Zobacz pełną wersję : NIKON D7200 vs Sony A58
Witam serdecznie,
Jestem od kilku dni posiadaczem zestawu Nikon D7200 z Sigma DC 17-50 EX HSM, wcześniej parę lat używałem Sony A58 z kitowym obiektywem. Wziąłem statyw założyłem jeden i drugi aparat porobiłem parę zdjęć na podobnym parametrach tutaj zdjęcia https://we.tl/VYT9o01uor …. i spodziewałem się kolosalnej różnicy jakości zdjęć, a tu moje amatorskie oko nie widzi żadnej różnicy O_O. Moje pytanie brzmi czy rzeczywiście nie widać różnicy, czy ja jej porostu nie znam się? A jeżeli nie widać różnicy, to po co wydałem prawie 5000 zł na nowy aparat? Czy może w innych sytuacjach jestem wstanie zobaczyć tą różnicę w jakości zdjęć i stwierdzić to był udany zakup. Bo pierwsza myśl spakować nowy sprzęt do pudełek i oddać do sklepu.
nikoniarz
16-03-2018, 17:20
A jeżeli nie widać różnicy, to po co wydałem prawie 5000 zł na nowy aparat?
Co jak co, ale na to musisz sobie sam odpowiedzieć...
Ps. zdjęcia się pobierają
nikoniarz
16-03-2018, 17:50
Obejrzałem i zapytam tak skromnie- na jakie różnice liczyłeś decydując się na zmianę?
Nie wiem dlaczego, ale nie mogę otworzyć tych plików z Nikona, poza tym mają jakby wyczyszczonego EXIFa.
Zamiast testować na statywie, proponuję zawiesić obydwa na szyję i ruszyć w miasto lub nawet w domowym zaciszu zrobić kilka zdjęć z reki w świetle zastanym, bez lampy. Np ustawić w obydwu ISO na 3200 (w D7200 można automatyczny zakres np 400-3200 z czasem migawki nie krótszym niż 1/100), ustawić w tryb A i porobić kilka zdjęć na na "największej dziurze"
I wtedy porównać.
nikoniarz
16-03-2018, 18:46
Nie wiem dlaczego, ale nie mogę otworzyć tych plików z Nikona, poza tym mają jakby wyczyszczonego EXIFa.
Wszystko ma pełnego EXIF'a i nic nie jest wyczyszczone... Jak brakuje odpowiedniego softu i kodeków to robi się problem...
Wszystko ma pełnego EXIF'a i nic nie jest wyczyszczone... Jak brakuje odpowiedniego softu i kodeków to robi się problem...
Może racja, na co dzień działam tylko z plikami *.NEF ze swojego D5300 a do tego wystarczał mi zainstalowany Capture NX-D oraz kodeki pod Windows, aby plik *.NEF otwierały się w aplikacji "Zdjęcia pod WIN 8.1" czy "Galeria obrazów Windows". Tak więc prośba o podanie co powinienem zainstalować.
nikoniarz
16-03-2018, 18:59
co powinienem zainstalować.
Wystarczy View NX-i.
Wystarczy View NX-i.
Faktycznie, VIEW NX-i, którego jak się okazało mam, bez problemu otwiera te pliki, oczywiście w przeciwieństwie do tych z Sony.
Zaskoczony byłem, że "NEF-a" z D5300 mogę otworzyć pod Windowsem, a tego z D7200 nie. Widocznie wymagane są inne kodeki, których na chwilę obecną nie potrzebuję, więc ich instalację sobie daruję.
Dziękuję za pomoc.
Obejrzałem i zapytam tak skromnie- na jakie różnice liczyłeś decydując się na zmianę?
Spodziewałem się, że na zdjęciach Nikona będzie obraz ostry jak brzytwa, natomiast na zdjęciach Sony'ego bardziej rozmazane, mniej ostre, widoczne szumy itd. A po za temperaturą barwową nie widzę więcej różnic. Co dużo mówić efektu wow nie było, takie rozważania żółtodzioba.
Zmieniłem aparat bo chcę robić ładniejsze zdjęcia pomieszczeń. Mimo posiadania statywu, słonecznej pogody, czasu poświęconego próbom nigdy mi na Sony'm zdjęcia o satysfakcjonującej jakości nie wychodziły. Zakup nowego aparatu wraz z obiektywem miał być lekiem na całe zło.
Zamiast testować na statywie, proponuję zawiesić obydwa na szyję i ruszyć w miasto lub nawet w domowym zaciszu zrobić kilka zdjęć z reki w świetle zastanym, bez lampy. Np ustawić w obydwu ISO na 3200 (w D7200 można automatyczny zakres np 400-3200 z czasem migawki nie krótszym niż 1/100), ustawić w tryb A i porobić kilka zdjęć na na "największej dziurze"
Przyjmuję wyzwanie! Natomiast myślałem, że właśnie w pomieszczeniu przy słabym świetle największą zobaczę przepaść. Nie robiłem z ręki, żeby zdjęcia były najbardziej podobne do siebie i przez to uda mi się jak najwięcej wychwycić różnic, tak sobie to wyobrażałem. Ale pewnie masz rację (tak teraz sobie myślę), z ręki będzie widać większa rozbieżność.
nikoniarz
16-03-2018, 19:58
Spodziewałem się, że na zdjęciach Nikona będzie obraz ostry jak brzytwa, natomiast na zdjęciach Sony'ego bardziej rozmazane, mniej ostre, widoczne szumy itd.
Zrób zdjęcia w bardziej wymagając warunkach, gdzie potrzeba ISO-6400 czy 12.800, gdzie potrzeba 1/8000 sek, czy ostrzenia konkretnymi punktami AF. Nie ukrywajmy- w pewnych porównaniach to nawet komórka czy kompakt nie będzie zbytnio odbiegał różnicami...
A jeżeli nie widać różnicy, to po co wydałem prawie 5000 zł na nowy aparat?
Faktycznie, bez sensu. Przecież w A58 masz 20 Mpix matrycę, taką samą jak w A3000. A to jest bardzo dobry nośnik, który niewiele ustępuje temu w Nikonie. Wystarczyło wymienić taniego kita na coś równie taniego z MAF, np. 50/1.7, albo flintę 70-210/4 i odczułbyś dużą różnicę w obrazku.
A poza tym, pytać najlepiej jest przed zakupem, a nie po. ;-)
Nie musisz jechać z ISO do 12800. Otworzyłem po 1 zdjęciu z S i N. Jeśli nie widzisz różnicy, faktycznie, zwróć Nikona.
A poza tym, pytać najlepiej jest przed zakupem, a nie po.
Nie kupowałem pod wpływem chwili, przeczytałem mnóstwo artykułów oraz wpisów (także na tym forum) no i padło na Nikona D7200. Z tego co wiem dla Sony'ego ciężko kupić dobre obiektywy a szczególnie używane, więc kupiłem nowe body, żeby mieć podstawę do czego dokupywać szkiełka w przyszłości, tak sobie to wyedukowałem.
Otworzyłem po 1 zdjęciu z S i N. Jeśli nie widzisz różnicy, faktycznie, zwróć Nikona.
A Ty widzisz?
Z tego co wiem dla Sony'ego ciężko kupić dobre obiektywy a szczególnie używane, więc kupiłem nowe body, żeby mieć podstawę do czego dokupywać szkiełka w przyszłości, tak sobie to wyedukowałem.
Wydedukowałem.;-) Tak, do Sony ciężko kupić dobre obiektywy, ale chodzi o bezlusterkowce z bagnetem E, natomiast z Twoim A problemu nie ma, ponieważ oprócz nowszych produkcji Sony/Zeiss pasują też starsze z Minolty, często bardzo dobre i za niewielkie pieniądze.
Może zaskoczę pytającego ale nawet Sony A100 dawał ostre zdjęcia, a jak dostałem w łapki nikona D80 to miałem opad szczeny ale nadal zdjęcia były ostre jeśli poprawnie wykonane, inne parametry robiły swoje, każdy kolejny sprzęt poprawiał to co oferował poprzednik, aż doszedłem do D750 i dopiero wtedy zauważyłem że nie jest mi potrzebny tak świetny sprzęt, który dla mnie nie oferuje nic więcej niż obecnie posiadane D600.
Co do zwrotu, oj już widzę jak chętnie zostanie przyjęty zwrot lustrzanki z nabitym licznikiem migawki :)
Z tym oddawaniem to przesadziłem, chyba chciałem dodać dramaturgii wpisowi :-P Natomiast z tego co znam nasze prawo to mamy 14 dni zwrotu przy zakupie po za lokalem (np. on line).
Nie wiem, jak z tym oddawaniem, jeśli możesz to dobrze.
Ale teraz masz dwie drogi ze sprzętem: albo pozostać z mocowaniem Sony A (o ile go jeszcze masz) i dobrać fajne szkła, albo ciągnąć dalej z Nikonem, który na pewno jest bardziej perspektywiczny.
Natomiast z tego co znam nasze prawo to mamy 14 dni zwrotu przy zakupie po za lokalem (np. on line).
Tak jest ale używany sprzęt zgodnie z prawem sprzedawca po otrzymaniu robi wycenę spadku wartości, przy lustrzance spokojnie może wycenić to na dużo dużo cebulionów i zrobić pomniejszony o ta kwotę zwrot ale zgodnie z prawem używaną lustrzankę nie musi nikt ci przyjąć na zwrot, jest to tylko dobra wola sprzedawcy, jeśli nie używana to ma obowiązek.
Trochę poza tematem - może czas zalobbować za zmianą prawa?
W takim B&H sprzęt można zwrócić do 30 dni bez żadnego tłumaczenia, pod warunkiem że klient nie zrobił więcej, jak 200 klatek. Dlaczego u nas ma być gorzej, jeśli płaci się więcej?
Dobra, przyjmijmy, że kolega żartował z tym zwrotem ;)
Nie znam tego Sony, ale zapewne tak jak większość współczesnych lustrzanek daje przyzwoity obrazek. Przepaści do d7200 nie będzie, podobnie jak między między zdjęciem z telefonu czy jakiegoś kompakta zrobionym w dobrych warunkach, przy dobrym świetle. Ale spróbuj zdjęć nocnych, spróbuj obrobić zdjęcie z dużą różnicą tonalną (np. cienie-niebo). Różnice powinieneś zobaczyć w obróbce, nie w surowym RAW-ie. Plus dostęp do obiektywów, od starych Nikkorów przez amatorskie a niezłe, po topowe szkła typu Sigmy art (upraszczając). Plus dostęp do lamp błyskowych i CLS. Nie wiem, co tam można poustawiać w Sony, ale d7200 z S17-50 da przyzwoitego jpga, można sporo ustawić w puszce. No i autofocus w d7200 daje spory komfort.
Trochę poza tematem - może czas zalobbować za zmianą prawa?
W takim B&H sprzęt można zwrócić do 30 dni bez żadnego tłumaczenia, pod warunkiem że klient nie zrobił więcej, jak 200 klatek. Dlaczego u nas ma być gorzej, jeśli płaci się więcej?
A chciałbyś kupić sprzęt który wcześniej 5 klientów zwróciło po wykonaniu 199 klatek każdy? (wakacje można spokojnie oblecieć takim przebiegiem)
Po drugie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Będąc sprzedawcą dostrzegłbyś uciążliwość prawa, które jest nie mówiąc już o zmodyfikowanym w sposób o jakim piszesz.
Trochę poza tematem - może czas zalobbować za zmianą prawa?
W takim B&H sprzęt można zwrócić do 30 dni bez żadnego tłumaczenia, pod warunkiem że klient nie zrobił więcej, jak 200 klatek. Dlaczego u nas ma być gorzej, jeśli płaci się więcej?
To jest tak samo jak pieszy zawsze przeklina kierowców że źle jeżdżą, a kierowcy pieszych że źle chodzą.
Prawo jakie mamy w EU i tak jest bardzo pro konsumenckie i klient to wykorzystuje, obecnie mocno nadużywane są u nas zakupy świąteczne lub z premedytacja na kilka dni, na szczęście jest przepis o obniżeniu kwoty zwrotu w wyniku użytkowania przedmiotu, na takie przepisy jak w USA można by sobie pozwolić jakby chcieć żeby na rynku EU zostały 2-3 wielkie korporacje handlowe, a reszta niech się zajmuje używanym sprzętem i sprzedażą stacjonarną.
A chciałbyś kupić sprzęt który wcześniej 5 klientów zwróciło po wykonaniu 199 klatek każdy? (wakacje można spokojnie oblecieć takim przebiegiem)
Nie ma takiej opcji. Klient dostaje do ręki nówkę nieśmiganą, a na życzenie odrobinę tańszą wersję Open Box. Tak jest przynajmniej w rzeczonym B&H, bo np. w sieci Walmart owszem, na półkach są pudełka wielokrotnie klejone bez żadnej obniżki.
A poza tym wakacje na "pożyczonym" sprzęcie to jest mentalność a'la Kuźniar. Nie spotkałem się z tym.
hostman22
17-03-2018, 21:17
rawów nie chce mi się ściągać, sorry.. . Natomiast jpg będą lepsze z nikona tak samo jak wysokie iso od 2500 w górę, a jak i tak robisz wszystko na "surowszyźnie" z niskim iso, to bym chyba wolał kupić 16-50 SSM ;)
A poza tym wakacje na "pożyczonym" sprzęcie to jest mentalność a'la Kuźniar. Nie spotkałem się z tym.
No widzisz... A ja prowadzę sklep internetowy i wiele widziałem takich Kuźniarów... Ok. Kończymy bo śmiecimy.
Patologia kuźniarowa rozrasta się z dnia na dzień i właśnie ci co mają sklepy online wiedzą co się dzieje i jak bezczelnie można wykorzystywać zwroty.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.