PDA

Zobacz pełną wersję : f-90 a f90x



krzys123
25-09-2004, 07:46
czym sie roznia i ile warto dac za samo body uzywane,moze lepiej znalezsc f 100,i czy warto kupic f4 z obiektywem i lampa sb 25 za 2500 tysiaca.dziki za porady bo troche jestem zielony

Kaleid
25-09-2004, 10:00
Najwazniejsze roznice F90X w stosunku do F90 to:

-krótszy czas podnoszenia lustra
-krótszy czas naciągu migawki
-naped filmu pozbawiony kółek zębatych, dzięki czemu jest szybszy i cichszy dwa razy szybszy mikroprocesor sterujący układem AF
-o 25% szybszy silnik napędzający układ ustawiania ostrości w obiektywie
nowszy algorytm ustawiania ostrości (podobno różni się od poprzedniego
usuniętym błędem)
-śledzenie ostrości przy 4.1 kl/s (w F90 3,6)
w trybie S i M czas można zmieniać co 1/3 działki (w F90 co 1 działkę)
-szczelniejszy, bardziej odporny na wilgoć i kurz wskaźnik trybu redukcji efektu czerwonych oczu na zewnętrznym wyświetlaczu
-uchwyt do zdjęć pionowych ma dodatkowy spust
-może wykorzystywać baterie litowe AA (w F90 może to doprowadzić do
uszkodzenia)
-wielokrotnie większa pojemność pamięci parametrów ekspozycji,
umożliwiająca zapis danych na temat 32 rolek po 36 klatek w trybie zapisu maksymalnej liczby informacji (w pamięci F90 mieści się informacja na temat tylko 2 filmów po 36 klatek)

szymony
25-09-2004, 16:57
Dodam nieśmiało tylko że jeszcze jest mały pic z "beep-em" F90 załączany jest przełącznikiem trójpozycyjnym "OFF-ON-BEEP", a w F90x(s) jest załączany programowo (wyłącznik jest dwupozycyjny).
Jeżeli masz zamiar nabyć któryś z tych korpusów to podstawowe pytanie na jakie trzeba sobie odpowiedzieć to takie: Czy różnica w cenie jest adekwatna do wprowadzonych zmian i czy bardziej wyśrubowane parametry są Ci niezbędne? Mam F90 i czasem po za szybszym AF na dobiegaczce nie tęsknię za możliwościami F90x. A za zaoszczędzoną kasę możesz spokojnie nabyć MF-26 i jeszcze Ci kasiora zostanie.

Ayot
27-09-2004, 09:55
Dodam nieśmiało tylko że jeszcze jest mały pic z "beep-em" F90 załączany jest przełącznikiem trójpozycyjnym "OFF-ON-BEEP", a w F90x(s) jest załączany programowo (wyłącznik jest dwupozycyjny).
Jeżeli masz zamiar nabyć któryś z tych korpusów to podstawowe pytanie na jakie trzeba sobie odpowiedzieć to takie: Czy różnica w cenie jest adekwatna do wprowadzonych zmian i czy bardziej wyśrubowane parametry są Ci niezbędne? Mam F90 i czasem po za szybszym AF na dobiegaczce nie tęsknię za możliwościami F90x. A za zaoszczędzoną kasę możesz spokojnie nabyć MF-26 i jeszcze Ci kasiora zostanie.

IMHO, a używałem intensywnie F90X, nie warto się zastanawiać nad F90. F90 to zdecydowanie jest czas przeszły, dokonany. :)
Co do F100, to zawsze miałem mieszane uczucia... jak dla mnie (a wybierałem pomiędzy F100 na F5), F100 był (i jest) nieco niedorobiony. Jest to jednak, zdecydowanie najnowocześniejsza konstrukcja...

Do wad F90X i F4 należy też zaliczyć brak możliwości obsługi obiektywów VR.

skibi
28-09-2004, 22:17
Do wad F90X i F4 należy też zaliczyć brak możliwości obsługi obiektywów VR.
Czy jeden i drugi (90 i 90x) obsługuje AF-S ?

szymony
28-09-2004, 22:29
Do wad F90X i F4 należy też zaliczyć brak możliwości obsługi obiektywów VR.
Czy jeden i drugi (90 i 90x) obsługuje AF-S ?

Tak.
To znaczy F90 kuma czaczę z Af-s, więc nie sądzę by F90x(s) tego nie potrafił.

skibi
28-09-2004, 22:35
Dzięki.Przyznam sie, że tak delikatnie myślę o tych korpusach.
Na FE, FM nie mam odwagi z uwagi na czysty manual.

Obarecki
30-09-2004, 19:15
F90 to bardzo przyjemny aparat uzywan juz od jakiegos czasu i nie ma z nim najmniejszych problemow - tzreba tylko poznac jego ograniczenia ale z drugiej strony f90x ostatnio strasznie potanialy i jak sie dobrze poszuka to mozna zlapac niezajechany egzemplarz w cenie 1600-1800 pln. Za taka kase F100 sie nie kupi.

szymony
30-09-2004, 20:42
F90 to bardzo przyjemny aparat uzywan juz od jakiegos czasu i nie ma z nim najmniejszych problemow - tzreba tylko poznac jego ograniczenia ale z drugiej strony f90x ostatnio strasznie potanialy i jak sie dobrze poszuka to mozna zlapac niezajechany egzemplarz w cenie 1600-1800 pln. Za taka kase F100 sie nie kupi.

A F90 poniżej 1k zł. Róznica więc spora, moim zdaniem nie uzasadniona różnicami w tych modelach. To tak samo jak z 70-300G a 70-300D ED.

Irek Misiak
05-10-2004, 16:23
To znaczy F90 kuma czaczę z Af-s, więc nie sądzę by F90x(s) tego nie potrafił

F90x oczywiście kuma :-). Przykre jest natomiast to, że coraz więcej obiektywów jest robione bez pierścienia przysłon, a body które je obsługują nie chcą mierzyć światła w obiektywach manualnych (podobnie z VR-em), z wyjątkiem jednocyfrówek, ale czy za to trzeba aż tyle płacić?

Anonymous
21-10-2004, 22:38
ale co do f90 za cene ponizej 1000 pln to jego stan moze pozostawiac wiele do zyczenie

szymony
21-10-2004, 23:57
ale co do f90 za cene ponizej 1000 pln to jego stan moze pozostawiac wiele do zyczenie
Mój jest za dokładnie 1,1k zł i jego stan jest do wglądu w każdej chwili, jak dla mnie jest zupełnie przyzwoity. Dla kumpla niedawno wyrwałem F80 za 1k zł też w niezłym stane. Ceny sprzętu analogowego za sprawą digitali też mają ostatnio większą tendencję spadkową. Czy to dobrze czy źle, to zaleźy. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :wink:

szymony
22-10-2004, 00:07
To znaczy F90 kuma czaczę z Af-s, więc nie sądzę by F90x(s) tego nie potrafił

Przykre jest natomiast to, że coraz więcej obiektywów jest robione bez pierścienia przysłon, a body które je obsługują nie chcą mierzyć światła w obiektywach manualnych (podobnie z VR-em), z wyjątkiem jednocyfrówek, ale czy za to trzeba aż tyle płacić?

I to moim zdaniem jest zaleta F90(x). Za stosunkowo niewielkie pieniądze ma się body dosyć zawansowane pod które można podpiąć prawie wszystko. VR nie pójdzie to fakt, G-ówniane szkła będą chodzić poprawnie tylko w trybie P i S, ale za to nie ma większych problemów z manualami. Tylko non AI nie pójdą, ale tego to chyba nawet F100 nie potrafi. Jednocyfrówki jak sam wspomniałeś to nie ta półka cenowa.

Irek Misiak
22-10-2004, 11:33
I to moim zdaniem jest zaleta F90(x). Za stosunkowo niewielkie pieniądze ma się body dosyć zawansowane pod które można podpiąć prawie wszystko. VR nie pójdzie to fakt, G-ówniane szkła będą chodzić poprawnie tylko w trybie P i S, ale za to nie ma większych problemów z manualami. Tylko non AI nie pójdą, ale tego to chyba nawet F100 nie potrafi. Jednocyfrówki jak sam wspomniałeś to nie ta półka cenowa.


Hmm, ja miałem dylemat czy po kupnie D70 z VR-em i coraz większą ekspansją (jak to okresliłeś :D ) G-ównianych obiektywów nie sprzedać poczciwej dziewięćdziesiątki i nie kupić np. osiemdziesiątki.
Na razie jednak zostawiam f90x bo po rozważeniu wszelkich "za" i "przeciw" wyszło mi, że jak na razie, dla jednego VR-owego obiektywu nie warto. Poza tym wyczucie tego VR-a idzie mi jak po grudzie :oops: