PDA

Zobacz pełną wersję : Exakta i Canon. Pytanie o nieskończoność.



d90
20-02-2019, 09:29
Obiektyw z mocowaniem exakta, nie ma u mnie nieskończoności na canon.

Tłumaczenia :
Sprawa idzie ciut o coś innego, niż tradycyjny canon.
Na mitakon lens turbo II canon ef, zapinam adapter z canona na exakta. Obiektyw nie ma nieskończoności.

Jak to wygląda na canon-ie?
Czy jest nieskończoność na dx oraz ff canona,
z obiektywami o mocowaniu exakta?

Obiektyw to 3.5/30 lydith.

Taka sama okoliczność występuje z mir-1 na gwincie m39. To gwint m39, ale ten ruski, nie Leica, a zenit... Tu jakoś specjalnie dotkliwe to nie jest, bo przy domknieciu do f5.6 jest już jako tako. Obiektyw z resztą i tak głównie do badyli używam. Minimalną odległość ostrzenia zmieniłem na ciut :) mniejszą i jest ok. Przed tą "przeróbka" nieskończoności także nie było. O mir-1 piszę tylko dla orientacji, bo pewnie soczewka do soczewek adaptera dotyka po prostu. Tym bardziej że bez LT jest wszystko jak trzeba.


Czy ktoś ma i używa lydith 30mm f3.5 na canon-ie?
Jak jest z nieskonczonoscią?

Oczywiście mogę dokupić zwykły adapter, prosto na nex. Ale chciałbym pstrykać jednak na LT. Dlatego szukam info, bo od razu brać się za kombinowanie z ewentualną przeróbka, szkoda mi czasu i wysiłku.

d90
21-02-2019, 09:21
Podbije i dodam :

Adapter, mam chyba najbardziej cienki z możliwych.
Chodzi oczywiście o canon exakta.

Zapytam może inaczej, czy ktokolwiek ma ten obiektyw w szufladzie? Choćby na m42, albo co tam innego? (bo może obiektyw mało popularny i nikt nie ma. Nie mówiąc już o używaniu. Tym bardziej na lens turbo...)

TOP67
21-02-2019, 20:21
Exakta ma rejestr 44.7 mm, Canon EF 44 mm. Zatem adapter musi mieć 0.7 mm grubości, żeby uzyskać nieskończoność. Im mniejsza ogniskowa, tym większy wpływ grubości.

wpkx
21-02-2019, 22:35
Exakta ma rejestr 44.7 mm, Canon EF 44 mm. Zatem adapter musi mieć 0.7 mm grubości, żeby uzyskać nieskończoność. Im mniejsza ogniskowa, tym większy wpływ grubości.
Zgoda, ale pod uwagę należy wziąć jeszcze średnicę flanszy - Canon ma sporo większą niż Exakta. Dlatego obiektywy od Exakty, mimo zewnętrznej grubości adaptera 0.7 mm, wchodzą częściowo do komory lustra Canona (jest ryzyko zahaczenia tylnej soczewki o lustro) i może być zachowana właściwa odległość rejestrowa. Kilka lat temu zapinałem exaktowego Biotara 1.5/75 przez stosowny adapter do 5D Mk II i, o ile pamietam, nieskończoność była.

d90
22-02-2019, 09:35
To dochodzi jeszcze sprawa LT. Nie ma za dużo miejsca. Ale... soczewka nie wchodzi moim zdaniem zbyt głęboko. Jest raczej na równi z adapterem exa/canon, więc pozostaje jeszcze troszkę miejsca w środku.
To tak z moich spostrzeżeń.

Może po prostu lydith 30mm f3.5 ma jakiś defekt dla adaptacji do canonika ? Obiektyw na tyle (moim zdaniem) ciekawy, że aż dziwne że tak mało popularny. U mnie se leżał. W zeszłym roku wyjalem, gdy jechaliśmy pomagać w schronisku. Adapter odebrałem, więc myślę, zabiorę dziada, znaczy obiektyw, na spacer. Zdziwienie było spore, bo nie sprawdziłem wcześniej jak z nieskończonością. Adapter kupiłem bowiem cienki jak papier. W porównaniu do m42 /eos ef to chyba jest sporo o połowę cieńszy. A obrazek ma super. Do jakoś tak trzech metrów jest pięknie. Na minimalnej bokeh dla mnie super. Więc szkoda żeby leżał, a do jednego szkła kombinować z zakupem ff się nie opłaca.

Chyba najważniejsze - żeby ktoś powiedział, czy to szkło ma nieskończoność na canon ef. Oczywiście z exakta, bo m42 na pewno będzie raczej dobrze - choć może się mylę.
Od lat nie mam canona. Nie zanosi się nawet że to się zmieni. Więc sam nie sprawdzę.

Może ktoś ma?
Sprawdzić może i napisze?

wpkx
22-02-2019, 11:09
Wydaje mi się, że to problem z kompatybilnością LT. Spróbuj pożyczyć jakieś inne szkło z mocowaniem Exakty i porównać.

TOP67
22-02-2019, 11:10
Nie ma czegoś takiego, że jakieś szkło w danym systemie ma nieskończoność, a inne nie ma. Jeśli jest problem, to w grubości adaptera. Zmierzyłeś ile ma?
Manualne szkła nie pozwalały na ostrzenie poza znaczek nieskończoności, jak współczesne AF. Każde musiało być dokładnie ustawione, bo często ostrzyło się na skalę.

wpkx
22-02-2019, 11:56
Nie ma czegoś takiego, że jakieś szkło w danym systemie ma nieskończoność, a inne nie ma.
Żeby było jasne, absolutnie czegoś takiego nie sugerowałem. Z tym, że to teoria, a w praktyce te stare szkła potrafią być fabrycznie kiepsko wyjustowane, rozjechane od zużycia albo od grzebania. Do tego mogą dochodzić niuanse grubości adapterów różnych producentów, które teoretycznie powinny być identyczne. Dlatego często występuje sytuacja końca obrotu pierścienia ostrości tuż przed nieskończonością albo tuż za. Mam sporo starych manuali i tak jest w 80%. Jednak tutaj jest opisywany przypadek, że ostrość da się ustawić tylko do 3 metrów, czyli to już jest grube rozjechanie i sugeruje inną przyczynę.
Dlatego warto zrobić porównanie z innym modelem Exakta Mount.

PS Tomasz, nie pomyśl, że się wymądrzam - doskonale wiem, że Tobie tego tłumaczyć nie trzeba. Piszę ogólnie, skoro autor taki problem przedstawił, bo zagadnienie jest ciekawe a nie wszyscy są fachowcami jak Ty. I sam jestem ciekaw przyczyny.

d90
22-02-2019, 13:17
Nie ma czegoś takiego, że jakieś szkło w danym systemie ma nieskończoność, a inne nie ma. Jeśli jest problem, to w grubości adaptera. Zmierzyłeś ile ma?
Manualne szkła nie pozwalały na ostrzenie poza znaczek nieskończoności, jak współczesne AF. Każde musiało być dokładnie ustawione, bo często ostrzyło się na skalę.

Powiem od razu, że nie jestem specjalistą.
Wiem tylko tyle, co i nic. Serio.
Natomiast co do starych szkieł, też mam jakieś doświadczenia i czasami różnie to bywa że skalą i odbiciem odległości w rzeczywistości. Na tyle różnie, że zupełnie nie zwracam już uwagi na skalę na obiektywie.
Być może jest tak dlatego, że w sumie wszystko na LT zapinam. Używam go chyba również jako zabezpieczenie czystości matrycy przed kurzem. Bo lubię szkła zmieniać :) często, jeśli ochota na dany obrazek przychodzi.
Niestety nie mam innego szkła z exa. Raczej nie mam od kogo pożyczyć. Na wsi mieszkam, ludziow mało :)

Adaptera mierzyć mi się chyba nawet nie chce. Jest na prawdę baaaardzo cienki. Czytałem o tym, że exa na m42 daje bez problemu nieskończoność. A przecież to w żaden chyba sposób odległości od matrycy nie skróci, raczej odsunąć może.

Być może walniete szkło jest po prostu. Szkoda że nikt nie ma. Polecam przy okazji.

Myślę że może to faktycznie jest problem z LT. Opinie o problemach można znaleźć różne. Co prawda ja się nie spotkałem, ale z szerokości to mam tylko vivitar 24mm. I temu nic nie przeszkadza. Ale wspomniany już przeze mnie mir-1, też ma takie problemy.
No nic, może nie potrzebnie śmiecę durnym tematem.

Jakby ktoś coś, to teges...
:)

TOP67
22-02-2019, 15:03
Jednak tutaj jest opisywany przypadek, że ostrość da się ustawić tylko do 3 metrów, czyli to już jest grube rozjechanie i sugeruje inną przyczynę.


Dla tej ogniskowej to nie jest grube rozjechanie. Żeby obiektyw 35 mm ostrzył na 3 m, wystarczy go odsunąć na 0,41 mm

wpkx
22-02-2019, 15:17
Nie kwestionuję - pewnie to jakoś przeliczyłeś.
Ale te 0.41 mm to ponad 50% grubości adaptera i dla mnie to dużo.

d90
24-02-2019, 01:53
No nic.
Lydith odłożyłem chwilowo do szuflady
i poczekam, może ktoś ma, sprawdzi, napisze.

Za to na pociechę znalazłem w klamotach pentacon 28mm f2.8. Obrazek, niestety inny, ale zawsze to "nowa" zabawka. No i nie ma problemu z tą nieskończonością.

Jakby ktoś coś, z tym lidyth,
to chętnie się zapoznam.

wpkx
24-02-2019, 08:51
Proponuję rozwiązanie doraźne - możesz mi tego Lyditha wysłać, a ja go sprawdzę na Sony, porównując z innymi szkłami Exakta Mount.

TOP67
24-02-2019, 10:15
Albo znaleźć w okolicy kogoś z Canonem i podpiąć tylko przez adapter