PDA

Zobacz pełną wersję : FTZ - ale czy warto?



sadixu
06-02-2021, 15:22
Cześć :) generalnie to kupiłem sobie nikona z50 z dwoma kitowcami pod DX (16-50 i 50-250), w przyszłości planowałbym go wymienić na jakiegoś pełnoklatkowca. Stąd moje pytanie - czy lepiej kupić sobie adapter FTZ (mam już 50mm af-s g f/1.8) i dokupować obiektywy FX pod mocowanie F, czy poczekać na jakieś szkiełka pod mocowanie Z od innych producentów?

Nie muszą być to topowe szkła jak nikkor 24-70 f/2.8 S, nie zależy mi na aż takiej jakości - bardziej skłaniałbym się ku zabawkom z np. viltroxa, tamrona, sigmy, samyanga (mam na oku nowego viltroxa 85mm).

Co byście poradzili? recenzji i opinii na necie pełno, ale jak zwykle "od prawa do lewa" - jedni chwalą, a drudzy zarzucają nikonowi wierutne kłamstwo...

ksh
06-02-2021, 15:25
Polecam zakup używanych obiektywów przez FTZ, jak się znudzi albo nie trafi w gusta to sprzedasz.

poste
06-02-2021, 18:57
Masz fajne 35 7artisans z bagnetem Z do DX, Meike, TTartisans. Poza tym możesz podpinać FX-owe zetki. Moim zdaniem lepiej skoncentrować środki na 1-2 stałkach z mocowaniem Z niż rozpraszać się na starsze szkła przez FTZ. Chyba że chcesz kolekcjonować albo eksperymentować ;) Ewentualnie kup sobie adapter Leica M- Nikon Z i wtedy dopiero masz wybór.

4hunter
06-02-2021, 21:05
Jak wyminisz na pelnoklatkowca to też Z więc bez sensu pchsc się w ftz i szkła f,

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Myszowor
06-02-2021, 21:36
Podobno wyszły tanie mocowania FTZ za 15$ bez automatyki i możesz sobie manualnych szkieł podpinać na kopy.

TOP67
06-02-2021, 21:53
Podobno wyszły tanie mocowania FTZ za 15$ bez automatyki i możesz sobie manualnych szkieł podpinać na kopy.

Nie, bo manualne szkła na bagnet F też mają popychacz. A to właśnie on jest najważniejszą częścią FTZ. Przeniesienie AF czy pomiaru nie jest żadnym problemem.

Mariusz81
07-02-2021, 17:02
Chciałbym zakupić Z50 wraz z FTZ i teraz moje pytanie brzmi czy Tamron 70-300 VC będzie w pełni działać w tym zestawie i czy wizjer elektroniczny sprawdzi się przy fotografowaniu pojazdów w ruchu? Będę bardzo wdzięczny za pomoc ponieważ waham się czy brać Z50 czy 7500.

poste
07-02-2021, 17:51
Moim zdaniem do takich rzeczy wciąż będzie lepsza lustrzanka, zwłaszcza w gorszym świetle. Zamiast tego Tamrona wybrałbym Nikkora 70-300 AF-P DX VR, jest szybszy i co najmniej tak samo dobry optycznie. Odpadają problemy ze współpracą, które mogą się pojawić przy jakiejś aktualizacji softu w aparacie, poza tym jpg będzie miał korektę cyfrową.
Jeśli bardziej skłaniasz się do z50 z innych względów, weź w zestawie z N50-250. Chyba wolałbym ten zestaw ze względu na poręczność. Minus to trudność w rozbudowie zestawu o inne szkła, z FTZ robią się koszmarki ergonomiczne. Ale zdjęcia da się robić oczywiście.

Mariusz81
07-02-2021, 17:54
A jak spisuje się wizjer elektroniczny przy zdjęciach dynamicznych?

poste
07-02-2021, 18:04
Zależy od światła. Z50 miałem raz w ręku więc nie będę oceniał.



Ps. N50-250 moim zdaniem ma lepszy zakres do fotografowania większych obiektów, optycznie niezły. Wada to ruchoma soczewka, budowa jak to amatorskie zoomy. Wedle opinii speca z Nikona z którym rozmawiałem N70-300 AF-P DX jest trochę lepszy jeśli chodzi o jakość, moim zdaniem to porównywalne obiektywy.

Mariusz81
07-02-2021, 21:24
Czyli wizjer w ładną słoneczną pogodę powinien spisać się bez zarzutu?

Wind Mill
07-02-2021, 22:12
Ja bardziej martwiłbym się o AF nie o wizjer, przy takim rodzaju fotografii. ;)

https://photographylife.com/reviews/nikon-z50/3

Mariusz81
08-02-2021, 00:03
Dziękuję za pomoc, jednak zdecyduję się na 7500.

poste
08-02-2021, 00:19
Trzeba się przyzwyczaić, do wizjera i af w bezlusterkowcu. Jest trochę inaczej, co nie znaczy gorzej. W pewnych sytuacjach wizjer elektroniczny jest lepszy, w innych nie. Fakt jest taki, że lustrzanki powoli odchodzą zastępowanie przez ML, z drugiej strony na dziś wybór obiektywów Nikon F jest większy, zwłaszcza tele. Proponuję poczytać a najlepiej sprawdzić tego N50-250, zasięg jest dużo bardziej użyteczny niż 70-300, gdzie często jest zbyt wąsko na DX. Oczywiście w mojej opinii.
Mariusz81 Coś Cię w ogóle trzyma w Nikonie oprócz sentymentu?

lesheck
08-02-2021, 13:57
Nie, bo manualne szkła na bagnet F też mają popychacz. A to właśnie on jest najważniejszą częścią FTZ. Przeniesienie AF czy pomiaru nie jest żadnym problemem.
I tu juz wlasnie tak rozowo nie jest. Ma popychacz ale nie ma tej wajchy do odczytu wartosci z pierscienia, wiec nie zapisuje z manualnych szkiel info o przeslonie w exif ani nie mozna ustawic tak, zeby mozna bylo kotrolowac przeslone z body (mowa o obiektywach manualnych bez elektroniki). Krotko mowiac dzialaja tak samo jakby je podlaczyc do adaptera bez stykow.

- - - - kolejny post - - - - - -


Chciałbym zakupić Z50 wraz z FTZ i teraz moje pytanie brzmi czy Tamron 70-300 VC będzie w pełni działać w tym zestawie i czy wizjer elektroniczny sprawdzi się przy fotografowaniu pojazdów w ruchu? Będę bardzo wdzięczny za pomoc ponieważ waham się czy brać Z50 czy 7500.
Co do tego Tamrona to jest to kwestia dosc skomplikowana chyba. Ja mam model A005 i wg strony producenta nie dziala AF. Wg mnie dziala AF, dziala VC ale ogolnie to obiektyw tak dziala, ze raczej nie dziala. Tzn co jakis czas obraz w wizjerze robi sie na chwile czarny i jakby sie cos w obiektywie resetowalo. Gdzies tam w necie chyba czytalem, ze nowsza wersja A030 jest chyba ok. Ale wydaje mi sie, ze do zetek najlepszym wyborem bedzie Nikon AF-P.

JK
08-02-2021, 16:59
I tu juz wlasnie tak rozowo nie jest. Ma popychacz ale nie ma tej wajchy do odczytu wartosci z pierscienia, wiec nie zapisuje z manualnych szkiel info o przeslonie w exif ani nie mozna ustawic tak, zeby mozna bylo kotrolowac przeslone z body (mowa o obiektywach manualnych bez elektroniki). Krotko mowiac dzialaja tak samo jakby je podlaczyc do adaptera bez stykow.

Nie ma "wajchy", nie ma "śrubokręta", czyli nastąpiła duża zmiana standardu bagnetu. Nikon, z pewnymi wyjątkami, nie wspiera na bezlustrach niczego, co jest starsze, niż AF-S. Nic na to nie poradzisz. Tak wybrali.

lesheck
08-02-2021, 17:52
Ale za to ostrzenie manualne to jednak bajka jest na zetkach. Ten brak info o przeslonie mozna przezyc. Najbardziej moze byc szkoda obiektywow AF bez silnika, ale szczerze mowiac, to ja juz od dawna ich unikam. Juz mi tylko 35 f2 zostala.
A co do pytania autora watku to przede wszystkim musisz chyba sobie odpowiedziec na pytanie jaki szkla sa Ci potrzebne i do czego. Ja przykladowo poza Z6 mam analogowe FE i F80 (i F100 albo F6 w planach) dlatego planuje w wiekszosci zostac przy szklach pod bagnet F. Ale jak nie masz takich planow to lepiej isc w chyba jednak w Z. Tylko poki co oferta kiepska dosc.

Mariusz81
08-02-2021, 19:15
Mariusz81 Coś Cię w ogóle trzyma w Nikonie oprócz sentymentu? W zasadzie tylko te dwa szkła które mam. A jakie rozwiązanie proponujesz?

Kryhu
25-02-2021, 19:12
Moim zdaniem samo pytanie - "FTZ ale czy warto?" jest trochę bez sensu. Przecież jest to adapter bez żadnej soczewki, będący jedynie wyrównaniem dystansu obiektywu z założenia projektowanego pod lustrzanki dla potrzeb Z'tek.
FTZ, to furtka do świata dobrych szkieł z bagnetem F, w których dziś w dobie początku migracji do ML można poprzebierać w rozsądniejszych cenach.
Oczywiście część starszych drogich szkieł nie jest warta dziś zachodu i blado wypada na gęstych matrycach.
Są natomiast moim zdaniem szkła F warte grzechu nawet dziś, a potencjalne nowe konstrukcje z mocowaniem Z cenowo lecą w kosmos.
Dziś np. szkła Z f1.8 sporo przebijają ceny poprzedników F f1.8.
Sam z premedytacją zgrzeszyłem kupując niedawno N28/1.4E i 200/2VR :)
Jeszcze np. N105/1.4E
Śmiem twierdzić, że ceny ich następców zwalą z nóg, a wersji F w/w trudno cokolwiek zarzucić.

Jacek_Z
26-02-2021, 07:44
Sam z premedytacją zgrzeszyłem kupując niedawno N28/1.4E i 200/2VR :)
Jeszcze np. N105/1.4E
Śmiem twierdzić, że ceny ich następców zwalą z nóg, a wersji F w/w trudno cokolwiek zarzucić.
W dodatku na razie to nie ma następców w/w szkieł, albo wersja F albo ... nic.

odzio
26-02-2021, 13:56
I z autopsji wiem, że dla wielkołapego użytkownika FTZ stanowi bardzo poręczny chwyt! Stopka z mocowaniem do statywu świetnie wpada w ręce i daje mi najpewniejszy chwyt w całym korpusie (nie kupiłem jeszcze "przedłużki" body, głownie przez moje rozgoryczenie, ale spodziewam się, że też poprawi sprawę) podczas zwykłego fotografowania, sprawdzałem ze stałą 50mm i zoomem 70-300mm w moim przypadku ten adapter stanowi tylko zaletę. Nie wiem jak dla użytkownika o standardowym gabarycie, ponoć przeszkadza, tak przynajmniej część ludzi pisała :)