PDA

Zobacz pełną wersję : Obiektyw do Nikona Z50 - Nikkor 28-75 f/2.8?



windyelemental
13-09-2023, 08:35
Witam forumowiczów.

Do tej pory robiłem zdjęcia dziadkiem Nikonem D90 + Sigma 17-50 f/2.8.
Przesiadłem się teraz na Nikona Z50 (na razie samo body) i stąd pytanie. Czy lepiej dokupić adapter FTZ do Sigmy 17-50 f/2.8?
Czy sprzedać, trochę dołożyć i wziąć np. Nikkora 28-75 mm f/2.8?
Będzie czuć przeskok między tymi obiektywami (technologiczny, ze względu na nowszą konstrukcję, lepszy autofokus?).

Niedługo wyjeżdżam na wycieczkę po Stanach i mogę zabrać ze sobą tylko jeden obiektyw, więc chciałbym, żeby był jak najbardziej uniwersalny (jasny zoom).
Do tego na co dzień robię zdjęcia swojego dziecka, a żona używa aparatu do robienia zdjęć paznokci swoich klientek.
Wiele osób poleca Nikkora 24-120 f/4.0, jednak myślę, że wolałbym coś jaśniejszego. Sigma 17-50 f/2.8 idealnie spełniała moje oczekiwania.

Aktualnie trwa promocja w sklepie Nikona i Nikkor 28-75 mm f/2.8 jest w cenie 3 653,10 zł.
P.S. Wiem, że Nikkor 24-70 f/2.8 byłby idealny, jednak jest on całkowicie poza zasięgiem.

Wind Mill
13-09-2023, 09:16
Po pierwsze ogniskowa.
28 mm lub 24 mm na DX to dość wąsko jak na uniwersalnego zooma.
Wspomniany 24-120 to dobry wybór do FX.
IMHO.

windyelemental
13-09-2023, 09:20
Po pierwsze ogniskowa.
28 mm lub 24 mm na DX to dość wąsko jak na uniwersalnego zooma.
Wspomniany 24-120 to dobry wybór do FX.
IMHO.

To co proponujesz?
Zostać przy obecnej Sigmie? Czy jeszcze inny obiektyw?

poste
13-09-2023, 09:49
Porównaj sobie koszty a przede wszystkim wielkość
-FTZ plus twoja Sigma
-adapter Sony FE-Nikon Z plus Sigma 18-50/2.8 DC DN do Sony oczywiście
Niestety brak jasnego zooma do aps-c na nikonowym horyzoncie :(

August68
13-09-2023, 10:08
A te Sigmy - Nikon F przez FTZ i Sony FE przez adapter będą działać z Z50 w trybie AF?
Bo ostrzenie manualne na objazdowej wycieczce za fajne nie będzie...

A może jednak warto postawić na pewność działania AF i kupić natywne szkło do Z50?
Na wyjazd taki 18-140 byłby bardzo dobry, a jako że jest ciemny to dodać do niego jakąś jasną stałkę - 24/1.7, 28/2.8 albo 40/2.0.
Cenowo wyjdzie Ci podobnie jak 28-75/2.8 a zakres ogniskowych będziesz miał jednak o wiele bardziej uniwersalny.

bejcman
13-09-2023, 10:54
Uniwersalne, dość lekkie, średnio jasne i natywne szkło które można kupić w całkiem rozsądnej kasie to Nikkor 24-200 S.

odzio
13-09-2023, 10:58
jak dla mnie najrozsądniej brzmi opcja FTZ + posiadana sigma. Obiektyw znasz i wiesz czego się po nim spodziewać, raczej bezpieczny zakup na wyjazd (kosztem 500-600zł jeśli kupisz używany FTZ). Pomysł z adapterem do Sony też jest niezły, a tam jeszcze alternatywnie perełka od Tamrona: 17-70/2.8 (zakres lepszy, ale cena gorsza od proponowanej 18-50/2.8). Tylko musisz poszukać konkretnych opinii o współpracy danego szkła z ETZ (E, nie F). Propozycja od Augusta powyżej jest spoko o ile warunek jednego szkła jest do nagięcia i zakładasz możliwość zmiany obiektywów.

Natomiast twój pomysł z 28-75, jest trudny do ocenienia. To jest szkło na pełną klatkę, więc może być zauważalnie niekompaktowe (choć Sigma na FTZ pewnie będzie podobna). Natomiast różnica pomiędzy 17, a 28mm jest jak dla mnie nie do przeskoczenia przy obiektywie na wyjazd. Pejzaże i architektura będą trudne do złapania, gdy na szerokim końcu będziesz mieć ekwiwalent 36mm.

- - - - kolejny post - - - - - -


Uniwersalne, dość lekkie, średnio jasne i natywne szkło które można kupić w całkiem rozsądnej kasie to Nikkor 24-200 S.
jest dość lekkie i uniwersalne ale na APS-C dość wąskie, a w pierwszym poście padł jeszcze warunek "jasny". Ten obiektyw w 3/4 zakresu ogniskowych ma f/5.6+

poste
13-09-2023, 11:18
Ja jestem zwolennikiem natywnych szkieł, adaptery na dłuższą metę (poza okazjonalnym podłączeniem) mnie zupełnie nie odpowiadają. Dlatego po pierwsze wybrałbym system, do którego są odpowiadające mi obiektywy. To jest najlepsze rozwiązanie, reszta to kompromisy. Ponieważ masz taki a nie inny korpus, musisz zejść z niektórych wymagań. Dla mnie najbardziej uniwersalnym zakresem "turystycznym" na aps-c jest 18-140 (+/-). Stałki to różnie, w zależności od potrzeb, ale najbardziej uniwersalna jest mz ogniskowa ok 24 mm, oczywiście pod aps-c.



A te Sigmy - Nikon F przez FTZ i Sony FE przez adapter będą działać z Z50 w trybie AF?
Bo ostrzenie manualne na objazdowej wycieczce za fajne nie będzie...
...

Sony będzie, rzecz jasna przez odpowiedni adapter, np. Techart. FTZ też działa, choć Nikon miewał w przeszłości różne pomysły przy aktualizacjach ;)

OjTam
13-09-2023, 11:41
Megadap, jak już. Techart dalej z Z DX nie działa.

Schwefel
13-09-2023, 11:52
Z50 nie ma stabilizacji i to szkło też nie ma, więc lepszy pożytek zrobisz z mniejszych stabilizowanych szkieł Z DX niż tych pod Z FX które z reguły nie mają bo stabilizacja jest w body.

Wind Mill
13-09-2023, 19:14
To co proponujesz?
Zostać przy obecnej Sigmie? Czy jeszcze inny obiektyw?

Ja bym brał Z DX 16-50 i 50-250. Tak, dwa obiektywy, ale raczej kompaktowe i piórkowe, w sam raz na podróż.
Osobiście na foto turystyczne raczej nie patrzę na światło, jeśli obiektyw ma 2,8 to miło, ale rzadko używałem.
Ale to ja.
Czego bardziej potrzebujesz sam zapewne wiesz. ;)

I standardowa porada przy dylematach dotyczących ogniskowych - sprawdzić statystykę swoich zdjęć, czego (ogniskowa, przysłona) najczęściej się używa.

Jacek_Z
17-09-2023, 13:51
Zapytaj TOP67 jakie szkla zabiera w podróże.
Ja mało podróżuje, ale nie zabieram wtedy właśnie tego co chcesz kupić. Czyli nie 24-70, nie 50. Coś bardzo szerokiego i coś długiego. Właściwie zestaw dwóch kitów do Z50 spełnia tn warunek tzn masz od 16 do 250 mm. W Toskanii miałem też stalkę dla jasności - 50 mm - ani razu nie użyłem, w miastach za wąski, w krajobrazach też bezużyteczny.

August68
17-09-2023, 15:27
W czasie moich ostatnich dwóch wyjazdów wakacyjnych zabierałem dwa różne zestawy sprzętu. Na jednym miałem D750 i szkła Nikona 16-35/4.0 80-200/2.8, zabrałem też lżejszy 28-105. A na innym wyjeździe miałem Olympusa EM/II i olkowe szkła 12-100/4.0 i dłuższe 75-300. Na wakacjach robię zdjęcia rodzinne do albumu - że spacerów i wycieczek ale i zdjęcia krajobrazu że statywem, bo lubię wstać rano i wyskoczyć na wschód słońca. I wiesz co - im jestem starszy tym bardziej uważam że im lżej tym lepiej. Dlatego Nikon (z tymi szkłami które mam) już że mną na wakacje nie pojedzie - uniwersalność i jakość zestawy EM1 plus 12-100 jest nie do przebicia i wystarcza na 95% przypadków. Olkowe 75-300 jest tak lekkie, że to żaden problem mieć go w plecaku, podobnie jak coś jaśniejszego- ja mam Sigmę 56/1.4, a le zrobiłem nią kilkanaście zdjęć może.

Pugilares
24-09-2023, 00:25
Przecież jest uniwersalny zoom do Z DX, czyli Nikkor Z DX 18-140 VR. Jest DX-owy, więc nie nosimy ze sobą zbędnej masy i wymiarów, które mają obiektywy FX-owe, aby pokryć obszar, którego DX nie używa. Ma stabilizację, której nie ma w korpusach Z DX i ma duży zakres ogniskowych. O wiele lepiej się nada do Z50, niż FX-owy 28-75.
Nie ma 2.8, ale coś za coś.

TOP67
24-09-2023, 22:08
Jeśli ma być tylko jeden, to Nikkor Z 18-140.
Z jakich powodów ma to być jasny obiektyw? Krajobrazy robi się zwykle na większych przysłonach. A szumami nie ma co się obecnie przejmować.

RMC
30-09-2023, 20:22
Ja bym poszedł w coś bezpośrednio od Z. W przypadku adapterów zawsze z czasem widzi się jakieś minusy. Przy okazji zastanawiam się skąd Wy bierzecie te FTZ po 500 zł :) patrzę często i nigdy za mniej niż 800-1000 nie widziałem. A bym pewnie kupił:)

Wycieczkowo ten 18-140 brzmi całkiem nieźle ale ja bym Twojego pierwszego pomysłu nie skreślał. Długo miałem do Z50 podłączony 24-70 f4.0 i dało się zdjęcia na wyjazdach robić. Sprzedałem po bo jednak nie odpowiadała mi do końca taka "plastyka" obrazu - mocno ostro. Skażony pełną klatką wolę rozmycie, bookeh. Z tego powodu 2.8 wydaje mi się ciekawe do z50.

odzio
30-09-2023, 21:25
Zapisz sobie w wyszukiwaniach na OLX i obserwuj. Za 600 zł z kupisz w ciągu kilku tygodni. Granicą 500 to rzadka okazja i raczej szybka piłka :)

nie wiem jak sprawa wygląda na fb, czy ebay, bo nie odpowiada sposób przeglądania ofert na tych portalach

Pugilares
12-10-2023, 11:42
Tak, czy siak, FTZ to zły pomysł z kilku powodów. Szczególnie do aparatu typu Z DX.
FTZ jest świetny, żeby po kupieniu pierwszego aparatu Z FX poeksperymentować, przekonać się jak działają nasze stare, lubiane, posiadane już od wielu lat obiektywy F z nowym aparatem i po 1 dniu zabawy odłożyć do szuflady i więcej już nie wyjmować.

Zelber
12-10-2023, 12:41
FTZ jest świetny, żeby po kupieniu pierwszego aparatu Z FX poeksperymentować, przekonać się jak działają nasze stare, lubiane, posiadane już od wielu lat obiektywy F z nowym aparatem i po 1 dniu zabawy odłożyć do szuflady i więcej już nie wyjmować.
Szkoda, że nie ma jakiegoś konkursu na najbardziej debilną wypowiedź na forum, bo to byłby mocny kandydat do zwycięstwa :D

Ale bardziej merytorycznie: W dalszym ciągu dla wielu obiektywów lustrzankowych nie ma alternatyw(Sigmy 20/28/40/105 1.4 ART) czy Nikony 200 2.0, 300 2.8, 120-300 2.8, 180-400 4.0, 500 4.0 albo szkła PC . Znowu w przypadkach takich jak 400 2.8 czy 600 4.0 koszt przesiadki jest liczony w dziesiątkach tysięcy zł.

Wind Mill
12-10-2023, 13:04
Tak, czy siak, FTZ to zły pomysł z kilku powodów. Szczególnie do aparatu typu Z DX.
FTZ jest świetny, żeby po kupieniu pierwszego aparatu Z FX poeksperymentować, przekonać się jak działają nasze stare, lubiane, posiadane już od wielu lat obiektywy F z nowym aparatem i po 1 dniu zabawy odłożyć do szuflady i więcej już nie wyjmować.

Cóż, ja do Z50 kupiłem FTZ (II) z myślą o używaniu posiadanych Sigm 60-600 i 105 Macro.
Odpowiednika pierwszej z natywnym bagnetem nie ma, a jeśli by był - nawet gdyby mnie było stać na dublowanie instrumentów za 8kzł (na Z pewnie 10 lub więcej kzł), nie robiłbym tego.
Podobnie z Nikkorem Z MC 105 - cena nie zachęca do zamiany F na Z.

Z50 z FTZ stanowi nieco grubszą zaślepkę na obiektyw (60-600) - zatem gabarytowo i ergonomicznie jeden pies z adapterem czy bez. ;)

P.S.
Przy zakupie Z50 była także myśl o Y50/1,4 i Eye-AF - ino nie wniknąłem, że ów Y z zetkami nie działa. :mrgreen:
Co w sumie wyszło na dobre, Viltrox 56/1.4 to bez porównania inna klasa i kultura pracy AF od chińskiej wiertarki marki Yongnuo. ;)

OjTam
12-10-2023, 13:20
nawet gdyby mnie było stać na dublowanie instrumentów za 8kzł (na Z pewnie 10 lub więcej kzł),

Zdecydowanie więcej, skoro 60-600 DN na Sony 10k przekracza. To na N było by pewnie ~12-13, lekko licząc... :mrgreen:

Wind Mill
12-10-2023, 14:38
No tak, albo i 14k. :mrgreen:

Schwefel
13-10-2023, 04:23
Szkoda, że nie ma jakiegoś konkursu na najbardziej debilną wypowiedź na forum, bo to byłby mocny kandydat do zwycięstwa :D

Ale bardziej merytorycznie: W dalszym ciągu dla wielu obiektywów lustrzankowych nie ma alternatyw(Sigmy 20/28/40/105 1.4 ART) czy Nikony 200 2.0, 300 2.8, 120-300 2.8, 180-400 4.0, 500 4.0 albo szkła PC . Znowu w przypadkach takich jak 400 2.8 czy 600 4.0 koszt przesiadki jest liczony w dziesiątkach tysięcy zł.

W zupełności się zgadzam, powiem więcej taki 70-200/4 podpięty do Z50+FTZ działa lepiej niż ten sam Z50 z natywnym 50-250 i to pod względem celności jak i VR. Alternatywy nie ma, bo albo jest jasno, drogo i ciężko albo jest ciemno i plastikowo. 60-600 też mam ale nie używam z Z50, bo przez FTZ działa gorzej niż 70-200/4 czy 200-500/5.6 a poza tym wizjer z lagiem...