PDA

Zobacz pełną wersję : F80 - urwało się...



thraker
31-08-2005, 21:29
Cześć !
Witam wszystkich jako nowy forumowicz :P
Już prawie od pięciu lat fotografuje "80" i jestem bardzo zadowolony. Abym się jednak całkiem nie rozpłynął w tym zadowoleniu, po ok. 2 latach użytkowania urwał mi się joystick wyboru pola AF na tylnej ściance :-( Był wtedy w stanie zablokowanym, ale nie pzreszkodziło mu to odpaść :x Słyszałem, że zdarzały się takie wypadki przy F80 (wczesnych modelach). Poza nadszarpniętą reputacją Nikona nie martwie się tym za bardzo i prawde mówiąc nic z tym do dzisiaj nie robiłem (przykleiłem taśmą). Swego czasu napisałem maila w tej sprawie do polskiego serwisu Nikona, ale nie otrzymałem odpowiedzi, zresztą poczytawszy na tym forum o polskim serwisie wcale się już nie dziwie.
Czy ktoś z Was przeżył taki wypadek lub się z nim spotkał ?
Ile może kosztować naprawa (chodzi o ułamaną plastikową ośke). Aparat był kupiony w Austrii, nie wiem czy warto wysyłać tam do serwisu.
Pozdrawiam wszystkich
Piotrek

Radek
02-09-2005, 09:05
Proponuję wysłac meila do firmy foto-tronik, obsluga@foto-tronik.pl
(Foto-tronik Sp. J.
> Warszawa, ul. Żurawia 32/34 (wejście od ul. Parkingowej)
> tel/fax: 0-22 621-12-41

Firma dopiero co rozpoczęła swoją działalność z dniem 1 września br. ale ma w swoich szeregach ludzi, którzy kiedyś pracowali lub współpracowali z czołowymi producentami sprzętu foto. Ja im zaufałem i oddałem swojego nikosia aby wymienili mu gumę. Koszt takowej imprezki u nich to 180zł a w Nikon Polska 295zł a guma i klej ten sam. Dziś odbiorę i powiem jak z wykonaniem ale wiem na pewno, że bedzie duzo lepiej jak miałem.

pozdr.

[ Dodano: Wto 06 Wrz, 2005 ]
witam,

w końcu go odebrałem, mowa o moim nikosiu + doświadczenia z firmą Fototronik,

mam mieszane uczucia

na pierwotnym zleceniu, które było uzgodnione z technikiem i kierownikiem widniało, wymiana gumy na nową + likwidacja luzów na tylnej ściance, przewidywany koszt naprawy 180zł

W piątek po pracy szybciutko udałem się po jego odbiór, niestety to co zobaczyłem troszkę mnie poirytowało, guma została jedynie podklejona i to nieudolnie bo po prostu stukała pod palcami. Na pytanie dlaczego usługa nie została wykonana tak jak widniało na zleceniu otrzymałem info, że technik stwierdził, że jest ona w bardzo dobrym stanie i że nie ma sensu jej wymieniać na nową. Świetnie ale ja prosiłem o nową gumę i koniec gadki, Kierownik przeprosił mnie za małą fuszerkę i zaistniałą pomyłkę i samowolę technika....i sprzęt do odbioru w poniedziałek.
W poniedziałek pojechałem po odbiór sprzętu....efekt: guma została wymieniona na inną (nie nową, widać było ślady wytarcia na uchwycie ale była w dużo lepszym stanie niż moja poprzednia), dokonano czyszczenia sprzętu, zlikwidowano występujące luzy, ponadto obdarowano mnie dwoma filma fuji xtra400 oraz udzielono upustu 10zł za całą usługę.
Nie miałem ochoty już walczyć o tą nową gumę bo ogólny efekt mnie zadawalał. Chciałem tylko jak najszybciej odebrać mój sprzęt i mieć to z głowy.

Zapłaciłem, szczeliłem sztuczno-perfidny uśmiech, dałem pani w prezencie owe dwa filmy i podziękowałem za zrealizowanie zlecenia.

Oj gdyby nie ta nowa guma byłoby wszystko ok. a to taka prosta usługa, nowa guma + klej.

Tak jak wspomniałem mam mieszane uczucia ale podobno nie można mieć wszystkiego.

thraker
11-09-2005, 16:16
Cześć !

Nie skontaktowałem się jeszcze z foto-tronikiem :oops: , ale spróbuje mimo Twoich mieszanych oczuć, może spróbuje też jeszcze raz spytac w serwisie Nikona.
Myslałem, że odpowie mi ktoś, kto miał taki sam problem, podpowie co z tym zrobił, ale widocznie jestem "rodzynkiem" :-)
Jak sie cos dowiem to dam znać.
Pozdrawiam,
Piotrek

powerfactorx
11-09-2005, 16:29
Ha, nie jesteś rodzynkiem. Mój selektor AF urwał się prawie natychmiiast, a że mam N80 więc ... przykleiłem go taśmą i ... działa tak już 5 lat, szkoda wg mnie czasu na walkę z serwisem. Uciąłem cieniutki paseczek taśmy i przykleiłem tak aby klawisz lock działał a selektor swobodnie sie poruszał.

thraker
11-09-2005, 18:10
Witam,

>Ha, nie jesteś rodzynkiem

Jak to miło spotkać kogos, komu też się urwało ;)

>... przykleiłem go taśmą i ...

Widze, że TAŚMA RULEZ :D
Moja tasma trzyma juz trzeci rok. A to by się inzynierowie Nikon Japan zdziwili...
Myslałem kapnąc tam kropelke kleju, ale boje się narobić więcej szkód.

>...działa tak już 5 lat...

Czyli też masz jeden z "wczesnych" F80. Chyba cos zchrzanili z rodzajem materiału albo grubościa trzpienia, który sie ułamuje.

Pozdrawiam,
Piotrek

powerfactorx
12-09-2005, 08:05
Pod żadnym pozorem nie używać kleju, może wyciec spod sztyftu uchwytu i zapaprać któryś z przełączników, a wtedy mogiła.

MzMarcin
12-09-2005, 18:18
Słuchajcie czy da się sprawdzić z jakiego okresu produkcji pochodzi dany egzemplarz F80? Chodzi mi dokładnie o to czy można gdzieś znaleźć namiary na jakieś "ramowo/czasowe" nr seryjne, lub coś w tym stylu. Jeszcze jedno pytanie… czy F80 ma licznik "pstryków"?