Zobacz pełną wersję : Matryca, izopropanol nie pomaga. Pomocy!
miałem zasyfioną matrycę, czyściłem ją izopropanolem, efekt w miarę ale zostało kilka syfków które nie chcą za nic zejść, macie jeszcze jakieś dobre metody czyszczenia bardziej uporczywych paproszków.
PS. wiem że temat był wiele razy omawiany ale nie jest jeszcze wyczerpany. Nie znalazłem na forum nic co mogłoby pomóc jeszcze po czyszczeniu IPA
PS2. Może ktoś by przygotował jakiś większy post na temat czyszczenia matrycy, na podstawie doświadczeń własnych i kolegów z forum
Pozdrawiam Krzysztof Pielech
Skoro nie pomogło traktowanie izopropanolem to w/g mnie pomóc może potraktowanie jej serwisem Nikona
może są między filtrem (który de facto czyścimy), a matrycą (której de facto nie czyścimy)...
Może pokaż zdjęcie (;
w świetle tak żeby było je widać.
Jeżeli są na brzegach to bym proponował trochę więcej "poszorować"
Może pokaż zdjęcie (;
w świetle tak żeby było je widać.
Jeżeli są na brzegach to bym proponował trochę więcej "poszorować"
Tak pewnie a jak dalej nie będzie schodzić to zaproponujesz użycie drobnoziarnistego papieru ściernego?
Nie. Zaproponuje ci żebyś całość wrzucił do wody i wymoczył przez noc. Namaczanie zazwyczaj pomaga na uciążliwe plamy. :-D
bukowy dziad
06-06-2007, 12:33
a kolory sie nie spiora?
Przecież nie będzie dodawał "chlorowego wybielacza". :mrgreen:
bukowy dziad
06-06-2007, 12:40
z drugiej strony - tyle osob marzy o matrycy bw....
To tak sie podepnę... Jeśli paprochy są pod filtrem, to czy matrycę można wyczyścić ? - tzn czy serwis Nikona wykonuje taką usługę ? - ile to kosztuje ?
Wczoraj zaniosłam swoją puszkę do czyszczenia (jakoś mi nie wychodzi samodzielne czyszczenie ;) to zaniosłam do serwisu foto), na I rzut oka wsio było wyczyszczone, ale po powrocie do domu okazało się, że mam sporej wielkości syfy na matówce. Potraktowałam je gruchą, ale teraz po zrobieniu zdjęcia na F36 widzę syfy na zdjęciach... Teraz nie wiem, czy to te z matówki sie tam dostały, czy jednak było coś pod filtrem i tego nie usunięto...
Pozdrawiam
f36? uzywasz takich przyslon? jesli przy normalnej przyslonie nie widac to nie zawracaj sobie glowy. na upartego mozna zrobic szpilka mala dziurke w dekielku na bagnecie i wtedy zawsze bedzie widac jakis syf (f 200 :)
W sieci znalazłem informację iż w D40X jest uszczelnienie pomiędzy matrycą a filtrem dolnoprzepustowym. Ma to chyba sens, i myślę, że podobnie jest też w D80.
http://www.digitalreview.ca/cams/Nikon-D40X-digital-SLR.shtml
The area surrounding the rear surface of the image sensor is sealed to help prevent dust and foreign matter from entering from the rear
Nie ma chyba żadnego powodu, dla którego takiego uszczelnienia miałoby nie być także w D80. Więc wydaje się mało prawdopodobne, kurz osadził się bezpośrednio na matrycy.
A przy tak mocno przymkniętej przysłonie w praktyce i tak nie będziesz pewnie robił zdjęć, więc machnąłbym na to ręką, bo każde czyszczenie to jednak pewne ryzyko uszkodzenia powierzchni filtra.
Ech nie, F36 tak naprawdę mogłoby dla mnie nie istnieć ;). Na F14 widzę jeden paproch, w dodatku jak sie dobrze przyjrzę i to jeszcze w rozmiarze rzeczywistym na ekranie, na F18 czy dalej widzę troszkę więcej ale też trzeba ślepia wybałuszyć ;). Jest OK, nie zamierzam sie tym przejmować, ale pytam żeby wiedzieć, czy w ogóle wykonalne jest wyczyszczenie samej matrycy przez serwis Nikona i ile za to śpiewa.
Kiedyś, miałam wtedy jeszcze D70, wysłałam aparat do serwisu w celu wyczyszczenia i kiedy mi go oddawali, stwierdzili, że jest jedna "kropka", której nie mogli usunąć. Pewnie właśnie jakiś paproch zawędrował pod filtr.
Pytam więc z ciekawości i na przyszłość - czy da sie wyczyścić matrycę i czy to sie opłaca ?
Pozdrawiam
W sieci znalazłem informację iż w D40X jest uszczelnienie pomiędzy matrycą a filtrem dolnoprzepustowym. Ma to chyba sens, i myślę, że podobnie jest też w D80.
Nie ma chyba żadnego powodu, dla którego takiego uszczelnienia miałoby nie być także w D80. Więc wydaje się mało prawdopodobne, kurz osadził się bezpośrednio na matrycy.
D40x jest modelem nowszym i możliwe że dopiero w nim zastosowano uszczelkę między filtrem a matrycą.
ja mam trochę paprochów i widać je już przy f7.1.
to jest kwestia ccd. ten 10 mpixowy jest inaczej zbudowany, filtr dolno przepustowy jest bezposrednio na matrycy i ciezko go tez usunac. przy 6 mpixowych matrycach byl inaczej montowny
paproszki były, są i będą
jeśli ktoś oddaje puszkę do czyszczenia to oki, ja dmucham gruszką reszta w PS
ale jeśli zdejmie i założy obiektyw dostają się nowe obiekty
(czyszczenie nawet w serwisie nie daje gwarancji nieposiadania syfów na matrycy)
chwile po wyczyszczeniu możemy złapać największy w życiu paproch(syfek)
dopóki nie wynajdziemy ochronnego pola siłowego(lata świetlne) musimy z tym żyć:-?
dopóki nie wynajdziemy ochronnego pola siłowego(lata świetlne) musimy z tym żyć
Jakieś dmuchawy powinny być montowane w komorze lustra... :mrgreen:
Witajcie miałem dokładnie ten sam problem z matrycą cały czas paproch i paproch poddałem sie .
Serwis Nikona zrobił to za mnie i skasował mnie na 80 zeta ale jest ok. Dodam jeszcze że w ciągu jednego dnia. Matówkę którą też zacząłem przecierać i za karzdym razem włoski były widoczne też dokładnie oczyścili.
Pozdrawiam i dla wytrwałych życzę im powodzenia i cierpliwości mi zabrakło.
Wszystko OK, serwis Ci puszkę wyczyścił i teraz syfków nie ma.
Pozmieniasz trochę obiektywów i znowu się pojawią. I co znowu do serwisu? Jak ktoś ma niedaleko to jeszcze spoko, ale wysyłać puszkę i czekać nie wiadomo ile na jej powrót, z powodu kilku syfków, to nie dla mnie.
Wole z nimi zyć, tym bardziej, że na większość zwykła grucha wystarcza, a reszta niech sobie jest, nie ma ich na tyle, żeby jakoś specjalnie mnie denerwowały.
Wole iść w teren i cykać fotki zamiast się syfkami przejmować:)
a ja mam pytanie jak bezpiecznie używać spirytusu izopropylowego przy czyszczeniu?? nanosić go na waciki i ty pocierać? czy może delikatnym pędzelkiem??
life ja patyczkiem do uszu ale takim lekko rozgniecionym i spłaszczonym a potem pędzelek taki jak kupiłeś
a ja mam pytanie jak bezpiecznie używać spirytusu izopropylowego przy czyszczeniu?? nanosić go na waciki i ty pocierać? czy może delikatnym pędzelkiem??
Najlepiej kupić horrendalnie drogie przyrządy typu Sensor Swab, nieco gorzej, ale znacznie taniej, zrobić specjalną łopatkę samemu: http://www.cleaningdigitalcameras.com/howto.html.
a ja mam pytanie jak bezpiecznie używać spirytusu izopropylowego przy czyszczeniu?? nanosić go na waciki i ty pocierać? czy może delikatnym pędzelkiem??
waciki do uszu się sprawdzają, najlepiej takie dla dzieci, trzeba tylko uważać
żeby nie były zbyt mocno zmoczone...
kiedyś na forum w temacie dotyczącym czyszczenia matrycy by podawany
link do filmu instruktażowego jak czyścić matrycę na mokro...
P.S. na forum chyba zostało powiedziane już wszystko na temat czyszczenia matrycy,
wystarczy poszukać
masterofpuppets_
22-07-2007, 21:49
jakiś czas temu miałem podobny problem (syfy na matrycy) zalecane przez znajomych metody nie skutkowały, tak więc w akcie desperacji kupiłem na allegro produkt pt. SENSOR CLEAN (wyglądający jak marker czyścik z trójkątną końcówką. potraktowałem nim (zgodnie z instrukcją obsługi) matrycę mojego d70 i... :) ani jednego paprocha. mimo, iż było ich sporo i kilka było przyklejonych na dobre. koszt takiej zabawki niecałe 50 zł.
robin102
23-07-2007, 14:17
U którego konkretnie sprzedawcy kupiłeś ?
david555
23-07-2007, 22:30
Tu jest coś do czyszczenia, ale to nie kosztuje 50 PLN: http://www.medialider.pl/inne-akcesoria/zestawy-czyszczace-green-clean-sensor-cleaning-nfs.html
Próbował ktoś? Gruszka przemieszcza paprochy z miejsca w miejsce a to jest ciekawe rozwiązanie:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5310
pozdrawiam
Ciekawe... http://www.allegro.pl/item216630465_lenspen_przyrzad_do_czyszczenia_matr yc_ccd_.html
pozdrawiam
david555
25-07-2007, 22:00
Ciekawe... http://www.allegro.pl/item216630465_lenspen_przyrzad_do_czyszczenia_matr yc_ccd_.html
pozdrawiam
I co ten pędzelek umie, a i z czego jest wykonany, to sprzedający już nie zaznaczył.
Bardzo podoba mi się ten produkt - Green Clean.
Biorąc pod uwagę, że koszt czyszczenia matrycy w serwisie Nikona wynosi blisko 160 zł (40zł przesyłka w jedną stronę, 80zł usługa czyszczenia, 40zł przesyłka z powrotem) to praktycznie zwraca się koszt zakupu takiego urządzenia. Pytanie - wypróbował to już ktoś ?
borregaard
27-07-2007, 12:39
I co ten pędzelek umie, a i z czego jest wykonany, to sprzedający już nie zaznaczył.
Umie przeganiać kurz z jednego miejsca w drugie,a czasem dołożyć więcej...bałbym się tym grzebać wewnątrz puszki.Można użyć,ale do czyszczenia filtrów.Z różnym skutkiem.
Czy ktoś ma doświadczenie z tym... http://www.medialider.pl/inne-akceso...aning-nfs.html ..?
Pzdr
Andrzej
saboteur81
09-08-2007, 20:50
Kupilem LensPen, pierwsze uzycie i na matrycy wiecej syfu niż bylo. Najpirw musialem wyczyscic cala ta koncowke tego Pena i dopiero cos dzialac, jak dla mnie zadna rewelacja, nie wart 40zl
Witam!
Mój post tak troche z innej beczki ale nie wiedzałam gdzie się podpiąć.
Mam problem; byłam ostatnio nad morzem i podczas pobytu zepsuł mi sie aparat. Poszłam do najbliższego punktu fotograficznego i powiedziano mi że należy wymienic matrycę. Czy jest jakis inny sposób aby obejść się bez wymiany?? Proszę o szybką odpowiedz.
Witam!
Mój post tak troche z innej beczki ale nie wiedzałam gdzie się podpiąć.
Mam problem; byłam ostatnio nad morzem i podczas pobytu zepsuł mi sie aparat. Poszłam do najbliższego punktu fotograficznego i powiedziano mi że należy wymienic matrycę. Czy jest jakis inny sposób aby obejść się bez wymiany?? Proszę o szybką odpowiedz.
Przede wszystkim napisz jaki to aparat (model) i jakiego typu uszkodzenie (jakie objawy). Bo za mało wiemy, by cokolwiek poradzić..
Kupilem LensPen, pierwsze uzycie i na matrycy wiecej syfu niż bylo. Najpirw musialem wyczyscic cala ta koncowke tego Pena i dopiero cos dzialac, jak dla mnie zadna rewelacja, nie wart 40zl
hmm a nie zastanowilo cie ze to cos nazywa sie _LENS_pen?
borregaard
10-08-2007, 12:46
Kupilem LensPen, pierwsze uzycie i na matrycy wiecej syfu niż bylo. Najpirw musialem wyczyscic cala ta koncowke tego Pena i dopiero cos dzialac, jak dla mnie zadna rewelacja, nie wart 40zl
A post wyżej napisałem do czego to się nadaje......:mad:
Pzdr
Andrzej
fridayimage
27-11-2007, 09:27
a gdzie zaopatrujecie się w czysty alkohol izopropylenowy?
http://sklep.komplex.nazwa.pl/index.php?sess_id=db2eb6ecdcca07bb9934e135e94f67d1
Akurat w przebudowei
http://www.allegro.pl/search.php?string=IPA&sourceid=Mozilla-search&location_radio=2&state=0&st=gtext&order=pd&listing_sel=2&listing_interval=7&price_from=&price_to=
michal8791
27-11-2007, 18:47
Witam serdecznie
Mam D50 juz ponad rok i czasem dość czesto zmieniam obiektywy, ostatnio nawet nad morzem podczas wietrznej pogody (odwrucony tyłem do wiatru oczywiscie), mam pare paprochow ale jak na razie nie spieszy mi sie do ich usniecia bo po co. Dzis nie ma, jutro sa, przesłon powyzej F20 uzywam sporadycznie. Do serwisu Nikona nie oddam bo szkoda pieniedzy i czasu jesli juz bede zmuszony do zaniose do jakiegos lokalnego serwisu ktory swiadczy takie usługi, ale jak na razie wiem ze sa i "zyje z nimi w zgodzie, one mi nie przeszkadzaja a ja ich nie usuwam", wole robic zdjecia zamiast przekmowac sie drobnoustrojami
a gdzie zaopatrujecie się w czysty alkohol izopropylenowy?
W drukarni:)
JanuszWaw
29-11-2007, 03:36
a gdzie zaopatrujecie się w czysty alkohol izopropylenowy?
Cześć,
Ja kupowałem wraz z paroma innymi "rupieciami" tu:
http://www.micro-chip.pl/index2.htm, w cenniku pozycja: art. 102.
Pozdrawiam -
Witam.
Mam takie pytanie, czy wg Was spokojnie da się wyczyścić zabrudzenie na matrycy FUJI S2, pokazane na zdjęciach w wątku o sprzedaży przez Axer'a http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=53658 . Zdjęcia przedmiotów sa nim robione i widać zabrudzenie w prawym górnym rogu.
lenspen, zwykly lenspen z MM albo allegro, usuwa wszystko w kilka minut
No kolego luxius prawdziwy twardziel z Ciebie. Pchać sie z lens penem do matrycy gdy i w tym wątku i paru innych wszyscy piszą jakie taka czynność daje rezultaty.
Lens pen służy do czyszczenia lenses tak gwoli ścisłości.
shaddixx
03-07-2008, 13:34
ale jest lenspen do szkiel i lenspen do matryc..
Michal_C
03-07-2008, 13:43
Hej
ejko ma mam Green Clean ale tylko "odkurzacz". I stosuję go jak czyszczę matrycę. W nowo kupionym D80 wyciągnął mi wielkiego paprocha jaki tam był na matrycy.
Stosuje głównie do tego by wyciągnąć ewentualne paprochy w rogach i brzegach. Uważam że spełnia swoją rolę. Matrycę zaś czyszczę Eclipse i Sensor swab'ami i też uważam, że są ok. Jeśli chcesz to mam namiar na chłopaka który sprzedaje to i ma dobre ceny.
czyszcze lenspenem od dwoch lat, robilem to z roznymi matrycami, malo tego jeszcze przy tym chuchalem na matryce,
i widzialem jak w "punkcie uslugowym" (nie bede pisal gdzie), gosc robil to tez hama za 25 zl, a ludzie placili 50 pln i byli b. zadowoleni, czyszcze zwyklym lenspenem do obiektywow, moim zdaniem powieznia filtra na matrycy jest tak samo szklana jak powierzchnia soczewki, z tym, ze wszystko mozna zrobic umiejetnie i nie umiejetnie, choc akurat uwazam, ze sredio manualnie zdolny czlowiek wyczysci sobie matryce sam zwyklym lenspenem
ale....
nikogo na sile nie zachecam, choc twierdze, ze to zadna filozofia:)
Bartek_902
29-08-2008, 18:34
Witam.
mam ostatnio maly problem w wizjerze widze jakis syfek malutka czarna kropczeka lecz po dmuchaniu grucha i zrobieniu paru zdjec testowych bialej karte nie byl on na nich widoczny wiec chyba ten pylek nie jest na matrycy tylko na matowce ;/ da sie to jakos wogole usunac?? bo irytuje mnie to gdy patzre przez wizjer i widze ta kropke ;/
Witam.
mam ostatnio maly problem w wizjerze widze jakis syfek malutka czarna kropczeka lecz po dmuchaniu grucha i zrobieniu paru zdjec testowych bialej karte nie byl on na nich widoczny wiec chyba ten pylek nie jest na matrycy tylko na matowce ;/ da sie to jakos wogole usunac?? bo irytuje mnie to gdy patzre przez wizjer i widze ta kropke ;/
Podmuchaj na matówkę, uważając by jej nie zarysować. Jeśli to nie pomoże to pozostaje jej wyjęcie i gruntowne czyszczenie ale tego początkującym się nie zaleca. Lepiej już nauczyć się z tym żyć albo oddać aparat do serwisu (niekoniecznie firmowego) na czyszczenie.
DarekD80
08-01-2009, 22:50
Powiem szczerze, że brakuje "przewodnika" gdzie jasno byłoby opisane jak czyścić:
1) matrycę
2) obiektyw
Wcale nie jest to jasne, a jak czytam różne forum, to niestety są sprzeczne informacje, ludzie się kłócą i nic z tego nie wynika...
moim zdaniem powieznia filtra na matrycy jest tak samo szklana jak powierzchnia soczewki
Dobrze, że napisałeś "moim zdaniem" !!! ;)
Powierzchnia filtra AA jest bardzo delikatna i można na niej zrobić rysę nawet pałeczką do czyszczenia uszu. Pałeczki odradzam zdecydowanie, ponieważ włókna bawełny są wbrew pozorom dość ostre. Był tu swego czasu wątek traktujący o bardzo delikatnych pędzelkach sprzedawanych w sklepach dla plastyków. Jak dla mnie wystarczy grucha ..i pędzelek na sucho w ostateczności. Zdecydowanie odradzam jednak pałeczki do uszu ..i przyznam otwarcie, że pare lat do tyłu zajechałem już jedną matrycę w D50 :) ..a i docielkiwi znajdą kilka innych wątków tutaj o rysach na matrycy po pałeczkach ..i tym podobnych wynalazkach. Zatem ku przestrodze.....!!!
taa, byla nawet dyskusja burzliwa, o tym jak to jeden kolega drugiemu koledze czyscil matryce, porysowal no i skonczylo sie nieprzyjemnie... W kazdym razie ja tez nie radze czyscic paleczkami do ucha. WIdzialem matryce porysowana takimi wlasnie przyrzadami - jasne tlo i wiecej kontrastu i czlowiekowi rece opadaja...
A czym ugryźć taki brud na matrycy FX:
http://img98.imageshack.us/my.php?image=dsc1078eb7.jpg
Samemu się za to brać czy serwis ?
Vavamaka
26-01-2009, 10:53
A czym ugryźć taki brud na matrycy FX:
http://img98.imageshack.us/my.php?image=dsc1078eb7.jpg
Samemu się za to brać czy serwis ?
Ostatnio miałem takiego paprocha i dał sie zdmuchnąć gruszką.
A czym ugryźć taki brud na matrycy FX:
http://img98.imageshack.us/my.php?image=dsc1078eb7.jpg
Samemu się za to brać czy serwis ?
..spory jest, to i powinien dać się zdmuchnąć. Ustaw korpus bagnetem w dół i dmuchnij ostrożnie kilka razy. Miałem podobne na DX i jak do tej pory skutkowało. Osobiście bym tego nie przecierał niczym, bo cholerstwo może być ostre i łatwo porysować filtr.
Mam pytanie jak odsłonić matryce. Mailem paproch na dobre 4mm widać go było już przy przesłonie 7. Szukałem jak odsłonić matryce niestety w menu nie znalazłem wiec tylko blub jedno dmuchniecie gruszka i po problemie. Jednak wiem ze gdzieś mam funkcje i na przyszłość z niej bym chciał skorzystać. Puszka to D 200
moonrage
26-03-2009, 23:13
w menu ustawienia masz funkcję uniesienie lustra....włączasz, wciskasz spust i do dzieła
Bartek_902
16-05-2009, 18:55
Witam.
Ostatnio doszedłem do wniosku że zrobił mi się juz niezły bajzel na matrycy i czas najwyzszy cos z tym zrobic
i musze zakupić coś do czyszczenia,tylko nie wyskakujcie z grucha bo ona prawie nic nie daje w tym momencie a chodzi mi o jakies zestawy do czyszczenia np: Sensor swab albo dust-aid miał ktoś z tym do czynienia?? czy moze polecacie cos innego??
Moja matryca na f32 ;/ http://www.iv.pl/images/oady3gi3f62qdaw6b34u.jpg Co z tym zrobic??
Bartek_902 przestań się tym martwic nie jest tak złe na f32
Bartek_902
16-05-2009, 19:22
no ze tak jest na f32 sie nie matwie bo nie uzywam wiecej niż f11 zazwyczaj :) ale czy nie wypadało by sie za to wziąść ?? bo mały bajzel jest,ma ktos doświadczenie w czysczeniu tymi zestawami sensor swab dust-aid albo rotin?? bo myślałem o którymś z nich o ile jest to bezpieczne
krzysztofkli
02-06-2009, 11:59
Proponowałbym zamknąć ten temat. Od tego izopropanolu to już głowa mnie boli. Ileż można.
urbanned
07-06-2009, 11:59
No dobra a jak czyścić lustro?
moonrage
07-06-2009, 15:53
lustra najlepiej w ogóle nie ruszać, bo zmatowieje i nie będzie nigdy jak przedtem
Faradajh
17-06-2009, 15:38
Mam problem z D50! szukałem po innych wątkach ale nie mogłem nic znaleźć... mianowicie, do matrycy dostał mi się mały włosek i jakiś paproch, przygotowałem przydatne narzędzia jednak nie wiem jak otworzyć matrycę przy zdjętym obiektywie;;( na wyświetlaczu pojawia się F-- i miga. Z góry dziękuje za pomoc lub przekierowanie mnie do odpowiedniego wątku. Wybaczcie mój brak wiedzy;p
przemo1978
17-06-2009, 19:27
W d60 nazywa się to uniesienie lustra i znajduje siew menu-ustawienia-uniesienie lustra.Nie wiem jak to jest oznaczone w d50 ale pewnie podobnie - rzecz najważniejsza - naładowana bateria !!.A resztę na ten temat jest wielu wątkach , wystarczy poszukać
No dobra a jak czyścić lustro?
Tym: http://www.visibledust.com/products3.php?pid=603
peludito
14-08-2009, 19:44
Przeczytałem sporo wątków (nie tylko na tym forum) o czyszczeniu matrycy - czy w serwisie, czy samemu a jeśli tak to czym? Nie jestem przewrażliwiony i nawet bym nie pomyślał o tym, żeby szukać paplioszków, ale problem sam się wynurzył. Otóż zachciało mi się zdjęć pod ostre słońce - ponton, jeziorko itd. No i zadrżały mi podudzia - proszzz, oto cała klateczka na f22:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://iv.pl/viewer.php?file=0k2wqvhciym44o3dzih3.jpg)
Chwalić się czym nie ma, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem - nie ma milimetra bez paprocha + nie wiadomo skąd dwa plamiszcza w lewym górnym (widać?). Oczywiście myśląc sobie tak: "mam tanią puszkę, może jak popsuję to się zmobilizuję do zmiany?" powalczyłem jeszcze tam, na miejscu osławionym patyczkiem do uszu, którego - jak się dopiero wczoraj doczytałem - pod żadnym pozorem nie można stosować do uszu matrycy. Na szczęście nic nie spierniczyłem, na nieszczęście - nic nie wyczyściłem. Serwis - 80pln, drogo i tanio. Drogo, bo jak znam życie pewnie czyszczenie w serwisie niewiele się różni od takiego, jakie sam mogę sobie zaserwować. Tanio - bo wtedy odpowiedzialność nie moja;). Wygrała opcja "drogo" i pobiegłem po prosty zestaw do czyszczenia. Dokładnie za cenę serwisu kupiłem zestaw na 3 czyszczenia potencjalnie oszczędzając 66%. Ktoś tutaj pisał, że zestaw nic nie wart, ale jak sobie sam nie sprawdzę to sobie nie uwierzę. No i sobie sprawdziłem.
Po pierwszym czyszczeniu - dramat. Niby lepiej, ale głównie w centrum; po rogach i na brzegach syf jak był tak został. Znowu lokapnąłem mirror i pogoniłem szpatułką mokrą i suchą jeszcze raz. Muszę powiedzieć, że specjalnie się nie pieściłem. Wyszedłem z założenia, że zestaw stworzony specjalnie do czyszczenia matryc musi być bezpieczny i napierałem mokrą szpatułką z miłym naciskiem najpierw horyzontalnie, potem vertykalnie. Starałem się jak najszybciej po kontakcie z mokrą wycierać suchą. Odkrycie - dość ciężkie do usunięcia smugi faktycznie zostają. Tylko wtedy, kiedy spóźniamy się z suszeniem. Odkrycie drugie: nawet, jak się wydaje, że szpatułka jest w odpowiedniej płaszczyźnie do matrycy i ogarnia całą powierzchnię przeważnie tak nie jest. Trzeba gęsto, przy świetnym świetle i żwawo pieścić matrycę na sucho, jeżeli zostawimy w pewnym miejscu zaciek, który zdąży podeschnąć jest po grzybach i trzeba od nowa moczyć sensor. Opanowałem trochę technikę i po trzecim czyszczeniu sprawa wyglądała tak:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://iv.pl/viewer.php?file=8x8bef279k4l2prib63.jpg)
...czyli znacznie lepiej, ale jeszcze daleko od "dobrze". W sumie podnosiłem lustro pięć lub sześć razy i tyle samo powtarzałem całą procedurę. Za każdym razem bogatszy w nową wiedzę co i jak robić, a czego nie. Przy okazji zanabyłem świetną gruchę z bardzo fajnej gumy za całą dyszkę. Po ostatniej próbie nie było doskonale, ale stwierdziłem, że nie spędzę całego popołudnia na głaskaniu małej szybki patykiem. Poczekałem ze 2min. i konkretnie podziałałem tą gruchą - z 2cm i pełną parą opierając rękę z gruszką na bagnecie body, żeby mieć gwarancję, że nie dziubnę w matrycę, co ponoć się zdarzało. Ostatecznie osiągnąłem taki efekt:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://iv.pl/viewer.php?file=p5okbn7o58k4ooal2j7.jpg)
Do kompletu podam jeszcze dwa cropy (prawa górna 1/9 kadru, przed i po zabiegu; sorry za drobne różnice w ekspozycji, poglądowo chyba starczy):
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://iv.pl/viewer.php?file=y022e4c15yssxaxzmc98.jpg)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://iv.pl/viewer.php?file=2p2eazilc76bnmlmheg.jpg)
Konkluzja - zależy, czego kto oczekuje od takiego zestawu. Niby rzeczone 80pln w serwisie to nie jest fortuna. Jeżeli miałbym choćby model wyżej bez wątpliwości zdecydowałbym się na serwis (ciekawe, czy idzie im to lepiej niż mi poszło?). W mojej sytuacji nie mogę narzekać - tym DA SIĘ wyczyścić matrycę. Fakt, kosztuje to sporo nerwów (przynajmniej pierwszy raz; po zabiegu zapaliłem 2 faje z rzędu:mrgreen:), trzeba spędzić urocze kilkanaście minut, ale chyba warto. Za 26,66pln mam czystą matrycę i praktyczną wiedzę, jak sobie radzić z problemem.
Mam nadzieję, że komuś się przyda moja relacja, pzdr#
alfapasje
14-08-2009, 22:28
80 zł ?? A obiad podają do tego? W lublinie 20 zł mycie! Przeczyszczenie gruszką i pędzelkiem gratis. Może ja otworze interes i będziecie mi puszki przesyłać ja będę niósł do czyszczenia.. Zawsze to bliżej do S10-20 :P
peludito
14-08-2009, 22:39
uee, z ubezpieczoną przesyłką w dwie mańki wyszłoby na to samo;) A czytałeś przygodę jednego z forumowiczów z nieautoryzowanym panem serwisantem, który zniszczył sensor? Dlatego mnie interesował tylko owiany złą sławą lokal na Postępu.
Swoją drogą niezły z Ciebie kolega, zamiast pochwalić wysiłek i talent manualno-literacki wżeniłeś mi lipkę;) W sumie jak sprawdzony serwis - za tydzień będę w Lublinie, mogłem to załatwić. Cóż, trudno, teraz już umiem rączkami... A skrzypienie tępej szpatuły po delikatnym filterku niezapomniane, bezcenne i gratis:mrgreen:
alfapasje
14-08-2009, 22:57
cóż ja mogę... pogratulować :) U mnie samodzielne czyszczenie skończyło się właśnie w serwisie. Zaniosłem i powiedziałem że za 20 zł to sobie matryce raz na kwartał spokojnie mogę (jak narazie myłem tylko raz). Od tamtej pory nie zabieram się już za to. Wychodzę z założenia że jeśli mogę to zrobić za grosze na miejscu praktycznie bez ryzyka to wole właśnie tak to zrobić. A tak skoro już po sprawie to zaprosiłbym na plener, ale z kolei mnie nie ma w Lublinie teraz :)
Warszawiakom i nie tylko polecam serwis na Armii Ludowej 12 przy sklepie-komisie BTfoto, profesjonalnie, wręcz pedantycznie, tanio -30zł i na poczekaniu (15 - 20 minut) i tyle w temacie. Siema!
Potwierdzam.
Byłem tam kilkukrotnie.
Robili od ręki i nigdy nie miałem zarzutów.
alfapasje
15-08-2009, 21:58
masz Ci los... konkurencje mi chłopaki robią ;P <żart> :)
Niestety nie zawsze Nikon Serwis pomoże.
Kupiłem nowe D90, po kilkudziesięciu - stu fotkach widzę na każdej dziwne plamki, paprochy myślę sobie.
Najpierw grucha, nic nie daje, Eclipse E2, nic nie daje, serwis, a oni po 2 godzinach że tego wyczyścić się nie da i nie wiedzą co to jest.
Po 2 dniach w poniedziałek wróciłem do sklepu i dostałem nowy egzemplarz.
Tak się czasem zastanawiam, czy ten poprzedni komuś wcisnęli, czy wrócił do Nikona.
e..storm
13-09-2009, 10:45
Witam
Ja od dłuższego czasu wszelkiego rodzaju paprochy z matrycy usuwam za pomocą szpatułek i płynu firmy "rotin". Niewielka bulelka płynu wystarcza na kilka "zabiegów pielęgnacyjnych" szpatułki są do jednorazowego czyszczenia matrycy ale można je później wykorzystać do czyszczenia "szklarni". Koszt zakupu zestawu to kilkadziesiąt złotych.
Pozdrawiam
Używam mieszaniny eteru dietylowego i alkoholu metylowego (60/40) o czystości do analiz. Szpatułka, której końcówkę zrobiłem z silikonu formierskiego i zakładane na nią jednorazowe niepylące bibułki do szkieł sprawdza się znakomicie zarówno do matryc jak i do obiektywów.
Uwaga! Photographic Solutions (ci od Sensor Swabów) wracają do starego rozwiązania: http://www.photosol.com/documents/eclipse_e2_announcement.pdf
Czym to wyczyscic?
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.subiaco.nazwa.pl/sf.JPG)
Tym:D :
http://www.allegro.pl/item793498492_green_clean_sc_4200_non_full_frame_k it.html
Wg producenta starcza na ok 60 czyszczeń więc nie jest to jednorazówka no i co najważniejsze - działa!
Mój znajomy wyczyślił matrycę D70 za pomocą .... denaturatu i pałeczki do czyszczenia uszu. 0 brudu i wszystko działa. Chociaż osobiście bym nie spróbował.
piotr_74
03-11-2009, 13:57
http://www.allegro.pl/item790018534_lenspen_sensorklear_ii_pioro_lamane_ do_matryc.html
ostatnio zakupiłem coś takiego. Nie mogłem zdmuchnąć gruszką dwóch syfków widocznych przy F8.
Powycierałem tym matrycę, dmuchnąłem gruszką i podziałało jest czyściutko (sprawdzałem chyba tylko do F16) także jestem zadowolony z tego wynalazku. Aha po czyszczeniu musiałem dmuchnąć gruszką bo jakiś paproszki zostały ale latające i bez problemu po dmuchnięciu je usunąłem.
mam nadzieje ze to tylko kurz, moze samą gruszką zejdzie...
MarcinPoland
16-11-2009, 14:29
moze i ja sie wypowiem w sprawie czysczenia
jesli nie widac zadnych paprochow na f11, a widac na wiekszych
to nie ma sensu czyszczyc, trzeba z tym zyc
no chyba ze ktos robi strumyki na f16 :)
a jesli czyscic to polecam miotelki z allegro
mozna ich uzywac wielokrotnie
ale trzeba miec dwie
jedna na mokro druga na sucho
ta na mokro zostawia smugi, wiec trzeba potem wyczyscic na sucho
ja uzywam tych miotelek wielokrotnie a na mokro uzywam spirytusu ze spozywczaka, 100ml
trzeba minimalnie zmoczyc, strzepac nadmiar, chwile poczekac niech odparuje, wyczyscic
a potem na sucho i smug nie ma
nie polecam pod zadnym pozorem uzywac paleczek do uszu z wata, nie polecam pod zadnym pozorem uzywac jakis tkanin (np szmatek do obiektywow) lub papierkow
zrobicie tylko wiekszy syf, poniewaz wlokna waty czy materialu zostana w srodku, w najlepszym wypadku przylepia sie do tej specjalnej tkaniny ktora wylapuje syfki w komorze i bedziecie mieli potencjalne zrodlo kolejnych zasyfien
przed czyszczeniem miotelkami mozna wspomoc sie gruszka z apteki, dosyc dobrym acz pewnie konrowersyjnym sposobem moze byc tez rura od odkurzacza... w rozsadnej odleglosci trzymana od dolu aby pozbyc sie wiekszych syfkow (tez przed czysczeniem miotelkami)
trzeba odzalowac i wydac te 100zl na miotelki
rzadko kiedy uda sie mimo wszystko wyczyscic matryce tak aby na f32 czy f22 nie bylo nic widac
poza tym pare zmian obiektywow i znow bedzie trzeba czyscic
że zapytam ;)
jakie miotełki ?
Boshe.Mam ls generation 3 i s±dzк,їe posіugiwanie siк mieczem nie jest u mnie zіe,a bкdzie jeszcze lepsze,jak zdobкdк power crystal.Moїe mi kto¶ powiedzieж,gdzie moїna znaleјж naprawdк dobre krysztaіypower?
sze co?
po jakiemu to jest?
nie sil się na polskie krzaczki jeżeli nie masz ich w systemie.
Czyżby uszkodzona matryca? Zdjecia paskami i dziwnymi kolorami:
http://img89.imageshack.us/img89/6355/dsc0010800x600.jpg
Ktos miał cos takiego?
ze tak wtrace ,zanim popsuje :P
Przez wizjer widze mala barwna plamke w centrum kadru i delikatne kropki. Nie widac tego na zdjeciach ,jednak ich kontrast przy pstrykaniu strasznie irytuje.
Domyslam sie ze skoro nie widac na zdjeciach ,nie jest to na matrycy. Bez wieszej wiec wiedzy ,wzialem sie za czyszczenie lustra i tego gornego "szkielka"(chyba matowka). Zanim zlapiecie sie za glowe ,chcialem poinformowac ,ze nie mialem zadnej wiedzy na temat czyszczenia i nie wiedzialem czego sie spodziewac:P
Wiec... "pomizialem" szkielka paleczmi do uszu , przetarlem gabczasta "ircha" ,nastepnie uzylem gruchy ,ostatecznie uzylem mikrowlokienek ,ktore niby przyciagaja kurz. Zadna z czynnosci nie przyniosla efektow ,chyba ze odwrotnych do zamierzonego. Jak sie tego pozbyc? Zrozumialem dopiero po przeczytaniu kilku postow ,ze przekroczylem chyba wszelkie mozliwe granice glupoty i mam nadzieje ,ze nie zaszkodzilem mu cala ta "operacja" :D
darkmajin
07-04-2011, 09:06
wyjmij matówkę i wyczyść od góry , tylko i wyłącznie gruszką nie tykaj jej niczym ... jak masz delirkę to sobie daruj :)
a Da sie wyczyscic za lustrem ? Wydaje mi sie ,ze paproch jest wlasnie tam ,a plamka prawdopodobnie na matowce (nie wiem czy sama gruszka pomoze) i jak wspomniales ,chyba jeszcze teraz sie za to nie zabiore .
Troche to dziwne ,aparat ma dopiero kilka dni i moze dwa razy zmieniane szkielko w bardzo godnych tego warunkach :shock:
michauorin
13-07-2011, 23:38
Tak troszkę się wtrącę.
Będąc właścicielem D80tki (trzecim defakto, ale to bez związku), w życiu jego u mnie, choć trwa ono 8 ledwie około miesięcy, nie czyściłem ani lustra, ani matówki, ani matrycy. Po prostu nie odnotowałem obecności syfu, pomimo tego, że zmieniam obiektywy bardzo często, nieraz w złych warunkach, często zakładam lekko usyfione. Zdarza mi się biednego nosić w torbie, która czystością nie grzeszy, jest tak trochę piasku, ale staram się go jakoś przed nim zabezpieczać. (Oj nie zasłużył mi on na takie traktowanie :/ ).
Czy taka odporność na zabrudzenia jest normalna?? (oj robię ja zdjęcia z F 20 i więcej ;), i kurzu na nich nie widziałem jak dotąd, jutro zrobię test z białym papierem, bo dzisiaj już za ciemno).
Inną sprawą jest to, że na długich czasach pojawiają się piękne kolorowe kropeczki, to cecha matrycy, czy właśnie wina tego, że nie czyściłem? (wiem, że jest to w nikonach problem spotykany, coolpix d5000, którym mam czasem okazję robić zdjęcia, na długich czasach również daje podobne efekty wizualne).
Ja ostatnio jakiś "syf" na przysłonach od f6.3 w swoim D700 zauwazyłem i to akurat w górnej części obrazu, więc zawsze jak robię foto z niebem na większych przysłonach takową plamkę/plamki (jakieś 4 obok siebie) widać, może z czasem oddam do czyszczenie, ale jak na razie nie "płaczę", można wszystko ładnie wystemplować w programie :D
Matrycę czyszczę patykiem do ucha i izopropanolem. Izopropanol pochodzi z zestawu CD Cleaning System. Patyczek wcześniej przygotowuję. Opalam wacik delikatnie nad ogniem zapalniczki aby pozbyć się luźnych włosków, które to chętnie zostają na matrycy. Tak przygotowany wacik na patyczku zwilżam izopropanolem ale niezbyt mocno. Metoda jest skuteczna, doczyściłem ostatnio mocno zapapraną matrycę.
Matrycę czyszczę patykiem do ucha i izopropanolem. Izopropanol pochodzi z zestawu CD Cleaning System. Patyczek wcześniej przygotowuję. Opalam wacik delikatnie nad ogniem zapalniczki aby pozbyć się luźnych włosków, które to chętnie zostają na matrycy. Tak przygotowany wacik na patyczku zwilżam izopropanolem ale niezbyt mocno. Metoda jest skuteczna, doczyściłem ostatnio mocno zapapraną matrycę.
patyk do ucha, nawet po opaleniu włosków (!) i tak jest dużo twardszy np. w porównaniu do "szpatułki" dedykowanej do czyszczenia matryc - sprawdzałem organoleptycznie i na soczewkach. To że nie porysowałeś matrycy wynika chyba tylko z godnej pogratulowania zręczności i opiewanej w postach odporności powłoki matrycy.
PS. sorry, za odgrzewanie, ale nie wytrzymałem...
haradrimm
21-04-2012, 00:33
Inną sprawą jest to, że na długich czasach pojawiają się piękne kolorowe kropeczki, to cecha matrycy, czy właśnie wina tego, że nie czyściłem? (wiem, że jest to w nikonach problem spotykany, coolpix d5000, którym mam czasem okazję robić zdjęcia, na długich czasach również daje podobne efekty wizualne).
Włącz sobie odszumianie długich czasów, pomoże:)
Jeśli chodzi o ten patyk do ucha, to można poszukać takich dziecięcych. Są delikatniejsze, ale i tak nie ryzykowałbym czyszczenia. Szpatułki też nie są rewelacyjne w szczególności na mocno brudne matryce. Podobnie jak bajer nazywany odkurzaczem (butla z gazem i rurka). Nie polecam bo to marnowanie kasy. Do małych zabrudzeń używam LensPena i działa świetnie.
ja bym uzył domestosa w kiblu zawsze mi pomagał:)
wlegowski
16-01-2013, 17:20
Od ponad 5-ciu lat używam Nikona D-80, początkowo byłem dumny i zachwycony efektami jego działania - do dziś jestem pod wrażeniem ostrości, tonacji barwnej,półtonów w cieniach i innych walorów składających się na doskonałą fotografię.Mam o tym dostarczające pojęcie , bo "bawię się" w fotografię od ponad 50-ciu lat.
Od pewnego czasu fotografie stały sie jakby bez "wyrazu" - znikła dawna doskonałość ostrości- barwy jakby mniej naturalne,półtony zastąpił tandetny kontrast ! - to jeden problem, kolejny polega na tym, że zaobserwowałem spore opóżnienie w wyzwalaniu migawki, szczególnie w sytuacjach kiedy używam lampy błyskowej - co doprowadza mnie do szału!!!
np. fotografuję tańczącą parę w ich najlepszj pozie...a migawka wyzwala się wtedy gdy oni są do mnie odwróceni...TYŁEM !!!
co jest powodem takiego zachowania aparatu? kiedyś naciśnięcie spustu powodowało natychmiastowe wyzwolenie migawki a dziś następuje zwykle w momencie kiedy zwalniam spust migawki....o co chodzi ???
Będę wdzięczny za rozstrzygnięcie przyczyn moich kłopotów.
Od ponad 5-ciu lat używam Nikona D-80, początkowo byłem dumny i zachwycony efektami jego działania - do dziś jestem pod wrażeniem ostrości, tonacji barwnej,półtonów w cieniach i innych walorów składających się na doskonałą fotografię.Mam o tym dostarczające pojęcie , bo "bawię się" w fotografię od ponad 50-ciu lat.
Od pewnego czasu fotografie stały sie jakby bez "wyrazu" - znikła dawna doskonałość ostrości- barwy jakby mniej naturalne,półtony zastąpił tandetny kontrast ! - to jeden problem, kolejny polega na tym, że zaobserwowałem spore opóżnienie w wyzwalaniu migawki, szczególnie w sytuacjach kiedy używam lampy błyskowej - co doprowadza mnie do szału!!!
np. fotografuję tańczącą parę w ich najlepszj pozie...a migawka wyzwala się wtedy gdy oni są do mnie odwróceni...TYŁEM !!!
co jest powodem takiego zachowania aparatu? kiedyś naciśnięcie spustu powodowało natychmiastowe wyzwolenie migawki a dziś następuje zwykle w momencie kiedy zwalniam spust migawki....o co chodzi ???
Będę wdzięczny za rozstrzygnięcie przyczyn moich kłopotów.
1) kolory - zdjęcia JPEG czy RAW ??
2) opóźnienie - ustaw tryb manualny dla aparatu i lampy, wyłącz AF i powiedz czy nadal jest tak wolno, czy jak kiedyś ??
Może jest ustawiony priorytet ostrości w ustawieniach af, a nie priorytet spustu migawki?
Jeżeli to opóżnienie jest z lampą to możesz w lampie mieć włączony tryb ''redukcji czerwonych oczu''.Lampa błyska parę razy i dopiero wyzwalana jest migawka i błysk normalny.Czasem też mi się to przytrafia jak coś nieświadomie pogrzebię i wtedy panika i nerw zanim przypomnę sobie co to jest /nigdy świadomie tej funkcji nie używam/ Może być też w aparacie wyzwalanie migawki z opóżnieniem ale wtedy było by to przy każdym naciśnięciu spustu.Co do jakości zdjęć to przyczyn może być wiele, starzejący się sprzęt lub np."padający monitor" komputera jeżeli mówisz o pogarszającej się jakości /kolor, ostrość ,kontrast/ przy oglądaniu na monitorze.
pioter m
24-01-2013, 09:41
Zacznijmy od oczywistego - nacisnąć i przytrzymać (razem) dwa przyciski oznaczone zielonymi kropkami, a potem obadać, czy coś się zmieniło.
Nie byłoby głupio spotkać się z kimś, kto zna się cokolwiek na sprzęcie.
Witam.
Odkopię trochę temat i zadam pytanko...
Jaki i gdzie izopropanol polecacie?
Chcę kupić coś sprawdzonego, żeby nie okazało się, że jest jakiś zabrudzony czy coś...
Kiedyś kupowałem litrową butelkę na Alle... i w sumie było ok, ale może macie jakieś sprawdzone źródła tego środka (chodzi o czyszczenie optyki, do matrycy się nie dotykam).
Z góry dziękuje.
Do czyszczenia optyki raczej polecam środki do optyki. Izopropanol nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo nie daje nic dodatkowo. A może zaszkodzić - są dowody, że może wpływać na powłoki.
Ja do optyki używam Chemax 2 i Chemax 3. 2-ka gdy spodziewam się parowania szkieł, a tak to 3-ka.
Dzięki za odp.
Mówiąc szczerze, to trochę mnie zaskoczyłeś, bo od lat używam izopropanolu do czyszczenia optyki i nigdy problemów nie było...
Chemax'a znam, choć zawsze sądziłem, że izopropanol lepszy (a na pewno sporo tańszy).
Poszukam po okolicznych optykach.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.