PDA

Zobacz pełną wersję : Nikon Z6II czy Nikon Z7II



wilczek36
08-03-2023, 23:30
Witajcie , który aparat byście wybrali Nikon Z6II czy Nikon Z7II do dzikiej przyrody (ptaki) z obiektywem Sigma 60-600 .
Główny naciski kładę na AF i na prace w wysokim ISO

Teu
09-03-2023, 00:26
Z7II, dodatkowe pixelki pozwolą dalej cropować.

Jacek_Z
09-03-2023, 01:32
Masz fajny obiektyw. Popieram co napisał Teu.

cybulski
09-03-2023, 08:22
Nie znam modeli ale różnica w cenie nie jest duża więc gdybym miał kupować to tylko z7ii.

Kojocisko
09-03-2023, 10:12
Wszystko co napisali koledzy to prawda.
Ale napisałeś o wysokim ISO. Matryca w Z7II jest o ile wiem bliźniaczą matrycą do matrycy w D850.
Ja m.in. ze względu na fotografowanie przy wysokim (do 6400 w praktyce) ISO zrobiłem przesiadkę z D850 na Z6II.
Ale przy niższym ISO, zwłaszcza natywnym 64, matryca D850/Z7 daje obłędne wyniki.

grafo
09-03-2023, 10:41
Do tego co napisałeś osobiście polecam Z 6II (zwłaszcza ze względu na wysokie ISO). Wysokie ISO w Z 7II jest zauważalnie gorsze niż w Z 6II i jeśli byś nie kropował to da się z tym żyć bo matryca w 7 jest spora, ale jeśli kropujesz, a w przyrodzie to raczej nieuniknione to lepiej to wygląda na Z 6II.

morzon
09-03-2023, 10:54
Czy ta różnica na wysokim iso nie zaciera się po resize obrazka z z7 do 24mpx? Nie pytam pod kątem przyrody, bo tu wiadomo, że crop się może przydać, ale ogólnie. Przy 1:1 różnica pewnie jest, ale ciekaw jestem jak po zrównaniu wielkości.

grafo
09-03-2023, 11:20
morzon wg mnie różnica mocno się zaciera i jak się nie kropuje to nie jest to duży problem. Takie samo miałem wrażenie jak testowałem A7RIV, który wg mnie szumi chyba jeszcze bardziej niż Z7. Natomiast gdy już zaczniemy mniej lub bardziej agresywnie kropować matrycę z Z7 to efekt jest mniej zadowalający. To oczywiście moje odczucia, ktoś może mieć inne.

Zelber
09-03-2023, 12:07
Ja m.in. ze względu na fotografowanie przy wysokim (do 6400 w praktyce) ISO zrobiłem przesiadkę z D850 na Z6II.
6400 To nie jest wysokie ISO :D Dodatkowo do mniej więcej 6400-10000 matryce z D850/Z7/Z9 wygrywają z Z6/D5. Dopiero gdy ISO wchodzi na >10000 zaczyna to gorzej wyglądać na bardziej rozdzielczych matrycach.

Jacek_Z
09-03-2023, 22:59
morzon wg mnie różnica mocno się zaciera i jak się nie kropuje to nie jest to duży problem. .

Przecież proporcja w cropowaniu jest taka sama, bo oba to FF. Czyli w cropie z Z7 masz więcej Mpx niż w cropie z Z6. Resize robisz w obu przypadkach, w Z7 skleja się więcej pikseli, szum na wysokim ISO wypada bardzo porównywalnie. Natomiast gdy sie robi na niskim ISO to przewaga Z7 jest ogromna, detalu jest od groma. O ile ktoś potrzebuje tyle detalu. Bo podstawowe pytanie brzmi, jakie się chce robić powiększenia.

grafo
10-03-2023, 00:04
Jacek_Z rozumiem i teorie znam, ale robiłeś zdjecia Z6II w boju przy iso 12600+ i czasach rzędu 1/50, 1/25? Nie w sklepie, nie u kolegi podczas oglądania aparatu. W boju, w terenie, w szarówce i totalny braku światła. Ja robiłem z7 oraz z6 stąd opinia. W pełni się zgadzam z kwestią niskiego iso, detal miazga. Wysokie iso w z7 i brak kropa dalej ok, ale wysokie iso i sppry krop w z7 niestety=zdjęcia tylko w kategorii dokumentacyjne.

Jacek_Z
10-03-2023, 00:29
.. wysokie iso i sppry krop w z7 niestety=zdjęcia tylko w kategorii dokumentacyjne.
Pewnie i zgoda, zależy od kryteriów (wymogów) oceniającego no i jak wielki to crop i o jakim ISO mowa. Teleobiektywy trzeba mieć ;) i nie wycinać tak by zostało 1/4 zdjęcia. Powtórzę też pytanie do czego te zdjęcia. Do netu, do złożenia sobie albumu, na wystawy?
Na wysokim ISO jak zostanie 1/4 po cropie to z Z6 też nie poszaleje z wydrukami.

grafo
10-03-2023, 00:44
Tak, zdecydowanie każdy ma inną tolerancję w tej kwestii i z tym nic nie zrobimy, trzeba z tym żyć :) z opinią odnosiłem się do zdjęć 'do netu'.

Teu
13-03-2023, 14:21
Zawsze szedłbym w większą ilość pixeli jak miałbym taką możliwość. Zawsze


https://www.youtube.com/watch?v=gAYXFwBsKQ0

https://www.youtube.com/watch?v=VSFqCnzIe9M

czupacabra
13-03-2023, 15:22
Zaraz ma być Z8


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zelber
13-03-2023, 16:21
Zawsze szedłbym w większą ilość pixeli jak miałbym taką możliwość. Zawsze
Ale te linki to bzdury, które nijak nie mają się do realnych zastosowań wysokich ISO. Dlaczego?

Porównywanie tablic testowych/porterów na sztucznie podbitym ISO NIJAK ma się do sytuacji, gdzie wysokie ISO realnie jest potrzebne. Dlaczego?
- Po pierwsze fotografowane są sceny o małym DR. gdzie w realnych zastosowaniach ten DR najczęściej przekracza możliwości matrycy na danym ISO i większe piksele lepiej się tutaj trzymają.
- Po drugie w tego typu "testach" zarówno obraz z matrycy o niskiej jak i wysokiej rozdzielczości jest tak samo idealnie ostry. W realnym zastosowaniu to już tak nie wygląda i zysk z detalu na wysoko rozdzielczej matrycy będzie marginalny(z powodu bardziej widocznego poruszenia per piksel niż w przypadku matrycy o niskiej rozdziałce), natomiast wzrost szumu per piksel będzie już znaczny, więc finalnie dostaniemy poruszony, zaszumiony obraz z którym odszumianie już sobie poradzi znacznie gorzej niż z obrazem z większych pikseli.
- ISO 6400 to nie jest wysokie ISO.
- Często w połączeniu z wysokim ISO dochodzi jeszcze druga rzecz, czyli bardzo niska temperatura barwowa sceny(np od lamp sodowych), przy których lubi się wysypywać niebieski kanał.

TOP67
13-03-2023, 16:53
- Często w połączeniu z wysokim ISO dochodzi jeszcze druga rzecz, czyli bardzo niska temperatura barwowa sceny(np od lamp sodowych), przy których lubi się wysypywać niebieski kanał.

Na to warto zwrócić uwagę, bo mało kto rozumie na czym polega zmiana WB (czy to w body czy w postprocesie). Ekspozycję ustawia się dla kanału, który ma najwięcej światła (w tym przypadku RG). Aby wyrównać WB, trzeba podciągnąć kanał B, co oznacza wzrost szumu i drastyczny spadek DR. Robią się jednolite placki w tym kolorze.

W drastycznych sytuacjach (gdy WB ociera się o 2000), należy... mocno podnieść ISO (lub wydłużyć czas, jeśli jest to możliwe). Spowoduje to oczywiście przepalenie kanałów R i G. Więc należy je osłabić filtrem (np. 80B lub specjalnym do lamp sodowych). Spowoduje to wyrównanie kanałów i zwiększy DR.

Teu
14-03-2023, 00:51
Zelber przeskaluj w poprawny sposób obraz o wyższej rozdzielczości do tego z niższej./ nie zobaczysz różnicy. A minimalnie poruszony obraz po przeskalowaniu już nie bedzie minimalnie poruszony.

Ale te linki to bzdury, które nijak nie mają się do realnych zastosowań wysokich ISO. Dlaczego?
Fajnie napisałeś. Tak mądrze. A masz jakieś testy na poparcie czy tylko tak piszesz?

Zelber
14-03-2023, 15:21
Zelber przeskaluj w poprawny sposób obraz o wyższej rozdzielczości do tego z niższej./ nie zobaczysz różnicy. A minimalnie poruszony obraz po przeskalowaniu już nie bedzie minimalnie poruszony.
Tylko jaki będą poszczególne kroki w przypadku takiego działania? Najpierw odszumimy obraz o jakości zbyt niskiej jakości do tego, żeby to się mogło udać, a potem go zreskalujemy w dół. To się nie uda, bo sam algorytm odszumiający będzie miał problem z tym, co jest detalem który należy zachować, a co szumem do odszumienia.


Fajnie napisałeś. Tak mądrze. A masz jakieś testy na poparcie czy tylko tak piszesz?
Mam z 10 lat doświadczenia z walki z reporterką/sportem w ciemnicy

TOP67
14-03-2023, 15:45
Jeśli chodzi o redukcję szumu, to najpierw się łączy komórki. Powoduje to uśrednienie szumu termicznego i jest używane w technikach stackowania. Niestety nie podnosi to zbyt wiele DR. Tutaj duże komórki są niezastąpione. Programowe połączenie mniejszych, to nie to samo.
Problem można zobrazować na przykładzie szklanek. Załóżmy, że mamy 4 szklanki o pojemności 256ml oraz jedną o pojemności 1024 ml (wszystkie o tej samej wysokości). Wystawiamy ja na deszcz i suma opadów zawsze będzie jednakowa w tej dużej i czterech małych. Ale spróbujmy to zmierzyć. Do pomiarów używamy menzurki, wyskalowanej co 1 ml. Liczone są tylko pełne mililitry.
Jeśli deszczu napada po połowie, to odmierzając każdą szklankę uzyskamy wynik: 128 + 128 + 128 + 128 = 512 ml i tyle samo będzie w dużej szklance
A teraz wystawiamy szklanki na bardzo słabą mżawkę, tak że nakapało tylko 2 ml do dużej i po 0,5 ml do małych. Wyniki pomiarów to: 0 + 0 + 0 + 0 = 0, a w dużej 2 ml.
Możliwe odczyty w dużej to od 0 do 1024 co 1, w sumie małych od 0 do 1024 co 4. 256 poziomów vs. 1024 poziomów. 8 bitów vs. 10 bitów

publisher
03-06-2023, 13:06
Cześć, podłączę się pod pytanie.
Na przywitanie trochę o mnie - najpierw miałem dslr Sony a200 + zoom natywny + KM 50 mm f/1.8, następnie (obecnie) jest to Panasonic GX80 + naleśnik 12-32 mm f 3.5-5.6 + 25 mm f/1.7. Jak widać nigdy nie korzystałem z FF, ani ze sprzętu semi-pro - zawsze był to entry level. Moje fotografie to głównie podróże, bliższe i dalsze wycieczki, ludzie - a więc krajobrazy/pejzaże, architektura, street itp.
GX80 odnajduje się świetnie w torebce żony i na różnych wyjazdach... ale to by było na tyle z jego zalet. Panasonic jest i będzie, waży tyle co nic, po prostu go sobie zostawiamy.
Planuję jednak przed wakacjami zakup dobrego i ergonomicznego bezlustra FF na kolejnych x lat (może nawet na dożywotkę). Początkowo zafascynowałem się Canonem, którego ofertę oglądałem, rozważałem i odpuściłem, jako że większość sprzętu w bagnecie RF jest dla mnie zasadniczo droga.
Swego czasu byłem o włos od zakupu d7200, tak więc marka Nikon jest mi poniekąd znana :) Nie wiem dlaczego, ale bezlusterkowy Nikon był u mnie tak głęboko zakopany w pod/świadomości, że praktycznie nie brałem go teraz pod uwagę. Przypadkowo zgadałem się jednak z kolegą, który napomknął mi o swoim Z5, co okazało się dla mnie przełomem w procesie poszukiwań nowego systemu. Body Nikona i natywne obiektywy wydają się mi atrakcyjne pod każdym względem.
Zatem jakie są moje priorytety względem zastosowania i oczekiwań - dużo zdjęć przyrody w dobrych/bardzo dobrych warunkach - np. krajobrazy i miasteczka we Włoszech, od wczesnych godzin przedpołudniowych do zmierzchu. Jakoś tak się napaliłem na Z6 II ze względu na niższe szumy na wyższym ISO względem Z7 II, jednak dużo więcej zdjęć robię w ciągu dnia niż o zmierzchu więc chyba warto postawić na niskie natywne ISO Z7 II i na jego lepszą matrycę. Do tego dwa obiektywy - Z 24-120 f/4 S i jakaś jasna stałka 35 mm właśnie do fotek o zmierzchu (nie wiem czy natywna S, czy coś spoza stajni producenta).
Koledzy, co możecie doradzić i zasugerować? Różnica cenowa pomiędzy zestawem Z6 II + 24-120 f/4 (S) a Z7 II + 24-120 f/4 (S) to ok. 3000 zł, a zakup na lata, więc cena nie stanowi dla mnie głównego kryterium wyboru. Ponadto wydaje mi się, że w opisanych przypadkach użycia obiektyw 24-120 f/4 będzie dużo bardziej uniwersalny od nikkora 14-30 f/4. Tym bardziej, że na naleśniku Panasonica nie brakuje mi szerokiego kąta.
Fuji i Olympusowi podziękuję.

TOP67
03-06-2023, 13:55
Nie przejmuj się szumami na wysokim ISO. Po pierwsze to pełna klatka. Po drugie, szumy Z7 po zresamplowaniu do 24Mpix będą podobne do Z6. Po trzecie, obecnie nawet ISO 51200 jest używalne. Zapraszam do tego wątku https://forum.nikoniarze.pl/threads/315042-Odszumianie-AI-w-PS-i-LR

Do tego typu fotografii w zupełności wystarczy Z5. Używałem przez 2 lata. Z6 daje więcej fps i filmowanie 4K bez cropa. Z7 daje większą matrycę, co przydaje się w dwóch przypadkach: robienia ogromnych odbitek i mocnego cropowania. AF we wszystkich trzech jest prawie identyczny.

publisher
03-06-2023, 14:52
Z6 daje więcej fps i filmowanie 4K bez cropa.
Zapomniałem napisać o filmowaniu, że jednak jakieś krótkie ujęcia w 4K będą.


Z7 daje większą matrycę, co przydaje się w dwóch przypadkach: robienia ogromnych odbitek i mocnego cropowania. AF we wszystkich trzech jest prawie identyczny.
Nie będę robił ogromnych odbitek. Co do mocnego cropowania to żadnego nigdy nie robiłem, więc raczej bez znaczenia. Nie będę poświęcał czasu na czasochłonną postprodukcję, aczkolwiek przeproszę się z rawami.