PDA

Zobacz pełną wersję : Grip do d70 w pare miesięcy od wejścia na rynek !?!



milk
04-10-2005, 08:57
Witajcie!

Mineło już troche czasu od wprowadzenia Gripa i tak sobie pomyslałem o jakimś podsumowaniu.
Ilu z nas kupiło?
Ilu używa i chwali sobie lub narzeka?
Czy rzeczywiscie jest taki przydatny?
Jak w praktyce codziennej spisuje sie wersja pionowego spustu migawki? (nie do końca rozumiem jak to jest: ustawiamy wyzwalanie pilotem to natychmiastowe robimy fotkę i co dalej? nadal jest ustawione wyzwalanie na pilota czy przeskakuje do trybu normal tak jak przy samowyzwalaczu z opóźnieniem?)
Jak jest z aktualną ceną iczy są znizki dla Forumowców?

Zapraszam w wolnej chwili do podzielenia sie krótko swoimi spostrzeżeniami mogą być pomocne bo coś mnie kusi :) aby się tym "kawałkiem" plastyku zainteresować.

Pozdr z Krakowa

Grzegorz Mleczko

Kacper
04-10-2005, 20:35
W ręku miałem i się niedługo bawiłem.
Strasznie tandetne wykonanie. Najbardziej boli przyklejanie tego światłowodu który zapewnia komunikację pomiędzy aparatem a grip'em =/
Jestem raczej na nie.

Gamling
04-10-2005, 20:56
Pisalem juz o nim kilka razy. Ja uzywam i jestem zadowolony. Oczywiscie opinie na temat tego gripa sa podzielone, ale dla mnie to przydatna rzecz. Aha nie uzywam tego swiatlowodu bo faktycznie jest to rozwiazanie bez sensu. Ale trzymanie aparatu jest zupelnie inne z gripem, czuc to zwlaszcza jak masz zapieta lampe i jakies ciezsze szklo, zwlaszcza jak trzymasz go w rekach wecej niz 10 minut. Wykonanie jest na pierwszy rzut oka "takie sobie" ale do tej pory nic mi sie nie zepsulo i mam nadzieje ze tak zostanie.

admin
05-10-2005, 02:10
Podpisuje sie pod slowami Gamlinga. Dziala tak samo jak zaraz po zakupie, a powiem nawet wiecej, nabral szlachetnosci w miare uzywania ;) Zadnych klopotow, tym bardziej takich jak opisywal Fotomania na pl.rec.foto.cyfrowa Ja sobie chwale rowniez jako uchwyt. Wyzwalania pionowego nie zastosowalem. Napisz do mnie Grzesiu, zatelefonuje do Huberta i zapytam o rabat dla Ciebie.

jaromir
05-10-2005, 10:47
Aha nie uzywam tego swiatlowodu bo faktycznie jest to rozwiazanie bez sensu.


Ale trzymanie aparatu jest zupelnie inne z gripem, czuc to zwlaszcza jak masz zapieta lampe i jakies ciezsze szklo, zwlaszcza jak trzymasz go w rekach wecej niz 10 minut.

No ale czy to nie jest w tym momencie zupełnie bez sensu. O jakim trzymaniu Gamling mówisz? Bo skoro musisz "łapę" przełożyć i tak do góry w celu naciśnięcia spustu to ja sobie nie bardzo wyobrażam jak to wogóle zrobić. Z ciężką lampą i obiektywem, jak mówisz, w momencie wypuszczenia gripa z reki (w celu przełożenia ręki na spust) cały ciężar spoczywa na ręce podtrzymującej obiektyw. Przecież to jeszcze bardziej niewygodne i męczące niż trzymanie od razu aparatu od góry !!!

Nie mam tego urządzenia więc może nie powinienem się wypowiadać ale naprawde nie rozumiem jak możecie je chwalić i polecać.

Gamling
05-10-2005, 10:54
To troche nie tak. Trzymasz aparat tak jak bez gripa, tyle tylko, ze cala dlonia bo powierzchnia uchwytu jest duzo wieksza. Nie potrafie tego opisac po prostu to trzeba zobaczyc.

admin
05-10-2005, 19:57
Jaromir, nie wiem czy juz fotografowales aparatem wyposazonym w grip, a wiec szerszy uchwyt ale domyslam sie ze nie. Twoje pytanie ma racje bytu jedynie w przypadku korzystania z pionowego spustu, a my napisalismy ze nie korzystamy z niego. Uchwyt korpusu jest duzo lepszy niz aparatu bez gripa. Doradzam sprobowac.

Gawronnek
05-10-2005, 23:30
cóż szkoda, że nie ma sensu używać pionowego spustu, po imprezie na której 2 godziny robiłem pionowe kadry nie czułem nadgarstka prawej ręki

jaromir
06-10-2005, 10:27
Jaromir, nie wiem czy juz fotografowales aparatem wyposazonym w grip, a wiec szerszy uchwyt ale domyslam sie ze nie. Twoje pytanie ma racje bytu jedynie w przypadku korzystania z pionowego spustu, a my napisalismy ze nie korzystamy z niego. Uchwyt korpusu jest duzo lepszy niz aparatu bez gripa. Doradzam sprobowac.

Slusznie się domyślasz. Niestety nie miałem przyjemności z żadnym gripem. Ale nadal będe się upierał przy swoim. Ja kupił bym taki grip jedynie wtedy gdy podczas zdjęć pionowych umożliwiał by trzymanie "z boku" a nie od góry. Ale co kraj to obyczaj :lol:

szymony
06-10-2005, 10:51
Ja kupił bym taki grip jedynie wtedy gdy podczas zdjęć pionowych umożliwiał by trzymanie "z boku" a nie od góry.

Zgadzam się, choć to może kwestia przyzwyczajenia sie do innej ergonomi.
Byłem zainteresowany zakupem takiego wynalazku do F90. Nawet na warsztatach przymierzałem gripa supermyszki (podziękowania). I ostatecznie zrezygnowałem właśnie z powodu pionowego spustu. Jakoś nie widziałem sensu używania tego, bez możliwości wykorzystania pionowego spustu. W poziomie może i troszkę lepiej, za to w pionie tak samo upierdliwie, a może i gorzej. Zupełnie inne odczucia może mieć usr z dłońmi wielkości małej szypy do wyngła :wink:
Mimo wszystko w bliżej nie określonej przyszłości, chyba to nabędę do D70. I pierwsze co zrobię to przelutuję te trzy kabelki od spustu body do gripa.

[ Dodano: 06-10-2005, 10:54 ]
PS. A i tak wpierw muszę opracować patent, by przy fotach pionowych błyskograt był nad korpusem, a nie z boku.

JK
06-10-2005, 18:40
Witam na forum po raz pierwszy.

Czytam o tym gripie już od jakiegoś czasu, ale coraz mniej z tego rozumiem. Ten grip, który jest sprzedawany w Polsce to jakieś nieporozumienie. Rozwiązuje on problem uchwytu aparatu i z tym nie warto dyskutować bo to wygodne, ale ten światłowód to chory pomysł.

Nie rozumiem dlaczego gripa do D70 nie produkuje NIKON? To nie jest prawda, że do D70 nie można zrobić gripa z pełnym zakresem funkcji (dwustopniowy spust, ustawianie przysłony, migawki, korekcji ekspozycji itp.) Moim zdaniem można zrobić na gripie do D70 wszystko to co na korpusie, a nawet jeszcze więcej (np. przyciski dowolnie definiowane przez użytkownika, ustawianie częstotliwości zdjęć seryjnych, liczby tych zdjęć, tryb pracy samowyzwalacza, itd.). Wymaga to jednak wyprodukowania cyfrowego gripa do cyfrowej lustrzanki D70, a nie jakiegoś kawałka tworzywa z dziurą na akumulatorki, wklejonum scalakiem od zdalnego pilota i śwatłowodem, który zaraz się urwie.

Aparat można kontrolować w pełni przez port USB. Położenie gniazda USB na D70, aż zachęca do jego użycia. A co można zrobić przez USB każdy może sprawdzić uruchamiając Nikon Capture Camera Control. W gripie brakuje tylko małego procesorka obsługującego USB i kawałka dobrego programu, żeby to co potrzebne mogło być łatwo ustawiane w pionowym położeniu aparatu, a spust działał dokładnie tak jak w położeniu poziomym. To wcale nie jest takie skomplikowane.

Na pierwszy raz chyba starczy.

Pozdrawiam wszystkich,
Jacek

Gawronnek
06-10-2005, 18:46
JK, brawo, tylko skoro to takie proste nikt na świecei tego nie robi, może masz okazje zarobic niezłą kasę, a my byśmy w końcu mieli to na co czekamy i doczekać sie nie możemy

JK
06-10-2005, 18:55
Napisałem tylko że elektronika i oprogramoeanie nie są zbyt skomplikowane. Ale żeby to produkować trzeba zaprojektować i wykonać formy wtryskowe itp. a to już kupa kasy, ale jeśli ktoś chce taki grip produkować to pewnie mogłbym pomóc w części elektronicznej i programowej.

Fatman
06-10-2005, 22:05
Czyli, że sterując D70 poprzez USB (Nikon Capture) działa także spust główny ? pytam bo nie sprawdzałem niestety...................

Tomek
07-10-2005, 00:59
Czyli, że sterując D70 poprzez USB (Nikon Capture) działa także spust główny ? pytam bo nie sprawdzałem niestety...................
W rzeczy samej.
Wyzwalasz migawkę klikając myszką.

Fatman
07-10-2005, 07:58
Tomek, nie zrozumiałeś -pytałem czy działa także spust główny -dla jasności dodam: wraz z wyzwalaniem za pomocą kliknięcia myszką :)

szymony
07-10-2005, 10:10
Czyli, że sterując D70 poprzez USB (Nikon Capture) działa także spust główny ? pytam bo nie sprawdzałem niestety...................
Działa.
Niestety wyzwalanie przez NC jest obarczone pewną zwłoką. Być może to wina softu, ale równie dobrze może to być ograniczenie samego portu USB.

milk
07-10-2005, 10:20
Hej
Dzięki wszystkim za zabranie głosu. Zdania jak widać są podzielone i przypominają modne ostatnio debaty... :)
Cóż prawdopodobnie wstrzymam się z pochopnymi decyzjami. 400.- to troche kaski jest może przełożyć to na jakieś szkiełko, znaczy pierwszą rate :D

Pozdr
Grzegorz

ps
ta druga wersja tej firmy na H... wydaje się być ciekawsza ale u nas nie dostępna. :(

holka
07-10-2005, 10:21
Nawet na warsztatach przymierzałem gripa supermyszki (podziękowania). I ostatecznie zrezygnowałem właśnie z powodu pionowego spustu. Jakoś nie widziałem sensu używania tego, bez możliwości wykorzystania pionowego spustu.

gwoli wyjasnienia dodam, ze ten grip by do F90x i stad przy podpieciu do F90 spust pionowy nie dzialal :)

szymony
07-10-2005, 10:43
Nawet na warsztatach przymierzałem gripa supermyszki (podziękowania). I ostatecznie zrezygnowałem właśnie z powodu pionowego spustu. Jakoś nie widziałem sensu używania tego, bez możliwości wykorzystania pionowego spustu.

gwoli wyjasnienia dodam, ze ten grip by do F90x i stad przy podpieciu do F90 spust pionowy nie dzialal :)

Grip jest ten sam do obu modeli. A to że nie działa spust pionowy z F90 to wina body (nie ma wyprowadzonych styków do spustu), a nie samego gripa.

holka
07-10-2005, 10:45
czyli jak by nie patrzec TEN grip do 90tki sie nadaje tak samo jak grip delty do d70 :)

szymony
07-10-2005, 10:51
czyli jak by nie patrzec TEN grip do 90tki sie nadaje tak samo jak grip delty do d70 :)
Dokładnie :mrgreen:

Fatman
07-10-2005, 21:13
ok -sprawdziłem.............

używając Nikon Camera Control spust "myszkowy" ;) działa tak szybko jak zwykły -główny (czyli z korpusu) nie jest blokowany i działa równolegle -czyli nie mamy idiotycznej sytuacji jak w przypadku Gripa Delta, że trzeba przełączać tryb wyzwalania migawki: albo spust albo pilot

czyli teoretycznie "wystarczyło" by wyłapać jakie sygnały na USB daje w momencie użycia danej opcji komputer, a następnie wykonać układ elektroniczny wytwarzający to samo za pomocą przestawienia/wciśnięcia przycisku, koła nastawczego -oczywiście potrzebny by był jakiś zdolny elektronik, jednak mam nadzieję, że to takie trudnie nie jest ? dobrze myślę ? ;)

przeróbka fizyczna Delta Gripa na Grip z prawdziwego zdażenia nie powinna być bardzo trudna (już choćby sam prawdziwy pionowy spust by się przydał.......)


Jest tu jakiś zdolny elektronik, który podejmie wyzwanie ? :)

JK
07-10-2005, 22:31
Dobrze kombinujecie.

O tym właśnie pisałem wyżej. Ale aż tak łatwe to to nie jest. Potrzebny jest cały protokół komunikacji D70 z NC Camera Control. Może udostępni go NIKON, ale to chyba pobożne życzenia. Jeśli nie, to trzeba go samemu zarejestrować i rozpoznać, a dalej to już łatwo: mikroprocesor z obsługą USB, kwarc, stabilizator, kilka rezystorów, kondensatorów i już można pisać program. Trzeba tylko zapoznać się dokładnie ze specyfikację standardu USB 2.0 i powinno się udać.

Jeśli robi to firma produkująca gripy masowo to to wszystko się opłaca. Dla kilku sztuk na pewno wyjdzie baaaaardzo drogo. Chyba, że ktoś ma doświadczenie i dużo wolnego czasu, a o to dziś raczej trudno. Trzeba też bardzo uważać bo grzebiąc przy nieznanym do końca interfejsie można (zapewne) uszkodzić D70.

I jeszcze jedno. Ten kawałek tworzywa zwany gripem z DELTY cenią sobie na 430 zł. Ile może w tej sytuacji kosztować kompletny grip (niektóre wersje firmowe kosztują powyżej 1000 zł) i kto go za te pieniądze kupi. Żeby to się opłacało to musi to być naprawdę duża produkcja (dystrybucja oczywiście też). Szkoda że nie zrobił tego NIKON - dla nich byłoby najprościej i najtaniej. Szkoda, że nie zrobiła tego DELTA, ale to też jest raczej jasne. Na bezrybiu i rak ryba. Lepiej zrobić coś bardzo prostego i taniego w produkcji, niż zatrudniać szare komórki i wydawać kasę, a jak się ten uchwyt nazwie GRIP do D70, to 430 zł można brać. Nic lepszego nie ma to ludzie zapłacą. Po co się wysilać.

Ale życzę powodzenia.

Saint
07-10-2005, 23:56
Fatman, raczej jest problem nie tyle z polaczenim przez usb tyle z samym napieciem i zasilaniem jakie jest wprowadzane z komputera kablem ta droga.

Fatman
08-10-2005, 03:29
Dobra -to tymczasowo olewamy wersję Deluxe (kółko, dodatkowe przyciski i inne bajery) -zostajemy jedynie przy dodatkowym spuście z prawdziwego zdażenia. Wystarczyło by podmienić sam układzik -w końcu jest coś takiego jak wężyk spustowy właśnie na USB do Nikona D70s.......... (z D70 też powinien działać) :)

JK
08-10-2005, 08:53
Saint, Przecież w gripie masz akumulatoki. Po co ci inne napięcie.

Saint
08-10-2005, 12:59
JK, nie watpie, ze mam, ale tu nie chodzi o akumulatory tylko o napiecie z jakim jest zasilane gniazdo usb z komputerze, a takiego nie da sie praktycznie zrobic za pomoca akumulatorow, a jak sie da to pomysl jak szybko moga sie wyczerpac akumulatory. Polsrodki sa bardzo piekne ale pytanie czy wykonalne.

JK
08-10-2005, 13:06
??????? Dziwne rzeczy opowiadasz.

Saint
08-10-2005, 15:05
JK, to powiedz jak sobie to wyobrazales?

JK
08-10-2005, 16:06
Saint, Poszukaj w internecie specyfikacji USB, poczytaj o typowych napięciach i prądach., sprawdz parametry akumulatora i wyjdzie ci, że jeśli nie chcesz zrobić z D70 grzałki elektrycznej zastępującej rękawiczki to problem jest pomijalny. Jak nie chce ci się czytać to naladuj akumulator do pełna podłącz D70 kablem do kompa i czekaj aż ci się bateria wyczerpie. Będziesz wiedział jaka jest różnica pomiędzy interfejsem a zasilaczem.

Myślę, że tych pomysłów to na razie starczy. Albo trzeba się za to zabrać profesjonalnie albo dać sobie spokój.

Gawronnek
08-10-2005, 16:38
a co z tym wężykiem do D70s na USB :?:

Fatman
09-10-2005, 10:02
Saint, ale istnieje przecież wężyk spustowy do D70s -ma oznaczenie MC-DC1, więc na pewno jest możliwe zrobienie Gripa z sterowaniem poprzez USB.

Może na Forum ma ktoś taki wężyk do swojego D70s ?

radziu.art.pl
09-10-2005, 14:38
widzialem wezyk w necie..nie wiem jak on jest zasilany ale skoro on jest i jest nawet spory przewod przy nim....to podlacza sie do usb przy aparacie i zamiest tych baterii w gripie jego sie wklada...tylko trzeba bylo by go troche przerobic zeby tam sie smiescil i jakos sie go przyciskalo gripowym przyciskiem
a czy on dziala z d70?

Fatman
09-10-2005, 15:26
radziu.art.pl, no właśnie znalazłem problem....... wężyk jest pod oddzielne gniazdo z tego co widzę na zdjęciu.........

http://www.quesabesde.com/images/imagenes/Nikon%20D70s%20IMG_8979.JPG

może to i jest USB (drugie w aparacie) kto wie... jednak to stwarza dodatkowy problem :(

Saint
09-10-2005, 15:32
To guzik prawda poniewaz w D70s jest oddzielne gniazdo na wezyk z tego co wiem!

Fatman
09-10-2005, 15:38
Saint, no właśnie o tym napisałem :(

no nic -nadzieje szlag trafił..............

Saint
09-10-2005, 15:59
Fatman, ale z i tak do by nie dzialalo tak jak myslales i inni bo:

1. W przypadku wyzwalania z komutera zasilanie idze z komutera, a nie z aparatu.
2. Spust nie bedzie dzialal na zasadzie wcisniecia do polowy i ustawienia af-a a potem strzelu i to mamy tyle samo co przez jkabel w delcie.

Osobiście bardzie mnie interesowalo skonstruowanie przekaznika wi-fi na bazie gripa i wydaje mi sie to wykonalne ne mnie bardziej skomplikowane. Grip polaczony z aparatem za pomoca usb i przekazywanie w locie do komutera ... to mozliwe ale sa conajmniej trzy problemy 1. uklad wifi (pol biedy) 2. oprogramowanie do komunikowania z aparatem (tu problem jest taki, ze nikon nie udostepnia zrodel firmware, ale wydaje mi sie, ze w trybie PTP moze to byc calkiem mozliwe kwestia ukladu i tego zeby aparat widzial przekaznik jako komputer, a ten przekazywal dane do komputera, a to nie jest proste) 3. zasilanie.

To sa jedynie moje dywagacje czysto teoretyczne, a czy wykonalne to nie wiem bo nie zajmuje sie elektronika.

turbo
09-10-2005, 16:10
Faktycznie rozchodzi się o dodatkowe gniazdo..
https://www.anamoptics.co.kr/upload_files/D70s_ri.jpg

hmm.. a tu jakiś ciekawy wynalazek:
http://www.geocities.jp/tanase_kanagawa/PAGE13/TG_TIMER4/TG_TIMER4.htm

Niestety z krzaczków nie wiele rozumiem. Patrząc na body to jest to D70 ale dziei mnie to ze ze zdjęcia wynikało by że ustrojstwo to podpięte jest do body znacznie wyżej niż usb :roll:

A moze w D70 jest gniazdo ino nie ma klapki :twisted: :mrgreen:

Zink
09-10-2005, 20:00
JK, bzdury piszesz, wystarczy podłączyć stabilizator 5V do baterii (kosztuje 1,50zł) i nie musisz się martwić żadnym wyczerpywanim się baterii. Poza tym z tego co wiem, to aparat w czasie transmisji przez USB nie jest zasilany z USB, tylko z baterii (inaczej musieliby robić w aparacie przetwornicę 5V -> 7,4V (czy ile ta bateria ma), co jest zupełnie bez sensu).

Ten kabelek, o którym mówicie: moim zdaniem (o ile się znam) dałoby się to zrobić niezależnie czy pilot jest na USB czy na inne gniazdko. Wystarczy rozebrać pilota i gripa, i podłączyć przycisk od pilota do przycisku w gripie, potem złożyć to tak, żeby reszta pilota znalazła się wewnątrz gripa i gotowe. Jest tylko kilka niedużych problemów: 1. Jeżeli ten pilot nie ma podwójnego spustu (to znaczy: przysikasz do połowy = AF, do końca = zdjęcie), to grip też straci tą funkcję. 2. Czy ten pilot zmieści się w całości do gripa (pewnie trzeba by wywalić elektronikę, która już w gripie siedzi). 3. W celu podłączenia gripa trzeba by było podłączać też ten dodatkowy kabelek od pilota (można by go było wyprowadzić z gripa przez jakiś otwór). 4. Najważniejsze: nie mam ani aparatu, ani gripa, ani tego pilocika, więc moje rozważania są czysto teoretyczne :)

Fatman
09-10-2005, 20:01
Saint, w sumie spust mógł by działać w 2 pozycjach -w końcu w NCC jest taka możliwość.

Tak czy siak mamy (posiadacze D70) przerąbane jeśli chodzi o pionowy spust :( jest mi smutno i tyle :(

turbo, z drugiego linka wynika, że wężyk do D70s działa na zasadzie zwarcia odpowiednich pinów -czyli, że przerobienie Delta Gripa tak aby pionowy spust działał z D70s , było by proste.

JK
09-10-2005, 22:09
Zink, Masz 100% racji ja pisałem dokładnie to samo, ale zadresować powinieneś to inaczej. To Saint wymyślił sobie, że aparat jest zasilany z komputera, a ja usiłowłem mu wytłumaczyć, że to nie tak.

Zink
10-10-2005, 22:15
Sorki, faktycznie to Saint wygadywał jakieś dziwne rzeczy, tylko jak spojrzałem na twój ostatni post, to wydawało mi się, że piszesz o tym samym :)

JK
10-10-2005, 23:31
Zink, Drobna pomyłka. Nie ma sprawy.

phantomek
11-10-2005, 17:55
Nie wiem czy to widzieliście, bo link do tego pojawił sie w innym wątku http://store.47thstreetphoto.com/optbgd70.html
jestem ciekaw jak to dziala :) czy tez ten kabelek trzeba podlaczac itd :) ale pewnie tak:(

radziu.art.pl
14-10-2005, 18:28
czy ktos wie cos o tym wynalazku co znalazl phantomek? u mnie link nie dzialal ale dodalem www i poszlo :)

Tomek Stępień
15-11-2005, 23:57
To wejście w D70s to nie jest przypadkiem Firewiere?

pjolofoto
20-01-2006, 21:58
Mam delte i chwale sobie. W rekach nie trzeszczy, trzyma sie duzo lepiej.
przy zdjeciach pionowych aparat trzymam w lewej rece . Prawa wyzwalam spust.
Mozna sie przyzwyczaic. Swiatlowodu nawet nie podlaczalem.
Byc moze nie przezylem szoku bo w f-80 robie tak samo.
Jak mowia -"Jak sie nie ma co sie lubi ,to sie lubi co sie ma".

Adak
25-01-2006, 21:34
Mam Delte i D70s (wlasnie dlatego kupilem "s'ke", zeby moc przerobic BP).

Delte przerobilem, tak aby nie konczyla sie swiatlowodem tylko wtyczka mini-usb (taka jak wezyk).
Orginalny "pstryczek" z Delty wywalilem (byl tylko 2 pozycyjny), za kilka zlotych kupilem 3-pozycyjny, polutowalem i mam gripa z pelnoprawnie dzialajacym spustem pionowym.
Oczywiscie, kolek niet, AEL niet itd, ale da sie przezyc.

Wreszcie mozna szalec z dlugimi szklami (mnie najbardziej zalezalo na 80-200/2.8) w kadrach pionowych.

Bez tego cuda nie bardzo sobie wybrazam jakikolwiek aparat.
Tak wiem, ale jako ze to nie moj pierwszy system i nie pierwszy aparat z BP/Grip'em to jestem spaczony i aparat bez BP/Gripa to dla mnie nie aparat ;-)

Dlatego np. o cenie D200 mysle w kategoriach D200+BP.

Zdrowka

FunBoy
27-01-2006, 14:19
To moze jakis dokladny manual tworzenia tego cuda poprosilmy :D (najlepiej ze zdjeciami, aby bylo prosciej dla nieelektronikow takich jak ja ;-))?

Sam chce kupic jakies cyfrowe lustro i pionowy uchwyt z normalnym spustem by sie bardzo przydal... a cena D200+grip mnie mocno zniecheca... zreszta tak samo jak zmiana systemu...

Pozdrawiam
FunBoy

leon28
27-01-2006, 14:31
Adak,

Delte przerobilem, tak aby nie konczyla sie swiatlowodem tylko wtyczka mini-usb (taka jak wezyk).

mozesz dokladniej opisac (moze jakis tutorial) jak tego wszystkiego dokonales - przerobka jest przelomowa - w koncu wiekszosc z potencjalnych nabywcow wlasnie narzekala na brak spustu pionowego (kabelek swiatlowodowy to taka nieudolna proteza)

szymony
27-01-2006, 17:59
Adak,

Delte przerobilem, tak aby nie konczyla sie swiatlowodem tylko wtyczka mini-usb (taka jak wezyk).

mozesz dokladniej opisac (moze jakis tutorial) jak tego wszystkiego dokonales - przerobka jest przelomowa - w koncu wiekszosc z potencjalnych nabywcow wlasnie narzekala na brak spustu pionowego (kabelek swiatlowodowy to taka nieudolna proteza)
Nic Ci to nie da. Ten knyf działa z "s" only, bo łyna ma wyjście na wężyk spustowy właśnie w postaci mini usb. Goła siedemdiesiątaka takowego nie posiada. Ponoć w kilku autoryzowanych serwisach mozna upgradować, ale kasa jaką se nikon śpiewa za te usługę skłania raczej do zmiany body.

phantomek
27-01-2006, 18:04
Adak,

Delte przerobilem, tak aby nie konczyla sie swiatlowodem tylko wtyczka mini-usb (taka jak wezyk).

mozesz dokladniej opisac (moze jakis tutorial) jak tego wszystkiego dokonales - przerobka jest przelomowa - w koncu wiekszosc z potencjalnych nabywcow wlasnie narzekala na brak spustu pionowego (kabelek swiatlowodowy to taka nieudolna proteza)
Nic Ci to nie da.

No ale np mi i innym eskowcom coś da :) wiec fajnie by było gdyby opisał szczegółowo jak to zrobic :)

FunBoy
27-01-2006, 18:05
Nic Ci to nie da. Ten knyf działa z "s" only, bo łyna ma wyjście na wężyk spustowy właśnie w postaci mini usb.
Ja jeszcze nie mam nic, a jesli bedzie, to wlasnie d70s, zatem jesli da rade, poprosze o manualik - zreszta chyba nie tylko ja na tym skorzystam ;-)

pozdr
funboy

Adak
27-01-2006, 19:48
Hmm, kiedyś nawet myślałem o napisaniu jak to się robi, ale zwątpiłem, bo pewien grupowicz z pl.rec.foto.cyfrowa po paru słowach wyjaśnienia sam to zrobił, więc uznałem to za niepotrzebne.

Wykonanie jest proste, ktoś kto potrafi lutować i ma jako takie zdolności manualne (zrobił sobie np. kiedyś elektroniczny wężyk spustowy) powinien sobie poradzić.

1. Korpus nie jest nijak modyfikowany.
2. Szukamy na allegro wężyka, który pasuje w nasze gniazdo wężyka spustowego z D70s. Jako ze go nie znajdujemy (ja nie znalazłem) to kupujemy coś podobnego z zamiarem przerobienia. Z tego co pamiętam, to zakupiłem kabel USB fuji/sony i we wtyczce wyciąłem jej podłużna cześć, aby występ w gnieździe aparatu nie pozwolił ją w ogóle umiescić.
Kabel możemy bachnąć na pól i pobawić się jego drugą stroną. Jak?
To proste - żadną filozofia jest zrobienie kabla, który będzie nam wystawał z puszki pod kątem 90 stopni, tyle ze ani to wygodne ani ładne. Ja ćwiczyłem na właśnie drugim (i niepotrzebnym) końcu przewodu. Odpaliłem kuchenkę gazową i nad nią próbowałem rozgrzać plastik w którym zatopiona jest wtyczka i wygiąć pod odpowiednim kątem. Troszkę się pobawiłem i nauczyłem jak to zrobić, aby nie przypalić i to samo zrobiłem z drugą częścią kabla.
Jak wyszło? Końcówka jest wygięta i pomimo ze na swoja długość wystaje z korpusu, to przewód idzie od razu pionowo w dół do BP. Chciałem w ogóle zrobić ultra plaska wersje wtyczki np. przy pomocy poxiliny, ale jakoś nic z tego nie wyszło - może kiedyś?
3. Rozbieramy BP.
Nie jest to super miłe zajęcie, bo dowiadujemy się jaką niesamowitą wydmuszką nasz BP jest ;-). Niestety, trzeba odkleić okładzinę na gripie, tak samo jak i naklejkę Delty.
Odkręcamy prawię wszystkie śrubki (zostawcie te od haczyków trzymających akumulatory – nic nie da ich odkręcenie, a cholernie ciężko się je wsadza – wiem bo sprawdziłem ;-) )
Śmiało możemy odkręcić płytkę z elektroniką i uciachać jej przewody. Tak samo wywalamy oryginalny spust i jego połączenia jak i diodę podczerwoną świecącą w bok BP.
Mamy wybebeszony BP, w kawałkach, gdzie jedyną instalacją elektryczną jest chamskie równoległe połączenie dwóch akumulatorów, które musi działać (sprawdźcie czy nie ucięliście zbyt wiele przewodów – lepiej zostawić nieużywane niż obciąć za dużo!).
4. Kombinujemy skądś 3-pozycyjny spust do aparatu.
Ja wykombinowałem od p. Adam Bieńka (doskonały warszawski serwisant różnych aparatów – mój spust pochodzi z jakiejś minolty). Sprawdzamy miernikiem (może być i zaróweczka z bateryjką ;-)) jego połączenia (mój miał 4 nóżki) i decydujemy się jak to chcemy podłączyć.
Warto zauważyć, że wężyk spustowy w D70s dział tak samo jak w większości Canonów EOS tzn. zwarcie 2 przewodów: AF + pomiar światła, a zwarcie 3 przewodów: wyzwolenie migawki – nie ma żadnego mikrokontrolera ani nawet opornika (wiem, bo rozebrałem swój wężyk spustowy ;-)).
5. Lutujemy krótsze lub dłuższe przewody do naszego pionowego spustu (żeby wygodnie było nim nam operować) i umieszczamy go tam gdzie jego miejsce czyli na plastikowym wsporniku skąd wyjęliśmy oryginał. To warto uważać na wysokość tego spustu – ma on z reguły formę mikroprzełącznika – czasami trzeba dać pod niego jakąś podkładkę (kleimy), tak aby po złożeniu i nałożeniu na niego zewnętrznej części przycisku, wszystko znalazło się na dobrej wysokości i nasze nowe cudo odpowiednio klikało.
6. Lutujemy to wszystko (jeśli ktoś chce to może pominąć przycisk on/off, ale ja swój podłączyłem – po prostu włącza lub wyłącza pionowy spust) łącznie z już wyprowadzonym kablem mini-USB na zewnątrz obudowy (wyprowadzenie dziurą po diodzie).
7. Sprawdzamy czy działa, przed skręceniem i zalepieniem.
8. Skręcamy BP, nalepiamy okładzinę gripa (polecam niezawodny i szybkoschnący butapren :-)), przykręcamy do korpusu i podłączamy kabel pod gniazdo wężyka. Wszystko powinno działać.

Jeśli coś nie działa, to znaczy że mamy pecha, bo nawet mnie, który z reguły ma pecha gdy robi coś ważnego, od razu wszystko zadziałało.
Aha, sprężynki od baterii wkładamy PRZED złożeniem BP i nalepieniem okładziny. Sprawdziłem i da się to zrobić po (ech...) ale zdecydowanie wygodniej jest przed ;-)

Spytacie które żyły w przewodzie USB są odpowiedzialne za 1’szy i 2’gi stan przycisku? Nie pamiętam :-) Ale sam na własnej s’ce sprawdziłem, że czego bym nie zwarł to niczego nie popsułem – najwyżej nic się nie stanie. Pamiętajcie 1+2 to AF + pomiar, a 1+2+3 to migawka. 4’ty przewód to masa – nam niepotrzebna.
Oczywiście machanie czymkolwiek w gnieździe wężyka czynicie na własne ryzyko.

Hmm i to chyba tyle.
Owszem, opis jest dość ogólny, ale Nikonowcy to zdolne bestie, więc mam nadzieje że sobie poradzicie :-).

Oczywiście w razie pytań piszcie, po weekendzie postaram się umieścić gdzieś zdjęcia całości.
Teraz da się tego naprawdę używać i choć brakuje kółek i przycisków np. AEL, to pionowe trzymanie aparatu ma wreszcie jakiś sens (ograniczony tylko sztywnością BP).

Ps. Pomyślcie zanim coś zrobicie - mało osób ma w garażu wtryskarkę do plastiku, więc jeśli coś zeszlifujecie/utniecie za dużo, to może was czekać dużo klejenia i improwizowania...

FunBoy
28-01-2006, 16:23
Swietnie - dzieki wielkie za opis - jak zakupie sprzet, to pewnie zaczne bawic sie w przerabianie...

Pozdrawiam
FunBoy

phantomek
30-01-2006, 21:57
Swietnie - dzieki wielkie za opis - jak zakupie sprzet, to pewnie zaczne bawic sie w przerabianie...



Ja tez :) wielkie dzieki :)

Robert_P
30-01-2006, 23:20
Sorki że nie na temat ale tak sobie czytam i sporo razy ostatnio przekrzywiam rękę ( w wiadomym celu) i w kur...... mnie że tak prostej rzeczy jak grip taka wielka , szanowna , uznana :twisted: firma jak NIKON nie zastosowała w swoich puszkach , jest to dla mnie małego człowieczka niezrozumiałe :cry: .

ps. wybaczcie ale musiałem sobie ulżyć ...

leon28
30-01-2006, 23:51
robren,


w kur...... mnie że tak prostej rzeczy jak grip taka wielka , szanowana , uznana firma jak NIKON nie zastosowała w swoich puszkach , jest to dla mnie małego człowieczka niezrozumiałe

dla mnie rowniez zupelnie niezrozumiale, tym bardziej, ze np. do takiego kompaktu 8800 nikona grip jest i to jak najbardziej firmowy, z m.in. pionowym spustem. na prawde polityka firmy n pozostanie chyba najwieksza zagadka XX, a kto wie moze i XXI wieku

admin
31-01-2006, 00:04
Panowie, odpowiedz jest banalna. Nikon uznal ze to w pewien sposob zapozycjonuje D70 wsrod stawki aparatow tej marki. Przypominam ze D100 byl konstrukcja wyzej pozycjonowana i wyposazona m.in. w gripa. Choc to wyda sie dziwne, dla wielu osob byl to wystarczajacy powod do zakupu starszej konstrukcji.

Sam korzystalem z BP. Zawsze mialem przypiety do kazdego aparatu ktorym fotografowalem. Brak firmowego rekompensowal mi Delta. Co prawda w kwestii zdjec pionowych niczego nie zmienial, ale w uzytkowaniu poziomym byl wielce pomocny. Dzisiaj jednak rozstalem sie z nim na zawsze :(

Robert_P
31-01-2006, 00:11
Panowie, odpowiedz jest banalna. Nikon uznal ze to w pewien sposob zapozycjonuje D70 wsrod stawki aparatow tej marki. Przypominam ze D100 byl konstrukcja wyzej pozycjonowana i wyposazona m.in. w gripa. Choc to wyda sie dziwne, dla wielu osob byl to wystarczajacy powod do zakupu starszej konstrukcji.
lub też nowszej i z innym logiem na puszcze i tutaj ludzi od marketingu bym zwolnił.

a moim zdaniem grip Delty to leczenie syfa pudrem ... niestety

leon28
31-01-2006, 00:14
admin,


Panowie, odpowiedz jest banalna. Nikon uznal ze to w pewien sposob zapozycjonuje D70 wsrod stawki aparatow tej marki

tak, wiemy, wiemy, ale nikon sam zapowiadal lustrzanke cyfrowa dla mas, wiec z gory jakby zapozycjonowal to body. nie prowadze badan statystycznych, ale wydaje mi sie, ze wiekszosc kupujacych akurat to body nie przesadzala o zakupie w kategorii - nie kupie go bo nie ma gripa - tym bardziej, ze zestawy akcesorii (tak to sie chyba pisze ;-) ukazuja sie na rynku raczej pozniej niz samo body i nie wydaje mi sie, zeby az w takim stopniu mialy wplynac na losy sprzedazy akurat tych aparatow

admin
31-01-2006, 00:25
a moim zdaniem grip Delty to leczenie syfa pudrem ... niestety

Dlaczego niestety? Sa doskonale pudry leczniczo-osuszajace. Efekt murowany.

Rozumiem jednak co chcecie powiedziec Panowie i co wazniejsze, macie racje!

Robert_P
31-01-2006, 00:28
Adminie problem masz już niejako z głowy :) więc spokojniej patrzysz na tę sprawę .

phantomek
01-02-2006, 19:55
Teraz jeszcze czekamy na zdjecia Adaka jak wyglada jego Delta po tuningu :)