Lightroom - praca ja jpg

[sabalaja]

Cześć,
mam pytanie. Obrabian teraz dużą ilość zdjęć. Wszystkie sa w jpg. Wiem, że jest to format stratny.
Wyczytałam w internecie, że przy każdym otwieraniu i zapisie taki plik traci trochę ze swojej wartości(jakości) (Dotyczyło to akurat photoshopa, ale myślę, że może też dotyczyć innych programów graficznych). Mam pytanie czy to też dotyczy LR? Cała historia jest zapisana w historii (niezależnie czy program został zamknięty) i tak na prawdę, te zdjęcia są zapisywane dopiero przy ostatecznym eksporcie?
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić jak to działa? I czy pracując nad tymi plikami pare dni (włączając i wyłączając program) strasą one wartość?

Pozdrawiam,
Julia

[vid3]

Trochę prawdy w tym jest. Ale wszystko zależy od sposobu i kolejności przetwarzania plików.

[black70]

LR z założenia nie ingeruje w pliki źródłowe.
Nie wiem jaką obróbkę masz na myśli. LR stworzony jest przede wszystkim do wywoływania RAW-ów. JPG są w uproszczeniu mówiąc obrobionymi RAW-ami, ale w twoim aparacie w momencie robienia zdjęcia. Dlatego robiąc w JPG należy dbać o właściwe ustawienia przed naciśnięciem spustu migawki. Później każda ingerencja w JPG w zakresie np. ekspozycji, balansu bieli, powoduje jego degradację.

[notdot]

LR z założenia nie ingeruje w pliki źródłowe.
Przy JPG obawiam się, że ingeruje.
To że LR ma zapisaną historię to jest wewnętrzna sprawa LR, jednak ta historia nie jest zapisana w samym pliku JPG a w osobnym
Więc przeniesienie zdjęcia JPG choćby na inny komputer powoduje utratę historii.
Poza tym ciągłe zapisywanie powoduje ciągłą kompresję pliku, nadpisywanie starych danych

[mmluty]

Nie wnikając w to czy Lr nadpisuje pliki w czasie obróbki czy też nie, a wydaje mi się że JPG-ów również nie nadpisuje, jest bezpieczne rozwiązanie, przy pracy w LR możemy tworzyć wirtualne kopie. Obrabiać wirtualną kopię a nie plik źródłowy i na końcu z tej obrobionej wirtualnej kopii wykonać eksport.
Przy tym sposobie mamy na końcu dwa obrazki jeden wyjściowy nienaruszony a drugi po obróbce. Jeżeli obróbka nam się kiedyś nie spodoba, to możemy w każdej chwili wszystko zacząć od nowa.
Ja jednak zawsze będę namawiał do robienia w zdjęć w RAW-ach, ponieważ to daje bez porównania większe możliwości obróbki. Jeżeli musi być coś na szybko to robić RAW+JPG.