PDA

Zobacz pełną wersję : [ Fujifilm ] Jak sprawdzić ilość zrobionych zdjęć w X-t1 ?



hal
02-03-2016, 08:05
Witam. Da się sprawdzić ilość zrobionych zdjęć w X-t1 ?. Wiem ze w S3pro i innych po iluś tam zdjęciach aparat tworzył folder ze zdjęciami o innej liczbie a jak jest w x-t1 ?

GonzoG
02-03-2016, 17:44
Wygląda, że w X-T1 nie da się odczytać ilości zdjęć.

Foldery są tworzone w zależności od numerów plików, a numery (w standardzie) po kolei, od poprzedniego najwyższego numeru - wystarczy, że wsadzisz kartę ze zdjęciem o wyższym numerze i automatycznie zostanie zwiększona numeracja.
Albo za każdym razem zerowane gdy wsadzisz czystą kartę, jeśli tak przestawisz w menu.

hal
02-03-2016, 18:49
Czyli tylko serwis, mogli by w końcu pomyśleć i dać możliwość podglądu tego jak w innych aparatach :/

meliszipak
02-03-2016, 20:47
Brak możliwości sprawdzenia ilości wykonanych zdjęć przez aparat to ewidentny błąd.
Każdy kto kupuje aparat na rynku wtórnym chce sprawdzić przebieg aparatu.
To oczywiste.
Fuji pobudka!

GonzoG
02-03-2016, 21:19
Brak możliwości sprawdzenia ilości wykonanych zdjęć przez aparat to ewidentny błąd.
Każdy kto kupuje aparat na rynku wtórnym chce sprawdzić przebieg aparatu.
To oczywiste.
Fuji pobudka!
No i obowiązkowo czas nakręconych filmów, jak i łączy czas ekspozycji zdjęć...

I co Ci po tych zdjęciach ?? ani nie jest to przebieg migawki, ani też nie podaje ile czasu i jak intensywnie pracował aparat.

meliszipak
03-03-2016, 00:11
No proszę.
W samochodzie też licznik kilometrów nie jest potrzebny, ponieważ i tak nie wiemy czy kierowca jeżdził
sam czy z pasażerami, z przyczepką lub bez, szybko czy wolno, w mieście, w górach czy po autostradach.
Czy wymieniał olej na czas, czy rozgrzewał zimny motor itp. Nie mówi też o kolizjach, wypadkach, naprawach...
No proszę Cię.
Licznik przebiegu migawki powinien być dostępny i to jest oczywiste.

GonzoG
03-03-2016, 02:26
Ale której migawki ??

meliszipak
03-03-2016, 03:31
Sorry, ale juź wymyślasz.
Najlepiej dwóch mechanicznej i elektronicznej.

Merde
03-03-2016, 11:41
Sorry, ale juź wymyślasz.
Najlepiej dwóch mechanicznej i elektronicznej.
Oczami wyobraźni widzę nowe wątki na forum:
"Kupiłem nowy aparat, zrobiłem dopiero 100 zdjęć testowych (jestem tego pewien, bo mam wszystkie na karcie pamięci), a licznik wskazuje 400.
Jutro zwracam sprzęt do sklepu, bo chyba wcisnęli mi jakiś bubel".

A przy sprzedaży używek to już będzie masakra :-)

hal
03-03-2016, 20:57
No i obowiązkowo czas nakręconych filmów, jak i łączy czas ekspozycji zdjęć...

I co Ci po tych zdjęciach ?? ani nie jest to przebieg migawki, ani też nie podaje ile czasu i jak intensywnie pracował aparat.

Uważasz ze matryca się nie zużywa ?

meliszipak
03-03-2016, 22:15
Zużycie matrycy nie wydaje się takie istotne, raczej niewiele się dzieje.
Tym nie mniej przebieg powinien być dostępny, chociażby ze względu na komfort kupującego na rynku wtórnym.
Nie wydaje mi się, że istnieją jakieś techniczne problemy którw uniemożliwiają dodanie tej funkcji.
Koledzy czy są "liczniki przebiegu" w bezlustrach innych systemów?

jo44
03-03-2016, 22:28
Uważasz ze matryca się nie zużywa ?
Oczywiście, że się zużywa. Zwłaszcza w niektórych Leica'ch. :)

meliszipak
03-03-2016, 22:29
W leicach się nie zużywa tylko choruje na łuszczycę :)

tomfoot
04-03-2016, 01:55
Nowe zadanie dla miłośników sprzętu foto: jak policzyć ilość klapnięć lustra w bezlusterkowcu.

meliszipak
04-03-2016, 02:56
O losie.
Ja swoje Wy swoje.
Rozumiem,że fufu są niezniszczalne i można napierać seriami od rana do wieczora i nic.
Obie migawki są wieczne i nic się nie zużywa.
A przebieg można ocenić jak guma odejdzie, klapki odlecą, a spust będzie wypolerowany na lustro.

hal
04-03-2016, 07:30
Moje pytanie brzmiało "o ilości zrobionych zdjęć" i to chciałem wiedzieć a nie o przebieg migawki, chciał bym wiedzieć jak często był używany. A co do do migawek to w moim S2pro nie padła migawka a z tego co pamiętam kółko zębate od silniczka w środku co podnosi lustro więc nieraz to nie migawka pada z ilości zrobionych zdjęć.

tomfoot
04-03-2016, 08:41
A co daje sama "ilość zrobionych zdjęć"? Czy 100 zdjęć z czasem 1/125 jest gorsze od jednego zdjęcia z czasem 30sek.? Kiedy matryca zużyje się bardziej?

meliszipak
04-03-2016, 11:48
Ja się poddaję:)

Krzysztof_BB
04-03-2016, 12:47
No proszę.
W samochodzie też licznik kilometrów nie jest potrzebny, ponieważ i tak nie wiemy czy kierowca jeżdził
sam czy z pasażerami, z przyczepką lub bez, szybko czy wolno, w mieście, w górach czy po autostradach.
Czy wymieniał olej na czas, czy rozgrzewał zimny motor itp. Nie mówi też o kolizjach, wypadkach, naprawach...
No proszę Cię.
Licznik przebiegu migawki powinien być dostępny i to jest oczywiste.

W sumie to taki licznik nabywcy i tak niczego nie powie, bo jak ten wniknie w szczegóły to się okazuje, że z Berlina do Gniezna jest minus 150 tysięcy kilometrów.....

No ale do wykazanie ilości pstryków w aparacie był jakiś program - Na FW aparatu polegać nie można bo po każdej aktualizacji licznik się zeruje a Fuji aktualizacji robi sporo....

Marek
04-03-2016, 13:12
Bzdura. Aktualizacja nie zeruje licznika.

madebyzosiek
04-03-2016, 13:16
Nie wiem po co mi stan licznika w aparacie bez lustra... A co jak zrobiłem 10 zdjęć po których spadł mi aparat, co ja skrupulatnie zatuszowałem? Świetny aparat, bo mało zdjęć? ;)
Zużycie telefonu komórkowego też liczone jest czasem połączeń i ilością SMSów?

Merde
04-03-2016, 13:58
Bzdura. Aktualizacja nie zeruje licznika.
Jeśli takowy jest w tym modelu, bo na razie tego nie wiemy.


Nie wiem po co mi stan licznika w aparacie bez lustra...
Głównie ze względu na to, że ten aparat wciąż posiada migawkę mechaniczną, która ma swoją ograniczoną żywotność.

Przy czym w bezlusterkowcu każde naciśnięcie spustu do połowy powoduje otworzenie migawki, można więc teoretycznie "zajechać" migawkę nie robiąc ani jednego zdjęcia.

meliszipak
04-03-2016, 14:25
Migawka w bezlustrach jest bardziej forsowana.
Cykl migawki to zamknięcie, otwarcie, zamknięcie i otwarcie, czyli dwa razy więcej przy jednym naświetlaniu.

cz4rnuch
04-03-2016, 14:37
Nie wiem po co mi stan licznika w aparacie bez lustra... A co jak zrobiłem 10 zdjęć po których spadł mi aparat, co ja skrupulatnie zatuszowałem? Świetny aparat, bo mało zdjęć? ;) To samo tyczy się lustrzanek, którymi też można zrobić niewiele zdjęć i które też mogą upaść. Czyli w nich też licznik nie jest potrzebny ;) Chyba niektórzy nie do końca zrozumieli o co chodzi np meliszipakowi. Nikt nie wymaga od producentów by zaszywali w exifie pełną historię aparatu łącznie z krasztestami, ilością nakręconych klipów, kalendarzem dni spędzonych w klimacie równikowym i CV użyszkodnika. Po prostu licznik ułatwia zorientowanie się z jak bardzo zużytym sprzętem mamy do czynienia. Gwarancji nie ma, ale trochę przybliża nas to do prawdy.

I jest w końcu ten licznik w Fujikach czy go nie ma?

meliszipak
04-03-2016, 14:49
Uff dziękuję. Bo już się wybierałem na terapię do psychologa.

- - - - kolejny post - - - - - -

Taki licznik plus portfolio właściciela to już dużo informacji dla kupującego używany aparat.

madebyzosiek
04-03-2016, 15:17
Głównie ze względu na to, że ten aparat wciąż posiada migawkę mechaniczną, która ma swoją ograniczoną żywotność.

Przy czym w bezlusterkowcu każde naciśnięcie spustu do połowy powoduje otworzenie migawki, można więc teoretycznie "zajechać" migawkę nie robiąc ani jednego zdjęcia.

No ale dlaczego w specyfikacji tych aparatów nie podaje się żywotności migawki?

Merde
04-03-2016, 16:30
No ale dlaczego w specyfikacji tych aparatów nie podaje się żywotności migawki?
Bo widocznie producent uznał to za mało istotny szczegół mogący tylko wprowadzać w błąd.
Nie podają również ilości błysków wbudowanej lampy w innych modelach Fuji X, a przecież i lampa ma swoją żywotność.

Czytałem gdzieś w zakamarkach sieci że mowa jest o 150 tysiącach (czyli standard dla aparatów ze średniej półki), ale nie są to potwierdzone informacje.

madebyzosiek
04-03-2016, 17:41
Bo widocznie producent uznał to za mało istotny szczegół mogący tylko wprowadzać w błąd.
Nie podają również ilości błysków wbudowanej lampy w innych modelach Fuji X, a przecież i lampa ma swoją żywotność.

Czytałem gdzieś w zakamarkach sieci że mowa jest o 150 tysiącach (czyli standard dla aparatów ze średniej półki), ale nie są to potwierdzone informacje.
Czyli można wywnioskować, że jeżeli prawdą jest to co piszecie - jedno naświetlanie to 2 cykle migawki lub więcej, to lipne te bezlusterkowce... 70000 zdjęć i do śmieci ;)
A tak na poważnie to może jest ktoś, kto zna temat od strony technicznej? Ile można zrobić bezlusterkowcem zdjęć?

meliszipak
04-03-2016, 18:18
O losie!
Producent zapewnia, że migawka mechaniczna wytrzymuje 150 tys. cykli.
W praktyce może wytrzymać 250 tys. i więcej.
Migawka to część wymienna.
Dodatkowo jest migawka elektroniczna która pewnie jest równie wytrzymała.
Tak więc nie musisz wyrzucać aparatu po 70 tys. zdjęć, co zresztą jest bardzo dużo.
W normalnym użytkowaniu wiele lat.

Krzysztof_BB
04-03-2016, 18:47
Czyli można wywnioskować, że jeżeli prawdą jest to co piszecie - jedno naświetlanie to 2 cykle migawki lub więcej, to lipne te bezlusterkowce... 70000 zdjęć i do śmieci ;)
A tak na poważnie to może jest ktoś, kto zna temat od strony technicznej? Ile można zrobić bezlusterkowcem zdjęć?

Stary NX10 rocznik 2010 ponad 100 tys (dokładnie nie wiem bo po aktualizacjach licznik był zerowany o do tego robiłem z niego takim trickiem nawet NX11:) działa bez awarii.
Nowsze modele niekoniecznie muszą tyle samo naparzać np. w NX30 mam włączoną elektroniczną kurtynę.

- - - - kolejny post - - - - - -


Bzdura. Aktualizacja nie zeruje licznika.

Jak ma zerować coś czego nie ma?
Mi w każdym aparacie zerowała.
Dlatego były programy które te dane wyciągały pomimo tego zerowania inaczej nie było by sensu aby takie programy tworzyć.
Jak to się nazywało? - Opanda czy jakoś tak nie pamiętam.

A jeśli licznik jest i wgranie nowego softu go nie zeruje to w czym problem? Wtedy kupujący wie ile pstryków zrobiono.

- - - - kolejny post - - - - - -



Tak więc nie musisz wyrzucać aparatu po 70 tys. zdjęć, co zresztą jest bardzo dużo.
W normalnym użytkowaniu wiele lat.

Trzeba to normalne użytkowanie zdefiniować.
Wycieczka do Grecji 1 dzień ponad 800 zdjęć a dni 7 i każdy w innym regionie pstrykasz jak automat
bo lepiej mieć za dużo niż coś ładnego ominąć drugiej okazji może nie być....

Jakieś Chrzciny 1 dzień około 500 zdjęć - tzn pstryków a zdjęcia wybiera się potem tyle ile trzeba.
Jakiś ślub może i kilka tysięcy nabić,
Jakieś zawody pokazy tryby seryjne np mój bezlusterkowiec wali serią 9 na sekundę...
Z takich pokazów 1000 pstryków to standard
Jak ktoś się dobrze rozpędzi to 70 tys. na rok pstryknie jak nic :grin:

Najlepiej kupić aparat od artysty. Siedzi taki w plenerze myśli, planuje kadr zrobi 3 pstryki do HDR i wraca do domu obrabiać dzieło artystyczne :mrgreen:

pire
04-03-2016, 19:17
Trzeba to normalne użytkowanie zdefiniować.
Wycieczka do Grecji 1 dzień ponad 800 zdjęć a dni 7 i każdy w innym regionie pstrykasz jak automat
bo lepiej mieć za dużo niż coś ładnego ominąć drugiej okazji może nie być....

Jakieś Chrzciny 1 dzień około 500 zdjęć - tzn pstryków a zdjęcia wybiera się potem tyle ile trzeba.
Jakiś ślub może i kilka tysięcy nabić,
Jakieś zawody pokazy tryby seryjne np mój bezlusterkowiec wali serią 9 na sekundę...
Z takich pokazów 1000 pstryków to standard
Jak ktoś się dobrze rozpędzi to 70 tys. na rok pstryknie jak nic :grin:

Najlepiej kupić aparat od artysty. Siedzi taki w plenerze myśli, planuje kadr zrobi 3 pstryki do HDR i wraca do domu obrabiać dzieło artystyczne :mrgreen:

To Ty kamerę powinieneś kupić :) , jestem pod wrażeniem, wracasz czasem do tych zdjęć, masz czas to przeglądać ?

hal
07-03-2016, 08:57
To Ty kamerę powinieneś kupić :) , jestem pod wrażeniem, wracasz czasem do tych zdjęć, masz czas to przeglądać ?

Albo ma się oko albo nie ma się, ja jadąc gdzieś w góry lub w inne miejsce nieraz zrobię z max 50 zdjęć bo widzę ze warunków nie ma na zdjęcia.

lucek92
07-03-2016, 14:17
Albo ma się oko albo nie ma się, ja jadąc gdzieś w góry lub w inne miejsce nieraz zrobię z max 50 zdjęć bo widzę ze warunków nie ma na zdjęcia.

Ja kiedyś potrafiłem na jakiejś bzdurnej imprezce klepnąć 500-1000 zdjęć, z czego wartych uwagi było maksymalnie 10-15 fotek. Teraz się ograniczam, na karcie mieści się 182 zdjęcia (Raw + Jpeg) i tyle musi wystarczyć. A jak się zapomnę to siadam gdzieś w kącie i robię szybką segregację.

Ps. X-T10 mam od lipca i wg. nazewnictwa folderów zrobiłem już 6000 zdjęć, dużo?

Krzysztof_BB
07-03-2016, 15:45
Albo ma się oko albo nie ma się, ja jadąc gdzieś w góry lub w inne miejsce nieraz zrobię z max 50 zdjęć bo widzę ze warunków nie ma na zdjęcia.

W takich przypadkach mam podobnie ale już np. na wycieczce grupowej nie ma czasu i warunków ku temu więc pstrykam jak Japończyk wszystko co się rusza.
Po połowie takiego turystycznego dnia znajomi maja już rozładowane kompakty (nie dziwne skoro na 30 m walili wbudowanym flashem i każdego pstryka oglądali na lcd) więc i im musze pstrykać.
Często gęsto warunki oświetleniowe są takie że czasem posiadana przez kogoś lustrzanka z kitem np. D5000 też nie dają rady a flash zabroniony.

No a reportaż z jakiejś imprezy na kilkaset osób to już ma swoje prawa nawet gdyby każde zdjęcie było idealne to kilkaset by musiało być pstryknięte.

- - - - kolejny post - - - - - -


To Ty kamerę powinieneś kupić :) , jestem pod wrażeniem, wracasz czasem do tych zdjęć, masz czas to przeglądać ?

A bywa, że też filmuję:)

Co do czasu na oglądanie to tak - prezentacja zdjęć na plaźmie przy muzyce to mój ulubiony relaks bierny:)
Przez to mam teraz "odchyłkę" kadrowania w proporcji 16:9.
Wystarczy zrezygnować z prania mózgu w tv i czas się znajdzie.