem podobny "problem" dostałem jakiś czas temu smiene z naświetlonym filmem w środku (jakieś 30 lat temu)- film nieznany kasetka bez oznaczeń (kiedyś jak film wchodził z kasetki do kasetki jego rodzaj pozostawał tajemnicą :) używało się ich wielokrotnie) wywołałem w microphenie 15 minut (bez rozieńczenia) i chyba było za mało - film zadymiony, postacie bez zaawansowanych szczegółow - pewnie był jeszcze niedoświetlony. Ale zabawa przednia :)
MzMarcin
19-07-2007, 02:07
"Konica VX nawet świeża nie zabardzo nadaje się do zdjęć :smile:"
hłeh ;)
O ORWO zapomnij. Ich filmy nie nadawały się do niczego już w momencie wyprodukowania. A tym bardziej kolorowe...
O ORWO zapomnij. Ich filmy nie nadawały się do niczego już w momencie wyprodukowania. A tym bardziej kolorowe...
E tam godocie. Były chyba najlepsze jakie swego czasu można było dostać w dobrobycie socjalistycznym (ale kolejki pod fotooptykami były). A negatywy B&W były niczego sobie.
UT to slajd kolorowy, nawet prawidłowo naświetlony i nie przeterminowany, stanowi nie lada problem. Nie ma za bardzo gdzie tego obrobić.
O negatywach ORWO 15 i ORWO 21 na czasy lat 70-tych i 80-tych złego słowa nie powiem, ORWO UT 16, 18, 20 to filmy odwracalne (slajdy). Najlepszym z tego szeregu był UT18 szczególnie w pierwszej połowie lat 70-tych i wywołany w Bydgoszczy w FOTONIE. W Poznaniu w wywoływaniu slajdów w tym okresie ( połowie lat 70-tych ) w mojej ocenie najlepszy był Pan Jan Kołecki, zawsze przy oddawaniu filmu oceniał jakość naświetlenia był sprawiedliwy ale i surowy.
Desterman, mylisz się w ocenie jakości materiałów ORWO z tamtego okresu.
Fenek, daruj sobie te materiały, do naświetlania lepiej kupić nowe właściwie przechowywane.
Okej, dzięki za wskazówki. Może kiedyś z nudów założę je do tej Smieny i zrobi się eksperyment. :)
Pozostałe cztery to pozytyw Orwo Chrom UT 21 z datą ważności 02.1993.
uuu. Podaruj to sobie. kto ci to wywoła? Nawet gdyby się ktoś znalazł - ciekawe na jaką czułośc to teraz wywoływać.
pamiętam te materiały. Sam wywoływałem, potem przeszedłem na materiały dia wywoływane w E6.
UT były bardzo niestabilne. Zależało na jaką partię się trafiło.
teh_14m3
23-07-2007, 03:40
O ORWO zapomnij. Ich filmy nie nadawały się do niczego już w momencie wyprodukowania. A tym bardziej kolorowe...
Do tej pory robię na ORWO NP 22, przeterminowanych 15-20 lat... Wyniki nie są cudowne ale również nie są tragiczne. Jeśli potrzebujesz zdjęć stylizowanych na przedwojenne, to jak znalazł. Jeszcze tylko papier Fotonu i jazda :D:twisted:
Do tej pory robię na ORWO NP 22, przeterminowanych 15-20 lat... Wyniki nie są cudowne ale również nie są tragiczne. Jeśli potrzebujesz zdjęć stylizowanych na przedwojenne, to jak znalazł. Jeszcze tylko papier Fotonu i jazda :D:twisted:
NP to nie jest materiał barwny. To czyni kolosalną różnicę. I pozostaje pytanie jak wywołać UT.
teh_14m3
24-07-2007, 13:27
NP to nie jest materiał barwny. To czyni kolosalną różnicę. I pozostaje pytanie jak wywołać UT.
Wiem, ale odpowiadałem na post clostermann-a w którym poddał wątpliwości jakość filmów ORWO jako całość, bez rozróżniania na typ.
A co do UT to nie ma sensu nawet próbować, pamiętam że ojciec coś kiedyś próbował ale ze skutkami gorszymi niż złe...
No cóż w komunie innych nie było.... Ale to opinia moich znajomych - nie znam nikogo kto by chwalił kolorowe filmy ORWO. Co do czarno-białych filmów, to NP ORWO nie umywały się do polskich FOTOPAN-ów. Nie zapominajcie że FOTOPANY Polska robiła na licencji ILFORDA , a nie jakiś tam zacofanych firm zza żelaznej kurtyny...
Władca Pixeli
26-07-2007, 04:58
O ORWO zapomnij. Ich filmy nie nadawały się do niczego już w momencie wyprodukowania. A tym bardziej kolorowe...
Efekty wywołania filmów ORWO kolorowych były fatalne, bo... chemia była bardzo droga i punkty fotograficzne wywoływały ogromne ilości filmów w tej samej chemii przekraczając wszelkie normy.
Miałem dojście do laboratorium chemicznego i robiłem chemię do slajdów sam. Po wywołaniu jednego filmu 2 dni przerwy na regenerację chemii i wywoływałem drugi film z nieco innymi czasami.
Po 2 wywołaniach chemia lądowała w zlewie.
Przy tych rygorach wywołania slajdy ORWO wyglądały jak dużo droższe filmy markowe.
P.S.
Pozdrowienia dla mieszkańców Brzozowa.
Co do czarno-białych filmów, to NP ORWO nie umywały się do polskich FOTOPAN-ów. Nie zapominajcie że FOTOPANY Polska robiła na licencji ILFORDA , a nie jakiś tam zacofanych firm zza żelaznej kurtyny...
Pytanie jak je robiła? Osobiście lubiłem Fotopana FF i HL. Za to NB-01 i NB-04 były do bani i do orwo im dużo brakowało.
Co do koloru, to opinie są zazwyczaj negatywne, bo opierają się na tym co ludzie widzą, czyli papiur. A ten w wykonaniu fotonu, był tragiczny. W tym zestawieniu negatyw orwo/papier foton, cudów nie było jasne i prześwietlone partie leciały w purpurę, a ciemnie i niedoświetlone, w niebiesko zielony. Z biegiem czasu było już tylko gorzej. Z tego samego negatywu na dobrym papierze efekty był dużo lepsze, choć ideał to nie był. Do dziś zresztą go niema i nie będzie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.