PDA

Zobacz pełną wersję : Nikon bez lustra... drugie podejście



Strony : [1] 2

ksh
12-07-2017, 20:02
Nikon oficjalnie potwierdził plotki o pracy nad bezlusterkowcem.

"While details are confidential, we can say that we are currently developing new mirrorless products that build upon Nikon's strengths, and offer the performance prospective customers expect, including the ultimate optics performance, image-processing technologies, strength and durability, and operation."
https://www.dpreview.com/news/9148147105/official-statement-nikon-currently-developing-new-mirrorless-cameras

Jak myślicie, pełna klatka czy aps-c ?
Będzie z bagnetem F czy będą generować sobie koszty i robić nowy system obiektywów ?
Sprzęt amatorski czy raczej pro ?

Zastanawiając się nad tym możecie posłuchać https://www.youtube.com/watch?v=yDAPHxM2iog :)

OjTam
12-07-2017, 20:12
Patenty na obiektywy do bezluster mają i FX i DX.
I raczej nowy bagnet. Jaki byłby sens Fki bez lustra? Niepotrzebne zajmowanie miejsca.

Mogli by zacząć z wklęsłą matrycą. Mniejsze szkła by wtedy były... Się rozmarzyłem... :D

vid3
12-07-2017, 20:35
Nowy bagnet, nowe szkła, nowa bateria, co by tu jeszcze ... może nowa śruba do statywu ?

ksh
12-07-2017, 20:50
Zawsze mogą na bagnecie F zrobić specjalnie pod lustro jakieś naleśniki, wtedy skorzystaliby też fani takich obiektywów na lustrzankach.
Nowy bagnet = ślepa uliczka i kolejne cyferki pod kreską w wynikach nikona.

OjTam
12-07-2017, 21:07
vid3 zapomniałeś o gorącej stopce, kartach pamięci i złączach. :lol: koesh dalej twierdzę, że bezlustro z bagnetem F to dopiero byłby strzał w stopy.

smogg9
12-07-2017, 21:15
Stawiam na FF, nowy bagnet i przejściówka na obecne szkła od razu... + ceny z kosmosu. A może wyskoczą z dwoma czy trzema korpusami, każdy crop ale od totalnego amatora do semi-pro ;) Zobaczymy.

ksh
12-07-2017, 21:15
No nie wiem, mogą wziąć na puszkę coś klasycznego z wyglądu jak analogi dawne nikona, jest to modne nadal, wywalić lustro i odległość do matrycy zostaje bez kombinacji, do tego obiektywy z wyglądu i wymiarach pasujące do tego zestawu, wilk syty i owca cała.
Jak ktoś chce inaczej to ma na rynku sony, olympusa, fuji, panasa i tu nie ma miejsca dla nikona nawet na tyle by im się zwróciły koszty R&D.

OjTam
12-07-2017, 21:17
A może całkiem po bandzie pojadą i zrobią bezlustro z matrycą większą niż FF?
Na tą chwilę to nawet nie wróżenie z fusów. :p

- - - - kolejny post - - - - - -


No nie wiem, mogą wziąć na puszkę coś klasycznego z wyglądu jak analogi dawne nikona, jest to modne nadal, wywalić lustro i odległość do matrycy zostaje bez kombinacji,

I zostaje kilka cm zmarnowanej przestrzeni. I po co?

ksh
12-07-2017, 21:18
I zostaje kilka cm zmarnowanej przestrzeni. I po co? Na mechanizm do chlapania olejem i kurzem po matrycy ;)

OjTam
12-07-2017, 21:22
Na mechanizm do chlapania olejem i kurzem po matrycy ;)

:lol:
Oraz dynks zacinający migawkę co jakiś czas. :p

puch24
12-07-2017, 21:32
Myślę, że obiektywy będą miały krokowe silniki AF, takie jak nowe obiektywy AF-P, czyli całkowicie niekompatybilne z większością lustrzanek, z wyjątkiem najnowszych modeli. Mocowanie będzie zupełnie inne, całkowicie elektryczne, i być może mało kompatybilne ze starym.

OjTam
12-07-2017, 21:42
Mocowanie będzie zupełnie inne, całkowicie elektryczne

Masz na myśli bagnet na magnesach, czy tylko elektroniczne sterowanie szkłem?

cz4rnuch
12-07-2017, 21:52
Także nie widzę sensu utrzymywania tego archaicznego bagnetu i niepotrzebnego pompowania rozmiarów puszki. Sens nowego bagnetu jest. Canon, Sony i Olympus czyli liderzy też nie mieli skrupułów i zdecydowali się na nowe bagnety mimo, że mają (mieli) rozbudowaną szklarnię pod swoje DSLRy. A do wypracowanej wcześniej szklarni można zaproponować oryginalne przejsciówki tak jak to robią wyżej wymienione firmy. I wtedy jest wilk syty i owca cała ;) U Nikona będzie trochę trudniej więc możliwe, że nawet odpuszczą starsze obiektywy i zaproponują przejściówkę tylko pod nowe obiektywy af-p. Jedyne sprzęciory, które kojarzę, że pozostały przy swoich bagnetach to pokraczny Pentax K-01 i brzydale od Sigmy. Czyli jakiś margines o którym mało kto myśli poważnie.

Borat1979
12-07-2017, 21:53
Nowy bagnet, nowe szkła, nowa bateria, co by tu jeszcze ... może nowa śruba do statywu ?

A ile można jeszcze męczyć ten prehistoryczny bagnet?

Canon zrobił może i kontrowersyjny ale znakomity ruch pozbywając się starego mocowania. Dzisiaj nie mają takiego burdelu jak w Nikonie gdzie masz szkła AF, AF-S , AF-P a do tego jeszcze mechaniczne sterowanie przysłoną i elektromagnetyczne.

puch24
12-07-2017, 22:00
Nie, no, to był skrót myślowy, chodziło mi o całkowicie elektroniczną komunikację pomiędzy obiektywem i korpusem, jak w Canonie EF i wszystkich bezlusterkowcach, poza tym jednym niewydarzonym Pentaxem K-01.

- - - - kolejny post - - - - - -

Och, różnych wariantów mocowania Nikona jest tyle, że trudno to zliczyć:
Non-AI (Pre-AI), AI-mod, AI, AI-S, AF-F3, AF, AF-D, AF-I, AF-S, AF-G, AF-S-G, AF-P, AF-E... i jeszcze AF-ix do filmowych APS-C... i pewnie jeszcze jakieś, których nie pamiętam.

OjTam
12-07-2017, 22:00
Myślałem, że może do tego (https://nikonrumors.com/2015/03/04/the-latest-nikon-patents-8.aspx/) pijesz. Trzeci patent od góry.

Inna sprawa. Obiektywy Nikona z E po cyfrze przysłony, a także nowe Sigmy i Tamrony, też są już w pełni elektronicznie sterowane.

puch24
12-07-2017, 22:04
Tak, czytałem o tym mocowaniu, ale nie, chodziło mi o mocowane z elektroniczną komunikacją, bez żadnych sprzęgów mechanicznych poza samym fizycznym mocowaniem obiektywu. To, co Canon zrobił w 87. ;-) Wtedy krytykowany i atakowany, teraz chwalony. Nikona wtedy chwalono, teraz się krytykuje za wstecznictwo. ;-)

OjTam
12-07-2017, 22:05
No i N ludzi posłuchał. Wydając AF-P, które jest kompatybilne w kratkę. :lol:

puch24
12-07-2017, 22:05
OjTam, OjTam, a po czym poznać, które Tamrony i Sigmy mają elektryczne sterowanie przysłoną?

AF-P jest w ogóle z niczym nie kompatybilne... :-( Tylko z kilkoma najnowszymi aparatami i być może jeszcze kilkoma nieco starszymi, pod warunkiem wgrania nowego oprogramowania aparatu. Wygląda mi to na zmianę wprowadzoną bez wielkiego planowania.
Przysłona E była planowana od dłuższego czasu, bo wszystkie aparaty już od D300 i D3 są z nią kompatybilne, choć obiektywy takie pojawiły się stosunkowo niedawno. To znaczy, że Nikon planował to od lat. A AF-P wygląda na zmianę pospieszną, nieprzygotowaną, wymyśloną ad hoc.

OjTam
12-07-2017, 22:13
AF-P to chyba było pomyślane na początku tylko jako kity do serii D3x00 i D5x00... Tak to wygląda. Później kogoś "olśniło"...

Po czym? Po niczym. Specyfikacje musisz czytać... T150-600G2, 70-200/2.8G2 i S135/2. Te wiem że na pewno mają przysłonę elektromagnetyczną.

puch24
12-07-2017, 22:18
Aha.

To AF-P to jeden z najkretyńszczejszych pomysłów Nikona. Na pewno przysporzy mu wielu oddanych zwolenników.

OjTam
12-07-2017, 22:22
najkretyńszczejszych
A teraz spróbuj to głośno wymówić... :lol:

A co do AF-P... Najwięcej tego się pewnie w zestawach sprzeda. I ludki którym to wystarczy narzekać nie będą...

puch24
12-07-2017, 22:26
Ale zobacz, że obiektywów AF-P coraz więcej...

OjTam
12-07-2017, 22:27
Widzę właśnie. I o ile 10-20, 18-55 i 70-300DX mogą być z D5600 czy 3400 jako kit sprzedawane, tak ten FXowy 70-300 jest dziwny...

hostman22
12-07-2017, 22:30
Aha.

To AF-P to jeden z najkretyńszczejszych pomysłów Nikona. Na pewno przysporzy mu wielu oddanych zwolenników.


dokładnie i powtórzę to co napisałem przy af-p 70-300, nikon już mógł przy "100 anniversary" prowadzić nowe puszki, nowy AF i nowy bagnet... . Cała operacja poszła by gładko, a wkurza mnie fakt, iż d600 to nie jest stary aparat technologiczne nowe 70-300 mnie zaciekawiło, a tak kicha... .

ksh
12-07-2017, 22:31
No i póki co wszystkie wypadają bardzo dobrze optycznie.
Aparaty obsługujące AF-P to przecież: D3300, D3400, 5200, D5300, D5500, D7100, D7200, D7500, D500, D750, D810, D810A, D5 i do tego dojdą wszystkie nowe zapowiadane na ten rok, więc dwa modele FX czy to będzie D8xx i nowy Df czy D6xx, jedyna szkoda uważam że nie obsługuje D610.

AF-P 70-300 FX przygotowany jest zapewne do taniego FX czyli następcy D6xx.

OjTam
12-07-2017, 22:32
7100 i 7200 z ograniczeniami są. VR nie wyłączysz... Choć przyznam że ten 70-300DX przy tej cenie kusi...

notdot
12-07-2017, 22:41
Nowy bagnet, nowe szkła, nowa bateria, co by tu jeszcze ... może nowa śruba do statywu ?
się postarali w końcu to 100-lecie :D:D

sv
12-07-2017, 23:42
Wydaje mi się, że pójdą po najmniejszej linii oporu i zaprezentują bezlustro z przyspawanym obiektywem. Tym sposobem obejdą problem bagnetu i będą mogli powiedzieć, że mają bezlustro w ofercie ;-)

Ligo
12-07-2017, 23:55
A teraz spróbuj to głośno wymówić... :lol:
A spróbuj wymówić to: Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysilio gogogoch. Walijski jest uroczy. :-)

Co do Nikona, to powtórzę się: puszka na bazie FM, z małym obrazkiem, wygodnym uchwytem z dużą baterią, nowym bagnetem z małymi szkłami i niezabijającą ceną.

puch24
13-07-2017, 00:11
Pomarzyć se można...

tmk_t
13-07-2017, 00:21
Jeszcze nie braliśmy pod uwagę takiego scenariuszu: bagnet F i matryca aps-h

Ligo
13-07-2017, 00:25
Pomarzyć se można...
Tak, tylko teraz dla Nikona jest to wóz, albo przewóz. Albo robi coś takiego i pozamiata, albo będziemy podziwiać Xiaomi D760. :-)

- - - - kolejny post - - - - - -


Jeszcze nie braliśmy pod uwagę takiego scenariuszu: bagnet F i matryca aps-h
Mało prawdopodobne, bo z racji odległości do nośnika wyjdzie pokraka w stylu SD Quattro.

meliszipak
13-07-2017, 01:28
Co do Nikona, to powtórzę się: puszka na bazie FM, z małym obrazkiem, wygodnym uchwytem z dużą baterią, nowym bagnetem z małymi szkłami i niezabijającą ceną.

I to by było Coś. Takie proste i oczywiste. Na ... oni czekają?
Na początek dwie jasne stałki 35 i 50 i mają sukces.
Ja biere choćby na raty.

marcin90
13-07-2017, 08:04
Pewnie wykastrują body z pomiaru światła z manualami :D

cybulski
13-07-2017, 10:09
Fuji i Sony już robią prawie idealne bezlusterkowce więc robienie czegoś gorzej z czymś wyciętym będzie bez sensu :)

Borat1979
13-07-2017, 10:10
Jeszcze nie braliśmy pod uwagę takiego scenariuszu: bagnet F i matryca aps-h

I będzie taki sam niewypał jak Nikon 1. Wszelkiego rodzaju cudaki z mocowaniem F są bez sensu. Mocowanie F to już przeszłość i nie można tego ciągnąć w nieskończoność.



Fuji i Sony już robią prawie idealne bezlusterkowce więc robienie czegoś gorzej z czymś wyciętym będzie bez sensu :)
Aby ten aparat miał jakikolwiek szanse to musi być co najmniej tak samo dobry jak to co oferuje Sony i Fuji. W przeciwnym razie po co ktokolwiek miałby kupować jakiegoś cudacznego kastrata mając lepszy sprzęt na rynku.

cybulski
13-07-2017, 10:14
Dla mnie ideałem byłoby umieszczenie w puszcze o funkcjonalności i wielkości XT1 stabilizowanej matrycy a7II ;)
Puszka xt2 trochę za duża.

puch24
13-07-2017, 10:16
Niestety, tak, jak przez długie lata lubiłem Nikona za bardzo sensowne rozwiązania i posunięcia, to teraz mam poważne wątpliwości i zastrzeżenia. Nie zdziwię się zupełnie, jeśli wypuszczą jakiegoś idiotycznego knota, który będzie służył głównie do sprzedawania

TOP67
13-07-2017, 11:07
Zawsze mogą na bagnecie F zrobić specjalnie pod lustro jakieś naleśniki, wtedy skorzystaliby też fani takich obiektywów na lustrzankach.
Nowy bagnet = ślepa uliczka i kolejne cyferki pod kreską w wynikach nikona.

Zostawienie bagnetu F to byłby bezsens.


Stawiam na FF, nowy bagnet i przejściówka na obecne szkła od razu

I to jest najlepsze rozwiązanie


Wydaje mi się, że pójdą po najmniejszej linii oporu i zaprezentują bezlustro z przyspawanym obiektywem. Tym sposobem obejdą problem bagnetu i będą mogli powiedzieć, że mają bezlustro w ofercie ;-)

To się nazywa kompakt a nie bezlustro


Fuji i Sony już robią prawie idealne bezlusterkowce więc robienie czegoś gorzej z czymś wyciętym będzie bez sensu :)

Sony też się nie popisało z bagnetem. Opracowali go do DX, a teraz maja problem z FX.

frogi
13-07-2017, 11:30
Nikon o ile wypuści na rynek jakieś bezlustra, to tylko taki szajs na jaki pozwoli mu Sony :)

sv
13-07-2017, 12:44
To się nazywa kompakt a nie bezlustro



.

Są takie przykłady Leica Q, Sony RX1R - nikt ich raczej kompaktami nie nazywa.

puch24
13-07-2017, 12:47
To fakt. Sony tego nie przyzna, ale prezes Sigmy powiedział w jednym z wywiadów, że ten bagnet jest za mały na FF i powoduje problemy przy konstruowaniu obiektywów FF, bo narzuca ograniczenia.

A w ogóle, to mamy problem terminologiczny, bo kompakt to, ściśle rzecz biorąc, dowolnej konstrukcji aparat, byle by był mały i zwarty... ;-) Jeśli nie ma dalmierza, nie można go nazwać dalmierzowym, jeśli nie ma celownika lunetkowego, to nie jest aparatem celownikowym, a jeśli nie jest mały, to nie jest kompaktem. To jak go nazwać? Jeśli nie ma lustra, to jest bezlusterkowcem, nawet jeśli ma niewymienny obiektyw. :-P

sl011
13-07-2017, 13:09
Są takie przykłady Leica Q, Sony RX1R - nikt ich raczej kompaktami nie nazywa.
Jak to nie?
http://www.optyczne.pl/index.php?test=aparat&test_ap=327
http://www.optyczne.pl/8464-news-Leica_Q_(Typ_116).html
https://www.dpreview.com/reviews/leica-q-typ116
https://www.dpreview.com/reviews/rx1r-ii-review

Borat1979
13-07-2017, 13:28
To fakt. Sony tego nie przyzna, ale prezes Sigmy powiedział w jednym z wywiadów, że ten bagnet jest za mały na FF i powoduje problemy przy konstruowaniu obiektywów FF, bo narzuca ograniczenia.
W Nikonie jest bagnet podobnej średnicy i jakoś tam im nie przeszkadza? Wewnętrzna średnica mocowanie jest nawet większa niż Nikona.

https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2017/07/SonyFEMountDiameter461mm11200x799-1.jpg
źródło (http://ilovehatephoto.com/wp-content/uploads/2015/02/Sony-FE-Mount-Diameter-46.1mm1-1200x799.jpg)


A w ogóle, to mamy problem terminologiczny, bo kompakt to, ściśle rzecz biorąc, dowolnej konstrukcji aparat, byle by był mały i zwarty... ;-) Jeśli nie ma dalmierza, nie można go nazwać dalmierzowym, jeśli nie ma celownika lunetkowego, to nie jest aparatem celownikowym, a jeśli nie jest mały, to nie jest kompaktem. To jak go nazwać? Jeśli nie ma lustra, to jest bezlusterkowcem, nawet jeśli ma niewymienny obiektyw. :-P
Kompakt to po prostu mały aparat z niewymiennym obiektywem.

TOP67
13-07-2017, 13:41
To jak go nazwać? Jeśli nie ma lustra, to jest bezlusterkowcem, nawet jeśli ma niewymienny obiektyw. :-P

Ale istnieje też pojęcie jak EVIL, Electronic Viewfinder Interchangeable Lens
Bo bezlusterkowiec to teoretycznie także każdy smartfon. A nawet toster, jeśli nie jest akurat chromowany ;)

- - - - kolejny post - - - - - -


W Nikonie jest bagnet podobnej średnicy i jakoś tam im nie przeszkadza

To popatrz przez ten bagnet na matryce FX. Rogi są zakryte, to powoduje winietowanie z jasnymi teleobiektywami. A trzeba jeszcze doliczyć grubość ścianek obiektywu i miejsce na styki, które są wewnątrz bagnetu (u Nikona na zewnątrz). Jak na bagnet opracowany w XXI wieku, to raczej kiepsko.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://sonyglobal.scene7.com/is/image/gwtprod/81657888ea48f42d3dfaa932cc963152?fmt=png-alpha&wid=1014&hei=396)



Bagnet F ma średnicę 44 mm (a przekątna FX to 43,26 mm. Ale ponieważ jest dalej od matrycy, to mniej winietuje. I styki też nie zabierają miejsca.

puch24
13-07-2017, 14:41
Ee, tam, styki w Nikonie też są wewnątrz, tylko inaczej ustawione, i dźwignia przysłony, więc średnica tylnej soczewki musi być trochę mniejsza. Obiektywy takie jak 1,4/50 czy 1,2/50 mają tylne soczewki skrajnie duże, wypełniające sobą cały bagnet i bardzo narażone na zarysowania.
Ale fakt, w Nikonie mocowanie jest dalej od matrycy, więc średnica może być trochę mniejsza. Im bliżej, tym musi być większa, jeśli obiektyw ma być zbliżony do telecentrycznego.

meliszipak
13-07-2017, 15:17
Ciekawe, czy naprawdę bagnet Sony był zaprojektowany pod dx?
Jak spojrzeć, to w porównaniu do Canona mały jest.
Jak to się ma do rozmiaru Canona, biorąc pod uwagę, że Sony nie ma lustra?
Nie ma zysku z powodu możliwości przybliżenia tylnej soczewki?

- - - - kolejny post - - - - - -

Znaczy, że jak soczewki bliżej to bagnet powinien być większy?:confused:

TOP67
13-07-2017, 15:35
Dokładnie tak. Im bliżej lustra tym bagnet musi być większy. Do czasu aż cała matryca będzie mniejsza od ostatniej soczewki.

tomek_jj
13-07-2017, 15:43
Rogi są zakryte

Chodzi o to żeby je zabezpieczyć przed obiciem. Jak wiadomo rogi najłatwiej obić

cz4rnuch
13-07-2017, 16:04
Są takie przykłady Leica Q, Sony RX1R - nikt ich raczej kompaktami nie nazywa.RX1 na polskiej stronie Sony siedzi w zakładce kompakty a na stronie produktu od Łajki opisują Q jako aparat kompaktowy ;)

sv
13-07-2017, 16:14
RX1 na polskiej stronie Sony siedzi w zakładce kompakty a na stronie produktu od Łajki opisują Q jako aparat kompaktowy ;)

Faktycznie. Mimo wszystko określenie "aparat kompaktowy" średnio pasuje zarówno do Leicy jak i do RX1, zwłaszcza, że Leica wymiarami i wagą przewyższa niektóre lustrzanki. Gdzie tu ta "kompaktowość" ? :-)

sl011
13-07-2017, 16:37
Faktycznie. Mimo wszystko określenie "aparat kompaktowy" średnio pasuje zarówno do Leicy jak i do RX1, zwłaszcza, że Leica wymiarami i wagą przewyższa niektóre lustrzanki. Gdzie tu ta "kompaktowość" ? :-)
Leica q z obiektywem jest mniejsza i lżejsza od np Nikona d610 bez obiektywu.
https://www.dpreview.com/reviews/leica-q-typ116/2
https://www.dpreview.com/reviews/nikon-d610/2

Ligo
13-07-2017, 16:57
Za czasów R-1 było popularne określenie "bridge camera", czyli aparat zgrabnie łączący gabaryty lustrzanki z niemożliwością zmiany obiektywu.

Pawel92
13-07-2017, 17:06
Faktycznie. Mimo wszystko określenie "aparat kompaktowy" średnio pasuje zarówno do Leicy jak i do RX1, zwłaszcza, że Leica wymiarami i wagą przewyższa niektóre lustrzanki. Gdzie tu ta "kompaktowość" ? :-)

To ani chybi chodzi o cene...

ksh
13-07-2017, 17:24
Nazewnictwo jest często ciekawe, gdzieś tam w markecie sony A6000 to był aparat systemowy, w innym hybrydowy, a pamiętam sprzedawca w euro zachęcał do lustrzanki bez lustra :)

puch24
13-07-2017, 17:25
Ligo, wspaniała jest ta Twoja definicja bridge camery... ;-)

vid3
13-07-2017, 20:18
A co do nazwy nowego "systemu", będzie to ... N2 ?

puch24
13-07-2017, 20:25
SH1T ? ;-)

meliszipak
13-07-2017, 21:27
Nowa nazwa Nikon FED. FE digital :grin:

Rycerz
13-07-2017, 21:37
zamiast bezlustra wolałbym jakiegoś smartfona z górnej półki ;-) przecież to to samo ;-)

ksh
13-07-2017, 21:41
Smartfon chlapiący olejem ? :)

Rycerz
13-07-2017, 21:50
i ma zaletę nie możesz zmienić obiektywu
więc nie tracisz miliona godzin na forum żeby się zapytać jakie szkło jest najlepsze ;-)

ksh
13-07-2017, 21:53
No tak ale pytanie:
Jestem amatorem, do tej pory robię zdjęcia Nikonem D5 ale chcę iść dalej w rozwoju swojej pasji i jaki mam kupić smartfon ? :)

Ligo
13-07-2017, 21:56
Xiaomi D6.

ksh
13-07-2017, 22:05
Chińczyk nie jest głupi i nie będzie pchał się w jakieś tam lustrzanki, teraz spokojnie robią rozeznanie ze swoim biednym m4/3 i jestem ciekaw czy wejdą w rynek solidnie czy raczej będzie to epizod.

Ligo
13-07-2017, 22:18
Akurat D jednocyfrowe zostaną jeszcze długo, bo to jest maszyna do roboty i żadne zaklęcia z A9 tego nie zmienią. Natomiast Chińczycy na pewno wejdą solidnie, bo w coś wejść muszą, tylko na razie jak piszesz, rozpoznawają rynek.

meliszipak
13-07-2017, 23:15
Chińczycy wchodzą we wszystko.

cz4rnuch
14-07-2017, 11:56
Ja wiem czy tak we wszystko. Robią rozeznanie czyli decyzja nie jest podjęta. Równie dobrze mogą się wycofać, bo nakładów na to za dużych nie poczynili. Inna rzecz, że z tego co mi wiadomo to najwięcej się zarabia na szkłach i akcesoriach i tu Xiaomi raczej nie ma zamiaru inwestować. Wybrali dość popularny bagnet i na szkiełkach zarobią najbardziej oly z panasem i niezależni. Mnie się wydaje, że Chińczyk nawet nie ma zamiaru wchodzić na rynek tylko po prostu powiększa swoje portfolio, tak jak z drogimi laptopami hybrydami tej firmy, których nikt nie kupuje, ale są i można się nimi pochwalić. A, że foto to rynek niepewny to widać po wynikach sprzedaży czy choćby decyzji największego misia w branży elektroniki, Samsusia, który mógłby nieźle namieszać, ale panowie stwierdzili, że nie ma to sensu bo i chleba z tego nie ma.

MstrG
21-07-2017, 14:54
http://www.mirrorlessrumors.com/nikon-patented-35mm-f2-0-lens-mirrorless-sytem-camera-curved-sensor/

Patent obiektywu pod bezlustra z matrycą FF, zakrzywioną.

TOP67
21-07-2017, 14:59
Tak przy okazji zakrzywionej matrycy, to teoretycznie jest ona dostosowana tylko do jednej ogniskowej. Największy sens miała by w telefonach.

esperal
21-07-2017, 15:29
Tak przy okazji zakrzywionej matrycy, to teoretycznie jest ona dostosowana tylko do jednej ogniskowej. Największy sens miała by w telefonach.Myślisz, że jest jakaś mozliwość obejścia tego ograniczenia?

wlochatybb
22-07-2017, 14:48
Trochę przespali... Ciekawe czy swoje matryce będą mieć czy od Sony?
Śledząc trend na rynku to raczej pewnie nowy bagnet (F jest już trochę przestarzały) i nowe obiektywy. Pewnie będą 2 modele FF i DX.

Za 5 - 10 lat może już nie być lustrzanek tylko będą bezlusterkowce (takie mam wrażenie).


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

merkator
23-07-2017, 21:52
Tak przy okazji zakrzywionej matrycy, to teoretycznie jest ona dostosowana tylko do jednej ogniskowej. Największy sens miała by w telefonach.

Zainspiruje Cię ;) Pomyśl, jak łatwo jest zaprojektować układ optyczny korygujący aberracje sferyczne gdy "płaszczyzna ogniskowania" jest nie-płaska i leży sporo bliżej niż w klasycznej lustrzance.
W przypadku bezluster może to być nowa jakość obrazowania.

cz4rnuch
24-07-2017, 00:07
...W przypadku bezluster może to być nowa jakość obrazowania.I przy okazji nowe obiektywy, które trzeba zaprojektować i wyprodukować. Czyli w najlepszym razie kilka dobrych lat na powstanie nowego systemu a w międzyczasie zawieszenie jak to ma miejsce w przypadku np: Sony. Nie mówię, że to zupełnie źle, bo być może Nikon myśli przyszłościowo i ma jaja, ale najbliższe kilka lat to może być ciężki okres dla żółtych fanów bezlusterkowców.

ksh
24-07-2017, 00:12
Sony i Nikon w ciągu kilku dni zarejestrowały patenty z tym związane, kto wie czy nie będzie jakiś wspólnych projektów.

marcin90
24-07-2017, 05:15
Byle ta współpraca z Sony nie zakończyła się dla Nikona tak jak w latach 90 dla Nintendo :D

esperal
24-07-2017, 07:26
Jeśli Nikon nie umożliwi na tej zakrzywionej matrycy korzystania z dotychczasowych szkieł to czarno to widzę.

merkator
24-07-2017, 07:47
I przy okazji nowe obiektywy, które trzeba zaprojektować i wyprodukować. .....

Tak, trzeba zaprojektować i wyprodukować ;) Tyle, że sferyczna matryca daje możliwość zmniejszenia stopnia skomplikowania układu optycznego a co za tym idzie obniżenia kosztów produkcji, w następstwie czego spadku cen w sklepach. Zastosowanie sferycznej matrycy powinno ułatwić redukcję obu rodzajów aberracji zarówno sferycznej jak i chromatycznej.
Od dawna było wiadomo, że płaski kształt matrycy nie jest najkorzystniejszy a wynika z ograniczeń technologicznych produkcji matryc jak również jest pozostałością czasów analogowych, kiedy błona musiała być płaska a obiektywy konstruowano w taki sposób by dawały ostry obraz na płaszczyźnie. Mając pełną stajnię szkieł przystosowanych do obrazowania na płaszczyźnie łatwiej było wdrożyć technikę cyfrową, bo zmieniało się tylko jeden komponent. Widocznie dziś ten argument stracił na znaczeniu.

Kiedyś w ramach żartu primaaprilisowego opisałem działanie matrycy bez filtra bayer'a, gdzie kolor uzyskuje się poprzez cyfrową analizę prążków rozproszenia powstałych na skutek aberracji chromatycznej ;) Niebawem może się okazać, że następna generacja aparatów będzie pozbawiona obiektywu, takie zabawki konstruują inżynierowie z MIT( https://www.theverge.com/2014/3/27/5553734/rambus-patrick-gill-miniature-glass-sensor-turns-digital-devices-into-primitive-cameras ).

Ligo
24-07-2017, 08:23
że sferyczna matryca daje możliwość zmniejszenia stopnia skomplikowania układu optycznego
Tak, wszystko idzie w tę stronę - upodobnić technikę do natury, czyli stosunkowo słaby przyrząd optyczny plus doskonała obróbka dalej.


obniżenia kosztów produkcji, w następstwie czego spadku cen w sklepach
Ale to już chyba myślenie życzeniowe.:wink:

cz4rnuch
24-07-2017, 09:11
Mniej soczewek to też prawdopodobnie mniejsze rozmiary oraz waga więc chętnie bym temu przyklasnął, bo dla mnie ma to sens w bezlusterkowcach (na szkicu z patentu 35ka ma tyle soczewek co stary 35/2 oraz mniej niz nowe 35 ED czy DX). Ale nie wysuwałbym z tego wniosku, że w sklepie będzie taniej, bo raczej nie będzie a jeśli już to drożej, bo przecież sprzęt mniejszy, lżejszy i lepszy optycznie a za to się płaci. Nie wiem tylko jak Nikon to pogodzi ze starszą szklarnią, bo raczej nie zaprzepaści tego 100-letniego dorobku a zwykłe szkiełka raczej nie będą banglać na zakrzywionej matrycy. Argument moim zdaniem nie stracił wagi od czasów cyfrowej transformacji, bo od tamtego czasu szkieł jeszcze przybyło. Jestem ciekaw jak wyglądałaby taka przejściówka starsze szkła-zakrzywiona matryca. Pozostaje jeszcze pytanie po co powstał ten patent? Czy Nikon, znany raczej ze swojej opieszałości (stary bagnet, brak prawdziwego bezlusterkowca) rzuci się przed szereg, czy to może po prostu jeden z setek pomysłów, które nigdy nie doczekają się realizacji?

ksh
27-07-2017, 22:40
Ciekawe ciekawe https://nikonrumors.com/2017/07/27/new-nikon-patents-24-68mm-f2-8-4-fullframe-mirrorless-lens-and-a-multifunctional-hot-shoe.aspx/

merkator
28-07-2017, 10:33
Ciekawe ciekawe https://nikonrumors.com/2017/07/27/new-nikon-patents-24-68mm-f2-8-4-fullframe-mirrorless-lens-and-a-multifunctional-hot-shoe.aspx/

Sugerujesz, że A9 będzie miało konkurenta ? To nawet sensowne biorąc pod uwagę ruch jaki wykonał canon wypuszczając na rynek EOS M5.
Nikon wyczekał, aż sytuacja na rynku bezluter wyklaruje się w sposób wystarczający do podjęcia dobrej decyzji biznesowej i dopiero teraz rusza do prawdziwego boju o swój kawałek tortu.

ksh
28-07-2017, 12:21
Canon dopiero zapowiedział podobnie jak Nikon pełną klatkę bezlustro, póki co sony obie firmy objeżdża na rynku z dużą prędkością.

epicure
28-07-2017, 15:37
Idzie drożyzna... Piękne czasy dla Fuji, Olympusa i innych. Też będą mogli podnieść ceny przy okazji ;-)

puch24
28-07-2017, 16:28
Spodziewałbym się, że jeśli Canon i Nikon przyłożą się do tego, będą to aparaty o wiele bardziej dopracowane niż Sony, bo firmy te mają jednak o wiele więcej doświadczenia fotograficznego i tradycji, które przekładają się na know-how. Sony to jednak ciągle firma przede wszystkim elektroniczna.

Borat1979
28-07-2017, 17:38
Ciekawe ciekawe https://nikonrumors.com/2017/07/27/new-nikon-patents-24-68mm-f2-8-4-fullframe-mirrorless-lens-and-a-multifunctional-hot-shoe.aspx/


Sugerujesz, że A9 będzie miało konkurenta ? To nawet sensowne biorąc pod uwagę ruch jaki wykonał canon wypuszczając na rynek EOS M5.
Nikon wyczekał, aż sytuacja na rynku bezluter wyklaruje się w sposób wystarczający do podjęcia dobrej decyzji biznesowej i dopiero teraz rusza do prawdziwego boju o swój kawałek tortu.

To co jest na tych rysunkach to przypomina kolejnego nikona 1 a nie konkurenta dla A9 :mrgreen:


Spodziewałbym się, że jeśli Canon i Nikon przyłożą się do tego, będą to aparaty o wiele bardziej dopracowane niż Sony, bo firmy te mają jednak o wiele więcej doświadczenia fotograficznego i tradycji, które przekładają się na know-how. Sony to jednak ciągle firma przede wszystkim elektroniczna.
Dział foto to przecież dawna Minolta wiec doświadczenie w produkcji sprzętu foto mają od dawna. Zresztą Sony od lat jest producentem kamer filmowych.

ksh
28-07-2017, 17:57
Z minolty nie wzięli nic, a właściwie A100, A200, A300, A700 i tyle, szybko zrobili jakieś potworki z półprzezroczystym lustrem, a większość taniej optyki już z logo sony to był koszmar jakościowy do tego co oferowała minolta.

puch24
28-07-2017, 18:09
Właśnie mam wrażenie, że Sony w bardzo niewielkim stopniu wykorzystało potencjał wiedzy i tradycji, zgromadzony przez Minoltę. Zresztą do Minolty jako takiej mam wiele zastrzeżeń, uważam, że była to firma w dużym stopniu nastawiona na gadżety do sprzedawania, a nie na poważny sprzęt fotograficzny (nie ujmując nic jej roli w wypuszczeniu AF w SLR).

ksh
28-07-2017, 18:57
Sony stosuje takie same metody jak inne wielkie korporacje, są to wrogie przejęcia żeby wyeliminować z rynku, przejąć patenty, które generują bardzo dużo kasy i ewentualnie kosztów, do tego dochodzi drenowanie takich firm z R&D i zasobów.
Sony ma praktycznie monopol z matrycami ale idę o zakład że jakby Nikon dostał ich najnowsze matryce to potrafiłby je lepiej oprogramować i wykorzystać, zresztą są na rynku aparaty różnych firm na tych samych matrycach, a jednak Nikon czy pentax radzi sobie z nimi lepiej.

Borat1979
28-07-2017, 19:20
Właśnie mam wrażenie, że Sony w bardzo niewielkim stopniu wykorzystało potencjał wiedzy i tradycji, zgromadzony przez Minoltę.
I bardzo dobrze bo dzisiaj mamy takie aparty jak A7 czy A9 zamiast kolejnego systemu lustrzanek niczym nie różniącego się od pozostałych poza napisem na obudowie.

nikoniarz
28-07-2017, 20:42
Borat1979, Ty na prawdę masz jakąś traume związaną z lustrzankami... Albo faktycznie dostosowujesz opinię do tego co akurat posiadasz.

cz4rnuch
28-07-2017, 20:57
No, ale akurat w ostatnim jego poście jest sporo racji. N i C od lat dopieszczają jedynie swoje konstrukcje, praktycznie brak jest czegoś co by wyróżniało produkty obu bliźniaków. Sony może popełnia błędy (choć ostatnio popełnia je też Nikon i to hurtowo), ale przynajmniej trochę rozruszało rynek. Ostatnio nawet, podobnie jak chyba spora część Nikoniarzy, prawie zacząłem wierzyć, że za sprawą D850 coś się ruszy, ale po lekturze ostatnich doniesień wygląda na to, że D850 będzie kolejnym nudnym produktem, który od poprzednika będzie się różnił kilkoma podrasowanymi cyferkami w specyfikacji. Dla tych, którzy są przyzwyczajeni do pracy na takim sprzęcie może to być dobra wiadomość, o ile sprzęt będzie dopracowany i nie pojawią się jakieś niedoróbki, ale dla sporej części fanów marki Nikon to chyba kolejny zawód.

epicure
28-07-2017, 20:59
Jak dla mnie to Sony od lat oferuje ciekawsze produkty, niż Canon i Nikon razem wzięci.

nikoniarz
28-07-2017, 21:04
po lekturze ostatnich doniesień wygląda na to, że D850 będzie kolejnym nudnym produktem, który od poprzednika będzie się różnił kilkoma podrasowanymi cyferkami w specyfikacji. Dla tych, którzy są przyzwyczajeni do pracy na takim sprzęcie może to być dobra wiadomość, o ile sprzęt będzie dopracowany i nie pojawią się jakieś niedoróbki, ale dla sporej części fanów marki Nikon to chyba kolejny zawód.

Myślę, że ta "spora część fanów marki Nikon" to narzekacze, którym zawsze coś nie będzie pasować- a to za mały, a to za duży, a to brak tego, mogli dać to zamiast tamtego, albo za drogo...

ksh
28-07-2017, 21:13
Jak dla mnie to Sony od lat oferuje ciekawsze produkty, niż Canon i Nikon razem wzięci.
Np playstation i całkiem dobrej jakości TV, kamery, sprzęt pro audio i video itd :)
Osobiście uważam że A7 to bardzo dobry sprzęt, ma spore wady ale powoli powoli będzie lepiej, wersja III tych modeli pewnie będzie dużo lepsza.

Znajomy chwalił mi się że na D750 z akumulatorem o stanie zużycia 3 natrzaskał 1300 zdjęć i jeszcze chodził aparat i tu zapał do A7 uleciał :)

cz4rnuch
28-07-2017, 21:13
Oczywiście, narzekacze, tak właśnie. Ale co to za różnica? Jestem fanem marki, jestem narzekaczem i nie podoba mi się to co widzę u Nikona. I raczej nie jestem osamotniony. Jest też druga strona medalu, czyli fani, którym zawsze wszystko będzie pasować, nawet jak wadliwe, przeszkadza, niewygodne, za drogie itd. Przecież zawsze można iść na siłownie, oddać do serwisu a wysokie ceny to mniejsza konkurencja na rynku fotografii okolicznościowej jak się tu ostatnio dowiedziałem. Nie wiem, które podejście jest lepsze i nawet nie będę się nad tym zastanawiał :)

PS Akumulator w A7 jest do dupy (może nie sam akumulator, A7 ma po prostu duży apetyt na prund), ale w A9 już niczego sobie. Czyli jest postęp i w tej materii, choć przełom nastąpi chyba dopiero po zaprezentowaniu nowego typu ogniw. I tak przy okazji, dziś akumulatorkiem o stanie naładowania 1% zrobiłem 149 zdjęć (i jeszcze działa). Cud :)

nikoniarz
28-07-2017, 21:21
Oczywiście, narzekacze, tak właśnie. Ale co to za różnica? Jestem fanem marki, jestem narzekaczem i nie podoba mi się to co widzę u Nikona. I raczej nie jestem osamotniony. Jest też druga strona medalu, czyli fani, którym zawsze wszystko będzie pasować, nawet jak wadliwe, przeszkadza, niewygodne, za drogie itd. Przecież zawsze można iść na siłownie, oddać do serwisu a wysokie ceny to mniejsza konkurencja na rynku fotografii okolicznościowej jak się tu ostatnio dowiedziałem. Nie wiem, które podejście jest lepsze i nawet nie będę się nad tym zastanawiał :)

PS Akumulator w A7 jest do dupy (może nie sam akumulator, A7 ma po prostu duży apetyt na prund), ale w A9 już niczego sobie. Czyli jest postęp i w tej materii, choć przełom nastąpi chyba dopiero po zaprezentowaniu nowego typu ogniw.

Racja, skrajne podejścia nigdy nie są dobre. Nie jestem fanbojem ani narzekaczem. Nigdy nie faworyzowałem przesadnie jakiegokolwiek sprzętu. Póki robi robotę, wywiązuje się ze stawianych mu wymagań to używam. Jak przestaje to zmieniam. A moja wypowiedź do Borata podyktowana była tym, iż doskonale pamiętam jak chwalił swój zestaw D610 (albo 600) wraz z kompletem Tokin. Oczywiście nie czepiam się go a jedynie zwracam uwagę, że jednak chwali to co akurat posiada...

cz4rnuch
28-07-2017, 21:27
Borat akurat nie napisał, że lustrzanki są złe, tylko że się od siebie nie różnią ;) No i zapewne tak jak Ty to robisz, wybrał dla siebie coś co bardziej niż D600 odpowiada jego preferencjom.

nikoniarz
28-07-2017, 21:31
Ja mu również nie zarzuciłem iż twierdzi, że są złe. Wymieniłem sporo sprzętu, ale mam szacunek do tego który używałem, ale po czasie okazał się "niewystarczający"... Jeśli ktoś ma parcie na bezlustro to niech je kupi u konkurencji. Canon też ma szkła które mile bym widział w Nikonie, ale nie mam Nikonowi za złe, że ich nie posiada. Bo posiada inne. Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził :)

Borat1979
28-07-2017, 21:53
Myślę, że ta "spora część fanów marki Nikon" to narzekacze, którym zawsze coś nie będzie pasować- a to za mały, a to za duży, a to brak tego, mogli dać to zamiast tamtego, albo za drogo...

Gdyby Nikon nie wypuszczał ostatnimi laty tyle baboli to nie byłoby narzekań.

puch24
28-07-2017, 22:08
Oczywiście, narzekacze, tak właśnie. Ale co to za różnica? Jestem fanem marki, jestem narzekaczem i nie podoba mi się to co widzę u Nikona. I raczej nie jestem osamotniony.

To prawie dokładnie tak samo jak ja.
Nikona, Pentaxa i Olympusa OM lubię od bardzo dawna, (i od tego samego czasu raczej nie lubię Canona i Minolty), ale nie jestem zaślepionym fanbojem i widzę różne wady i zalety różnych marek. Podobnie jak cz4rnuchowi, nie bardzo podoba mi się to, co dzieje się obecnie u Nikona. Natomiast Sony jako producent sprzętu foto jeszcze musi się trochę nauczyć i zebrać doświadczeń, a chyba przede wszystkim przy projektowaniu musi zacząć słuchać ludzi, którzy faktycznie fotografują, albo zatrudnić fotografujących projektantów. Gdy bierze się do ręki aparat Nikona czy Canona, zwłaszcza ze średniej czy wyższej półki, ma się wrażenie, że to zostało zaprojektowane przez fotografujących dla fotografujących. Gdy bierze się do ręki aparat Sony (czy, w moim przypadku, Samsunga NX), ma się wrażenie, że zostało to zaprojektowane przez elektroników dla nie wiadomo kogo.

nikoniarz
28-07-2017, 22:09
Gdyby Nikon nie wypuszczał ostatnimi laty tyle baboli to nie byłoby narzekań.

Jednego babola chwaliłeś więc nie rozumiem narzekania... I nie czepiam się, bo może mówisz o innych babolach. Ale wtedy się nie kupuje, i nie narzeka... Przynajmniej ja to praktykuję.

Borat1979
28-07-2017, 22:23
Jednego babola chwaliłeś więc nie rozumiem narzekania... I nie czepiam się, bo może mówisz o innych babolach. Ale wtedy się nie kupuje, i nie narzeka... Przynajmniej ja to praktykuję.

Dlatego już nie kupuję :wink:
Można zrozumieć wpadkę w jednym modelu ale jak co model jest jakiś fakcup to z deka przesada. Tym bardziej, że w lustrzankach nie ma nic nowego bo to te same rozwiązania sprawdzone przez lata, które powinny być dopracowane do perfekcji.

nikoniarz
28-07-2017, 22:32
Dlatego już nie kupuję :wink:
Można zrozumieć wpadkę w jednym modelu ale jak co model jest jakiś fakcup to z deka przesada. Tym bardziej, że w lustrzankach nie ma nic nowego bo to te same rozwiązania sprawdzone przez lata, które powinny być dopracowane do perfekcji.

I są modele gdzie wszystko działa perfekcyjnie. Aczkolwiek dalej pomijasz to jak chwaliłeś Nikona...

Reglas
28-07-2017, 22:42
Jak dla mnie Nikon nie musi wypuszczać bezlusterkowca do niczego mi to nie jest potrzebne. :-D

bryk77
29-07-2017, 02:27
Nikon Df bez lustra z kolorami Fuji :wink: Może być też wersja DX - konkurencja dla Fuji X-T2. Odrazu bym w Voigtlandery inwestował. To tyle w kwestii życzeń ode mnie :D

Ligo
29-07-2017, 03:00
W Df tylko obudowa pryzmatu jest sexy, reszta to przerost formy nad treścią, tak ze dwa razy.
Nie chcę fujowych kolorów, bo mię mgli. Mogą być kanonowe, a najlepiej wymienna matryca.
Jak widać, każdy ma specjalne życzenia.:)

puch24
29-07-2017, 09:09
He, he.
Zgoda.
Mnie kiedyś Df rajcował za wygląd z przodu i od góry, bo przypominał FE i FM. Urok prysł gdy zobaczyłem go obok FE czy FM, i okazało się, że jest od nich dwa razy większy. ;-)

epicure
29-07-2017, 09:13
Nikon Df bez lustra z kolorami Fuji :wink: Może być też wersja DX - konkurencja dla Fuji X-T2. Odrazu bym w Voigtlandery inwestował. To tyle w kwestii życzeń ode mnie :DPytanie tylko w czym byłby lepszy od już istniejących bezluster? Co Nikon zrobiłby lepiej? Jaki istniejący problem by rozwiązał tym modelem?

puch24
29-07-2017, 09:42
Przyszła mi do głowy taka myśl, że chętnie bym na próbę pofotografował bezlusterkowcem, zbudowanym na bazie istniejącej dobrej, lubianej lustrzanki, w której zamiast lustra i pryzmatu wbudowanoby dobry telewizorek w wizjer. I wtedy okazałoby się, czy to dobry pomysł. Ciekawe, czy np Nikon czy Canon nie zbudowały takich maszyn na próbę?

bryk77
29-07-2017, 13:21
He, he.
Zgoda.
Mnie kiedyś Df rajcował za wygląd z przodu i od góry, bo przypominał FE i FM. Urok prysł gdy zobaczyłem go obok FE czy FM, i okazało się, że jest od nich dwa razy większy. ;-)

Właśnie dlatego jest potrzebny Df w wersji bez lustra ;)



Pytanie tylko w czym byłby lepszy od już istniejących bezluster? Co Nikon zrobiłby lepiej? Jaki istniejący problem by rozwiązał tym modelem?

Świetna ergonomia + szeroki wachlarz obiektywów i wszystko to co najlepsze z już istniejących lustrzanek Nikona. Chyba by wystarczyło, bo Nikon i tak ma spore grono fanów.

epicure
29-07-2017, 14:30
To się okażę, czy ergonomia będzie taka super. Śmiem wątpić. Jak ktoś lubi duże czarny aparaty, to mały czarny mu nie podpasuje, niezależnie od tego, jaki miałby napis na obudowie.

Bezlustro Nikona to byłby przecież zupełnie nowy system, z dość biedną ofertą szkieł przez przynajmniej kilka najbliższych lat okresu raczkowania, które konkurencja już ma dawno za sobą. Nie wiem o jakim szerokim wachlarzu obiektywów mowa. A to tych już istniejących wielkich słoików, to na co komu bezlusterkowiec?

ksh
29-07-2017, 14:49
Ale dlaczego bezlustro nikona miałoby być małe i wykluczające ofertę obecnych obiektywów, jaki miałoby to sens w konkurowaniu z innymi na rynku, przykładowo A7 ani to do kieszeni nie wejdzie, trzyma się kiepsko, a jak podepnie się sensowne obiektywy to zestaw praktycznie jak lustrzanka, bezlustro nikona to niech będzie jakieś retro z bagnetem F plus wszystko co oferuje brak lustra, mogłoby to być dobre do video, do LV i dawać jakość zbliżoną do lustrzanek nikona.

cz4rnuch
29-07-2017, 15:00
Bagnetu F raczej nie będzie, bo to byłaby kula u nogi w nowoczesnym systemie bezlusterkowym. Pewnie będzie przelotka, taka jaką mają Canon i Sony. A A7 jednym trzyma się kiepsko a innym wcale nie najgorzej. Podobnie z obiektywami. Co dla kogo ma sens to sprawa indywidualna.

epicure
29-07-2017, 15:17
...przykładowo A7 ani to do kieszeni nie wejdzie, trzyma się kiepsko, a jak podepnie się sensowne obiektywy to zestaw praktycznie jak lustrzanka, bezlustro nikona to niech będzie jakieś retro...

No jak będzie retro, to z pewnością będzie ogromne i będzie się niemal kleiło do łapy :D

ksh
29-07-2017, 15:24
Ale po co tworzyć nowy system razem z obiektywami na obecnym rynku, z którego już zwinął się samsung, a powoli zwija się pentax i panasonic ?
Bezlustro Nikona może być wyłącznie uzupełnieniem oferty, puszka dająca to do czego wzdychają użytkownicy nikona patrząc na opowieści ambasadorów np sony :)

epicure
29-07-2017, 15:37
Nie bardzo rozumiem co miałoby uzupełniać bezlustro Nikona ze starym bagnetem. Ma być uzupełnieniem oferty o co? O to samo, tyle że bez lustra? Po co?

bryk77
29-07-2017, 15:59
Ale po co tworzyć nowy system razem z obiektywami na obecnym rynku, z którego już zwinął się samsung, a powoli zwija się pentax i panasonic ?
Bezlustro Nikona może być wyłącznie uzupełnieniem oferty, puszka dająca to do czego wzdychają użytkownicy nikona patrząc na opowieści ambasadorów np sony :)


Otóż to.

cz4rnuch
29-07-2017, 17:04
Jak widać każdy ma swoją wizję idealnego bezlusterkowca. Najważniejsze w tej dyskusji jest jednak to by Nikon miał jakąkolwiek :)

nikoniarz
29-07-2017, 17:05
Niektórzy piszą, jakby szkła sony były minimalistyczne. Owszem, niektóre sa. Ale są sytuacje, kiedy fizyki się mie przeskoczy...

ksh
29-07-2017, 17:06
Nie bardzo rozumiem co miałoby uzupełniać bezlustro Nikona ze starym bagnetem. Ma być uzupełnieniem oferty o co? O to samo, tyle że bez lustra? Po co?

Żeby mieć w ofercie to co trendy, to co oferuje lepsze np video, af w LV i w video, może też fps, na rozdawanie ambasadorom marki blogerowm, youtuberom, nie wiem co jeszcze ale patrz na to co oferuje np Sony A7 i dlaczego ma tylu fanatyków.

epicure
29-07-2017, 17:18
Canon ma super AF w LV w lustrzankach, więc bezlustra wcale nie są do tego potrzebne. Nie widzę nigdzie fanatyków Sony, przynajmniej nie w większej ilości, niż fanatyków innych marek. Ludzie najczęściej używają Sony nie dlatego, że to bezlusterkowce, tylko dlatego, że to jedna z nielicznych marek, która nie olała wideo. Po prostu nie mają innej alternatywy, ale na Sony świat bezlusterkowców się nie kończy.

Natomiast jeśli chodzi o bezlusterkowce do zdjęć, to są one trendy dlatego, że są mniejsze i lżejsze, szczególnie w połączeniu z obiektywami, które zostały zaprojektowane specjalnie pod nie. Ich producenci zauważyli, że nie wszyscy ludzie zainteresowani fotografią noszą wędkarską kamizelkę, wielką torbę łamiącą kręgosłup i mokre od potu gacie na tyłku. Bezlusterkowiec Nikona będzie miał sens, jeśli i Nikon to zauważy. Mam nadzieję, że jego bezluterkowiec nie będzie pustą w środku imitacją D750 ze starym bagnetem, bo to nie będzie miało sensu. Moim zdaniem w grę wchodzi jedynie nowy system, pytanie tylko, czy Nikon będzie w stanie zaoferować coś, czego pozostałe bezlusterkowce nie mają. Na samo wyrzucenie lustra nikt się nie nabierze.

ksh
29-07-2017, 17:46
Ale widzisz, fanatycy w jednym info zawierają wszystkie plusy zebrane z całego rynku, a jak przychodzi co do czego to realia wyglądają ciut inaczej.
Przykład to informacja "bezlustra sony A7 oferują najlepsze użyteczne ISO, 20fps i 42Mpix, jasne obiektywy, świetne stałki i to wszystko w przystępnej cenie i w małych gabarytach", a jakie są realia i prawdziwa specyfikacja konkretnych modeli i tym bardziej cena zestawów z jasnymi zoomamami ?

Małe i lekkie to są EP-L olympusy z ciemnymi naleśnikami albo ze stałką.

Jak chcesz bezlustrem zastąpić lustrzankę to kręgosłup nadal boli.

epicure
29-07-2017, 17:56
Zastąpiłem bezlustrem lustrzankę już jakieś 5 lat temu i jakoś nic mnie boli. Tym bardziej, że obecnie mój cały sprzęt mieści się w zwykłej saszetce biodrowej.

Coś Ty się tak uwziął na tych "fanatyków Sony"? Generalnie fanatycy mają to do siebie, że plotą głupoty. Fanatycy Nikona również. Ale czemu właśnie głupoty dotyczące Sony zasługują na tak szczególną uwagę z Twojej strony?

vid3
29-07-2017, 17:58
Będzie nowy bezlusterkowiec Nikona : J6

ksh
29-07-2017, 18:20
Wystarczy zerknąć na komentarze na wielu portalach w newsach o D850, nie sądzę żeby im sony płaciło ale ilość głupot jaka się tam wylewa odstrasza, byłem zmuszony ostatnio do siedzenia z nudów na fonie i przeglądałem sobie portale foto nasze i zagraniczne.

epicure
29-07-2017, 18:30
Jeszcze cię zaskakują komentarze w internecie? Serio?

nikoniarz
29-07-2017, 18:45
Zastąpiłem bezlustrem lustrzankę już jakieś 5 lat temu i jakoś nic mnie boli.

A czym się zajmujesz? Bo nie można tego na forum zweryfikować... Nie zastanawiałeś się przypadkiem, że mogą być dziedziny, gdzie nie da się przekroczyć fizyki i bezgranicznie minimalizować sprzętu chcąc osiągnąć odpowiedni poziom jakości?

epicure
29-07-2017, 19:14
A czym się zajmujesz? Bo nie można tego na forum zweryfikować...

Fotograficznie? Przecież zamieściłem w podpisie link do swojej strony ze zdjęciami, a nie listę sprzętu w torbie ;) Zweryfikować można bardzo łatwo.


Nie zastanawiałeś się przypadkiem, że mogą być dziedziny, gdzie nie da się przekroczyć fizyki i bezgranicznie minimalizować sprzętu chcąc osiągnąć odpowiedni poziom jakości?

Niech się zastanowię... Hmm... Praw fizyki nigdzie nie da się przekroczyć, niezależnie od dziedziny. A czy miniaturyzacja może pójść tak daleko, że odbije się negatywnie na jakości? Oczywiście, że może. Nie dostrzegam tego jednak w sprzęcie adresowanym do profesjonalistów czy nawet zaawansowanych pasjonatów fotografii.

ksh
29-07-2017, 19:45
Najczęstsze argumenty to waga i wielkość ale też to co wspomniałem czyli wrzucanie do jednego wora niewielkich rozmiarów bezluster olympusa ep-l, wygladu bardzo fajnego om-d, szybkości A7II, wielkości matrycy A7rII, świetnego iso A7sII, do tego nieliczne nalesniki kitowe, wspomina się że jasne zoomy też są, a to w szystko w niskich cenach.
To jest właśnie taka ignorancja.

Ja nie zaprzeczam wielu tym rzeczom tylko nie można tego łączyć w całość.
Miałem bezlustra fuji, sony epizodycznie, długo samsungi i to aż cztery modele, doceniam jakość, miniaturyzacje itd, obecnie mam D750 i D7200, małe i lekkie to nie jest, tanie też nie ale mi bardziej pasuje, sam polecam czesto znajomym czy tu na forum bezlustra ale wszystko kwestia kto co che, nie namawiam i nie manipuluje przy porównaniach.

Znajomy potrzebował sprzętu w góry, wydeptał już wiele szlaków w europie i docenia każdy gram jaki trzeba ze sobą dźwigać ale jednak okazało się że kupił D3400, sigme 10-20, nikkora 35 i nikkora 55-300, wyszło tanio i nic ciężej niż taki zestaw w bezlustrach, do tego wystarcza mu jeden akumulator i nie bierze nigdy ze sobą ładowarki i zapasu.

Kto co woli ale nie można popadać w skrajności i podchodzić z dystansem do szumu jaki generują fanatycy.

TOP67
29-07-2017, 20:08
Bagnet F w bezlusterkowcu nie ma najmniejszego sensu. Podpinanie ogromnych obiektywów do małego body jest idotyzmem. Nowy bagnet pozwoli na opracowanie dużo mniejszych obiektywów standardowych, i to będzie najczęściej jedyny obiektyw z takim body. Jeszcze bardziej zyska się przy projektowaniu UWA. Natomiast tele pozostaną takie jak są. I tu dedykowany adapter, najlepiej zaprojektowany tak, żeby po założeniu wyglądał jak integralna część aparatu, bardzo się przyda. Powinien mieć kontroler przysłony (słynny popychacz), ale bez śrubokręta. Tańsza wersja powinna wspierać tylko przysłonę elektromagnetyczną.

epicure
29-07-2017, 20:13
Najczęstsze argumenty to waga i wielkość ale też to co wspomniałem czyli wrzucanie do jednego wora niewielkich rozmiarów bezluster olympusa ep-l, wygladu bardzo fajnego om-d, szybkości A7II, wielkości matrycy A7rII, świetnego iso A7sII, do tego nieliczne nalesniki kitowe, wspomina się że jasne zoomy też są, a to w szystko w niskich cenach.
To jest właśnie taka ignorancja.

Chyba coś za bardzo zmiksowałeś...


Ja nie zaprzeczam wielu tym rzeczom tylko nie można tego łączyć w całość.

A kto to złączył w całość?


...wyszło tanio i nic ciężej niż taki zestaw w bezlustrach...

Tanio to może i wyszło, ale z tym "nic ciężej" to trochę przesadziłeś. A podobno nie manipulujesz przy porównaniach ;)

cz4rnuch
29-07-2017, 20:15
Ale Koesh, gdzie to wszystko usłyszałeś, bo odnoszę wrażenie, że tak samo jak zarzucasz innym wrzucanie wszystkich bezluster do jednego worka tak samo do jednego worka wrzucasz wszystkich użytkowników bezluster? Wybrałeś jakieś najbardziej soczyste kawałki i uogólniasz. Tak jakby mało było wariatów z lustrzankami plotących jaki to ich sprzęt jest zawsze i wszędzie naj. Gdy ktoś wybiera lustrzankę to jest świadomym użytkownikiem, a Ci którzy kupują evile to ciemna masa, owce spijające każde słówko z ust ambasadorów. Tak jakby N i C nie mieli całej bandy słodkopierdzących testerów na swoich listach płac. Ja mam lustrzankę i bezlusto. Wiem czym zrobię więcej zdjęć na baterii, ale wiem też co mi mniej ciąży w rąsi, mniej rzuca się w oczy i zajmuje mniej miejsca w plecaku, co mi szybciej ostrzy w afc a co w lv. Faktem jednak jest, że usunięcie lusta niesie za sobą dużo dobrego a jedyna znana mi wada tego rozwiązania to większy apetyt na prąd. Lustrzanki w swoim rozwoju doszły już lub niedługo dojdą do ściany.

merkator
29-07-2017, 20:54
......... Powinien mieć kontroler przysłony (słynny popychacz), ale bez śrubokręta. Tańsza wersja powinna wspierać tylko przysłonę elektromagnetyczną.

Prawdopodobnie szkła AF-P są przymiarką pod takie rozwiązanie.

puch24
29-07-2017, 20:58
Też jestem tego zdania.

bryk77
30-07-2017, 01:46
(...)Natomiast jeśli chodzi o bezlusterkowce do zdjęć, to są one trendy dlatego, że są mniejsze i lżejsze, szczególnie w połączeniu z obiektywami, które zostały zaprojektowane specjalnie pod nie. Ich producenci zauważyli, że nie wszyscy ludzie zainteresowani fotografią noszą wędkarską kamizelkę, wielką torbę łamiącą kręgosłup i mokre od potu gacie na tyłku. Bezlusterkowiec Nikona będzie miał sens, jeśli i Nikon to zauważy. Mam nadzieję, że jego bezluterkowiec nie będzie pustą w środku imitacją D750 ze starym bagnetem, bo to nie będzie miało sensu. Moim zdaniem w grę wchodzi jedynie nowy system, pytanie tylko, czy Nikon będzie w stanie zaoferować coś, czego pozostałe bezlusterkowce nie mają. Na samo wyrzucenie lustra nikt się nie nabierze.


Tak mnie to trochę nurtowało. Z jednej strony Nikon ma przecież mnóstwo dostępnych pod bagnet F obiektywów, ale szczególnie nowe konstrukcje są dość spore. Co z tego, że pucha będzie ciut mniejsza skoro optyka nie zostanie zminiaturyzowana. Nawet porównajmy obiektywy do systemu APS-C Nikona i Fuji. Mam nadzieję, że to właśnie od tego ostatniego Nikon ściągnie jak najwięcej. Bezlusterkowiec to przede wszystkim potencjał matrycy z DSLR w bardziej kompaktowej formie.

merkator
30-07-2017, 08:43
....... Bezlusterkowiec to przede wszystkim potencjał matrycy z DSLR w bardziej kompaktowej formie.

Świetnie to ująłeś, różnica pomiędzy lustrzanką a bezlusterkowcem tkwi w komorze lustra, jest albo jej nie ma, o czym wiadomo od dawna ;) Pozostałe komponenty i tak wymagają odpowiedniej przestrzeni by je zmieścić w jakimś tam korpusie.
Natomiast o wielkości obiektywów decyduje w pierwszej kolejności średnica pola obrazowego opisanego na matrycy. Wybór matrycy 1-calowej jako bazy wokół której nikon budował swe dotychczasowe bezlusterkowce, był podyktowany chęcią miniaturyzacji sprzętu. Super pomysł, któremu na przeszkodzie stoi ergonomia. Mamy tak wielkie łapska, że tego nie da się wygodnie trzymać. Stąd też po czasie inżynierowie nikona doszli do wniosku, "po co stosować małą matrycę kiedy w aparacie skonstruowanym zgodnie z zasadami ergonomii można umieścić znacznie większą". Na dodatek ta większa matryca posiada sprawdzone w lustrzankach otoczenie w postaci elektroniki i oprogramowania. Tak będzie po prostu taniej bo na tej samej linii produkcyjnej mogą powstawać komponenty dla lustrzanek i bezlusterkowców. Jedyna różnica to obudowa i soft.

vid3
30-07-2017, 09:27
A czy już wiadomo co to będzie ?
Czy to nadal wróżenie z fusów.

epicure
30-07-2017, 09:44
Super pomysł, któremu na przeszkodzie stoi ergonomia. Mamy tak wielkie łapska, że tego nie da się wygodnie trzymać. Stąd też po czasie inżynierowie nikona doszli do wniosku, "po co stosować małą matrycę kiedy w aparacie skonstruowanym zgodnie z zasadami ergonomii można umieścić znacznie większą".

Jest duży popyt na miniaturowe aparaty, które oferują dobrą jakość zdjęć i spore możliwości kosztem ograniczeń w ergonomii. Myślę, że to nie to było powodem upadku bezlusterkowców Nikona. Zarżnęły je 1-calowe kompakty, jeszcze mniejsze i z jeszcze jaśniejszymi obiektywami. Nikon się chciał robić sprzętu, który mógłby zagrozić jego najtańszym lustrzankom i się na tym przejechał.

ksh
30-07-2017, 10:33
Ale patrząc na statystyki sprzedaży to kompakty praktycznie nie istnieją w nich od 2015 roku, ich miejsce przejęły fony, bezlustra ogólnie też nie mają wzrostów, lustrzanki zaliczają spadek ale coś tam na rumorsach pokazywali 1Q 2017 że jest wzrost, jedyne co rośnie to sony w pełnej klatce, olympus ze swoimi m4/3 nadal nr1 na świecie.
Bezlustra Nikona to była wpadka sporo ich kosztująca nie tylko finansowo ale i wizerunkowo, tworzenie nowego systemu bezlustrowego skończy się tak samo.

cz4rnuch
30-07-2017, 11:03
Nikoniarze nie mają innychmózgów niż reszta fotopstrykaczy. Potrzeby są takie same. Z Nikonem 1 było tak, że pewnie chcieli zarobić na bezlusterkowym boomie nie podjadając rynku lustrzankowego. Stworzyli dość drogi system i małą matrycą, którego prawie nikt nie potrzebował więc skończyło się tak jak się skończyło. Teraz może być inaczej o ile Nikon przyswoi sobie nauki płynące z tamtego fiaska.

epicure
30-07-2017, 11:53
Ale patrząc na statystyki sprzedaży to kompakty praktycznie nie istnieją w nich od 2015 roku, ich miejsce przejęły fony...

Ale jakie kompakty? Mówisz chyba o małpkach, bo zaawansowane kompakty typu Sony RX100 czy Fuji X100 mają się dobrze.


...bezlustra ogólnie też nie mają wzrostów...

Heh, dobre... Akurat bezlustra to jedyna kategoria, która w ogóle jeszcze ma jakiekolwiek wzrosty, może nie w wolumenie, ale w przychodach. Sony niedawno stało się drugim producentem aparatów pełnoklatkowych i nie był to cud, tylko efekt systematycznego wzrostu.


Bezlustra Nikona to była wpadka sporo ich kosztująca nie tylko finansowo ale i wizerunkowo, tworzenie nowego systemu bezlustrowego skończy się tak samo.

Nikon ostatnio czego by nie tknął, to jest wpadka. Może niech spróbują z tym bezlusterkowcem, to w końcu coś im wyjdzie ;)

ksh
30-07-2017, 12:32
Tak kompakty czyli ogólnie małpki razem z tymi zaawansowanymi, jest gwałtowny spadek od czasów jak fony gwałtownie rosły, teraz małpka to nisza i nie zmienia tego faktu że są tam świetne modele

Bezlustra ogólnie nie mają już wzrostów imponujących, na tym rynku nie ma miejsca więcej graczy niż teraz, to że Sony osiąga sukces z pełną klatką to też wewnętrzna rozgrywka między bezlustrami bo lustrzanki trzymają się ostatnio dobrze, sony przegoniło nikona w sprzedaży pełnej klatki ale nie odebrali klienta ani canonowi ani nikonowi tylko klienci przechodzą z aps-c bezluster na pełna klatkę.

Nikon ma spore sukcesy w branżach nie związanych z aparatami fotograficznymi, no i nie przesadzajmy bo oferta foto jest bardzo dobra i niczym nie ustępuje głównemu konkurentowi czyli canonowi.
Jeśli Nikon wypuści lustro z pełną klatką gdzie łatwo będzie można korzystać z obecnej szklarni to ma szanse na zaistnienie bo klient jak widać po sony wybiera coraz częściej pełną klatkę.

epicure
30-07-2017, 12:42
Zaskakująca znajomość rynku... :-)

ksh
30-07-2017, 12:44
Tak jak pisałem siedziałem kilka dni pod szpitalami i poczekalniach, z nudów przeczytałem wszystko co się dało i wiele ciekawych info można wyciągnąć na portalach, statystyki, rumorsy, informacje od producentów i z wielkich sieciówek sprzedażowych :)

epicure
30-07-2017, 18:54
O ironio, właśnie Canon opublikował raport finansowy na drugi kwartał 2017. Wzrost sprzedaży bezlusterkowców o 70%:

https://petapixel.com/2017/07/29/canons-mirrorless-sales-increased-70-past-year/

jaś
30-07-2017, 21:23
O ironio, właśnie Canon opublikował raport finansowy na drugi kwartał 2017. Wzrost sprzedaży bezlusterkowców o 70%:

https://petapixel.com/2017/07/29/canons-mirrorless-sales-increased-70-past-year/

ambasadorzy konkurencji wmówili klientom że małe aparaty z połową matrycy (a nawet mniej niż połową też) produkują taki sam jakościowo obrazek jak pełnoklatkowe lustrzanki - ludzie uwierzyli to kupują bezlustra canona :mrgreen: canon jest dobrą firmą to i bezlustra canona są dobre proste - proste, a sprzedaż niewielka to i procenty wzrostu spore.

parę razy było o nikonie 1 - nie wiem skąd te narzekania to doskonały aparat - kupiłem żonie na wiosnę :mrgreen: do torebki pasuje jak ulał - i zdjęcia robi dobre - prawie jak pełnoklatkowa lustrzanka - nie robię nim tylko dlatego że mam duże ręce i duży statyw i komplecik lee 100 i to trochę wszystko nie pasuje - szczególnie polar 105mm jest trochę za wielki - chyba nie ma takiej redukcji jak by trzeba i nie wiem jak weżyk podłączyć - chyba się nie da - tylko dlatego go nie używam - ale ogólnie to fajny sprzęt.

ksh
30-07-2017, 21:48
Canon był zaraz za olympusem w sprzedaży, ciekawe jak to teraz wypadnie, no i canon zapowiedział na ten rok pełną klatkę bezlustro, ciekawe jakie oni tam obiektywy będą mieli.

puch24
30-07-2017, 21:51
No właśnie, tego nie ma, tamtego się nie da podłączyć, aparat za mały albo łapy za duże - no i to są te kompromisy z małymi bezlusterkowcami, przez co dla wielu osób ciągle nie są one sensowną alternatywą poważnych lustrzanek.

epicure
30-07-2017, 22:11
Ale duże lustrzanki to też kompromisy dla wielu osób. Dlatego ciężko, aby stały się poważną alternatywą dla bezlusterkowców ;)

ksh
30-07-2017, 22:16
A jak wtedy małe lustrzanki wobec dużych bezluster ? ;)

epicure
30-07-2017, 22:21
Małe lustrzanki? A gdzie takie są? ;)

ksh
30-07-2017, 22:41
Przecież np D3400 jest ciut mniejszy jak flagowce olympusa, panasonica czy fuji, jedynie lustrzanka jest grubsza wtedy ale licząc grubość na gripie tez jest podobnie, albo np http://camerasize.com/compare/#681,692

cz4rnuch
30-07-2017, 22:47
Niestety dla lustrzanek, wszystkie pstrykadełka to obiekty trójwymiarowe więc grubość też zalicza się do rozmiarów :( Ciągnąc temat rozmiarów i wagi, da się zrobić bezlustro bardzo małe lub duże, wedle potrzeb, a lustrzanki albo duże albo idzie się na kompromis i robi się średnio małego kastracika.

http://camerasize.com/compare/#681,508

epicure
30-07-2017, 22:57
Przecież np D3400 jest ciut mniejszy jak flagowce olympusa, panasonica czy fuji...

Jeśli dobrze pamiętam lekcje geometrii, to wielkość bryły mierzy się po jej objętości, a nie po rozmiarach w jednej płaszczyźnie. Nawet najbardziej wykastrowana lustrzanka jest większa od topowych bezlusterkowców. I to przy założeniu, że robimy dziurę w dekielku i uprawiamy fotografię otworkową, bo w każdym innym wypadku jeszcze trzeba wziąć pod uwagę szkła, które jeszcze bardziej zwiększą różnicę w rozmiarach na korzyść bezlusterkowca.

ksh
30-07-2017, 22:57
Ale chyba wszyscy wiedzą że są maleństwa bezlustra, tu raczej takie przegadywanie mieliśmy i porównania.
Ja używałem samsungi najdłużej i nawet wyrobiłem sobie wygodny chwyt że kciukiem wciskałem spust bo inaczej moje łapy dostawały skurczu po kilku zdjęciach trzymania normalnie :)

cz4rnuch
30-07-2017, 23:00
A to już zależy jakie szkła. Na przykładzie Sony widać, że niektóre jasne zoomy i stałki gabarytowo i wagowo niczym nie odbiegają o lustrzankowych odpowiedników. A to, że mały sprzęt nie jest dla wszystkich to wiadomo, ale nie oznacza to z automatu, że jest dla nikogo. Niektórzy chcą mieć mniejszy sprzęt i bezlusterkowce są tu lepszym wyborem, ale nic (oprócz woli producentów i klientów) nie stoi na przeszkodzie by zbudować również bardziej ergonomiczne bezlustro. Był taki piękny aparacik jak NX1, który wyglądał jak lustrzanka i miał wszystko to co D500 (a nawet więcej bo prawdziwe 4K i chyba szybszą serię) tyle, że dużo wcześniej.

ksh
30-07-2017, 23:16
NX1 to praktycznie puszka jak D7xxx, ja miałem NX30 i to było porównywalne z D5xxx nowymi.

Kojocisko
31-07-2017, 09:47
Na pewno ważne będą przyzwyczajenia ludzi wchodzących na rynek, np. bez przyzwyczajenia do lustrzanek.
Ja używam lustrzanek od 35(?) lat. Nie umiem trzymać bezlusterkowca. Kupiłem sobie na wiosnę xt-10 i albo zatrzymam go tylko jako aparat na narty albo sprzedam. Dla mnie nie ten komfort.
Wyleczyłem się z gripów, D750 ma dla mnie optymalne wymiary, tylko Sigma 24-105 jest ciut zbyt ciężka. Ale tak naprawdę mi rozmiar przeszkadza, gdy muszę się spakować w bagaż podręczny do WizzAir'a (to była jedna z przyczyn kupna xt-10). Gdybym chodził po górach, pewnie bardziej bym doceniał xt-10 (nie licząc prądożerności). Nic mnie nie ciągnie do bezluster póki co.

cz4rnuch
31-07-2017, 10:13
Kojot, ale chyba 35 lat temu lustrzanki nie były wzorem ergonomii? W zasadzie to jak się patrzy na takiego FMa to pod względem ergonomii właściwie bliżej mu do współczesnego Fujika niż do cyfraka od Nikona. W sumie mniejsza o to, bo do dobrego się człowiek szybko przyzwyczaja. Z tym, że tak jak pisałem wcześniej zaleta bezlusterkowca to nie tylko wymiary i wada. Można zrobić bezlusterkowca bardziej ergonomicznego i pewnie za jakiś czas tak się stanie. Na razie to cały czas sprzęt bardziej dla entuzjastów. Gdy zmieni się trochę myślenie, przybędzie obiektywów "do pracy" i wprowadzi się bardziej wydajne ogniwa sytuacja ulegnie zmianie. Sam się już zaczynam zastanawiać czy Nikon przespał okazję czy po prostu czeka na odpowiedni moment.

Kojocisko
31-07-2017, 10:41
Kojot, ale chyba 35 lat temu lustrzanki nie były wzorem ergonomii? ....

Wtedy oczywiście tak :-) (Canon AV). Co do reszty - pełna zgoda. W zasadzie trochę mi wszystko jedno czy w aparacie jest lustro, dwa lustra czy żadnego. W tej chwili lustrzanka mi się kojarzy z pewnym zestawem cech (które mi pasują), a bezlustra z innymi cechami (które mi mniej pasują - oprócz symulacji ekspozycji w wizjerze, to jest naprawdę cool).
A skoro ergonomia i tak wymusi określony rozmiar korpusu, to co komu lustro przeszkadza ;-) (tak, wiem - AF nie trzeba kalibrować w bezlusterkowcach).

cz4rnuch
31-07-2017, 10:54
+ wspomniany wizjer (większy, jaśniejszy, więcej informacji), videło przez judasza, brak blekałtu, drgań, lepsza seria, punkty AFu na całej powierzchni kadru, bezgłośność = dyskrecja. Do tego oprócz większego można też zrobić sprzęt bardziej kompaktowy (i mniej rzucający się w oczy) dla tych, którzy tego potrzebują a na ergonomii aż tak bardzo im nie zależy lub po prostu mają mniejsze dłonie. Pewnie znalazłoby się jeszcze kilka rzeczy. Dla tych, którzy tego nie potrzebują lustrzanki mogą jeszcze długo być najlepszym wyborem (bo po co zmieniać coś co działa).

epicure
31-07-2017, 11:24
Dlaczego tylu ludzi wzdycha do lustrzanek analogowych sprzed 40 lat, mimo, że miały kiepską ergonomię? Bo były proste, małe i lekkie w porównaniu do dzisiejszych przekombinowanych potworków. Jeśli aparat jest na tyle mały i lekki, że nie wykręca ręki w nadgarstku po godzinie użytkowania, to nie będzie uciążliwy, nawet jeśli nie będzie miał olbrzymiego uchwytu.

TOP67
31-07-2017, 11:34
Tylko, że wtedy nie prawie było zoomów. A i te pierwsze były niewielkie. I niestety niezbyt dobre optycznie.

epicure
31-07-2017, 11:41
No ale to, że teraz zoomy są, nikogo przecież nie zmusza do ich używania :) Ja nie używam.

dannywrocek
31-07-2017, 13:49
Moim zdaniem w sedno trafił Kojocisko: nie jest ważne czy aparat ma jedno, dwa czy luster wogóle nie ma. Duży, mały, szybki, wolny. Tu każdy sam sobie musi odpowiedzieć na pytanie, czego potrzebuje najbardziej i, co najważniejsze, na jakie kompromisy się zdecydować. Fajnie, że jest Sony, Olympus, Pentax i kto tam jeszcze. Fajnie, że jest Nikon, Canon, Fuji ... Każdy z tych producentów oferuje swój sprzęt, co daje nam możliwość wyboru najbardziej optymalnego :) Choć już nie fotografuję Nikonem, sentyment pozostał (kto wie, kiedy wrócę do lustrzanki i czy to nie będzie Nikon właśnie) i mocno im kibicuję, żeby zostali na rynku, żeby ich zapowiedziane bezlustro odniosło jakis sukces lub chociaż wniosło nową jakość. Myślę, że dyskusje o wyższości tego czy innego systemu są trochę niepotrzebne, bo nieprzekonanych i tak nic nie przekona :) Zresztą każdy system ma swoje zalety oraz wady i każdy, choć trochę świadomy własnych potrzeb i ograniczeń fotograf, bierze je pod uwagę, decydując na wybór tego czy innego rozwiązania. I jednemu pasuje tylko D5, a inny zadowoli się D3400 :)

epicure
31-07-2017, 14:06
Ale tu nikt nie dyskutuje o wyższości takiego czy innego systemu. Dyskusja dotyczy tego, czy Nikon się przejedzie na swoim bezlusterkowcu, czy może odniesie sukces i ewentualnie jak taki bezlusterkowiec miałby wyglądać - mały czy duży, z nowym czy starym bagnetem.

dannywrocek
31-07-2017, 14:47
Ale tu nikt nie dyskutuje o wyższości takiego czy innego systemu. Dyskusja dotyczy tego, czy Nikon się przejedzie na swoim bezlusterkowcu, czy może odniesie sukces i ewentualnie jak taki bezlusterkowiec miałby wyglądać - mały czy duży, z nowym czy starym bagnetem.

No może nazwałbym to przekomarzaniem :) Ja tam w każdym razie kibicuje Nikonowi, niezależnie od tego, czy zdecydują się na nowy bagnet, pozostawią stary, czy zatrzymają się w pół drogi :) Jedno na pewno nie daje im łatwego wyjścia z sytuacji: ilość szkieł, które teraz oferują? I pytanie do kogo będzie skierowany będzie ten nowy bezlusterkowiec :) Może od razy zdecyduja się zaprezentować ze dwa rózne modele, dla dwóch odmiennych grup ....

epicure
31-07-2017, 22:03
Ja kibicuję każdej konkurencji na rynku, a ze względu na własne preferencje mam nadzieję, że Nikon wyjdzie z nowym systemem o kompaktowych rozmiarach :)

CC_PL
01-08-2017, 01:15
Szanse, że nikon wprowadzi kolejny bagnet (trzeci ?) są IMO bardzo niewielkie. Chyba, że ograniczą się do kilku obiektywów stałoogniskowych i zastosują matryce zakrzywione.

A jeśli to ma być nowa seria, coś jak Nikon 1 tylko że z sensorami DX / FX to myślę, że zostaną przy bagnecie F. I dobrze! Jest to najlepszy pomysł. Przy tej liczbie obiektywów na rynku kolejny bagnet mógłby być gwoździem do trumny Nikona.

Wcześniej, ~rok temu coś była mowa, że następca Nikona Df być może będzie bezlusterkowcem (miał się pojawić na stulecie firmy). Ale jak widać skończyło się na plotkach.

Witek.K
01-08-2017, 07:53
W jakim celu pozbawiać puszkę lustra i przykrecac do niej te same obiektywy? Wielkość zestawu pozostanie bez większych zmian, a to ma być przecież największy atut bezlustra.

CC_PL
01-08-2017, 09:56
Nie sądzę by zmiana bagnetu wpłynęła mocno na rozmiar obiektywów (zakładając, że będą tam sensory APS-C czy FF). W bezlusterkowcach Sony obiektywy są spore, te z dobrym światłem niewiele różnią się od ich lustrzankowych odpowiedników.

epicure
01-08-2017, 10:04
Niedługo każdy liczący się producent będzie miał w ofercie zaawansowane bezlusterkowce. Tego trendu raczej nie da się odwrócić.

ksh
01-08-2017, 10:08
Ja bym się tak nie rozpędzał z tym że nikon chce stworzyć jakaś serie, cały system, jedyne informacje dotyczą tego że nikon pracuje nad pełną klatką bez lustra i tyle, dlatego przypuszczam że to może być jeden aparat np nowy Df i z bagnetem F lub z adapterem w komplecie żeby zostawić sobie furtkę na zrobienie paru zgrabnych obiektywów pasujących wyglądem i gabarytami jakoś.
Tworzenie całego systemu nowego to byłby bardzo odważny ruch na kurczącym się rynku, choć z drugiej strony sony ładnie pozamiatało rynkiem wprowadzając A7.

epicure
01-08-2017, 10:23
Jak nie zaczną tworzyć nowego systemu już teraz, to za parę lat ockną się z ręką w nocniku.

P.S. Właśnie Panasonic opublikował raport finansowy. Sprzedaż aparatów wzrosła. Niech Nikon się teraz zastanowi, czemu ma problemy finansowe.

cz4rnuch
01-08-2017, 10:53
Nie sądzę by zmiana bagnetu wpłynęła mocno na rozmiar obiektywów (zakładając, że będą tam sensory APS-C czy FF)...Za to na pewno brak zmiany bagnetu (i zostawienie rozwiązania lustrzankowego) wpłynie na rozmiar puszki (wystarczy spojrzeć na potworki od Pentaxa i Sigmy, które nie dość, że duże i brzydkie to zupełnie się nie przyjęły na rynku) oraz na ograniczenia, z którym Nikon próbuje sobie radzić od ładnych kilku lat. Canon zmienił bagnet już jakiś czas temu i teraz ma spokojną głowę. Z resztą o czym my tu piszemy. Nikon nie ląduje na księżycu, inne firmy od dawna są na rynku i wiadomo jakie są opcje. Albo nowy bagnet i przelotka (lub dwie) na eFa, podobnie zrobili przodujący na rynku Canon, Sony i Olympus, albo dziwaczne hybrydy typu Sigma czy Pentax o zerowym udziale w rynku. Innej drogi chyba nie ma.


Ja bym się tak nie rozpędzał z tym że nikon chce stworzyć jakaś serie, cały system, jedyne informacje dotyczą tego że nikon pracuje nad pełną klatką bez lustra i tyle, dlatego przypuszczam że to może być jeden aparat np nowy Df i z bagnetem F lub z adapterem w komplecie żeby zostawić sobie furtkę na zrobienie paru zgrabnych obiektywów pasujących wyglądem i gabarytami jakoś.
Tworzenie całego systemu nowego to byłby bardzo odważny ruch na kurczącym się rynku, choć z drugiej strony sony ładnie pozamiatało rynkiem wprowadzając A7.Rynek lustrzanek się nie kurczy? (pomijając już, że z tego co pisze epicure to w tym roku wzrost w sprzedaży bezlusterkowców osiągnęły zarówno Sony, Canon jak i Panas). Zastanówmy się kto by kupił sprzęt z wymienną optyką, który jest robiony na próbę i istnieje szansa, że nie będzie rozwijany. To sygnał dla klientów, żeby się trzymać od czegoś takiego jak najdalej. Nikon raczej musi odbudowywać zaufanie a nie robić z klienta po raz kolejny królika doświadczalnego.

bryk77
01-08-2017, 12:06
Nowy bagnet to nie byłaby taka tragedia, bo nawet gdy pozostaną przy starym bagnecie potrzebny będzie adapter - matryca w bezlusterkowcu przecież jest umieszczona w mniejszej odległości od bagnetu aniżeli w lustrzance. Bezpośrednio obiektywów od lustrzanek i tak się nie da zapiąć więc jeśli to ma coś poprawić to pewnie Nikon zaprezentuje nowy bagnet.
Większa średnica bagnetu jak w Canonie pozwoliła na możliwość pracy ze szkłami f1.2.

witboy
01-08-2017, 12:40
ale da sie w nikonie zrobic 1.2 jest przeciez nikonowska 1.2 50 mm i mitakon 1.2 85 mm

Kojocisko
01-08-2017, 12:45
Ale bez AF

CC_PL
01-08-2017, 12:48
cz4rnuch - w sumie masz rację, przekonałeś mnie.

Jak zrobią pojedynczy model a nie całą serię jak u Sony (alphy3000 do 6500 i A7 / A9) to szału nie będzie. Nikon tak jak Canon wyraźnie wolą skupić się na DSLRach i tak bardzo powoli, niemrawo wchodzą w bezlusterkowce. Wchodzą bo wypada mieć taki, ale nie idą pełną parą w budowanie pelnej gamy modeli.

cz4rnuch
01-08-2017, 13:10
Nowy bagnet to nie byłaby taka tragedia, bo nawet gdy pozostaną przy starym bagnecie potrzebny będzie adapter - matryca w bezlusterkowcu przecież jest umieszczona w mniejszej odległości od bagnetu aniżeli w lustrzance. Bezpośrednio obiektywów od lustrzanek i tak się nie da zapiąć więc jeśli to ma coś poprawić to pewnie Nikon zaprezentuje nowy bagnet...Można zbudować bagnet w prawie dowolnej odległości od matrycy (zrobiła tak np: Sigma) i przejściówka nie jest potrzebna jeśli zdecydują się na stary bagnet, ale nie widzę w tym większego sensu.

Mniej więcej tak musiałby wyglądać bezlusterkowiec Nikona. Tak, albo jak lustrzanka z mnóstwem powietrza w środku.


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2017/08/SigmasdQuattroHBodya_d-1.jpg
źródło (https://image01.digitalrev.com/finder/images/products/Sigma/Sigma-sd-Quattro-H-Body-a_d.jpg)

ksh
01-08-2017, 13:15
Jak zrobią pojedynczy model a nie całą serię... Takie są oficjalne informacje że "pracujemy nad aparatem full frames mirrorless", może zrobią jak sony że jeden model w wielu wersjach ale czy im sony da na taką konkurencje matryce ? Pakowanie się w aps-c bezlustra... no nie wiem.

jaś
01-08-2017, 13:21
zupełnie nieźle to wygląda - więcej powietrza lepsze chłodzenie i uchwyt jakiś taki normalny nie trzeba będzie od razu kupować nakładki chyba w fuji są takie nakładki co robią jakieś trzymanie na korpusie, a może w olku i w taki grip bateryjka się zmieści.

canon również ponoć nie planuje kolejnego mocowania do bezlustra z całą (a nie połową) matrycą

cz4rnuch
01-08-2017, 13:25
Tak czy inaczej Sony i tak już zapowiedziało (albo im się wymknęło), że najlepszymi matrycami nie będą się dzielić.

https://nikonrumors.com/2017/03/18/sony-to-no-longer-sell-certain-sensors-to-third-party-manufacturers.aspx/

Wiadomo, że na rynku nic nie jest na stałe i zawsze mogą zmienić zdanie, ale nie brzmi to dobrze. Inna sprawa, że matryce są i tak już tak dobre, że można ich używać latami i raczej nie będzie się odczuwać jakichś większych ograniczeń.

TOP67
01-08-2017, 13:31
canon również ponoć nie planuje kolejnego mocowania do bezlustra z całą (a nie połową) matrycą

Ale zrobił nowy bagnet EF-M do swojego systemu.

jaś
01-08-2017, 17:50
Ale zrobił nowy bagnet EF-M do swojego systemu.

;) no i to wystarczy kolejnego ponoć nie będzie - ja uważam że zachowanie kompatybilności z istniejącą optyką jest kluczowe i dotyczy to zarówno canona jak i nikona - albo dobra przejściówka sprzedawana w komplecie z korpusem albo trochę powietrza przed matrycą - jeśli firma zacznie budować szklarnię od zera to skończy się to odpływem użytkowników do innych systemów np. sony bo co niby miałoby ich trzymać w systemie? niewolnictwo systemowe buduje się szklarnią (sam to odczuwam :mrgreen:) i najłatwiej zerwać łańcuch podczas zmiany np. apsc na ff czy lustro na bezlusterkowiec i zdaję sobie sprawę że istniejące szkla nie mają oględnie mówiąc pewne wady w przypadku zastosowania w przyszłym bezlusterkowcu - w przypadku canona tych wad jest potencjalnie mniej - odpada wada istotna zostają popierdułki w stylu mogłoby być lepiej i bez retrofocusa i mniejsze - i to mniejsze jest niespełnialną obietnicą wystarczy spojrzeć na szkla sony - takie same krowy jak w lustrzankach :mrgreen: - problemy nikona są odrobinę większe - zachodzi jeszcze dodatkowo pytanie o efektywność istniejącej optyki w autofocusie z detekcją kontrastu ale myślę że to temat do przeskoczenia.

Witek.K
01-08-2017, 18:07
Moim skromnym zdaniem, bezlusterkowiec ma sens jedynie z dedykowaną szklarnia. Obecne lustrzanki apsc sa niewiele wieksze od bezlusterkowcow, wiec po co przykrecac je do bezlustra? Wszelkiego rodzaju przejsciowki, to protezy. Obiektywy do bezluster, potrafia byc mniejsze i dobrze wyważone, wystarczy popatrzec na system Fuji. W erze obecnych technologii, zaprojektowanie i wdrożenie do produkcji nowej serii szkieł nie jest aż takim wysilkiem, szczególnie dla takiego giganta jak Nikon. Pelnoklatkowe bezlustra, patrz Sony, traktuję jako ekstrawagancje, ponieważ wielkość i waga zestawu nie rozni sie prawie od podobnego zestawu z lustrem. Moje rozwazania nie dotyczą systemu Leica, to zupelnie inny swiat.

epicure
01-08-2017, 18:08
Problemem Sony jest to, że nie ma konkurencji na rynku pełnoklatkowych bezlusterców, więc nie przykłada się należycie do miniaturyzacji. Nawet jego szkła pod APS-C są w większości dość spore, np. w porównaniu do Fuji, Canona (w zasadzie ten ma tylko jedno lub dwa poważne szkła, ale zgrabne) czy ś.p. Samsunga. To, że Sony nie umie lub nie chce, to nie znaczy, że inni producenci tego nie zrobią. Nikon ma pole do popisu :)

cz4rnuch
01-08-2017, 18:32
Z tą miniaturyzacją to już zależy co kto lubi, bo np: mój zestaw codzienny od producenta telewizorów jest lżejszy, tańszy i mniejszy od fujikowego odpowiednika. Wrzuciłbym jeszcze kilka przykładów na to, że z tą miniaturyzacją i cięciem wagi u Fuji nie jest aż tak pięknie (źle też nie jest, to też trzeba przyznać) ale już to kiedyś robiłem więc mi się nie chce :)

http://j.mp/2hkCpvW

jaś
01-08-2017, 18:35
z tego wątku wyraźnie widać że nie każdy jest zainteresowany bezlusterkowcem z połową matrycy znaczy apsc, trzeba zrobić ankietę i wtedy wyjdzie których użytkowników jest większość - myślę że zarówno canon jak i nikon musza w końcu pokazać misia - czyli pełnoklatkowego bezlusterkowca, sony przegania nikona nie na aparatch z matrycą apsc tyko na pełnoklatkowych, w przypadku canona i apsc to jeszcze dłuższą chwilę będę mówił dziękuję nie, może to się kiedyś zmieni ale na razie to chciałbym zapomnieć o tych traumatycznych doświadczeniach :mrgreen:

cz4rnuch
01-08-2017, 18:37
Jezu, a co Ci zrobił ten Kanon?

ksh
01-08-2017, 19:01
Bezlustra canona trafiają dobrze w rynek, jest dobra marka, dobre parametry, łatwe menu, jpg na auto wygląda fajnie, nie wiem jak teraz ale rok temu canon był zaraz za olympusem na rynku japonia/usa, klient taki nie potrzebuje obiektywów, zazwyczaj zaczyna i kończy na tym co w zestawie, czasami szuka stałki jasnej i tyle.
Czy jest tam miejsce dla nikona to wątpię i to bardzo bo tam jest jeszcze wielki fajny system fuji, jest sony i oczywiscie olympus/panas, nawet xiaomi robi rozeznanie.

Patrząc na to co powinien nikon zrobić to oczywiście zarabiać i budować markę konkurując z innymi na nowym dla niego rynku i aż się prosi żeby to był rynek pełnej klatki gdzie jest tylko sony i canon dopiero zamierza wejść.

epicure
01-08-2017, 19:33
No ale to już nie zasługa producenta telewizorów, tylko Ciamcianga :)

jaś
01-08-2017, 19:44
Jezu, a co Ci zrobił ten Kanon?

a używaleś słynnych 15 megapixelowych matryc wiecznie żywych jak wódz rewolucji które miały chyba z 9 żyć - ja używałem - nigdy więcej - szumofobii się nabawiłem to choroba nieuleczalna :mrgreen: ponoć w nowych apsc jest lepiej ale ja tego sprawdzał nie będę - jak kupię bezlustro canona to też tylko pełnoklatkowe i bez odgrzewanego kotleta tzn. matrycy z drugim życiem

cz4rnuch
01-08-2017, 19:54
No ale to już nie zasługa producenta telewizorów, tylko Ciamcianga :)Who cares? Poza tym Sony też ma takiego maluszka (w sumie to nie jestem pewny czy ten Ciamciang to nie jest zżynka z Sony) tylko odrobinę droższego :)

epicure
01-08-2017, 20:06
I to właśnie udowadnia, że jak się chce, to można.

- - - - kolejny post - - - - - -


z tego wątku wyraźnie widać że nie każdy jest zainteresowany bezlusterkowcem z połową matrycy znaczy apsc, trzeba zrobić ankietę i wtedy wyjdzie których użytkowników jest większość - myślę że zarówno canon jak i nikon musza w końcu pokazać misia - czyli pełnoklatkowego bezlusterkowca, sony przegania nikona nie na aparatch z matrycą apsc tyko na pełnoklatkowych, w przypadku canona i apsc to jeszcze dłuższą chwilę będę mówił dziękuję nie, może to się kiedyś zmieni ale na razie to chciałbym zapomnieć o tych traumatycznych doświadczeniach :mrgreen:

W ankiecie wyjdzie, że wszyscy są zainteresowani bezlusterkowcem z matrycą wielkości talerza anteny satelitarnej, tylko że jak przychodzi do płacenia, to jednak większość wybiera APS-C. Z odpowiednim szkłem taki sprzęt poradzi sobie lepiej, niż niejednemu foto-Ziutkowi się wydaje.

merkator
01-08-2017, 20:09
Ciekaw jestem, gdyby wśród nikoniarzy pewna firma z kraju kwitnącej wiśni zrobiła ankietę z pytaniem "Chcemy zaprojektować dla Ciebie jak najlepszy aparat, ale nie jesteśmy w stanie umieścić w nim wszystkiego, z jakiego elementu projektowanego obecnie D4000 jesteś gotów zrezygnować ?" i do wyboru były by następujące pozycje:

1. wizjer optyczny z dyndającym na zawiasie lusterkiem
2. dobra i tania optyka
3. jak najlepsza jakość matrycy
4. wygodny uchwyt
5. pojemna bateria
.... itp

To na którym miejscu znalazło by się pytanie nr 1 ? :grin:

Bo jak dla mnie, kwesta rodzaju wizjera jest drugorzędna. Co prawda preferuję optyczny, ale nie jest to warunek konieczny. Nie zatrzymamy zmian w sprzęcie optycznym, prędzej czy później niższe koszty zastosowania wizjera elektronicznego zwyciężą. Na pewno wizjer optyczny pozostanie w aparatach dedykowanych do : sportu, obiektów w ruchu, itp

Nikon w jednym z ostatnich wywiadów zapowiedział, że do nowego aparatu włoży jak najlepsze posiadane komponenty, więc należy się spodziewać, że nie będzie to sprzęt klasy entry-levell.

cz4rnuch
01-08-2017, 20:09
Nic chyba nie stoi na przeszkodzie by wskoczyć w oba formaty i obsługiwać je jednym, nowym bagnetem.

jaś
01-08-2017, 21:27
W ankiecie wyjdzie, że wszyscy są zainteresowani bezlusterkowcem z matrycą wielkości talerza anteny satelitarnej, tylko że jak przychodzi do płacenia, to jednak większość wybiera APS-C. Z odpowiednim szkłem taki sprzęt poradzi sobie lepiej, niż niejednemu foto-Ziutkowi się wydaje.

cóż proza życia - portfel potrafi ściągnąć na ziemię lub dodać centymetrów (Silvio Berlusconi pytany o swój wzrost mawiał że jak stanie na swoim portfelu to jest najwyższy) , jeden ma poetyckie wyobrażenia o matrycy której potrzebuje, inny że jest artystą, no conajmniej profesjonalistą, a nie fotoziutkiem - dewaluacja wartości :mrgreen:
czytalem na forum że sprzęt drożeje i to dobrze bo nie będzie pełnej klatki dla (cytuję) "byle amatora" :mrgreen: więc pewnie będzie lepiej

nikoniarz
01-08-2017, 22:16
A czemu dobrze, że "byle amator" ma nie mieć pełnej klatki?

jaś
01-08-2017, 22:32
A czemu dobrze, że "byle amator" ma nie mieć pełnej klatki?

nie wiem, sam jestem amatorem pewnie nawet "byle amatorem" :mrgreen:

nikoniarz
01-08-2017, 22:38
nie wiem, sam jestem amatorem pewnie nawet "byle amatorem" :mrgreen:

W takim razie niech ludzie kupują jak najwięcej... Co im żałować. Skoro ktoś może/chce to niech kupuje.

Borat1979
01-08-2017, 22:41
No ale to już nie zasługa producenta telewizorów, tylko Ciamcianga :)
Akurat zasługi Samyanga nie ma w tym żadnej bo tej samej wielkości obiektyw 35/2.8 Sony jest dostępny w systemie do 3 lat.


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2017/08/samyang35mmf28fevssonyfe35mmf28-1.jpg
źródło (https://www.sonyrumors.co/wp-content/uploads/2017/06/samyang-35mm-f-2.8-fe-vs-sony-fe-35mm-f-2.8.jpg)


czytalem na forum że sprzęt drożeje i to dobrze bo nie będzie pełnej klatki dla (cytuję) "byle amatora" :mrgreen: więc pewnie będzie lepiej

Patrząc na poczynania firm foto to niedługo nic poza pełną klatką nie będzie sensu kupować. Jak popatrzymy na to co oferuje np. Canon to tam jedynym przyzwoitym APS-C jest 7D, który jest na poziomie cenowym 6D. Cała reszta to plastikowe odgrzane kotlety co roku coraz bardziej kastrowane.

jaś
01-08-2017, 23:22
W takim razie niech ludzie kupują jak najwięcej... Co im żałować. Skoro ktoś może/chce to niech kupuje.

ja tylko cytuję to nie moja opinia :)

Ligo
02-08-2017, 02:25
Roznoszenie zarazy winno być karalne. Dajesz sobie miesiąc z Łomo.;-)

bryk77
02-08-2017, 05:25
W ankiecie wyjdzie, że wszyscy są zainteresowani bezlusterkowcem z matrycą wielkości talerza anteny satelitarnej, tylko że jak przychodzi do płacenia, to jednak większość wybiera APS-C. Z odpowiednim szkłem taki sprzęt poradzi sobie lepiej, niż niejednemu foto-Ziutkowi się wydaje.


Fuji GFX50s też się wszyscy interesowali. Zainteresowanie skończyło się na kwocie 30 tys. zł ;) :grin:

Była już wzmianka kilka razy o tym, że po co robić bezlusterkowca APS-C skoro i tak wymiarami nie będzie zbytnio odbiegał od lustrzanek z taką samą matrycą. Otóż, dla niektórych deal breaker to EVF, focus peaking, panoramy, brak klapiącego lustra itd. A może to właśnie w bezlusterkowcu Nikona pojawi się długo przeze mnie wyczekiwana stabilizacja matrycy.

puch24
02-08-2017, 12:25
Lustro ma swoje zalety, i EVF ma swoje zalety, więc odpowiednie zastosowania i odbiorcy są i będą dla jednego i drugiego rozwiązania.
Entuzjaści EVF "zapominają", że z konieczności wprowadza to opóźnienie wyzwolenia migawki, która jest otwarta do celowania i przed zdjęciem musi się zamknąć, żeby potem naświetlić zdjęcie i znów się otworzyć - chyba, że postępy w budowie matryc pozwolą zastosować pozbawioną wad migawkę elektroniczną i w ogóle zrezygnować z mechanicznej, cdBa. A praca migawki przed zdjęciem jest też źródłem wstrząsu i hałasu, wcale nie mniejszego niż ten od lustra w lustrzankach.
Rozwój elektroniki i mocne procesory powodują, że obraz w EVF jest już naprawdę znakomity - ale kosztem dużego zużycia prądu i przegrzewania się.
A co do mocowania obiektywów - mz Nikon byłby niespełna rozumu, stosując mocowanie F w bezlusterkowcach, bo już w lustrzankach jest ono źródłem problemów ze względu na małą średnicę. Ponadto, duże odległości mocowania od matrycy wynikają z potrzeby zmieszczenia lustra, więc utrzymywanie takiej odległości zupełnie nie ma sensu w bezlusterkowcu. "Historycy" sprzętu wiedzą, jak ogromnym problemem dla optyków było kiedyś zbudowanie obiektywów szerokokątnych do lustrzanek, ze względu na niemożność przybliżenia obiektywu do błony. Super osiągnięciem był np. obiektyw f4,5/35 mm! Szersze obiektywy wchodziły głęboko w komorę lustra i można ich było używać tylko po ręcznym podniesieniu lustra, i z optycznym celownikiem dodatkowym. Opracowane później obiektywy typu retrofokus to trochę wciąganie majtek przez głowę, bo gdyby nie lustro, te same ogniskowe można by było uzyskać o wiele prościej, gdyby tylko obiektyw mógł wejść głębiej w aparat.
Dlatego właśnie krótkoogniskowe obiektywy do bezlusterkowców mogą być mniejsze, lżejsze i prostsze od tych do lustrzanek, i dlatego zachowywanie mocowania lustrzankowego w bezlusterkowcu nie ma sensu.
Natomiast mogliby zbudować przejściówkę, pozwalającą korzystać ze starszych obiektywów lustrzankowych. I podejrzewam, że nowe obiektywy AF-P są właśnie krokiem w stronę bezlusterkowców, z ich odmiennym sposobem ustawiania ostrości.

ksh
02-08-2017, 12:36
Zatem dziwi fakt że przy tak dużej popularności bezluster i jak napisałeś uproszczonej możliwości produkcji uwa takich obiektywów nie ma w fajnych małych gabarytach i niskich cenach, a czasem nie ma w ogóle.
Miałem samsunga 12-24 i szału nie robił ani jakością ani gabarytami, ratowała go tylko waga bo plastikowiec, a przecież akurat samsung potrafił zaszaleć z obiektywami kosząc konkurencje jakością i ceną.

epicure
02-08-2017, 12:54
Samyang 12 mm, Canon E-FM 11-22, Fujinon 14 mm, Laowa 7,5 mm, m.Zuiko 9-18, Sony 10-18. Te szkła są małe bądź wręcz bardzo małe.

Borat1979
02-08-2017, 13:17
Zatem dziwi fakt że przy tak dużej popularności bezluster i jak napisałeś uproszczonej możliwości produkcji uwa takich obiektywów nie ma w fajnych małych gabarytach i niskich cenach, a czasem nie ma w ogóle.

Są UWA nawet tej wielkości i to pod FF


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2017/08/v15-1.jpg
źródło (http://norbmaks.vot.pl/photos/nikoniarze/v15.jpg)

ksh
02-08-2017, 13:48
Co to za obiektyw ?

puch24
02-08-2017, 15:32
Widać w podpisie.

merkator
02-08-2017, 17:23
Zdaje się, że nikon w modelu D850 pogodzi dwa światy ;)

https://petapixel.com/2017/07/27/nikon-d850-first-dslr-hybrid-viewfinder-rumor-says/

puch24
02-08-2017, 18:19
Zdaje się, że nie, bo na końcu tekstu jest odwołanie tej rewelacji.

ksh
02-08-2017, 18:35
Tak, jest oficjalne info że nie pogodzi :)

Co do obiektywu Borat1979 to przykład kiepski bo cena i stałka, jest to alternatywa pokazująca że się da i tyle ale to nie jest obiektyw dla szerszego grona i nie jest to jak widać po producentach bezluster reguła bo ile jest zgrabnych uwa zoomów na rynku ?

Zresztą to że się da to widać np po rybce samsung nx


http://www.samsung.com/pl/consumer-images/product/lenses/2014/EX-F10ANB/features/EX-F10ANB-68328-0.jpg
źródło (http://www.samsung.com/pl/consumer-images/product/lenses/2014/EX-F10ANB/features/EX-F10ANB-68328-0.jpg)

merkator
02-08-2017, 19:21
Zdaje się, że nie, bo na końcu tekstu jest odwołanie tej rewelacji.

Przecież dałem uśmieszek :grin:

Borat1979
02-08-2017, 19:58
Tak, jest oficjalne info że nie pogodzi :)

Co do obiektywu Borat1979 to przykład kiepski bo cena i stałka, jest to alternatywa pokazująca że się da i tyle ale to nie jest obiektyw dla szerszego grona i nie jest to jak widać po producentach bezluster reguła bo ile jest zgrabnych uwa zoomów na rynku ?

Do apartów z matrycą APS-C jest Sony E 10-18 mm f/4 OSS, który jest niewiele większy od kitowego nikkora 18-55.

puch24
02-08-2017, 20:12
To prawda, poza tym długość tych obiektywów należy liczyć razem z odległością rejestrową, czyli odległością od mocowania do matrycy. I wtedy okaże się, że Samsung 12-24 razem z głębokością aparatu jest zauważalnie krótszy od podobnych lustrzankowych, bo pozwala na to brak lustra.
To samo dotyczy choćby typowych jasnych 50-tek. Do dalmierzowców były to przeważnie dość krótkie tryplety 6-7-soczewkowe, lustrzanki wymagały większych obiektywów typu Gaussa, bardziej oddalonych od błony.
Więc brak lustra naprawdę pozwala na miniaturyzację także optyki, do ogniskowych ok. 50-60 mm.
W przypadku dłuższych obiektywów już tego zysku nie będzie.

ksh
02-08-2017, 20:24
No i ten sony kosztuje 3300zł i jest mniejszy o 1cm od nikkora 10-20mm, więc nadal nie ma zysku w wielkości jaki można by się spodziewać.

Borat1979
02-08-2017, 20:49
No i ten sony kosztuje 3300zł i jest mniejszy o 1cm od nikkora 10-20mm, więc nadal nie ma zysku w wielkości jaki można by się spodziewać.

Ale tej (4.5-5.6) różnicy nie widzisz? Porównaj do 12-24/4 i się okazuje, że jest mniejszy, o połowę lżejszy i prawie 1000 zł tańszy. A dochodzi jeszcze różnica w grubości samego body czyli kolejne kilka cm.

ksh
02-08-2017, 21:00
Nie będę się wykłócał bo nie o to chodzi tylko że podobno ( nie znam się ) mamy sytuacje że aparat bez lustra pozwala na zrobienie małych zgrabnych uwa, a nic takiego nie ma na rynku z zoomem i w przystępnej cenie nawet ciemnego.

puch24
02-08-2017, 23:29
A to już jest być może kwestia opłacalności produkcji i marketingu. Wypuszczenie produktu idealnego nie jest w interesie producenta.

cz4rnuch
03-08-2017, 00:36
Mało kogo interesuje UWA. To nie jest szkło pierwszej potrzeby (oczywiście dla niektórych jest) a systemy młode to i niedomagają. Większe wzięcie jest na standardy i portretówki. Z czasem powstaną pewnie małe UWA, ale na razie trza rzeźbić tym co się ma. Ogólnie to się zgadzam z tym, że odrobinę mniejsze szkiełka da się zbudować tak gdzieś od UWA do standardu, potem różnice się zacierają (choć temat ledwie liznąłem więc równie dobrze może być na odwrót). Póki co mnie starcza takie cuś co ma 80 gram i wielkość pokrywki od keczupu Włocławek.

epicure
03-08-2017, 08:38
Teraz zarzutem pod adresem bezlusterkowców jest to, że mniejsze szkła są niewystarczająco małe. No genialnie...

cz4rnuch
03-08-2017, 10:10
No ja to bym chciał by były jak najmniejsze (nawet kosztem lekkiego pogorszenia obrazka). Do mojego ideału jeszcze sporo brakuje.

epicure
03-08-2017, 10:36
Mój ideał to byłby średnioformatowy bezlusterkowiec z obiektywem wielkości główki od szpilki wbudowany w oprawkę okularów i sterowany falami mózgowymi :D

cz4rnuch
03-08-2017, 10:50
Z całego serca życzę Ci premiery tego sprzętu na przyszłorocznej Photokinie. A dla siebie poproszę tylko o to o czym pisali tu Puch i Top czyli trochę mniejszych obiektywów do trochę mniejszych aparatów.

ksh
03-08-2017, 14:11
Mi najbardziej przeszkadza w bezlustrach wielkość obiektywów, w samsungu jeszcze nie jest źle, w olympusie podobnie, całość ratują fajne płaskie stałki, w samsungu 16, 20 i 30mm, do tego fajna rybka 10mm, dobry ostry 16-50PZ, jak mam lustrzankę to nie potrzebuję takich rzeczy ale też powinny być jakieś naleśniki żeby zrobić mały zestaw.

epicure
03-08-2017, 14:30
Mi najbardziej przeszkadza w bezlustrach wielkość obiektywów...

Mi też, dlatego jeszcze bardziej przeszkadza mi ona w lustrzankach.

puch24
03-08-2017, 15:03
No więc to jest urok małych bezlusterkowców z małymi obiektywami. Do jednej wcale nie dużej torby wsadzam trzy Samsungi z różnymi obiektywami i jeszcze ze dwa naleśniki na zapas. To zestaw, powiedzmy, wycieczkowy. Nie ciąży, i nie muszę ciągle zmieniać obiektywów.
Ale brakuje mi tak uniwersalnego obiektywu jak 16-85 (DX) bądź 24-135 (FX).

cz4rnuch
03-08-2017, 15:46
Ale wtedy do tego zooma byś musiał dokupić jeszcze przynajmniej zero koma sześć aparatu :(

ksh
03-08-2017, 16:11
Mi też, dlatego jeszcze bardziej przeszkadza mi ona w lustrzankach.

Nie koniecznie ponieważ ja trzymając NX300 musiałem nauczyć się robić zdjęcia kciukiem, a to chwyt dziwny i duzy obiektyw bez wyważenia kompletnie psuł komfort.
Miałem spory zestaw samsunga, NX300 i NX3000 plus 16mm, 45mm, 18-55 i 50-200, całość mieściła się do torby gdzie teraz wchodzi D7200 z sigmą i lampą.
Sporą poprawę dał mi NX30, ruchomy wizjer to świetny bajer i trzymało się całość dobrze ale wtedy zrozumiałem że jaki to ma sens jeśli w lustzrankach nikona mam to samo plus większy wybór obiektywów, a czy obiektyw ma 10cm czy 15cm to już nie ma znaczenia, znaczenie ma kolosalne jeśli obiektyw jest naleśnikiem i ma dobrą ceną z jakością przyzwoitą.

epicure
03-08-2017, 18:21
Widocznie coś jest nie tak z tym Samsungiem. Jeszcze żaden aparat nie zmusił mnie do robienia zdjęć kciukiem.

puch24
03-08-2017, 21:15
A może kolega spod Czernobyla i nastąpiła u niego ektopia? ??

ksh
03-08-2017, 21:19
Ale to całkiem wygodnie się pstrykało takim maleństwem :)

ksh
19-08-2017, 20:15
http://thenewcamera.com/exclusive-nikon-patent-af-adapter-to-use-dslr-lenses-in-mirrorless/
ciekawe

puch24
19-08-2017, 20:42
Ciekawe, ale... Producenci nie lubią definitywnych rozwiązań problemu, no bo co jeszcze potem sprzedawać?

ksh
19-08-2017, 21:01
Modułowy aparat.
Kupujemy bazowe body, które rozbudowujemy o moduł adaptera obiektywu, adaptera af taki czy siaki, wizjer optyczny lub elektroniczny, grip z z bankiem danych, powerbankiem, napędem atomowym albo eko na korbkę, moduł komunikacji, może nawet moduł z matrycą, wyświetlaczem, możliwości bardzo dużo.
Tylko czy to ma sens, w fonach to miała być przyszłość, a jednak okazało się że to ślepa uliczka bo zwiększa się waga, wymiary, koszty końcowe.

Borat1979
19-08-2017, 21:41
Modułowy aparat to bezsens. Wszystkie body w danym systemie musiałby mieć identyczne rozmiary i kształt żeby kolejne moduły do nich pasowały. Sporo miejsca w obudowie zajmowałyby połączenia i obudowy tych modułów aby ich wymiana była możliwa przez użytkownika bez ryzyka ich uszkodzenia. Takie aparat z "klocków" miałaby mniejsza wytrzymałość i odporność na warunki zewnętrzne.

I najważniejsze koszty tych modułów byłby bardzo wysokie. Zresztą wystarczy popatrzeć na ceny dodatkowych modułów smartfonów Motoroli żeby się przekonać, że to nie ma sensu. Nawet w profesjonalnych kamerach filmowych takich jak Arri czy RED modułowość ogranicza się w zasadzie do akcesoriów zewnętrznych takich jak wizjer, monitor, rejestrator danych itp.

puch24
19-08-2017, 21:53
Eh, no, niezupełnie, bo modułowa konstrukcja sprawdziła się już dawno w aparatach średnioformatowych na film, i cyfrowych też. Poza tym, Ricoh próbował (bez wielkiego sukcesu, co prawda) stworzyć serię aparatów z wymiennymi modułami obiektyw-matryca. Więc jakieś tam próby były. Ale taki aparat zupełnie z klocków, z wielu różnych modułów, chyba faktycznie nie miałby sensu, zwłaszcza przy małym formacie.

ksh
19-08-2017, 21:57
Ale bazowe body plus moduły w postaci wizjerów, adaptera z af i wybór modułu/gripów o rożnym zastosowaniu nie zwiększy całej konstrukcji, jednak to mocne fantazjowanie póki co.

Borat1979
19-08-2017, 22:03
Ale bazowe body plus moduły w postaci wizjerów, adaptera z af i wybór modułu/gripów o rożnym zastosowaniu nie zwiększy całej konstrukcji, jednak to mocne fantazjowanie póki co.

Już teraz sprzęt foto jest dość drogi a te moduły przy ich niewielkiej popularności miałby ceny z kosmosu.


Eh, no, niezupełnie, bo modułowa konstrukcja sprawdziła się już dawno w aparatach średnioformatowych na film, i cyfrowych też.

Ale tam masz raptem dwa elementy korpus + wymienne ścianki.

cz4rnuch
20-08-2017, 07:59
Za moduł można uznać wiele elementów od obiektywu przez lampę zewnętrzną, wpinany wizjer, grip, przejściówkę na inny bagnet, moduł wifi lub gps, mikrofon a na dupce z matrycą kończąc. Jest tego sporo. A co do tego patentu to Sony ma bardzo podobny tyle, że to nie patent a gotowy produkt, który jest na rynku chyba od 3 lat.

notdot
20-08-2017, 11:57
Poza tym, Ricoh próbował (bez wielkiego sukcesu, co prawda) stworzyć serię aparatów z wymiennymi modułami obiektyw-matryca.
A jak myślisz dlaczego bez wielkiego sukcesu? Bo właśnie jest dokładnie tak jak pisze choćby Borat

puch24
20-08-2017, 12:56
Tak, wiem. Budowa modułowa sprawdza się w aparatach większych i bardziej uniwersalnych.

cz4rnuch
20-08-2017, 13:05
A jak myślisz dlaczego bez wielkiego sukcesu? Bo właśnie jest dokładnie tak jak pisze choćby Borat
Powód jest powszechnie znany. Pentaxowi po prostu nic się nie sprzedaje :)

puch24
20-08-2017, 14:05
A to też prawda! ;-)
Tyle, że wtedy chyba jeszcze były to oddzielne firmy. Pentax wtedy należał chyba do THK (Tokina Hoya Kenko).

aldam
01-09-2017, 10:56
Panowie tak sobie obserwowałem w turystycznym mieście na południu Europy czym fotografują teraz ludzie i jakie są trendy.
Co mnie zdziwiło dużo jest bezlusterkowcow . 3 marki Oli Fufji i Sony
Praktycznie tyle samo osób miało taki aparat co użytkowników smartfonów .

Lustra ff to tylka kilka osób z Canonem.
Nikon kilka dx widziałem

Wiem ze to nie miarodajne ale takie obserwacje na szybko

darekw1967r
01-09-2017, 11:23
Jakos nikt nie wprowadzil standardu hermetycznego wymieniania szkiel w aparatach o wymiennej optyce a przeciez czasem jest to potrzebne (piach, wiatr, deszcz, kurz i inne latajace smieci).