Pytanie o Nikona Z5 i potwierdzanie ostrości

[brednia]

Witajcie,

Po wielu latach zaszła potrzeba zmiany body.
Do tej pory radziłem sobie starym dobrym D300.
Potrzebuję teraz jednak lepszej matrycy i cichszej pracy (najlepiej zupełnie cichej) - stąd pomysł na bezlusterkowca i elektroniczną migawkę
Mam jednak sporo szkieł bez silnika, które automatycznie staną się manualami i w związku z tym dręczy mnie jedna kwestia.
Otóż na jednym z zagranicznych filmów prezentujących ten aparat, człowiek stwierdził, że wyśmienicie pracuje się na obiektywach manualnych, bo aparat "ułatwia ostrzenie z manualami"
I nie wiem czy on miał na myśli, że jest dobry wizjer i łatwo się zorientować gdzie jest ostrość, czy jednak aparat potwierdza w jakiś sposób ostrość - tak jak robiły to kiedyś niektóre lustrzanki, które potrafiły mignąć centralnym polem nawet ze szkłem M42?

[odzio]

Chyba każdy Nikon potwierdza ostrość kropeczka nawet przez denko od słoika. W ML wchodzi Ci dodatkowo focus peaking (pomocny w kilku sytuacjach) i powiększanie punktu ostrości. Robię ostre zdjęcia nikkorem AF180/2.8, nawet w ruchu (ze skutecznością ~10%). Więc się da. Jest to trudne i nierzadko frustrujące przy od rzucaniu spudlowanych kadrów. Do pozowanych zdjęć jest spoko, do statycznych w ogóle nie brakuje napędu, ręczne ustawianie ostrości jest po stokroć lepsze pod każdym względem w stosunku do lustrzanki :) wszystko zależy od tego, co fotografujesz

[Schwefel]

Z doświadczenia focus peaking pomaga...ale w zasadzie jak masz aparat na statywie a obiekt nie porusza się. Jeżeli robiłeś zdjęcia na matówce z rastrem/klinem to focus peaking będzie gorszy dla ostrzenia manualnego.
Do czego chcesz wykorzystywać tą elektroniczną migawkę?

[PM.M]

Istnieją też adaptery M42 > Nikon Z z autofokusem.
Coś takiego jak https://www.youtube.com/watch?v=i5wWLej-RUA
Nie wiem, jak to w praktyce się sprawdza i ile kosztuje, ale da się.

[odzio]

Podobno pod Sony chińczyk kmini nad adapterem N-AF -> Sony E, może będzie działać z ETZ i teoretycznie stanie się możliwe odzyskanie autofokusa na wiertarkę, ale to pewnie będzie kosztowac ze 3-4k cebulek, a działać na pograniczu MF... A może nie?

[brednia]

Z doświadczenia focus peaking pomaga...ale w zasadzie jak masz aparat na statywie a obiekt nie porusza się. Jeżeli robiłeś zdjęcia na matówce z rastrem/klinem to focus peaking będzie gorszy dla ostrzenia manualnego.
Do czego chcesz wykorzystywać tą elektroniczną migawkę?

Migawka elektroniczna potrzebna mi będzie przy fotografowaniu na koncertach muzyki kameralnej, gdzie muszę robić zdjęcia absolutnie bezgłośnie, ale do tego kupię szkło z serii Zetek
O potwierdzanie ostrości pytam w kontekście całej reszty zdjęć, do których chciałbym używać szkieł, które pozostaną mi w spadku po lustrzance (większość na śrubokręcie)

Swoją drogą - za odpowiednik matówki z klinem w systemie bezlusterkowca dałbym się chyba pokroić...

- - - - kolejny post - - - - - -

A jeszcze mam jedno pytanko:
Czy focus peaking jest tak samo użyteczny przy fotografowaniu przez wizjer?
Na filmikach prezentujących tą funkcję na ekranie widać, że jako tako od biedy da się tego używać, ale nie wiem jak wyraźne i użyteczne jest stosowanie tego przy fotografowaniu przez wizjer.

[Schwefel]

Nawet bardziej bo wizjer ma większą rozdzielczość.

[fafniak]

Migawka elektroniczna potrzebna mi będzie przy fotografowaniu na koncertach muzyki kameralnej, .


To zrób próbne zdjęcie i obejrzyj bardzo dokładnie, bo migawka eletroniczn bardzo "nie lubi się" z częścią oświetlenia używanego w salach publicznych. (częstotliwości)

[brednia]

I już... jestem po zakupie Z5+FTZ. I jestem bardzo zadowolony. Potwierdzanie ostrości działa, jest cicho i jest pięknie... Dzięki wszystkim za rozwianie wątpliwości.

Mój zachwyt wzrósł jeszcze bardziej jak podpiąłem pod ten aparat Moją Sigmę 70-200/2,8, która od kilku lat leżała w szafie, bo z żadnym aparatem nie udało mi się jej dogadać.
Nawet po kilku serwisowych kalibracjach pod konkretne body zawsze miała losowo albo BF albo FF i to taki solidny, wychodzący daleko poza głębie ostrości nawet na f18 - nie do opanowania.

Podpinam ją pod Z5 i przecieram oczy ze zdumienia - wszystko trafione w punkt nawet na (2,8) !
AF trochę trzeba czasem podprowadzić w okolice palcem bo z nieskończoności nie potrafi sam wrócić na bliższe okolice, ale to drobiazg - w końcu to nie jest szkło do Zetek.

Pozostaje mi dokupić tylko jakiegoś podstawowego zoma codziennego, bo krótsze ogniskowe mam po d300 wszystkie pod DX. Dłuższe Tele i stalki kupowałem pod FF, bo brałem pod uwagę, że kiedyś kupię, więc na razie zostają, bo FTZ robi robotę - myślałem, że będzie gorzej.
Chodzi mi po głowie 24-120mm F/4 S, ale nie wiele o nim wiem. Obiektywnych testów za dużo na polskich stronach nie ma, ale zdjęcia poglądowe jakieś w sieci są i wyglądają zachęcająco. Cena też jest ok, zakres bardzo ok, f4 też przeżyję, bo mam jasne stałki manualne, więc chyba się zdecyduję.
Chyba, że wiecie coś o tym szkle co mnie zniechęci? Jeśli ma to szkło jakieś wady, to będę wdzięczny za ostrzeżenie.

Ps. A... i jeszcze jedno mnie zaskoczyło:
Kiedyś jak przesiadałem się z analoga na APSc i szukałem nowych szkieł, ciągle przy zakupach przeliczałem ogniskowe na stare 35mm, żeby sobie wyobrazić jaki będzie zakres. Ile to musi być, żebym w apsc miał tyle co 28mm w starym itd...
Teraz złapałem się na tym, że przeliczałem 24mm dzieląc przez 1,5 żeby zorientować się czy będzie szerszy niż 18mm DX. --- Co to się porobiło :-/ ???

[odzio]

Chodzi mi po głowie 24-120mm F/4 S, ale nie wiele o nim wiem. Obiektywnych testów za dużo na polskich stronach nie ma, ale zdjęcia poglądowe jakieś w sieci są i wyglądają zachęcająco. Cena też jest ok, zakres bardzo ok, f4 też przeżyję, bo mam jasne stałki manualne, więc chyba się zdecyduję.
Chyba, że wiecie coś o tym szkle co mnie zniechęci? Jeśli ma to szkło jakieś wady, to będę wdzięczny za ostrzeżenie.

Żeby nie było łatwo, w zakresie uniwersalnych zoomów jest w czym przebierać: wersja budżetowa 24-70/4 (kit, więc używki właściwie nieużywane możesz kupić za 1500-1700zł) albo 24-200/6.3 (używane sporadycznie się trafiają, bardziej w okolicach 2500zł+, lepiej poczekać na promki, gdzie nowy potrafił wpaść za ~3k). No i opcje droższe: 24-120/4 albo 28-75/2.8 :) Kolejny poziom skomplikowania wnosi jakość optyczna: wszystkie są dobre. Jak dla mnie różnica pomiędzy trójką startująceą z 24mm ociera się o efekt placebo (może 24-200 rzeczywiście być nieco słabszy, pojawiają się głosy, że 24-120 jest najlepszy). 28-75 ma rewelacyjne centrum kadru i tu raczej odstawia pozostałe.

Ja zdecydowałem się na 24-200 z racji używania go jako spacerowego zooma. Działka światła nie boli aż tak bardzo, gdy użyteczne ISO sięga 10k. Ale jeśli weźmiesz 24-120 też na pewno będziesz zadowolony :)

[lukasz_kk]

Ja mam 24-120 i polecam. Mechanicznie wykonany bardzo dobrze, wszystko dobrze spasowane, nie ma żadnych luzów itp. Optycznie też jest bardzo dobrze. Notabene, z tego, co widziałem w jednym z testów, 24-70 na niektórych kombinacjach ogniskowych i przysłon bywa nawet ostrzejszy niż 24-120, ale to już raczej takie różnice, które widać tylko na wykresach, a nie w codziennej fotografii.
Jedynie co mnie boli w tym obiektywie, to że jak go kupowałem 1,5 roku temu, to był o 1500 zł droższy niż dzisiaj ;) No i czasami mi brakuje płytkiej głębi jak w obiektywach ze światłem f/1.8 i mniej ;)
Ogólnie jeśli w zoomie codziennym nie zależy Ci aż tak bardzo na zakresie powyżej 70 mm, to na pewno lepszym wyborem dla kieszeni będzie kupno używanego 24-70.

[brednia]

ok. dzięki, za rady!
Ostatecznie decyduję się na 24-120. Chyba najbardziej spełnia moje oczekiwania. I może nawet dobrze, że startuje od f4, bo będę miał motywację do wyciągnięcia od czasu do czasu stałek. Se stałkami mam tak, że jestem leniwy i nie chce mi się czasami zmieniać, ale jak już przypnę, to mam ogromną przyjemność z używania.

[TOP67]

krótsze ogniskowe mam po d300 wszystkie pod DX.

Na Z5 zostanie Ci 10,5 Mpix. Nikkory wymuszają tryb DX i nic z tym nie zrobisz.