PDA

Zobacz pełną wersję : Mój pierwszy raz



mpwt
30-06-2007, 03:11
No i pierwszy raz zaliczony. Czyli pierwszy film B&W wywołany :mrgreen:

Film wyjąłem z kasetki tak doradzał donkiszot i pan Marek ze sklepu czarno-biale.pl (teraz siedzibę mają na ul. Prostej). Tam też zakupiłem koreks, chemię no i film i po 23 rozpocząłem zabawę.

Chyba największy problem to schłodzenie roztworów do tych 20 stopni! W mieszkaniu 25 stopni. Temperatura wody zimnej to 26 stopni. Jak Wy sobie z tym radzicie? :idea:

A moje efekty?


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://internea.pl/~mpwt/film/DSC_0062s.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://internea.pl/~mpwt/film/DSC_0065s.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://internea.pl/~mpwt/film/DSC_0068s.jpg)

Teraz jeszcze muszę odszukać w piwnicy zakurzonego Krokusa...

Jak coś zacznie mi wychodzić w B&W to może ruszę w kierunku wywoływania slajdów.

Jeszcze tylko powiem, że wywoływałem film wg. zasad umieszczonym w tym krótkim JTZ. http://www.korex.net.pl/artykuly/wywolywanie-filmu-czarno-bialego-adam-swiergul/download-2.html

Czy wg. Was to co jest tu napisane jest ok? Może macie jakieś uwagi?
Czy znacie w sieci dobre artykuły o robieniu odbitek?

Szczęśliwy :lol:

barracuda
30-06-2007, 12:47
Z tą temperaturą to aż tak bardzo się nie przejmuj. Ja zwykle używałem roztworu schłodzonego do temperatury pokojowej, raczej nie było to zawsze równe 20 stopni. Ale nie zauważyłem jakiegoś negatywnego wpływu na odbitki czy na wywoływanie filmu

c-man
30-06-2007, 12:49
Nie musisz mieć koniecznie tych 20 - tak jest dobrze na pierwszy raz,ale czasami może być rzeczywiście trudno doprowadzić płyny do takiej temperatury.Musisz znaleźć wspólczynniki przedłużania lub skracania czasu wywołania.Powinny być na ulotce wywoływacza. Ja robiłem ostatnio w 24stopniach, bo rzeczywiście latem tak bywa...Jak woda ma 26, to nalej ją do jakiegoś wiadra czy butelki rano i w pokoju osiągnie temperaturę 25. W mojej ulotce wspólczynniki są tylko do 24st, ewentualnie możesz włożyc roztwór na chwilę do lodówki, a potem szybko do koreksu (plastikowy powinien trzymać temperaturę) i wywołujemy.Tylko lepiej nie mieć w pokoju 30 st, jak mówisz że robisz o 23h ,to trochę przewietrz mieszkanie:-D,żeby roztwór się nie rozregulował. A, nawet widzę że masz tam idealne okno:-D .
Co do stron dla ciemniowców, to tej twojej nie ocenię, bo nie mam czasu jej czytać...Ale nie wiem czy czytałeś zakładkę dla początkujących:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=5305
Polecam też cimnię.net (fajny klimat i dużo tabel, danych rozmaitych filmów, chemikaliów i papierów):
http://www.ciemnia.net/
Wyciągaj krokusa, kup papier (polecam ILFORDA) - najlepiej o zmiennej gradacji, ale musisz dokupić filtry - i POWODZENIA!!!!!!!!!!

CIEMNIOWCY WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!

gALL
30-06-2007, 22:41
Poradzic z temperatura sobie mozna. Koreks trzymasz w plaszczu wodnym, na w misce pelnej wody, a ta wode chlodze kostkami lodu, tak latem.

Nie zgodze sie, ze nie jest wazne czy 20 czy 21st. Jak nie bedziesz trzymal stalej temperatury to nie licz na powtarzalnosc wynikow.

gALL
30-06-2007, 22:43
Aha, przed suczeniem filmu zrob w lazience saune, serio. Nie bedziesz mial parochow na emulsji, poza tym latwiej nie dopiscic do odpuszczenia filmu (wygiecia sie jego w wyniku przesuszenia).

Maciej
01-07-2007, 10:55
Jak nie chcesz się liczyć z czasem, temperaturą itp. kup sobie wywoływacz Diafine. :D

Yelen
01-07-2007, 13:15
Przyjemność z własnoręcznego wywołania jest ogromna:).

Ja dopiero raczkuję w takich zabawach. Na tych zdjęciach zauważyłem, że film ma czarno przeźroczysty kolor. U mnie zostaje fioletowo-niebieski zafarb. Nie mam nikogo kto by mógł mnie pouczyć i sam dobrze nie wiem czy dobrze wywołuję.

Maciej
01-07-2007, 14:23
Niektóre filmy mają właśnie taką maskę (zafarb) i to chyba o fomę chodzi.
Spróbuj dłużej płukać i dłużej utrwalać.

bukowy dziad
01-07-2007, 23:47
Przyjemność z własnoręcznego wywołania jest ogromna:).

Ja dopiero raczkuję w takich zabawach. Na tych zdjęciach zauważyłem, że film ma czarno przeźroczysty kolor. U mnie zostaje fioletowo-niebieski zafarb. Nie mam nikogo kto by mógł mnie pouczyć i sam dobrze nie wiem czy dobrze wywołuję.

nie ma stresu. np. hp5 ilforda jest fioletowy.

mpwt
02-07-2007, 10:19
Niektóre filmy mają właśnie taką maskę (zafarb) i to chyba o fomę chodzi.

Ja właśnie bawiłem się Fomą. Fomapan 400.

Z tym, że ja zauważyłem że na filmie pojawia mi się linia wzdłuż filmu. Podejrzewam, że to się zrobiło jak kręciłem szpulą wewnątrz koreksu (oprócz mieszania).

W aparacie już siedzi Ilford PAN 100. Zobaczymy jak on się sprawdzi.

c-man
09-07-2007, 12:39
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=16831 - jak jeszcze chcesz coś o papierach i wywoływaniu. Maciejj rzucił świetny link do kalkulatora czasów wywoływania, i to już dawno, a sam nie widziałem....