Zobacz pełną wersję : [pytanie] Norwegia
Witam!
Planuję w lipcu wybrać się do Bergen. Moja trasa będzie wiodła poprzez Danię, Szwecję (most Oresund) i dalej na północ. Znacie jakieś ciekawe miejsca do focenia w rejonie trasy lub campingi? Zanim dotrę do Bergen z pewnością zatrzymam się gdzieś na noc - a jak będą ciekawe miejsca to może i na dłużej.
tumiwisizm
30-05-2007, 21:30
Bylem kiedys w norwegii - normalnie fiordy mi z reki jadly.
Bylem kiedys w norwegii - normalnie fiordy mi z reki jadly.
Dobrze że nie łosie ;-)
oooo - to ja będę też podkręcał i śledził temat :) bo w drugiej połowie lipca chcę robić prawie to samo - tyle, że tam promem, a z powrotem przez Danie :)
Też chciałem promem... Świnoujście - Ystad, ale byłbym w Szwecji ok 20.00 i jazda w nocy, więc to nie dla mnie. Poza tym most w Danii do Szwecji chciałbym uwiecznić.
Jeśli będziesz potrzebował informacji o ciekawych miejscach w Danii, to pytaj. Napisz na PM jaką trasę planujesz, to może coś podrzucę. Jeśli chcesz zobaczyć wszystkie ciekawe miejsca, to na samą Danię 10 dni nie będzie za dużo.
A tak dla zachęty:
- Kopenhaga - Glypyoteka, Tivoli, muzeum Carlsberga (z piwnym wyszynkiem w ramach biletów - gatunki piwa, o których nawet nie słyszałeś, że są), zamek królewski, syrenka, port Nyhavn, wycieczka łodzią motorową po kanałach Kopenhagi i jeszcze dużo, dużo więcej,
- Roskilde - katedra z nekropolią duńskich władców, muzeum Wikingów,
- kredowe klify na wyspie Mon - najwyższe nad Bałtykiem (dobrze ponad 100m wysokości - najlepiej rano),
- Helsingor - Kronborg zamek Hamleta, muzeum techniki i lotnictwa, zamek Frederiksborg,
- Korsor - wieża Czarnieckiego (tego z naszego hymnu - tam mieszkał) i rewelacyjny widok z portu na najdłuższy most w Danii (dłuższy niż Oresund),
- Billund - Legoland,
- Silkeborg - duńskie pojezierze,
- Skagen - miejsce, gdzie Bałtyk miesza się z morzem Północnym (warto to zobaczyć, szczególnie podczas sztormu),
- Hirtshals - oceanarium,
- Monsted - stara kopalnia, czyli muzeum i kilka kilometrów podziemnych korytarzy,
- rozległe wrzosowiska na Jutlandii, ale to raczej wczesną jesienią,
- dzikie wybrzeże morza Północnego.
- fiord Limfiorden,
- mosty, mosty i jeszcze raz mosty.
I jeszcze jedno. W Danii można robić zdjęcia praktycznie wszędzie. W muzeach też, tyle że zazwyczaj bez lampy i statywu (za to potrafią pogonić).
Też chciałem promem... Świnoujście - Ystad, ale byłbym w Szwecji ok 20.00 i jazda w nocy, więc to nie dla mnie. Poza tym most w Danii do Szwecji chciałbym uwiecznić.
no proszę - i już zysk z tematu - dotychczas nie zerknąłem na pory kursow - i lepiej jednak wracać - noc na promie - chyba odwrócę plany :) a mostem do Szwecji
ghost_rider
30-05-2007, 22:10
Też chciałem promem... Świnoujście - Ystad, ale byłbym w Szwecji ok 20.00 i jazda w nocy, więc to nie dla mnie. Poza tym most w Danii do Szwecji chciałbym uwiecznić.
jest juz nowe polaczenie swinoujsce - trelleborg (50 km od ystad) niepamietam dokladnie ale cos ok 5-6 rano jest w szwecji ... trzeba pytac w biurach bo na stronie internetowej jeszcze chyba nie ma uaktualnienia
...to na samą Danię 10 dni nie będzie za dużo...
no właśnie - odwieczny problem z czasem - nie da się od razu wszystkiego - ja jednak się przez Danię będę chciał prześliznąć dosyć szybko - celem jest południowa Norwegia - 2 tygodnie to za mało na wszystko
Dania jest bliżej - szczegółowiej następnym razem
jest juz nowe polaczenie swinoujsce - trelleborg (50 km od ystad) niepamietam dokladnie ale cos ok 5-6 rano jest w szwecji ... trzeba pytac w biurach bo na stronie internetowej jeszcze chyba nie ma uaktualnienia
a może poradzisz z jakim wyprzedzeniem najlepiej kupić bilet na prom?
Jesli chodzi o bilety na promy (ogólnie mówiąc) w ofertach specjalnych, lepiej kupować już teraz.
Polferries Ś-cie-Ystad
http://www.polferries.com.pl/rozklad/swinoujscie-ystad/rozklad#prom cena w obie stony ok 1100 pln (4os+ auto)
UnityLine Ś-cie-Ystad
http://www.unityline.pl/ cena w obie strony atrakcyjna 670 pln (5os+auto, tylko w poniedzialek) i nad tym się zastanawiałem, ale ten przyjazd do Ystad o 19.45 mi nie leży. Wyszukałem jeszcze połączenie bodajże z Sassnitz do Trelleborga (ceny o ile pamietam to ok 15 euro od osoby i 100 za auto) prom czesto pływa ale ta cena w jedna strone....
ghost_rider: jaki przewoźnik obsługuje Trelleborg?
co to norwegi to w zeszłym roku dojechałem aż do Narwika. Tzn. wyjazd ze Sztokholmu na północ, kawałek nawet przez Finlandię, potem na wschód do Norwegi i wybrzeżem na południe, co do zdjęć to fjordy są wspaniałe, tylko nie można się zatrzymywać przy każdym mniejszym bo to strasznie opóźnia podróż. I proponuje na północy mieć aparat cały czas przygotowany bo renifery wyskakują na droge i jest okazji do kolejnych super fotek.
Witam!
Planuję w lipcu wybrać się do Bergen. Moja trasa będzie wiodła poprzez Danię, Szwecję (most Oresund) i dalej na północ. Znacie jakieś ciekawe miejsca do focenia w rejonie trasy lub campingi? Zanim dotrę do Bergen z pewnością zatrzymam się gdzieś na noc - a jak będą ciekawe miejsca to może i na dłużej.
Niesamowite są Rondany (nie wiem, czy dobrze napisałem nazwę). To jakby usypać góry z wszystkich kamieni świata. No i pogoda się tam zmienia jak .... w górach. :) Miejsc do focenia całe mnóstwo. Po drodze jedzie się krętymi i stromymi drogami oczywiście z pięknymi widokami. Jak bedziesz w pobliżu to polecam.
lepiej jednak wracać - noc na promie - chyba odwrócę plany :)
jak się do tego jeszcze imprezka rozkręci to rejsik szybciutko zleci, w ciągu dnia to się cholernie dłuży.
Zazdroszczę wyjazdu, byłem służbowo i mało czasu na zwiedzanie miałem, chętnie jeszcze raz bym się wybrał
No... jak nie spędzi się rejsu z workiem foliowym na rufie to pewnie i atrakcja przednia.:)
Dwa razy zjechałem Norwegię i jak dla mnie jest to kraj nr jeden jeżeli chodzi o krajobraz. Południe nie jest tak wypasione jak północ, ale i tak robi wrażenie. Musisz koniecznie pojechać na Preikestolen ( nie wiem czy dobrze napisałem) na południe od Bergen koło miejscowości Stavanger. Jest to bardzo ciekawe miejsce widokowe na fiordy oraz miejscówka dla "Basicjampowców", łatwo to znajdziesz bo jest na wielu fotkach reklamowych.
PS. A teraz małe info jak spędzić kilka tygodni w Skandynawii za 0 zł. Trzeba jechać do Szwecji, zbierać 10 dni "hjortron" czyli malinę polarną, odłożyć te pieniądze na benzynę i uderzyć na północ za koło podbiegunowe. ZASADA NR 1. NIGDY NIE ŚPIJ NA KAMPINGACH. W całej Skandynawii możesz spać legalnie w każdym miejscu, byle to było 250 m od najbliższych zabudowań. Pozdrawiam i zazdroszę wyjazdu.
icelander
31-05-2007, 22:30
z Norwegii najbardziej polecam Vesterale - szczególnie okolice Andenes.
na początku lipca midnight sun świeci wysoko nad horyzontem.
Lofoty na drugim miejscu potem Svartisen, ale to wszystko za "kółkiem"
spaliśmy wszedzie na dziko.
...NIGDY NIE ŚPIJ NA KAMPINGACH. W całej Skandynawii możesz spać legalnie w każdym miejscu, byle to było 250 m od najbliższych zabudowań...
Ano - tak właśnie słyszałem. Co więcej jestem na to przygotowany bo tylko tak podróżuję. Ale jednak co jakiś czas trzeba skorzystać z dobrodziejstw łazienkowych. Co w Norwegii w takim przypadku jest optymalnym rozwiązaniem? Campy? Stacje benzynowe z łazienkami?
....W całej Skandynawii możesz spać legalnie w każdym miejscu, byle to było 250 m od najbliższych zabudowań. Pozdrawiam i zazdroszę wyjazdu.
;-) tzw "Prawo człowieka" do obcowania z naturą (jeszcze nie zmienione po wyjazdach naszych rodaków ;-) ) Oczywiście że chcę skorzystać z tego prawa - tym bardziej że te campingi to średnio 70-100 koron/doba (50pln) z tego co się zorientowałem.
Wszystkie sugestie co do miejsc jak najbardziej wskazane i bardzo dziękuję za nie. Co uważacie przydałoby się ze sprzętu foto, jakieś filtry, czego Wam zabrakło?
No to dziś sobie poszperałem w sprawie tego promu i powiem Ci Sl@wcio, że jest tego trochę - ale mam zgryz z porą. Jednak wolałbym tam płynąć, a wracać nie skrępowany terminem - czyli przez Danię. Tylko te pory rzeczywiście takie durnawe bo faktycznie ląduje się tam wieczorem - aczkolwiek sprawdziłem jeszcze Gdynię - da się nocą, ale drożej bo kabina. Czekam na odpowiedź jak tam z Trelleborgiem.
No to dziś sobie poszperałem w sprawie tego promu i powiem Ci Sl@wcio, że jest tego trochę - ale mam zgryz z porą. Jednak wolałbym tam płynąć, a wracać nie skrępowany terminem - czyli przez Danię. Tylko te pory rzeczywiście takie durnawe bo faktycznie ląduje się tam wieczorem - aczkolwiek sprawdziłem jeszcze Gdynię - da się nocą, ale drożej bo kabina. Czekam na odpowiedź jak tam z Trelleborgiem.
No właśnie trzeba wyważyć koszty i zyski. Jak mam zapłacić tyle co paliwo (cena paliwa od mojego city do mostu w Danii to ok 320 pln) i być jeszcze w nocy - to nie dla mnie. Nie chcę jechać w nocy, chcę trochę pokukać. Oczywiście jeszcze wchodzi w rachubę "zmęczenie materiału" (czyt. kierowcy).
No właśnie trzeba wyważyć koszty i zyski. Jak mam zapłacić tyle co paliwo (cena paliwa od mojego city do mostu w Danii to ok 320 pln) i być jeszcze w nocy - to nie dla mnie. Nie chcę jechać w nocy, chcę trochę pokukać. Oczywiście jeszcze wchodzi w rachubę "zmęczenie materiału" (czyt. kierowcy).
Ano właśnie - ja już będę po jeździe z Katowic - i dlatego nawet zerknąłem na Gdynię - ale ta noc na promie to około tysiąc zł - samochód, córka i ja :( Ale rozpatruję i to.
Mam bonus bo my bardzo wygodnie śpimy w samochodzie - więc zastanawiam się nad dojechaniem gdzieś w okolice Szczecina i spanie - a następnego dnia może Sassnitz i dalej Trelleborg. Jakoś teraz zdecyduję i kupię i z głowy - o tym już nie będę myślał.
Mógłbyś dojechać do mnie (okolice Szczecina) i tu spędzić noc, no ale ja jade ok 2-4 lipiec (mam urlop 2-27 lipiec).
Mógłbyś dojechać do mnie (okolice Szczecina) i tu spędzić noc, no ale ja jade ok 2-4 lipiec (mam urlop 2-27 lipiec).
No dzięki za propozycję, ale nie da rady - ja niestety mam tylko czas od 13 do 29 lipca - więc chcę się prześliznąć przez wodę jakoś 14.
A nie lepiej więcej jechać niż płynąć? Ja tam wole jechać i po drodze oglądać różne ciekawostki, niż się bez sensu kołysać na falach (czasem sztormowych, a to nie zawsze jest przyjemne). :wink: Promy z Puttgarten do Rodbyhavn pływają co 30 minut. Do Puttgarten dojeżdza się autostradą, a po duńskiej stronie też wyjeżdżacie prosto na autostradę do Kopenhagi i Helsingor. Promy z Helsingor do Helsingborg pływaja co 20 minut i też niczego nie trzeba rezerwować. Co najwyżej czeka się te 20-30 minut i po sprawie. Te przeprawy promowe są krótkie, czyli tanie i szybkie. Przejazd mostem Oresund kosztuje więcej niż te promy, a czasowo też wychodzi dużo gorzej, bo trzeba się tłuc przez Szwecję, a tam się jeździ wolno i ścigantów skutecznie wyłapują. Można też pojechać do Fredrikshavn na Jutlandii (oczywiście autostradą) i przeprawić się promem do Geteborga. Pamiętajcie, że tam promy pływają zawsze i wszędzie - są jak u nas pociągi, czy autobusy. A po drodze zawsze można coś ciekawego zobaczyć.
Te promy Puttgarten i Helsingborg - rewelacja, zaoszczędzone kupę drogi przez Danię. Ile cirka kosztują, można płacić kartą czy lepiej mieć drobniaki? Most w Oresund coś kolo 280 koron
A nie lepiej więcej jechać niż płynąć? Ja tam wole jechać i po drodze oglądać różne ciekawostki...
Jest dokładnie tak jak piszesz. Tyle, że w ogóle nie myślałem o takich promach, o których wspomniałeś. A to wygląda bardzo dobrze i coś czuję nadchodzącą zmianę planów :) Dziękuję
Znalazłem taką stronkę (trasy promowe do Norwegii)
http://www.ecotravel.pl/b_promow.htm
http://www.promy.pl/?ac=LinesList
Slawcio, też zamierzam wybrać się na pocz. lipca do Norwegii :-)
Nie mam jeszcze dokładnej koncepcji, więc uważnie śledzę wątek - a w tym tygodniu rozpczynam dokładne planowanie...
Zajrzyj tu http://www.tourist.no/ - można zamówić darmowe broszury, rónież z mapą Norwegii (w języku szekspira).
Grz@choo
04-06-2007, 14:58
Mariush ty tez sie na lipiec uparles :) No dobra niech bedzie razem fajniej bedzie :D
Tylko nie przekraczaj prędkości, zobacz ile koleś zapłacił za przekorczenie prędkości. U nas norma u nich niezła kara!!!
http://www.sport.pl/zimowe/1,64996,4201297.html
Tylko nie przekraczaj prędkości, zobacz ile koleś zapłacił za przekorczenie prędkości. U nas norma u nich niezła kara!!!
http://www.sport.pl/zimowe/1,64996,4201297.html
Potwierdzam, po ostatnich wakacjach spedzonych w Norwegii mialem przyjemnosc słono zaplacic za przekroczone 10km/h :(
Co do promów z Danii do Norwegii (konkretnie Hirtshals-Bergen) - cena powala... ok 300 Euro (Hirstshals- Kristiansand - 1400-1600 koron NO + cirka 500 koron na mosty do Bergen) za auto i 2 osoby. Poza tym co mi opowiadała siostra która nimi płynęła - sodoma i gomora, o niebo lepsze polskie promy, no ale takowe nie kursują. Oczywiście żadnych walorów estetycznych poza tym że XX godzin woda, woda, woda.
Na 99% poczatek mojej trasy bedzie wygladal tak:
1. Szczecin- Puttgarden (ok 500 km) lub Szczecin- Rostok (360km)
2. Puttgarden - Rodby (prom ok 70 Euro) lub Rostock - Gedser
3. Rodby - Helsingor (ok 200km) lub Gedser - Helsingor (190km)
4. Helsingor - Helsingborg ( prom ?? Euro)
lub
most Oresund - ok 280 koron DK
Ma ktoś ochotę się przyłączyć? ;-)
Może wam się przyda to: http://www.scandlines.de/en/passage/prices/a_pl_popup_en_pl_puhg.htm
Bilety łączone na oba promy z Niemiec do Szwecji. I warto pamiętać, że te bilety obejmują wszystkich pasażerów samochodu - do 9 osób. Im więcej was się zbierze, tym będzie taniej na osobę.
No to juz lepiej ;-) nie wiedzialem o łączonych rejsach. Dzieki JK.
Tutaj w obrazkach:
http://www.skandia.swinoujscie.pl/przeprawy7.html
No i tel do Świnoujścia
Informacje i rezerwacje:
72-600 Świnoujście, ul. Słowackiego 17
Tel. (091) 327 05 91
Tel./Fax (091) 322 45 30
e-mail: biuro@skandia.swinoujscie.pl
Rejs Rostock - Gedser + Helsingør - Helsingborg to 102 Euro w jedna strone (auto + do 9 osob).
iskierka
13-06-2007, 11:58
a dlaczego taka trasa??ze względu na ten most w Danii?akurat wybrałeś najmniej ciekawą strone Norwegii moim zdaniem:Cnajpiękniejsza jest północ bez dwóch zdań! nie lepiej tam się udac najpierw apotem zjechać sobie w dół? polecam prom z gdańska do nynasshamn wtedy dopłyniesz jak najblizej norwegii i potem upsala i prosto do Mo i Ramy i stamtąd masz Bodo gdzie albo kończysz podróżi zjeżdzasz w dół albo jedziesz dalej nordcap czy lofoty:)
Nie wszystko na raz ;-) , wprawdzie północ to moje marzenie, ale pozostawię sobie taki wypad na kolejny raz.
iskierka
20-06-2007, 21:48
Ech..a jak nie będzie drugiego razu?:Cnie to żebym źle ci życzyła,ale zycie pisze różne scenariusze:) samej duszy Norwegii nie zobaczysz:)a Dania i ten most nie jest az taki nadzwyczajny:Cja jednak dalej polecam ci północ:)
W gruncie rzeczy to most w Danii omijam (takie plany) i kupuje przeprawe w obie strony Rostock - Gedser + Helsingør - Helsingborg. Niestety ale hmm... fundusze nie pozwolą mi na north norwegian. Jak to mówi moja siostra "napewno się zakochasz w widoczkach i wrócisz".
No i jak tam Sl@wcio? Kiedy wyjazd? Plan dopięty?
Wyjazd 5-go lipca. Ogólny zarys planu jest, nie mam w zwyczaju wytyczać tras a później się ich kurczowo trzymać - dam sobie trochę luzu. Rozważam jeszcze przeprawę promową Sassnitz-Treleborg i jutro pojutrze kupuję bilety promowe. Zaopatrzyłem sie w trochę sprzętu campingowego a jak zacznę urlop tj. od 2-go to zakupię jakieś jadło. I później już w drogę....
kronos28
04-08-2007, 16:24
ożywiam temat bo sam wybieram się na wyprawę do Norwegi. Pierwszy raz jadę do Skandynawii i mam parę pytań:
1. Co zabrać? Tzn. jakie ciuchy, buty itd. i inne ważne przydatne przedmioty (oprócz aparatu ;) )?
2. Jak reagują na promach, granicach na statywy i inne elektroniczne graty (tak jak na lotniskach, czy jak)?
3. Interesują mnie ceny lokalnego jadła w Norwegii - drogo, tanio (oczywiście nie knajpiane tylko takie normalne żarcie)?
ożywiam temat bo sam wybieram się na wyprawę do Norwegi. Pierwszy raz jadę do Skandynawii i mam parę pytań:
1. Co zabrać? Tzn. jakie ciuchy, buty itd. i inne ważne przydatne przedmioty (oprócz aparatu ;) )?
2. Jak reagują na promach, granicach na statywy i inne elektroniczne graty (tak jak na lotniskach, czy jak)?
3. Interesują mnie ceny lokalnego jadła w Norwegii - drogo, tanio (oczywiście nie knajpiane tylko takie normalne żarcie)?
Wróciłem tydzień temu. Ogólnie w temacie Twoich pytań:
- byłem najdalej na północ w Trondheim - życie campingowe (spanie w samochodzie) - campy z ciepłym prysznicem nie przekraczały 80 zł za samochód + 2 osoby - temperatury w nocy od 12 w górę, w dzień okolice 20 w górę, było parę dni deszczowych
- nie wiem co Ci polecić do zabrania - ja miałem wszystko w samochodzie - część żarcia, kuchenka, spanie - kupowaliśmy pieczywo, warzywa, owoce i trochę wędlin - są droższe niż u nas, ale z perspektywy wyjazdu wakacyjnego uważam tę różnicę za pomijalną
- żadnej reakcji na wymieniony przez Ciebie sprzęt - po prostu jedziesz - i tu ważna uwaga - są miejsca na drodze płatne - np niektóre tunele czy wjazdy do miasta - oraz oczywiście promy - mnie poszło na to ok. 400 zł
- gotowe żarcie typu jakaś zapiekanka w przeliczeniu wychodzi drogo - zakupy jedzeniowe w ichnich sklepach spoko - o ileś tam droższe, ale jak napisałem powyżej dla mnie jest to z perspektywy 10 dniowego tam pobytu pomijalne.
Pytaj jak Ci coś jeszcze przychodzi do głowy. Najlepiej mailem (jswierkot@post.pl) - jestem od przyjazdu zawalony robotą i nie zaglądam za bardzo na forum.
Też wróciłem....
Jeśli chodzi o ewentualne jakieś problemy na granicy ze sprzętem - to żadne - granica tylko w naszym rozumieniu znajduje się między Polską a Niemcami. Kontroli takiej jak na lotniskach to na promach nie ma. Można wjechać samochodem z trotylem a później wysiąść ;-)
Jedna rzecz która mi się wogóle nie przydała to... latarka (non stop widno)
Jedzenie strasznie drogie (chleb ok. 9 zł), dlatego polecam zabrać ze sobą co się da no ale warzywka to kupić trzeba (pomidory 1kg 25-33 NOK).
Nocowałem częściowo na dziko a część na kampingach. Kamping nie ma porownania z polskim gdzie jest syf, brud i ubóstwo. Liczony prawie wszedzie jest samochod+ namiot lub przyczepa średnio 130-180 NOK (mam aktualny katalog). Jest tam prysznic, pralka, czasem net WIFI.
Pogodę miałem przeplataną, deszcze tam to normalka, nie licz na tydzień słońca.
kronos28
04-08-2007, 19:30
a wtyczki tam mają takie jak u nas?? :mrgreen: czy jakieś "ichnie "
"wtyczki" - chodzi Ci czy mają jakiś Tajnych Agentów? ;-D
Mają normalne, jak u nas.
j_szczygiel
21-12-2007, 20:44
Sl@awcio - jak wyglada sprawa postoju camperem poza kempingami? Tylko poza terenem zabudowanym, czy jest to calkowicie zabronione? Snuje plany nt. wakacyjnego wyjazdy do pracy z kilkoma osobami. Pod reka mam stary woz kempingowy i wydaje mi sie to ciekawszym rozwiazaniem niz wynajmowanie pokoju na miejscu - nie wiem tylko czy tanszym ;) Przy okazji mozna pozwiedzac tamtejsze wlosci.
Czy na promach sa jakies ograniczenia gabarytowe pojazdow? W wakacje w chorwacji spotkalem goscia ktoremu osobwego Traffica miarka miezyli czy aby moze plynac, czy tez nie :?
Kronos - kiedy jedziesz?
odpowiem, bo bylem przez wakacje w Norwegii do pracy
sa jakies pola kempingowe, nie wiem jak dokladnie z cenami, ale raczej drogo, tak slyszalem.
z pokojami raczej ciezko. Norwedzy malo chetnie wynajmuja domy, czy mieszkania Polakom, a jesli juz to trzeba placic kaucje (nie malo tak na marginesie). Przynajmniej tak bylo w rejonie, w ktorym ja bylem, okolice Drammen - 40km od Oslo.
z promem nie bedzie problemu. Ja plywalem do Szwecji, a dalej droga do Norwegii. Jest podzial na auta osobowe (chyba jest oddzielnie dla tych z przyczepami) i auta ciezarowe, czyli cala reszta. Dokladnie nie pamietam szczegolow, musialbym zerknac w dokumenty
Jeśli chodzi o postój kamperem to podobnie jak z namiotem - "prawo człowieka" - czyli prawo do obcowania z naturą , stajesz min 200m od domu (tego w Norwegii ma się rozumieć - nie w Polsce ;-) ), nie palisz ogniska, nie śmiecisz, po 1-2 dobach zmykasz dalej. Czyli stanie poza kempingiem 2-3 tygodnie, według mnie odpada. Lepiej się dogadać z właścicielem posesji - w miejscu swojej pracy.
ghost_rider
26-12-2007, 15:38
Sl@awcio - jak wyglada sprawa postoju camperem poza kempingami? Tylko poza terenem zabudowanym, czy jest to calkowicie zabronione? Snuje plany nt. wakacyjnego wyjazdy do pracy z kilkoma osobami. Pod reka mam stary woz kempingowy i wydaje mi sie to ciekawszym rozwiazaniem niz wynajmowanie pokoju na miejscu - nie wiem tylko czy tanszym ;) Przy okazji mozna pozwiedzac tamtejsze wlosci.
Czy na promach sa jakies ograniczenia gabarytowe pojazdow? W wakacje w chorwacji spotkalem goscia ktoremu osobwego Traffica miarka miezyli czy aby moze plynac, czy tez nie :?
Kronos - kiedy jedziesz?
NIe powinno byc zadnego klopotu z przyczepa kempingowa czy tez samochodem ... wiekszosc norwegow tak wlasnie sobie podrozuje po kraju a w sezonie sporo niemcow i holendrow przyjezdza swoim sprzetem ... skoro oni jakos docieraja przez morze to i ty nie powiniens miec zadnych klopotow . co do pojazdow na polskich promach to zapakuja kazdy ... tylko ze cena moze byc wyzsza jezeli przekroczysz dl 6m i wys. 2 ...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.