PDA

Zobacz pełną wersję : kalibratory do monitorów



markB
19-06-2007, 16:12
Jakich kalibratorów używacie do monitora LCD? Czy X-Rite EyeOne Display2 (dawniej GretagMacbeth) jest w tym względzie dobrym sprzętem, czy może w tej cenie są lepsze?

david555
19-06-2007, 16:19
Jakich kalibratorów używacie do monitora LCD? Czy X-Rite EyeOne Display2 (dawniej GretagMacbeth) jest w tym względzie dobrym sprzętem, czy może w tej cenie są lepsze?

Jak obiektywnie przedstawia się porównanie kolorów bardzo dobrego, skalibrowanego monitora do kolorów odbitki z labu? I czy skoro obiektywnie trudno jest to ocenić, to czy to warto wydawać na to tyle kasy? To są pytania, które nurtują mnie od dłuższego czasu i proszę praktyków w tym @Czornyja o odpowiedź.

markB
19-06-2007, 16:31
Ze swojego doświadczenia mogę napisać, że oprócz skalibrowanego sprzętu (robię to okazjonalnie na pożyczanym kalibratorze) potrzebna jest współpraca labu. Jak potraktują ciebie jak "klienta z ulicy" to żadna kalibracja nie pomoże.

Czornyj
19-06-2007, 16:45
Jak obiektywnie przedstawia się porównanie kolorów bardzo dobrego, skalibrowanego monitora do kolorów odbitki z labu? I czy skoro obiektywnie trudno jest to ocenić, to czy to warto wydawać na to tyle kasy? To są pytania, które nurtują mnie od dłuższego czasu i proszę praktyków w tym @Czornyja o odpowiedź.

jak tylko będę miał bardzo dobry, skalibrowany monitor to dam znać :lol:

david555
21-06-2007, 13:07
jak tylko będę miał bardzo dobry, skalibrowany monitor to dam znać :lol:

Toś mi bracie pomógł rozwiązać moje rozterki, że hej, ale trudno widać sarkazm zwycięża nad chęcią wyrażenia obiektywnej opinii (we wcale moim zdaniem nie błahej sprawie).

Czornyj
21-06-2007, 13:32
Ale to szczera prawda. Czas jakiś temu zapragnąłem kupić sobie wreszcie jakiś dobry monitor LCD. Naonczas wychodziło mi, że optymalnie byłoby kupić 1980FXi (ponad 2tys), do tego skombinować ze Stanów kalibrator z oprogramowaniem SpectraView Profiler (bodaj 500$), ale stwierdziłem, że 19 cali ma zbyt małą rozdzielczość, 20-tka nie dawała się kalibrować sprzętowo, 21-ka była już sporo droższa, więc pomyślałem, że nie ma sensu - już lepiej kupić normalne 21" SpectraView z kalibratorem i nie kombinować z oprogramowaniem ze Stanów. Do tego pomyślałem sobie, że skoro mam już wydać majątek, to lepiej kupić spektrofotometr (ponad 4000) a nie kolorymetr (ok. 1500), bo będę mógł wtedy sobie oprofilować moje rozliczne drukareńki i może nawet skaner (za dodatkowe 1000). W tym miejscu mój entuzjazm nieco osłabł, bo z niecałych 4000 zrobiło mi się zdrowo ponad 10 kafli. Uznawszy, że mój fundusz leasingowy i bez tego miewa się doskonale, odłożyłem ową inwestycję ad calendas graecas, tym bardziej że technika idzie do przodu a ceny spadają.

Laku
21-06-2007, 14:02
Hmmm no a ja właśnie sobie kupiłem dobry monitor (Spectraview 19" na 21 mnie nie stać, nie jestem zawodowcem:)
Do tego mam eyeone display 2 i jakoś nie umiem go dobrze skalibrować. Totalna kaszana mi wychodzi poprostu. Nie wiem może coś źle robie albo mam gównianą karte graficzną o ile to ma znaczenie.
Ma ktoś doświadczenie z tym profilerem ? Bo nie wiem czy sam sobie poradze


skombinować ze Stanów kalibrator z oprogramowaniem SpectraView Profiler (bodaj 500$),

Baj de łej:
Spectraview profiler można sobie zassac tu (sklep w ktorym kupowałem)-> http://system.perfekt.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=79
jest tam link do wersji PC i MAC. Nie tylko wiem czy to nie jest jakiś szerłer or something bo nie sprawdzałem

Zibi1970
21-06-2007, 14:27
a ja napisze szczerze ze sie pogubilem juz z tymi profilami. np co to znaczy monitor nie daje sie profilowac sprzetowo? po kiego to robic ? ja uwazalem ze profil to taki plik w windzie co kaze monitorowi, drukarce, skanerowi odpowiednio "widziec" kolory a tu sie dowiaduje ze tego lcd sie nie wykalibruje itd itd. jak to w koncu jest.

Czornyj
21-06-2007, 14:36
Nie oprofilować sprzętowo, tylko skalibrować sprzętowo. Oprofilować to można se wszystko.

Zibi1970
21-06-2007, 14:45
no oki czy sprzetowo robimy profil do monitora. teraz w czym jest problem ??? przeciez kazdy sprzet moze miec profil ? dlaczego jakiegos lcd nie da sie sprzetowo wykalibrowac ?

Czornyj
21-06-2007, 14:55
Chodzi właśnie o to, by nie tworzyć profilu, tylko skalibrować sam monitor.

Laku
21-06-2007, 15:09
coś nie rozumiem :(
Ale jak kalibrujesz tym spectraview profilerem to na koncu powstaje jakis tam plik *.icm i sie do systemu instaluje. To to nie jest profil??

Antonina
21-06-2007, 15:21
Wychodzi na końcu profil i pyta czy chcesz aby był to twój profil podstawowy czy jakoś tak zaakceptowałam ale że po zapisaniu do tego profilu kolory były nienormalne więc wywaliłam profil bo przecież monitor był kalibrowany na przyciskach w obudowie a nie na karcie graficznej i jest ok

Czornyj
21-06-2007, 15:23
Nie wiem dokładnie jak wygląda kalibracja SV więc nie będę gadał głupot, ale idea jest taka, by korekcję wprowadzić do LUT monitora. Jeżeli monitor nie ma takiej opcji, to nam się ta sztuka nie uda.

Laku
21-06-2007, 15:30
Zgadza się.
Wybierasz w opcjach zaznaczajac krateczki czy chcesz LUT czy cośtam czy Profile only.
Jeśli monitor nie jest kalibrowalny sprzętowo to LUT jest nieaktywne i sie nie da zaznaczyć. Potem wybierasz reszte opcji mniejsza o to. Klikasz start i mierzy. Na końcu powstaje plik tak jak już pisałem wyżej.

Laku
21-06-2007, 16:20
Wychodzi na końcu profil i pyta czy chcesz aby był to twój profil podstawowy czy jakoś tak zaakceptowałam ale że po zapisaniu do tego profilu kolory były nienormalne więc wywaliłam profil bo przecież monitor był kalibrowany na przyciskach w obudowie a nie na karcie graficznej i jest ok

U mnie właśnie tak samo.
Jak kalibruje SV i wybieram opcje Photography to mi ustawia kontrast na 100% jasność 50% i wtedy jest masakra. Na fotkach jakies czerwone plamy na skórze przepały na pół zdjęcia i takie tam
Jak ustawie sobie w menu monitora temperature 6500K (sRGB) kontrast jasność i punkt czerni też ręcznie to jest na oko ok. Białe jest białe itd.
Ale mimo to nijak się ma to do kolorów odbitek z labu. Nie ma w 100% idealnego odwzorowania. Nie wiem, może to ma związek z tym że odbitka nie daje rady odwzorować idealnie tego co na monitorze. Jak jest u Was?

pX
21-06-2007, 17:07
Proces popularnie nazywany kalibracją tak naprawdę składa się z kalibracji i profilowania. W przypadku serii Spectraview monitor daje się skalibrować sprzętowo (do LUT monitora), ale profil jest i tak potrzebny z wielu względów (i to jest ten .icm który się zapisuje do systemu).

Z tego co pamiętam to Spectraview Profiler miał (przynajmniej kiedyś) loader startujący z systemem - sprawdź więc czy czasem nie działa też Adobe Gamma Loader bo może popsuć cały misterny plan.
Aby komunikacja monitor<->komputer działała sprawnie potrzebna jest karta graficzna, która dobrze (albo inaczej: tak jak lubi ten program) obsługuje DDC/CI. Więc postaraj się może zmienić sterowniki od karty na swieże. Poza tym z tego co pamiętam u mnie po kilku testowych kalibracjach na początku tak się zakręcił, że też wychodziły cuda na kiju. Pomógł reset monitora do ustawień fabrycznych i spokojna kalibracja od nowa.
Poza tym jeśli nabyłeś monitor w Perfekcie to przecież bez problemu udzielą wsparcia.

markB
21-06-2007, 17:16
Chyba dość ciekawa dyskusja się wywiązała. Z kalibracją sprzętową monitora LCD mogą być problemy. Powodem jest sposób podświetlania matrycy za pomocą świetlówek fluorescencyjnych. Mają one stałą temperaturę bieli, której nie daje się dowolnie modyfikować. Lepiej jest z monitorami typu Color Edge, gdzie paleta kolorów nie jest zawężana na poziomie karty graficznej, ale nadal istnieje "redukcja barw" na poziomie tablicy kolorów monitora. Chyba dopiero nowe monitory NEC z diodami LED RGB rozwiążą ostatecznie ten problem.
W sprawie odbitek z labu: tak jak wspomniałem ważna jest współpraca z labem. Jest dobrze jeśli udostępnią profil ICC. Wtedy można w miarę zgrać to co jest na monitorze z tym co wychodzi od nich.

pX
21-06-2007, 17:23
Lepiej jest z monitorami typu Color Edge, gdzie paleta kolorów nie jest zawężana na poziomie karty graficznej
Tak samo jest w SpectraView.

Laku
21-06-2007, 19:37
pX
dzięki! trochę mi się rozjaśniło z tym .icm już kumam.

Chciałem poprostu najpierw sie tu zorientować zanim będe tarabanił do Perfektu :)

Co do karty graficznej to jakiś konkretny model polecacie? Ponoć Matroxy są ok. Ja mam Nvidia Geforce FX 5200 to chyba nie jest karta najwyższych lotów. W każdym bądź razie napewno nie ma podłączenia DVI :)

Co do SV profilera to rzeczywiście uruchamia się z systemem Spectraview Profiler4 VideoLUT loader. Sprawdziłem w msconfig. O Adobe Gamma wiem. Wyrzuciłem to z systemu i w ogóle skasowałem z dysku jak tylko podłączyłem monitor.
Kurcze nie wiem może to oprogramowanie od kalibratora ma wpływ bo też tu coś się uruchamia jak widzę.
Na starym CTXie miałem kontrast na maxa i jasność też ok 50% ustawione a tu przy takich samych wartościach lipa jakaś wychodzi

MarkB
Kolorki są w miare ok choć dokładnie jeszcze tego nie analizowałem. Chodzi o to że część kolorów jakby się nie mieści w "rozpiętości barwnej odbitki" (jest takie coś w Szopie not safe color for printing może tu tkwi problem) Na chłopski rozum koraliki w bransoletce są innego koloru miż na monitorku ale reszta np bluzka kolczyki itepe sa w porządku. Dodam jeszcze że odbitka jest bez korekcji dla ścisłości.

markB
21-06-2007, 20:00
Dzięki za info o eye one. Już niemal gnałem go kupić, ale teraz jeszcze trochę pomyślę i pooglądam mój monitor.

pX
21-06-2007, 21:03
Co do karty graficznej to jakiś konkretny model polecacie? Ponoć Matroxy są ok. Ja mam Nvidia Geforce FX 5200 to chyba nie jest karta najwyższych lotów. W każdym bądź razie napewno nie ma podłączenia DVI :)
Cóż, kilka uwag z mojego skromnego doświadczenia...
Teoria o kartach Matroxa jest bardzo fajną teorią i na dziś już tylko teorią. Matrox robi bardzo przyzwoicie wykonane karty, ale w dobie "cyfrowego" połączenia karty graficznej z monitorem problemy przesunęły się w zupełnie inne miejsce i nie ma sensu pompować sporą kasą tej zacnej firmy za w sumie mało wydajne urządzenia. Więc doradzałbym zakup jakiejś popularnej, aczkolwiek przyzwoicie wykonanej karty - co to będzie to musisz sam rozejrzeć się po rynku. Czy to będzie Ati czy Nvidia to raczej większego znaczenia mieć nie będzie (któraś wersja sterowników ATI miała podobno problemy z komunikacją DDC/CI, ale to już chyba historia).
Przejście na DVI na pewno odbije się korzystnie na jakości obrazu i łatwości kalibracji - w zasadzie kalibracja odbywa się bez udziału operatora (po podaniu odpowiednich danych docelowych). Problemem może być sam Spectraview Profiler, który z tego co pamiętam nie był sympatycznym programem, a w porównaniu ze swoim zamorskim zamiennikiem (Spectraview II) wyglądał i sprawował się jak ubogi jego krewny. Ale tak to już jest na Starym Kontynencie, że zawsze płacimy więcej, a dostajemy gorszy sprzęt i jesteśmy gorzej obsługiwani.
Napisz jeszcze jak masz ustwiony CMS w PS (bo w nim rozumiem oglądasz zdjęcia) bo coś mi się zdaje, że tam jakiś pasztet jest.
W kwestii zgodności powiększenia z labu i obrazu z monitora musisz zdawać sobię sprawę z pewnych różnic i ograniczeń - pokrótce to nie wszystko co widzisz na monitorze da się pokazać w labie, ale to złożona historia.
Gdybyś miał jakieś pytania wal śmiało na PW.

Laku
21-06-2007, 22:34
Dzieki wielkie!

Rozwiałeś moje wątpliwości co do karty bo sie zastanawiałem czy ma sens ją zmieniać na coś z DVI czy nie.

Odezwę się na PW w weekend jak przewiozę sprzęt z Wrocławia do domu i posprawdzam wszystko w PS i w ogole. Dzisiaj i jutro nie mam juz czasu bo sie wyprowadzam ze stancji właśnie:)

david555
21-06-2007, 22:56
Czegoś tu nie rozumiem, przecież każdy monitor, a tym bardziej dobry posiada dodany do niego profil kolorów, który to uważany jest przez producenta za najlepszy dla danego modelu i pewnie można stosować wszelkie inne, tylko jaki to ma sens poprawianie producenta. Inną sprawą jest sprzętowa kalibracja i tu widzę spore możliwości, ale wspomnianego profilu bym nie ruszał.

pX
21-06-2007, 23:23
Czegoś tu nie rozumiemHmm, na to wygląda.

przecież każdy monitor, a tym bardziej dobry posiada dodany do niego profil kolorów
Ale ten monitor jest dobry do czego? Jeśli jest dobry do grania albo do biura to kogo obchodzi profil...
Monitory przeznaczone do profesjonalnej kontroli koloru tudzież prac foto/graficznych są zawsze sprzętami, które wymagają systematycznej kalibracji jak i profilowania. A dlaczego? Bo parametry takiego sprzętu zmieniają się w czasie, są zależne od wielu czynników (nawet od pogody). W profesjonalnych monitorach CRT np. ustawiało się w menu na której półkuli jest sprzęt instalowany. Technologia szeroko określana jako LCD też posiada wiele parametrów, których wartości zależne są od masy czynników i wymagają kontroli.

który to uważany jest przez producenta za najlepszy dla danego modelu i pewnie można stosować wszelkie inne, tylko jaki to ma sens poprawianie producenta.
A skąd posiadasz takie informacje, że producent uważa dołączony profil za najlepszy? To chyba jakaś twoja nadinterpretacja. Dołączony profil to zwykle totalny syf w którym nic sensowanego nie ma i jest średnią wypadkową z rocznej produkcji zakładu w jakiejś dziwnej prowincji Chin.

david555
21-06-2007, 23:43
Szanowny @pX śmiem twierdzić, że ile byś się nie pocił nad kalibracją Twojego pięknego i drogiego monitora, to będziesz wiecznie niezadowolony z wyników, bo Twoje wywody przypominają wywody "techno-onanisty", wiecznie szukającego dziury, tak, gdzie jej zwyczajnie nie ma. A poza tym, to skoro wszystkie Twoje zabiegi i tak nie przynoszą spodziewanych efektów, to po jaką cholerę sobie tym głowę zawracać? Ja swój sprzęt kalibruję sam, stosownie do potrzeb i nie stosuję do tego jakichś niestworzonych i drogich metod, i jak dotąd jestem z wyników mojej pracy zadowolony i nie widzę powodów, aby sprowadzać jakieś kalibratory z USA i wydawać dużej części swoich zasobów na niepotrzebny sprzęt. To tyle i jeśli rzeczywiście tego typu rozterki spędzają sen z powiek pewnej grupie userów tego szacownego FORUM, to dobrze by było stworzyć dla nich odrębny dział i niech tam sobie wymieniają uwagi na temat profilów i kalibratorów, bo przeciętnemu fotoamatorowi, czy nawet zawodowcowi psu na budę takie wywody.

pX
21-06-2007, 23:52
Użytkownikom tego forum różne rozterki spędzają sen z powiek.
Jeśli czegoś nie rozumiesz to daruj sobie głupawe wtrącenia i nie czytaj - jesteś zadowolony z efektów swojej pracy i nie czujesz potrzeby zmian - zostaw temat w spokoju.

Czornyj
21-06-2007, 23:59
Proszę bez nerwów i obrażania innych forumowiczów. pX posługując się ogólnikami opisał powszechnie panujący i faktyczny stan rzeczy - słowem nie wspominał o posiadanych przez siebie cudownych monitorach wyświetlających w jedyny słuszny sposób.

Skoro jak piszesz kalibrujesz swoje monitory, to tym samym zmieniasz profil dostarczony przez producenta - nie rozumiem zatem, dlaczego tak cię to zdziwiło.

Rozmowa zeszła trochę na rozwiązania hajendowe - i cóż z tego? Skoro takie narzędzia istnieją, to widać ktoś ma potrzebę by z nich korzystać. Na podobnej zasadzie można by zakazać na forum rozmów nt. superteleobiektywów, bo przeciętnemu fotoamatorowi, czy nawet zawodowcowi psu na budę wywody o 600/4.

Prawda jest taka, że dobry, profesjonalny sprzęt nie jest koniecznością - jest ułatwieniem.

david555
22-06-2007, 00:05
Re: @pX Przeczytaj cały wątek od początku i odpowiedz mi na pytanie, które zadałem już @Czornyj-owi: Jaki sens widzisz w zadawaniu sobie trudu nad żmudną kalibracją sprzętu, skoro odbitki i tak nie opowiadają temu co widzisz na ekranie monitora nawet wówczas kiedy masz profil labu w którym robisz odbitki? Pytanie uważam za fundamentalne, jeśli chodzi o ten konkretny temat.

Czornyj
22-06-2007, 00:15
pX napisał:

W kwestii zgodności powiększenia z labu i obrazu z monitora musisz zdawać sobię sprawę z pewnych różnic i ograniczeń - pokrótce to nie wszystko co widzisz na monitorze da się pokazać w labie, ale to złożona historia.
Gdybyś miał jakieś pytania wal śmiało na PW.

Sprawa jest chyba oczywista. Jeżeli masz dobrze skalibrowany monitor i przekonwertujesz do przestrzeni labu, oraz nie masz nakrzaczone w usrtawieniach programów to i owszem - uzyskujesz wtedy stosunkowo przybliżony obraz tego, co wyjdzie na odbitkach. Tylko Laku wyraźnie napisał, że nie używa profili labu, bo jego lab ma fantazję ich nie udostępniać. Zapewne zaś zdajesz sobie sprawę o ile szerszy jest choćby gamut sRGB od gamutu labu, będącego urządzeniem CMY...

pX
22-06-2007, 00:18
nie czytałem wątka, odpowiadałem na konrektne kwestie.
Kalibracja profesjonalnego monitora nie jest zajęciem żmudnym. Nie jest nawet czasochłonna. Można przeszkolić w tym przysłowiową małpę - przykładasz kalibrator w odpowienie miejsce (miejsca), klikasz w guzik i za parę/paręnaście minut kalibracja jest przeprowadzona i profil zostaje wygenerowany. Schody zaczynają się w momencie kiedy partyzanckimi metodami próbujesz uzyskać super efekty - ale to TEŻ się udaje. Trzeba tylko posiadać wiedzę, doświadczenie (bardzo ważne) i trochę szcześcia.
Jeśli dodatkowo posiadasz profil labu (zgodny ze stanem faktycznym) to otrzymasz "odbitkę w pełni zgodną" z tym co widzisz na monitorze ponieważ gamut urządzenia naświetlającego jest mniejszy niż dobrej klasy monitora. Trzeba tylko użyć właściwych narzędzi.
Można wszystko robić też metodą "uda się, nie uda", ale niektórych na to po prostu nie stać - wolą zainwestować w sprzęt, który da dobre i (co ważne) powtarzalne wyniki. Taki świadomy wybór.
Ale w tym wszystkim ważna jest jeszcze jedna sprawa - próg akceptacji.

david555
22-06-2007, 00:27
Oczywiście postrzegam jako 30. letni praktyk różnicę między aRGB,sRGB a CMYK, ale nie chcąc być jednocześnie postrzegany jako upierdliwiec chciałbym poznać pogląd, czy jest na FORUM ktoś, kto przystawiając odbitkę do ekranu może powiedzieć, że kolory na obu są identyczne i jeżeli nie i są jedynie zbliżone, to po co (powtarzam), zabawa w profesjonalne monitory i ich kalibrację skoro nijak się to ma do uzyskiwanych efektów. Ja miałem przyjemność oglądać niejeden profesjonalny zestaw, ale jak dotąd nie znalazłem jego użytkownika, który byłby w pełni z niego zadowolony. I stąd pytanie.

Czornyj
22-06-2007, 00:48
pX po prostu chciał zasugerować koledze Laku, że nie wszystko to, co można zobaczyć na monitorze uzyska się w labie.

Jeżeli masz dobry, skalibrowany monitor i obok ustawisz odbitkę oświetloną światłem o takiej samej temperaturze barwowej, jak ta, na jaką ustawiony jest monitor, i nic nie będzie błyszczało/odbijało się w powierzchniach owych przedstawień, a gamut monitora absolutnie w całości będzie obejmował gamut urządzenia, na którym odbitka zostanie wykonana (co też wcale nie jest takie oczywiste), to praktycznie rzecz biorąc powinno być toto jak w mordę strzelił identico.

pX
22-06-2007, 00:57
Robi się z tego dyskusja akademicka.
Otóż ja w domu posiadam średniej klasy monitor (nie jak napisałeś w poście, w którym starałeś się mnie obrazić "piękny i drogi") i obrabiam na nim znaczącą większość zdjęć jakie wykonuję, plus zdarza mi się obrabiać zdjęcia "z zewnątrz". Jestem bardzo zadowolony z efektów i ich powtarzalności - być może mam niski próg akceptacji. Aha - sprzęt jest oczywiście skalibrowany i oprofilowany, ale nie przesadzam z tym - robię to raz na 3-4 miesiące. Instalowałem trochę highendowych rozwiązań i jakoś nie słyszę, aby ktoś nie był zadowolony. Co więcej - użytkownicy takich systemów chętniej sięgają po kolejne tego typu rozwiązania. Nie chcą już zgadywać. Potrzebna jest jednak wiedza dająca świadomość ograniczeń wynikających z dzisiejszych technologii. Jeśli ktoś myśli, że wyda 15-25k PLN na monitor, a reszta zrobi się sama to tak nie będzie... Taki sprzęt pomaga, ale trzeba wiedzieć co się robi i cały czas myśleć.
Argumentacja, że nikomu to nie jest potrzebne nie pokrywa się z rzeczywistością - jeśli amator ładuje kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy w sprzęt foto coraz częściej chce wydać 4-7k PLN na przyzwoity monitor (bo tyle kosztują dobre amtorskie, a nawet semiprofi monitory), który w miarę realnie odda efekty jego pracy. O zawodowcach nawet nie wspominam...
Nie lubię takich dyskusji bo życie to nie internet - nie wiem jakie masz oczekiwania. Być może te dzisiejsze rozwiązania nie dotarły jeszcze do takiego miejsca, aby cię zadowolić. I jest to całkiem możliwe bo cholernie długa droga jeszcze przed nimi.

david555
22-06-2007, 00:58
To, to ja wiem, chodzi tylko o to, że spośród znanych mi osób nie znalazłem ani jednej, która mogłaby powiedzieć (a niektórzy naprawdę mają super sprzęt), że mają za każdym razem powtarzalne wyniki, a chyba o to w tej zabawie chodzi, bo inaczej to po prostu szkoda kasy. Wiem, że teoretycznie przy podanych przez Ciebie założeniach powinno być OK, ale niestety ta reguła się nie sprawdza i stąd moje pytanie i frustracja posiadaczy drogiego sprzętu. Być może w całym tym łańcuszku najsłabszym ogniwem jest LAB, ale dość, że wyniki nie są powtarzalne a to wkurza.

pX
22-06-2007, 01:09
Ciężko jest brać odpowiedzialność za czyjąś pracę - w tym przypadku za obsługę labu, szczególnie gdy nie masz na nich wpływu.
Optymalnie jest posiadać wszystko pod swoją kontrolą, ale nie każdy ma własny lab, ploter albo inną naświetlarkę.

Jednak inwestując w dobrej klasy monitor definitywnie eliminujesz jeden słaby punkt z całego łańcuszka.
Pozostaje mieć nadzieję, że świadomośc właścicieli serwisów lab/druk dzięki naciskom niezadowolonych użytkowników będzie rosła.

Dla mnie EOT i wolałbym się skupić na konkretnych szczegółach technicznych Laku (bo jemu jestem w stanie pomóc) niż na dyskusji filozoficzno-ideologicznej.
Póki co życzę dobrej nocy.

markB
22-06-2007, 15:25
Monitor mam raczej z gatunku średnich (2.5K), ale chyba trafiłem na jakiś super egzemplarz. Niezwykle rzadko mam jakieś znaczące różnice między tym co widzę na ekranie, a odbitkami. Oczywiście człowiek znający sie na rzeczy w labie też niezbędny. Ostatnio nawet mocno się zdziwiłem, bo oddałem parę zdjęć do broszury do drukarni w tiffie (przerabiali sami na cmyka) i jak zobaczyłem wynik to szczęka mi opadła: praktycznie żadnych różnic z tym co wypociłem na monitorze. A spodziewałem się najgorszego. Mimo to zastanawiam się nad kupnem kalibratora, bo monitor (na razie nieco ponad rok old) zmienia barwy w miarę starzenia się matrycy. Tak więc potwierdzam to co pisze px: inwestycja w dobrej jakości monitor to podstawa. U mnie w pracy stoją jakieś Samsungi i no-namy i jak wsadzam moje foty na któryś z nich to natychmiast widzę różnicę.

Czornyj
22-06-2007, 17:12
Od siebie dodam tyle, że rada na problemy z labami jest prosta - należy sobie drukować samemu. Mam tani monitor ustawiony "na oko", do tego R1800 ustawioną "na oko" (no może nie do końca, bo posłużyłem się jeszcze densytometrem drukarskim) i nie narzekam - na wydrukach dostaję to, co widzę na monitorze. Dodam jeszcze, że w przypadku drukarki korektę wprowadziłem po założeniu kaset do samonapełniania, zalaniu ich tuszem po 30PLN za 100ml i przy papierze za 1PLN/A4 gloss, więc naprawdę można tu z czystym sumieniem mówić o bardzo low-endowym podejściu do tematu.

zapa
22-06-2007, 20:10
Dodam jeszcze, że w przypadku drukarki korektę wprowadziłem po założeniu kaset do samonapełniania, zalaniu ich tuszem po 30PLN za 100ml i przy papierze za 1PLN/A4 gloss, więc naprawdę można tu z czystym sumieniem mówić o bardzo low-endowym podejściu do tematu.

o Ty !!! myślałem, że używasz orginalnych tuszyków :)

Czornyj zgadzam się z Tobą. Domowy "lab" jest bardzo ważny. Trzeba edukować ludzi, że lepiej zrobić coś w domu dobrze, niż zanosić do labu z efektem zagadką

Laku
22-06-2007, 21:57
Jejku! Ale wywołałem burzę :) Ludzie się kłócą przeze mnie :oops: ;)

A tak serio to poprostu kupiłem ten monitor bo tak jak rzecze pX chciałem być pewny tego że z mojej strony wszystko jest ok.
I jestem zadowolony bo odwzorowanie kolorów jest o niebo lepsze od mojego starego monitora który już w ogóle był strasznie zagadkowy jeśli chodzi o porównanie monitor-odbitka. Za Chiny Ludowe nie mogłem go dobrze ustawić. Cały problem polega na tym że jakoś nie bardzo mi się udaje go poprawnie skalibrować kalibratorem.
Dlatego pytam na forum żeby bardziej doświadczeni mi doradzili wyjaśnili itp. Ja się nie znam na monitorach kompach kartach graficznych .
Z resztą tak na marginesie to większość wiedzy na temat aparatów obiektywów i fotografii w ogóle,też posiadłem dzięki temu forum.(Choć patrząc na foty jakie tu niektórzy wstawiają to na fotografii też się nie znam :-D )

Tak więc pozdrawiam Was serdecznie wszystkich! :) Resztę wątpliwości sprzętowych via PW powyjaśniamy z pX` em sobie już na spokojnie :)

sailor
22-06-2007, 22:56
To, to ja wiem, chodzi tylko o to, że spośród znanych mi osób nie znalazłem ani jednej, która mogłaby powiedzieć (a niektórzy naprawdę mają super sprzęt), że mają za każdym razem powtarzalne wyniki, a chyba o to w tej zabawie chodzi, bo inaczej to po prostu szkoda kasy.

no to powiem ci ze ja mimo nie posiadania hejendowegosprzetu mam powtarzalne wyniki zarowno w "wychowanym" labie jak i dwoch drukarniach z ktorymi pracuje .. w ciagu ostatnich 3 lat raz, powtorze - raz! zdarzylo sie ze efekt nie byl zadowalajacy, a rzeklbym nawet totalnie spier.. po analizie okazalo sie ze wina lezy tylko wylacznie i calkowicie po stronie łosia ktory przygotowywal zdjecia czyli po mojej :)

szczerze mowiac .. polowa tego co tu piszecie to dla mnie chinszczyzna .. i jakos nie jest mi zle z tego powodu ;)