PDA

Zobacz pełną wersję : Jak to zrobić bez cyfry?



zbooj
25-05-2007, 01:00
Witajcie,

Właśnie stanąłem przed problemem, który jak niedawno myslałem nigdy mi sie nie przydarzy. Moja D70s odwiedzila serwis i raczej posiedzi w nim jeszcze 2 tygodnie a ja mam za zadanie zrobić zdjecia koncertu jazzowego. Typowa krakowska piwnica, mało swiatła, trochę doświetlona scena. Nigdy nie robiłem w takich warunkach zdjęc w technice tradycyjnej - zawsze to była cyfra. Dlatego proszę o Wasze sugesie. Jedyny aparat który mam pod reką to manualny Pentax oraz standardowa 50.

Proszę o sugestię jaki film kupić ?
Czy wywołać go standardowo w labie i potem skanować?
Czy po skanowaniu mogę 'cyfrowo' skonwertować te zdjęcia do B&W?
Myślałem zeby od razu robić w B&W ale nie mam doswiadczenia ani warunków do wywoływania tego typu nośnika? Moze znacie taki lab w Krakowie?

Będę wdzięczny za wszystkie sugestie. Sprawa ważna bo od dawna miałem robić ten koncert i nie mogę zawieść muzyków.

Pozdrawiam
Bartek

sokrates
25-05-2007, 09:59
jeśli finalne zdjęcia mają być w B&W to proponował bym załozyć taki materiał. Będziesz miał spory zapas tolerancji naświetlania i o wiele większy zakres EV niż oferuje cyfra czy kolorowe negatywy. A z wywołaniem napewno znajdziesz gdzieś lab lub kogoś ze swojego miasta kto ci to porządnie wywoła.

zbooj
25-05-2007, 11:56
A jakie Iso proponowalbys do takich warunków? I jakiego producenta? Ewentualnie czy pakować sie w C-41 , a jak tak to jaki negatyw wybrać ( iso,producent)?
PZDR
Bartek

slasz
25-05-2007, 14:32
Kodak 400CN, B&W do C-41. Lubie ten material. Czy to mozna jeszcze dostac?

sokrates
25-05-2007, 16:06
ekstremalnie to Ilford Delta 3200 (http://www.fotograf-sklep.pl/product_info.php?cPath=1_3&products_id=87)
z bardziej "cywilnych" Kodak T-MAX 400 (http://www.fotograf-sklep.pl/product_info.php?cPath=1_3&products_id=109)

Maciej
25-05-2007, 16:42
Potwierdzam. Kodak T-max 400 to piękny materiał.

slaw74
25-05-2007, 20:49
Owszem Tmaxy to super filmy, sam ich czesto uzywam!

Jednak kolega wspomnial o obawach z tradycyjnymi cz/b.... sam ich raczej nie wywola jak pisze: brak doswiadczenia!

Oddac taki film do labu....? Kaszana!!!

Proponowalbym jesli kolega bedzie robil odbitki na papierze (wazne):
1. jesli mialy by byc to zdjecia cz/b to wspomniany Kodak CN 400 do C41, wywola kazdy lab i nawet bez wielkich wysilkow mozna otrzymac odbitki cz/b
2. kolor rowniez czulosc 400, moze Fuji Pro 400H http://www.fotograf-sklep.pl/product_info.php?products_id=275
to najlepszy moim zdaniem dzisiaj dostepny kolorowy negatyw o czulosci 400, moze lepiej ciut go przeswietlic np. na ISO 320

A jesli kolega nie planuje robic odbitek na papierze prosto z negatywu... tylko skanowac i zabawy w szopie.
Rowniez Fuji 400H.
Male ziarno, dobrze sie skanuje, niski kontrast pozwala zarejestrowac wiele szczegolow w cieniach i swiatlach, naturalne kolory!!!
Potem w szopie mozna konwertowac jak z cyfre na cz/b i co sie tam komu podoba!!!

slaw74
25-05-2007, 20:52
A propo zas samego focenia... Tak jak cyfra, prosto i latwo!!!
Widze ze masz jasne szkielko 50mm, to w zupelnosci powinno wystarczyc by zrobic fotki z klimatem i przy ciekawym swietle zastanym!
Udanych fotek!

MzMarcin
25-05-2007, 20:59
Witajcie,

Właśnie stanąłem przed problemem, który jak niedawno myslałem nigdy mi sie nie przydarzy. Moja D70s odwiedzila serwis i raczej posiedzi w nim jeszcze 2 tygodnie a ja mam za zadanie zrobić zdjecia koncertu jazzowego. Typowa krakowska piwnica, mało swiatła, trochę doświetlona scena. Nigdy nie robiłem w takich warunkach zdjęc w technice tradycyjnej - zawsze to była cyfra. Dlatego proszę o Wasze sugesie. Jedyny aparat który mam pod reką to manualny Pentax oraz standardowa 50.

Proszę o sugestię jaki film kupić ?
Czy wywołać go standardowo w labie i potem skanować?
Czy po skanowaniu mogę 'cyfrowo' skonwertować te zdjęcia do B&W?
Myślałem zeby od razu robić w B&W ale nie mam doswiadczenia ani warunków do wywoływania tego typu nośnika? Moze znacie taki lab w Krakowie?

Będę wdzięczny za wszystkie sugestie. Sprawa ważna bo od dawna miałem robić ten koncert i nie mogę zawieść muzyków.

Pozdrawiam
Bartek

Nie bój żaby masz jasną 50-ątkę więc moc(khym khym światło chciałem powiedzieć…) jest z Tobą :).

Jeśli to zdjęcia na których Ci zależy to nie możesz się pierniczyć… musisz przemyśleć co chcesz konkretnie osiągnąć(czyli w tym przypadku jakie zdjęcia chcieli by dostać ludzie…) i to wykonać…

Nieważne co wybierzesz to ja nie pierdzieliłbym się z szukaniem lokalnych szpeców od wołania i wysyłkowo skorzystałbym z profilaba(ceny jak sk…… bajońskie, ale tam nie ma opcji że Ci spieprzą…).

Co do konkretnych materiałów… To ja dla siebie brałbym provie 400 i forsował do 3200… Ale to kolor i slajd(dobry skan jak piękna lala drogi…). Jeśli chcesz negatyw to tylko Press 800(ale musisz go naświetlać ile Ci sytuacja pozwoli… nawet jako 400-etkę). Tyle że jak Press to tylko wołanie ramowe w profilabie… Jak masz to wołać w jakimś labiku w zwykłym procesorku ze starą chemią to zapomnij i bierz jakiegoś pierwszego lepszego kompakta…

Co do B&w to tutaj mogę z czystym sumieniem konkretnie polecić… Do takich rzeczy tylko i wyłącznie Fuji neopan 400 i przede wszystkim 1600… Najlepsze w tej chwili srebrowe materiały na takie okazję…

Ps. Koszt wywołania 3-4 rolek b&w w profilabie jest jeszcze uważam do przełknięcia…

slaw74
25-05-2007, 21:05
Marcinie to teraz gosciu sie podda i pozyczy cyfraka..... ;)
Dalismy mu taki przeglad materialow i technik ze cho cho....

Ale trza przyznac ze bedzie mial w czym wybierac!

MzMarcin
25-05-2007, 21:19
Marcinie to teraz gosciu sie podda i pozyczy cyfraka..... ;)
Dalismy mu taki przeglad materialow i technik ze cho cho....

Ale trza przyznac ze bedzie mial w czym wybierac!
Hehe :)

ku6i
26-05-2007, 13:06
Ja bym jeszcze dodał arcydzieło Ilforda, czy HP5+. Można to pchnąć nawet do 3200, a i nie trzeba się z tym tak babrać jak z T-maksami czy Deltą 3200. Wystarczy do tego ID-11 czy Microphen. Każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o wołaniu b&w w domowych warunkach wywoła ci to bez problemu w koreksie.
A, zapomniałem dodać, że ziarenko też wyjdzie i to dość mocno. Kto co lubi. Ale b&w z ostrym ziarnem może się muzykom spodobać

slasz
26-05-2007, 18:57
Człowiek wyraźnie pisze, że nie ma warunków do wywoływania, więc nie dawajcie mu niepraktycznych rad. Zaraz się chemicy odezwą jak samodzielnie złożyć wywoływacz, a koreks zrobić ze słoika po śledziach zapiekanych w zalewie.

zbooj
26-05-2007, 23:47
Panowie, naprawdę jestem poruszony konstruktywnym odzewem, który od Was dostałem. Dzieki :-D.
Rady wziąłem pod uwagę i jak sie w temat wgłębiłem to czuję ze juz mnie to "wkręca". Warunków do samodzielnego wywoływania ( jak i doswiadczenia) nie mam przeto idąc drogą eksperymentu zaopatrzyłem się w Ilforda HP5+ oraz Kodaka BW 400CN.Tego pierwszego wywołam tradycyjnie (znalazłem juz miejce - podobno polecane) a drugiego wywołam w sprawdzonym labie bo to c-41.
Lab, który bedzie wywoływał Ilforda ma dwie opcje odbitek; albo z maszyny (Agfa d-lab 2) albo z powiekszalnika ( ta druga chyba 4 razy drozsza) - którą wybrać ?
Przy okazji będę miał materiał porównawczy (Ilford vs Kodak) zrobiomy w tych samych warunkach, więc sie podzielę efektami jak będzie co pokazać.

Pozdrawiam
Bartek

slaw74
27-05-2007, 08:32
Co do odbitek z Ilforda wybralbym oczywiscie tradycyjne cz/b z powiekszalnika.
Mozna tu wiecej, znacznie wiecej z filmu wycisnac.

Niestety odbitki z klasycznych czarnobialych filmow nie wygladaja najciekawiej z maszyny Ra4 (kolorowy lab), te z Kodaka CN powinny byc OK.
Jednak czesc tematu to kwestia gustu oraz tego jak Ci to zrobia pod powiekszalnikiem. Sprobuj inaczej sie nie dowiesz, mysle ze warto!

sokrates
28-05-2007, 08:19
Co do konkretnych materiałów… To ja dla siebie brałbym provie 400 i forsował do 3200… Ale to kolor i slajda…

slajd 400 forsowany do 3200.... nie próbowałem ale mój "ciasny umysł" podpowiada że to się nie uda....

MzMarcin
28-05-2007, 22:31
slajd 400 forsowany do 3200.... nie próbowałem ale mój "ciasny umysł" podpowiada że to się nie uda....

Fabryka daje gwarancję do iso 4000! ;).
Ja tam fuji ogólnie średnio lubię(wolę zdecydowanie nową serię E Kodaka), ale na provia 400 to złego słowa powiedzieć nie mogę... Z lampą w trudnych warunkach oświetleniowych wychodzi to to naprawdę tak jak trzeba...
Ps. Teraz ma wyjść nowa wersja 400x
Ps. Mam dokładne porównanie do sensii 200(kiedyś wszelkie imprezy wyjazdowe kumpli na tym dokumentowałem…). Provia 400 a sensia 200 to jest niebo a ziemia... (zdecydowanie warto dołożyć do cholernie drogiej provi…)

VaxBuster
28-05-2007, 22:44
Powiem, ze nie czytalem poprzednich postow ale na problem i pytanie autora watku odpowiem, ze robilem ostatnio slub i wesele w "bardzo" ciemnym kosciele i sali. Wybralem do tego Kodaka Pro BW400CN i forsowalem go na ISO 1600. Wywolalem to ladnie u w labie forsujac maszynke tez na 1600 (nie obylo sie oczywiscie bez prob). Wszystko wyszlo znakomicie i poza mna jest zadowolony kolega (Pan Mlody - fotografik), wiec jest to dla mnie najwazniejszy wyznacznik.
Aha robilem szkielkami dosyc jasnymi: N 50mm 1.8 oraz N 35-70mm 2.8.

Pozdrawiam.

MarviN
28-05-2007, 23:00
Mogę się podłączyć pod temat forsowania i zapytać "jak to się robi"? Coś gdzieś kiedyś słyszałem i czytałem nawet chyba na ten temat, ale nie wgłębiałem się więcej. Czy dobrze rozumiem: wkładam np. Provie 400F, ustawiam w aparacie ISO na np. 1600? A jak to później wołać? Normalnie czy powiedzieć laboludkowi, że była na 1600? I jakie efekty wówczas można uzyskać? Może ktoś podać jakiś przykład?

A żeby nie było całkiem OT, to również koledze polecę Kodaka 400CN, bo ostatnio zrobiłem taką roleczkę i całkiem sympatycznie wyszła, aczkolwiek skaszanili mi odbitki w labie i będę je robił jeszcze raz gdzie indziej... PZDR!

slaw74
29-05-2007, 08:53
Tak MarviN powinienes oczywiscie uprzedzic laboludka by mogl odpowiednio wywolac taki film.
Przy forsowaniu w gore (z 400 na 1600) nalezy przedluzyc czas wywolywania, zatem laborant musi koniecznie wiedziec o takiej potrzebie!
Czego sie spodziewac....? Napewno wiekszego ziarna.... duzo nie napisze gdyz nie jestem fanem takich akcji.
Nalezy przy tym zwrocic uwage iz nie kazdy zaklad wykonuje takie uslugi.

Mozna rowniez dzialac w druga strone, np. ISO 400 naswietlac jak ISO 100.

!AGresT
31-05-2007, 01:37
Mozna rowniez dzialac w druga strone, np. ISO 400 naswietlac jak ISO 100.[/QUOTE]

Tylko po co? :)
A tak serio, to efekty forsowania bardzo zależą od doświadczenia laboranta.
Jest taki magik w Warszawie: www.fotobiel.pl - on umie wszystko. Jeśli coś jest wykonalne, to Pan Biel wie jak to nalezy zrobić :)
Swego czasu zrobił mi forsowanie Provi 100 na 400 bez zauważalnej straty jakości!
Szczerze polecam a ceny zawsze były niższe niż w profilabie.

zbooj
28-08-2007, 22:01
HEJ
Efekty juz są.
Ilford HP5+ zaskoczył mnie bardzo miło. Zdjęcia robiłem ze statywu bo czasy wyskakiwaly ponizej 1/15.
Nie moge niestety nastawić innej czułości i potem forsować, za to zdziwiłem się że cokolwiek wyszło ;)
Dzieki za porady. Teraz juz na stałe bedę miał Ilforda w analogu i będę go zabierał wszędzie.
Doskonale się sprawdza jako podręczny foto-notatnik.
Pozdrawiam
Bartek



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img381.imageshack.us/img381/5597/fot0006it1.jpg)



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img406.imageshack.us/img406/8364/fot0012de4.jpg)