PDA

Zobacz pełną wersję : N18-105 czy zmieniać na 18-140 czy Sigma 17-50 2.8 + telezoom ?



SmoothCriminal
06-08-2019, 21:01
Witam serdecznie,
na wstępie chciałem wszystkim podziękować - jakoś ponad tydzień temu dobrze mi doradziliście w innym dziale i zdecydowałem się na zakup rocznej używki D5600 + N18-105 :)

Jestem bardzo zadowolony. Ale jak wszyscy, albo większość czytam sporo o obiektywach i co jeszcze można usprawnić. Za mną pierwsze "rodzinne" strzelanie z ostatniej soboty na działce, przejrzałem zdjęcia na jakich ogniskowych je robiłem i wychodzi mi jakieś 50:50. Tj połowę z nich do ogniskowej 50mm, a reszta powyżej 50mm (z czego sporo powyżej - np 70, 80, 85, 105).

Czytałem sporo o Sigmie 17-50 2.8, która jest polecana chyba na każdym kroku. Mam już niemały mętlik w głowie dlatego przedstawię poniżej swoje pomysły a Was, bardziej doświadczonych prosiłbym o poradę :) Zaznaczę, że maksymalna kwota jaką chciałbym wydać/dołożyć to 1500zł i w tej cenie chciałbym uzyskać możliwie największą elastyczność oraz jakość zdjęć. Obiektyw kitowy jest w stanie idealnym, na gwarancji jeszcze prawie rok w sklepie cyfrowepl, więc zakładam, że jeżeli chciałbym go sprzedać, mógłbym liczyć na co najmniej 650-700zł.
Oprócz tego, jednak ważna jest dla mnie ta możliwość zoomu... i to chyba większa niż 50mm. No ale jedziemy z wariantami, ceny w nawiasach orientacyjne i oparte o rynek wtórny (nówki nie wchodzą w grę)

1. Sprzedaję kitowy (650zł), kupuję używaną sigmę (950zł) + kupuję N50 1.8 (550zł) + tele np. 55-300 (650zł) = do wydania 1500zł
2. Sprzedaję kitowy, kupuję N18-140 + N50 1.8 + może z czasem tele 55-300 = do wydania 1450zł razem z tele, jeśli wystarczy mi zoom 140, to 800zł
3. Zostawiam kitowy i kupuję N50 1.8 + tele 55-300 = do wydania 1200zł

Zamiast opcji N50 1.8 rozważam ewentualnie N35 1.8 z uwagi na szerszy kąt, a jakbym chciał zawęzić i np. zrobić portret, to opcja crop ? Czy raczej nie brać tego pod uwagę ?
W przypadku Sigmy dochodzi jeszcze dość spory problem aby dostać ją z rynku wtórnego na gwarancji w miarę akceptowalnej cenie. Tak jak pisałem nowy z uwagi na cenę odpada.

Z początku byłem zdecydowany na sigmę, ale jednak zaryzykuję stwierdzenie, że elastyczność zoomu 17-50 może być dla mnie niewystarczająca, a chciałbym też możliwie najmniej bawić się w przekładanie obiektywów. Z kolei czy np. większą ciemność obiektywu kitowego można by wyrównać np. najpierw podniesieniem ekspozycji w aparacie do +0,3 lub +0,7, a potem jeszcze ewentualnie w Lightroom ?

Bardzo Was proszę o poradę, tak naprawdę waham się między opcją 1 i 2. Na plus opcji 1. na pewno jasność sigmy po zmroku (pytanie czy f2.8 wystarczy, bo np. przy 18-105 przy 18mm mam f3.5, a do większego zoomu mógłbym zakładać N50 1.8 ). Większy zasięg tele do 300mm, ale tak naprawdę byłoby sporo przekładania pomiędzy Sigmą, a obiektywem tele, no i zawsze to dodatkowe pareset gramów na plecach przez parę godzin i większa torba do przenoszenia aparatu.
Na plus opcji 2. bardziej wszechstronny zoom w jednym obiektywie, którym mógłbym obsłużyć pewnie z 90% zdjęć z wypadu, a do portretu/po zmroku założyłbym 50 1.8.

Chyba, że macie jakiś lepszy pomysł?
Z góry bardzo dziękuję za wszystkie porady, życzył bym sobie, aby były tak owocne jak w przypadku mojego pierwszego tematu :)

OjTam
06-08-2019, 21:13
4. Sprzedajesz kita, kupujesz S17-50/2.8 i AF-P 70-300.
Stałkę kupisz, jak już będziesz wiedział, czego chcesz.

poste
06-08-2019, 21:16
Kup sobie N70-300 af-p dx vr, tanio, lekko, dobra jakość, szybki af, świetna zabawa.
Na początku prawie każdy przechodzi fascynację zoomem, "przybliżaniem". Jak to już przejdzie, kup S17-50 ;). Przy tym szkle u wielu osób N35/1.8 czy N50/1.8 leżą nieużywane. Poużywaj to co masz, a sam zobaczysz czego brakuje i jaki obiektyw podniesie jakość fotografii. Pójście w zakupy w ciemno to taki sobie pomysł.
Większą ciemność kita rekompensujesz dłuższym czasem naświetlania (pomocny bywa statyw), czasem lampą błyskową, a tam, gdzie się nie da, trzeba podnieść ISO.

ksh
06-08-2019, 21:16
Witaj, dylemat jak wiele podobnych na tym forum, zerknij na inne podobne tamety.

Moim zdaniem 17-50 jest super ale nie uzyskasz tego co daje 1.8/50, zatem jeśli masz zamiar kupić stałke 50mm to zostałbym przy kitowym 18-105 i dodał 70-300.
Ale to jest takie doradzanie uniwersalne, a sam po sobie wiem że przerobiłem dosłownie dziesiątki obiektywów żeby się przekonać że uniwersalność to mit, a dźwiganie całego złomu to najszybsza droga do zostawiania go coraz częściej w domu.
Postawienie na podstawową ogniskową dającą jakiś tam manewr w zmniejszaniu kadru to podstawa, uzupełnienie tego o przydatny zoom to druga opcja.
Dlatego sigma 17-50 może tu służyć jako kompromis, a do jakiś kadrów z jasną stałką to nawet heliosa możesz sobie kupić :)

Ligo
06-08-2019, 21:19
4. Sprzedajesz kita, kupujesz S17-50/2.8 i AF-P 70-300.
Stałkę kupisz, jak już będziesz wiedział, czego chcesz.
Dokładnie tak.

rupi
06-08-2019, 22:29
Nie rozumiem po co pozbywać się 18-105. To jest całkiem przyzwoity obiektyw o szerokim zakresie. Jedyne co mu brakuje, to światła. Nie lepiej go zostawić jako uniwersalny zoom i dokupić coś do niego ?? Jeśli chcesz N35/1.8 mam do sprzedania, jeszcze na gwarancji.

Ligo
06-08-2019, 22:35
Nie rozumiem po co pozbywać się 18-105.
Ponieważ jest to obiektyw do wszystkiego, a najbardziej do niczego.

Łolt Diznej
07-08-2019, 00:58
Z tego, co piszesz, wciąż nie wiesz do końca, jakie zdjęcia będziesz chciał robić i jak będziesz chciał rozwijać siebie i swój sprzęt. Dlatego wyszedłbym z założenia, że ma to być zakup przejściowy, nie docelowy.
W takim układzie wg mnie najwięcej sensu ma opcja 3 lub coś podobnego, tzn. N50/1.8 i jakiś tani telezoom. Jeśli w wariancie bardziej oszczędnościowym to na razie sama pięćdziesiątka. Wciąż musisz odpowiedzieć sobie nie tylko na pytanie, jakie ogniskowe Cię najbardziej interesują, ale też czy będziesz chciał inwestować w lepsze zoomy czy raczej w stałki. To trochę różne doświadczenia i różne koncepcje fotografii. Nie wykluczają się oczywiście, ale przy ograniczonych środkach trzeba ustawić sobie priorytety. Najpierw jednak należy wszystkiego popróbować.
Jeśli interesuje Cię klasyczny portret, crop z 35 w praktyce jest słabym zamiennikiem 50. Przy zwiększeniu dystansu do modelki (co jest konieczne, by zniwelować zniekształcenia perspektywy) możliwości manipulowania głębią ostrości i rozmyciem tła stają się mniejsze, a samo zdjęcie mniej efektowne.

SmoothCriminal
07-08-2019, 10:23
Dzięki za wszystkie wpisy. Zapytam jeszcze - czemu każdy z Waspoleca 70-300 zamiast 55-300 ? W teorii byłoby to lepsze uzupełnienie do Sigmy bo szerszy zakres oraz ma jaśniejsze światło.
Z kolei 70-300 nowsza konstrukcja, bo premierę miała w 2016. Czy to jest główny argument, czy jest coś jeszcze ?

ksh
07-08-2019, 10:36
Polecamy bo AF-P 70-300VR jest świetny jak na tak niską cenę, lekki, ostry, szybki i nawet 300mm użyteczne jako tako.

Jeśli teraz dostrzegasz brak pokrycia zakresy 50-70mm to zdecydowanie odradzam zakup wszystkiego i skupieniu sie na jednym uniwersalnym obiektywie i dopiero dokupienie tego co brakuje.
Ja może jestem nie typowy ale w normalnym amatorskim użytkowaniu teleobiektyw jest kompletnie mi zbędny, miałem i nigdy nie znalazłem powodu do jego używania więcej niż do paru zdjęć.

crusiek
07-08-2019, 10:39
55-300 jest bardzo ok, ja sobie chwalę. Aczkolwiek jest wolniejszy od AF-P i optycznie słabszy powyżej 280mm.

https://flic.kr/p/2cZgBck

rupi
07-08-2019, 10:46
Ma pokrycie 50-70 w N 18-105 i nie bardzo czaję co mu w tym obiektywie przeszkadza. Jeśli potrzebujesz dobrego obiektywu z tym zakresem, to kup Sigmę A 50-100/1.8, tylko to inny budżet. Jeśli coś szerszego to Sigma A 18-35/1.8. A w mniejszych pieniądzach stałki, w ogniskowych których potrzebujesz.

BambusZMikronezji
07-08-2019, 11:19
1. Sprzedaję kitowy (650zł), kupuję używaną sigmę (950zł) + kupuję N50 1.8 (550zł) + tele np. 55-300 (650zł) = do wydania 1500zł
2. Sprzedaję kitowy, kupuję N18-140 + N50 1.8 + może z czasem tele 55-300 = do wydania 1450zł razem z tele, jeśli wystarczy mi zoom 140, to 800zł
3. Zostawiam kitowy i kupuję N50 1.8 + tele 55-300

Mam 18 140 i czesto używam. Osobiście odradzę go dlatego że mając 18 105 nie uzyskasz dużo więcej. Nie ma przepaści pomiędzy ogniskową 105 a 140 mm (nie będzie wielkiej różncy takiej jak pomiędzy 50 mm a 100 mm.
Ponadto przy 140 mm ten obiektyw nie ma najlepszych parametrów (jest mydło czyli nie jest szczegolnie ostry).

50 1.8 mam i leży u mnie w szafie. Używam raz na poł roku. Portrety robię sigmą 18 35 na ogniskowej 35mm i f1.8. Ty nie masz takiego ale planujesz sigme 17 50 2.8 więc 50 mm 1.8 może lepiej na początek odpuścić. Nacieszyć sie 17 50 i zastanowić czy potrzeba 50 mm 1.8.

Ciężko doradzić jednoznacznie.
Ja bym dordził sigme 17 50 2.8 sprzedał bym 18 105. W drugim kroku kupiłbym to co bedzie najbardziej brakować czyli prawdopodobnie stałkę 50 mm lub zoooma 55 300 lub 70 300. (Zoma to raczej na chwilę bo raczej nie bedziesz go długo używał moim zdaniem)

Prawdopodobne po zakupie sigmy nie będziesz potrzebował już nic wiecej ale dowiesz sie o tym jak już kupisz to "wiecej" i minie kilka miesiecy.

Pamiętaj że być może czeka cie kalibracja tej sigmy do body do zrobienie z serwisie sigmy. Zanim to zrobisz dobrze jest wysłać body do kalibracji w nikkonie