Aparat średnioformatowy do fotografii portretowej i rodzinnej

[Lege Artis]

Mam w planach zmienić cyfrę na film. Komercyjnie zajmuję się fotografią rodziną, dziecięcą, portretową do tej pory oczywiści cyfrową. Mam doświadczenie z analogowym 35 mm ale niestety 0 ze średnim formatem analogowym. Otóż moim faworytem jest Mamiya RZ 67 pro do której tak czy inaczej będę zmierzał, jednak a to co mnie niepokoi to wielkość/ waga i sposób ostrzenia w tym aparacie. Oczywiści w statycznych portretach pozowanych manual focus na ogromnej matówce pewnie jest samą przyjemnością ale przy bardziej dynamicznych scenach zwłaszcza podczas fotografowania dzieci wydaje mi się że może być z tym problem. Dlatego też jako opcję rozważam Pentaxa 645 nII który to sprzęt jako jeden z nielicznych średniaków oferuje AF. Ma jednak tą wadę że synchronizuje max 1/60 sec. a to mało przy strobingu w plenerze (a to mi się zdarza często...).
Tak więc mam dylemat i bardzo proszę bardziej doświadczonych średnioformatowców o poradę, który aparat lepiej się sprawdzi w tego typu fotografii, czy ktoś ma doświadczenie z tymi dwoma aparatami? Na razie nie mogę sobie pozwolić na iwestycję w oba sprzęty dedykowane do portretów pozowanych i dynamicznych, więc muszę dokonać wyboru...
PS mam też N. F90X i parę jasnych szkieł jako uzupełnienie.

[Franek_]

jakość obrazu z każdego średnioformatowca z przyzwoitym filmem w środku będzie conajmniej b. dobra.

nie wiem, jak działa AF w P645, ale cudów bym się nie spodziewał..

AF jest też w Contaxie.

jak ma być mobilnie, to może o dalmierzu jakimś pomyśl, np. Mamiya 7

[GL]

Odpuść sobie analogowy średni format z AF, do dynamicznych sytuacji i tak się za bardzo nie nada a format 645 nie da jakiejś powalającej jakości. Moim zdaniem są dwa systemy które warto rozważyć - Pentax 67 i Mamiya 7. Pierwszy to "kompaktowa" jak na format lustrzanka i dobra optyka, drugi to dalmierz (a więc jeszcze mniejszy) i też dobra optyka. W obu przypadkach najlepiej jest wybrać najnowsze wersje, ale szczerze Ci powiem, że nie wiem czy to się jakoś opłaci/zwróci. Na pewno niezbędny będzie porządny skaner np Epson V800, do tego koszty filmów (około 10 klatek na film), koszty wywołania, koszt zakupu aparatu i obiektywów.

[kon]

Namietnie używam RZ 67.

[Jacek_Z]

dziecięcą, .Pierw technicznie - jak powstały takie znaki? Ty wklepiłes tu tekst z innego edytora czy jak?
czyli chcesz analogowo, nie cyfrowo, przenoszę wątek.

Mam RZ - do fotografii dynamicznej dziecięcej to się nie nadaje. W dodatku jeśli kupisz bez pryzmatu to trzeba wykształcić sobie nawyk zamiany ruchu w lewo - prawo. Zawsze miałem z tym problem, az kupiłem pryzmat.
Z AF masz format 645, czyli coś sporo mniejszego niż 67.
Jest z AF Mamiya 645 AF. Jest do niej kilka obiektywów z migawką centralną, jeśli chodzi ci o synchro.
AF w tych aparatach nie jest szybki, to nadal nie jest do focenia dzieci w ruchu. Więc w Pentaxie 645 AF nie będzie cie zadowalał, a format klatki jest znacząco mniejszy. Jeśli masz bazawac na płaskim skanerze to bym wybrał 67.
W fotografii portretowej ważne jest dobre trzymanie aparatu w kadrach pionowych. Prawie wszystkie MF gdy się je przekręca to trzymają się źle. Nie dotyczy to 6x6 ze względów oczywistych :)
Mamiya RZ ma te przewagę, że przekręca się tylko kasete z tyłu i przy pionowych kadrach się trzyma aparat tak jak przy poziomach. Niestety aparat jest ciężki.
Ostrzenie pokrętłem to nie problem, jest bardzo dokładne. RZ ma bardzo fajny naciąg filmu.
Do fotografowania w terenie może bym jednak zerknął w stronę 645 jako czymś o połowę lżejszym.
Różnica między 645 a 67 jest wiele, wiele większa niż między DX a FF w cyfrze. Masa i rozmiary - nieporównywalne.

[Keek]

Analogowo do portretu tylko i wylacznie Hasselblad serii 500. Nic lepszego do tej pory nie wymyslono.

[Jacek_Z]

Sporo w tym prawdy, ale niektórzy średnio sobie radzą z kwadratem. Głupio jakos tak robić sobie ramkę formatową i nie wiadomo czy poziomą czy pionową. Ale jeśli ważne jest synchro to na pewno należy wziąć hasela pod uwagę.

[Yanluk]

Rollei 6008, pelna automatyka, 2fps, bardzo szybko wymienialne magazynki, ktore mozna zmieniac w polowie rolki (co sie naprawde czesto przydaje), magazynki sa na 6x6 i 645 jak i polaroid, jest opcja z AF (chociaz szkla AF sa diabelnie drogie) - a jak skarbonka za duza to LEAF HY6. A no i te same szkla jak u H tyle ze tansze. Swojego sprzedalem tutaj na forum pare lat temu i do tej pory tego zaluje.