Zobacz pełną wersję : 18-200 - Tamron czy Sigma?
Witajcie!
Czy ktoś ma doświadczenie z nowymi uniwersalnymi obiektywami do DSLR 18-200?
Czy warto kupić i który wybrać: Tamron 18-200 f/3.5-6.3 XR Di II czy Sigma 18-200 f/3.5-6.3 DC?
Różnica w cenie niewielka a podobno Tamron zdobył nagrodę TIPA w kategorii "najlepszy obiektyw amatorski 2005 roku". Z kolei firmę Sigma już znam...
Pozdrawiam serdecznie!
podłączę się do pytania bo też interesowałby mnie taki obiektyw !
to Sigma dostala nagrode, nie Tamron :-)
http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=1&lewa=1&e=3262
porownanie mozna zobaczyc:
http://dc.watch.impress.co.jp/cda/review/2005/04/07/1335.html
moim zdaniem lepsza jest シグマ :mrgreen:
moim zdaniem lepsza jest シグマ :mrgreen:
Dla nieznajacych jezyka, Kolega mial na mysli Sigme.
Mialem ta sigme pare dni i musze stwierdzic , ze rozczarowuje brakiem ostrosci w naroznikach( w srodkowej czesci kadru jest lepiej niz dobrze) oraz sporym winietowaniem. Ciekawe za co dostala ta nagrode ???
to Sigma dostala nagrode, nie Tamron :-)
G'woli ścisłości Sigma dostała nagrodę EISA a Tamron TIPA
Pozdrawiam!
to Sigma dostala nagrode, nie Tamron :-)
G'woli ścisłości Sigma dostała nagrodę EISA a Tamron TIPA
racja. przepraszam za zamieszania!
Po takim zakresie ogniskowych nie nalezy oczekiwac cudów - przecież gdyby dało się technicznie zrobic dobry obiektyw o taki zakresie to wszyscy mieliby podpięte tylko takie szkła :-) Ja miałem kiedys sigmę 28-200 - dało się tym szkłem robic zdjęcia, ale po pewny czasie zaczęły mnie denerwować pewne ograniczenia. Mając tę drogę juz za sobą raczej odradzam zakup.
Po takim zakresie ogniskowych nie nalezy oczekiwac cudów - przecież gdyby dało się technicznie zrobic dobry obiektyw o taki zakresie to wszyscy mieliby podpięte tylko takie szkła :-) Ja miałem kiedys sigmę 28-200 - dało się tym szkłem robic zdjęcia, ale po pewny czasie zaczęły mnie denerwować pewne ograniczenia. Mając tę drogę juz za sobą raczej odradzam zakup.
to zalezy. w takich obiektywach da sie uzyskac akceptowalna ostrosc w pewnym zakresie ogniskowych (i przeslon). to czesto wystarcza.
mankamenty, takie jak odwzorowanie kolorow, podatnosc na aberracje i flary, czy duzo nizszy kontrast - to sa rzeczy, ktore dostrzegaja ciut bardziej swiadomi uzytkownicy. a nie do takich adresowane sa takie obiektywy.
inna kwestia, ze Sigma 18-200 wcale nie jest taka zla.
w takich obiektywach da sie uzyskac akceptowalna ostrosc w pewnym zakresie ogniskowych (i przeslon). to czesto wystarcza.
wiec jaki jest sens kupowania takich szkiel kiedy z ogniskowej 18-200 w praktyce zostaje srodek 50- 130 przy f11 (jesli brac pod uwage akceptowalna ostrosc). W kazdym razie tak bylo z egzemplarzem ktory uzywalem.
wiec jaki jest sens kupowania takich szkiel kiedy z ogniskowej 18-200 w praktyce zostaje srodek 50- 130 przy f11 (jesli brac pod uwage akceptowalna ostrosc). W kazdym razie tak bylo z egzemplarzem ktory uzywalem.
np. taki, ze potrzebujesz lekki obiektyw uniwersalny, ktory musi pokryc duzo mozliwosci zdjeciowych, i kiedy mozesz zaakceptowac slabsza jakosc.
albo kiedy po prostu potrzebujesz jakies szklo na start. w Nikonie jest akurat swietny cenowo i jakosciowo 18-70 DX, ale w innych systemach takich przyjemnosci nie ma.
inna kwestia, ze jest taki segment uzytkownikow na rynku, ktorzy kupuja jedno body z obiektywem kitowym i kompletnie ponad to nie wychodza. na ten rynek od wielu lat byly kierowane najtansze analogowe lustrzanki (Nikon F55 czy Canon 3000N) i niedlugo pojawia sie tez kierowane nan najtansze lustrzanki (juz na forum Canona chodzily dowcipy o 3000D). do tego typu taniej wydmuszki obiektyw 18-200 jest idealny. uzytkownika koncowego kompletnie nie obchodzi jakosc, natomiast wysoka cyfra przy slowie "zoom" i szerokie mozliwosci jak najbardziej przemawiaja...
dzis jeszcze takich DSLR nie ma, ale jestem sklonny sie zalozyc, ze juz w ciagu roku je zobaczymy. a w ciagu 2 lat w ofercie beda takie mieli wszyscy glowni producenci rynkowi.
Jesli rozwazac zakup szkla w kategoriach przedstawionych przez akustyka to czy nie lepiej kupic zaawansowany automat z 12x zoomem?? bedzie w sumie chyba taniej latwiej i przyjemniej , chyba ze komus zalezy zeby moc pochwalic sie ze robi foty lustrzanka cyfrowa.
Jesli jednak upieramy sie przy lustrzance i obiektywach moze lepszym okaze sie wybor kupna szkla z mniejsza rozpietoscia ogniskowych a z wieksza jakoscia (ostroscia ).
Jesli rozwazac zakup szkla w kategoriach przedstawionych przez akustyka to czy nie lepiej kupic zaawansowany automat z 12x zoomem?? bedzie w sumie chyba taniej latwiej i przyjemniej , chyba ze komus zalezy zeby moc pochwalic sie ze robi foty lustrzanka cyfrowa.
w duzym stopniu dotknales sedna sprawy. wiekszosc osob ktore kupuja najtansze lustrzanki spokojnie obejdzie sie z kompaktem, ktory nierzadko jest lepiej wykonany i daje wieksze mozliwosci (poza wymienna optyka). jedyna zaleta w przypadku analogowych lustrzanek byl podglad przez obiektyw, gdzie obiektyw zoom mial znaczenie. w kompaktach przy celowniku bylo to bez sensu.
w przypadku cyfry tego problemu nie ma. a dodatkowa zaleta kompakta jest "zaj... monitorek LSD" z tylu :D ktorego w lustrzance cyfrowej sie nie zrobi
Jesli rozwazac zakup szkla w kategoriach przedstawionych przez akustyka to czy nie lepiej kupic zaawansowany automat z 12x zoomem??
Ale wielu nawet zupełnych amatorów zauważa róznicę w działaniu autofokusów cyfrowego kompakta i lustrzanki oraz ma chęć bezstresowo korzystać z czułości ISO 800.
Niedługo jadę połazić po górach i kombinuję czy by przypadkiem nie pożyczyć od kolegi Sigmy 18-125. Małe to, lekkie, matryca się nie zapaskudzi przy wymianie optyki - same zalety.
Ja nie pisze o akceptowalnej ostrości - ale miałem w swoim zyciu już troche obiektywów i taki hiperzoom nie wypadł najlepiej. Powtarzam, ze da się tym robić zdjęcia i na plus jest jego uniwerslaność, gabaryty, cena. Wszystko zależy od zastosowań.
wawrzyniec
21-10-2005, 08:24
Też zmagam się z tym problemem, bo z jedej strony kusi mnie wygoda posiadania jednego uniewrsalnego szkiełka, a z drugiej strony hamują opinie o szkłach 18-200 i 28-200. Możecie polecić jakieś szkło o mniejszym zakresie, powiedzmy około 18-125, które sprawuje się przyzwoicie i nie boli finansowo? Bo jeśli szkła w tym zakresie są równie marne jak 18-200 czy 28-200, to wolę mieć marne uniwersalne szkiełko z większym zakresem, ale jeśli jakość przy szkle rzędu 18-125 czy 28-125 jest wyraźnie lepsza, to pal licho zooma. Jakieś doświadczenia?
W dzisiejszych czasach pytanie zmienilo format - zobaczymy co pokaze Nikon razem z D200 (18-200) - moze w koncu cos co zblizy sie do canona 28-300.
mały teścik który wygrzebałem z netu :D
sami oceńcie:
http://www.dcresource.com/forums/showthread.php?t=7524
teraz musimy poczekać na test Nikkora 18-200 :D
Argymir Iwicki
02-11-2005, 21:36
Nikon puścił info o nowym szkle 18-200.
http://www.europe-nikon.com/pressreleasedetail.aspx?countryid=23&languageid=25&pressReleaseId=452
Władca Pixeli
02-11-2005, 23:01
Zawsze czytałem na forum, że zoom'y 10x to beznadziejna jakość. Czy więc technologia poszła do przodu czy może Nikon nie ma pojęcia co robi oferując taki zoom i to w wersji VR?
Władco Pixeli - sęk w tym, że zawsze tylko CZYTAŁEŚ o tym na forum... Dużo z tych co pisali, też pewnie czytali...
Zawsze czytałem na forum, że zoom'y 10x to beznadziejna jakość. Czy więc technologia poszła do przodu czy może Nikon nie ma pojęcia co robi oferując taki zoom i to w wersji VR?
Nie wiem jak to wyszlo Nikosiowi, ale Canon od dawna mial np cos takiego http://www.canon.pl/produkt/kategoria,Teleobiektywy_super,pro,EF_28-300mm_f...3---5-5---6_L_IS_USM,p,406.html
jak rowniez poprzednika z doko mniejszym zakresem. Nie mialem ani jednego ani drugiego w lapkach - ale wszedzie gdzie czytam mowi sie ze jest super. Moze Nikon pokusil sie o zbudowanie czegos lepszego - znaczy o tych samych parametrach, ale 1/2 ciezaru ?? ;-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.