PDA

Zobacz pełną wersję : fotki ślubne



odii
23-06-2007, 11:01
witam. Ostatnio mój kuzyn mial wesele i dostał zdjęcia od fotografa na CD plus album. ALE zdjecia na tym CD sa w malej rozdzielczosci 940x673 :/ jak teraz z takiego zdjecia wydrukowac więskze zdjecie(wg fotolab-ów przy zdjeciu 15x21cm rozdzielczosc wymagana to 1795px x 2550px). Czy fotograf nie powinien dac na CD duzych plikow?

sv
23-06-2007, 11:09
Wszystko zależy od umowy z fotografem. Prawdopodobnie Twój kuzyn dostał od fotografa miniatury na których podstawie miał dokonać wyboru zdjęć które dostanie na papierze.

Gawronnek
23-06-2007, 11:10
jest cześć fotografów którzy nie dają zdjęć w większej rozdzielczości, tłumacząc to różną jakością labów, i wolą aby za każdym razem zdjęcia były wywoływane za ich pośrednictwem, warto o to zapytać przy spisywaniu umowy, teraz to już raczej musztarda po obiedzie

odii
23-06-2007, 11:11
hmm.. troche dziwne :/ ja sie napaliem ze sobie wywolam zdjecia sam a tu taki zonk :/ troche nie fair, ze mozna tylko u niego wywolac te zdjecia...

sv
23-06-2007, 11:14
hmm.. troche dziwne :/ ja sie napaliem ze sobie wywolam zdjecia sam a tu taki zonk :/ troche nie fair, ze mozna tylko u niego wywolac te zdjecia...

dlaczego nie fair; prawdopodobnie taka była umowa; zapytaj tego fotografa. Ja również oddaję młodym miniatury zdjęć do wyboru, ale to wcale nie oznacza, że z tych miniatur mogą sobie do woli wywoływać zdjęcia, a jeżeli to robią to to jest nie fair (wbrew umowie).

odii
23-06-2007, 11:16
dlaczego nie fair; prawdopodobnie taka była umowa; zapytaj tego fotografa. Ja również oddaję młodym miniatury zdjęć do wyboru, ale to wcale nie oznacza, że z tych miniatur mogą sobie do woli wywoływać zdjęcia, a jeżeli to robią to to jest nie fair (wbrew umowie).
no z takich miniatur to nie da sie duzego formatu wywolac...

Gawronnek
23-06-2007, 11:22
jest to problem opisywany już na forum kilka razy, są co najmniej 2 szkoły odnośnie tego tematu, i jednym sposobem aby uniknąć nieporozumień jest ustalenie wszystkich spraw w umowie przed ślubem, a w przypadku nie zadowolenia z zaproponowanych warunków, poszukiwanie innego fotografa, w moim przekonaniu fotografie staja się własnością młodych i fotograf nie ma nic do tego ile razy wywołają sobie zdjęcia, pod warunkiem że ich nie sprzedają z zyskiem, bo prawo autorskie i majątkowe zostaje po stronie fotografa, jednak na użytek własny (czyli tez i gości) mogą wykonac dowolna ilość odbitek

odii
23-06-2007, 11:25
... jednak na użytek własny (czyli tez i gości) mogą wykonac dowolna ilość odbitek

no tak powinno moim zdaniem byc... no ale kazdy fotograf widzi to inaczej

Gawronnek
23-06-2007, 11:27
i ma do tego prawo, dlatego jak wszędzie trzeba czytać umowy przed podpisaniem

odii
23-06-2007, 11:30
nie wiem jaka była umowa, ale wnioskuje, że skoro nie dal duzych plikow to wywolac mozna tylko u tego fotografa.. pogadam jeszcze z kuzynem, moze on ma druga CD z duzymi plikami o ta obrobiona krąży po ludziach...

thor88
23-06-2007, 11:45
Ja proponuje byś najpierw dowiedział się jaka była umowa zanim zaczniesz obwiniać fotografa o machlojki i naciąganie.

Ja osobiście nigdy nie dawałem młodej parze wszystkich zdjęć. Przeważnie jest to 100 wybranych przeze mnie pozycji i albo oglądają je u mnie na komputerze albo dostają na płycie (możliwe do wyboru znaki wodne lub małe rozdzielczości). Wtedy wybierają tyle ile chcą na papierze. Te zdjęcia co chcą na papierze dostają też na płycie. Mogą je sobie wtedy wywoływać ile chcą. W umowie zawsze powinno być zawarte ile zdjęć.

Kaleid
23-06-2007, 11:57
nie wiem jaka była umowa, ale wnioskuje, że skoro nie dal duzych plikow to wywolac mozna tylko u tego fotografa

I bardzo dobrze. Ja rowniez nie jestem zbyt chętny do rozdawnictwa prac na plycie, z jednego prostego powodu: te zdjecia swiadczą o mojej pracy i omnie. Mlodzi najczęściej pokazuja zdjecia rodzinie w formie odbitek. Wystarczy ze jakich lab je schrzani, i na czyje konto to pójdzie ? Na moje, rzecz jasna. Niestety, najlepiej miec kontrolę od początku do samego konca, czyli efektu finalnego.

odii
23-06-2007, 12:42
Ja proponuje byś najpierw dowiedział się jaka była umowa zanim zaczniesz obwiniać fotografa o machlojki i naciąganie.


przeciez nie obwiniam fotografa o żadne machlojki ani o naciaganie!!! zadalem jedynie pytanie "czy nie powinni dawac duzych plikow na CD" i że wg mnie powinni... a to przeciez moje zdanie i nikogo nie oskarżam...

odii
23-06-2007, 12:47
..Te zdjęcia co chcą na papierze dostają też na płycie. Mogą je sobie wtedy wywoływać ile chcą. W umowie zawsze powinno być zawarte ile zdjęć.

no i o to mi wlasnie chodzilo, bo kuzyn (jak juz pisalem) ma tez album. i te same zdjecia co w albumie sa na CD ale miniaturki... czyli ty lepiej robisz bo dajesz duze pliki!

sokrates
23-06-2007, 13:42
moim zdaniem fotograf mądrze robi nie dając dużych plików. Co by było gdyby ktoś oddał takie pliki do jakiego kiepskiego labu - potem zdjęcia sukni zamiast ecru - niebieskawa itp. oczywiście winny będzie fotograf bo spaprał zdjęcia. A tak fotograf wie gdzie dać do wołania żeby było tak jak sobie zamierzył. Inna sprawa jeśli fotograf jest pazerny i za każdym razem chciałby sobie dorobić na takim wołaniu - to już jest nie w porządku ze strony fotografa...

Gawronnek
23-06-2007, 14:15
jeśli się nie posiada własnego labu, wystarczy wskazać taki klientowi, każdy ma inne podejście do tego tematu, podobnie zresztą jest z albumami, są ludzie którzy wolą je robić samemu, a są tacy którzy zlecają to fotografowi, zastanawia mnie tylko jedna sprawa, jak wygląda sytuacja z fotoksiążkami, nie każdy lab to robi a przecież coraz częściej młodzi wybierają taką formę prezentacji zdjęć?

odii
23-06-2007, 15:40
korzystacie z jakiesgos labu przez www? jak tak to jaki polecacie?

Gawronnek
23-06-2007, 17:33
odii a poszukać to nie łaska, pisałem dzisiaj co najmniej 2 watkach na ten temat, ja korzystam z fotomi.pl

thor88
24-06-2007, 07:18
Zawsze polecam klientowi ten lab co i ja wywołuje. Staram się to tłumaczyć tym, że będą takie same odbitki. Mam u siebie pokazowe zdjęcia wykonane w kilku labach (FJ, MM itp) i pokazuje im różnice w kolorach, nasyceniu... a wybór oczywiście pozostawiam im. W końcu za to mi zapłacili i tak jest zapisane w umowie.

eldritch
02-07-2007, 16:08
Autorskie prawa majątkowe nie przechodzą automatycznie na nabywcę kopii dzieła - a tylko wtedy gdy tak postanowiono. Oznacza to, że fotograf który nie przeniósł w umowie praw majątkowych posiada je nadal, nawet jeżeli przeniósł własność np. 100 zdjęć ślubnych. Sporządzenie dodatkowych kopii jest prawem autora w takim przypadku i ma on także prawo do wynagrodzenia za te kopie!
Część fotografów nie zamieszcza żadnych informacji na temat praw autorskich majątkowych w umowach bo po prostu nie wie że ewentualnie trzeba by było, a część celowo chce te prawa sobie zostawić.
Młoda para, która umową nie nabyła a.p.m nie ma też prawa do wykorzystywania zdjęć na konkursach etc.
Z drugiej strony fotograf nie może wykorzystać swoich zdjęć w zakresie w jakim narusza to prawo do ochrony wizerunku pary młodej (bez jej zgody).

Autorskie prawa osobiste są niezbywalne i nieograniczalne!

agape
06-07-2007, 23:44
eldritch - święte słowa! ;)