PDA

Zobacz pełną wersję : Nikon Z50 czy...?



Greggy
09-10-2021, 22:25
Szukam obecnie nowego aparatu - bezlusterkowca. Sprzęt dla mnie, czyli typowego amatora, zdjęcia rodzinne, przyrody, "uliczne", że jakieś rodzinne portrety. Głównie JPGi, chciałbym trochę spróbować sił w RAWach. Dodatkowo fajnie aby tworzone filmy były w sensownej jakości. Optymalny budżet to 3500 za body i kitowy zoom. Biorę pod uwagę głównie dwa aparaty, w tym jednego Nikona. Konkretnie to Nikon Z50 z kitowym obiektywem. Cena nówki jaką udało mi się odnaleźć to 3700. Czy taki sprzęt dla amatora będzie ok?
I kwestia obiektywów. W konkurencyjnym modelu miałbym do dyspozycji sporo jaśniejszego zooma. Czy moglibyście tutaj polecić coś w zastępstwie tego kitowego szkła. Plus jakiś obiektyw który mógłby być wykorzystywany do amatorskich, rodzinnych portretów - w domu jak i w plenerze.

ksh
09-10-2021, 22:31
Musisz się zastanowić nad podstawowymi rzeczami, czy ma to być zestaw gabarytowo i wagowo mały ale przy zachowaniu dobrej jakości, druga sprawa czy będziesz rozbudowywał sprzet o obiektywy, czyli czy będziesz wywalał więcej kasy na sprzęt :)
Jeśli tak to bierz pod uwagę dokupienie jednej jasnej stałki, która uzupełni ci zestaw o portret itp, tu w Nikonie masz zgrabnego taniego dopiero co wchodzącego do sklepów Nikkora Z 40mm f/2.
Jest też opcja że kupisz sobie adapter jakiś m42, czy pentax i do tego jakiś manualny obiektyw np Heliosa czy jakiegoś 50-55mm f/1.4 itp.

Jeśli nie Nikon to jak w innych tematach zerknij na Fuji, dużo tam puszek, dużo obiektywów i wiele profesjonalnych nawet czego inne systemy aps-c nie mają.

Greggy
09-10-2021, 22:51
Tak, pierwsza sprawa to właśnie stawiam na niewielkie gabaryty i wagę - stąd między innymi wybór bezlusterkowca. Coś co nie będzie ciążyło za bardzo.
Całej szuflady obiektywów na 100% kupować nie będę. Raczej ograniczę się do sensownego zooma który będzie dość uniwersalny i będzie można go wykorzystać w wieku sytuacjach. Z tym że te kitowe to są dość ciemne. Do tego właśnie jakiś jasny obiektyw "portretowy" (z tym że raczej nie 50mm, bo biorę pod uwagę też niewielkie pomieszczenia, gdzie ciężko byłoby się wystarczająco odsunąć).
A co do innych propozycji (ta druga opcja o której pisałem w poście) to właśnie Fuji, a konkretnie Fuji X-T30 18-55 f/2.8-4. Czyli sporo jaśniejszy zoom - ale i cena - 4500, czyli 1000 ponad budżet.

ksh
09-10-2021, 23:13
Fuji 18-55 f/2.8-4 to nie jest mały obiektyw, w takich zoomach jasność nie jest tak istotna, dodatkowo sensor w Z50 lepiej sobie radzi z szumem, wiec kompensujesz straty na jasności.
Nikon ma jeszcze 28mm f/2.8 bardzo kompaktowe, nie wiem jak tam cena tego, wersja SE kosztuje coś 1600zł u nas bez promocji i taka cena raczej katalogowa.

No i jeszcze Nikon Zfc.

odzio
10-10-2021, 02:18
Popatrz na viltroxy pod Z aps-c czy Cię zadowolą. Nikon w tej materii kompletnie nie ogarnął tematu i rozgladnij się co masz "na już", bo na obietnice nie ma zbytnio co liczyć. Jeśli ma być kompaktowo to pewnie nie bardzo zadowoli Cię FTZ, a to jest odcięcie od wielu alternatyw z mocnowania F.

g69
10-10-2021, 13:15
Startując od zera bez żadnych obiektywów w domu, to jednak czegoś małego szukałbym w Fuji. W pełni na już rozwinieta optyka do wyboru. Dla przykładu XS 10 od Fuji ma wbudowana flagowa matryce oraz stabilizacje w body.. jpg ładny już prosto z puszki plus wiele fajnych symulacji analogowych klisz.

Greggy
10-10-2021, 16:13
Nikon Zfc to już ponad budżet zdecydowanie, przynajmniej tak na szybko sprawdzając ceny. Także jeśli Nikon, to raczej tylko Z50, z tym że do niego raczej potrzebowałbym jakiś lepszy (niż ten kitowy) zoom. Do tego coś jasnego, portretowego. Adapter FTZ ktoś już gdzieś mi polecał, no ale to wtedy już dodatkowa waga (i cena).
I tak, teraz startuję od zera - żadnych obiektywów teraz nie mam. Kilka dni temu sprzedałem Fuji X-M1 z kitowym 18-55 (XC). Stąd poszukiwania czegoś nowego, lepszego.

ksh
10-10-2021, 16:31
Musisz jednak zdecydować czy mały ciemny obiektyw czy duży jasny, nie ma jak tego połączyć, zastanów się też na co ci jaśniejszy obiektyw, f/2.8 ani do portretu ani do jakiś zdjęć widoków czy architektury nie jest potrzebne.

TOP67
10-10-2021, 18:58
Także jeśli Nikon, to raczej tylko Z50, z tym że do niego raczej potrzebowałbym jakiś lepszy (niż ten kitowy) zoom.

Nie ma i prędko nie będzie. Poza tym Nikon Z nigdy nie będzie mały i zgrabny, bo ma największy bagnet. Sony ma dużo mniejszy, na tyle że zasłania rogi matrycy FX.
Pomyśl jeszcze o systemie Canon M. Podobnie jak Fuji jest od początku systemem APS-C.

Greggy
11-10-2021, 00:08
Musisz jednak zdecydować czy mały ciemny obiektyw czy duży jasny, nie ma jak tego połączyć, zastanów się też na co ci jaśniejszy obiektyw, f/2.8 ani do portretu ani do jakiś zdjęć widoków czy architektury nie jest potrzebne.
Jak na wstępie pisałem - jestem amatorem, będzie to mój drugi aparat - pierwszy był bardziej dla zabawy, ten już bardziej na poważnie. Czy f/2.8-4 będzie potrzebne? Nie wiem - nie znam się na tyle. Ale strzelam że przy gorszych warunkach oświetleniowych lepiej mieć obiektyw jaśniejszy niż ciemniejszy. I raczej trochę większy obiektyw takim problemem nie będzie. Gorzej by było z dużym, lustrzankowym body.


Nie ma i prędko nie będzie. Poza tym Nikon Z nigdy nie będzie mały i zgrabny, bo ma największy bagnet. Sony ma dużo mniejszy, na tyle że zasłania rogi matrycy FX.
Pomyśl jeszcze o systemie Canon M. Podobnie jak Fuji jest od początku systemem APS-C.

Taki mały i zgrabny być nie musi - bo gdybym chciał iść w miniaturowy sprzęt to celowałbym w kompakt. Także liczę się z tym, że musi swoje ważyć i mieć swoje wymiary.
Myślałem też wcześniej o Sony A6100, ale te drogę odpuściłem. Canona M50 brałem pod uwagę - ale tam jest z kolei niewiele dedykowanych obiektywów, a i nie jest znana przyszłość tej serii.
Brałem też pod uwagę Olympusa, grzywny zestaw E-M10 MK IV + 14-42 mm EZ Pancake + 45 mm f/1.8 + BLS‑50 kosztuje 4000 zł. Ale tam jest matryca 4/3.

Także raczej pozostaję przy wyborze pomiędzy Fuji X-T30 z jasnym zoomem (ale ponad budżet) albo Nikon Z50 - z ciemniejszym szkłem, ale w budżecie.

ksh
11-10-2021, 00:38
Trudno doradzać jeśli samemu przechodziło się drogę od podstawowego sprzętu potem te doradzane i na końcu te, które mi pasują, a nie koniecznie innej osobie będą pasowały.
Co do jasnego zooma, balansuje się między tym żeby przysłona była bardziej otwarta, a tym żeby mieć większą głębie ostrości i lepszą ostrość, często takim kompromisem są zoomy f/4, może to być alternatywa najlepsza ale takie obiektyw ani zgrane ani tanie.
Z50 ma świetną matrycę, wysokie ISO bardzo akceptowalne, stabilizacja w obiektywie, w efekcie to że jest ciemny nie przeszkadza, problem byłby jakby te kity ciemne były słabe optyczne, a ten Nikona jest bardzo chwalony.

Masz dylemat i nie zazdroszczę, ja bym jeszcze próbował sprzęt wziąć do łap żeby mieć pewność co pasuje.

Ligo
11-10-2021, 00:47
Fuji 18-55/2.8-4 to najlepszy tani kit, jaki miałem w ręku.
Ale też nie skreślałbym Canona M, bo tam jest wszystko, co amatorowi trzeba, i to po pieniądzach.
https://www.bhphotovideo.com/c/products/Mirrorless-Camera-Lenses/ci/17912/N/4196380428?sort=PRICE_LOW_TO_HIGH&filters=fct_brand_name%3Acanon%2Cfct_lens-mount_3442%3Acanon-ef-m
Że przyszłość niepewna? A kogo to? Za te 5-10 lat będą zupełnie inne sprzęty i pewnie inne potrzeby.

poste
11-10-2021, 00:47
Greggy Pytam z czystej ciekawości, dlaczego odpuściłeś Sony? A6100 czy w ogóle Sony?

Piszesz, że chcesz trochę bardziej ambitny aparat. Trudno za taki uważać zestaw z ciemnym zoomem. Może na początek jest ok, ale pozostaje kwestia ewentualnej rozbudowy systemu. W Nikonie aps-c (ale też w Canonie M) z tego co wiem póki co ano widu, ani słychu np. o reporterskim zoomie ~16(18)-50/2.8. Ma takie coś Fuji oraz Sony. Chcąc kiedyś iść krok dalej (a może nie, po prostu warto to przemyśleć) należy pamiętać, że Fuji to aps-c i nic nie podepniesz do FX (bo go nie ma) ani do średniego formatu. Sporo fajnych stałoogniskowych szkieł Sony (i innych producentów) podepniesz do większego formatu. Nikona oczywiście też, jednak wybór obiektywów pod bagnet FE to jest inna kategoria ;)

Z50 to fajny sprzęt, stosunkowo niedrogi. Wadą jest jedynie ograniczony wybór obiektywów, jeśli chcesz coś więcej niż kit, adapter na dłuższą metę nie jest rozwiązaniem. Tylko tyle lub aż tyle.

Greggy
11-10-2021, 20:57
Dzięki wszystkim za pomoc. Jutro postaram się trochę jeszcze pooglądać i poczytać - bo decyzja jest ciężka niestety. Z jednej strony wolałbym zamknąć się w cenie ok. 3000-3500 za obiektyw z kitowym zoomem (bo jeszcze dochodzą i tak koszty dodatkowego akumulatora, jakiś filtr UV). Z drugiej - chciałbym porządny sprzęt na przynajmniej kilka lat.
Ten zoom z którym jest Fuji X-T30 wydaje się być naprawdę spoko, z tym że to już spora cena. Ale na plus np fajna stylistyka filmów (w tym F-Log), zdjęcia w JPG też bez obróbki mogą wyglądać dobre.

O Nikonie Z50 wiem mniej, ale pooglądam trochę recenzji - może mnie przekona. Z tym że tutaj kitowy zoom będzie ciemniejszy, także w zasadzie na starcie będę musiał myśleć o jasnym obiektywie portretowym.

Canon M50 (aż dziwne ze tutaj na forum można o tej firmie wspominać ;) ) jest sporo tańszy - ale z obiektywem jest podobna sprawa jak w Nikonie Z50.

Natomiast z ostatnich zdań drugiego akapitu w poście poste niewiele zrozumiałem :D zakładam że tu jest mowa o adapterach innych systemów. Osobiście mówiąc szczerze to adapterów wolałbym unikać, bo to rosną ceny i gabaryty całego zestawu. Choć jeśli trzeba - będę musiał to zrobić.

OjTam
11-10-2021, 21:14
Zamiast myśleć (chwilowo) o drugim akumulatorze czy filtrze UV (w ogóle), lepiej pomyśl o jakieś torbie/pokrowcu, kartach pamięci czy pasku.

W tych ostatnich zdaniach poste w drugim akapicie chodziło o to, że Nikon Z i Sony E mają taki sam bagnet do obiektywów APS-C i pełnoklatkowych. Tylko że Sony ma tak jakby więcej szkiełek. ;)
Fuji zlało całkowicie FF, stawiając na APS-C oraz "średni format". I dwa różne bagnety.

Greggy
11-10-2021, 21:25
Akurat dwie torby, lampa, karty pamięci pozostały po poprzednim sprzęcie (Fuji X-M1 + XC 18-55).
A jeśli chodzi o filtr UV - dlaczego nie? Ja w Fuji go stosowałem jako ochrona obiektywu przed porysowaniem - to źle?

OjTam
11-10-2021, 21:34
Łatwiej porysować filtr niż soczewkę. No i większe ryzyko różnych wad obrazu z dodatkowym filtrem.

Jak kupisz N czy S, to lampa od fujika nie będzie pasować. Manualne błyskanie zostanie.

Kolekcjoner
12-10-2021, 09:57
Canona M50 brałem pod uwagę - ale tam jest z kolei niewiele dedykowanych obiektywów, a i nie jest znana przyszłość tej serii..
Ślubu z tym nie bierzesz, a tam jest do tanio do bardzo tanio. Przy tym większość tych szkieł jest bardzo przyzwoita optycznie. Do tego masz ogromny wybór szkieł EF które podłączysz przez adapter i działają jak swoje. Na marginesie to ten system już wkładają do grobu od kilku lat i żyje i ma się dobrze i nic nie zapowiada że ma się to zmienić.
Co do Sony to nie wiem czemu odrzucasz, bo tam jest duży wybór szkieł, duży wybór body, a jakbyś zapragnął jednak przejść na FF to masz ten sam bagnet.
Fujifilm to IMHO najlepszy system apsc na rynku - cenowo nie rozpieszcza ale wybór i możliwości to rekompensują.

Greggy
12-10-2021, 12:52
Z Sony to brałem pod uwagę A6100, bo akurat w budżecie się mieściłem. Zasugerowałem się gdzieś opiniami (że to bardziej marketing niż rzeczywista jakość). I tak szczerze to niewiele analizowałem Sony.
Patrzyłem też na wyższą półkę - A7 II, ale tak samo body to ponad 4200 (nowe).
I teraz, czy dla amatorskich zastosowań jest sens np wydawać 4500 na Fuji X-T30 z kitem f/2.8-4, czy pójść np w sporo tańszego Canona M50. Albo w podobnej cenie Nikona Z50.

tmc
12-10-2021, 21:04
Radzę poszukać sklepu gdzie można obejrzeć razem te aparaty. Również szukam coś małego i pewnie byłby X-t30, ale biorąc do ręki Z50 i Fuji, zdecydowanie wybieram nikona. Z50 po prostu leży mi w łapie. Ale to tylko moje odczucie :)

Greggy
12-10-2021, 21:38
Z Z50 widzę jeszcze jeden problem aktualnie - akumulatory. A właściwie to ich brak na rynku. Są jedynie oryginalne za ponad 300 złotych - a moja "wewnętrzna cebula" nie pozwala tyle wydać na baterię. A do tej pory zawsze chciałem mieć jeden czy dwa zapasowe akumulatory.

LeonardZelig
12-10-2021, 22:02
Pojawiają się Pattona za 200 zł, więc nie będzie tak źle. Poza tym ładowanie przez powerbank dobrze się sprawdza. Oryginalny akumulator wystarcza na ok. 600 zdjęć o ile nie patrzymy wciąż w główny ekran. Z50 to zaskakująco dobry aparat - u mnie jest backupem dla D750. Maluch 16-50 z dobrze działającą stabilizacją bardzo fajnie go uzupełnia - zestaw robi się bardzo kompaktowy, a odpowiednik 24 mm na krótkim końcu robi robotę.

Greggy
12-10-2021, 22:17
Pojawiają się Pattona za 200 zł, więc nie będzie tak źle. Poza tym ładowanie przez powerbank dobrze się sprawdza. Oryginalny akumulator wystarcza na ok. 600 zdjęć o ile nie patrzymy wciąż w główny ekran. Z50 to zaskakująco dobry aparat - u mnie jest backupem dla D750. Maluch 16-50 z dobrze działającą stabilizacją bardzo fajnie go uzupełnia - zestaw robi się bardzo kompaktowy, a odpowiednik 24 mm na krótkim końcu robi robotę.

Tylko jak w praktyce się sprawdza ten kitowy obiektyw przy słabym świetle?

LeonardZelig
12-10-2021, 22:42
Tylko jak w praktyce się sprawdza ten kitowy obiektyw przy słabym świetle?
W moim przypadku sprawdza się bardzo dobrze. Dobra matryca+dobry AF+dobra stabilizacja i spokojnie mogę robić zdjęcia z ręki w nocy, a efekt końcowy jest równie przyzwoity.

Glowa
12-10-2021, 23:19
Jeśli docelowo ma być tylko body plus obiektyw kitowy, to w zasadzie obojętne co wybierzesz. Z tym że Z50 wydaje się być najgorszym wyborem. Napisałeś, że zależy Ci na jpg - może warto przemyśleć Fuji z 18-55 2.8-4. Do tego z czasem jasna szersza stałka.

LeonardZelig
12-10-2021, 23:41
Jeśli docelowo ma być tylko body plus obiektyw kitowy, to w zasadzie obojętne co wybierzesz. Z tym że Z50 wydaje się być najgorszym wyborem.
Dlaczego? Sam przed zakupem obejrzałem trochę porównań i testów, gdzie faktycznie sugerowano, że Fuji lub Sony to lepszy wybór, ale na bobra! - to naprawdę przyzwoity kawałek aparatu. Za samo wyprofilowanie gripa, przez co doskonale leży w ręce, Nikonowi należą się brawa. Sterowanie z możliwością przypisania guzikom funkcyjnym określonego działania, AF potrzebujący dosłownie odrobiny światła by złapać ostrość, kolory dostarczane przez matrycę. Do tego multum szkieł dostępnych przez FTZ.

marcin255
13-10-2021, 08:20
Moim zdaniem Fuji X-S10 z kitem jest rewelacyjny , mały, stabilizacja , ergonomia - ma wszystko, czego potrzeba do amatorskich foto a i filmik da się nakręcić

Greggy
13-10-2021, 09:22
Moim zdaniem Fuji X-S10 z kitem jest rewelacyjny , mały, stabilizacja , ergonomia - ma wszystko, czego potrzeba do amatorskich foto a i filmik da się nakręcić
Tego konkretnego modelu nie brałem pod uwagę, bo body plus kitowy obiektyw XC (ciemniejszy) to jakieś 4400. Z obiektywem XF to dodatkowy tysiąc.
Za 4500 jest Fuji X-T30 z obiektywem XF f/2.8-4.0


Jeśli docelowo ma być tylko body plus obiektyw kitowy, to w zasadzie obojętne co wybierzesz. Z tym że Z50 wydaje się być najgorszym wyborem. Napisałeś, że zależy Ci na jpg - może warto przemyśleć Fuji z 18-55 2.8-4. Do tego z czasem jasna szersza stałka.

Nie, docelowo to body + kit (albo jaśniejszy kit jak np Fuji f/2.8-4.0) + jasny obiektyw portretowy (jakies 50mm). Na ten moment więcej mi nie przychodzi do głowy.

reebop
19-12-2021, 00:49
Po wyjściu Sigmy 18-50 f/2.8 to w zestawie z Sony a6400 można rozważać zamiast Z50. Ja właśnie mam taki dylemat.

ksh
19-12-2021, 01:14
Kupi jakieś potworki z jasnymi zoomami i sprzętu nie będzie ze sobą zabierał, nie polecajcie tego co się nie sprawdziło i przegrało na rynku.

cz4rnuch
19-12-2021, 08:19
Po wyjściu Sigmy 18-50 f/2.8 to w zestawie z Sony a6400 można rozważać zamiast Z50. Ja właśnie mam taki dylemat.Ta Sigma faktycznie jest świetna optycznie a do tego mała i bardzo lekka, ale nie ma stabilizacji. A6400 też jej nie ma więc warto to rozważyć przed zakupem. W sumie z50 też jej nie ma, ale mimo wszystko.

poste
19-12-2021, 11:18
Sigma 18-50/2.8 E jest raptem ok. centymetr dłuższa od Nikkora F 18-55 AF-P (który jest składany) i niecałe 100g cięższa.

reebop
19-12-2021, 13:07
Stabilizacja jest w Sony a6600 ale to dodatkowe pieniądze i brak wbudowanego flash.