PDA

Zobacz pełną wersję : Z7 vs z6



Damiano19844
26-04-2022, 20:31
Witajcie, robię przymiarki do jednego z body i potrzebuje pomocy który dla mnie będzie najlepszy. Obiektywy które posiadam 70-200 2.8 os sigmy nikon 85 1.8g. Fotografuje dosłownie wszystko od sportu po przez zwierzęta do makro, od czasu do czasu jakieś zlecenie od znajomych. Przymierzam się też do nikona 28-75 2.8 jako główny no i w przyszłości moze jakaś 85mm z lub 50 z. Czy z7 jest wart dopłaty około 4000 ?

Krzysztofh
26-04-2022, 21:14
To chyba źle postawione pytanie. Raczej powinieneś porównywać Z7 do Z6II. Tu może być dylemat polegający na różnicy matrycy i wielkości obrazka, a co za tym idzie ilości szczegółów. Też zastanawiałem się co wybrać i kończyło się na Z7. Jest jeszcze temat czy potrzebne są Ci dwa sloty na karty? Ja to załatwiłem dużą jedną i niezawodną kartą.

Damiano19844
26-04-2022, 21:33
Sloty nie są dla mnie ważne. Z6 mark2 nie biorę pod uwagę ponieważ w porownaniu z obrazkiem z6 jest ide tyczny. Pytanie dobrze sformułowane. czy matryca z z7 daje na tyle lepszy obrazek kosztem około 4000 zł względem z6 ? Wiadomo duża matryca daje duże możliwości cropa w przyrodzie czy sporcie ale co z obrazkiem właśnie czy są znaczące różnice?

PoPan
26-04-2022, 21:39
Pytanie co to znaczy lepszy obrazek w odniesieniu do mniejszej lub większej rozdzielczości sensora w aparacie.
Z7 ma o jedną działkę gorsze ISO ale przez dużo większą ilość pikseli w sensorze nawet z tak słabymi obiektywami jakie masz da w efekcie końcowym więcej detalu.
Większa ilość punktów AF na sensorze pozwala Z7 na lepsze śledzenie.
Dyskusyjne jest porównanie video między Z6 i Z7, dwa całkiem inne podejścia zwłaszcza do 4K.

Krzysztofh
27-04-2022, 07:16
Nie mam porównania Z7 do Z, ale widzę różnicę z obrazkiem z D750. Wszystko zależy od tego czy udźwigniesz koszt czy nie. Trzeba brać pod uwagę też koszty obiektywów, bo niestety natywnych szkieł nie zastąpi FTZ i szkła lustrzankowe na dłuższą metę.

Damiano19844
27-04-2022, 08:41
Sigma 70-200 2.8 os zostaje, 85mm 1.8g zostaję ale wymienię na natywne no i podstawowy będzie nikon 28-75 mm 2.8 z będzie podstawowym. Pytanie czy warto dołożyć 4000 zł do obrazka z7 względem z6

Myszowor
27-04-2022, 08:55
Czy to jest stara Sigma czy nowa Sport? Bo stara to działać nie będzie raczej, ja zmieniłem z Z6 na Z7 i warto.

paparapa
27-04-2022, 09:11
Czy to jest stara Sigma czy nowa Sport? Bo stara to działać nie będzie raczej, ja zmieniłem z Z6 na Z7 i warto.

Ja też wolę Z7, mimo że Z6 to świetna puszka.

PoPan
27-04-2022, 13:48
Sigma 70-200 2.8 os zostaje, 85mm 1.8g zostaję ale wymienię na natywne no i podstawowy będzie nikon 28-75 mm 2.8 z będzie podstawowym. Pytanie czy warto dołożyć 4000 zł do obrazka z7 względem z6
Jeśli zdecydujesz się dołożyć 4000zł to moim zdaniem lepiej na obiektywy, a nie na droższy aparat.

chemik74
27-04-2022, 14:13
Cześć,
przymierzałem się do z6 lub z7 bo chciałem któreś body zmodyfikować. W efekcie do modyfikacji idzie 'stare' z6II, a z7 sobie zostawiłem.

markB
27-04-2022, 14:49
Problem w tym, że do sportu lepszy będzie Z6 (lepsze wyższe ISO), a z kolei do makro bardziej przyda się gęsta matryca z Z7 - lepiej do ewentualnego cropa. Ciężki wybór, zależy co częściej fotografujesz.

Damiano19844
27-04-2022, 15:28
Czy to jest stara Sigma czy nowa Sport? Bo stara to działać nie będzie raczej, ja zmieniłem z Z6 na Z7 i warto.
Mam dg hsm os. Na wykazie szkieł kompatybilnych jest napisane że działa bez problemu

- - - - kolejny post - - - - - -


Problem w tym, że do sportu lepszy będzie Z6 (lepsze wyższe ISO), a z kolei do makro bardziej przyda się gęsta matryca z Z7 - lepiej do ewentualnego cropa. Ciężki wybór, zależy co częściej fotografujesz.

Przede wszystkim chce się skupić na zdjęciach syna bo nie dawno się urodził a przy okazji reszta. Makro będę robił najmniej.

chemik74
27-04-2022, 15:56
To nie lepiej zainwestować w z6II? Koszt podobny jak z7 a bardziej uniwersalny.

Damiano19844
27-04-2022, 17:15
Z6ll odpada mala mozliwosc cropa w z7 mam pełnoklatkowca i apcs w jednym. Biorę pod uwagę z6 i z7

chemik74
27-04-2022, 17:33
Z6ll odpada mala mozliwosc cropa w z7 mam pełnoklatkowca i apcs w jednym. Biorę pod uwagę z6 i z7

No, ale w z6 masz taką sama możliwość cropowania jak w z6II. Generalnie w przypadku dzieci (zwłaszcza jak trochę zaczynają rosnąć i wzrasta ich ruchliwość) to bardziej przydaje się dobry AF niż wielka matryca.
Ja sobie zostawiłem z7 ze względu na obrazek i detal, ale mam alternatywę do focenia szybkich akcji.

PoPan
27-04-2022, 17:59
To nie lepiej zainwestować w z6II? Koszt podobny jak z7 a bardziej uniwersalny.

Ale po co model II jak może kupić taniej pierwsze Z6 ?
Dwa różne aparaty, a do zdjęć dziecka to brałbym Z5 jeśli byłaby dobra cena, jak nie to Z6, jeśli chodzi o AF to różnice między Z6 i Z6II są niewielkie,
Z7 ma swoje zalety odnośnie śledzenia AF przez większą ilość punktów AF.

Damiano19844
27-04-2022, 18:07
No, ale w z6 masz taką sama możliwość cropowania jak w z6II. Generalnie w przypadku dzieci (zwłaszcza jak trochę zaczynają rosnąć i wzrasta ich ruchliwość) to bardziej przydaje się dobry AF niż wielka matryca.
Ja sobie zostawiłem z7 ze względu na obrazek i detal, ale mam alternatywę do focenia szybkich akcji.

Bardziej brałem pod uwagę z6 niż z6ll. Nie zależy mi na drugim slocie i troszkę szybkim AF. Myślę czy warto 4000 zł dołożyć do lepszego detalu matrycy względem z6. Możliwość cropowania względem z6 jest miażdżący. Odnośnie AF względem z7 vs z6ll to nie jest piorunująco szybszy. D600 używałem.i dawałem radę więc i w z7 nie powinno być gorzej a wręcz sporo lepiej. Dużo chodzę po górach więc i krajobrazów będzie trochę. Tylko czy ten detal jest warty 4000 zł ?

chemik74
27-04-2022, 18:17
W przypadku z6 (i z7 zresztą też) masz duże ryzyko bandingu, w z6II tego nie zauważyłem.

Nie wiem na ile AF w z6 i z6II są podobne bo nie miałem z6, ale w porównaniu z6II i z7 to, przynajmniej u mnie, z szóstki miałem więcej trafień (ale też systematycznych testów nie przeprowadzałem).
Co do z5 to brałem go pod uwagę gdy planowałem wejść w bagnet z, ale trafiła się dobra okazja na z6II i tak już zostało.

- - - - kolejny post - - - - - -


Tylko czy ten detal jest warty 4000 zł ?

To chyba zależy jak potencjalny nabywca jest "zakręcony" (w pozytywnym aspekcie).

Generalnie staram się trzymać zasady 'buy once cry once'.

kipcior
27-04-2022, 19:17
Masz D600? Sam mam D610 i nie bardzo czuję potrzebę przesiadania się na Z6. No jest lepszy pod każdym względem poza może prądem, tyle że pod kątem jakości obrazka przecież nie było rewolucji w matrycach i ostatecznie efekt będzie podobny. Ja bym szedł w Z7 żeby faktycznie poczuć lepszą jakość, a nie wprawdzie ważne, wprawdzie istotne, wprawdzie ciekawe, wprawdzie szybsze, ale tak naprawdę tylko duperele.

Krzysztofh
27-04-2022, 19:48
Szybki AF jest szczególnie przydatny w zdjęciach sportowych, dla obiektów bardzo ruchliwych, często też w foceniu ptaków. Za to Z7 daje dużo lepszy detal i do niego warto dołożyć. bo to w każdej sytuacji się przyda. Trzeba też rozważyć kwestię aktualizacji softu. Tu ukłon w kierunku Z6II i Z7II, no ale ten ostatni to już spory wydatek. Zastanawiasz się tak na prawdę czy wydać mniej czy więcej i tu jest pies pogrzebany. Bo jeżeli nie rozważasz Z6II to nie ma się nad czym zastanawiać tylko kupić Z7.

PoPan
27-04-2022, 20:31
W przypadku z6 (i z7 zresztą też) masz duże ryzyko bandingu...
Co to znaczy "rysyko" ?
Albo jest albo nie ma, a jeśli temat poruszony to trzeba być precyzyjnym i wspomnieć że dawno temu to zostało rozwiązane w pierwszych aktualizacjach obu pierwszych Z6/Z7.



Nie wiem na ile AF w z6 i z6II są podobne bo nie miałem z6, ale w porównaniu z6II i z7 to, przynajmniej u mnie, z szóstki miałem więcej trafień (ale też systematycznych testów nie przeprowadzałem).
Wszystko zmieniało się bardzo dynamicznie, był nawet moment że pierwsze Z6 i Z7 dawały lepsze rezultaty w specyficznych sytuacjach AF, najnowsza aktualizacja zrobiła już porządek i dwójki są lepsze.
Jednak trzeba brać pod uwagę że między między pierwszym i drugim modele jest tak minimalna różnica że wykorzysta to nieliczna grupa fotografów.
Z6 i Z6II ma przewagę AF w bardzo kiepskich warunkach oświetleniowych ale podejrzewam że mało kto w takich warunkach stawia na śledzenie czy na fotografowanie dynamicznych scen i uprzedzam odpowiedź że nie chodzi o jakieś słabo doświetlone stadiony czy hale bo to nie są bardzie kiepskie warunki.


Co do z5 to brałem go pod uwagę gdy planowałem wejść w bagnet z, ale trafiła się dobra okazja na z6II i tak już zostało.
Z5 to świetny aparat i widać że bardzo nie doceniany, amator nie osiągnie granic możliwości tego sprzętu.

Lepiej skupić się na wydawaniu pieniędzy na obiektywy, to jest studnia bez dna.

Z7 w kwestii detalu w zestawie z dobrym obiektywem wygrywa, możliwości kadrowania mamy "wykorzystanie" ogniskowych spokojnie x2, matryca jest świetna.

Myszowor
27-04-2022, 21:11
Pytanie czy fotografujesz na Iso większym niż 6400, bo jeśli nie to Z7 się sprawdzi, ja fotografuję w dzień lub w pomieszczeniach więc mi szumy nie przeszkadzają.

chemik74
28-04-2022, 10:08
Z5 to świetny aparat i widać że bardzo nie doceniany, amator nie osiągnie granic możliwości tego sprzętu.



A co takiego jest w tym aparacie nietypowego, że "amator" nie jest w stanie w pełni go wykorzystać?

Pytanie bez podtekstów, sprzętu nie znam, więc ciekaw jestem opinii.

PoPan
28-04-2022, 15:31
Nie pisałem że coś jest nietypowego tylko że sprzęt na tyle dobry i zaawansowany że amator nie wykorzysta jego możliwości, to w kwestii czy kupić jeszcze droższy i lepszy, tylko w czym lepszy dla wspomnianego amatora jest Z6 od Z5 ? Jedyna wada jaka się rzuca pierwsza w użytkowaniu to niestety karty SD, niby są dwa sloty i można jakieś posiadane karty używać, jednak XQD i CFX ma swoje zalety.

chemik74
28-04-2022, 17:41
No i tu dochodzimy do kwestii kluczowej, czyli definicji "amatora".

A wracając do tematu z5 - tu chyba marketingowcy nikona zawiedli, bo o ile mnie pamięć nie myli w chwili premiery z5, to piątka i z6 nie różniły się bardzo ceną. Z5 był przedstawiany jako bezlusterkowa wersja d750, zaś z6 - d780.

OjTam
28-04-2022, 17:50
Z5 był przedstawiany jako bezlusterkowa wersja d750, zaś z6 - d780.

Raczej D780 był przedstawiany jako lusterkowa wersja Z6. Młodszy o prawie 2 lata jest.

PoPan
28-04-2022, 20:37
A wracając do tematu z5 - tu chyba marketingowcy nikona zawiedli, bo o ile mnie pamięć nie myli w chwili premiery z5, to piątka i z6 nie różniły się bardzo ceną. Z5 był przedstawiany jako bezlusterkowa wersja d750, zaś z6 - d780.

Z6 miało szybko po premierze bardzo dobre promocje mimo ceny premierowej 2000$, u nas samo body bywało po lekko ponad 5000zł, na amazon nawet 4500zł ale jak miał się pojawić Z5 wyceniony na 1400$ to on zastąpił Z6.

odzio
29-04-2022, 08:05
Trochę bredzonko z tym niewykorzystaniem możliwości przez amatora :) czy amator nie chciałby używać 1/100s w słabym świetle ale ISO 51000 go ograniczy? 5kl/s czasem jest dla mnie zbyt wolne. Jełopy z N nie umieli zamontować lampy w aparacie przez co nie da się używać amatorskiego sterowania bylskiem CLS (no można, z 2 lampami ale jaki to ma sens?). Zawsze można znaleźć ograniczenia nawet w Z9 ;)

Ale zgadzam się w 100%, że w cenie Z5 amator fotografii raczej nie znajdzie nic lepszego (na pewno nie u nikkiego), licząc się oczywiście z ograniczeniemi

PoPan
29-04-2022, 09:54
W cenie Z5 konkurencja nie ma nic do zaoferowania to fakt i dlatego też wspomniałem o tym aparacie.
Z6 to faktycznie bardzo dużo fps ale do czego do wykorzysta amator żeby go te 5fps ograniczało ale taką rzecz już pewnie wie przed zakupem i wybierze wtedy Z6.
Co do AF podejrzewam że amator nigdy nie zwróci uwagi na to że Z6 czy Z6II ma lepsze.
ISO troszkę gorsze w Z5 też pewnie nie będzie zauważone bo to na tle konkurencji i tak super, ta sama rewelacyjna matryca co w D750.

odzio
29-04-2022, 12:11
I znów się nie zgodzę... choć AF jest super - lustrzanką miałem zmarnowane 90% ujęć które teraz robię dzieciom - to ciągle jest ogromny obszar do poprawy. Może jak wreszcie podrzędne firmy produkujące aparaty pokroju Nikona, Canona, czy Sony zobaczą co potrafi robić SI w wyspecjalizowanych, profesjonalnych.... telefonach, to AF pozwoli na naprawdę fajne fotografowanie dzieci. Uprzedzając kontrargumenty: tak, da się fotografować dzieci. Dało się to robić też zenitem i camera obscura, jest to wygodniejsze bez porównania, ale ciągle irytujące momentami. Skoro producenci aparatów już są jakieś 10 lat za telefonami pod kątem przetwarzania danych z matrycy przez SI, to wierzę, że są parę lat uda im się ogarnąć, żeby aparat nie gubił dziecka jeśli się odwróci na 2s, a w kadrze jest drugie. Może lepiej ogarnie też niemowlaki, bo tu jest słabizna kompletna. No i też ciągle skakanie Eye-AF jest irytujące. Ale podkreślam jeszcze jest: jest o niebo lepiej, tylko producenci aparatów nie mają pojęcia wykorzystywaniu technologii w swoich produktach:)

PoPan
29-04-2022, 12:29
No to ustaw sobie w bezlustrze przysłonę f/8 i pstrykaj biegające dzieciaki, nie rozumiem porównania do aparatu w telefonie gdzie głębia ostrości jest od prawie tyłu telefonu po horyzont.
Potestuj śledzenie bez EyeAF bo widzę że od kiedy to się pojawiła to wszyscy się na tym skupiają, a po co nam EyeAF jeśli masz odległość od np dziecka tak dużą że głębia ostrości obejmuje całą głowę albo i więcej.

Porównywanie skrajności zawsze można zrobić żeby pomarudzić.

odzio
29-04-2022, 13:42
No jasne, f/8, 1/500s i ISO51000, które w pomieszczeniu da mi działkę albo 2 niedoświetlenia ;D "producenci komórek go nienawidzą, odkrył jeden prostu sposób jak robić zawsze ostre zdjęcia bezlustetkowcem, dowiedz się jak!"

Niestety zdjęcia robię z odległości 1.5m i 10m, na zewnątrz w pełnym słońcu i po zmierzchu, wewnątrz przy świetle z okna i sztucznym.

Co do telefonów: nie chce porównywać właściwości optycznych, bo tu prawie nic nie jest porównywalne, a działanie SI, gdzie można porównać bardzo dużo :) trochę dziwne wydaje mi się, że producent urządzeń robiących tylko jedno zadanie radzi sobie w tym temacie gorzej od producenta telefonów, gdzie aparat jest tylko dodatkiem do urządzenia.

markB
29-04-2022, 14:56
Dużo łatwiej jest stabilizować kurduplastą matrycę i mikrobiektyw w smartfonie niż w aparacie FF. To samo dotyczy działania AF.

PoPan
29-04-2022, 15:31
...trochę dziwne wydaje mi się, że producent urządzeń robiących tylko jedno zadanie radzi sobie w tym temacie gorzej od producenta telefonów, gdzie aparat jest tylko dodatkiem do urządzenia.Ale tak nie jest, napiszę jeszcze raz ustaw głębię ostrości tak gigantyczną jak w telefonie i wtedy zrozumiesz że od AF nie wymaga się tak wiele żeby było celnie, to że w telefonie kwadracik pokazuje oko to tylko algorytm, który nie ma za wiele wspólnego z tym że dzięki temu masz ostro.
Jakby na telefonie głębia ostrości była tak malutka jak np na pełnej klatce z 85mm f/1.8 to żaden nawet iPhone 87XsuperPROpowerGENIV nie poradziłby sobie.

odzio
29-04-2022, 16:27
To trochę w innym temacie, ale zgadzam się w pełni, no i kończę offtop niniejszym :)

Jacek_Z
30-04-2022, 00:30
Narzekasz na brak implementacji najowszych technologii, ale chcesz przestarzałego sterowania błyskiem przez wbudowaną lampkę. No i chcesz obsługi śrubokręta itd. Zapewne wymiana matryc w body by się przydała, bo w wielkim formacie wymieniało się kasety? ;)
Chcesz starych technologii kup stary aparat. Obsługa, kompatybilność wielu generacji kosztuje. I ludzie wchodzący w fotografię nie chcą płacić za coś co było używane 20 lat (i więcej) temu. Canon i Sony też nie obsługują tego co kiedyś oferowały.

odzio
30-04-2022, 22:02
Ale tak nie jest, napiszę jeszcze raz ustaw głębię ostrości tak gigantyczną jak w telefonie i wtedy zrozumiesz że od AF nie wymaga się tak wiele żeby było celnie, to że w telefonie kwadracik pokazuje oko to tylko algorytm, który nie ma za wiele wspólnego z tym że dzięki temu masz ostro.
Jakby na telefonie głębia ostrości była tak malutka jak np na pełnej klatce z 85mm f/1.8 to żaden nawet iPhone 87XsuperPROpowerGENIV nie poradziłby sobie.

Wybacz, pisałem odpowiedź w pracy, więc nie zauważyłem Twojej wiadomości. Uwaga bardzo trafna, z tym, że ja nie narzekam na celność, ja ciągle nie uderzam do technicznej strony pracy aparatu, ta jest doskonała od lat. AF trafia świetnie, ale śledzi słabo - mój D700 nigdy zadowalająco nie radził sobie z córką biegnąca prosto na mnie. Z5 sobie radzi i tym jestem zachwycony co wielokrotnie podkreślalem. Komórki radzą sobie z tym od 15 lat nie przez wyrafinowany AF korygowany o obecność lustra, tylko właśnie przez brak lustra. A tu dochodzimy do tego jak działają algorytmy wyrywania twarzy/oczu - u nas ciągle są dekadę za komórkami. Nie chodzi mi tu o jakość zdjęć, tylko o analizę obrazu rejestrowanego na matrycy. Tu akurat nasze MLki, czy lustrzaki w LV mają o niebo łatwiejszą robotę, bo wspomniane wypierdki rejestrujące obraz dostają dużo gorszej jakości materiał do przetworzenia.

Jacku, z szacunku dla reszty czytających, a także mając na uwadze, że dyskusja z Tobą kończy się zwykle groźbami o banach i rzucaniem wyrwanymi z kontekstu fragmentami regulaminu, pozwolę sobie nie odpowiadać. Chętnie bym podyskutowal na rzucony przez Ciebie temat, niestety nawet nie należąc do moderacji forum wiem, że byłoby tylko dalsze pogłębianie offtopu. Także nie tu.

PoPan
30-04-2022, 22:12
Jak premierę miał D700 to w tym samym czasie była Nokia N96 za 1200$ i fakt miała już AF w aparacie ;)
Śledzenie to samo, ustaw sobie w aparacie jakąś większą przysłonę to będzie nawet w starszym sprzęcie lepsze i efektywniejsze niż w fonie, który ma za zadanie tylko ci wyświetlać kwadracik na ekranie, a głębia ostrości i tak jest na kilometr, więc o czym my dyskutujemy ? :)
AF w telefonie robią nawet Chińczycy obok budki sajgonkami :)

Jacek_Z
30-04-2022, 22:38
Jełopy z N nie umieli zamontować lampy w aparacie przez co nie da się używać amatorskiego sterowania bylskiem CLS
Po prostu jeśli nie ogarniasz powodów to się nie wypowiadaj w temacie. Nie cierpię po prostu Twojego wiecznego narzekania, po prostu jesteś bliski zakwalifikowania cie jako trolla.

m_a_g
30-04-2022, 22:42
odzio, tak czytam to powyżej i mi się szery słowiański uśmiech na twarzy pojawił :-) Jak nic podobne dyskusje były na grupie MFT na Facebooku oraz na ich forum. Mam na myśli o tym jak super działa AF w co lepszych Olympusach niż u konkurencji FF, do tego jak stabilizacja w MFT jest najlepsza na świecie.
Nikomu jednak nie przyjdzie do głowy że przy 4 razy mniejszej matrycy GO jest tak duża (nawet w przypadku teleobiektywów) że nawet te "nietrafione" zdjęcia wpadają w płaszczyznę ostrości, a a stabilizacja też nie jest lepsza, tylko.... obiektywy dwa razy krótsze, i do tego dużo lżejsze więc się mniej trzęsą w rękach.
Ale porównania FF to telefonu to jeszcze nie widziałem - nowy rekord :-)

Kojocisko
01-05-2022, 13:40
Mniejsza matryca jest też łatwiejsza do stabilizacji :-) Czysta fizyka.

odzio
03-05-2022, 00:01
Jak premierę miał D700 to w tym samym czasie była Nokia N96 za 1200$ i fakt miała już AF w aparacie ;)
Śledzenie to samo, ustaw sobie w aparacie jakąś większą przysłonę to będzie nawet w starszym sprzęcie lepsze i efektywniejsze niż w fonie, który ma za zadanie tylko ci wyświetlać kwadracik na ekranie, a głębia ostrości i tak jest na kilometr, więc o czym my dyskutujemy ? :)
AF w telefonie robią nawet Chińczycy obok budki sajgonkami :)

Ogólnie rzecz biorąc zgadzam się, zwróciłeś mi uwagę na pracy na niskiej głębi ostrości, ale wciąż idę w zaparte, że aparaty rozwijają się ślimaczym tempem. A jeśli skuteczność śledzenia ma być tak potężnie ułatwiona przy domknięciu przysłony - to czy aparat nie może się posiłkować tym rozwiązaniem bez ingerencji użytkownika (tak, wiem, inna głębia ostrości na podglądzie w wizjerze, ale może się domykać tylko chwilowo gdy aparat gubi śledzony element, albo symulować w tym czasie rozmycie jak to robią telefony? to rozkmina na kolejny offtop) ? Raczej nikt nie ma dość szybkich palców, żeby przed samym zrobieniem zdjęcia przestawić przysłonę z f/8 na 2.8. Zresztą w przypadku aparatu w telefonie też nie jest tak, że automatyka operuje na ostrym obrazie o kilometrowej głębi ostrości, ten obraz w dużej mierze jest początkowo nieczytelny. Kolega z pracy tłumaczył artykuł nt. rozwoju aparatów telefonach, nawet to ciekawe: https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/.
Ciągle jednak wracamy do kwestii AF (który jak pisałem uprzednio w duchu zgody, również uważam za wielce wyrafinowany i dokładny) jako mechanizmu nastawiającego ostrość, a nie tego, w co ten AF ma trafić, czyli obszaru gdzie jest ogromne pole do popisu, które producenci bezstekowców muszą jeszcze przebrnąć - uczenie maszynowe i analiza obrazu widzianego przez matrycę. Chodzi mi o to, że jeśli robię zdjęcie twarzy i wybieram lewe oko, to chciałbym żeby aparat starał się go trzymać, jeśli jestem w trybie wykrywania twarzy to chciałbym żeby po jej odwróceniu się śledził głowę, a nie mrugał kwadracikami gdzie popadnie (choć i tu jest już lepiej, dawno moja zetka nie wpadła w "pułapkę pierwszego planu" gdzie się czepia na liściach i nie zapomina o reszcie kadru - pewnie z powodu rozmemłania).
Kończąc - oby - komórkowy off-top, pomimo sporadycznego używania telefonu do robienia zdjęć uważam, że komórka dużo lepiej "wie" na co patrzy jej obiektyw, a ma znacznie więcej roboty w tym czasie niż aparat, bo musi pilnować zasięgu, synchronizować informacje, podsłuchiwać i wykradać dane personalne, etc. :)

Aha, jeszcze ucinając kolejne off-topwe zarzuty w stylu "weś se powienksz i popacz na różnice", czy "to weś se ten telefon i rup zdjencia" - zdaję sobie sprawę z różnic w jakości obrazu :)


odzio, tak czytam to powyżej i mi się szery słowiański uśmiech na twarzy pojawił :-) Jak nic podobne dyskusje były na grupie MFT na Facebooku oraz na ich forum. Mam na myśli o tym jak super działa AF w co lepszych Olympusach niż u konkurencji FF, do tego jak stabilizacja w MFT jest najlepsza na świecie.
Nikomu jednak nie przyjdzie do głowy że przy 4 razy mniejszej matrycy GO jest tak duża (nawet w przypadku teleobiektywów) że nawet te "nietrafione" zdjęcia wpadają w płaszczyznę ostrości, a a stabilizacja też nie jest lepsza, tylko.... obiektywy dwa razy krótsze, i do tego dużo lżejsze więc się mniej trzęsą w rękach.
Ale porównania FF to telefonu to jeszcze nie widziałem - nowy rekord :-)

Wybacz, ale gdzieś tam nie doczytałeś albo doczytałeś więcej niż napisałem. Nigdzie nie o stabilizacji, w przypadku AF nie pisałem o jego celności, tylko eye/face-AF, który opiera się na algorytmach SI. Przyczyną tego wywodu jest działanie sztucznej inteligencji przy analizie obrazu rejestrowanego przez matrycę - robią to zarówno komórki i bezlusterkowce. Możliwe, że pracują na innych danych wejściowych vide: powyższy link, ale robią to oba rodzaje urządzeń.

PoPan
03-05-2022, 11:33
Aparat w telefonie działa inaczej, a dokładnie jego algorytmy od AF, po pierwsze masz wspomnianą kilka razy głębię ostrości, jeśli w aparacie lustrzanka/bezlustro ustawiasz np f/4 żeby nie szaleć z głębią to dla aparatu w telefonie dalekie od możliwości ustawienie, a w drugą stronę ustawiając jakieś f/12 nadal nie mamy tak gigantycznej głębi jak w telefonie.
Druga sprawa, przysłona w lustrze/bezlustrze na tak dużych przymknięciach powoduje pewne problemy i ograniczenia dla AF, a tego w telefonie nie masz.
Trzecia sprawa, wielkość fizyczna sensora i z tym związane kwestie przesyłania informacji, danych, pracy na pełnej migawce elektronicznej, w telefonie malutkie sensory łatwiej zrobic do odczytu danych z całego sensora.

Następna sprawa to kwestia "prawdziwego" autofucusa, który w telefonie może ale nie musi być celny bo to czy pomyli się o kilkanaście centymetrów nie ma znaczenia, a np na pełnej klatce pomyłka o kilka milimetrów jest nie do zaakceptowania.

Podsumowując to co mamy w telefonach jest dalekie od tego co musi być w lustrze czy bezlustrze zwłaszcza na dużych fizycznie sensorach.

Nie sugeruj się tym co ci ładnie w telefonie pokazuje aplikacja aparatu, że kwadracik lata po twarzy czy trzyma się oka, to tylko animacja i autofocus może ale nie musi się tego trzymać bo i tak nikt nie zauważy różnicy w BF/FF nawet o pół metra czy więcej, a jak dodamy algorytmy rozmycia i tworzenia bokeh to tym bardziej.
AF w telefonie jest archaiczny, nie wymaga nic lepszego, byle informatyk z chin tworzy soft do niego do tysięcy modeli modeli jakie produkują.

odzio
04-05-2022, 14:02
Ok, przekonałeś mnie, brzmisz jak osoba wiedząca o czym pisze :) Choć intrygująca jest wiadomość, że 100mpix z komórki jest łatwiej odczytać niż 24 z ML, ale nie brnę, wierzę na słowo, lepiej zakończyć niż ryzykować, że jakiś moderator będzie się potem pchać z off-topami, groźbami i kasował wpisy krytykujące tę błazenadę :)