Zobacz pełną wersję : Ilford Academy czy Kodak Pro-Foto
[shadow=red:8a3a2793d5][/shadow:8a3a2793d5]
Co za pytanie? Rozwiń temat.
Z tego co wiem nie ma Ilford Academy, a jest tylko Kodak Academy. Film cz-b o zalosnych wlasciwosciach i jakosci. Kodak Pro-foto jest kolorowy - niezły film.
Albo może chodzi Ci o coś zupełnie innego?
Jest jeszcze Profoto 400 BW, do C41. Podobno całkiem ok (jak na czb do C41 :) )
radekg
nie zapominaj, ze kodak academy tez nie istnieje ;]
Domyślam się ze chodzi o to który z tych trzech filmów wybrac :)
Używałem wszystkich trzech materiałów i mi osobiscie najbardziej podpasowal
Ilford w szczególnosci xp2. Ma bardzo fajne kontrasty i ladne szarości. Co też jest plusem że jest do procesu C-41. :D
no to, ze w c-41, to raczej watpliwy plus
no troszke taniej :D
za to delta 400 i 3200 jest super:]
radekg
nie zapominaj, ze kodak academy tez nie istnieje ;]
Wiem, wiem.. Kodak tak sie wstydzi, ze sie do tego filmu nie przyznaje.. ale gdzies w tajnej fabryce caly czas produkuje ten chlam. ;)
Nie wiedziałem, że jest PROFOTO BW. NIe lubuje sie w materialach Kodaka.
Jesli BW to polecam Ilfordy. W szczegole uzywam Ilford PAN 100 - tani i dobry oraz Ilford FP4 - troche drozszy i troche lepszy. Wywoluje wlasnorecznie. Kupa zabawy. :)
Pozdrawiam,
Radek.
Jeśli porównywać filmy BW do C41, to obstawiałbym Profoto - jako dobry i chyba najtańszy, albo Portrę - najlepszy jaki próbowałem.
Obecnie kodak robi 2 filmy cz-b do C-41, Kodak Pro-Foto 400BW oraz Kodak BW400Cn.
Kodak Pro-Foto 400 BW jest filmem do duzej tolerancji na bledy, dobrze sie naswietla, skanuje, piekne przejscia tonalne i szarosci jak na cz-b C-41.
Kodak BW400Cn jest polaczeniem starego T400Cn i Porty 400 BW, mniej tolerancyjny na bledy, ale mozna do naswietlac od 100 do 800 a wolac jak 400.
Jest jeszcze Ilfrod XP2 Super ktorego osobiscie nie znosze, a jak musze to przeswietlam go o 1EV. Wtedy staje sie miekki i ladny tonalnie. Teoretycznie mozna go naswietlac od 50 do 800 i wolac jak 400 ale watpie w taka tolerancje.
Poza tym Konica Monochrome 400 - taka sobie, raczej o niej zapomnij.
Na poczatek wez ProFoto400BW.
Dzieki za odpowiedzi na moje pytanie. Ilford Akademy wiem ze nie istnieje i myślałem ze co niektórzy sie kapnąze poprostu to forma pytania i zabrakło przecinka pomiędzy tymi dwoma wyrazami. przesiadając sie z Zenita na F75 idiotą chyba nie jestem i kilka tak prostych podstaw znam (Ilford Academy-Dobre) Kilka rolek Kodaka Profoto 400 B&W przeszło przez mojego zenita i ilford tez tylko w labie (sam nie wywołuje ;( ) ilforda mi troche zpieprzyli wiec zrezygnowałem. Pytałem bo nie wiem którym z nich dobrze sie robi F75. Dzięki za tak liczne odpowiedzi. Ps. Kodak profoto 400 B&W ciekawie wygląda gdy fotki zrobimy w sepii:). pozdrawiam
To nie aparat robi zdjecia (mierzy swiatlo) a TY. Nie wazne ktory wezmiesz, jak bedziesz jechal tak jak "pokaze matryca" to trafisz na sceny w ktorych pomiar pojdzie w maliny.
Rob dalej na ProFociaku 400BW bo wybacza bledy.
MzMarcin
29-09-2005, 18:08
gALL dobrze prawi, pomiar matrycowy jest po to by móc zrobić „szybkie” zdjęcie danej sceny(gdy nie masz czasu, lub nie możesz zastanowić się nad zdjęciem), ale to gadka szmatka musisz trochę się doszkolić. Bo mam nadzieje że nie jesteś kolejnym Nikonowcem, który myśli że jak ma body nikona(oczywiście z kitowym szkiełkiem) to zdjęcia muszą być ********e? ;). Ja mam f80 a on ma naprawdę hi-endowy wręcz pomiar matrycowy, a zaręczam ci że ten pomiar też niestety nie potrafi czytać w moich myślach. Sory taki przykład z ostatnich dni… Jadę sobie autobusem, patrzę a tam na skrzyżowaniu w samochodzie na przeciw okna siedzi genialny wprost, cudownie wpatrujący się na mnie pies. Bach aparat z torby i pierwsze co zrobiłem to przestawiłem pomiar na centralnie ważony, wiesz czemu? Bo był środek dnia, samochód cały lśnił od słońca a pies był na tylnim siedzeniu w cieniu. Miałem akurat ilforda w aparacie i zaręczam ci że gdybym cyknął ufając pomiarowi matrycowemu to tego psa najprawdopodobniej nie było by wcale widać(kontrast zdjęcia był ogromny). Natomiast ja najechałem centralnym na pieska, i bach aparat naświetlił mi (prawidłowo) dokładnie ten obszar zdjęcia który ja sam chciałem.
Z jednym z Galem się nie zgodzę „Rob dalej na ProFociaku 400BW bo wybacza bledy.” Ok. ale jeśli chcesz się rozwijać i rozwijać tym samym własne zdjęcia, własny warsztat to heh Jeśli nie byłeś w ciemni to zaręczam ci nie wiesz co to w ogóle czarnobiała fotografia. Wybaczcie ale dla mnie dawanie do wywołania i tym bardziej zrobienia odbitek do labu to śmiech na sali. Klisze b&w do laba oddałem raz i odbitki na kolorowym papierze zrobiłem też raz… więcej nie zamierzam.
Na razie jest na etapie naswietlania "na pałe" wiec niech robi na Profociaku. Jak zechce myslec to polecam jedna rolke dowolnego slajdu, tam juz nie ma bezmyslnego cykania.
gALL dzieki za posta lecz chciał bym Cie widzieć geniuszu jak w kołysce juz fotki robiłeś a od mojego myślenia prosze się odkolegować:) pozdrawiam.
Ech ... nastepny "wrazliwy" ;P
gALL:) może nie wrazliwy lecz skoro o coś pytam to dlatego ze nie wiem. nie skończyłem tech . fotograf lecz elektryczne nie mam znajomego fotografa i wszystkiego ucze sie sam. duzo czasu siedze w pracy wiec i czasu nie z wiele mam. mimo wszystko dzieki za Twoje odpowiedzi.
Skad jestes?
Jak z Wroclawia to zapraszam na DGF ... uprzedzam, ze po wyjasnieniu podstawowych watpliwosci bedziesz mial 10x wiecej pytan niz na poczatku ;-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.